< Return to Video

A Story of Floating Weeds / 浮草物語 (1934) (EN/ES/FR/RU/PL/TR)

  • 0:00 - 0:19
    T³umaczenie: Kapeæ
    Korekta: amon31
  • 0:02 - 0:00
  • 0:19 - 0:28
    SHOCHIKU FILM
  • 0:28 - 0:42
    Opowieœæ dryfuj¹cych trzcin
  • 0:42 - 0:46
    Opowiadanie
    JAMES MAKI
  • 0:46 - 0:49
    Scenariusz
    TADAO IKEDA
  • 0:49 - 0:56
    Re¿yseria
    YASUJIRO OZU
  • 0:56 - 0:59
    Zdjêcia
    HIDEO MOHARA
  • 0:59 - 1:23
    Scenografia
    TATSUO HAMADA
  • 1:23 - 1:25
    W rolach g³ównych:
  • 1:25 - 1:28
    TAKESHI SAKAMOTO
  • 1:28 - 1:31
    CHOKO IIDA
  • 1:31 - 1:34
    HIDEO MITSUI
  • 1:34 - 1:37
    RIEKO YAGUMO
  • 1:37 - 1:40
    YOSHIKO TSUBOUCHI
  • 1:40 - 2:34
    TOKKAN-KOZO
  • 2:34 - 2:39
    Przyje¿d¿a kolejny spektakl?
  • 2:39 - 2:45
    Jacyœ wêdrowni aktorzy.
  • 2:45 - 3:52
    Trupa Kihachiego Ichikawy.
  • 3:52 - 3:59
    Szmat czasu, mistrzu.
  • 3:59 - 4:36
    Zamierzam tu zostaæ na trochê.
  • 4:36 - 4:42
    Twój syn naprawdê urós³.
  • 4:42 - 4:58
    Mia³ wtedy cztery lata.
    Teraz ma dziewiêæ.
  • 4:58 - 5:34
    By³a tak¹ ma³¹, niezgrabn¹ dziewczynk¹,
    a teraz, spójrz na ni¹.
  • 5:34 - 5:38
    TRUPA KIHACHIEGO ICHIKAWY!
    OTWARCIE 7 LIPCA!
  • 5:38 - 5:52
    Wybierasz siê dziœ wieczorem na spektakl?
  • 5:52 - 6:01
    Kihachi by³ taki przystojny,
    gdy by³ m³ody.
  • 6:01 - 6:42
    Kiedyœ czêsto wychodziliœmy wszyscy razem.
  • 6:42 - 7:36
    Macie jakieœ starsze siostry?
  • 7:36 - 7:44
    Nie zjedz za du¿o,
    bo siê znowu zmoczysz do ³ó¿ka.
  • 7:44 - 8:17
    Zrób to znowu, a poproszê Otoki,
    ¿eby ci zrobi³a leczenie moksa.
  • 8:17 - 8:41
    Czy szef zmoczy³ ³ó¿ko zesz³ej nocy?
  • 8:41 - 8:47
    Daj mu wiêksz¹ dawkê moksa.
  • 8:47 - 9:15
    £atwo ci mówiæ.
    Nie wiesz, co to za tortury.
  • 9:15 - 9:20
    W³aœnie pomyœla³am o Goemonie Ishikawie.
    Zosta³ ugotowany ¿ywcem.
  • 9:20 - 9:26
    By³ s³awnym rozbójnikiem.
    Ja taki nie jestem.
  • 9:26 - 9:32
    Jedna z twoich sztuk
    jest ca³a o z³odziejach.
  • 9:32 - 9:40
    Nie b¹dŸ niem¹dra.
    Podaj mi kimono.
  • 9:40 - 10:45
    Muszê odwiedziæ pewnych mecenasów.
  • 10:45 - 10:49
    Szmat czasu.
  • 10:49 - 11:06
    Czeka³am na twój powrót.
  • 11:06 - 11:26
    Chcia³byœ siê napiæ?
  • 11:26 - 11:33
    Jak twój artretyzm?
  • 11:33 - 11:41
    Nie jest Ÿle, odk¹d u¿ywam leku,
    o którym mi powiedzia³eœ.
  • 11:41 - 11:53
    Ostatnio sztywniej¹ mi ramiona.
    Leczê siê moksem.
  • 11:53 - 12:02
    Dobrze ciê znów zobaczyæ.
  • 12:02 - 12:07
    Co u Shinkichiego?
  • 12:07 - 13:04
    W zesz³ym roku ukoñczy³ szko³ê rolnicz¹.
