< Return to Video

Dlaczego piękno ma znaczenie?

  • 0:20 - 0:24
    W dowolnym momencie w latach 1750-1930,
  • 0:24 - 0:29
    jeśli zapytalibyśmy wykształconych ludzi,
    jaki jest cel poezji, sztuki, czy muzyki,
  • 0:29 - 0:32
    odpowiedzieliby: "piękno".
  • 0:38 - 0:41
    A gdybyśmy zapytali o jego cel,
  • 0:41 - 0:45
    dowiedzilibyśmy się, że piękno to wartość
    równie ważna co prawda i dobro.
  • 0:52 - 0:57
    Potem w XX w. piękno przestało być ważne.
  • 0:59 - 1:03
    Sztuka coraz bardziej miała niepokoić
    i łamać tematy tabu.
  • 1:04 - 1:08
    To nie piękno zdobywa nagrody,
    ale oryginalność osiągnięta jakkolwiek
  • 1:08 - 1:11
    i jakimkolwiek moralnym kosztem.
  • 1:16 - 1:19
    Nie dość, że sztuka stworzyła kult brzydoty,
  • 1:19 - 1:23
    ale i architektura stała się
    bezduszna i sterylna.
  • 1:24 - 1:27
    Nie tylko nasze fizyczne otoczenie
    stało się brzydkie.
  • 1:31 - 1:35
    Nasz język, muzyka i maniery
    stają się krzykliwe,
  • 1:37 - 1:39
    egoistyczne i obraźliwe,
  • 1:39 - 1:43
    jak gdyby nie było miejsca w życiu
    na piękno i dobry gust.
  • 1:46 - 1:51
    Słowo, które widnieje na tych wszystkich
    brzydkich obiektach, to "ja".
  • 1:51 - 1:55
    Moje korzyści, pragnienia, potrzeby.
  • 1:56 - 1:59
    A sztuka nie ma nic do powiedzenia poza:
  • 1:59 - 2:01
    "Tak, to dobry pomysł."
  • 2:04 - 2:06
    Myślę, że tracimy piękno
  • 2:06 - 2:08
    i istnieje niebezpieczeństwo,
  • 2:08 - 2:11
    że razem z nim stracimy sens życia.
  • 2:29 - 2:31
    Nazywam się Roger Scruton.
  • 2:31 - 2:32
    Jestem filozofem i pisarzem.
  • 2:33 - 2:35
    Zajmuję się zadawaniem pytań.
  • 2:37 - 2:41
    Przez ostatnie lata zadawałem
    pytania o piękno.
  • 2:44 - 2:48
    Piękno było w centrum naszej cywilizacji
    od przeszło 2000 lat.
  • 2:49 - 2:52
    Od swoich początków w starożytnej Grecji,
  • 2:52 - 2:55
    filozofia zastanawiała się nad miejscem piękna
  • 2:55 - 2:57
    w sztuce, poezji, muzyce, architekturze
  • 2:57 - 2:59
    i codziennym życiu.
  • 3:05 - 3:08
    Filozofowie przekonywali, że
    przez poszukiwanie piękna,
  • 3:08 - 3:10
    czynimy świat naszym domem.
  • 3:11 - 3:15
    My także zrozumieliśmy naszą własną naturę
    jako duchowe istoty.
  • 3:17 - 3:22
    Ale nasz świat odwrócił się od piękna
    i przez to jesteśmy otoczeni
  • 3:22 - 3:26
    brzydotą i wyobcowaniem.
  • 3:28 - 3:31
    Chcę Was przekonać, że piękno ma znaczenie,
  • 3:31 - 3:34
    nie tylko jako subiektywne odczucie,
  • 3:34 - 3:37
    ale jako uniwersalna potrzeba ludzi.
  • 3:39 - 3:43
    Jeżeli ją ignorujemy, wysyłamy siebie
    na duchową pustynię.
  • 3:44 - 3:47
    Chcę Wam pokazać, jak wyjść z tej pustyni
  • 3:47 - 3:49
    drogą, która prowadzi do domu.
  • 4:09 - 4:12
    Wielcy artyści przeszłości mieli świadomość,
  • 4:12 - 4:16
    że życie ludzkie jest pełne chaosu
    i cierpienia,
  • 4:16 - 4:18
    ale mieli na to lekarstwo.
  • 4:18 - 4:21
    A nazywa się ono: piękno.
  • 4:28 - 4:32
    Piękne dzieło sztuki przynosi
    pocieszenie w smutku
  • 4:32 - 4:34
    i afirmację w radości.
  • 4:37 - 4:41
    Pokazuje, że życie ludzkie ma wartość.
  • 4:48 - 4:52
    Wielu współczesnych artystów zmęczyło się
    tym zadaniem.
  • 4:53 - 4:56
    Nieprzewidywalność życia, jak myślą,
  • 4:56 - 4:58
    nie może być odkupione przez sztukę.
  • 4:58 - 5:01
    Zamiast tego, powinno być wystawiane.
  • 5:03 - 5:06
    Pomysł ten zapoczątkował prawie 100 lat temu
  • 5:06 - 5:09
    francuski artysta Marcel Duchamp,
  • 5:09 - 5:13
    który podpisał pisuar fikcyjnym "R. Mutt"
  • 5:13 - 5:15
    i zgłosił na wystawę.
  • 5:18 - 5:20
    Jego gest był satyryczny,
  • 5:20 - 5:22
    zaprojektowany by wyśmiać świat sztuki
  • 5:22 - 5:24
    i związany z nim snobizm.
  • 5:26 - 5:29
    Jednak został zinterpretowany inaczej:
  • 5:29 - 5:32
    jako dowód, że wszystko może być sztuką.
  • 5:34 - 5:37
    Tak jak światło gasnące i zapalające się,
  • 5:41 - 5:43
    puszka odchodów
  • 5:43 - 5:46
    albo nawet stos cegieł.
  • 5:48 - 5:51
    Sztuka nie ma już statusu świętości.
  • 5:51 - 5:55
    Nie podnosi nas moralnie
    ani na duchowe wyżyny.
  • 5:56 - 5:59
    To tylko ludzki gest, znaczący nie więcej
  • 5:59 - 6:02
    niż śmiech czy krzyk.
  • 6:04 - 6:08
    "Oni chyba się z nas śmieją. To stos cegieł"
  • 6:14 - 6:16
    Sztuka niegdyś kultywowała piękno.
  • 6:16 - 6:18
    Teraz mamy kult brzydoty.
  • 6:21 - 6:23
    Skoro świat wzbudza niepokój,
  • 6:23 - 6:24
    sztuka także powinna.
  • 6:25 - 6:27
    Ci, którzy szukają piękna w sztuce,
  • 6:27 - 6:29
    są oderwani od rzeczywistości.
  • 6:32 - 6:35
    Czasem intencją jest nas zszokować,
  • 6:35 - 6:38
    ale to, co jest szokujące za pierwszym razem,
  • 6:38 - 6:41
    z każdym kolejnym staje się nudne
    i bezsensowne.
  • 6:43 - 6:46
    To robi ze sztuki wyrafinowany żart,
  • 6:46 - 6:49
    który jednak już przestał być śmieszny.
  • 6:49 - 6:52
    Choć krytycy nadal go podtrzymują,
  • 6:52 - 6:55
    bojąc się powiedzieć, że król jest nagi.
  • 6:58 - 7:01
    Kreatywnej sztuki nie osiąga się ot tak,
  • 7:01 - 7:04
    zwyczajnie mając pomysł.
  • 7:05 - 7:08
    Oczywiście pomysły mogą być
    interesujące i zabawne
  • 7:08 - 7:10
    ale to nie uzasadnia przywłaszczenia
  • 7:10 - 7:12
    etykiety "sztuki",
  • 7:14 - 7:17
    Jeśli dzieło sztuki to nie więcej niż pomysł,
  • 7:17 - 7:19
    każdy może być artystą
  • 7:19 - 7:22
    a każdy obiekt może być dziełem sztuki.
  • 7:22 - 7:26
    Nie potrzeba już umiejętności,
    smaku ani kreatywności.
  • 7:32 - 7:35
    - To, co próbował Pan robić, jak rozumiem,
  • 7:35 - 7:38
    to odjąć sztuce wartości,
  • 7:38 - 7:42
    mówiąc: "nazwanie czegoś sztuką,
  • 7:42 - 7:43
    czyni z tego sztukę."
  • 7:44 - 7:45
    - Tak, ale dla mnie
  • 7:45 - 7:48
    nazwa "dzieło sztuki" nie jest zbyt ważna,
  • 7:49 - 7:51
    nie obchodzi mnie słowo "sztuka",
  • 7:51 - 7:56
    bo ono było już tyle razy dyskredytowane.
