-
Przypomnijmy sobie trochę o tym co już wiemy
-
na temat orbitali a o czym ja już mówiłem wcześniej przy okazji
-
playlisty z chemii regularnej. Powiedzmy, że to jest
-
jądro naszego atomu, bardzo małe, i że dookoła mamy
-
nasz pierwszy orbital, orbital 1s.
-
Orbital 1s, możesz go w pewnym sensie zobaczyć jako chmurę
-
dokoła jądra.
-
Zatem masz orbital 1s, na którym mieszczą się dwa elektrony,
-
więc pierwszy elektron znajdzie się na orbitalu 1s a
-
drugi elektron również zostanie umieszczony na orbitalu 1s.
-
Dla przykładu, wodór ma tylko jeden elektron, zatem
-
znajdzie się on na 1s.
-
Hel ma 1 elektron więcej, zatem on również
-
znajdzie się na orbitalu 1s.
-
Po zapełnieniu tego orbitalu, przenosisz się na orbital 2s.
-
Orbital 2s, możesz go zobaczyć jako powłokę dokoła orbitalu 1s,
-
i inne takie, nie możesz ich naprawdę zobaczyć
-
w konwencjonalnym znaczeniu tego słowa.
-
Możesz w pewnym sensie zobaczyć je jako chmurę prawdopodobieństwa
-
znalezienia elektronu.
-
Ale w celu wizualizacji wyobraź sobie, że
-
jest to rodzaj powłoki dokoła orbitalu 1s.
-
Wyobraź sobie zatem, że jest to rodzaj niewyraźnej powłoki dokoła orbitalu 1s,
-
więc jest ona dokoła orbitalu 1s, i twój następny
-
elektron znajdzie się tutaj.
-
Potem czwarty elektron również pójdzie tutaj, i narysowałem
-
te strzałki w dół i w górę ponieważ pierwszy
-
elektron idący na orbital 1s ma jeden spin a potem
-
następny elektron idący na orbitę 1s będzie miał
-
przeciwny spin, i w ten sposób będą się one parować.
-
Mają przeciwne spiny.
-
Teraz, jeżeli będziemy dodawać kolejne elektrony, teraz przejdziemy do
-
orbitali 2p.
-
Właściwie, możesz zobaczyć to tak jakby były trzy orbitale 2p
-
i każdy z nich trzymałby dwa elektrony, zatem na orbitalach 2p
-
może znaleźć się całkowita liczba sześciu elektronów.
-
Narysuję to żebyś mógł to sobie wyobraziź.
-
Zatem jeżeli mielibyśmy opisać naszą oś tutaj, myślę,
-
że w trzech wymiarach.
-
Wyobraź sobie więc, że tutaj jest oś x.
-
Zrobię to w różnych kolorach.
-
Powiedzmy, że tutaj jest nasza oś y
-
a tutaj mamy oś z.
-
Zrobię to w niebieskim.
-
Powiedzmy, że oś z wygląda tak.
-
Orbital p sytuuje się na tych osiach
-
w ten sposób.
-
Możesz zatem mieć swój 2 - zrobię to
-
w tym samym kolorze.
-
Zatem masz swój sub x orbital 2p, wyglądający
-
jak coś w kształcie sztangi idącego w
-
stronę x.
-
Zrobię co w mojej mocy by to narysować.
-
Jest to kształt sztangi idący w stronę x
-
właściwie w obie strony, i jest on symetryczny.
-
Rysuję ten koniec większy niż tamten koniec, więc wygląda to jakby
-
wychodził trochę do przodu, ale spróbuję
-
trochę lepiej.
-
Mogę zrobić to lepiej.
-
I może wygląda to tak.
-
Pamiętaj, są to jedynie chmury prawdopodobieństwa, ale
-
pomaga to je zwizualizować jako trochę podobne
-
do rzeczy, które możemy zobaczyć w naszym świecie, ale
-
myślę, że chmura prawdopodobieństwa to najlepszy sposób myślenia o nich.