    Teraz uczy siê podyplomowo.
  • 13:04 - 13:22
    Jest tu dyrektor trupy teatralnej.
  • 13:22 - 13:35
    Teraz to du¿y ch³opak.
  • 13:35 - 13:43
    W przysz³ym roku bêdzie siê
    kwalifikowa³ do poboru.
  • 13:43 - 14:06
    Pierwsza klasa.
  • 14:06 - 14:14
    Jest silny jak koñ.
  • 14:14 - 14:34
    Nic dziwnego, jest starszy.
  • 14:34 - 14:41
    Musia³o byæ ci ciê¿ko
    samej go wychowywaæ.
  • 14:41 - 14:51
    Nie maj¹ znaczenia trudnoœci,
    jak d³ugo s¹ dla jego dobra.
  • 14:51 - 14:58
    Nadal myœli, ¿e jego ojciec nie ¿yje?
  • 14:58 - 15:06
    Myœli, ¿e jego ojciec
    by³ urzêdnikiem pañstwowym.
  • 15:06 - 15:12
    Nie jesteœ samotny?
  • 15:12 - 15:18
    Nie narzekam na samotnoϾ.
  • 15:18 - 15:27
    Niech nadal myœli,
    ¿e jego ojciec nie ¿yje.
  • 15:27 - 15:39
    Nie chcia³by mieæ takiego
    bezu¿ytecznego ojca jak ja.
  • 15:39 - 15:59
    Ma wspania³¹ przysz³oœæ przed sob¹.
  • 15:59 - 16:03
    Jest sezon na klenie.
  • 16:03 - 16:11
    Chcesz po³owiæ ze mn¹?
  • 16:11 - 16:41
    Niektóre ryby poruszaj¹ siê wolno,
    wiêc masz szansê.
  • 16:41 - 16:45
    Jak d³ugo zostaniesz tym razem?
  • 16:45 - 16:54
    To zale¿y od publicznoœci.
    Chcia³bym zatrzymaæ siê na rok.
  • 16:54 - 17:01
    Mo¿e przyjdê wieczorem na wystêp.
  • 17:01 - 17:07
    Nasze przedstawienie
    nie jest dla ciebie.
  • 17:07 - 17:14
    Jesteœ studentem.
    Twoj¹ prac¹ jest nauka.
  • 17:14 - 17:50
    Gdyby to by³y wakacje,
    podró¿owa³bym z tob¹.
  • 17:50 - 17:56
    Du¿o mia³eœ?
  • 17:56 - 18:02
    W¹tpiê.
    Pop³yn¹³, wiêc nie mia³ du¿o monet.
  • 18:02 - 18:09
    Przecie¿ móg³ byæ wypchany banknotami.
  • 18:09 - 18:40
    Przecie¿ ty nigdy nie masz banknotów.
  • 18:40 - 18:48
    Poæwiczmy jeszcze raz,
    zanim wróci szef.
  • 18:48 - 19:45
    Niewa¿ne jak wielki jest aktor,
    trudno zagraæ konia.
  • 19:45 - 20:47
    Spójrz na tê w drugim rzêdzie.
    Niez³a sztuka.
  • 20:47 - 21:08
    Nareszcie!
  • 21:08 - 23:00
    Gdzie jest pies?
  • 23:00 - 23:05
    To ulewa.
  • 23:05 - 23:52
    Deszcz to utrapienie wêdrownych aktorów.
  • 23:52 - 24:17
    Przepraszam za to ma³e zamieszanie.
  • 24:17 - 24:22
    Pada od kilku dni.
  • 24:22 - 24:28
    Ju¿ raz w Takasaki
    zasta³ nas d³ugi deszcz.
  • 24:28 - 24:42
    W radiu mówili, ¿e bêdzie padaæ
    przez kolejne cztery, czy piêæ dni.
  • 24:42 - 24:49
    Zjad³bym dobr¹ tempurê.
  • 24:49 - 24:55
    Napi³bym siê sake
    z pieczonym wêgorzem.
  • 24:55 - 25:55
    Macie papierosa?
  • 25:55 - 26:02
    Tato, ukrad³eœ mi pieni¹dze?
  • 26:02 - 26:53
    Moja kocia skarbonka by³a
    odwrócona w drug¹ stronê.
  • 26:53 - 27:03
    Szef to naprawdê ktoœ.
  • 27:03 - 27:10
    Mamy kryzys,
    a on codziennie wychodzi siê napiæ.