  • 7:57 - 7:58
    - Ale, w zasadzie,
  • 7:58 - 8:01
    przyczynił się Pan do tego, prawda?
  • 8:01 - 8:03
    Tak, zrobiłem to celowo.
  • 8:03 - 8:06
    Chcę się go pozbyć.
  • 8:06 - 8:11
    tak jak wielu ludzi pozbyło się religii.
  • 8:12 - 8:15
    Ludzie zaakceptowali Duchampa
    i jego ocenę.
  • 8:16 - 8:19
    Ja uważam, że on nie pozbył się sztuki,
  • 8:19 - 8:21
    a jedynie kreatywności.
  • 8:23 - 8:26
    A jednak, prace Duchampa nadal mają wpływ
  • 8:26 - 8:28
    na bieg sztuki w dzisiejszych czasach.
  • 8:30 - 8:32
    Artysta Michael Craig-Martin, który uczył
  • 8:32 - 8:34
    licznych młodych brytyjskich artystów,
  • 8:34 - 8:37
    których prace dominują w świecie sztuki,
  • 8:37 - 8:39
    podążył za przykładem Duchampa,
  • 8:39 - 8:42
    swoją własną pracą zatytułowaną "Dąb".
  • 8:43 - 8:45
    Składa się z szklanki z wodą na półce
  • 8:46 - 8:50
    i tekstu wyjaśniającego, dlaczego jest to dąb.
  • 8:53 - 8:55
    Kiedy po raz pierwszy wszedłem
    do Kaplicy św. Piotra
  • 8:55 - 8:58
    i zobaczyłem "Pietę" Michała Anioła,
  • 8:58 - 9:01
    to było dla mnie przemieniające
    doświadczenie.
  • 9:01 - 9:03
    Zmieniło się wtedy moje życie.
  • 9:03 - 9:05
    Czy myślisz, że ktoś może
    doświadczyć tego samego
  • 9:05 - 9:07
    z pisuarem Duchampa?
  • 9:07 - 9:09
    albo może z Twoim "Dębem",
  • 9:09 - 9:12
    które w zasadzie jest podobne?
  • 9:12 - 9:15
    - Wiem, że kiedy ja byłem nastolatkiem
  • 9:15 - 9:18
    i natknąłem się pierwszy raz na Duchampa
  • 9:18 - 9:21
    i jego "Ready-made",
  • 9:22 - 9:26
    byłem absolutnie zachwycony.
  • 9:26 - 9:29
    Nie wydaje mi się, żeby ludzie byli
    zachwyceni pięknem,
  • 9:29 - 9:31
    kiedy widzą ten pisuar,
    on nie ma być piękny.
  • 9:31 - 9:34
    Ale to nie znaczy, że nie ma w nim czegoś,
  • 9:34 - 9:36
    co pobudza wyobraźnię.
  • 9:37 - 9:39
    Wydaje mi się, że pobudzanie wyobraźni
  • 9:39 - 9:41
    jest kluczem do tego, co jest celem sztuki.
  • 9:42 - 9:46
    Duchamp uważał, że sztuka za bardzo
    skupiała się
  • 9:46 - 9:49
    na technice, zbyt interesowała optyką.
  • 9:49 - 9:52
    Uważał, że stała się skorumpowana
    intelektualnie i moralnie.
  • 9:52 - 9:56
    Jego powodem tworzenia sztuki
    nie mieszczącej się w systemie
  • 9:57 - 9:58
    nie był cynizm,
  • 9:58 - 10:00
    ale próba powiedzenia:
  • 10:00 - 10:04
    "Próbuję tworzyć sztukę, która zaprzecza
  • 10:04 - 10:07
    temu wszystkiemu, co ludzie uważają
  • 10:07 - 10:09
    za konieczne w sztuce.
  • 10:09 - 10:11
    Próbuję powiedzieć, że centralne pytanie
  • 10:12 - 10:13
    leży gdzieś indziej.
  • 10:13 - 10:16
    Rozumiem, że stan rzeczy musiał się zmienić,
  • 10:16 - 10:19
    Duchamp próbował to zrobić,
  • 10:19 - 10:23
    ale w co chciał zmienić?
  • 10:23 - 10:27
    Cóż, nawet w swoich najśmielszych snach
    nie mógłby sobie wyobrazić
  • 10:27 - 10:28
    rzeczy, które się wydarzyły.
  • 10:28 - 10:31
    On sam, jestem przekonany,
    nie miał pojęcia
  • 10:31 - 10:36
    jak centralna była kwestia,
    na którą się natknął.
  • 10:36 - 10:43
    W skrócie: dzieło sztuki jest nim,
    ponieważ my je za takie uważamy.
  • 10:43 - 10:46
    I myślę, że to ważne, żeby powiedzieć,
    że pojęcie piękna zostało rozszerzone
  • 10:46 - 10:50
    żeby zawrzeć rzeczy, o których
    wcześniej by nigdy nie pomyślano.
  • 10:50 - 10:54
    Częścią roli artysty jest sprawiać,
    by ludzie zauważyli w czymś piękno,
  • 10:54 - 10:57
    w czymś, co wcześniej nie było uważane
    za piękne aż do teraz.
  • 10:57 - 10:59
    - Jak puszka odchodów.
  • 10:59 - 11:02
    - Cóż, co do tego nie jestem pewien,
    czy to jest piękne.
  • 11:02 - 11:05
    Ale jeśli weźmiemy na przykład coś,
    co nie stara się być piękne,
  • 11:05 - 11:07
    jak na przykład Jeff Koons.
  • 11:07 - 11:11
    Jeff Koons zrobił rzeczy zachwycająco piękne,
  • 11:12 - 11:16
    - Za dużo kiczu. Kiczu posypanego cukrem.
  • 11:16 - 11:20
    - To jest przedmiot jego pracy,
    a nie jego istota.
  • 11:20 - 11:24
    - Jaki jest pożytek z takiej sztuki?
    W czym ona pomaga ludziom?
  • 11:24 - 11:33
    - Mam nadzieję, że pozwala ludziom
    zobaczyć świat, w którym żyją
  • 11:33 - 11:37
    w sposób, który da mu więcej znaczenia.
  • 11:38 - 11:42
    To nie idealny świat, albo inny świat,
    jakieś lepsze miejsce,
  • 11:42 - 11:47
    ale ten tu i teraz,
    ten, w którym są,
  • 11:47 - 11:50
    żeby próbować w nim żyć trochę łatwiej,
  • 11:50 - 11:53
    w tym świecie, który mają.
  • 12:01 - 12:04
    A więc dzisiejsza sztuka pokazuje świat,
    jakim jest,
  • 12:04 - 12:07
    tu i teraz, z jego niedoskonałościami,
  • 12:07 - 12:11
    ale czy efektem rzeczywiście jest sztuka?
  • 12:13 - 12:16
    Z pewnością coś nie jest dziełem sztuki
    tylko dlatego
  • 12:16 - 12:19
    że oferuje kawałek rzeczywistości,
    łącznie z brzydotą,
  • 12:19 - 12:21
    i o tym krzyczy.
  • 12:35 - 12:38
    Sztuka potrzebuje kreatywności,
  • 12:38 - 12:40
    a kreatywność polega na dzieleniu się.
  • 12:40 - 12:45
    To wezwanie dla innych do tego,
    żeby zobaczyli świat tak jak artysta.
  • 12:47 - 12:51
    Dlatego znajdujemy piękno
    w naiwnej dziecięcej sztuce.
  • 12:51 - 12:55
    Dzieci nie dają nam idei
    w miejscu kreatywnych obrazów,
  • 12:55 - 12:59
    ani nie zanurzają się w brzydocie.
  • 12:59 - 13:01
    Próbują afirmować świat tak,
    jak go widzą
  • 13:01 - 13:03
    i dzielić się tym, co czują.
  • 13:07 - 13:12
    Coś z dziecięcej czystej radości tworzenia
    zostaje w każdej prawdziwej pracy.
  • 13:14 - 13:18
    Ale kreatywność to za mało,
    a umiejętność prawdziwego artysty
  • 13:18 - 13:21
    ukazuje się w pokazywaniu
    rzeczywistego w świetle idealnego -
  • 13:21 - 13:24
    żeby je przekształcić.
  • 13:28 - 13:32
    To właśnie osiąga Michał Anioł w swoim
    wspaniałym przedstawieniu Dawida.
