< Return to Video

OGNIEM I MIECZEM cały film, subtitles

  • 15:09 - 15:11
    Zmykaj, Laszku!
  • 15:14 - 15:15
    Co z tobą? Precz!
  • 17:04 - 17:07
    Ach, czyj to koń wrony?
  • 17:09 - 17:13
    Do skoku się spina...
  • 17:15 - 17:19
    Zabrała serce me
  • 17:25 - 17:30
    prześliczna dziewczyna...
  • 30:49 - 30:51
    Zawracajcie!
  • 32:15 - 32:17
    Gadaj, wrazy synu.
  • 32:26 - 32:29
    Zaprowadzimy go na postronku.
  • 33:33 - 33:35
    Wiśniowiecki pisze
  • 33:36 - 33:39
    atamanowi koszowemu,
    by mnie wydal.
  • 33:39 - 33:41
    2 listy do Tatarczuka
  • 33:42 - 33:43
    i Barabasza,
  • 33:43 - 33:45
    by zaopiekowali sie posłem.
  • 33:47 - 33:50
    I co, panowie atamani?
  • 33:52 - 33:53
    Czy koszowy
  • 33:54 - 33:56
    - mógł ukryć listy?
    - Mógł.
  • 33:57 - 33:59
    Mógł... ale nie ukrył?
  • 34:00 - 34:02
    Czyli nasz brat?
  • 34:04 - 34:05
    Wierzę mu.
  • 34:05 - 34:07
    Dzięki, Bohdanie.
  • 34:08 - 34:12
    - Dzięki za szacunek.
    - A wy ogłoście,
  • 34:13 - 34:15
    że koszowy to prawy człowiek.
  • 34:23 - 34:27
    Koszowy - prawy człowiek!
  • 34:35 - 34:37
    Skoro on nie zdrajca,
  • 34:39 - 34:40
    to kto?
  • 34:43 - 34:45
    Czemu do was piszą?
  • 34:45 - 34:48
    A co ja winny? Odebrałem list?
  • 34:49 - 34:51
    A gdybym i odebrał,
  • 34:51 - 34:54
    zaniósłbym go pisarzowi,
  • 34:55 - 34:57
    bo czytać nie umiem.
  • 34:57 - 35:02
    Chodziłem z wami na Krym,
    krew przelewałem, zyłem z wami.
  • 35:03 - 35:06
    Czemu hetman
    na dusze moją nastaje?
  • 35:07 - 35:09
    Tatarczuk dobry molojec!
  • 35:13 - 35:15
    Ale kiedy zdradza brat,
  • 35:16 - 35:18
    serce boli.
  • 35:19 - 35:21
    Czemu Lachy do was piszą?
  • 35:22 - 35:23
    Każą pomagać
  • 35:25 - 35:28
    we wszystkim,
    czego zechce pan poseł.
  • 35:29 - 35:34
    A on zechce wiedzieć,
    czyśmy gotowi do powstania
  • 35:34 - 35:37
    i czy Tatarzy są z nami.
  • 35:38 - 35:42
    Obaj zdrajcy. Na śmierć.
  • 36:14 - 36:17
    Znam tego Lacha.
    Był na Krymie.
  • 36:37 - 36:40
    Towarzystwo prosi,
    by im wydać Lacha!
  • 36:52 - 36:54
    - Szpieg!
    - Na śmierć!
  • 36:55 - 36:58
    Towarzystwo prosi
    albo samo weźmie.
  • 36:59 - 37:03
    Książe Wiśniowiecki
    zapłaci złotem.
  • 37:04 - 37:06
    Weźmiemy, ojcze!
  • 37:06 - 37:07
    Precz!
  • 37:15 - 37:20
    Przyszliście moj jasyr zabrac?
    Nie!
  • 37:21 - 37:23
    Swiniojady!
  • 37:42 - 37:45
    Tuhaj-Bej sie rozsierdził!
  • 38:13 - 38:16
    Ile chcesz okupu za tego jeńca?
  • 38:17 - 38:19
    Ty znaczny ktoś.
  • 38:20 - 38:25
    Straszny kniaź kocha swoich.
    Dwa tysiące talarów.
  • 38:25 - 38:27
    Dam ci tyle.
  • 38:29 - 38:30
    Ty dasz trzy.
