< Return to Video

JourneyQuest S02E10: Through Every Trial (JourneyQuest Season Two)

  • 0:00 - 0:03
    To nie jest zwyczajny sen,
    Wasza Wysokość.
  • 0:04 - 0:11
    Trucizna na ostrzu skrytobójcy, przeznaczona dla ciebie,
    spowodowała letarg, z którego nie może się wybudzić.
  • 0:12 - 0:14
    Czy to potrwa długo? Bo ta kobieta liczy za...
  • 0:16 - 0:18
    O rany.
  • 0:20 - 0:22
    Tak cicha.
  • 0:23 - 0:25
    Tak spokojna.
  • 0:27 - 0:30
    Zupełnie jak nie ona...
    Zajmę się tym.
  • 0:36 - 0:38
    (wciąga powietrze)
  • 0:38 - 0:41
    Potężne dłonie ukuły ten czar,
    Wasza Wysokość.
  • 0:41 - 0:45
    Dłonie, które wkrótce zacisną się
    na twoim gardle.
  • 0:45 - 0:46
    Królowie.
  • 0:46 - 0:47
    W istocie.
  • 0:47 - 0:51
    Złamanie tej klątwy nie leży w mojej mocy...
  • 0:51 - 1:00
    ...aczkolwiek leży w w twojej. Magia ginie
    wraz z magiem. Zabij Królów, a twoja żona się obudzi.
  • 1:00 - 1:05
    Jednak jak długo żyją,
    jej stan się nie zmieni.
  • 1:07 - 1:12
    W porządku, jasnowidzu. By ocalić moją
    królową, zdobędę ten miecz.
  • 1:12 - 1:15
    Należało to zrobić wcześniej.
    A gdy będzie po wszystkim
  • 1:16 - 1:19
    a Królowie martwi, będę mógł dokonać zemsty.
  • 1:19 - 1:26
    Tak, tak. Kiedy będą martwi, będziesz mieć
    szansę zabić Vierisa!
  • 1:28 - 1:31
    (złowrogi śmiech)
  • 1:31 - 1:34
    (zachłyśnięcie)
  • 1:34 - 1:36
    [Niegodziwi Królowie]: Ojej, nie chcieliśmy
    tego zrobić.
  • 1:36 - 1:38
    (niegodziwy śmiech)
  • 1:38 - 1:40
    Ponieważ widzisz, zrobiliśmy.
  • 1:48 - 1:51
    Poprzez wszelkie próby
  • 2:02 - 2:04
    Zabiliśmy Czerwia.
  • 2:05 - 2:08
    Zostało trochę serca.
  • 2:08 - 2:11
    Chyba, że Grelnock zjadł całe.
  • 2:12 - 2:14
    Nie rozumiem cię.
  • 2:17 - 2:20
    To moja wina, że zabrał ci książkę.
  • 2:21 - 2:23
    Nie powinienem był przychodzić.
  • 2:24 - 2:26
    Czemu tu w ogóle jesteś.
  • 2:27 - 2:29
    Wiedziałem, że nic ci nie grozi.
  • 2:32 - 2:36
    Wszystko potoczyło się inaczej,
    niż się spodziewałam.
  • 2:37 - 2:40
    Nie znalazłem lepszej wymówki,
    żeby cię znów zobaczyć.
  • 2:41 - 2:44
    Pewnie masz mnie za jakiegoś
    paskudnego potwora.
  • 2:47 - 2:50
    Chcę cię zaciągnąć na najbliższy stóg siana
    odkąd pierwszy raz cię ujrzałam.
  • 2:50 - 2:52
    Nawet nie masz pojęcia.
  • 2:52 - 2:55
    Nigdy bym tego nie powiedział,
    gdybyś mogła mnie zrozumieć.
  • 2:58 - 3:02
    Nie wierzę, że właśnie to powiedziałam.
  • 3:04 - 3:09
    Nie, żebyś coś zrozumiał w każdym razie.
  • 3:09 - 3:12
    Możemy cię eskortować
    do najbliższej placówki handlowej.
  • 3:12 - 3:15
    Przestań... Wystarczy na dzisiaj.
  • 3:18 - 3:20
    Odejdź ode mnie.
  • 3:20 - 3:24
    Kosztowałeś mnie poemat.
    nie możesz tego zrozumieć?
  • 3:24 - 3:26
    Mogę zapewnić bezpieczną podróż.
  • 3:28 - 3:32
    Właśnie okazał się czymś prawdziwym,
    czymś ważnym.
  • 3:32 - 3:34
    Czymś całkowicie MOIM.
  • 3:35 - 3:36
    A teraz przepadł.
  • 3:40 - 3:41
    Nie rozumiem cię.
  • 3:43 - 3:47
    To była moja szansa na zaistnienie w
    ludzkiej pamięci poza moją rodziną.