-
Zatem, mamy orbital 2px, a ja nie powiedziałem
-
o tym, jak one się zapełniają, ale masz też swój
-
orbital 2py, który leży na tej osi, ale podobnie jak poprzedni,
-
w kształcie sztangi w kierunku y, idąc w dwie strony
-
wzdłuż osi y, idąc w tę stronę
-
i w tę stronę.
-
Potem, oczywiście, zrobię więc to 2py, a potem
-
masz również 2pz, który idzie w stronę osi z w górę
-
jak tutaj i w dół jak tutaj.
-
Zatem kiedy dalej dodajesz elektrony, pierwszy - jak na razie,
-
dodaliśmy cztery elektrony.
-
Jeżeli dodasz piąty elektron, spodziewałbyć się, że pójdzie
-
tutaj, na orbital 2px
-
Zatem nawet mimo że orbital 2px może przyjąć dwa elektrony,
-
pierwszy pójdzie tutaj.
-
Następny nie pójdzie tutaj.
-
Właściwie to chce on odseparować się w obrębie orbitalu p,
-
zatem następny elektron, który dodasz nie pójdzie na 2px,
-
pójdzie na 2py.
-
A następny po nim nie pójdzie na 2py ani 2px,
-
pójdzie na 2pz.
-
Próbują się odseparować.
-
Następnie, jeśli dodasz kolejny elektron -
-
zobaczmy, dodaliśmy jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem.
-
Jeżeli dodasz ósmy elektron, który następnie pójdzie na orbital 2px
-
zatem ósmy elektron pójdzie tutaj, ale
-
będzie miał przeciwny spin.
-
Jest to więc mały przegląd z odrobiną
-
wizualizacji.
-
Teraz, mając na uwadze to co widzieliśmy, pomyślmy o
-
tym co dzieje się z węglem.
-
Węgiel ma 6 elektronów.
-
Jest to konfiguracja elektronowa, jest to 1s2, dwa elektrony na
-
orbitalu 1s.
-
Potem 2s2, potem 2p2, prawda?
-
Zostały tylko dwa, ponieważ węgiel ma
-
razem sześć elektronów.
-
Dwa idą tutaj, potem tutaj, potem dwa pozostają
-
aby wypełnić orbital p.
-
Jeżeli bazujesz na tym co właśnie narysowaliśmy i o czym właśnie
-
rozmawialiśmy, czego oczekiwałbyś od węgla -
-
narysuję to tak jak tutaj.
-
Zatem masz orbital 1s, orbital 2s, a potem
-
masz orbital 2px, 2py, a potem masz
-
orbital 2pz.
-
Jeżeli będziemy wnioskować bezpośrednio z konfiguracji elektronowej,
-
dla węgla oczekiwałbyś, zatem orbital 1s wypełnia się pierwszy,
-
więc to jest nasz pierwszy elektron, nasz drugi,
-
nasz trzeci elektron.
-
Potem mamy orbital 2s, wypełniany przez następny, trzeci
-
elektron, potem czwarty elektron.
-
Potem może oczekiwałbyś, że piąty elektron
-
znajdzie się na 2px.
-
Moglibyśmy powiedzieć 2py lub 2pz.
-
Zależy to wyłącznie od tego jak opiszesz osie.
-
Ale twój piąty elektron poszedłby na jeden z
-
orbitali p, i oczekiwałbyś, że
-
twój szósty elektron pójdzie na kolejny.
-
Zatem takiej mniej więcej konfiguracji
-
oczekiwałbyś dla węgla.
-
I jeżeli byśmy mieli to narysować - pozwól mi narysować nasze osie.
-
To jest nasza oś y a to jest nasza oś x.
-
Narysuję to nieco lepiej.
-
Zatem to jest oś x i, naturalnie, mamy naszą oś z.
-
Musisz spróbować myśleć w trzech wymiarach.