  • 27:10 - 27:44
    Musi,
    dopóki tu jesteœmy.
  • 27:44 - 27:57
    Przed chwil¹ powiedzia³eœ coœ dziwnego.
  • 27:57 - 28:08
    Zabrzmia³o jak jakaœ tajemnica.
  • 28:08 - 29:03
    Nikomu nie powiem,
    ¿e wiem od ciebie.
  • 29:03 - 29:16
    To zabawa do szach mat.
  • 29:16 - 29:43
    Szachujesz króla, a nie ojca.
  • 29:43 - 29:53
    Za³atwi³em ciê, wujku.
  • 29:53 - 30:06
    Znowu przegra³em.
  • 30:06 - 30:12
    Jesteœ dobrym szachist¹.
  • 30:12 - 30:54
    Gdy bêdziesz gra³ bohatera z Konjiki,
    po¿yczê ci swoj¹ czapkê.
  • 30:54 - 31:35
    Podaj mi coœ do picia.
  • 31:35 - 32:11
    Dziêkujê ci za codzienn¹
    opiekê nad mistrzem.
  • 32:11 - 32:38
    Ktoœ do ciebie.
  • 32:38 - 32:43
    Co was tu sprowadza?
  • 32:43 - 32:50
    Jak myœlisz?
  • 32:50 - 33:00
    To ona jest tym mecenasem,
    z którym siê spotykasz?
  • 33:00 - 33:27
    Wiêc te¿ powinnam jej podziêkowaæ.
  • 33:27 - 33:56
    Wracaj do domu, Otoki.
  • 33:56 - 34:07
    Musisz byæ szczêœliwa
    maj¹c takiego dobrego syna.
  • 34:07 - 34:13
    Ile masz lat?
  • 34:13 - 34:26
    Co robi twój ojciec?
  • 34:26 - 34:35
    Nie ma potrzeby siê denerwowaæ.
  • 34:35 - 35:02
    Mam jej coœ do powiedzenia.
    Jej synowi te¿.
  • 35:02 - 35:09
    To nie twoja sprawa.
  • 35:09 - 35:20
    Co jest z³ego
    w spotykaniu siê z w³asnym synem?
  • 35:20 - 35:27
    Nie mów do mnie tym tonem.
  • 35:27 - 35:33
    Zapomnia³eœ,
    co siê sta³o w Takasaki?
  • 35:33 - 35:43
    Jak myœlisz, kto ciê
    wtedy wyci¹gn¹³ z k³opotów?
  • 35:43 - 35:53
    Jak ci siê wydaje, kto siê zwróci³
    o pomoc do miejscowych grubych ryb?
  • 35:53 - 35:58
    Nie myœl sobie,
    ¿e mo¿esz ode mnie tak po prostu odejœæ.
  • 35:58 - 36:07
    Miêdzy nami skoñczone!
  • 36:07 - 36:18
    Wiêcek to nie przychodŸ,
    bo ci nigdy nie wybaczê.
  • 36:18 - 36:47
    Mój syn nale¿y
    do lepszego œwiata ni¿ twój.
  • 36:47 - 36:55
    Wci¹¿ ciê martwi ta awantura?
    To nie w twoim stylu.
  • 36:55 - 37:02
    Szefa tak ³atwo rozjuszyæ.
    Myœla³am, ¿e jesteœ do tego przyzwyczajona.
  • 37:02 - 37:09
    Wiem.
    Zapomnia³ ju¿ o tym.
  • 37:09 - 37:28
    Cieszê siê. Martwi³am siê,
    bo by³aœ taka przybita.
  • 37:28 - 37:35
    Mam proœbê.
  • 37:35 - 37:41
    Spróbuj uwieœæ tego ch³opca,
    który by³ dzisiaj w restauracji.
  • 37:41 - 37:47
    Nie interesuj¹ mnie dzieci.
  • 37:47 - 38:14
    Wyœwiadcz mi przys³ugê.
  • 38:14 - 38:19
    Spróbuj.
  • 38:19 - 38:24
    Po co?
  • 38:24 - 38:36
    Spróbuj, albo zapomnij.
  • 38:36 - 38:41
    Naprawdê uwa¿asz, ¿e mogê?
  • 38:41 - 38:45
    Zamrugasz oczami,
    a bêdziesz mieæ ka¿dego.
  • 38:45 - 40:06
    U¿yj swego wdziêku.
  • 40:06 - 40:16
    Spotkaliœmy siê wczoraj.
  • 40:16 - 40:27
    Muszê ci coœ powiedzieæ.
