-
Szykuję się na zajęcia
-
Zostało mi trochę jedzenia
z zeszłego tygodnia
-
Trochę sałaty, truskawki i pół pomidora
-
Proszę, bądźcie dobre
-
(pokroiłam stare awokado)
-
Jest właściwie idealne.
-
Myślałam, że będzie zgniłe.
-
Trochę oleju sezamowego.
-
sól
-
〰 〰 〰 〰
-
Co jest?
-
W tym tygodniu mam test
-
370 slajdów
-
Jedziemy z tym.
-
Krem do rąk
-
Bardzo ładnie pachnie
-
To idealnie reprezentuje mój
stan psychiczny.
-
Wybieram jeansy do założenia
-
Kupiłam to ostatnio
-
Matcha 26 z Le Labo
-
Lubię kupować nowe zapachy na różne
okazje/etapy życia.
-
Więc gdy powącham je kiedyś w przyszłości
-
Przypomni mi się ten czas.
-
Te kupiłam na nowy rok.
-
Skąd ten siniak?
-
Pachnie dobrze. Tylko...
-
są strasznie drogie, dlaczego?
-
Te przypominają mi o Korei.
-
Bo jak byłam w Korei
to ciągle ich używałam.
-
Moje włosy są tak zniszczone 💀
-
Idę na zajęcia wcześniej, bez powodu
-
Jest 7:30
-
Złapię autobus i jadę na uczelnię
-
Zawsze tu siedzę
-
Nie mamy przypisanych miejsc
-
ale każdy sobie jakieś wybrał
na początku roku
-
Więc ja wybrałam to
-
Jest w kącie. Lubię tu siedzieć
-
Powtarzam z notatek przed zajęciami
-
Czas na lunch!
-
Zazwyczaj podczas lunchu powtarzam sobie
coś z wykładów
-
Do domu po zajęciach!
-
Ugotujmy makaron!
-
Składniki są z DooFood (link w opisie)
-
Oglądam nowy sezon Ginny&Georgia
-
Uczę się anatomii (mój ulubiony przedmiot)
-
Apka nazywa się Complete Anatomy
-
Jadę Uberem bo zaspałam
-
Zajęcia trwają...
-
Początkowo nie wiedziałam skąd ta paczka
-
Otwieram tajemniczą przesyłkę
-
@flybyjing przysłali mi nowy
olej z chili, pycha
-
Kocham jeść chipsy z chilli
z jajkiem i awokado
-
Więcej nauki...
-
Czas na prysznic
-
Czy to nie jest śliczne?
-
Jak błyszczyk do ust.
-
Nie spałam, bo powtarzałam anatomię.
Idę dziś do laboratorium.
-
Muszę znać wszystkie struktury
-
i rozpoznać je na na zwłokach.
-
Miałam ochotniczą zmianę w magazynie
spożywczym rano przed zajęciami.
-
Lubię to. Dodaje pikanterii
mojemu nudnemu życiu.
-
Właśnie wróciłam z laboratorium.
-
Bolą mnie plecy. Położę się.
-
Chyba przez całe życie tak bardzo
nie bolały mnie plecy.
-
Co się dzieje.
-
Piekę pierwszy raz...w życiu?
-
Pranie
-
Nie pytajcie jak smakowało.
Spróbuję jeszcze raz.
-
Dziś jest piątek.
-
W piątki nie mam zajęć,
-
ale mamy "eksploracje",
-
czyli musimy wykonać prace społeczne
-
czy jakieś inne działania.
-
Dzisiaj jadę na komisariat policji.
-
Spróbuję obejrzeć jeden wykład
przed wyjściem
-
obym po powrocie miała jeszcze siłę
-
żeby obejrzeć resztę, ale nie sądzę.
-
Zawsze jestem wykończona po tych pracach
-
więc zobaczymy
-
Mam tyle wykładów do nadrobienia.
Patrzcie.
-
Za tydzień mam egzamin z anatomii.
-
Więc muszę się pouczyć w weekend.
-
I nadrobić te wykłady na czerwono.
-
Było tak zimno i wietrznie
-
Myślałam że odpadną mi uszy LOL
-
Ugotuję dwa jajka.
-
Kocham dodawać ten majonez do
jajek i sałatki.
-
+sól i pieprz
-
Jajka, majonez, sól i pieprz
-
Próbowałam tego z waflami
ryżowymi (było średnie)
-
Ta-da!
-
Wygląda słabo.
-
Oglądam Crash Course in Romance
-
Stwierdziłam że zmienię klawisze!
-
Słodkie.
-
Skończyłam. Jest urocza.
-
Tuńczyk
-
Kawałki sałaty
-
To było takie pyszne
-
Oglądam wykłady na 2x przyśpieszeniu
-
Uszykowałam się bo chciałam nagrać
"study with me"
-
Dawno tego nie nagrywałam
-
Filmik jest na moim drugim
kanale @studywithyoora
-
Bardzo dobrze spałam tej nocy
-
Na lunch gotuję zupę z kimchi.
-
Ta nagła chęć na sprzątanie pokoju
przed egzaminem
-
Mam jutro egzamin z anatomii
-
To pierwszy raz kiedy nie odkładałam
nauki na później
-
Więc mam dobre przeczucie.
-
Skupię się na powtórce wykładów
-
i rozwiązywaniu zadań.
-
W kilka godzin to ogarnę.
-
Na kolację jem sałatkę jajeczną.
-
Dzięki za oglądanie! Widzimy się
w następnym filmiku.