-
Potem masz oś z, właśnie tutaj.
-
Zatem najpierw wypełniamy orbital 1s, więc jeżeli nasze jądro jest
-
tutaj, nasz orbital 1s
-
zostaje zapełniony dwoma elektronami.
-
Możesz wyobrazić to sobie jako małą
-
chmurę dokoła jądra.
-
Potem wypełniamy orbital 2s i to byłaby chmura
-
dokoła, w rodzaju powłoki dokoła tego.
-
Potem położylibyśmy jeden elektron na orbitalu 2px, więc jeden
-
elektron zacząłby w pewnym sensie skakać lub poruszać się
-
dokoła, zależy jak chcesz o tym myśleć,
-
na tym orbitalu tutaj, 2px.
-
Dalej, miałbyś następny elektron skaczący dokoła lub
-
poruszający się dokoła orbitalu 2py, więc poruszałby się
-
dokoła mniej więcej tak.
-
Jeżeli na chwilę byśmy odeszli od tego tutaj, powiedziałbyś, wiesz co?
-
Ten koleś, ten koleś tutaj i tamten koleś tam
-
są samotni.
-
Poszukuje partnera z przeciiwnym spinem.
-
Są to jedyne miejsca, gdzie formują się wiązania.
-
Oczekiwałbyś uformowania pewnego rodzaju wiązań
-
z orbitalami x i y.
-
Tego byś właśnie oczekiwał jeżeli
-
w pewnym sensie pozostałbyś przy takim modelu tego jak rzeczy się wypełniają
-
i jak orbitale wyglądają.
-
Rzeczywistość węgla i, wydaje mi się, najprostsza rzeczywistość
-
węgla, jeżeli popatrzysz na cząsteczkę metanu, jest bardzo
-
różna od tego co oczekiwałbyś tutaj.
-
Po pierwsze, oczekiwałbyś od węgla,
-
że prawdopodobnie - może uformuje dwa wiązania.
-
Ale wiemy, że węgiel tworzy cztery wiązania i chce udawać,
-
że ma osiem elektronów.
-
Szczerze mówiąc, prawie każdy atom chce udawać, że ma
-
osiem elektronów.
-
Zatem aby było to możliwe, musisz
-
pomyśleć o innej rzeczywistości.
-
To nie jest to co naprawdę dzieje się kiedy węgiel tworzy wiązania,
-
nie to się dzieje podczas tworzenia wiązań przez węgiel.
-
W rzeczywistości podczas tworzenia wiązań przez węgiel, i to w pewnym sensie
-
dotyka dyskusji o hybrydyzacji sp3, ale
-
to co zobaczysz nie jest
-
aż tak skomplikowane.
-
Brzmi to bardzo zniechęcająco, ale jest to dosyć
-
proste.
-
To co się naprawdę dzieje kiedy węgiel tworzy wiązania, bo chce
-
tworzyć wiązania z innymi, to jego konfiguracja,
-
możesz sobie wyobrazić, wygląda mniej więcej tak.
-
Mamy zatem 1s.
-
Mamy tutaj dwa elektrony.
-
Mamy zatem nasze 2s, 2px, 2py i 2pz.
-
Teraz możesz sobie wyobrazić, że chce on utworzyć cztery wiązania.
-
Ma cztery elektrony, które chcą utworzyć pary z
-
elektronami z innych molekuł.
-
W przypadku methanu tą inną molekułą jest wodór.
-
Zatem możesz sobie wyobrazić, że w rzeczywistości elektrony...
-
może wodór przynosi ten elektron tutaj na
-
stan o wyższej energii i zostawia go na 2z.
-
Jest to jeden ze sposobów na zwizualizowanie tej sytuacji.
-
Zatem kolejny koleś może pojawić się tutaj, a potem
-
tamci dwaj tutaj i tam.
-
Nagle wygląda na to, że mamy czrterech samotnych kolesi
-
gotowych do utworzenia wiązań, i to w rzeczywistości jest
-
bardziej właściwe przedstawienie sposobu, w jaki węgiel tworzy wiązania.