  • 38:31 - 38:34
    - Czemu?
    - Bo ci na nim zalezy.
  • 38:35 - 38:37
    Uratował mi życie.
  • 38:39 - 38:41
    To dasz i cztery.
  • 38:49 - 38:53
    Będzie wojna, ciężko
    o pieniądze, a ja zaraz
  • 38:54 - 38:55
    wypłacę.
  • 38:56 - 38:57
    Cztery.
  • 39:07 - 39:09
    Spać mi się chce.
  • 39:10 - 39:13
    - Prowadź do komnaty.
    - Chodźmy.
  • 41:36 - 41:38
    Lachy na nas idą!
  • 41:43 - 41:47
    Nalewajmy, bracia,
  • 41:48 - 41:52
    w kryształowe czasze,
  • 41:53 - 41:57
    aby wraże kule,
    aby wraże kule
  • 41:58 - 42:01
    omijały głowy nasze!
  • 42:11 - 42:14
    Aby Ukraina
  • 42:15 - 42:19
    nigdy nie płakała,
  • 42:20 - 42:24
    aby nasza sława,
    aby nasza sława
  • 42:24 - 42:28
    na wieki przetrwała!
  • 42:53 - 42:55
    Pewnie będzie bitwa.
  • 43:01 - 43:03
    Hetman każe naprzód.
  • 43:37 - 43:39
    Krzywonos...
  • 43:39 - 43:40
    z Bogiem.
  • 46:29 - 46:31
    Gdzie łupy? Jeńcy?
  • 46:32 - 46:33
    Zwycięstwo?
  • 46:36 - 46:41
    Twoje psy niewierne
    nie chcą walczyć.
  • 46:41 - 46:44
    Wojsko chanowe gubisz!
  • 46:45 - 46:49
    Grunt rozmięknie,
    husaria jutro ugrzęźnie.
  • 46:50 - 46:53
    Obiecaleś zwyciestwo,
  • 46:53 - 46:55
    nie klęskę!
  • 46:55 - 46:58
    Weź pojmanych dragonów.
  • 47:00 - 47:02
    Ja ich na pal
  • 47:04 - 47:06
    powbijać każę!
  • 47:06 - 47:10
    Wypuść ich, to Rusini,
    przejdą na naszą stronę.
  • 47:11 - 47:12
    Bić w kotły.
  • 47:12 - 47:14
    Pozorować atak
  • 47:15 - 47:17
    i wracać.
    I tak całą noc.
  • 48:54 - 48:58
    Bóg dał Lachom ulewę,
    a nam słońce.
  • 48:58 - 48:59
    Już czas.
  • 52:14 - 52:17
    Płk Barabasz kazal
  • 52:17 - 52:20
    obcych do siebie prowadzić.
  • 52:20 - 52:22
    Ale śpi, przyszliśmy tutaj.
  • 52:23 - 52:26
    Gada, że do Łubniów jedzie.
  • 52:30 - 52:31
    Niech jedzie.
  • 54:43 - 54:44
    Maksymie!
  • 54:45 - 54:46
    Otwieraj!
  • 54:47 - 54:49
    Czekajcie na wystrzał.
  • 54:55 - 54:57
    Nie poznajesz?
  • 54:58 - 54:59
    To wy, chwała Bogu.
  • 55:00 - 55:01
    Otwieraj!
  • 59:00 - 59:03
    Dom otoczyć,
    nikogo nie wpuszczać.
  • 59:04 - 59:07
    Kto próg przestąpi, zabiję.
  • 61:00 - 61:04
    - Widziałeś?
    - A niech go cholera.
  • 61:38 - 61:41
    Na południe to prędzej.
  • 63:32 - 63:35
    Suczy syn! Lach przeklęty!
  • 63:35 - 63:38
    Gardło mu zębami przegryzę!
  • 63:39 - 63:42
    - O drogę na Łubnie pytał.
    - Na Łubnie!
  • 64:02 - 64:06
    - Brać dobro, chutor spalić!
    - A jak Jarema przyjdzie?
  • 64:06 - 64:08
    Wszystko spadnie na Bohuna!
  • 67:18 - 67:19
    Pochwalony!
  • 67:20 - 67:22
    Na wieki wieków!
