-
Chciałbym zrobić dwie poprawki do filmiku
-
o pompie sodowo-potasowej.
-
Pierwsza pomyłka jest niewielka -- myślę, ze nie namieszałem
-
Wam za bardzo -- pod koniec filmiku, kiedy mówiłem,
-
że pompa sodowo-potasowa pompuje potas
-
do wnętrza komórki.
-
Narysuję błonę komórkową.
-
Ten rysunek przyda się do wyjaśnienia poważniejszego
-
błędu, który zrobiłem.
-
Narysuję przekrój przez błonę komórkową.
-
Tutaj będzie pompa sodowo-potasowa.
-
Mówiłem Wam, że na każde trzy jony sodu wypompowane na zewnątrz,
-
do wnętrza komórki docierają dwa jony potasu.
-
To z pewnością wygląda inaczej, ale
-
daje pogląd na sprawę.
-
Do wnętrza wpompowujemy jony potasu -- K plus --
-
a na zewnątrz jony sodu -- i to było najważniejsze
-
w poprzednim filmiku.
-
Po przyłączeniu cząsteczki ATP, białka pompy zmieniają kształt
-
i wyrzucają jony sodu na zewnątrz.
-
Drobna poprawka, którą chciałem zrobić --
-
myślę, że nie daliście się oszukać --
-
dotyczy końcówki filmiku, kiedy narysowałem jony potasu
-
i napisałem K plus, ale kilka razy pod koniec filmiku
-
mówiłem o nich jako o jonach sodu. Nie chciałbym,
-
żeby to Wam utrudniało zrozumienie.
-
To jony potasu są pompowane do wnętrza komórki.
-
Dwa jony potasu są pompowane do wnętrza, na każde trzy jony sodu
-
wypompowane na zewnątrz.
-
I chociaż narysowałem K plus, to przez pomyłkę
-
mówiłem o sodzie.
-
Nie chciałem Was wprowadzić w błąd.
-
To była ta mniejsza pomyłka.
-
A ta bardziej znacząca to ta, że powiedziałem,
-
że główną przyczyną powstawania różnicy potencjałów --
-
czyli dlaczego więcej ładunków dodatnich jest na zewnątrz błony komórkowej, niż wewnątrz.
-
Tu jest ich mniej.
-
Mówiłem, że główną przyczyną tego stanu jest stosunek jonów sodu do jonów potasu.
-
Wypompowywane są trzy jony sodu,
-
a wpompowywane dwa jony potasu.
-
Właśnie dostałem bardzo miły list od profesora
-
fizjologii, Stevena Baylora z Uniwersytetu w Pensylwanii.
-
Dostałem też od niego interesujący mail,
-
w którym mnie poprawia.
-
To bardzo ciekawa sprawa,
-
gdy spojrzymy na nią całościowo.
-
Oto co napisał i zastanówmy się,
-
o co w tym chodzi.
-
Profesor pisze - na Akademii Medycznej w Pensylwanii mamy
-
program, który symuluje przepływ jonów przez błonę
-
typowej komórki. Przepływ to ruch jonów
-
przez błonę, z uwzględnieniem pracy
-
pompy sodowo- potasowej oraz
-
przemieszczania się jonów wynikającego
-
z przepuszczalności błony komórkowej w spoczynku.
-
Spoczynkowa przepuszczalność błony mówi o tym,
-
jak łatwo te jony przechodzą przez błonę.
-
Zaraz o tym powiem więcej.
-
Mamy spoczynkową przepuszczalność błony dla sodu,
-
potasu, chlorków i innych jonów.
-
Nasz program daje studentom między innymi możliwość
-
zmiany proporcji stechiometrycznych pompy z trzech na dwa.
-
Zmiana proporcji stechiometrycznych z trzech na dwa,
-
to po prostu zmiana stosunku wypompowanych jonów sodu
-
do wpompowanych jonów potasu.
-
Zmieniają go w programie z 3 Na : 2 K na 2 Na : 2 K.
-
A to oznacza, że ich program symuluje sytuację, w której
-
pompa sodowo-potasowa zamiast
-
wypompowywać trzy jony sodu na każde dwa wpompowane jony potasu,
-
pompuje równą ilość jonów sodu i potasu.
-
Co się stanie jeśli będziemy mieli dwa jony sodu na dwa jony potasu?