-
Preferuje on tworzenie wiązań z czterema innymi elektronami.
-
Teraz, to gdzie elektrony docelowo się znajdą jest dość dowolne,
-
i nawet jeżeli miałbyś ten rodzaj wiązania,
-
oczekiwałbyś powiązań wzdłuż osi x, y
-
oraz z.
-
W rzeczywistości w przypadku węgla te cztery elektrony
-
na jego drugiej powłoce nie wyglądają tak...
-
pierwszy nie wygląda jakby był po prostu na orbitalu s
-
a potem te z p na x, y i z.
-
Wszystkie wyglądają, jakby były trochę na orbitalu
-
s i trochę na p.
-
Pozwól mi to wyjaśnić.
-
Zatem to zamiast być 2s, w rzeczywistości
-
dla węgla wygląda to jak orbital 2sp3.
-
To wygląda jak orbital 2sp3, to wygląda jak
-
orbital sp23, to wygląda jak orbital 2sp3.
-
Wszystkie wyglądają, jakby w pewnym sensie były na tym samym orbitalu.
-
Ten specjalny typ... brzmi to bardzo fantazyjnie.
-
Ten zhybrydyzowany orbital sp3, który w rzeczywistości wygląda jak
-
coś pomiędzy orbitalami s i p.
-
Ma w 25% naturę s i w 75% naturę p.
-
Możesz sobie go wyobrazić jako mieszankę tych czterech struktur.
-
To jest właśnie zachowanie węgla.
-
Zatem kiedy wymieszasz je wszystkie, zamiast mieć
-
orbital s, zatem to jest jądro i robimy
-
przekrój poprzeczny, a orbital s wygląda tak i orbital p
-
wygląda mniej więcej tak w przekroju.
-
Zatem to jest s i to jest p.
-
Kiedy wymieszają się, orbital wygląda mniej więcej tak.
-
Orbital sp3 wygląda mniej więcej tak.
-
To jest zhyrbydyzowany orbital sp3.
-
Hybryda to kombinacja dwóch rzeczy.
-
Samochód hybrydowy to połączenie gazu i elektryczności.
-
Orbital zhybrydyzowany to połączenie s i p.
-
Zhybrydyzowane orbitale sp3 to orbitale gdzie węgiel tworzy wiązania
-
z atomami takimi jak wodór lub tak naprawdę kiedy
-
wiąże się z czymkolwiek.
-
Zatem jeżeli patrzysz na cząsteczkę metanu, i ludzie
-
mówią o orbitalach zhybrydyzowanych sp2, mówią, że masz
-
węgiel w centrum.
-
Powiedzmy, że jądro węgla jest tutaj.
-
I zamiast posiadać jeden orbital s i trzy p, posiada on cztery
-
orbitale sp3.
-
Zatem pozwól mi spróbować swych sił w rysowaniu czterech orbitali sp3.
-
Powiedzmy że to jest duży garb i że w pewnym sensie
-
jest skierowane w pobliżu nas, i że ma mały garb z tyłu.
-
Potem jest kolejny z dużym garbem jak tutaj i
-
małym garbem z tyłu.
-
Potem masz kolejny, który wychodzi poza stronę, zatem
-
narysuję to tak.
-
Możesz sobie wyobrazić trójnożny stołek,
-
a jego mały garb wychodzi jak tutaj.
-
A potem masz jeden, w którym duży garb jest skierowany
-
w górę, a mały garb w dół.
-
Możesz wyobrazić to sobie jako trójnożny stołek.
-
Jeden z nich jest z tyłu w ten sposób i skierowany
-
w górę , zatem trójnożny stołek z czymś...
-
czymś jak trójnóg, to chyna jest najlepszy sposób
-
w jaki można o tym pomyśleć.
-
Zatem to jest jądro węgla w centrum a potem
-
masz wodory, więc to jest nasz węgiel.