  • 40:27 - 40:36
    Bêdê tu czekaæ
    po wieczornym przedstawieniu.
  • 40:36 - 42:01
    Nie wiem czy dam radê.
  • 42:01 - 42:54
    Idê siê przejœæ, matko.
  • 42:54 - 43:02
    Gniewasz siê,
    ¿e poprosi³am ciê o spotkanie?
  • 43:02 - 43:11
    Chcia³am ciê zobaczyæ.
  • 43:11 - 44:23
    Nie lubisz rozmawiaæ z dziewczynami?
  • 44:23 - 45:30
    Jak by³o?
  • 45:30 - 45:35
    Chcia³bym, aby przep³ynê³a têdy brzoskwinia.
  • 45:35 - 45:54
    Przynosz¹c nam fortunê,
    jak w bajkach.
  • 45:54 - 46:04
    Nie ma tu Otoki.
  • 46:04 - 46:11
    Ostatnio czêsto gdzieœ wychodzi.
  • 46:11 - 46:46
    Ciekawe gdzie?
  • 46:46 - 46:53
    Nied³ugo bêdziemy musieli siê rozdzieliæ.
  • 46:53 - 47:03
    Co bêdziemy robiæ
    w tym czasie w przysz³ym roku?
  • 47:03 - 47:14
    Nie myœlmy o tym.
  • 47:14 - 47:23
    Mo¿e powiemy
    o nas mojej matce?
  • 47:23 - 47:34
    Jestem pewien, ¿e nam pomo¿e.
  • 47:34 - 47:38
    Myœlisz, ¿e jak¹ jestem dziewczyn¹.
  • 47:38 - 47:50
    Nie jestem godna
    takiego mê¿czyzny jak ty.
  • 47:50 - 47:56
    Na pocz¹tku chcia³am
    zrobiæ z ciebie g³upca.
  • 47:56 - 48:08
    Zaczê³o siê tak, ale...
  • 48:08 - 48:25
    Niewa¿ne jak to siê zaczê³o.
  • 48:25 - 49:10
    Nie zadawaj siê z wêdrownymi aktorami.
  • 49:10 - 49:20
    W tym tygodniu wychodzi³ ka¿dej nocy.
  • 49:20 - 49:36
    Wkrótce bêdê musia³ wyjechaæ.
    Chcia³bym go widywaæ tak czêsto jak mogê.
  • 49:36 - 49:42
    Musisz byæ ostro¿ny.
  • 49:42 - 49:47
    Z tamt¹ kobiet¹.
  • 49:47 - 49:53
    Z ni¹? Nie mam powodu.
  • 49:53 - 50:01
    Nie zrozum tego Ÿle. Jestem za stara,
    ¿eby byæ zazdrosn¹. Jestem zak³opotana.
  • 50:01 - 52:04
    To by³o by straszne,
    gdyby powiedzia³a prawdê Shinkichiemu.
  • 52:04 - 52:22
    Gdzie by³aœ do cholery?
  • 52:22 - 52:30
    Jaki to ch³opak dla ciebie?
  • 52:30 - 52:37
    Czy to dla pieniêdzy?
  • 52:37 - 52:46
    Czy tak myœlisz?
  • 52:46 - 52:55
    Nie bêdê ciê obwiniaæ.
  • 52:55 - 53:02
    Otaka tak¿e na pocz¹tku
    proponowa³a mi pieni¹dze.
  • 53:02 - 53:06
    Czego chcia³a?
  • 53:06 - 53:16
    Chcia³a, ¿ebym go uwiod³a.
  • 53:16 - 53:24
    Ale teraz nie chodzi o pieni¹dze.
    Kocham go.
  • 53:24 - 53:31
    Przyœlij Otakê.
  • 53:31 - 54:28
    Porozmawiamy póŸniej.
  • 54:28 - 54:38
    Posy³a³eœ po mnie?
    Czego chcesz?
  • 54:38 - 54:44
    Jakie mia³aœ plany
    wobec mojego syna?
  • 54:44 - 55:00
    Kogo obchodzi twój syn?
  • 55:00 - 55:32
    Jest bezwartoœciowy jak ty,
    zabawia siê z aktorkami.
  • 55:32 - 55:44
    ¯a³ujesz?
  • 55:44 - 55:52
    Mam nadziejê,
    ¿e bardzo po¿a³ujesz.
  • 55:52 - 56:03
    ¯ycie jest jak loteria,
    pe³ne wzlotów i upadków.
