Return to Video

Nie przechodzimy do porządku dziennego. Idziemy z żałobą – dalej.

  • 0:01 - 0:03
    Rok 2014 był dla mnie wielkim rokiem.
  • 0:03 - 0:05
    Czy mieliście kiedyś taki rok,
  • 0:05 - 0:07
    taki wielki, naprawdę znaczący rok?
  • 0:07 - 0:09
    Mój był następujący:
  • 0:09 - 0:12
    trzeciego października poroniłam.
  • 0:12 - 0:15
    Dalej ósmego października
    mój ojciec zmarł na raka.
  • 0:15 - 0:18
    Następnie 25 listopada zmarł mój mąż Aron
  • 0:18 - 0:21
    po trzech latach choroby
    na glejaka czwartego stopnia,
  • 0:21 - 0:23
    czyli innymi słowy na raka mózgu.
  • 0:25 - 0:26
    Mam "szczęście".
  • 0:27 - 0:28
    (Śmiech)
  • 0:28 - 0:32
    Ludzie ciągle mnie gdzieś zapraszają.
  • 0:32 - 0:33
    Mam bogate życie towarzyskie.
  • 0:33 - 0:36
    Zazwyczaj gdy mówię
    o tym okresie w moim życiu,
  • 0:36 - 0:40
    najczęstszą reakcją jest dosłownie:
  • 0:40 - 0:42
    (Wzdycha)
  • 0:42 - 0:43
    "Nie... Nie mogę sobie tego wyobrazić".
  • 0:45 - 0:47
    Wydaje mi się, że możesz.
  • 0:48 - 0:49
    Oczywiście, że możesz.
  • 0:49 - 0:50
    Nawet myślę, że musisz,
  • 0:50 - 0:53
    bo pewnego dnia to przytrafi się tobie.
  • 0:53 - 0:58
    Może nie takie straty,
    nie w takiej kolejności i tempie,
  • 0:58 - 1:00
    ale jak wspominałam, mam "szczęście".
  • 1:00 - 1:03
    Pewnie zaskoczą was dane,
  • 1:03 - 1:06
    że wszyscy, których kochacie,
    na 100% umrą.
  • 1:06 - 1:09
    (Śmiech)
  • 1:09 - 1:11
    Właśnie dlatego przyszliście do TED.
  • 1:11 - 1:13
    (Śmiech)
  • 1:13 - 1:16
    (Brawa)
  • 1:16 - 1:18
    Od tych wszystkich tragedii
  • 1:18 - 1:22
    zawodowo mówię o śmierci i stracie.
  • 1:22 - 1:25
    Nie tylko o mojej, bo łatwo
    to można podsumować,
  • 1:25 - 1:29
    ale o stratach i tragediach,
    których doświadczyli inni.
  • 1:29 - 1:31
    Przyznaję, to nisza.
  • 1:31 - 1:33
    (Śmiech)
  • 1:33 - 1:36
    To mała nisza i żałuję,
    że nie zarabiam więcej, ale...
  • 1:36 - 1:37
    (Śmiech)
  • 1:37 - 1:41
    Napisałam kilka książek
    podnoszących na duchu,
  • 1:41 - 1:44
    prowadzę podnoszący na duchu podcast
    i małą organizację non-profit.
  • 1:44 - 1:46
    Staram się zrobić, co się da,
  • 1:46 - 1:49
    żeby oswoić ludzi z czymś niekomfortowym.
  • 1:50 - 1:52
    A żałoba jest bardzo niekomfortowa.
  • 1:52 - 1:56
    szczególnie gdy chodzi o cudzą żałobę.
  • 1:57 - 2:00
    Częścią mojej pracy
    jest prowadzenie grupy,
  • 2:00 - 2:03
    którą założyłam z Moe, także wdową.
  • 2:03 - 2:05
    Nazywamy to Klubem Gorących Młodych Wdów.
  • 2:05 - 2:07
    (Śmiech)
  • 2:07 - 2:09
    On naprawdę istnieje,
    mamy karty członkowskie
  • 2:09 - 2:11
    i koszulki.