  • 3:48 - 3:52
    A ty mi to odebrałeś.
  • 3:52 - 3:55
    Ty niezdarny, wścibski...
  • 4:17 - 4:19
    Naprawdę musisz odejść?
  • 4:19 - 4:22
    Mógłbym się tyle nauczyć od ciebie.
  • 4:22 - 4:27
    Bez wątpienia, ale Miecza dobyto.
    Dzieją się doniosłe rzeczy.
  • 4:27 - 4:33
    Muszę odszukać kolegów, oni
    znają potrzebne mi odpowiedzi.
  • 4:33 - 4:35
    Co ja mam robić?
  • 4:35 - 4:38
    Znaczy... z tym. I ze sobą.
  • 4:39 - 4:42
    Wpadłeś w tryby proroctwa, Wybrańcze.
  • 4:43 - 4:48
    Jesteś niesiony na fali historii.
    Cokolwiek się stanie, miało się stać.
  • 4:48 - 4:51
    Odnajdziesz swoje odpowiedzi.
  • 4:55 - 4:58
    Gdybyś kiedykolwiek potrzebował azylu
  • 4:59 - 5:03
    przybądź do Sekty Żółwiej Rzeki
    w Klanie Roześmianego Niedźwiedzia.
  • 5:04 - 5:06
    I powiedz im, że przysyła cię Silny-Jak-Byk.
  • 5:08 - 5:09
    To twoje imię?
  • 5:09 - 5:11
    Takie otrzymałem.
  • 5:12 - 5:15
    Pasuje równie dobrze, jak twoje do ciebie.
  • 5:19 - 5:25
    Żegnaj, czarodzieju, który jest
    daleki od bezużyteczności.
  • 5:31 - 5:32
    Żegnaj...
  • 5:33 - 5:34
    ...prawdziwy przyjacielu.
  • 5:50 - 5:53
    I? Jak poszło?
  • 5:53 - 5:55
    Zmarnowaliśmy tu dość czasu.
  • 5:56 - 5:58
    Mamy świątynię do przeszukania.
  • 5:58 - 5:59
    Naprawdę?
  • 6:00 - 6:04
    Pod koniec sezonu
    i bez Kurna...
  • 6:04 - 6:08
    Kim jesteście, orkami czy ludźmi?
  • 6:09 - 6:11
    Nasze zadanie nie uległo zmianie.
  • 6:12 - 6:15
    Zabijemy Mordercę Orków
    albo on nas.
  • 6:15 - 6:18
    Zimujemy, gdzie nas zima zastanie.
  • 6:19 - 6:19
    Ze mną!
  • 6:21 - 6:22
    Sierżancie?
  • 6:23 - 6:26
    Pamiętałeś, by podać jej swoje imię?
  • 6:44 - 6:48
    (odgłos płynącej wody)
  • 6:48 - 6:51
    Hej, ork odszedł.
  • 6:51 - 6:52
    Nie, żeby cię to obchodziło.
  • 6:55 - 6:59
    Hej, widziałeś Naręęę...
  • 6:59 - 7:06
    O, rany! O, bogowie ponad i poniżej,
    dziękujemy wam za hojne łaski.
  • 7:06 - 7:10
    Ach! Wy, hedoniści! Odwrócić się!
  • 7:12 - 7:14
    Opowiadaj wszystko.
  • 7:14 - 7:18
    Kolor, jędrność, krzywizna, sprężystość.
  • 7:18 - 7:19
    Co?
  • 7:19 - 7:21
    Wszystko, co widzisz?
  • 7:22 - 7:24
    Najwspanialsze rzeczy, jakie
    kiedykolwiek mnie nie obchodziły.
  • 7:26 - 7:30
    Hej, przepraszam. Prawdę rzekłszy,
    nie wiedziałem, że to ty.
  • 7:30 - 7:31
    Odejdź ode mnie!
  • 7:31 - 7:32
    Masz naprawdę ładna skórę.
  • 7:32 - 7:34
    Spadaj, człeniu.
  • 7:35 - 7:37
    To nie umniejsza twojej
    gorliwości?
  • 7:37 - 7:40
    Zaszedłeś dalej, niż sądziłam.
  • 7:42 - 7:47
    Byłeś wspaniały walcząc z aniołem.
  • 7:47 - 7:51
    A to, jak się uwolniłeś - bardzo sprytne.
  • 7:52 - 7:55
    Widzę, że zachowałeś trofeum.
  • 7:55 - 7:57
    Ależ byłby z ciebie czempion!
  • 7:59 - 8:02
    Doceniam, że nie spróbowałeś znów mnie spalić.
  • 8:02 - 8:04
    Straciłem swój święty symbol.
  • 8:04 - 8:06
    Powinieneś znaleźć inny.
  • 8:06 - 8:09
    Moja wiara nie wymaga ikonografii.