  • 13:35 - 13:38
    Ale kiedy natrafiamy na kawałek gipsu
    w kształcie Dawidowym
  • 13:38 - 13:41
    jako dekoracja ogrodowa,
  • 13:41 - 13:43
    to w ogóle pięknem nie jest.
  • 13:43 - 13:45
    Brakuje mu kluczowego składnika,
  • 13:45 - 13:48
    czyli kreatywności.
  • 14:05 - 14:08
    Rodzaj dyskusji, które przeprowadzam,
    jest niebezpieczny.
  • 14:08 - 14:12
    W naszej demokratycznej kulturze,
    ludzie często myślą, że
  • 14:12 - 14:15
    krytyka czyjegoś gustu jest grożeniem.
  • 14:17 - 14:20
    Niektórzy są wręcz oburzeni sugestią,
  • 14:20 - 14:23
    że jest różnica między
    dobrym i złym gustem.
  • 14:23 - 14:26
    Albo że to, na co patrzymy,
    co czytamy i czego słuchamy
  • 14:26 - 14:27
    ma znaczenie.
  • 14:28 - 14:31
    Ale to nie jest dla nikogo pomocne.
  • 14:31 - 14:35
    Są standardy piękna, które mają
    mocny fundament w ludzkiej naturze
  • 14:35 - 14:38
    Musimy ich szukać i włączyć
    do naszego życia.
  • 14:44 - 14:49
    Może ludzie stracili wiarę w piękno,
    ponieważ stracili wiarę w ideały.
  • 14:49 - 14:53
    Jedyne, co istnieje - jak chcą myśleć -
    to świat apetytu.
  • 14:54 - 14:59
    Nie ma innych wartości jak
    tylko te utylitarne.
  • 14:59 - 15:02
    Coś ma wartość jeśli jest użyteczne.
  • 15:02 - 15:04
    A jak piękno jest użyteczne?
  • 15:07 - 15:10
    "Cała sztuka jest absolutnie bezużyteczna",
  • 15:10 - 15:14
    napisał Oscar Wilde,
    chcąc chwalić sztukę.
  • 15:14 - 15:19
    Dla niego piękno było wartością
    większą niż użyteczność.
  • 15:19 - 15:23
    Ludzie potrzebują bezużytecznych rzeczy
    tak samo
  • 15:23 - 15:25
    a może nawet bardziej niż
    rzeczy z pożytkiem.
  • 15:26 - 15:30
    Pomyśl tylko: jaki jest użytek z miłości,
    z przyjaźni, z wielbienia?
  • 15:31 - 15:33
    Nie ma żadnego.
  • 15:33 - 15:36
    I tak samo jest z pięknem.
  • 15:39 - 15:42
    Nasza konsumpcyjna kultura stawia
    użyteczność na pierwszym miejscu,
  • 15:42 - 15:45
    a piękno jest niczym więcej
    niż efektem ubocznym.
  • 15:47 - 15:49
    Skoro sztuka jest bezużyteczna,
  • 15:49 - 15:53
    nie ma znaczenia co czytasz,
    na co patrzysz, czego słuchasz.
  • 16:00 - 16:03
    Jesteśmy atakowani z każdej strony
    wiadomościami,
  • 16:03 - 16:06
    podniecani, kuszeni nieopisaną żądzą.
  • 16:07 - 16:12
    To jest jeden z powodów, dlaczego
    piękno znika z naszego świata.
  • 16:14 - 16:17
    "Biorąc czy dając", pisał Wordsworth,
  • 16:17 - 16:19
    "tracimy coś z siebie."
  • 16:21 - 16:25
    W naszej kulturze reklama jest
    ważniejsza niż dzieło sztuki,
  • 16:26 - 16:30
    a one często próbują przykuć
    naszą uwagę tak jak reklamy:
  • 16:30 - 16:33
    poprzez bycie krzykliwymi
    albo oburzającymi,
  • 16:33 - 16:37
    jak ta ozdobna platynowa czaszka
    autorstwa Damiana Hirsta.
  • 16:38 - 16:42
    Tak jak reklamy, dzisiejsze dzieła sztuki
    celują w to, żeby stworzyć markę
  • 16:42 - 16:46
    nawet jeśli nie mają do sprzedania
    żadnego produktu oprócz siebie.
  • 17:21 - 17:24
    Napada się na piękno z dwóch stron:
  • 17:24 - 17:27
    kultu brzydoty w sztuce
  • 17:27 - 17:30
    i kultu użyteczności w codziennym życiu.
  • 17:30 - 17:34
    Te dwa kulty połączyły się
    w świecie nowoczesnej architektury.
  • 17:38 - 17:42
    Na początku XX w. architekci,
    tak jak artyści,
  • 17:42 - 17:47
    zaczęli się niecierpliwić pięknem
    i w jego miejsce wstawili użyteczność.
  • 17:51 - 17:55
    Amerykański architekt Louis Sullivan
    wygłosił credo modernistów,
  • 17:55 - 17:59
    kiedy powiedział, że forma
    podąża za funkcją.
  • 17:59 - 18:03
    Innymi słowy, trzeba przestać myśleć
    o tym, jak budynek wygląda,
  • 18:03 - 18:05
    a zamiast tego myśleć o tym, co robi.
  • 18:09 - 18:11
    Doktryna Sullivana była używana,
  • 18:11 - 18:15
    by uzasadnić największą zbrodnię
    przeciwko pięknu jaką świat widział,
  • 18:16 - 18:18
    a była to zbrodnia współczesnej
    architektury.
  • 18:36 - 18:40
    Wychowywałem się niedaleko Reading,
    które było uroczym wiktoriańskim miastem
  • 18:41 - 18:44
    z małymi uliczkami
    i gotyckimi kościołami
  • 18:44 - 18:47
    zdobione przez eleganckie budynki
    i dostojne hotele.
  • 18:48 - 18:52
    Ale w latach 60. zaczęło się to zmieniać.
  • 18:52 - 18:55
    Tutaj, w centrum, przytulne uliczki
    zostały zniszczone
  • 18:55 - 18:59
    żeby zrobić miejsce biurowcom,
    przystankom i parkingom,
  • 18:59 - 19:02
    zaprojektowanym bez względu na piękno,
  • 19:03 - 19:08
    a rezultat jasno udowadnia, że jeśli
    użyteczność jest jedynym kryterium,
  • 19:08 - 19:11
    budynki, które budujesz wkrótce
    staną się bezużyteczne.
  • 19:13 - 19:16
    Ten budynek jest zabity deskami,
    bo nie był nikomu potrzebny.
  • 19:16 - 19:19
    Nie był nikomu potrzebny,
    bo nikt nie chciał w nim być.
  • 19:19 - 19:23
    Nikt nie chciał w nim być,
    bo jest tak okrutnie brzydki.
  • 19:35 - 19:39
    Gdzie nie spojrzeć, wszędzie jest brzydota
    i oszpecenie.
  • 19:40 - 19:42
    Biura i stacja autobusów
    zostały opuszczone,
  • 19:43 - 19:48
    i tylko gołębie czują się tu jak w domu,
    brudząc chodniki.
  • 19:48 - 19:51
    Wszystko zostało zdewastowane.
  • 19:52 - 19:54
    Ale nie powinniśmy obwiniać wandali.
  • 19:54 - 19:57
    To miejsce zostało zbudowane przez wandali,
  • 19:57 - 20:00
    a ci, którzy dodali graffiti,
    zaledwie dokończyli dzieła.
  • 20:04 - 20:08
    Większość naszych miast ma miejsca
    takie, jak te,
  • 20:08 - 20:12
    w których budynki zbudowane
    wyłącznie ze względu na użyteczność
  • 20:12 - 20:14
    szybko stały się bezużyteczne.
  • 20:14 - 20:18
    Ale architekci nie wyciągnęli
    z tego wniosków.
  • 20:34 - 20:37
    Kiedy opinia publiczna zaczęła
    reagować przeciwko
  • 20:37 - 20:39
    brutalnemu betonowemu stylowi z lat 60.
  • 20:39 - 20:43
    architekci zwyczajnie zastąpili go
    nowym rodzajem złomu.
  • 20:43 - 20:46
    Szklane ściany zawieszone na metalowych
    konstrukcjach
  • 20:46 - 20:49
    z absurdalnymi detalami, które do niczego
    nie pasują.
  • 20:49 - 20:52
    Wynikiem jest kolejna tragedia,
  • 20:52 - 20:55
    która jest tylko po to,
    żeby zostać zniszczoną.
  • 21:11 - 21:13
    W środku całego tego spustoszenia
  • 21:13 - 21:16
    znajdujemy fragment ulic,
    które zostały zniszczone.
  • 21:18 - 21:20
    Niegdyś kuźnia, teraz kawiarnia.
