-
Spróbujmy zapisać konfigurację elektronową niklu.
-
Nikiel jest tutaj.
-
Atom niklu ma 28 elektronów.
-
Musimy ustalić, na jakich powłokach
-
i orbitalach znajdują się te elektrony.
-
28 elektronów.
-
Sposób, który poznaliśmy,
-
polega na zdefiniowaniu poszczególnych bloków: zaczynamy od bloku s.
-
I zawsze, kiedy myślimy o bloku s, musimy pamiętać,
-
że hel też jest w tym bloku!
-
Definiujemy dalej: to jest blok d.
-
To jest blok p.
-
I teraz zaczynamy od zapisania elektronów o najniższej energii.
-
Możemy zrobić tak, że będziemy zapełniać po kolei orbitale.
-
Czyli najpierw zapisujemy
-
dwa elektrony na orbitalu 1s, czyli 1s2.
-
Zapisujemy konfigurację elektronową niklu.
-
To jeszcze raz: najpierw dwa elektrony na 1s, czyli 1s2.
-
Później kolejne dwa: 2s2.
-
I pamiętaj, ta druga dwójka (ta po literce), zapisywana standardowo w indeksie górnym, oznacza
-
że dwa elektrony znajdują się na danej podpowłoce
-
lub orbitalu.
-
Właściwie... lepiej zapiszę każdą powłokę innym kolorem.
-
Na zielono: 2s2.
-
Kolejna podpowłoka to 2p, czyli 2p6.
-
Wpisujemy tu wszystkie sześć elektronów z tego okresu.
-
Czyli 2p6.
-
Spójrz, do tego momentu wykorzystaliśmy 10 elektronów.
-
Zapisaliśmy konfigurację dla pierwszych dziesięciu elektronów.
-
Teraz przechodzimy na trzecią powłokę.
-
Znowu najpierw zapełniamy podpowłokę s, czyli 3s2.
-
Pamiętaj, zapisujemy tu nikiel, który ma 28 elektronów,
-
więc jeszcze daleko do końca :)
-
Potem zapełniamy elektronami podpowłokę 3p.
-
Zapisujemy 3p6.
-
Jesteśmy w trzecim okresie, więc to są te orbitale 3p.
-
Jest ich sześć.
-
I teraz jest czwarta powłoka.
-
Zapiszę to żółtym kolorem.
-
Mamy tu 4s2.
-
I teraz jesteśmy w bloku d!
-
I zapełniamy ten orbital d elektronami: 1, 2, 3, 4, 5, 6,
-
7, 8. Nikiel ma osiem elektronów na orbitalu d.
-
Czyli piszemy d8.
-
Ale pamiętaj, że to NIE będzie 4d8!
-
Kiedy wypełniamy elektronami orbitale d, to musimy się cofnąć o jedną powłokę.
-
Czyli to będzie 3d8.
-
Zapisujemy więc 3d8.
-
I to jest kolejność elektronów
-
od ich najniższej energii do najwyższej.
-
Zauważ, że najwyższą energię mają elektrony,
-
które zapisaliśmy na końcu, te osiem elektronów.
-
Mimo że są na powłoce trzeciej, a nie czwartej!
-
Trzeba na to uważać, żeby się nie pomylić. Gdy wypełniasz orbital d, żeby określić, która to powłoka,
-
musisz od numeru okresu odjąć 1.
-
Byliśmy w okresie czwartym,
-
odjęliśmy jeden, i zapisaliśmy 3d8.
-
Czyli 4 - 1 = 3.
-
Udało się, zapisaliśmy konfigurację elektronową nilku.
-
I oczywiście pamiętaj, że kiedy móimy o elektronach walencyjnych,
-
które są elektronami na najbardziej odległej powłoce elektronowej,
-
wtedy będziemy patrzeć na te elektrony.
-
Te elektrony jako pierwsze będą wchodzić w reakcje chemiczne,
-
mimo że te na orbitalu 3d mają wyższą energię.
-
Elektrony z podpowłoki 4s reagują, bo są najbardziej odsunięte od jądra.
-
A przynajmniej możemy sobie wyobrazić, że to dla nich
-
jest największe prawdopodobieństwo, że będą dalej od jądra
-
niż te elektrony.
-
A teraz drugi sposób na określenie konfiguracji elektronowej
-
niklu - często się to pomija na lekcjach chemii,
-
ale ja lubię tę metodę.
-
Patrzysz na układ okresowy, zapoznajesz się z nim,
-
zaczynasz rozumieć, co jest ważne
-
i pojawia się w tobie intuicja - co z czym reaguje i dlaczego.