  • 67:23 - 67:26
    - A kto tam?
    - Chrześcijanin.
  • 67:27 - 67:30
    - Skąd to, dziadu, idziecie?
    - Od Chmiela.
  • 67:31 - 67:33
    A wyście go widzieli?
  • 67:37 - 67:39
    Ja ślepy.
  • 67:39 - 67:42
    - A wyrostek?
    - Widział,
  • 67:44 - 67:46
    ale on niemy.
  • 67:46 - 67:48
    Tylko ja go rozumiem.
  • 69:04 - 69:07
    To ludzie Jaremy!
  • 69:09 - 69:10
    Ratujcie się!
  • 69:11 - 69:13
    Gonić ich!
  • 69:13 - 69:15
    Do wody!
  • 69:17 - 69:19
    To semeni!
  • 69:21 - 69:22
    Ognia!
  • 69:30 - 69:32
    Gadziny!
  • 70:20 - 70:21
    Medyka!
  • 72:04 - 72:05
    Wiedźmo,
  • 72:06 - 72:07
    a ty skąd?
  • 72:10 - 72:13
    Widziałam cię w biedzie,
    sokole.
  • 72:14 - 72:15
    Wstawaj, wojna.
  • 72:16 - 72:18
    Tyś go leczyl?
  • 72:18 - 72:20
    I dobrze. Precz!
  • 72:28 - 72:30
    Widziałam twoją Laszkę.
  • 72:31 - 72:34
    W zamczysku na białej skale.
  • 72:34 - 72:36
    - Nad wodą.
    - Skąd wiesz?
  • 72:36 - 72:38
    Widziałam.
  • 73:56 - 73:58
    Na sławę, na szczęście!
  • 74:00 - 74:02
    Nie na biedę!
  • 74:05 - 74:06
    Całuj rękę!
  • 74:09 - 74:14
    - Bo ja teraz wielmożny!
    - A ja jaśnie wielmożny!
  • 74:22 - 74:24
    A ja jaśnie oświecony!
  • 74:25 - 74:30
    Piję z hetmanskiej czarki!
    Jaśnie oświeconego!
  • 74:34 - 74:35
    To jest
  • 74:35 - 74:37
    nocnik, durniu!
  • 74:41 - 74:43
    Tylko w nocy z niego
  • 74:43 - 74:46
    - pić można?
    - Pan hetman
  • 74:46 - 74:48
    do niego szczał
  • 74:50 - 74:51
    i srał!
  • 74:54 - 74:55
    Łżesz!
  • 74:56 - 74:57
    Nigdy!
  • 74:59 - 75:03
    Nawet pies sra na dworze!
  • 75:15 - 75:19
    Bracia atamani,
    przynoszę smutne wieści.
  • 75:21 - 75:25
    Nasz obrońca i dobroczyńca,
    król Władysław IV
  • 75:30 - 75:31
    nie żyje.
  • 75:53 - 75:56
    Uradźmy,
    czy będziemy czekać,
  • 75:56 - 75:58
    aż zbierzemy siły, czy...
  • 75:59 - 76:00
    Na Jareme!
  • 76:02 - 76:04
    To nasz wróg!
  • 76:08 - 76:10
    Na pal z nim!
  • 76:10 - 76:13
    Tuhaj-bej z jasyrem
    na Krym poszedł.
  • 76:14 - 76:17
    Wróci najwcześniej
    za miesiąc.
  • 76:17 - 76:19
    Iść na Jareme bez Tatarow?
  • 76:20 - 76:21
    Na Jareme!
  • 76:22 - 76:25
    Napiszmy mu,
    że wojny nie chcemy,
  • 76:25 - 76:28
    tylko uszanowania praw!
  • 76:32 - 76:36
    A kto mu list powiezie?
  • 76:37 - 76:39
    Kto tu najdzielniejszy?
  • 76:40 - 76:42
    Kto krzyczał: ''Na Jareme''?
  • 76:50 - 76:51
    Pójdę!
  • 76:51 - 76:54
    Więc co mu napiszemy?
  • 76:56 - 77:00
    ''Wiśniowiecki z czarciego rodu''!
  • 77:00 - 77:03
    - ''Gwałtowniku''!
    - To dobre.
  • 77:06 - 77:09
    Ale napiszemy mu tak.