  • 21:20 - 21:25
    Ludzie przychodzą tu zewsząd,
    bo są tu resztki życia,
  • 21:26 - 21:29
    życia, które pochodzi z tego budynku.
  • 21:41 - 21:44
    Znów wracam do zdania
    Oscara Wilda,
  • 21:44 - 21:46
    że cała sztuka jest bezużyteczna.
  • 21:47 - 21:50
    Postaw użyteczność na pierwszym miejscu,
    a ją stracisz.
  • 21:50 - 21:52
    Postaw piękno na pierwszym miejscu,
  • 21:52 - 21:56
    a to, co robisz,
    użyteczności nigdy nie straci.
  • 21:56 - 22:00
    Okazuje się, że nie ma nic bardziej
    użytecznego niż to, co jest bezużyteczne.
  • 22:05 - 22:07
    Widać to w tradycyjnej architekturze,
  • 22:07 - 22:11
    w jej dekoracyjnych detalach.
  • 22:11 - 22:14
    Ozdoby wyzwalają nas z tyranii
    użyteczności
  • 22:14 - 22:17
    i zaspokajają naszą potrzebę
    harmonii.
  • 22:17 - 22:20
    W dziwny sposób sprawiają, że
    czujemy się jak w domu.
  • 22:20 - 22:23
    Przypominają, że mamy coś więcej
    niż praktyczne potrzeby.
  • 22:24 - 22:28
    Nie kierują nami tylko zwierzęce żądze,
    jak jedzenie czy spanie.
  • 22:29 - 22:32
    Mamy też duchowe i moralne potrzeby.
  • 22:32 - 22:35
    I jeśli one nie są zaspokajane,
    my też nie jesteśmy.
  • 22:57 - 23:00
    Wszyscy wiemy jak to jest,
    nawet na co dzień,
  • 23:00 - 23:03
    zostać przeniesionym dzięki rzeczom,
    które widzimy,
  • 23:04 - 23:06
    ze zwyczajnego świata naszych łaknień
  • 23:06 - 23:09
    do oświeconej sfery kontemplacji.
  • 23:12 - 23:15
    Promień słońca, wspomnienie melodii,
  • 23:15 - 23:17
    twarz ukochanej osoby,
  • 23:17 - 23:20
    docierają do nas w momentach
    największego rozproszenia,
  • 23:20 - 23:23
    i nagle życie staje się interesujące.
  • 23:31 - 23:34
    To są ponadczasowe momenty,
    w których czujemy obecność
  • 23:34 - 23:37
    innego i wyższego świata.
  • 23:40 - 23:43
    Od początków zachodniej cywilizacji
  • 23:43 - 23:48
    poeci i filozofowie widzieli doświadczenie
    piękna jako wezwanie do boskości.
  • 23:52 - 23:56
    Platon, piszący w Atenach w IV w. p.n.e.,
  • 23:56 - 24:00
    przekonywał, że piękno to znak
    innego i wyższego porządku.
  • 24:03 - 24:07
    Postrzegając piękno okiem umysłu,
    jak pisał,
  • 24:07 - 24:10
    będziesz mógł pielęgnować
    prawdziwą cnotę
  • 24:10 - 24:12
    i stać się przyjacielem Boga.
  • 24:16 - 24:18
    Platon był idealistą.
  • 24:19 - 24:23
    Wierzył, że ludzie są pielgrzymami
    i pasażerami w tym świecie,
  • 24:23 - 24:26
    stale szukającymi czegoś poza nim,
  • 24:27 - 24:30
    wieczności, w której będziemy
    zjednoczeni z Bogiem.
  • 24:36 - 24:40
    Bóg istnieje w transcendentalnym świecie,
  • 24:40 - 24:42
    do którego my, ludzie, aspirujemy,
  • 24:42 - 24:45
    ale którego nie możemy bezpośrednio poznać.
  • 24:47 - 24:51
    Jednym sposobem na złapanie
    rąbka tej niebiańskiej sfery tu na ziemi
  • 24:51 - 24:53
    jest doświadczenie piękna.
  • 24:58 - 25:01
    To prowadzi do paradoksu.
  • 25:01 - 25:05
    Dla Platona, piękno było przede wszystkim
    pięknem ludzkiej twarzy
  • 25:05 - 25:07
    i ludzkiego kształtu.
  • 25:08 - 25:11
    Uwielbienie piękna, jak myślał,
    pochodzi z miłości eros,
  • 25:11 - 25:14
    z pasji, którą każdy z nas czuje.
  • 25:14 - 25:17
    My byśmy nazwali to
    romantyczną miłością.
  • 25:17 - 25:21
    Dla Platona, eros to kosmiczna siła,
    która przepływa przez nas
  • 25:21 - 25:24
    w formie seksualnego pożądania.
  • 25:28 - 25:31
    Ale jeśli ludzkie piękno wzbudza pożądanie,
  • 25:32 - 25:34
    jak może mieć coś wspólnego z boskością?
  • 25:35 - 25:39
    Pożądanie jest dla człowieka
    żyjącego w tym świecie.
  • 25:40 - 25:41
    To nagłe uczucie.
  • 25:44 - 25:47
    Pożądanie seksualne daje nam
    dwojaki wybór:
  • 25:47 - 25:50
    adoracja albo pragnienie,
  • 25:51 - 25:52
    miłość albo pożądanie.
  • 25:53 - 25:57
    Pożądanie to branie,
    a miłość to dawanie.
  • 26:02 - 26:04
    Pożądanie przynosi brzydotę.
  • 26:04 - 26:06
    Brzydotę ludzkich relacji,
  • 26:06 - 26:10
    w których jedna osoba traktuje drugą
    jak przedmiot, którego można się pozbyć.
  • 26:13 - 26:17
    Żeby dostać się do źródła piękna,
    musimy pokonać pożądanie.
  • 26:34 - 26:38
    To pragnienie bez pożądania
    dzisiaj uznajemy za miłość platoniczną.
  • 26:41 - 26:44
    Kiedy widzimy piękno w młodej osobie,
  • 26:44 - 26:48
    to dlatego, że dostrzegamy światło
    wieczności, jaśniejące w jej rysach
  • 26:48 - 26:51
    z niebiańskiego źródła
    spoza naszego świata.
  • 26:58 - 27:00
    Piękny ludzki kształt jest zaproszeniem
  • 27:00 - 27:04
    do zjednoczenia się z nim
    duchowo, nie fizycznie.
  • 27:06 - 27:10
    Nasze poczucie piękna jest zatem religijnym,
    a nie zmysłowym uczuciem.
  • 27:19 - 27:22
    Ta teoria Platona jest zadziwiająca.
  • 27:22 - 27:26
    Według niego, piękno jest gościem
    z innego świata.
  • 27:26 - 27:27
    Nie możemy z nim nic zrobić,
  • 27:27 - 27:30
    oprócz kontemplowania jego
    czystego blasku.
  • 27:30 - 27:33
    Wszystko inne zanieczyszcza
    i profanuje,
  • 27:33 - 27:35
    niszcząc jego świętą aurę.
  • 27:44 - 27:48
    Teoria Platona może wydawać się
    dzisiaj dziwaczna,
  • 27:49 - 27:52
    ale jest jedną z najbardziej
    wpływowych teorii w historii.
  • 27:53 - 27:58
    W naszej cywilizacji poeci, gawędziarze,
    malarze, księża i filozofowie
  • 27:58 - 28:03
    byli inspirowani poglądami Platona na temat
    seksu i miłości.
  • 28:09 - 28:11
    Jeśli tylko spojrzymy na kącik z poezją,
  • 28:11 - 28:15
    szukając osób, które chciały wyrazić
    Platońską wizję miłości erotycznej,
  • 28:15 - 28:17
    zobaczmy, co tu mamy.
  • 28:20 - 28:22
    Thomas Malory i "Śmierć Artura"
  • 28:22 - 28:24
    poezja Johna Donna,
  • 28:24 - 28:26
    Sir Gawain i Zielony Rycerz,
  • 28:27 - 28:29
    Chaucer, szczególnie "Opowieść Rycerza",
  • 28:29 - 28:34
    Poematy Perły,
    niezwykły wyraz Platońskiego światopoglądu.
  • 28:35 - 28:39
    Cavalcanti, mistrz Dantego
    i sam Dante oczywiście też,
  • 28:41 - 28:44
    Spenser i jego "Królowa Wieszczek"
  • 28:44 - 28:47
    "Dafydd i Gwilym", walijska wersja,
  • 28:48 - 28:54
    kobieta-trubadur, Christina Rossetti,
    żeby było bardziej wiktoriańsko.
