< Return to Video

Кухня - 1 серия (1 сезон) [HD]

  • 0:12 - 0:14
    Сo byś chciał?
  • 0:14 - 0:17
    Soczysty kawałek wołowiny, smażony z czosnkiem,
  • 0:17 - 0:18
    rozmarynem i pieprzem?
  • 0:18 - 0:21
    A może łagodny łosoś w sosie śmietanowym,
  • 0:21 - 0:22
    pachnących grzybów
  • 0:22 - 0:24
    i słodkiego białego wina?
  • 0:24 - 0:27
    Lub pomidorów z kawałkami cukinii
  • 0:27 - 0:31
    pieczonych, aż do karmelowej skorki? Jedzenie to pasja,
  • 0:31 - 0:32
    jedzenie to miłość,
  • 0:32 - 0:33
    to życie
  • 0:33 - 0:35
    dla każdego człowieka
  • 0:35 - 0:36
    Jestem kurzaem
  • 0:36 - 0:37
    wiem o czym mówię
  • 0:37 - 0:40
    Co prawda, to nie ja. Oto ja
  • 0:40 - 0:41
    Ale nic
  • 0:41 - 0:44
    Za kilka lat też będę znanym kucharzem
  • 0:44 - 0:45
    Ba znane kucharzy
  • 0:45 - 0:47
    Mają najpiękniejszy dziewczyny
  • 0:47 - 0:49
    Na razie nie jestem znany
  • 0:49 - 0:50
    mam swój sposób
  • 0:50 - 0:51
    Jest trochy bolesny
  • 0:51 - 0:55
    ale 100-procentowy.
  • 0:57 - 0:58
    Hej, facet,
  • 0:59 - 1:01
    jak zachowujesz się z dziewczyną ?
  • 1:05 - 1:06
    Boli?
  • 1:07 - 1:10
    Nie, Mi po prostu na rozmowę kwalifikacyjną jutro.
  • 1:10 - 1:13
    A wydaje mi się, że mam złamany nos.
  • 1:13 - 1:15
    To przecież moje narzędzie.
  • 1:15 - 1:16
    A jaka praca?
  • 1:16 - 1:18
    Kucharz w restauracji.
  • 1:18 - 1:20
    Kucharz?
  • 1:20 - 1:21
    Ja też pracuję w restauracji
  • 1:21 - 1:24
    Tak?
  • 1:24 - 1:25
    Tak. Mamy z tobą wiele wspólnego.
  • 2:41 - 2:42
    A ty dokąd?
  • 2:42 - 2:47
    Muszę iść
  • 2:47 - 2:50
    Ty co? Uciekasz?
  • 2:52 - 2:54
    Nie, po prostu idę
  • 2:55 - 2:56
    Tak po prostu?
  • 2:56 - 2:57
    I to wszystko?
  • 2:57 - 3:00
    A to co było między nami?
  • 3:00 - 3:03
    Dzięki, fajnie było.
  • 3:03 - 3:05
    Fajnie i to wszystko?
  • 3:05 - 3:06
    A co jeszcze?
  • 3:14 - 3:17
    Nie mam żadnych pieniędzy.
  • 3:17 - 3:19
    I w ogóle nie umawialiśmy tak.
  • 3:28 - 3:30
    Zawsze wiedziałem że będę kucharzem
  • 3:30 - 3:31
    Nie policjantem, nie strażakiem,
  • 3:31 - 3:32
    ani astronautą.
  • 3:32 - 3:34
    Nawet nie prezydentem
  • 3:34 - 3:36
    a tylko kucharzem.
  • 3:37 - 3:40
    No jak naleśniki, synku?
  • 3:40 - 3:43
    Rodzice myśleli, że urosnę i zmienię zdanie.
  • 3:43 - 3:44
    Urosłem
  • 3:44 - 3:48
    i nie zmieniłem
  • 3:48 - 3:51
    Obiad skończony. Na wyjście.
  • 3:51 - 3:53
    I pewnego dnia...
  • 3:53 - 3:55
    Słyszysz, brzydki. Cię serzant woła.
  • 3:55 - 3:58
    Zycie nagrodziło mnie za moje starania.
  • 4:00 - 4:03
    Żolniez Lawrow na Pana rozkaz przybył.
  • 4:03 - 4:06
    Oto nasz bohater.
  • 4:06 - 4:08
    Mi bardzo podobał się Pana występ.
