-
Czym mogę służyć?
-
Szukam prezentu
dla tej pani.
-
Oczywiście.
Ma pan coś szczególnego na myśli?
-
Myśleliśmy o brylantach.
-
ale pani uważa,
że wyglądałaby w nich wulgarnie.
-
Na starszych paniach
wyglądają cudownie
-
ale do mnie nie pasują.
Rozumie pan?
-
Oczywiście
-
Przyznaję, że mamy
jeszcze jeden problem.
-
Finansowy.
-
Mamy ograniczoną
-
ilość gotówki.
-
Jaką? Jeśli można spytać.
-
-10 dolarów
-10 dolarów?
-
To jest nasz pułap.
-
-Rozumiem.
-Macie cokolwiek za 10 dolarów?
-
Szczerze mówiąc,
wybór akcesoriów
-
w tej cenie jest
raczej niewielki.
-
Chociaż mamy
-
pewną nowość
-
dla tych, co mają już wszystko
-
srebrną pałeczkę
do wykręcania numerów firmy Sterling.
-
Za 6,75.
-
Pałeczka do wykręcania numerów.
-
Tak, za 6,75 z podatkiem.
-
Cena jest w porządku,
-
ale liczyłem na coś
-
bardziej romantycznego.
-
-Co myślisz?
-Te pałeczki są bardzo ładne,
-
ale sam pan rozumie.
-
-Chyba nic z tego.
-
-Czy możemy oddać coś do grawerowania?
-
-Myślę, że tak.
-
Oczywiście.
-
Niestety państwo musieliby coś kupić,
-
żeby później coś na tym wygrawerować.
-
Widzą państwo problem?
-
Możemy wygrawerować coś na tym?
-
To chyba najlepsze rozwiązanie.
-
Ten pierścionek nie był
zakupiony u Tiffaniego?
-
Nie,
-
właściwie kupiliśmy go razem
-
z pudełkiem krakersów.
-
-Wciąż chowają je w krakersach?
-
-Tak.
-
-Dobrze wiedzieć.
-
Tak rodzi się ludzka solidarność,
-
poczucie więzi z przeszłością.
-
-Moglibyśmy coś na tym wygrawerować?
-
Czy grawer nie poczułby się urażony?
-
To nietypowe zlecenie,
-
ale firma Tiffany stara się spełniać
wszystkie życzenia klientów.
-
Jeśli podacie mi państwo
swoje inicjały,
-
rano będziecie mogli go odebrać .
-
Mówiłam ci,
że tutaj jest cudownie.