Have You Seen This Cat?

Ostatnio zacząłem odwiedzać moje ulubione gry z dzieciństwa

na przykład taka gra na Xbox-a, Phantom Dust - może o niej słyszeliście -

podczas grania w nią natknąłem się na coś zaskakującego:

wchodząc do sklepu w grze, tak jak robiłem to już setki razy,

zdażyło mi się zauważyć coś czego nigdy nie widziałem:

na ścianie sklepu, przypięte do półki,

wisi małe zdjęcie

kotka.

To zdjęcie - w odcieniach sepii, w niskiej rozdzielczości Polaroidu -

przedstawia kota przechylającego głowę w zaciekawieniu,

wyglądającego zza...

... czegoś.

Może głowa kota spoczywa na czyimś barku,

może wygląda on zza podłokietnika kanapy.

Zdjęcie ma tak niską rozdzielczość, że trudno

powiedzieć z pewnością co na nim jest,

poza tym kotem.

Ale - poniżej zdjęcia, przy dolnej krawędzi Polaroidu,

są dwie rzeczy napisane na czerwono:

Garść japońskich znaków,

a poniżej, po angielsku,

słowo "miłość" lub "kochać".

Już przy pierwszym zauważeniu tego zdjęcia

zastanawiało mnie - kim jest ten kot?

A także: czyj jest ten kot?

Czy należał on do kogos kto pracował przy tej grze?

Czy należał do twórcy Phantom Dust i serii Panzer Dragoon, Yukio Futatsugi'ego?

I może zbytnio wychodzę przed szereg -

wiecie, tak się nad tym zastanawiając:

czy ten kot w ogóle istnieje?

Może była to tylko część budowy świata gry;

kupione gdzieś zdjęcie kota, który należał do sprzedawcy Maca

tylko w fikcyjnym świecie Phantom Dust.

Jasne, było to możliwe - pewnie nawet bardziej

niż że jest to kot jakiejś konkretnej osoby.

Ale z jakiegoś powodu miałem wrażenie że tak nie było.

Po pierwsze, większość tekstur rozrzuconych po grze jest dosyć zwyczajna:

harmonogram godzin pracy sklepu

czy kartki zapisane losowymi literami;

i jasne, są od tego wyjątki - znalazłem ten

ukryty kontener z napisem "Firma Przewozowa Futatsugi"

latając poza granicami mapy podczas pracy na moim dokumentarzem -

ale w wiekszości są to po prostu...

rzeczy.

A jednak to zdjęcie wydawało mi się inne.

W jakiś sposob wydawało sie bardziej osobiste;

bardziej ludzkie, bardziej konkretne niż inne rzeczy w grze.

I może się myliłem, ale tak czy inaczej,

wiedziałem, że chciałem odpowiedzi.

Zadawałem sobie jeszcze inne pytanie, i może wy tez to robicie:

dlaczego nigdy wcześniej nie zauważyłem tego kota?

Jasne, zdjęcie jest malutkie,

ale grałem w tę grę wiele razy odkąd miałem dosłownie 14 lat,

godzinami, może nawet tysiącami godzin -

a jednak nigdy tego nie zauważyłem.

Jakim cudem?

Jak się okazało, odpowiedź na to pytanie była prosta.

Oto oryginalny Xbox z przkazem HDMI, pokazujący obraz z płyty

originalnego Phantom Dust - tak jak wygladał on w 2005.

- Nie może przestać mnie to rozbawiać.

- Mam tutaj oryginalnego Xbox'a.

- A tak wygląda zdjęcie kota w oryginalnej grze...

(śmiech) - O tutaj...

- I nawet gdy staram się je znaleźć, a weźcie pod uwagę

- że jest to nowoczesny monitor komputerowy,

- a nie zamglony CRT na którym grałem za dziecka.

- Jeśli odpowiednio ustawię kamerę, wciąż

- ledwo można na tym zobaczyć jakiegokolwiek kota,

- i trochę mnie to rozbawia.