-
Wróćmy do nilku. Pewnie zauważyłeś, że nikiel ma 28 elektronów
-
tylko wtedy, gdy jest obojętny.
-
Ma 28 elektronów, bo ma
-
28 protonów, a jego liczba atomowa to 28.
-
Pamiętaj, że liczba atomowa mówi o tym, ile protonów jest w jądrze danego pierwiastka.
-
To jest liczba protonów.
-
Jeśli założymy, że dany atom jest obojętny,
-
to wtedy liczba atomowa oznacza też liczbę elektronów.
-
Ale nie zawsze tak jest.
-
Chociaż zazwyczaj, kiedy ktoś mówi: Zapisz konfigurację elektronową niklu,
-
to właśnie tak jest.
-
Skoro nikiel ma liczbę atomową 28,
-
to ma 28 elektronów. Możemy zapisać jego konfigurację elektronową również w taki sposób.
-
Najpierw wypisujemy powłoki elektronowe.
-
Nikiel jest w czwartym okresie, więc powłoki są cztery: 1, 2, 3, 4.
-
Na górze wypisujemy kolejno podpowłoki: s, p, d.
-
Ponieważ to tylko nikiel, nie zapisujemy tu podpowłoki f.
-
Ale na przyszłość, kolejność podpowłok będzie taka: f, g, h... itd.
-
Teraz trzeba wypełnić kolejne podpowłoki.
-
Ta pierwsza, później ta, później ta,
-
później ta i ta.
-
Narysuję to.
-
Ustalmy fakty - te kółka to podpowłoki, które istnieją w tych czterech powłokach.
-
Narysowałem je na zielono.
-
Nie rysuję teraz kółek w kolejności, w jakiej są zapełniane podpowłoki.
-
Narysowałem po prostu to, co istnieje. Jest podpowłoka 3d.
-
Ale nie ma podpowłoki 3f.
-
Za to jest podpowłoka 4f.
-
Narysuję teraz linie, to sprawi, że rysunek
-
będzie bardziej przejrzysty.
-
Kolejność zapełniania poszczególnych podpowłok jest taka, jak pokazują te przekątne.
-
Najpierw zapełniasz orbital 1s, potem 2s.
-
Następna przekątna jest tutaj.
-
Kolejna tu,
-
a jeszcze następna tu.
-
Musisz tylko zapamiętać, że na orbitalu s mieszczą się dwa elektrony,
-
na p - 6, a na d - 10.
-
Później będziemy się martwić orbitalem f, ale jeśli spojrzysz
-
na blok f,
-
domyślisz się, że na orbitalu f może być maksymalnie 14 elektronów.
-
Podpowłoki zapełniamy w taki sposób.
-
Najpierw ustalamy, jaki mamy pierwiastek i ile ma elektronów.
-
Nikiel ma 28 elektronów.
-
Najpierw zapełniamy ten orbital,
-
czyli zapisujemy 1s2.
-
Następnie widzisz, że nie ma orbitalu 1p, więc idziesz do 2s i piszesz 2s2.
-
Zapiszę to innym kolorem.
-
2s2.
-
To jest to kółko.
-
Idę potem na czubek tej przekątnej i schodzę w dół - nie ma 1d, ale jest 2p.
-
Zapisujemy więc 2p6.
-
Musisz mieć ciągle w pamięci, ile masz elektronów do rozlokowania,
-
pilnuj tego.
-
Na razie rozlokowaliśmy 10 elektronów.
-
Zużyliśmy teraz to kółko.
-
Teraz linia pokazuje, żeby iść dalej w dół, czyli do orbitalu 3s.
-
Jesteśmy już w trzeciej powłoce.
-
Zapisujemy 3s2.
-
I gdzie teraz?
-
Od 3s
-
idziemy do góry, na kolejną przekątną.
-
Zaczynamy tutaj, nie ma 1f, nie ma 2d,
-
ale jest 3p.
-
Piszemy więc 3p6.
-
Następny orbital to 4s.
-
Dopisujemy 4s2.
-
To było ostatnie kółko na tej linii,
-
więc znowu idziemy do góry.
-
Zaczynamy tutaj, pierwszy napotkany orbital to 3d.
-
Sprawdźmy, ile elektronów zostało nam do rozlokowania.
-
Jesteśmy na 3d.
-
Policzę, ile elektronów zużyliśmy do tej pory.
-
2 + 2 = 4
-
4 + 6 = 10
-
10 + 2 = 12
-
18
-
20
-
Zużyliśmy 20 elektronów, więc zostało nam (28 - 20) 8 elektronów do zakończenia konfiguracji.