  • 28:56 - 28:57
    i tak dalej.
  • 29:10 - 29:14
    Wczesnorenesansowy malarz Sandro Botticelli
    zilustrował tę teorię
  • 29:14 - 29:19
    w swoim sławnym obrazie pokazującym
    narodziny Wenus,
  • 29:19 - 29:20
    bogini miłości erotycznej.
  • 29:21 - 29:25
    Wenus patrzy na świat z miejsca
    dalekiego od pożądania.
  • 29:26 - 29:30
    Zaprasza nas do wykroczenia poza
    nasze ziemskie żądze
  • 29:29 - 29:33
    i zjednoczenia się z nią
    poprzez czystą miłość piękna.
  • 29:36 - 29:39
    Modelką Botticellego była
    Simonetta Vespucci.
  • 29:40 - 29:43
    Botticelli kochał ją aż do końca jej
    krótkiego życia
  • 29:44 - 29:46
    i poprosił, żeby go pochować
    u jej stóp.
  • 29:46 - 29:49
    Reprezentowała dla niego platoński ideał.
  • 29:49 - 29:53
    Piękno do kontemplowania,
    nie do posiadania.
  • 29:57 - 30:02
    Platon i Botticelli mówią nam, że prawdziwe
    piękno leży poza seksualnym pożądaniem.
  • 30:03 - 30:07
    Możemy je znaleźć nie tylko
    w atrakcyjnej młodej osobie,
  • 30:07 - 30:11
    ale też w twarzy pełnej starości,
    żałoby i mądrości,
  • 30:11 - 30:14
    tak jak malował Rembrandt.
  • 30:21 - 30:25
    Piękno twarzy jest symbolem życia,
    które wyraża.
  • 30:26 - 30:28
    To ciało stające się duchem,
  • 30:28 - 30:30
    a my, zatrzymując na tym wzrok,
  • 30:30 - 30:33
    zdajemy się patrzeć wprost w duszę.
  • 30:36 - 30:38
    Malarze tacy jak Rembrandt są ważni,
  • 30:38 - 30:42
    gdyż pokazują nam, że piękno
    to zwyczajna, codzienna rzecz.
  • 30:43 - 30:45
    Jest wszędzie dookoła nas.
  • 30:45 - 30:47
    Potrzebujemy jedynie oczu,
    żeby je zobaczyć,
  • 30:47 - 30:49
    i serca, żeby je poczuć.
  • 30:49 - 30:53
    Nawet najzwyklejsze wydarzenie może
    stać się czymś pięknym dzięki malarzowi,
  • 30:53 - 30:56
    który potrafi zobaczyć sedno sprawy.
  • 31:09 - 31:13
    Tak długo, jak wiara w transcendentalnego
    Boga była silnie zakotwiczona
  • 31:13 - 31:15
    w sercu naszej cywilizacji,
  • 31:16 - 31:20
    artyści i filozofowie kontynuowali
    platońską myśl o pięknie.
  • 31:22 - 31:26
    Piękno było objawieniem Boga
    tu i teraz.
  • 31:29 - 31:33
    To religijne podejście do piękna
    trwało przez 2000 lat,
  • 31:34 - 31:39
    ale w XVII w. rewolucja przemysłowa
    zasiała ziarnko niepewności.
  • 31:43 - 31:47
    Średniowieczny Kościół zaakceptował
    starożytny pogląd,
  • 31:47 - 31:50
    że Ziemia leży w centrum
    wszechświata.
  • 31:52 - 31:57
    Później Kopernik i Galileusz udowodnili,
    że Ziemia okrąża Słońce,
  • 31:58 - 32:03
    a Newton dokończył ich dzieła,
    opisując wszechświat zegarowy,
  • 32:03 - 32:07
    w którym każdy moment jest mechanicznym
    efektem poprzedniego ruchu.
  • 32:15 - 32:17
    To była oświeceniowa wizja,
  • 32:17 - 32:22
    która opisywała świat jak gdyby
    nie było w nim miejsca na bogów i duchy.
  • 32:22 - 32:25
    Na wartości i ideały.
  • 32:25 - 32:30
    Nie było miejsca na nic,
    poza miarowym ruchem zegarowym,
  • 32:30 - 32:34
    który sprawia, że Księżyc okrąża Ziemię,
    a Ziemia Słońce
  • 32:34 - 32:36
    bez żadnego celu.
  • 32:42 - 32:46
    W samym środku newtonowskiej teorii
    jest dziura w kształcie Boga,
  • 32:46 - 32:48
    duchowa próżnia.
  • 32:49 - 32:52
    A jeden filozof w szczególności
    postanowił wypełnić tę dziurę.
  • 32:53 - 32:56
    To trzeci hrabia Shaftesbury.
  • 32:58 - 33:02
    Nauka wyjaśnia rzeczy,
    jak myślał Shaftesbury,
  • 33:03 - 33:06
    ale jej obraz świata jest w jednym wymiarze
    niekompletny.
  • 33:07 - 33:10
    My możemy zobaczyć świat
    z innej perspektywy.
  • 33:11 - 33:14
    Nie próbując go użyć,
    albo wyjaśnić,
  • 33:14 - 33:17
    ale tylko kontemplować
    to, jak wygląda.
  • 33:17 - 33:21
    Tak, jak możemy kontemplować krajobraz,
    albo kwiat.
  • 33:24 - 33:29
    Pomysł, że świat jest wewnętrznie
    pełen znaczenia i oczarowania,
  • 33:29 - 33:32
    że nie potrzebuje religijnej
    doktryny do istnienia,
  • 33:32 - 33:34
    odpowiedział na głęboką
    emocjonalną potrzebę.
  • 33:34 - 33:37
    Piękno nie zostało w świecie
    zasiane przez Boga,
  • 33:37 - 33:40
    ale odkryte przez ludzi.
  • 33:56 - 34:00
    Shaftsbury i jego teoria zachęcały
    do kultu piękna,
  • 34:00 - 34:03
    który podniósł docenianie
    sztuki i natury
  • 34:03 - 34:07
    do rangi miejsca niegdyś zajmowanego
    przez uwielbienie Boga.
  • 34:07 - 34:10
    Piękno miało wypełnić tę dziurę
    w kształcie Boga,
  • 34:10 - 34:13
    zrobioną przez naukę.
  • 34:16 - 34:20
    Artyści nie byli już ilustratorami
    świętych historii,
  • 34:20 - 34:23
    którzy pracowali jako słudzy Kościoła.
  • 34:23 - 34:28
    Sami odkrywali historie, interpretując
    tajemnice natury.
  • 34:29 - 34:32
    Krajobrazy, które był kiedyś zaledwie
    tłem świętych obrazów,
  • 34:32 - 34:36
    stały się pierwszym planem,
    często ukazując ludzką postać
  • 34:36 - 34:39
    zagubioną gdzieś w ich zagłębieniach.
  • 34:43 - 34:48
    Dla Shaftsbury'ego nie potrzeba dzieła sztuki,
    żeby zaprezentować nam piękno świata.
  • 34:49 - 34:54
    Musimy tylko spojrzeć na rzeczy
    czystym wzrokiem i wolnymi emocjami.
  • 34:58 - 35:01
    Shaftsbury mówi nam, żeby przestać
    używać rzeczy,
  • 35:01 - 35:04
    przestać je wyjaśniać i nadużywać,
  • 35:04 - 35:07
    ale żeby zamiast tego na nie spojrzeć.
  • 35:07 - 35:09
    Wtedy zrozumiemy, co one znaczą.
  • 35:09 - 35:13
    Przesłanie kwiatu to kwiat.
  • 35:23 - 35:27
    Buddyści Zen mówili w podobny sposób.
  • 35:27 - 35:30
    Tylko poprzez zostawienie naszych
    interesów i zajęć na stronie,
  • 35:31 - 35:34
    możemy doznać prawdziwego sedna kwiatu.
  • 35:34 - 35:37
    Patrząc na rzeczy w ten sposób,
  • 35:37 - 35:38
    odkrywamy ich piękno.
  • 35:45 - 35:49
    Największy filozof Oświecenia,
    Immanuel Kant,
  • 35:49 - 35:53
    był głęboko zainspirowany
    pomysłami Shaftsbury'ego.
  • 35:54 - 35:58
    Kant dowodził, że doświadczenie piękna
    przychodzi,
  • 35:58 - 36:01
    gdy odłożymy na bok nasze zamiary.