  • 86:30 - 86:31
    Horpyno!
  • 86:42 - 86:45
    To ty, Bohunie?
    Czekałam na ciebie.
  • 86:45 - 86:46
    A to kto?
  • 86:46 - 86:48
    Twoj ogier?
  • 86:50 - 86:52
    Mój pies.
  • 86:59 - 87:00
    Czeremis.
  • 87:22 - 87:25
    - Nie wygadają?
    - Nawet na mękach.
  • 87:38 - 87:40
    Co to?
  • 87:42 - 87:45
    Nieproszeni goście.
  • 90:51 - 90:54
    - Zabiłem ją. Ratuj!
    - Wyjdź!
  • 91:15 - 91:16
    I jak?
  • 91:17 - 91:19
    Zdrowa będzie.
  • 91:20 - 91:24
    Strzeż jej.
    Z oczu nie spuszczaj.
  • 91:25 - 91:27
    Nikt sie o niej nie dowie.
  • 91:27 - 91:30
    Przychodzą tu po wróżby.
  • 91:30 - 91:33
    Ale czekają tam, ze strachu.
  • 91:36 - 91:39
    - Widziałeś kości?
    - Ty ich zabiłaś?
  • 91:40 - 91:42
    Zabił, kto zabił.
  • 91:43 - 91:46
    Kto chce wróżby,
    czeka w jarze.
  • 91:47 - 91:51
    Zaraz i dla ciebie
    bede patrzyła.
  • 91:53 - 91:57
    - Nie zobacz czego zlego.
    - Wtedy nie pojedziesz.
  • 91:57 - 92:01
    - Muszę. Szlachta na nas idzie.
    - A jeśli zginiesz?
  • 92:01 - 92:04
    Ty mi wywróżysz, czy zginę.
  • 92:05 - 92:09
    Co wtedy z dziewczyną?
    Łeb ukręcić?
  • 92:10 - 92:14
    Jeśli ją tkniesz,
    to cię z moich rąk
  • 92:15 - 92:18
    ani czarty ani upiory nie wydrą!
  • 92:19 - 92:23
    Topili mnie, kat mi głowę golił,
    a wciąż zyję.
  • 92:23 - 92:25
    Ja z przyjaźni
  • 92:26 - 92:29
    będę jej strzec.
    Włos jej z głowy nie spadnie.
  • 92:32 - 92:36
    Jeśli zginę, powiedz,
    żeby mi wybaczyła,
  • 92:37 - 92:38
    i wypuść.
  • 92:39 - 92:43
    Niewdzięczna Laszka,
    za takie kochanie nie miłuję.
  • 92:44 - 92:47
    Ja bym sie nie opierała.
  • 92:47 - 92:48
    Idź do czorta!
  • 92:52 - 92:53
    Czeremis!
  • 92:54 - 92:56
    Otwórz stawidło!
  • 93:04 - 93:08
    W dębowym kole, w pianie białej,
    w jasnej mgle...
  • 93:08 - 93:12
    zły ty czy dobry, ukaż się!
    Ukaż się!
  • 93:20 - 93:22
    - Widzę...
    - Co?
  • 93:23 - 93:27
    Las... trupy... wisielców...
  • 93:28 - 93:32
    wiatr nimi kołysze...
    kruki nad nimi krążą.
  • 93:33 - 93:35
    - Mnie tam widzisz?
    - Nie...
  • 93:36 - 93:40
    W kole dębowym,
    w pianie białej... widzę!
  • 93:41 - 93:44
    Z małym rycerzem walczysz.
    Strzeż się go.
  • 93:45 - 93:46
    - A ona?
    - Nie widzę.
  • 93:47 - 93:51
    Ciebie znów widzę.
    Z kimś, kto cię zdradzi.
  • 93:51 - 93:53
    - Stary, młody?
    - Nie widzę.
  • 93:54 - 93:55
    Stary.
  • 93:55 - 93:59
    - Z bielmem? Juz zdradził.
    - Jest i kniaziówna.
  • 94:00 - 94:03
    W białej sukni... nad nią...
  • 94:03 - 94:05
    - sokół.
    - To ja?
  • 94:06 - 94:09
    Nie. Nie ty. Może sokół...
  • 94:10 - 94:13
    - Nie, jastrząb.
