-
Mamy tu dwie liczby zespolone,
-
liczba z jest równa 2 + 3i,
-
a liczba w jest równa -5 - i.
-
To co chcę zrobić w tym filmiku, to zaznaczyć
obie liczby na płaszczyźnie zespolonej,
-
a potem zastanowić się jaki dystans dzieli te 2
liczby na płaszczyźnie,
-
i jaka liczba zespolona jest dokładnie
w połowie drogi pomiędzy tymi liczbami.
-
Inny sposób myślenia o tym to jaka liczba
jest środkiem odcinka pomiędzy tymi liczbami.
-
Zachęcam do zapauzowania filmiku i zastanowieniu się
nad tym zanim zabiorę się za ten problem.
-
Wpierw zapiszmy te liczby na płaszczyźnie.
-
Narysuję tutaj oś urojoną.
-
To nasza oś urojona. A tutaj narysuję oś rzeczywistą.
-
Proszę, oś rzeczywista.
-
Po pierwsze, bedziemy potrzebowali liczby 2 na osi
rzeczywistej.
-
Oraz aż -5 również na osi rzeczywistej.
-
Zaznaczmy zatem: 1, 2, 3, 4, 5.
-
1, 2, 3, 4, 5.
-
Na osi urojonej będziemy musieli mieć 3.
-
Oraz -1.
-
Zatem zaznaczam na osi: 1, 2, 3.
-
I tutaj: 1, 2, 3.
-
Oczywiście mogę dorysować więcej znaczników,
ale nie będziemy korzystać
-
z wiekszej części płaszczyzny.
-
Teraz zaznaczymy te 2 punkty.
-
Część rzeczywista liczby z jest 2.
-
Część urojona jest 3.
-
Zatem liczba z znajduje się tutaj.
-
Tutaj mamy 2, i tutaj 3i.
-
2 + 3i, tak jak powiedziałem.
-
Teraz zaznaczymy w.
-
W to -5 - i.
-
1, 2, 3, 4, 5. -5 - i.
-
Tutaj mamy -1. Zatem -i, czyli tutaj jest w.
-
Zastanówmy się wpierw nad odległością
pomiędzymi dwiema liczbami zespolonymi.
-
Odległość na płaszczyźnie zespolonej.
-
Jednym ze sposobów myslenia o niej
jest długość tego odcinka.
-
Żeby go policzyć, moglibyśmy po prostu
skorzystać z twierdzenia Pitagorasa.
-
Jeśli znacie wzór na długość odcinka w dwóch
wymiarach,
-
to jest to tak naprawdę zastosowanie
twierdzenia Pitagorasa.
-
Pomyślmy chwilę. Możemy rozważyć jak duża
-
jest różnica na osi rzeczywistej ; czyli długość tego
odcinka.
-
To jest jak dużą różnicę mamy na osi rzeczywistej.
-
Jeśli idziemy od w do z, to pokonujemy drogę z -5 na osi
rzeczywistej,
-
do 2 na osi rzeczywistej. Jaka jest różnica liczb 2 i -5 ?
Odpowiedź to 7.
-
Mamy odległość od -5 do zera 5, i dalej do dwójki
odległość 2.
-
Długość całego odcinka to zatem 7.
-
A jaka jest długość tego boku?
-
Na osi urojonej idziemy od -1 do 3.
-
Zatem odległość to 4.
-
Teraz zastosujemy twierdzenie Pitagorasa.
-
Mamy trójkąt prostokątny. Chcemy policzyć tę odległość,
-
oznaczmy odcinek przez x.
-
X^2 bedzie równe 7^2 + 4^2, jest to po prostu wniosek
-
twierdzenia Pitagorasa.
-
Inaczej mówiąc, x jest równe pierwiastkowi z 49 + 16.
-
Zapiszę to na tablicy.
-
49 plus 16.
-
Ile to wynosi? 65.
-
Zatem x jest równe pierwiastek z 65.
-
Zatem x jest równe pierwiastek z 65.
-
Nie możemy niestety uprościć tego pierwiastka.
-
65 to 13 razy 5. Musimy na razie zostawić to w tej
postaci.
-
X jest równe pierwiastkowi z 65.
-
Odległość na płaszczyźnie zespolonej pomiędzy
tymi dwoma liczbami to pierwiastek z 65.
-
Co jest równe trochę ponad 8.
-
Zatem jak znaleźć liczbę która jest dokladnie
w połowie pomiędzy tymi dwoma liczbami?
-
Cóż, musimy znaleźć liczbę której część rzeczywista
jest w połowie pomiędzy tymi częściami rzeczywistymi.
-
Podobnie ta liczba musi mieć część urojoną
w połowie pomiędzy częściami urojonymi.
-
Mamy zatem pewną liczbę zespoloną, dalej
będziemy nazywać ją punktem środkowym.
-
Jej część rzeczywista to będzie średnia
tych dwóch liczb.
-
Zatem mamy 2 + (-5). Całość jescze musimy
podzielić przez 2 (bo liczymy średnią).
-
Jej część urojona to bedzie średnia tych dwóch liczb.
-
Zatem 3 - 1. Podzielone na 2 oraz pomnożone przez i.
-
Tutaj mamy 2 - 5 = -3.
-
Zatem mamy -3/2 dodać
-
3 - 1 = -2 podzielone przez 2,
-
jeszcze tylko się upewnię że nie zrobiłem
błędu.
-
Liczę średnią: 3 - 1 = 2 podzielone przez 2 daje 1.
-
Czyli mamy -3/2 + i jako punkt środkowy.
-
Z wykresu widać, że ten wynik ma sens.
-
Tutaj mamy część rzeczywistą, -3/2.
-
I jeszcze cześć urojoną, 1.
-
Oczywiście nie narysowałem idealnego
wykresu,
-
ale widać że wyliczona przez nas liczba rzeczywiście
powinna być punktem środkowym.