Jak widzicie, w oryginalnej rozdzielczości 640x480,

zdjęcie kota jest praktycznie nierozpoznawalne -

szczególnie jeśli nie wiadomo czego szukać.

I pamiętajcie że ludzie grający w 2005, w tym ja,

robili to na telewizorze CRT -

nie na mega ostrym, idealnym wyświetlaczu 4K, jak to dzisiaj.

Jednakże, parę lat temu Phantom Dust dostał remaster -

ponowne wydanie gry w rozdzielczości 4K,

dostępne za darmo dla każdego z Xbox-em lub komputerem.

O ile większość samej gry z 2004 pozostała niezmieniona,

po części ponieważ kod źródłowy zystał niestety utracony,

oryginalne tekstury i zasoby to już inna historia.

Oto jak wyjaśnił mi to dyrektor kreatywny

Microsoft Studios, Adam Isgreen:

Innymi słowy, każdy zasób w ponownym wydaniu Phantom Dust

z 2017 jest o wiele wyraźniejszy i bliższy materiałowi

źródłowemu, niż można było to zobaczyć

na pierwszym Xbox-ie.

... no, prawie wszystko.

Wróćmy na chwilę do napisu na zdjęciu. O ile część z "love"

jest łatwa do odczytania, to hiragana powyżej już nie.

Z racji na położenie japońskiego tekstu i ogólną,

niską jakość zdjęcia, to pismo odręczne jest

trudne do odczytania, nawet dla natywnego Japończyka.

Nie pomaga także to,

że nie potrafię czytać japońskiego.

Wstawiłem więc to zdjęcie na Twittera i zapytałem,

czy jest ktoś w stanie mi pomóc.

Oto niektóre odpowiedzi:

Jeden użytkownik napisał: - Trudno się rozczytać, ale wydaje mi się,

- że pierwszy i ostatni znak to "ha" i "n".

Kolejny:

- Wydaje mi się, że jest tam napisane Haya-kun. To pewnie imię kota.

Trzeci odpowiedział, że są prawie pewni że dwa

pierwsze znaki to "Haya", a ostatni to "n",

ale nie wiedzieli co jest pomiędzy.

Z każdą kolejną osobą i odpowiedzią byłem bardziej skonfundowany.

Każdy zdawał się widzieć coś innego,

i nikt nie był zbyt pewny swojej odpowiedzi.

Coraz bardziej się gubiłem, więc postanowiłem

zwrócić się do jedynej osoby która z pewnością

będzie znała odpowiedzi do moich pytań:

twórcy Phantom Dust, Yukio Futatsugi'ego.

Od niedawna, podczas pracowania na filmie dlaczego Phantom Dust

jest moją ulubioną grą, niespodziewanie dostałem szanse

porozmawiać z Futatsugi.

Pomiędzy pytaniami o tworzeniu tego dzieła i możliwości

kontynuacji, wiedziałem, że musiałem użyć tej okazji
aby wtrącić kilka pytań

o tym bardzo ważnym temacie:

O co chodzi z tym kotem?

'To może być najdokładniejsze pytanie jakie jest możliwe.'

'Ale grając w wydaniu o wyższej rozdzielczości na komputerze, zobaczyłem coś,'

'jeżeli pójdziesz do sklepu z przedmiotami Maca,
jest coś co jest teraz widoczne i było

za bardzo rozmazane aby zobaczyć na oryginalnym Xboxie

które jest zdjęciem kota.'

'Jestem ciekawy, czy Futatsugi-san wie cokolwiek o tym kocie
co jest w Phantom Dust'

'To mogła być...

osoba odpowiedzialna za tło.'

'...czy to był ####-san?'

'Zgaduje, że to był easter egg zostawiony

przez osobę odpowiedzialną za tło.

To pewnie jest zdjęcie ich kota.'

'Osoba, która była odpowiedzialna za namalowanie tła miała kota

Pewnie stało się widoczne w wyższej jakości nowszej wersji'

'Nie wiedziałem o tym, więc przyjrzę się temu głębiej.'

To było dla mnie bardzo śmieszne.