-
Ponieważ orbital 3d może przyjąć 10 elektronów, to wszystkie 8, które mamy, zmieszczą się na 3d - piszemy 3d8.
-
No i proszę - wyszło nam to samo,
-
co za pierwszym razem :)
-
Lubię używac peirwszej metody, bo ciągle używasz ukłądu okresowego,
-
więc lepiej rozumiesz,
-
skąd bierze się taka a nie inna konfiguracja.
-
No i nie musisz pamiętać,
-
ile elektronów możesz włożyć na poszczególne powłoki.
-
Zgadza się?
-
Tutaj musisz liczyć, ile elektronów zużyłeś.
-
A do tego musisz rysować ten skomplikowany diagram.
-
W tej metodzie używasz po prostu ukłądu okresowego, wszystko na nim widać.
-
Ważne jest też, że możesz pracować wstecz.
-
Tutaj musisz bez ustanku śledzić wzrokiem te kulki,
-
żeby powiedzieć, że elektrony o największej energii to 3d8,
-
albo że najwyższą energię ma podpowłoka 4s.
-
Nie ma innej opcji. W tej metodzie musisz przejść cały proces, żeby
-
ocenić te parametry.
-
A kiedy używasz tej metody, z układem okresowym,
-
możesz, na przykład jeśli patrzysz na cyrkon Zr,
-
jest tutaj,
-
możesz rozpisać całą konfigurację elektronową.
-
Ale zazwyczaj interesuje cię tylko powłoka o najwyższej energii oraz
-
elektrony o najwyszej energii.
-
Więc gdy patrzysz na układ okresowy, wiesz od razu, że masz dwa elektrony na podpowłoce d
-
(ale nie na 5d, tylko na 4 d).
-
Czyli 4d2.
-
Tak?
-
Zr jest w 5 okresie.
-
Dlatego te elektrony są na 4d (5 - 1 = 4).
-
A potem
-
zapisujesz jeszcze dwa elektrony na orbitalu 5s.
-
5s2.
-
A potem możesz iść do tylu.
-
Możesz wypisać poszczególne elektrony: 4p6,
-
później 10 elektronów na orbitalu d.
-
Ale pamiętaj, d jest tu w 4 okresie, czyli orbital nazywa się 3d.
-
Cztery odjąć jeden,
-
czyli 3d10.
-
3d10.
-
Potem masz 4s2.
-
Jakoś się to zabałaganiło.
-
Zapiszę to od nowa tutaj.
-
Mamy 4d2.
-
To są te dwa elektrony.
-
Potem 5s2.
-
Potem 4p6.
-
To są te elektrony.
-
Następnie 3d10.
-
Pamiętaj, 4 - 1, dlatego 3d10 (a nie 4d10).
-
Później 4s2.
-
I tak się cofasz stopniowo.
-
Co jest takiego fajnego w tym cofaniu? To, że od razu wiesz,
-
które elektrony mają najwyższą energię.
-
Wiesz też, że ta powłoka, piąta, ma najwyższą energię.
-
A to są dwa elektrony, które są
-
na powłoce o najwyższej energii.
-
Ale to nie są elektrony o najwyższej energii!
-
Te mają najwyższą energię.
-
Ale to dla tych jest największe prawdopodobieństwo,
-
że będą najbardziej odsunięte od jądra atomowego.
-
Czyli to są te, które jako pierwsze wejdą w reakcje chemiczne.
-
A te odpowiadają za
-
większość właściwości chemicznych danego pierwiastka.
-
Skupmy się na chwilę nad taką sprawą...
-
Lubimy mówić, że elektrony wupełniają te koszyczki
-
albo że są umieszczone w koszyczkach.
-
Ale kiedy patrzmy na rzeczywiste elektrony w atomie,
-
to widzimy, że one wcale nie zachowują się tak grzecznie w jeden określony sposób.
-
Elektrony są w ciągłym ruchu, przeskakują między orbitalami, mieszają się ze sobą
-
i wykonują mnóstwo innych nieprzewidywalnych ruchów.
-
Ale ta metoda pozwala nam przynajmniej złapać sens
-
tego, co dzieje się z elektronem.
-
W większości przypadków elektrony reagują lub zachowują się
-
w taki sposób, na jaki pozwala im aktualny stan energetyczny.
-
Ale nieważne. Najważniejsze jest to, że
-
nauczyłeś się, jak zapisywać konfiguracje elektronowe.
-
To jest bardzo potrzebne, żebyś później mógł zdobywać następną wiedzę
-
np. o reakcjach chemicznych.
-
To, co jest szczególnie przydatne, to wiedza, które elektrony
-
są elektronami walencyjnymi
-
i co to są w ogóle elektrony walencyjne.