-
Na podstawie mojego wyjaśnienia powstawania różnicy potencjałów,
-
nie powinno jej być po zmianie proporcji na 2:2,
-
jeżeli główna przyczyną jest rzeczywiście stechiometria procesu,
-
czyli stosunek wypompowanego sodu do wpompowanego potasu.
-
Profesor pisze -- studenci zmieniają proporcje na 2:2
-
w symulacji.
-
Efektem tej zmiany jest zmiana potencjału błonowego,
-
ze zwykłej wartości - 80 mV (miliwolty) -- i studenci
-
mierzą tę zmianę.
-
Mierzą napięcie wewnątrz komórki i odejmują napięcie po zewnętrznej stronie błony,
-
tak, żeby wynik był ujemny.
-
Po zewnętrznej stronie błony ładunek jest bardziej dodatni,
-
czyli jest większą liczbą.
-
I ten ładunek zmienia się z -80 mV na -78 mV.
-
Profesor pisze, że zmiana proporcji z trzy na dwa--
-
trzy jony sodu wypompowane na każde dwa jony potasu wpompowane --
-
jeśli zmienimy proporcje na 2:2, to to właściwie
-
nie zmieni potencjału błonowego komórki.
-
Ciągle na zewnątrz będzie bardziej dodatnio
-
niż wewnątrz komórki.
-
W takim razie powstaje pytanie -- dlaczego mamy taką
-
różnicę potencjałów, jeżeli stosunek wymiany jonów
-
nie jest główną przyczyną?
-
Jeżeli zmiana proporcji tak słabo zmienia te różnicę.
-
Różnica potencjałów jest odrobinę mniejsza.
-
Komórka nabiera wody i wszystko się
-
stabilizuje.
-
Profesor pisze dalej -- prawdą jest, że naturalne proporcje
-
przepompowywanych jonów mają niewielki
-
wpływ na obniżenie potencjału błonowego, ale
-
potencjał błonowy, napięcie elektryczne po dwóch
-
stronach błony -- brak równowagi w transporcie jonów
-
sodu i potasu nie jest główną przyczyną powstawania
-
potencjału elektrycznego komórki.
-
Główną przyczyną jest raczej -- podkreślę to -- główną przyczyną
-
jest gradient stężeń jonów powstający dzięki pracy pompy
-
oraz dzięki temu, że błona komórkowa w stanie spoczynku
-
jest dobrze przepuszczalna dla jonów potasu, a bardzo słabo
-
przepuszczalna dla jonów sodu.
-
W ostatnim filmiku -- albo w pierwszym filmiku o
-
pompie sodowo-potasowej -- mówiliśmy, że w błonie znajdują się
-
kanały, przez które mogą przechodzić jony sodu i kanały,
-
przez które mogą przechodzić jony potasu.
-
Profesor pisze, że główną przyczyną powstawania
-
różnicy potencjałów nie są proporcje przepompowywanych jonów,
-
ale fakt, że błona jest dobrze przepuszczalna dla jonów potasu.
-
Ten kanał jest przepuszczalny.
-
Jony potasu mogą wydostać się z komórki znacznie łatwiej
-
niż jony sodu mogą się dostać do środka.
-
Co więc się dzieje -- nawet jeżeli stosunek Na:K wynosi 2:2 --
-
w rzeczywistości wynosi 3:2, ale nawet jeśli wynosiłby 2:2,
-
to i tak na zewnątrz komórki ładunek będzie wyższy niż wewnątrz.
-
Szansa, że jony potasu trafią w błonę w odpowiedni sposób
-
i przejdą przez nią na drugą stronę.
-
To by było wbrew różnicy stężeń, bo tu mamy
-
wyższe stężenie jonów potasu niż tutaj.
-
Czyli bardziej prawdopodobne jest, że jony potasu trafią
-
w odpowiedni sposób, żeby przejść tym kanałem na zewnątrz,
-
niż że jony sodu przejdą przez błonę do wnętrza komórki.
-
W ten sposób powstaje różnica potencjałów.
-
Mamy więcej jonów potasu wydostających się na zewnątrz komórki
-
dzięki przepuszczalności błony, niż jonów sodu dostających się do środka komórki.
-
To jest główna przyczyna powstawania różnicy potencjałów pomiędzy zewnętrzną
-
a wewnętrzną powierzchnią błony komórkowej.
-
Bardzo dziękuję panu Stevenowi Baylorowi za tę poprawkę.
-
Była bardzo ciekawa.