  • 2:11 - 2:15
    Gdy ktoś bliski umiera, mąż,
    żona, dziewczyna, chłopak,
  • 2:15 - 2:17
    ze ślubem czy bez,
  • 2:17 - 2:20
    przyjaciele i rodzina zaczną się rozglądać
  • 2:20 - 2:22
    po znajomych bliższych i dalszych,
  • 2:22 - 2:25
    aż wreszcie znajdą kogoś
    z podobnym doświadczeniem.
  • 2:25 - 2:27
    A wtedy popchną was ku sobie,
  • 2:27 - 2:32
    żebyście mogli pogadać
    i nie wylewać żali na innych.
  • 2:32 - 2:34
    (Śmiech)
  • 2:34 - 2:35
    Tak robimy.
  • 2:35 - 2:39
    Jest wiele małych grup,
  • 2:39 - 2:43
    gdzie mężczyźni, kobiety, homoseksualni,
    heteroseksualni, ze ślubem czy bez,
  • 2:43 - 2:47
    mogą porozmawiać o osobach, które odeszły.
  • 2:47 - 2:48
    Mówią o różnych rzeczach.
  • 2:48 - 2:52
    Takich, na które może
    nie wszyscy są jeszcze gotowi.
  • 2:52 - 2:54
    Cały wachlarz tematów.
  • 2:54 - 2:56
    "Mój mąż zmarł dwa tygodnie temu,
  • 2:56 - 2:59
    a ja nie mogę przestać myśleć
    o seksie. Czy to normalne?".
  • 2:59 - 3:00
    Oczywiście.
  • 3:00 - 3:02
    "A co jeśli myślę o jednym
    z tych Property Brothers?".
  • 3:02 - 3:04
    To już mniej normalne, ale do przyjęcia.
  • 3:04 - 3:06
    (Śmiech)
  • 3:07 - 3:11
    "Gdy jestem w parku i widzę staruszków
    trzymających się za ręce,
  • 3:11 - 3:13
    pary, które są razem od dziesięcioleci...
  • 3:13 - 3:16
    Patrzę na nich i wyobrażam sobie,
  • 3:16 - 3:18
    ile razem przeżyli.
  • 3:18 - 3:20
    Widzę dobre i złe chwile,
  • 3:20 - 3:23
    kłótnie o wynoszenie śmieci...
  • 3:23 - 3:26
    Po prostu krew mnie zalewa".
  • 3:26 - 3:27
    (Śmiech)
  • 3:27 - 3:29
    To bardzo osobisty przykład.
  • 3:30 - 3:33
    Większość rozmów,
    które prowadzimy w grupie,
  • 3:33 - 3:35
    jest i po prostu zostanie między nami.
  • 3:35 - 3:37
    Jednak poruszamy też pewne tematy,
  • 3:37 - 3:40
    które dla reszty świata,
    tego świata obok żałobników,
  • 3:40 - 3:42
    ale nie dotkniętego żałobą,
  • 3:42 - 3:44
    naprawdę mogłyby być interesujące.
  • 3:44 - 3:45
    Jeśli ktoś nie zauważył,
  • 3:45 - 3:50
    interesują mnie i zajmują
    tylko badania nienaukowe.
  • 3:50 - 3:52
    Poszłam do Klubu Gorących Młodych Wdów
  • 3:52 - 3:57
    i zapytałam: "Cześć, pamiętacie,
    kiedy zmarł wam ktoś bliski?" Pamiętały.
  • 3:57 - 3:59
    "Pamiętacie, co wam wtedy mówili?".
  • 3:59 - 4:00
    "O, tak".
  • 4:00 - 4:02
    "Co było najgorsze?".
  • 4:02 - 4:05
    Padło dużo komentarzy, wiele odpowiedzi.
  • 4:05 - 4:08
    Jednak trzy były najczęstsze.
  • 4:09 - 4:11
    "Zamknij ten rozdział".