  • 36:01 - 36:04
    Kiedy patrzymy na rzeczy nie po to,
    by je użyć do naszych celów
  • 36:05 - 36:07
    albo by wyjaśnić, jak działają,
  • 36:07 - 36:10
    albo by zaspokoić nasze potrzeby czy żądze,
  • 36:10 - 36:14
    ale żeby je wchłaniać i przyjmować, czym są.
  • 36:22 - 36:24
    Pomyśl o radości, którą odczuwasz,
  • 36:24 - 36:27
    kiedy trzymasz w ramionach
    dziecko przyjaciela.
  • 36:28 - 36:30
    Nie chcesz nic z dzieckiem zrobić,
  • 36:30 - 36:32
    nie chcesz go zjeść,
  • 36:32 - 36:36
    użyć do czegoś albo przeprowadzić
    naukowego eksperymentu.
  • 36:37 - 36:41
    Chcesz tylko na nie patrzeć
    i doświadczać fali radości,
  • 36:41 - 36:45
    która przychodzi, kiedy skupiasz
    wszystkie swoje myśli na dziecku,
  • 36:45 - 36:48
    i żadnej na sobie.
  • 36:52 - 36:56
    To Kant nazywa bezinteresownym podejściem.
  • 36:56 - 37:00
    To podejście leży u podstaw naszego
    doświadczenia piękna.
  • 37:04 - 37:08
    Wyjaśnienie tego jest nadzwyczaj trudne,
    ponieważ jeśli tego nie doświadczyłeś,
  • 37:08 - 37:10
    nie będziesz wiedział, czym jest.
  • 37:10 - 37:14
    Ale każdy słuchający pięknego utworu,
  • 37:14 - 37:16
    oglądający niezwykły krajobraz,
  • 37:17 - 37:21
    czytający wiersz, który, jak się zdaje,
    ujmuje sedno sprawy,
  • 37:22 - 37:26
    każdy w doświadczeniu powie:
    "Tak, to wystarczy"
  • 37:34 - 37:37
    Dlaczego jednak to doświadczenie
    jest tak ważne?
  • 37:38 - 37:42
    Spotkanie z pięknem jest tak intensywne,
    tak natychmiastowe i osobiste,
  • 37:43 - 37:46
    ale zdaje się ledwo pasować
    do zwyczajnego świata.
  • 37:47 - 37:50
    Mimo to piękno jaśnieje ze zwyczajnych
    przedmiotów.
  • 37:51 - 37:55
    Czy to część naszego świata,
    czy wymysł naszej wyobraźni?
  • 37:59 - 38:04
    Przez większość czasu, nasze życie
    jest zorganizowane według codziennych spraw.
  • 38:05 - 38:09
    Ale czasem jesteśmy wybijani
    z naszego samozadowolenia
  • 38:10 - 38:12
    w obecności czegoś znacznie
    ważniejszego
  • 38:13 - 38:16
    niż nasze codzienne potrzeby
    i zainteresowania.
  • 38:16 - 38:19
    Czegoś spoza naszego świata.
  • 38:20 - 38:25
    Od Platona do Kanta, filozofowie próbowali
    ująć przedziwny sposób,
  • 38:25 - 38:27
    w który piękno nam się objawia,
  • 38:29 - 38:33
    jak nagły promień słońca
    albo przypływ miłości.
  • 38:35 - 38:38
    Dla Platona jedynym wyjaśnieniem
    tego doświadczenia
  • 38:38 - 38:40
    było jego transcendentalne pochodzenie.
  • 38:40 - 38:42
    Ono przemawia do nas
    jak głos Boga.
  • 38:47 - 38:50
    Kant, w dużo bardziej trzeźwy sposób,
  • 38:50 - 38:53
    wierzył, że doświadczenie piękna łączy nas
  • 38:53 - 38:56
    z ostateczną tajemnicą istnienia.
  • 38:58 - 39:02
    Poprzez piękno, jesteśmy wprowadzeni
    w obecność świętości.
  • 39:08 - 39:10
    Możemy zrozumieć tych filozofów,
  • 39:10 - 39:14
    jeśli pomyślimy o tym, co czujemy
    w obecności śmierci.
  • 39:15 - 39:17
    Szczególnie śmierci bliskiej osoby.
  • 39:18 - 39:22
    Patrzymy ze zgrozą na ludzkie ciało,
    z którego uleciało życie.
  • 39:23 - 39:26
    Jesteśmy niechętni, by dotknąć
    nieżywe ciało.
  • 39:26 - 39:29
    Nie uważamy go za właściwą część
    naszego świata,
  • 39:29 - 39:32
    raczej jak gdyby za gościa
    z jakiejś innej sfery.
  • 39:39 - 39:44
    To samo poczucie transcendencji
    pojawia się w doświadczeniu,
  • 39:44 - 39:46
    które zainspirowało Platona.
  • 39:46 - 39:48
    Doświadczenie zakochiwania się.
  • 39:54 - 39:57
    To także jest uniwersum ludzi,
  • 39:57 - 40:00
    i jest to doświadczenie
    przedziwnego rodzaju.
  • 40:01 - 40:06
    Twarz i ciało ukochanej osoby są
    przesycone intensywnością,
  • 40:06 - 40:11
    ale w jednym kluczowym aspekcie
    są jak ciało zmarłego.
  • 40:12 - 40:16
    Zdają się nie pasować do świata
    codziennego.
  • 40:17 - 40:20
    Poeci poświęcili tysiące słów
    doświadczeniu,
  • 40:21 - 40:24
    które wydaje się być niemożliwe
    do ujęcia w słowa.
  • 40:27 - 40:30
    Ale te wielkie zmiany
    w strumieniu życia,
  • 40:31 - 40:33
    ta chęć do zjednoczenia się
    z drugą osobą,
  • 40:33 - 40:35
    strata ukochanej osoby,
  • 40:36 - 40:39
    są momentami, które uważamy za święte.
  • 40:52 - 40:55
    Jeśli popatrzymy na historię idei piękna,
  • 40:55 - 40:59
    zobaczymy, że filozofowie i artyści
    mieli dużo powodów ku temu,
  • 40:59 - 41:01
    by łączyć piękne ze świętym
  • 41:01 - 41:05
    i widzieć naszą potrzebę piękna
    jako coś głęboko w naszej naturze,
  • 41:05 - 41:07
    część naszej tęsknoty za pocieszeniem
  • 41:08 - 41:12
    w świecie zagrożenia, smutku i niepokoju.
  • 41:20 - 41:23
    Dzisiaj wielu artystów patrzy
    na piękno z pogardą,
  • 41:23 - 41:26
    pozostałość po sposobie życia,
    który zniknął,
  • 41:26 - 41:31
    który nie ma prawdziwego połączenia
    z otaczającym nas światem.
  • 41:34 - 41:39
    A zatem jest pragnienie, by zbezcześcić
    doświadczenie seksu i śmierci,
  • 41:39 - 41:43
    pokazując je trywialnie i bezosobowo,
  • 41:43 - 41:46
    co niszczy całe poczucie ich
    ważności duchowej.
  • 41:57 - 41:59
    Tak jak ci, co odrzucają religię,
  • 41:59 - 42:01
    mają potrzebę przedrzeźniać wiarę,
    którą stracili,
  • 42:02 - 42:06
    tak samo artyści czują chęć, by traktować
    ludzkie życie w poniżający sposób
  • 42:07 - 42:10
    i przedrzeźniać podążanie za pięknem.
  • 42:14 - 42:19
    To celowe bezczeszczenie jest także
    zaprzeczeniem miłości,
  • 42:19 - 42:23
    próbą stworzenia na nowo świata
    jak gdyby miłość już nie była jego częścią.
  • 42:23 - 42:26
    A to, jak mi się wydaje,
  • 42:26 - 42:29
    jest najważniejszą cechą
    naszej postmodernistycznej kultury,
  • 42:29 - 42:32
    że to jest pozbawiona miłości kultura,
  • 42:32 - 42:36
    zdeterminowana, by ukazać ludzki świat
    jako niemożliwy do kochania.
  • 42:43 - 42:46
    Oczywiście ten zwyczaj rozwodzenia się
    nad niepokojącą stroną życia
  • 42:46 - 42:48
    nie jest niczym nowym.
  • 42:48 - 42:51
    Od początków naszej cywilizacji,
  • 42:51 - 42:52
    to było jedno z zadań sztuki,
  • 42:52 - 42:56
    by wziąć to, co najbardziej bolesne w życiu,
  • 42:56 - 42:59
    i odkupić to w pięknej formie.
  • 43:03 - 43:06
    Kamienni z was ludzie!
  • 43:06 - 43:09
    Gdybym miał wasze języki i oczy,
  • 43:09 - 43:14
    Tak bym ich użył, żeby niebo pękło!