    - To ja.
  • 94:13 - 94:17
    Tylko krew... wilki...
    tylko trupy...
  • 94:17 - 94:19
    nad nimi kruki... wilki!
  • 94:21 - 94:24
    Tylko krew, tylko trupy.
  • 94:26 - 94:29
    Czeremis, zamknij stawidło.
  • 99:01 - 99:05
    Połowa Rzeczypospolitej
    szykuje się na nas.
  • 99:05 - 99:08
    Pospolite ruszenie to głupstwo.
  • 99:09 - 99:13
    Ale jeśli Jarema został wodzem,
    to poważna sprawa.
  • 99:13 - 99:16
    Groźny człowiek. Budzi strach.
  • 99:17 - 99:18
    Ja się go nie boję.
  • 99:20 - 99:22
    Druhu, wiemy o tym.
  • 99:24 - 99:25
    Gdybyś się bał,
  • 99:26 - 99:28
    Baru byś nie wziął.
  • 99:29 - 99:33
    Trzeba posłac podjazd
    do obozu wroga.
  • 99:34 - 99:35
    Pójdziesz?
  • 99:38 - 99:39
    Pójdę!
  • 99:41 - 99:42
    Dziegciu!
  • 100:04 - 100:08
    Czarny jak matka-noc,
    lackie oczy mnie nie wypatrzą.
  • 101:32 - 101:36
    Litości!
    Nigdy go nie widzieliśmy!
  • 101:37 - 101:38
    Nie zabijajcie!
  • 101:39 - 101:41
    Mamy tu wesele.
  • 101:41 - 101:45
    Wypijcie zdrowie młodych,
    jak Pismo Święte każe.
  • 105:15 - 105:17
    Pilnujcie tego ścierwa,
  • 105:18 - 105:19
    bo łby pourywam!
  • 106:38 - 106:40
    - Co u diabła?
    - Nie ma go?
  • 106:40 - 106:43
    - Zniknął?
    - Boże, zmiłuj się.
  • 106:43 - 106:47
    - Jest na górze.
    - Złaź, panie szlachcic.
  • 106:48 - 106:51
    I tak nie uciekniesz.
  • 106:51 - 106:54
    Mądry jesteś,
    złaz dobrowolnie.
  • 106:55 - 106:57
    Skórę ci zedrzemy!
  • 107:01 - 107:04
    Uważaj, ma szablę!
  • 107:04 - 107:06
    On wie,
  • 107:07 - 107:11
    że jeśli mnie tknie,
    ataman mu podziękuje.
  • 107:30 - 107:33
    Zerwać strzechę, brać żywcem!
  • 119:24 - 119:26
    Na miłośc Boga,
  • 119:26 - 119:30
    nie dajcie mu tu zdechnąć
    jak psu. Ja stary,
  • 119:30 - 119:32
    nie dam rady.
  • 120:31 - 120:34
    Jak za ciasne,
    to rozerżniemy!
  • 120:42 - 120:46
    Za późno
    przynieśliście mi buławę.
  • 120:46 - 120:48
    Trzeba było wcześniej.
  • 120:49 - 120:51
    Teraz my
  • 120:52 - 120:53
    potęga.
  • 121:02 - 121:04
    Łżesz, Kisielu! Łżesz.
  • 121:06 - 121:09
    Dla was zguba, nie dla nas!
  • 121:12 - 121:13
    Sprzedawczyk!
  • 121:18 - 121:20
    Na naszej ziemi
  • 121:21 - 121:25
    żadnej szlachty, żadnych księży.
    Nasza władza,
  • 121:25 - 121:27
    nasza wiara.
  • 121:39 - 121:41
    I za to wypijemy.
  • 121:43 - 121:46
    Mowią, że pije lacką krew,
    ale ja
  • 121:46 - 121:49
    wole wino i gorzałkę.
  • 121:57 - 122:01
    Ale za to, że wziął
    Czaplinskiego za łeb i cisnął
  • 122:02 - 122:03
    w błoto.
  • 122:09 - 122:11
    Proś o co chcesz.
  • 130:21 - 130:25
    Stroisz się
    dla naszego atamana?
  • 130:27 - 130:29
    On dobry.
  • 130:31 - 130:34
    I ty bądz dla niego dobra.