  • 8:09 - 8:13
    Taka pobożność, takie oddanie.
  • 8:13 - 8:20
    To jest próba. Vieris jest miłosierdziem,
    jego przebaczenie trwa po wieki.
  • 8:21 - 8:23
    Czego dowiódł jego anioł.
  • 8:25 - 8:28
    Och, Carrow, tak się tobą cieszę.
  • 8:28 - 8:33
    Nie potrafię wyrazić, jakie to orzeźwienie
    rozmawiać z wolnym umysłem, nie związanym
    ze mną od urodzenia.
  • 8:39 - 8:41
    Jak nieuprzejmie!
  • 9:03 - 9:06
    Najbliższe... miasto portowe...
  • 9:07 - 9:09
    Dawaj ubranie!
  • 9:09 - 9:12
    Och, cudownie. To ty. I do tego naga.
  • 9:12 - 9:14
    Ubrania. Oddawaj.
  • 9:14 - 9:15
    Immunitet Bar...
  • 9:17 - 9:19
    Zabrał moją odznakę...
  • 9:19 - 9:21
    Ten cholerny cholernik zabrał moja odznakę
    a ty zabierasz moje ubranie.
  • 9:21 - 9:22
    Getry, bluzkę, wszystko.
  • 9:22 - 9:24
    Tylko nie bluzkę, to upominek
    Z Miasta Róży...
  • 9:24 - 9:25
    (krzyk)
  • 9:25 - 9:27
    Dobrze, dobrze. Bierz.
  • 9:28 - 9:31
    Bierz wszystko.
  • 9:31 - 9:32
    Gruba I w brodawkach!
  • 9:36 - 9:38
    Nie wiedziałem, co robiłaś.
  • 9:38 - 9:39
    W porządku, nie wspominajmy o tym.
  • 9:39 - 9:41
    Okej, Ja naprawdę nie próbowałem...
  • 9:41 - 9:45
    Kurczę! "Nie wspominajmy"
    znaczy nie wspominajmy. Przestań wspominać.
  • 9:46 - 9:51
    (ciężkie westchnienia)
  • 9:58 - 10:03
    Napar z plecikory.
    Pomoże na ból głowy po toksynie.
  • 10:09 - 10:11
    (kaszel)
  • 10:11 - 10:15
    Smakuje okropnie...
    Powinienem był wspomnieć.
  • 10:15 - 10:18
    I jest dość mocne.
  • 10:19 - 10:22
    Pomaga... nieco.
  • 10:24 - 10:25
    Jak i kąpiel.
  • 10:26 - 10:27
    Dziękuję.
  • 10:29 - 10:32
    Cóż, wiesz, staram się pomóc, jeśli potrafię.
  • 10:33 - 10:35
    To niewiele...
  • 10:43 - 10:45
    I, ech, dzięki że...
  • 10:45 - 10:46
    (odchrząknięcie)
  • 10:47 - 10:49
    dzięki, że wróciłeś.
  • 10:50 - 10:53
    Um, nie musisz dziękować.
  • 10:54 - 10:58
    Przyciągnęła mnie z powrotem,
    byłem wówczas nieprzytomny.
  • 10:58 - 11:01
    Nie, miałam na myśli,
    miałam na myśli przy...
  • 11:01 - 11:04
    Miałam na myśli przy ruinach.
    Przyszedłeś.
  • 11:05 - 11:10
    I z cytrynami, coś kojarzę, Czerw...
  • 11:11 - 11:16
    Um, w każdym razie. To jedno jest jasne
  • 11:16 - 11:18
    wróciłeś.
  • 11:19 - 11:22
    Wiesz, nie możesz powiedzieć
  • 11:22 - 11:25
    "perfekcyjny" nie mówiąc wpierw
    "Perf".
  • 11:31 - 11:34
    Chciałbym uporządkować moje przeprosiny
    na kilku płaszczyznach.
  • 11:34 - 11:37
    (parksnięcie)
  • 11:37 - 11:38
    Najpierw...
  • 11:39 - 11:40
    Ja...
  • 11:40 - 11:42
    Aż tak źle?
  • 11:42 - 11:46
    To było fatalne! Perfekcyjny?
    Tak masz zamiar podejść do sprawy?
  • 11:47 - 11:49
    Prawie wybrałem "perforowany".
  • 11:49 - 11:52
    Nie. "Perfekcyjny" brzmi lepiej.
  • 11:52 - 11:54
    Prosto przez gardło.
  • 11:54 - 11:56
    O, boże, pali!
  • 11:57 - 12:00
    (kaszel)
  • 12:00 - 12:01
    Hej, um...
  • 12:01 - 12:02
    (śmiech)
  • 12:04 - 12:07
    Mam dla ciebie coś jeszcze.
  • 12:07 - 12:08
    Blada Góra.
