Dom to piosenka, którą od zawsze pamiętam

Dla muzyka Teitura śpiew to oddawanie cząstki siebie innym. Mówi: „Jeśli twoim celem jest zaimponowanie albo wielkie owacje, to bierzesz, a nie dajesz”. Posłuchaj jak gra na scenie TED2015, wykonując dwie piosenki o miłości, dystansie i domu.

(Muzyka gitarowa)

Tak sobie myślałem

Że już za długo za tobą tęsknię

Coś w tej zmęczonej głowie

Sprawia, że chcemy po prostu kochać

Ale ja tak tylko myślałem

Jedynie myślałem

Mam mnóstwo zdjęć

Mam też to twoje w sukience

Ależ głupio się czuję w półmroku

Tuż po seksie, jak wynika
z moich skarbów z Kodaka,

Tonę

Tylko tonę

Myślę o opłatach
za połączenia międzynarodowe,

zamiast cię całować, kochanie

Jestem piosenkarzem bez piosenki

Jeśli będę dłużej na ciebie czekał

Moje uczucie będzie silniejsze

A ja... ja po prostu myślałem

Jedynie myślałem

Że ta łódź tonie

Jestem zmęczony pocztówkami

Zwłaszcza tymi ze słodkimi
psami i amorami

Jestem zmęczony dzwonieniem do ciebie,
tęsknieniem do ciebie

I śnieniem, że z tobą sypiam

Nie zrozum mnie źle,
wciąż cię desperacko kocham

W tej zmęczonej głowie

Chciałbym po prostu, żebyśmy się kochali

Ale tylko myślałem i myślałem

Jedynie myślałem

Myślę o opłatach
za połączenia międzynarodowe,

zamiast cię całować kochanie

A czas mi ciągle ucieka

Jeśli będę dłużej na ciebie czekał

Moje uczucie będzie silniejsze

Ja... ja po prostu myślałem

Ja... ja po prostu myślałem

Jestem zmęczony dzwonieniem raz w tygodniu

Myśleniem o opłatach za połączenia
międzynarodowe, zamiast cię całować

Kochanie, ja tonę

Tylko tonę

(Koniec muzyki gitarowej)

(Brawa)

Dziękuję.

Śpiewanie to dzielenie się.

Kiedy śpiewasz, musisz wiedzieć,
o czym mówisz,

i musisz chcieć się tym podzielić

i oddać kawałek siebie.

Szukam takiej intencji
dzielenia się, we wszystkim

i pytam: jakie są intencje
tej budowli czy tego produktu

tej restauracji czy posiłku?

A jeśli wasze intencje
to imponowanie ludziom

lub chęć zdobycia dużego aplauzu na końcu,

wtedy bierzemy, a nie dajemy.

A oto piosenka, która jest o...

to piosenka, której każdy ma swoją wersję.

Nazywa się "Home".

To rodzaj "Oto skąd jestem,
miło was poznać".

(Śmiech)

(Brawa)

(Muzyka fortepianowa)

Dom to odgłos ptaków wcześnie rano

Dom to piosenka, którą zawsze pamiętam

Dom to wspomnienie pierwszego dnia szkoły

Dom to książki, które przy sobie noszę

Dom to aleja w odległym mieście

Dom to miejsca, które odwiedziłem
i które chciałbym odwiedzić

Dom

Zawsze będę czuł się jak w domu

Nieważne, gdzie się wałęsam

Zawsze znajdę drogę do domu

Nieważne, jak daleko wyruszę

Zawsze będę czuł tę tęsknotę

Nieważne, gdzie się zatrzymam

Dom to piórko wirujące w powietrzu

Dom to kwiatki na parapecie

Dom to wszystko, co do mnie powiedziała

Dom to zdjęcie, którego nigdy nie wyrzucę

Dom to uśmiech na twarzy, gdy umieram

Dom to smak szarlotki

Spotkałem kobietę, która zawsze mieszkała
w tym samym miejscu

Powiedziała, że dom to miejsce,
gdzie się urodziłeś i wychowałeś

Spotkałem mężczyznę,
usiadł i spojrzał na morze

Powiedział: "Dom jest tam,
gdzie chcesz być"

Spotkałem dziewczynę w barze w centrum

Powiedziała: "Napiję się tego, co on"

A ja zapytałem: "Jak to się stało,
że nigdy się nie spotkaliśmy?"

Powiedziała: "Całe życie próbuję

znaleźć sobie miejsce"

Zawsze będę czuł się jak w domu

Nieważne, gdzie się wałęsam

Zawsze znajdę drogę do domu

Nieważne, jak daleko jestem

Zawsze będę czuć tę tęsknotę

Nieważne, gdzie się zatrzymam

(Muzyka fortepianowa)

(Koniec muzyki fortepianowej)

(Brawa)