  • 4:08 - 4:09
    A mi bardzo smakowała
  • 4:09 - 4:10
    twoja solanka. Dobra robota!
  • 4:10 - 4:12
    Nie mając nic, zrobił takie pyszne danie
  • 4:12 - 4:14
    Jeśli po wojsku będziesz chciał
  • 4:14 - 4:18
    pracować kucharzem w mojej restauracji,
  • 4:18 - 4:22
    zapraszamy, będę zadowolony. Mówię poważnie.
  • 4:22 - 4:25
    Restauracja "Claude Monet" – najfajniejsza restauracja
  • 4:25 - 4:26
    w Moskwie.
  • 4:26 - 4:27
    Na pewno, tu pracuje najlepszy
  • 4:27 - 4:29
    szef Rosji
  • 4:31 - 4:36
    Szefie, szefie, szefie!
  • 4:36 - 4:38
    Cicho!
  • 4:38 - 4:40
    Właściciel Pana woła.
  • 4:40 - 4:44
    Właściciel?
  • 4:44 - 4:48
    My co żyjemy w niewolniczym czasie?
  • 4:48 - 4:49
    On co imia nie ma?
  • 4:51 - 4:52
    Rab
  • 4:58 - 5:00
    O, znowu.
  • 5:00 - 5:02
    Wczoraj był mecz
  • 5:02 - 5:03
    Ile?
  • 5:03 - 5:04
    100 tysięcy
  • 5:04 - 5:06
    Kurcze, dlaczego oni zawsze przed
  • 5:06 - 5:08
    moją zmianą przegrywają?
  • 5:08 - 5:16
    Dzień dobry, szef!
  • 5:22 - 5:24
    Zrób średnio wysmażony.
  • 5:24 - 5:25
    Tak, szef.
  • 5:25 - 5:28
    Nigdy nie używaj taniego koniaku
  • 5:35 - 5:37
    Już gotowe
  • 5:37 - 5:38
    Krój mniejsze.
  • 5:38 - 5:40
    Mięso odbywaj.
  • 5:43 - 5:45
    Rozmaryn.
  • 5:48 - 5:50
    Trzeba solić za siedem minut.
  • 5:50 - 5:52
    Mięso będzie delikatniejsze, idiota...Odejdź.
  • 5:54 - 5:57
    Trzy minuty do miękkości.
  • 5:57 - 5:58
    Dopilnuj.
  • 5:58 - 5:59
    Tak, szef.
  • 6:01 - 6:03
    Ajnura, która godzina?
  • 6:03 - 6:06
    Pól na pierwszą, szef
  • 6:06 - 6:08
    Potrzebuję czystego ubrania.
  • 6:08 - 6:09
    Zaufaj mi szef!
  • 6:11 - 6:12
    Gómno
  • 6:34 - 6:37
    Piłeś wczoraj?
  • 6:37 - 6:39
    Widać to?
  • 6:40 - 6:41
    Smacznego.
  • 6:42 - 6:43
    Coś jeszcze?
  • 6:43 - 6:44
    Wody
  • 6:44 - 6:45
    Z gazem czy bez?
  • 6:45 - 6:47
    Litr!
  • 6:47 - 6:48
    Już niosę
  • 7:20 - 7:21
    Chcesz mnie?
  • 7:22 - 7:23
    Co?
  • 7:23 - 7:24
    Mówię, chcę Pan meni?
  • 7:25 - 7:27
    Nie, nie, dziękuję.
  • 7:27 - 7:29
    Ja do Pana Dmytra
  • 7:29 - 7:31
    On rok temu zapraszał mnie do pracy.
  • 7:33 - 7:35
    A, oto i on.
  • 7:35 - 7:37
    Przepraszam, Pan Dmytro teraz zajęty.
  • 7:37 - 7:39
    Może Pan poczekać na niego tutaj.
  • 7:42 - 7:44
    Na 91 minucie
  • 7:44 - 7:45
    nie obroniły goła
  • 7:45 - 7:47
    Debile?
  • 7:47 - 7:49
    Mi wszystko jedno. Musisz przestać pić.
  • 7:49 - 7:52
    Dima, restauracja jest pełna. Gości zadowoleni.
  • 7:52 - 7:53
    Konkurenci są źli.
  • 7:53 - 7:55
    Będzie odwrotnie,zwolnisz mnie.
  • 7:55 - 7:58
    Ja dzisiaj wieczorem konkurentów zapraszam.