  • 4:12 - 4:14
    Od 2014 roku
  • 4:14 - 4:18
    wyszłam za mąż ponownie,
    za przystojniaka imieniem Matthew,
  • 4:18 - 4:21
    z którym mamy czwórkę dzieci
    w naszej połączonej rodzinie.
  • 4:21 - 4:25
    Mieszkamy na przedmieściach
    Minneapolis, w Minnesocie, USA.
  • 4:25 - 4:26
    Adoptowaliśmy psa.
  • 4:26 - 4:28
    (Śmiech)
  • 4:28 - 4:29
    Jeżdżę minivanem,
  • 4:29 - 4:32
    w którym drzwi otwierają się same
    i nie muszę ich dotykać.
  • 4:32 - 4:33
    (Śmiech)
  • 4:33 - 4:36
    Pod każdym "wzglołdem" życie mam dobre.
  • 4:36 - 4:39
    Nigdy dotąd nie wypowiedziałam
    słowa "wzgląd" w ten sposób.
  • 4:39 - 4:42
    (Śmiech)
  • 4:45 - 4:46
    Nie wiem, skąd mi się to wzięło.
  • 4:46 - 4:48
    (Śmiech)
  • 4:48 - 4:51
    Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił.
  • 4:51 - 4:53
    Może tak to powinno się wymawiać,
  • 4:53 - 4:55
    w końcu język angielski
    jest nieobliczalny...
  • 4:55 - 4:56
    (Śmiech)
  • 4:56 - 4:59
    Jestem pod wrażeniem każdego,
    kto nim się posługuje
  • 4:59 - 5:01
    zaraz obok języka
    mającego sens, dobra robota.
  • 5:01 - 5:03
    (Śmiech)
  • 5:03 - 5:05
    Ale pod każdym względem...
  • 5:05 - 5:06
    (Śmiech)
  • 5:06 - 5:12
    Pod każdym względem mam dobre życie,
    ale nie zamknęłam poprzedniego rozdziału.
  • 5:12 - 5:15
    Nie zamknęłam rozdziału,
    tak bardzo nienawidzę tego powiedzenia
  • 5:15 - 5:18
    i doskonale rozumiem,
    czemu inni też go nienawidzą.
  • 5:18 - 5:22
    Bo to znaczy, że życie, śmierć
    i miłość Arona były tylko chwilami,
  • 5:23 - 5:27
    które mogę zostawić w przeszłości,
    że zapewne powinnam to zrobić.
  • 5:27 - 5:31
    Gdy mówię o Aronie, bardzo często
    używam czasu teraźniejszego.
  • 5:31 - 5:33
    Zawsze myślałam, że to dziwne.
  • 5:33 - 5:36
    Później zauważyłam, że każdy tak robi.
  • 5:37 - 5:41
    Nie dlatego, że temu zaprzeczamy,
    czy jesteśmy zapominalscy,
  • 5:41 - 5:43
    ale dlatego że ci, których
    kochaliśmy i straciliśmy
  • 5:43 - 5:45
    są nadal dla nas obecni.
  • 5:47 - 5:49
    Jeśli mówię: "Aron jest..."
  • 5:50 - 5:53
    to dlatego, że on nadal jest.
  • 5:54 - 5:56
    Nie w sposób, w który był wcześniej,
  • 5:56 - 5:57
    co było zdecydowanie lepsze,
  • 5:57 - 6:01
    ani na sposób, jaki próbują
    mi wmawiać dewoci.
  • 6:01 - 6:04
    Nie da się go wymazać,
  • 6:05 - 6:08
    on jest dla mnie obecny.
  • 6:09 - 6:10
    Tutaj,
  • 6:10 - 6:12
    jest dla mnie obecny
    we wszystkim, co robię.
  • 6:12 - 6:15
    W naszym wspólnym dziecku,
  • 6:15 - 6:17
    trójce innych, które wychowuję,
  • 6:17 - 6:20
    które nigdy go nie spotkały,
    w których nie płynie jego krew,
  • 6:20 - 6:23
    które są w moim życiu
    właśnie dlatego, że miałam Arona
  • 6:23 - 6:25
    i dlatego, że go straciłam.