  • 43:19 - 43:22
    Ach, ona znikła na zawsze!
  • 43:22 - 43:26
    [Król Lear, W. Shakespeare,
    tłum. Leon Ulrich]
  • 43:41 - 43:44
    Sztuka ma możliwość odkupienia życia,
  • 43:44 - 43:47
    poprzez znalezienie piękna nawet
    w najgorszych aspektach.
  • 43:50 - 43:55
    "Ukrzyżowanie" Mantegni, ukazujące
    najbardziej okrutną i najbrzydszą ze śmierci,
  • 43:55 - 43:58
    osiąga pewną majestatyczność i spokój.
  • 43:58 - 44:01
    Odkupuje horror tego, co pokazuje.
  • 44:02 - 44:05
    W obliczu śmierci, ludzie nadal mogą
  • 44:05 - 44:08
    pokazać szlachetność, współczucie i godność,
  • 44:08 - 44:11
    a sztuka pomaga nam zaakceptować śmierć,
  • 44:11 - 44:13
    pokazując ją w takim właśnie świetle.
  • 44:20 - 44:22
    Co z rzeczami, które nie są tragiczne,
  • 44:22 - 44:25
    lecz tylko wstrętne albo zdeprawowane?
  • 44:25 - 44:27
    Czy sztuka potrafi znaleźć piękno
    nawet tutaj?
  • 44:37 - 44:41
    Ten obraz Delacroix pokazuje nam
  • 44:41 - 44:43
    łóżko artysty w całym swoim
    obskurnym nieporządku.
  • 44:44 - 44:48
    On też przynosi piękno tam,
    gdzie go brakuje
  • 44:48 - 44:52
    i niejako obdarza błogosławieństwem
    swój emocjonalny chaos.
  • 44:55 - 45:00
    Delacroix mówi: "Spójrz, jak te poplamione
    prześcieradła zapisują niespokojne sny,
  • 45:00 - 45:03
    dręczoną energię osoby, która je zostawiła
  • 45:04 - 45:08
    i jak światło pada na nie,
    jak gdyby były ciągle ożywione śniącym.
  • 45:10 - 45:14
    Łóżko jest przemienione twórczym aktem,
    żeby stało się czymś innym:
  • 45:14 - 45:16
    jasnym symbolem stanu człowieka,
  • 45:16 - 45:20
    który tworzy łącze między nami i artystą.
  • 45:28 - 45:32
    Niektórzy tak samo opisują "Moje łóżko"
    Tracey Emin,
  • 45:32 - 45:36
    ale jest ogromna różnica między
    prawdziwym dziełem sztuki
  • 45:36 - 45:38
    które upiększa to, co brzydkie,
  • 45:38 - 45:40
    i fałszywym dziełem sztuki,
  • 45:40 - 45:43
    które współdzieli brzydotę, którą pokazuje.
  • 45:46 - 45:50
    To jest współczesne życie, z całą swoją
    losowością i nieporządkiem.
  • 45:55 - 46:01
    - Co sprawia, że to jest sztuką,
    a nie tylko zabałaganionym łóżkiem?
  • 46:01 - 46:04
    - Po pierwsze, to jest sztuką,
    bo ja tak mówię.
  • 46:04 - 46:07
    - Pani tak mówi?
    - Tak, ja tak mówię.
  • 46:07 - 46:12
    - A co Pani by chciała, żeby powiedział
    odwiedzający galerię?
  • 46:12 - 46:16
    Chyba nie ma powiedzieć:
    "Ale to jest piękne!"
  • 46:16 - 46:18
    - Nie, nie! Na to nie liczę.
  • 46:18 - 46:20
    - Czy Pani myśli, że to piękne?
  • 46:20 - 46:23
    - Tak, ja myślę, że tak.
    Inaczej bym tego nie pokazała.
  • 46:25 - 46:28
    Jak to może być piękne dzieło sztuki,
  • 46:28 - 46:32
    jeśli nawet nie próbuje przemienić
    surowego materiału jakiegoś pomysłu?
  • 46:32 - 46:36
    To tylko jedna z wielu
    wstrętnych rzeczywistości,
  • 46:36 - 46:38
    dosłownie niepościelone łóżko.
  • 46:42 - 46:45
    Wracamy do pytania, które zadał Duchamp
    swoim pisuarem:
  • 46:45 - 46:47
    czy wszystko może być sztuką?
  • 46:49 - 46:52
    To pytanie zajmuje zarówno niedoszłych
    innowatorów,
  • 46:52 - 46:56
    i tradycjonalistów takich jak
    Alexander Stoddart,
  • 46:56 - 47:00
    rzeźbiarza pomników, którego prace
    stoją w publicznych miejscach na całym świecie,
  • 47:00 - 47:03
    a także w Galerii Królowej
    w Pałacu Buckingham.
  • 47:05 - 47:08
    - Obrońca sztuki konceptualnej mógłby
    powiedzieć,
  • 47:08 - 47:10
    że pomysł może być piękny.
  • 47:12 - 47:15
    Nie ma nic złego w sztuce konceptualnej
    jako takiej.
  • 47:15 - 47:20
    - Tak, ale to dziedzina jak każda inna.
  • 47:20 - 47:24
    Prawnik może wpaść na piękny pomysł.
  • 47:25 - 47:29
    Polityk, lekarz... "wyleczmy raka".
  • 47:29 - 47:31
    Piękny pomysł.
  • 47:31 - 47:34
    Ale nie mówi o tym artyście.
  • 47:34 - 47:37
    Sztuka konceptualna jest całkowicie
    ograniczona słowami.
  • 47:37 - 47:41
    To rodzaj sztuki, który wyczerpał
    swój opis słowny.
  • 47:42 - 47:46
    więc jak tylko zobaczysz pół krowy
    w beczce formaldehydu,
  • 47:46 - 47:49
    to już nic więcej tam nie znajdziesz.
  • 47:49 - 47:53
    Sam przedmiot może trafić na śmietnik,
    jak łóżko Tracey Emin,
  • 47:53 - 47:55
    które jest tego idealnym przykładem.
  • 47:55 - 47:59
    Jeśli przeszedłbyś obok śmietnika
    w jakimś zaułku
  • 47:59 - 48:03
    i zobaczył to łóżko stojące tam,
    poszedłbyś dalej.
  • 48:04 - 48:09
    Ale oczywiście gdybyś zobaczył choćby
    sam tors Apollo Belvedere w tym śmietniku,
  • 48:09 - 48:14
    zatrzymałbyś się, pewnie spróbowałbyś się
    do niego wspiąć i wyjąć rzeźbę.
  • 48:15 - 48:18
    Przychodzi do mnie wielu studentów
    z wydziałów rzeźby,
  • 48:18 - 48:20
    oczywiście w tajemnicy,
  • 48:20 - 48:25
    bo nie chcą mówić swoim wykładowcom,
    że przyszli do obozu wroga.
  • 48:25 - 48:28
    I mówią: "próbuję zrobić model figury,
  • 48:28 - 48:33
    i modelowałem glinę, a wykładowca przyszedł
    i kazał to przeciąć na pół,
  • 48:33 - 48:38
    a na wierzchu rozrzucić trochę odchodów,
    żeby było bardziej interesująco.
  • 48:38 - 48:44
    - Tak się czuję co do znormalizowanej
    profanacji,
  • 48:44 - 48:46
    która dziś uchodzi za sztukę,
  • 48:46 - 48:48
    a jest w zasadzie niemoralnością,
  • 48:48 - 48:53
    ponieważ próbuje wymazać znaczenie
    z formy ludzkiej.
  • 48:53 - 48:56
    - Próbuje także wymazać wiedzę,
  • 49:02 - 49:06
    Działalność artystyczna odwróciła się
    od starego planu,
  • 49:06 - 49:10
    który umieścił sztukę i rzemiosło
    na szczycie listy zadań.
  • 49:11 - 49:14
    Alexander Stoddard i inni, którzy
    próbowali odtworzyć
  • 49:14 - 49:17
    to odwieczne połączenie pomiędzy
    pięknym i świętym,
  • 49:17 - 49:21
    są widziani jako staromodny
    i absurdalni.
  • 49:33 - 49:35
    Ten sam rodzaj krytyki jest kierowany
  • 49:35 - 49:38
    w stronę tradycjonalistów w architekturze.
  • 49:39 - 49:41
    Jednym z celów jest Leon Krier,
  • 49:41 - 49:44
    architekt współczesnego miasta
    autorstwa Księcia Walii,
  • 49:44 - 49:45
    Poundbury.