  • 7:58 - 8:00
    Będzie źle , ja cie zwolnię.
  • 8:00 - 8:01
    Jaki konkurenci?
  • 8:01 - 8:03
    Z restauracji, który za ścianą u nas
  • 8:03 - 8:05
    otwierają się.
  • 8:05 - 8:07
    Otruć ich?
  • 8:07 - 8:09
    Nie musimy nikogo truć.
  • 8:09 - 8:10
    To nasz przyjaciel otwiera.
  • 8:12 - 8:15
    Przywiózł swojego nowego szefa
  • 8:15 - 8:17
    z Indii, mówię że bardzo smacznie gotuje. Po prostu,
  • 8:17 - 8:19
    super szef. Drze wszystkich
  • 8:19 - 8:21
    A dlaczego nie z Tadżykistanu?
  • 8:21 - 8:23
    Szef z Tadżykistanu mu jednocześnie i remont by zrobił.
  • 8:23 - 8:25
    Ja już pójdę, ok?
  • 8:25 - 8:26
    Nie trzeba nigdzie iść. Siedzi.
  • 8:27 - 8:29
    Idę teraz
  • 8:29 - 8:31
    Jak wrócę, to porozmawiamy z tobą o tym,
  • 8:31 - 8:33
    czym ty wieczorem
  • 8:33 - 8:35
    będziesz zaskakiwać naszych gości
  • 8:35 - 8:38
    Nie ty zaskakiwac. Juz zaskoczyles.
  • 8:45 - 8:47
    Dzień dobry Panie Dmytro
  • 8:47 - 8:49
    Spotkaliśmy się rok temu. Pamięta Pan mnie?
  • 8:49 - 8:52
    Co znaczy "spotkaliśmy się"?
  • 8:52 - 8:54
    Nie, oczywiście, nie pamiętam.
  • 8:54 - 8:57
    Mimo wszystko dziękuję, że znalazł Pan czas
  • 8:57 - 8:58
    odwiedzić naszą
  • 8:58 - 9:01
    skromną restaurację.
  • 9:01 - 9:04
    Smacznego i miłego wieczoru.
  • 9:04 - 9:06
    Dziękuję
  • 9:06 - 9:08
    Uwaga. Pociąg Moskwa-Gliwice" wyjeżdża
  • 9:08 - 9:09
    z trzeciego peronu.
  • 9:10 - 9:11
    No i co?
  • 9:13 - 9:16
    Wszystko super.
  • 9:16 - 9:18
    Przyjął mnie. Powiedział iść do kuchni.
  • 9:18 - 9:21
    Nic, Max
  • 9:21 - 9:22
    Wtedy Panu prosto
  • 9:22 - 9:23
    Właściciel restauracji
  • 9:23 - 9:25
    nie jest najważniejszą osobą w kuchni.
  • 9:26 - 9:29
    Najważniejsze, spodobać się szefowi.
  • 10:03 - 10:04
    Przepraszam, Pan jest szefem?
  • 10:04 - 10:06
    Nie. A po co ci?
  • 10:06 - 10:08
    Przyszedłem na rozmowę kwalifikacyjna.
  • 10:08 - 10:10
    Oto szef.
  • 10:10 - 10:11
    Szefie, przepraszam.
  • 10:11 - 10:13
    To do Pana, na rozmowę kwalifikacyjną.
  • 10:13 - 10:16
    Dobrze
  • 10:16 - 10:17
    Chodź, porozmawiamy.
  • 10:17 - 10:20
    No, opowiedz mi o sobie.
  • 10:20 - 10:23
    To moje CV.
  • 10:23 - 10:26
    Prawdziwemu kucharzu żadne CV nie trzeba.
  • 10:26 - 10:27
    Jego widać po oczach,
  • 10:27 - 10:29
    po pracowitych rękach.
  • 10:29 - 10:32
    Od razu zauważyłem twój potencjał.
  • 10:32 - 10:34
    Witamy w zespole, synku.
  • 10:34 - 10:37
    Pij, pal.
  • 10:37 - 10:39
    Szefie, przepraszam
  • 10:39 - 10:41
    Tam Wiktor idzie.
  • 10:41 - 10:43
    A ten kretyn znowu.
  • 10:43 - 10:44
    Zaraz ja przyjdę
  • 10:44 - 10:46
    A ty pij, pal
  • 10:46 - 10:47
    Dziekuję
  • 10:56 - 10:58
    Co tu kurwa się dzieję
  • 10:58 - 11:01
    Kim jesteś?