  • 130:43 - 130:46
    On sokół... mocny on...
  • 130:50 - 130:52
    On ci dogodzi.
  • 131:03 - 131:05
    Gdyby nie Bohun...
  • 133:06 - 133:08
    Znam cię skądś...
  • 139:04 - 139:05
    Powiem, co kazali.
  • 139:07 - 139:10
    Hetman w gości
    do Zbaraża przybył.
  • 139:10 - 139:12
    Jutro was odwiedzi.
  • 139:31 - 139:34
    Wzywałeś mnie, chanie?
  • 139:35 - 139:37
    Co tam się dzieje?
  • 139:38 - 139:43
    Najjaśniejszy panie,
    książe Jarema ucztuje.
  • 139:43 - 139:45
    Jeden Bóg.
  • 139:45 - 139:50
    Lwa ma w sercu.
    Wolałbym z nim być niż z tobą.
  • 139:52 - 139:57
    - Jutro to wszystko moje?
    - Jutro wszyscy oni pomrą.
  • 140:02 - 140:03
    Subaghazi.
  • 143:32 - 143:34
    Czołem ku jeździe!
  • 146:06 - 146:07
    Mów.
  • 146:07 - 146:09
    Potężny chanie,
    wnuku Mahometa...
  • 146:10 - 146:12
    - Obóz niewiernych wzięty?
    - Bóg nie dał!
  • 146:13 - 146:15
    - Lachy?
    - Zwycięzcy.
  • 146:15 - 146:17
    - Chmielnicki?
    - Pobity.
  • 146:17 - 146:19
    - Tuhaj-bej?
    - Ranny.
  • 146:21 - 146:22
    Jeden Bóg.
  • 146:28 - 146:29
    Zdrajca!
  • 146:29 - 146:31
    Hetman, nie zdrajca.
  • 146:34 - 146:37
    Obiecałeś mi ucztę na zamku.
  • 146:37 - 146:42
    Mogłem pomyśleć, że Jarema
    nie ukorzy sie na twój widok?
  • 146:44 - 146:49
    Na nic twoja potęga,
    na nic twoja sława,
  • 146:49 - 146:51
    powiedzą, że kniaź lacki
  • 146:52 - 146:54
    pohanńbił krymskiego chana.
  • 147:05 - 147:09
    Zegne kark Jaremy, na koń
    będę po jego grzbiecie wsiadał,
  • 147:10 - 147:14
    nie powiedzą, że pies niewierny
    mnie pohańbił!
  • 150:53 - 150:58
    Długo jeszcze psy niewierne
    bedą mi urągać?
  • 150:59 - 151:01
    Głód ich ukorzy, chanie.
  • 151:02 - 151:07
    Nim zjedzą ostatniego konia,
    król nadciągnie z odsieczą.
  • 151:07 - 151:09
    Nakaż szturm.
  • 151:10 - 151:14
    Daj mi swoich janczarow,
    a moje pułki
  • 151:14 - 151:17
    - z wiekszą ochotą pójdą.
    - Subaghazi,
  • 151:18 - 151:20
    poprowadzisz janczarow.
  • 151:21 - 151:24
    - Rzekłeś, wnuku Mahometa.
    - Dziekuję.
  • 151:25 - 151:28
    Zaraz wydam rozkazy.
  • 151:35 - 151:37
    Panie stworzenia.
  • 151:37 - 151:40
    Nie wiodłem tu wiernych,
    by złożyli głowy.
  • 151:41 - 151:44
    Jeśli zaskoczysz giaurów,
    uderzysz.
  • 151:44 - 151:48
    Jeśli nie, wielki bęben
    da znak do odwrotu.
  • 166:39 - 166:41
    Co się tu dzieje?
  • 166:42 - 166:43
    Mamy pokój.
  • 166:43 - 166:45
    Puszczasz ich? Jareme?
  • 166:46 - 166:47
    Chan nas sprzedał.
  • 166:49 - 166:51
    Podpisał ugodę z królem.
  • 166:52 - 166:55
    Komu sława kozacka miła,
    za mną!
  • 166:58 - 166:59
    Stać!
Title:
OGNIEM I MIECZEM cały film, subtitles
Description:

more » « less
Duration:
02:54:43

Polish subtitles

Revisions