Szczerze mówiąc, podjąłem się tego wywiadu dość zarozumiale, jak

'stary, mam takie bardzo dokładne pytanie, i mam zaplanowany wywiad z osobą,

która zrobiła grę - strzał w dziesiątkę. Mam to już w "torbie". '

Lecz, wygląda na to...

że to nie było w torbie.

W rzeczywistości, kot był zdecydowanie nie w torbie.

Okazuje się, że Yukio Futatsugi, twórca Phantom Dust

nigdy nie widział zdjęcia tego kota do dzisiaj.

Od 16 lat, ten kot poprostu siedział w tej grze, i twórca
kompletnie nie wiedział

że on tam w ogóle był dopóki mu to pokazałem.

W każdym razie, pokazuje Yukio zdjęcie kota...

'Wysłałem je na czacie.'

Wyłącza kamerkę na chwile

i z poza kamery, mówi to:

'To była...

...pewnie robota ####-sana gdybym miał zgadywać'

'Mam nadal z nią kontakt na Slack'u, mogę się jej teraz zapytać.

Zapytam się jej, czy ona coś o tym wie.'

Hej! Przepraszam, że przeszkadzam,

czuje się, że od tego punktu w filmie, pewnie się zastanawiasz -

właśnie edytuje ten film w tym momencie, jakby co -

i czuje, że od tego punktu w filmie, pewnie się zastanawiasz:

dlaczego on ciągle cenzuruje imię tej osoby?

Jest do tego bardzo dobry powód -

jeszcze nie mam do tego nagrania, ale mogę wytłumaczyć.

'Tylko aby to zapisać, jak się nazywa projektant tła
o którym właśnie mówiliśmy?'

'Aha, mówisz o podejrzanym o zdjęcie kota?'

'Szczerze mówiąc, nie jestem całkowicie pewny,
że to jest ta osoba, więc...

...czy to będzie w porządku, jeśli się najpierw upewnie?'

'Wspomnienia z tamtego czasu są teraz troche mgliste'

'W porządku. To było bardzo dawno temu'

'Wyślę ci e-mail później.

Musze się upewnić i wyjaśnić historię o tym
kto co dokładnie zrobił.'

(Szelest) Stary... "Sonic Stanowczo Broni Wolność, ale w większości jest na luzie"

Musiałem użyć wiele kuponów, które firma Buyee mi wysłała, aby zamówić sporo rzeczy na japońskich...

..stronach aukcyjnych jak japońskie Yahoo, Mercari i Rakuten.

Buyee umożliwia tobie zakupy wielu Japońskich przedmiotów w jeden...

wyjazd - wszystko jest wysyłane do ich siedziby, i wszystko jest w ten sposób spakowane, a potem ty nadajesz...

...to wszystko jako jedną, wielką, paczkę - co zaoszczędzi tobie sporo pieniędzy i wysiłku na międzynarodowe wysyłki.

Dosłownie, gdy kopie Phantom Dusta z Północnej Ameryki szły po 200 dolarów, ja...

...kupiłem to za jakieś 15 dolarów na Buyee.

To gra na Nintendo 64...

To jest najbardziej epicka illustracja gry na Nintendo 64 jaką kiedykolwiek w swoim życiu widziałem.

Okej, co dalej? Mam wrażenie, że to plakat...

To jest markowy kawał roboty Japońskiego Domino's Pizza.

Bardzo ciężko znaleść prawdziwy towar z logiem aplikacji "Domino's Pizza featuring Hatusune Miku".

Uff!

To było sporo rzeczy.

To naprawde było sporo rzeczy które, yy... ja zaimportowałem z Japonii.

Jeżeli chciał/chciałabyś wypróbować Buyee dla samego siebię,

odwiedź witryne bit.ly/buyee-nickrobinson

a i nowi użytkownicy, którzy tam się zarejestrują, dostaną kupon na żniżkę o wartości 2000 jenów na ich pierwszy

zakup.

W tym momencie, musiałem siedzieć z założonymi rękami.

Nie mogłem nic więcej zrobić, ale czekać na odpowiedź Yukio

a przez to czułem sie troche niespokojnie.