  • 11:01 - 11:03
    Uspokój się facet
  • 11:03 - 11:04
    Co ty tu robisz?
  • 11:04 - 11:05
    Rozmowę kwalifikacyjną mam
  • 11:05 - 11:07
    Jaką, kurwa, rozmowę kwalifikacyjną?
  • 11:07 - 11:09
    Na prace. Między innymi, szef mnie już przyjął
  • 11:09 - 11:10
    Kto?
  • 11:18 - 11:21
    Sasza! Ty powiedziała szefu, że prosiłam nowe meni.
  • 11:23 - 11:24
    Powiedziałam...
  • 11:33 - 11:34
    I to wszystko?
  • 11:34 - 11:37
    Co ty tu robisz?
  • 11:37 - 11:40
    Rozmawiałem z waszym szefem.
  • 11:40 - 11:43
    Woła zostać pracować tu. Myślę, iść czy nie.
  • 11:43 - 11:45
    Kuchnia u was mała
  • 11:53 - 11:55
    Tak, on tu pracować nie będzie
  • 11:55 - 11:56
    Kto on?
  • 11:56 - 11:58
    Oto ten.
  • 12:00 - 12:02
    Tak, chwileczkę. Nie rozumiem, z jakiej
  • 12:02 - 12:05
    chwili ty tu rządzisz.
  • 12:07 - 12:08
    Senia!
  • 12:08 - 12:10
    Powiedz, kto tu rządzi?
  • 12:10 - 12:12
    Jak kto ? Pan.
  • 12:12 - 12:14
    Wow! W tej części kuchni jestem główny.
  • 12:14 - 12:16
    Ciekawe, a tej części?
  • 12:16 - 12:18
    Ajnura! Kto u Was rządzi?
  • 12:19 - 12:20
    Pan, szefie!
  • 12:21 - 12:22
    I tam też jestem główny!
  • 12:22 - 12:24
    Więc, ja sam będę decydował,
  • 12:24 - 12:26
    kto będzie pracować w mojej kuchni, a kto nie.
  • 12:26 - 12:29
    Inwalida, jesteś przyjęty. Będziesz pracować dwa przez dwa.
  • 12:29 - 12:31
    A niektóre mogą iść
  • 12:31 - 12:32
    w sali rządzić
  • 12:32 - 12:35
    swoimi kelnerami. Ach, przepraszam, i niepowtarzalną
  • 12:35 - 12:37
    atmosferą naszej restauracji,
  • 12:37 - 12:40
    za którą oni ponoszą osobista odpowiedzialność.
  • 12:47 - 12:50
    Wszyscy za pracę, inwalidy.
  • 12:50 - 12:51
    Lewa
  • 12:51 - 12:54
    Mam dla ciebie osobiste zadanie na kolacje.
  • 12:54 - 12:55
    Byłeś w Indiach?
  • 12:55 - 12:57
    A ty co tak stoisz
  • 12:57 - 12:59
    Idź przebieraj się.
  • 13:00 - 13:02
    Gratuluję
  • 13:06 - 13:07
    Jestem gotowy
  • 13:07 - 13:10
    co mam robić?
  • 13:10 - 13:12
    dlaczego nie cyrk?
  • 13:13 - 13:14
    W jakim sensie?
  • 13:15 - 13:17
    Dlaczego nie cyrk, nie fabryka,
  • 13:18 - 13:21
    nie krematorium. Co cię do kuchni poniosło
  • 13:21 - 13:22
    Lawrom Maxim
  • 13:22 - 13:24
    Bo jestem kucharzem
  • 13:24 - 13:26
    Jestem profesjonalistą w swojej dziedzinie.
  • 13:26 - 13:29
    Co? Kim jesteś?
  • 13:29 - 13:32
    Profesjonalistą?Chodź tutaj.
  • 13:34 - 13:35
    Tam, widzisz?
  • 13:35 - 13:38
    To Senia. On, oczywiście, debil.
  • 13:38 - 13:40
    Ale nożem on ci nogi pogoli tak
  • 13:40 - 13:41
    że ty nawet nie zauważysz.
  • 13:42 - 13:44
    Patrz, to Ajnura. Trzy lata
  • 13:44 - 13:47
    u nas pracuje bez zezwolenia na pracę.