  • 56:03 - 56:11
    Proszê pogódŸmy siê.
  • 56:11 - 56:19
    To wyrównuje rachunki.
  • 56:19 - 56:43
    Pomyœl jak ja siê czujê.
  • 56:43 - 56:47
    Gdzie jest Otoki?
  • 56:47 - 57:28
    Wygl¹da na to, ¿e w³aœnie wysz³a.
  • 57:28 - 57:33
    Jest Shinkichi?
  • 57:33 - 57:40
    Nie posy³a³eœ po niego?
  • 57:40 - 58:08
    W³aœnie wyszed³
    z t¹ dziewczyn¹ z twojej trupy.
  • 58:08 - 58:17
    To straszne.
  • 58:17 - 60:47
    Obawiam siê, ¿e pozwoli³em
    zrujnowaæ przysz³oœæ Shinkichiego.
  • 60:47 - 60:59
    Damy ci tyle za to wszystko.
  • 60:59 - 61:50
    W porz¹dku.
    Wystarczy by wszystkim wyp³aciæ odprawy.
  • 61:50 - 61:58
    Byliœmy razem od dawna, mistrzu.
  • 61:58 - 62:02
    Gdzie pójdziesz, Kichi?
  • 62:02 - 62:13
    Do Ueda.
    Mam tam rodzinê.
  • 62:13 - 62:21
    Wrócê do pracy
    w sklepie miêsnym.
  • 62:21 - 62:29
    Sta³a praca.
    Tak jest najlepiej.
  • 62:29 - 62:41
    Mam doϾ showbiznesu.
  • 62:41 - 63:18
    To nasza ostatnia noc.
    PogódŸ siê z Otak¹.
  • 63:18 - 63:27
    Dobrze siê bawmy przed rozstaniem.
  • 63:27 - 66:24
    Otaka mo¿esz zaœpiewaæ?
  • 66:24 - 66:49
    Mój zespó³ w koñcu siê rozlecia³.
  • 66:49 - 67:00
    ¯adnych wieœci od Shinkichiego?
  • 67:00 - 67:10
    Jaki ojciec, taki syn.
    Taki szybki z dziewczynami.
  • 67:10 - 67:15
    Tym razem jestem skoñczony.
  • 67:15 - 67:21
    Zrobiê ci coœ do picia.
  • 67:21 - 67:31
    Nie podawaj mi sake.
  • 67:31 - 67:38
    Wiêc ju¿ wiêcej
    nie bêdziesz podró¿owa³?
  • 67:38 - 67:50
    Mo¿esz zostaæ jak d³ugo zechcesz.
  • 67:50 - 68:00
    Teraz Shinkichi jest wystarczaj¹co
    doros³y by wiedzieæ. Zrozumie.
  • 68:00 - 68:07
    W koñcu wróci.
  • 68:07 - 68:16
    ¯yjmy razem jak rodzina.
  • 68:16 - 68:29
    To niedobrze ca³y czas byæ samemu.
  • 68:29 - 68:34
    Napijmy siê.
  • 68:34 - 69:08
    Dziêkujê, za wszystko.
  • 69:08 - 69:42
    Kiedy wróci³eœ?
  • 69:42 - 69:46
    Gdzie siê podziewa³aœ?
  • 69:46 - 69:56
    Zachowujesz siê,
    jakby nic siê nie sta³o.
  • 69:56 - 70:08
    Wybacz mistrzu.
  • 70:08 - 70:17
    Przeprosi³a.
    Czemu j¹ bijesz?
  • 70:17 - 70:20
    Ty te¿ jesteœ winny.
  • 70:20 - 70:50
    Nie wiesz,
    ¿e matka siê o ciebie zamartwia³a?
  • 70:50 - 70:57
    Co robisz?
  • 70:57 - 71:06
    Myœlisz, ¿e kto to jest?
  • 71:06 - 71:23
    Mê¿czyzna, którego w³aœnie
    uderzy³eœ, to twój ojciec.
  • 71:23 - 71:28
    Ja nie mam ojca.
  • 71:28 - 71:38
    Mój ojciec by³ urzêdnikiem pañstwowym.
    Nie ¿yje.
  • 71:38 - 71:40
    Gdyby mój ojciec ¿y³,
  • 71:40 - 71:52
    nie porzuci³ by nas 20 lat temu.
  • 71:52 - 72:02
    Przez te lata powinien by³ byæ z nami.
    Prawda matko?
  • 72:02 - 72:10
    Ojciec nie mo¿e byæ samolubny.