-
Tutaj są wodory.
-
Tutaj mamy wodory.
-
Wodór ma tylko jeden elektron na orbitalu 1s, więc
-
wodór mam tylko orbital 1s.
-
Tutaj masz wodór, który ma tylko orbital 1s.
-
Tutaj ma wodór, orbital 1s,
-
tutaj wodór, orbital 1s.
-
Zatem w ten sposób orbital wodoru i węgla
-
mieszają się.
-
Orbitale 1s wodorów tworzą wiązania z... cóż, każdy z
-
orbitali 1a każdego wodoru z jednym z
-
orbitali sp3 węgla.
-
Zatem abyś mógł załapać ten typ oznaczenia, kiedy ludzie
-
mówią o zhybrydyzowanych orbitalach sp3, to co mówią
-
to że węgiel nie tworzy wiązań.
-
Kiedy węgiel - to tutaj to cząsteczka
-
metanu, prawda?
-
To jest CH4, lubn metan, i nie tworzy on
-
wiązań tak jak byś oczekiwał
-
po prostu z orbitalami s i p.
-
Jeżeli pozostałbyć przy zwykłych orbitalach s i p,
-
wiązania utworzyłyby się.
-
Może wodór byłby tutaj i tam,
-
a jeżeli byłyby cztery wodory, to może tu i tu, zależnie od
-
tego jak chciałbyś o tym myśleć.
-
Ale w rzeczywistości nie wygląda to w ten sposób.
-
Wygląda to bardziej jak trójnóg.
-
Ma kształt czworościenny.
-
Najlepszy sposób, w jaki można to wyjaśnić,
-
kształt struktury, to jeżeli miałbyś cztery
-
równie - cztery tego samego typu kształty orbitali, i te cztery
-
typy kształtów orbitali to hyrbydy pomiędzy orbitalami s i p.
-
Inny rodzaj zapisu, który dobrze znać , czasami ludzie myślą,
-
że to bardzo fantazyjny termin, to kiedy masz wiązanie pomiędzy dwiema molekułami,
-
kiedy orbitale w pewien sposób są skierowane na siebie,
-
zatem możesz wyobrazić sobie tutaj
-
orbital wodoru jest skierowany w tę stronę.
-
Ten orbital sp3 jest skierowany w tę stronę,
-
i nakładają się na siebie tutaj.
-
Jest to tak zwane wiązanie sigma, kiedy nałożenie
-
jest wzdłuż tej samej osi jak łączysz dwie molekuły.
-
Tutaj łączysz dwie molekuły, nałożenie jest na
-
tej samej osi.
-
Jest to najsilniejszy rodzaj wiązań kowalencyjny, i to będzie
-
dobra baza do dyskusji może w następnym wideo
-
kiedy będziemy rozmawiać o wiązaniach pi.
-
Najważniejszym co powinno zostać wyciągniętym z tego wideo
-
jest odpowiedź na pytanie co to oznacza?
-
Czym jest shybrydyzowany orbital sp3?
-
Niczym fantazyjnym, tylko
-
kombinacją orbitali s i p.
-
Ma w 25% charakter s i w 75% charakter p, co ma sens.
-
To właśnie dzieje się kiedy tworzą się wiązania węgla,
-
szczególnie w przypadku metanu.
-
To właśnie wyjaśnia jego tetraedryczną strujkturę.
-
Dlatego właśnie kąt między gałęziami wynosi
-
109.5 stopnia, co niektórzy nauczyciele mogą
-
uznać za istotne.
-
Jeżeli weźmiesz ten kąt tutaj, 109.5, to jest taki sam
-
jak ten kąt, albo jeżeli pójdziesz do tyłu,
-
ten kąt tutaj, 109.5 stopnia, wyjaśniony przez hybrydyzację
-
sp3.
-
Same te wiązania to wiązania sigma.
-
Nałożenie jest wzdłuż osi łączącej wodór.