  • 13:47 - 13:48
    A tam Louis.
  • 13:48 - 13:50
    Codziennie nasza restauracja zarabia
  • 13:50 - 13:52
    sto tysięcy tylko na deserach.
  • 13:52 - 13:53
    A ty tak możesz?
  • 13:53 - 13:55
    Profesjonalista!
  • 13:55 - 13:56
    Nawet ona
  • 13:56 - 14:00
    przez cały czas pracy z nikim nie oprawiała seksu,
  • 14:00 - 14:02
    chociaż próbowało wiele facetów.
  • 14:02 - 14:05
    To rozumiem, profesjonalizm.
  • 14:05 - 14:06
    A ty co potrafisz?
  • 14:06 - 14:08
    profesjonalista
  • 14:08 - 14:09
    Ja umiem gotować
  • 14:10 - 14:11
    Tak!
  • 14:12 - 14:13
    Uwaga wszyscy!
  • 14:13 - 14:15
    Uwaga! Cicho!
  • 14:15 - 14:17
    W koncu
  • 14:17 - 14:20
    u nas na kuchni pojawił się człowiek,
  • 14:20 - 14:21
    który
  • 14:21 - 14:23
    umie gotować!
  • 14:23 - 14:25
    My pięć lat czekali na niego!
  • 14:25 - 14:26
    I proszę!
  • 14:26 - 14:28
    On przyszedł
  • 14:28 - 14:30
    Oto i on, nasz ratownik!
  • 14:30 - 14:31
    Wybrany!
  • 14:31 - 14:33
    Jest praca, która tylko pod silę
  • 14:33 - 14:35
    tylko dla ciebie.
  • 14:48 - 14:50
    to co
  • 14:50 - 14:53
    Wołowina w miętowej marynacie z karczochów.
  • 14:53 - 14:54
    Lewa,
  • 14:54 - 14:56
    u nas dziś gość z Indii.
  • 14:56 - 14:57
    no, tak!
  • 14:57 - 14:59
    Co ty, poważnie, hindusu – wołowinę?
  • 15:00 - 15:01
    a co
  • 15:01 - 15:02
    Lewa!
  • 15:02 - 15:03
    A jeśli tobie na obiad przygotować
  • 15:03 - 15:05
    archanioła Gabriela
  • 15:05 - 15:08
    z karczochów, co ty na to powiesz?
  • 15:08 - 15:10
    To bluźnierstwo.
  • 15:10 - 15:12
    Dobrze.
  • 15:12 - 15:14
    A u nas dzisiaj hindusi.
  • 15:14 - 15:17
    I ty im na kolację świętą krowę.
  • 15:17 - 15:19
    Rozumiesz, jak to będzie wyglało?
  • 15:24 - 15:25
    Co za inwalidy!
  • 15:25 - 15:28
    Wszystko trzeba robić samemu.
  • 15:28 - 15:31
    Dawaj, dawaj przynieś jagnięcinę lub wieprzowinę.
  • 15:34 - 15:35
    Szefie, mam pomysł.
  • 15:35 - 15:36
    Moja firmowa potrawa
  • 15:36 - 15:38
    Kurczak w sosie śmietanowym ze szpinakiem
  • 15:38 - 15:39
    i orzeszkami piniowymi.
  • 15:39 - 15:41
    Kiedy pracowałem w restauracji w Woroneżu
  • 15:41 - 15:43
    wszyscy byli z niego zadowoleni.
  • 15:44 - 15:46
    Super pomysł.
  • 15:46 - 15:48
    A ja chyba przyjmę twoją propozycje
  • 15:48 - 15:49
    Jakiś człowiek
  • 15:49 - 15:52
    przyszedł przypadkowo dziś do mojej kuchni.
  • 15:52 - 15:53
    Twoje danie było hitem
  • 15:53 - 15:55
    w samym Woronezu
  • 15:55 - 15:56
    Fiedia!
  • 15:57 - 15:59
    Dawaj jeszcze pięć skrzynek bananów!
  • 15:59 - 16:01
    Widzisz, człowiek nie ma co robić!
  • 16:01 - 16:02
    Tak, szef!
  • 16:02 - 16:03
    Szef, co za bzdury?
  • 16:03 - 16:05
    Po co w ogóle odklejacz naklejki od bananów?
  • 16:05 - 16:07
    Dla równowagi Wszechświata.