  • 49:49 - 49:53
    Projektując skromne ulice,
    ułożone w tradycyjny sposób,
  • 49:54 - 49:57
    używając wypróbowanych i lubianych
    szczegółów,
  • 49:57 - 49:59
    które służą nam od stuleci,
  • 49:59 - 50:02
    Leon Krier stworzył autentyczną osadę.
  • 50:03 - 50:05
    Proporcje są ludzkimi proporcjami,
  • 50:07 - 50:10
    szczegóły są miłe dla oka.
  • 50:15 - 50:18
    To nie jest wspaniała ani oryginalna
    architektura,
  • 50:18 - 50:20
    ani nie próbuje nią być.
  • 50:20 - 50:23
    To skromna próba zrobienia jak należy,
  • 50:23 - 50:27
    poprzez podążanie za
    tradycyjnymi wzorami i przykładami.
  • 50:27 - 50:32
    To nie nostalgia, ale wiedza przekazywana
    z pokolenia na pokolenie.
  • 50:37 - 50:40
    Architektura, która nie szanuje przeszłości,
  • 50:40 - 50:42
    nie szanuje teraźniejszości,
  • 50:42 - 50:45
    ponieważ nie szanuje podstawowych
    potrzeb ludzkich w architekturze,
  • 50:45 - 50:49
    czyli budowania długo stojącego domu.
  • 50:58 - 51:01
    Pokazałem niektóre ze sposobów,
  • 51:01 - 51:04
    jak artyści i architekci
    odpowiadają na potrzebę piękna.
  • 51:05 - 51:09
    Robiąc tak, dali naszemu światu znaczenie.
  • 51:12 - 51:16
    Dawni mistrzowie wiedzieli, że
    mamy zarówno duchowe potrzeby,
  • 51:16 - 51:19
    jak i zwierzęce żądze.
  • 51:21 - 51:24
    Dla Platona piękno było ścieżką do Boga,
  • 51:25 - 51:28
    a oświeceniowi myśliciele widzieli
    sztukę i piękno
  • 51:28 - 51:32
    jako sposób na uratowanie siebie
    przed bezsensowną codziennością
  • 51:32 - 51:35
    i wzniesienie na wyższy poziom.
  • 51:37 - 51:40
    Ale sztuka odwróciła się od piękna.
  • 51:40 - 51:43
    Stała się niewolnikiem kultury
    konsumpcyjnej,
  • 51:43 - 51:46
    karmiąc nasze przyjemności
    i uzależnienia,
  • 51:46 - 51:48
    tarzając się w samoobrzydzeniu.
  • 51:52 - 51:53
    To, jak mi się wydaje,
  • 51:53 - 51:57
    jest lekcją najbrzydszych form
    współczesnej sztuki i architektury.
  • 51:58 - 52:01
    Nie pokazują rzeczywistości,
    ale się na niej mszczą,
  • 52:02 - 52:05
    psując to, co mogło być domem,
  • 52:05 - 52:10
    zostawiając nas niepocieszonych
    i osamotnionych na duchowej pustyni.
  • 52:13 - 52:16
    Oczywiście to prawda, że w dzisiejszym świecie
  • 52:16 - 52:20
    wiele jest rozproszeń i problemów,
  • 52:20 - 52:22
    nasze życia są pełne resztek.
  • 52:22 - 52:25
    Przedzieramy się przez hałas
    i rozproszenia,
  • 52:26 - 52:28
    a nic się nie rozwiązuje.
  • 52:31 - 52:36
    Jednak właściwą odpowiedzią nie jest
    pogłębianie odosobnienia,
  • 52:36 - 52:39
    tylko szukanie drogi powrotnej
    z tej pustyni,
  • 52:39 - 52:46
    takiej, która zaprowadzi nas do miejsca,
    gdzie idealne i piękne istnieją w harmonii.
  • 52:58 - 53:03
    W moim życiu łatwiej było mi
    znaleźć tę ścieżkę poprzez muzykę
  • 53:03 - 53:05
    niż przez jakąkolwiek inną formę sztuki.
  • 53:08 - 53:12
    Pergolesi miał 26 lat, kiedy napisał
    "Stabat Mater",
  • 53:12 - 53:18
    które opisuje żałobę Maryi Dziewicy
    przy krzyżu z umierającym Chrystusem.
  • 53:19 - 53:23
    Symbolika całego cierpienia na świecie
    jest zawarta w tych niezwykłych nutach.
  • 53:31 - 53:36
    Biorąc pod uwagę to, że Pergolesi cierpiał
    na gruźlicę, kiedy pisał "Stabat Mater",
  • 53:36 - 53:39
    on także jest synem umierającym na krzyżu.
  • 53:40 - 53:44
    W istocie, zmarł kilka miesięcy
    po ukończeniu dzieła.
  • 53:45 - 53:48
    To nie jest bardzo złożony ani ambitny
    utwór muzyczny,
  • 53:49 - 53:52
    jedynie płynący prosto z serca wyraz
    wiary kompozytora.
  • 53:53 - 53:56
    Pokazuje, jak głębokie i drżące emocje
  • 53:56 - 54:00
    potrafią osiągnąć jedność i wolność
    poprzez muzykę.
  • 54:02 - 54:05
    Głos Maryi jest rozpisany
    dla dwóch śpiewających.
  • 54:05 - 54:10
    Melodia rośnie powoli, boleśnie,
    rozwiązując dysonanse,
  • 54:10 - 54:14
    tylko po to, by za chwilę znów być
    w dysonansie, kiedy głosy się ścierają,
  • 54:14 - 54:18
    reprezentując konflikt i smutek
    w jej wnętrzu.
  • 54:21 - 54:25
    - Może podam takt osiemnasty?
  • 54:25 - 54:27
    - Ok, mam to.
  • 54:57 - 55:00
    - Mamy tu bardzo prosty i święty tekst.
  • 55:02 - 55:05
    Stoi Matka, w żałobie, płacząca,
  • 55:05 - 55:08
    przy krzyżu, na którym wisi jej Syn.
  • 55:08 - 55:11
    Nic więcej nie trzeba mówić.
  • 55:11 - 55:14
    - Nawet niemuzyczna osoba od razu
    odczytałaby ten przekaz,
  • 55:14 - 55:17
    że to utwór o żałobie.
  • 55:17 - 55:19
    Nie może być co do tego żadnych
    wątpliwości.
  • 55:19 - 55:23
    - Muzyka przysłania słowa i mówi
    wprost do słuchającego
  • 55:23 - 55:26
    innym językiem, u każdego w sercu.
  • 55:27 - 55:32
    - W dzisiejszym świeckim świecie, to może
    zachwycać i poruszać ludzi,
  • 55:32 - 55:35
    bez ich wiedzy, o czym utwór jest.
  • 55:35 - 55:41
    - Uczymy się bez teologicznego narzędzia,
    że jest coś takiego jak cierpienie,
  • 55:41 - 55:45
    i ono jest naszym przeznaczeniem,
    ale nie naszym końcem.
  • 57:12 - 57:16
    W tym filmie opisywałem piękno
    jako kluczowy zasób.
  • 57:17 - 57:21
    Poprzez szukanie piękna, kształtujemy
    świat jako dom,
  • 57:21 - 57:24
    a robiąc to, zarówno wzmacniamy
    nasze radości,
  • 57:25 - 57:28
    jak i znajdujemy pocieszenie w smutkach.
  • 57:30 - 57:33
    Sztuka i muzyka rzucają światło
    nadające znaczenie
  • 57:33 - 57:35
    na nasze zwyczajne życia.
  • 57:35 - 57:39
    A przez nie, jesteśmy w stanie konfrontować
    rzeczy, które sprawiają problemy.
  • 57:39 - 57:43
    i znaleźć ukojenie i spokój w ich
    obecności.
  • 57:46 - 57:49
    Ta zdolność piękna do odkupienia
    naszego cierpienia
  • 57:49 - 57:51
    jest jednym z powodów, dlaczego piękno
  • 57:51 - 57:54
    może być postrzegane jako substytut religii.
  • 57:58 - 58:01
    Czemu dawać priorytet religii?
  • 58:01 - 58:04
    Czemu by nie powiedzieć, że religia
    jest substytutem piękna?
  • 58:04 - 58:07
    Co więcej, czemu opisywać je jako rywali?
  • 58:08 - 58:11
    Święte i piękne stoją bok w bok,
  • 58:12 - 58:15
    dwoje drzwi do jednej przestrzeni,
  • 58:15 - 58:18
    a w niej znajdujemy nasz dom.
Title:
Dlaczego piękno ma znaczenie?
Description:

more » « less
Video Language:
English, British
Duration:
58:59

Polish subtitles

Revisions