  • 72:10 - 72:18
    A co, jeœli z szacunku dla swojego syna,
    nie móg³ nazwaæ siê ojcem?
  • 72:18 - 72:28
    Nie chcia³, ¿ebyœ by³
    wêdrownym aktorem, jak on.
  • 72:28 - 72:35
    Chcia³, ¿ebyœ mia³
    wykszta³cenie i dobr¹ pracê.
  • 72:35 - 72:46
    Dlatego musia³
    k³amaæ i ¿yæ samotnie.
  • 72:46 - 72:56
    By³ biedny, mimo tego
    op³aca³ twoj¹ naukê.
  • 72:56 - 73:19
    Nie przykro ci, ¿e uderzy³eœ ojca?
  • 73:19 - 73:25
    Przepraszam.
  • 73:25 - 73:38
    Nie wiedzia³am.
  • 73:38 - 73:50
    Mój syn chodzi³ do szko³y.
    Jego s³owa maj¹ sens.
  • 73:50 - 74:24
    Porzuci³em go, a teraz nazywam siebie jego ojcem.
    Naturalnie, ¿e siê sprzeciwia.
  • 74:24 - 74:30
    Wyje¿d¿am.
  • 74:30 - 74:44
    W g³êbi serca ciê zaakceptowa³.
  • 74:44 - 74:52
    Nie chcê, ¿eby przeze mnie
    czu³ siê niezrêcznie.
  • 74:52 - 75:04
    Pozwól mi odejœæ jako beztroski wujek.
  • 75:04 - 75:13
    Na nowo rozkrêcê interes.
    Jeœli dobrze pójdzie to wrócê.
  • 75:13 - 75:27
    Zostanê wielkim aktorem.
    Wtedy Shinkichi nie bêdzie siê mnie wstydzi³.
  • 75:27 - 75:38
    I mo¿esz mi podziêkowaæ
    jak opadnie kurtyna.
  • 75:38 - 75:45
    Zabierzesz mnie ze sob¹?
  • 75:45 - 75:55
    Chcê ci siê odp³aciæ za tw¹ dobroæ.
  • 75:55 - 76:09
    Bêdê ciê¿ko pracowaæ.
    Zacznê nowe ¿ycie.
  • 76:09 - 76:18
    S³ysza³aœ?
    Jakie s³odkie.
  • 76:18 - 76:33
    Zaopiekujesz siê ni¹?
  • 76:33 - 76:45
    To dobra, delikatna dziewczyna.
  • 76:45 - 76:51
    Przepraszam, ¿e ciê uderzy³em.
  • 76:51 - 77:29
    Pomó¿ mojemu synowi
    zostaæ wspania³ym cz³owiekiem.
  • 77:29 - 77:44
    Gdzie wujek?
  • 77:44 - 77:49
    Gdzie jest wujek?
  • 77:49 - 77:55
    Znaczy siê ojciec?
  • 77:55 - 78:04
    Uda³ siê w drogê.
  • 78:04 - 78:11
    Nie próbuj go zatrzymywaæ.
  • 78:11 - 78:21
    Po prostu b¹dŸ wspania³ym cz³owiekiem.
    To wszystko, czego chce.
  • 78:21 - 80:34
    Od kiedy siê urodzi³eœ,
    powraca³ tu z t¹ jedn¹ nadziej¹.
  • 80:34 - 80:40
    Gdzie jedziesz?
  • 80:40 - 80:49
    Kamisuwa.
  • 80:49 - 80:54
    A ty?
  • 80:54 - 81:06
    Nigdzie konkretnie.
  • 81:06 - 81:17
    Co powiesz na zorganizowanie
    ze mn¹ nowej trupy?
  • 81:17 - 81:30
    Nie wiem, czy mi siê to uda.
  • 81:30 - 82:32
    Jeden do Kamisuwa.
  • 82:32 - 82:44
    KONIEC
  • 82:44 - 82:50
    T³umaczenie: Kapeæ
    Korekta: amon31
  • 82:50 -
Title:
A Story of Floating Weeds / 浮草物語 (1934) (EN/ES/FR/RU/PL/TR)
Description:

1934. Silent, black and white. Directed by Ozu Yasujiro. Music by Donald Sosin and commentary by Donald Richie.
1934年。白黒、サイレント。小津安二郎監督。音楽:ドナルド・ソシン。英語のオーディオコメンタリー:ドナルド・リチー。

more » « less
Duration:
01:26:21

Polish subtitles

Revisions