  • 16:07 - 16:09
    Bo gdzieś tam, w Afryce,
  • 16:09 - 16:11
    taki samy inwalida, jak ty,
  • 16:11 - 16:14
    Przykleja naklejki
  • 16:15 - 16:17
    Ten inwalida potrafi wspaniale gotować.
  • 16:18 - 16:20
    dobrze
  • 16:20 - 16:21
    Dam ci szanse
  • 16:21 - 16:23
    Mamy stałego klienta.
  • 16:23 - 16:25
    Zrobisz dla niego deser?
  • 16:25 - 16:26
    Senia!
  • 16:27 - 16:30
    Eleanora Andriejewna już tutaj?
  • 16:30 - 16:31
    Tak, chwilkę temu widziałem ją.
  • 16:31 - 16:34
    Jeśli potrafisz zadowolić Eleonore Andriejewne
  • 16:34 - 16:36
    uwierzę w to że umiesz gotować.
  • 16:40 - 16:43
    No, trzymaj się, Eleonora Andriejewna.
  • 16:43 - 16:46
    Ten deser zniósł głowę nie jednej kobiecie.
  • 17:00 - 17:03
    Szefie, deser dla Eleanory Andriejewny gotowy.
  • 17:06 - 17:08
    Wszyscy uwaga.
  • 17:08 - 17:10
    Teraz Eleanora Andriejewna będzie próbować
  • 17:10 - 17:13
    deser naszego nowego kucharza.
  • 17:13 - 17:14
    za mną
  • 17:15 - 17:18
    Eleanora Andriejewna.
  • 17:18 - 17:20
    Eleanora Andriejewna.
  • 17:20 - 17:22
    Eleanora Andriejewna.
  • 17:23 - 17:24
    Do mnie!
  • 17:24 - 17:26
    Proszę
  • 17:28 - 17:30
    Patrz, nie je.
  • 17:30 - 17:32
    No. Jej by kawałek mięsa.
  • 17:32 - 17:34
    Szefie, no to pies.
  • 17:34 - 17:36
    Tak, jeszcze ta suka
  • 17:36 - 17:37
    W ogóle, świat nie jest idealny
  • 17:39 - 17:40
    Przestań rzec.
  • 17:40 - 17:42
    Wszyscy za pracę.
  • 17:42 - 17:44
    Chcesz mu coś udowodnić – idź pospieraj się z nim.
  • 17:44 - 17:44
    Co?
  • 17:44 - 17:45
    Pospieraj się z nim!
  • 17:45 - 17:46
    Szefie, mam spór!
  • 17:48 - 17:49
    Co?
  • 17:50 - 17:52
    Jeśli nie był by to pies,
  • 17:52 - 17:53
    a zwykły normalny człowiek,
  • 17:53 - 17:55
    mu smakował by mój deser.
  • 17:55 - 17:57
    Założymy się
  • 17:57 - 17:59
    Przygotujesz danie dla mnie.
  • 17:59 - 18:01
    Jeżeli mi będzie smakowało to wygrałeś,
  • 18:01 - 18:02
    ty zostaniesz.
  • 18:02 - 18:07
    Jeżeli wygram ja, to ty odejdziesz stąd nago.
  • 18:09 - 18:10
    Zgadzam się!
  • 18:13 - 18:15
    Szybciej, dziewczyny! Trzeba pozbyć się tych konkurentów!
  • 18:15 - 18:17
    Ajnura...
  • 18:17 - 18:19
    Oui, szef
  • 18:19 - 18:21
    Merci, monsieur.
  • 18:21 - 18:23
    Lewa, krolik i trufle.
  • 18:23 - 18:26
    Fiedia, krój w okrągłymi kawalkai.
  • 18:26 - 18:28
    Senia, pokrój w paski
  • 18:28 - 18:30
    Jak zawsze...
  • 18:30 - 18:32
    Odszedł, inwalida.
  • 18:32 - 18:34
    Tatuś będzie gotował.
  • 19:07 - 19:09
    My do Pana Dmytra na spotkanie
  • 19:09 - 19:11
    Witam,proszę.
  • 19:14 - 19:15
    Dzień dobry.
  • 19:15 - 19:17
    Proszę
  • 19:18 - 19:19
    Dzień dobry
  • 19:19 - 19:21
    Proszę
  • 19:21 - 19:22
    Szczerze zadowolony
  • 19:24 - 19:26
    witamy w najlepszej
  • 19:26 - 19:27
    restauracji w Moskwie
  • 19:27 - 19:29
    Nu.. najlepszej
  • 19:29 - 19:31
    Narazi najlepszej
  • 19:31 - 19:33
    Otwieramy się za dwa tygodni.