  • 12:09 - 12:11
    Co z nią?
  • 12:11 - 12:14
    Hej, czy dałbyś mi...
  • 12:14 - 12:15
    Wyrocznia?
  • 12:15 - 12:17
    Odpowie na trzy pytania każdemu,
    kto ją odnajdzie.
  • 12:18 - 12:20
    Mogę zapytać, jak można mnie
    uleczyć.
  • 12:20 - 12:22
    A ja mógłbym ją zapytać,
    jak pozbyć się miecza!
  • 12:22 - 12:24
    Mam na myśli, że jestem chodzącym celem
    z tą rzeczą przy pasie.
  • 12:24 - 12:26
    Ja mogłabym zapytać...
  • 12:26 - 12:28
    A zatem Blada Góra.
  • 12:28 - 12:30
    To niedaleko jeśli pójdziemy
    ścieżką.
  • 12:30 - 12:32
    - Jeśli wyruszymy teraz, dotrzemy do podnóża
    przed zmrokiem.
    - Ekstra.
  • 12:33 - 12:36
    Mam dla ciebie coś jeszcze. To dla...
  • 12:36 - 12:38
    Za chwilę, Perf.
  • 12:40 - 12:42
    ...dla ciebie.
  • 12:42 - 12:45
    Wiesz, ponieważ ty...
  • 12:45 - 12:48
    ty zgubiłaś swój.
  • 12:48 - 12:50
    Zrobiłem ten.
  • 12:50 - 12:52
    Właściwie uplotłem,
  • 12:53 - 12:54
    z wiciokrzewu.
  • 12:57 - 12:59
    Ale po co to?
  • 13:01 - 13:02
    Dla ciebie
  • 13:02 - 13:03
    do noszenia na głowie.
  • 13:06 - 13:07
    Ale w jakim CELU?
  • 13:07 - 13:09
    Jaki zamiar za nim stoi?
  • 13:12 - 13:13
    Żeby dać ci kwiaty?
  • 13:15 - 13:16
    Tak.
  • 13:17 - 13:18
    Ale DLACZEGO?
  • 13:21 - 13:23
    Zatem ci powiem.
  • 13:24 - 13:28
    A ty... wciśniesz mi to z powrotem
    w rękę i odejdziesz.
  • 13:29 - 13:35
    Wiesz Perf, właściwie nie da się doprowadzić
    mnie do wymiotów, ale przysięgam, jesteś blisko.
  • 13:36 - 13:41
    Poważnie, jesteś jak wróżka,
    aż dziw, że nie kichasz tęczami.
  • 13:43 - 13:45
    (krzyki miecza)
  • 13:47 - 13:49
    Dźgnę cię w...
  • 13:49 - 13:50
    Ach, przestań!
  • 13:50 - 13:52
    (miecz kaszle)
  • 13:52 - 13:56
    (krzyki miecza)
  • 13:56 - 13:58
    Pożrę cię żywcem!
  • 14:00 - 14:02
    Tak, nareszcie!
  • 14:03 - 14:08
    Poprzez wszelkie próby i trudy, poprzez
    niezliczonych wrogów - przetrwałem.
  • 14:08 - 14:10
    Teraz, odebrać moją...
  • 14:14 - 14:16
    Jak?
  • 14:25 - 14:26
    Smakuje porażką.
  • 14:27 - 14:28
    Perf!
  • 14:32 - 14:36
    PERF!!!
  • 15:26 - 15:30
    Kekart helaz ek haedart duwudz.
    (Wyrżnąć elfy, oskórować krasnoludy)
  • 15:31 - 15:34
    Trogdart huadz ek iuluz malifuluz.
    (Spalić ludzi i ich miasta.)
  • 15:34 - 15:43
    Possagas nubudz shagga, net praolop arwabdjagas nubudz.
    (Możecie nas wszyscy zabijać, ale nie złamiecie naszej woli)
  • 15:43 - 15:48
    Orkulz aggax! Nodar heszax lordhul aka!
    (Jesteśmy Orkami! Nasza krew to ogień!)
  • 15:49 - 15:53
    Orkulz aggax! Huarit ur drado bawaes!
    (Jesteśmy Orkami! Kryjcie się za murami!)
  • 15:54 - 15:57
    Batmam nodar bennathesad aka.
    (Sprawiedliwość to nasza siostra-włócznia.)
  • 15:57 - 16:05
    Katakaen gadz wuaraggek.
    (Nie damy się znów zniewolić.)
  • 16:05 - 16:07
    Spodziewałem się tego...
  • 16:08 - 16:10
    (Chrząknięcia Gargulca)
Title:
JourneyQuest S02E10: Through Every Trial (JourneyQuest Season Two)
Description:

more » « less
Video Language:
English
Duration:
16:20

Polish subtitles

Revisions