Melissa Marshall: Mów do mnie jak łebski gość

Melissa Marshall ma wiadomość dla wszystkich naukowców (od laików): jesteśmy zafascynowani waszą pracą, więc opowiadajcie nam o niej w sposób zrozumiały. W ciągu zaledwie 4 minut radzi im, jak w przystępny sposób przedstawiać skomplikowane naukowe zagadnienia.

Pięć lat temu doświadczyłam czegoś,

co musiała czuć Alicja w Krainie Czarów.

Uniwersytet Penn State poprosił mnie,

bym uczyła komunikacji studentów inżynierii.

Byłam przerażona. (Śmiech)

Przerażona studentami o wielkich umysłach,

ich grubymi książkami i trudnym słownictwem.

Im więcej rozmawialiśmy,

tym bardziej czułam się jak Alicja,

schodząca w głąb króliczej nory
i odnajdująca drzwi do innego świata.

schodząca w głąb króliczej nory
i odnajdująca drzwi do innego świata.

Zadziwiały mnie ich pomysły.

Chciałam, by inni też mogli poznać tą krainę.

Wydaje mi się, że kluczem do jej drzwi

jest komunikacja.

Bardzo jej potrzebujemy,

jeśli nasi naukowcy i inżynierowie mają zmieniać świat.

To oni stawiają czoła

największym wyzwaniom, od energii,

i środowiska, po opiekę zdrowotną.

Jeśli tego nie rozumiemy, marny trud.

Wierzę, że naszym obowiązkiem

jako nie-naukowców, jest interakcja.

Nie nastąpi to jednak, dopóki naukowcy

i inżynierowie nie zaproszą nas do swojego świata.

Zatem, naukowcy i inżynierowie, rozmawiajcie z nami!

Podpowiem, jak możecie sprawić,

że nauka wyda nam się bardziej seksowna,

a inżynieria zajmująca.

Pierwsze pytanie: co z tego?

Wytłumaczcie nam, dlaczego wasza dziedzina jest istotna.

Nie mówicie, że badacie beleczki kostne,

mówicie, że badacie siatkowatą strukturę kości,

istotną w zrozumieniu i leczeniu osteoporozy.

Opisując swoją dziedzinę, uważajcie na żargon.

Przeszkadza w zrozumieniu waszych pomysłów.

Można powiedzieć "przestrzenna i czasowa",

ale czyż lepiej użyć prostszego "miejsca i czasu" ?

Zrozumiałe nie oznacza uproszczone.

Jak powiedział Einstein:
"Wszystko powinno się robić najprościej

jak się da, ale nie prościej".

Możecie jasno mówić o nauce

bez szwanku dla idei.

Dobrze jest dawać przykłady, anegdoty, analogie.

Pomagają zainteresować słuchaczy.

Pomagają zainteresować słuchaczy.

Prezentując swoje prace
przestańcie używać czarnych kropek.

Zastanawialiście się dlaczego tak się nazywają? (Śmiech)

Bo można kogoś kropnąć.

Kropną również waszą prezentację.

Taki slajd jest nudny. Co gorsza angażuje tylko jeden,

językowy obszar w mózgu. A to nas przytłacza.

Slajd Genevieve Brown jest znacznie lepszy.

Pokazuje specyficzną strukturę beleczek,

które stały się inspiracją

unikalnego projektu wieży Eiffla.

Trik polega na użyciu jednego zrozumiałego zdania,

które naprowadzi zdezorientowaną publiczność

oraz dodaniu wizualizacji, która przemówi do zmysłów

i pozwoli na zrozumienie

tego, co opisuje.

To tylko kilka pomocnych wskazówek,

by otworzyć drzwi do krainy

nauki i inżynierii.

A ponieważ inżynierowie, z którymi pracowałam

nauczyli mnie jak odkryć w sobie kujona...

Podsumuję wszystko równaniem. (Śmiech)

Nauka minus punkty-kropki i żargon,

podzielona przez znaczenie,

czyli: mówcie o tym, co istotne dla słuchaczy,

przemnóżcie przez pasję

do wykonywanej pracy,

otrzymacie niesamowite interakcje

i całkowite zrozumienie.

Naukowcy i inżynierowie,
po rozwiązaniu tego równania

proszę bardzo, mówcie do mnie! (Śmiech)

Dziękuję. (Śmiech)