  • 19:35 - 19:36
    Poznaj
  • 19:36 - 19:38
    To mój szef Elena
  • 19:39 - 19:40
    I jak?
  • 19:42 - 19:43
    Mówiłeś że masz
  • 19:43 - 19:44
    szefa z Indii
  • 19:44 - 19:46
    Nie starczyła
  • 19:46 - 19:47
    na drogę piniędzy
  • 19:47 - 19:50
    Dlaczego? To ona jest
  • 19:50 - 19:51
    Pracowała w najlepszej
  • 19:51 - 19:52
    restauracji Delhi.
  • 19:52 - 19:53
    Ale powiedźmy, ze nie w najlepszej...
  • 19:53 - 19:56
    Jest skromna...
  • 19:56 - 19:59
    Do tego w Nowym Jorku, Wenecji, tak?
  • 19:59 - 20:01
    Tak, tak, tak.
  • 20:01 - 20:03
    A u twojego szefa, alkoholika,
  • 20:03 - 20:06
    wątroba jeszcze nie spadła?
  • 20:06 - 20:07
    Nie martw się,
  • 20:07 - 20:10
    jego wątroba jeszcze twoją restaurację przeżyje.
  • 20:10 - 20:12
    No i chwała bogu.
  • 20:12 - 20:14
    Wika!
  • 20:14 - 20:16
    Tak, Panie Dmytro!
  • 20:16 - 20:18
    Podaj gorące,
  • 20:18 - 20:19
    nasi goście głodni
  • 20:19 - 20:22
    Stęskniły za normalnym jedzeniem.
  • 20:23 - 20:24
    Tak, tylko dopilnujcie, proszę,
  • 20:24 - 20:26
    aby nie było pieprzu.
  • 20:26 - 20:28
    Dobrze. Teraz powiem szefu.
  • 20:31 - 20:33
    Victoria powiedziała, że danie główne dla gości
  • 20:33 - 20:35
    już można wynosić.
  • 20:35 - 20:36
    Wynoś.
  • 20:36 - 20:38
    Lewa,
  • 20:38 - 20:39
    Ja u siebie
  • 20:39 - 20:41
    Wymyślam nowe meni.
  • 20:48 - 20:51
    Super wygląda
  • 20:51 - 20:53
    Szkoda tylko, że on tego nie doceni.
  • 20:53 - 20:54
    No, to jeszcze zobaczymy.
  • 20:54 - 20:56
    On nawet nie spróbuje.
  • 20:56 - 21:00
    A jeśli spróbuje, to mu wszystko jedno nie będzie smakowało. Ja go znam.
  • 21:00 - 21:01
    Czekaj
  • 21:05 - 21:08
    Wtedy potrzebujemy bardziej obiektywnej oceny...
  • 21:19 - 21:23
    Jeżeli co, ty nic nie widziałaś.
  • 21:23 - 21:24
    Nastia,
  • 21:24 - 21:26
    ile można czekać
  • 21:26 - 21:28
    Wszystko trzeba robić samej.
  • 21:28 - 21:29
    Ja odniosę.
  • 21:29 - 21:30
    idź pracuj...
  • 21:33 - 21:35
    Co?
  • 21:35 - 21:36
    Nic
  • 21:41 - 21:43
    WIktor Pietrowicz.
  • 21:44 - 21:48
    Co Pan zrobił.
  • 21:48 - 21:51
    Nie wiedziałem, że gościowi
  • 21:51 - 21:53
    nie podoba się biały pieprz
  • 21:53 - 21:57
    A trzeba było wiedzieć,Pan Wiktor!
  • 22:02 - 22:04
    Szefie, szefie, chodźmy szybciej!
  • 22:04 - 22:05
    Co się stało?
  • 22:05 - 22:08
    W końcu nauczył się smażyć Baraninę?
  • 22:08 - 22:10
    Pańskim daniem gość zatruł się.
  • 22:10 - 22:12
    Pan Dmytro z nim pojechał.
  • 22:16 - 22:17
    Co się stało?
  • 22:17 - 22:20
    To ja u ciebie chcę zapytać. Co ty przygotowałeś?
  • 22:20 - 22:22
    Powiedzieli, że jest uczulony na pieprz. ???
  • 22:22 - 22:24
    może umrze.
  • 22:24 - 22:25
    Jak uczulony?
  • 22:25 - 22:28
    To nie jest moje danie. Co to jest, Nastia?
  • 22:28 - 22:29
    Nastia, ja cię zpytałem.
  • 22:29 - 22:32
    To moje danie. Szefie, to moja wina.
  • 22:32 - 22:34
    Wymieniłem Pana potrawę na swoją.
  • 22:34 - 22:36
    Chciałem Panu udowodnić.
  • 22:36 - 22:37
    Co tu się dzieje?
  • 22:37 - 22:38
    To jest knajpka?
  • 22:38 - 22:39
    A kim pani jest?
  • 22:39 - 22:43
    Jestem szefem kuchni restauracji, w której nie tróją
  • 22:43 - 22:46
    gości.
  • 22:46 - 22:50
    Pieprz... Szefie, nie dodawałem pieprzu.
  • 22:50 - 22:51
    Szefie, ja w ogóle nie myślałem,
  • 22:51 - 22:54
    ze to danie trafi...
  • 22:54 - 22:59
    W ogóle, jak ośmielił się oddać
  • 22:59 - 23:01
    swoje danie do sali.
  • 23:01 - 23:04
    To moja kuchnia! Moja!
  • 23:04 - 23:08
    A ty, aby pochwalić się, zagroził
  • 23:08 - 23:10
    życiu i zdrowiu człowieka!
  • 23:10 - 23:12
    Ciebie za to
  • 23:12 - 23:15
    Ciebie za to nie zwolnić, cię za to trzeba wsadzić do wiezienie!
  • 23:15 - 23:17
    Wynos się!
  • 23:17 - 23:19
    Halo!,
  • 23:21 - 23:22
    Tak, Dim
  • 23:22 - 23:23
    No co, wąsaty.
  • 23:23 - 23:25
    Rzadko dla ciebie dobre wieści mam.
  • 23:25 - 23:26
    Mojego przyjaciela zbadano.
  • 23:26 - 23:29
    U niego wykryto tętniak aorty.
  • 23:29 - 23:31
    Tak wiec, jeśli b nie uczulenia na twoje danie
  • 23:31 - 23:34
    już by go nie było.

  • 23:34 - 23:36
    Okazuje się, ze mu życie uratowałeś, wąsaty.
  • 23:36 - 23:38
    Ze stołu nie sprzątaj
  • 23:38 - 23:39
    Powiedział,
  • 23:39 - 23:42
    przyjedzie, i zje ciebie
  • 23:42 - 23:44
    dawaj
  • 23:56 - 23:59
    Inwalida jeszcze jesteś tu
  • 23:59 - 24:01
    Wszystko zrozumiałem, nie musi pan mnie poniżać
  • 24:01 - 24:04
    Ty mi mózg unosił przez cały dzień.
  • 24:04 - 24:06
    Mogę cię poniżać jeszcze kilka miesięcy
  • 24:06 - 24:07
    Pan mnie zostawia?
  • 24:07 - 24:08
    Ale dlaczego?
  • 24:08 - 24:11
    Jeżeli ja zacznę o tym myśleć
  • 24:11 - 24:14
    wtedy naprawdę zwolnię.
  • 24:14 - 24:16
    Szef, Pan go zostawia?
  • 24:16 - 24:18
    Założyłem się z Ajnurą, że za tydzien
  • 24:18 - 24:20
    on sam ocieknie.
  • 24:20 - 24:21
    Inwalida,
  • 24:21 - 24:26
    jesteś mi winien za spór.
  • 24:29 - 24:31
    Każdy człowiek ma prawo do drugiej szansy.
  • 24:33 - 24:36
    Ktoś zasłużył
  • 24:36 - 24:37
    tą szansę długa i ciężka pracą.
  • 24:40 - 24:42
    Niektórym życie daje drugą szanse
  • 24:42 - 24:44
    Ktoś chcę dostać drugą szanse
  • 24:44 - 24:47
    choć sam boi się tego przyznać.
  • 24:47 - 24:53
    W sumie życie
  • 24:53 - 24:55
    ma w sobie pełno niespodzianek.
Title:
Кухня - 1 серия (1 сезон) [HD]
Description:

more » « less
Video Language:
Russian
Duration:
25:25

Polish subtitles

Revisions