  • 6:26 - 6:29
    Jest obecny w moim małżeństwie z Matthew
  • 6:29 - 6:32
    bo to życie, miłość i śmierć Arona
  • 6:32 - 6:35
    zmieniły mnie w kogoś,
    kogo Matthew chciał poślubić.
  • 6:35 - 6:39
    Aron nie został w przeszłości,
    on wciąż jest ze mną.
  • 6:39 - 6:42
    Ja idę z nim dalej.
  • 6:45 - 6:51
    (Brawa)
  • 6:51 - 6:56
    Rozsypaliśmy prochy Arona
    nad jego ulubioną rzeką w Minnesocie.
  • 6:56 - 6:57
    Gdy torba była już pusta,
  • 6:57 - 7:02
    bo po kremacji człowiek
    mieści się w plastikowej torbie,
  • 7:02 - 7:05
    miałam jego prochy na palcach.
  • 7:05 - 7:08
    Mogłam włożyć je do wody i opłukać,
  • 7:08 - 7:11
    jednak zamiast tego oblizałam palce.
  • 7:12 - 7:15
    Tak bardzo nie chciałam utracić go
    jeszcze bardziej, niż straciłam.
  • 7:15 - 7:19
    Tak desperacko chciałam,
    żeby na zawsze był częścią mnie.
  • 7:20 - 7:22
    Oczywiście, że będzie.
  • 7:23 - 7:27
    Gdy patrzy się na ukochaną osobę,
    która zażywa truciznę przez trzy lata,
  • 7:27 - 7:30
    tylko po to, żeby żyć
    z tobą odrobinę dłużej,
  • 7:30 - 7:32
    to z tobą zostaje.
  • 7:33 - 7:38
    Gdy patrzysz, jak zdrowa osoba
    zamienia się we wrak,
  • 7:38 - 7:39
    to z tobą zostaje.
  • 7:39 - 7:42
    Gdy patrzysz na syna,
    który nie ma nawet dwóch lat,
  • 7:42 - 7:45
    który podchodzi do łóżka ojca
    ostatniego dnia jego życia,
  • 7:45 - 7:47
    jak by wiedział,
    co nastąpi za kilka godzin,
  • 7:47 - 7:52
    i mówi: "Kocham cię.
    Wszystko załatwione. Pa, pa".
  • 7:54 - 7:56
    To z tobą zostaje.
  • 7:57 - 8:02
    Tak samo jak moment, w którym
    naprawdę się zakochujesz
  • 8:02 - 8:04
    w kimś, kto cię rozumie.
  • 8:04 - 8:08
    Gdy myślisz sobie: "O mój Boże.
    Przez cały czas byłam w błędzie.
  • 8:08 - 8:12
    Miłość to nie konkurs, czy reality show.
  • 8:12 - 8:16
    To cicha, niewidzialna nić,
    która nas łączy,
  • 8:16 - 8:18
    nawet gdy wokół panuje chaos.
  • 8:18 - 8:21
    Nawet gdy wszystko się rozpada,
    nawet gdy go nie ma".
  • 8:22 - 8:25
    To z tobą zostaje.
  • 8:27 - 8:28
    Robiliśmy coś takiego...
  • 8:28 - 8:31
    miałam zawsze lodowate ręce,
    a on był taki ciepły,
  • 8:31 - 8:34
    więc wkładałam je mu pod koszulkę...
  • 8:35 - 8:37
    przyciskałam do jego gorącego ciała.
  • 8:37 - 8:39
    (Śmiech)
  • 8:39 - 8:42
    On tego nie znosił.
  • 8:42 - 8:43
    (Śmiech)
  • 8:43 - 8:44
    ale mnie kochał.
  • 8:44 - 8:49
    Kiedy umarł, leżałam z nim w łóżku.
  • 8:49 - 8:52
    Wsunęłam ręce pod niego
  • 8:53 - 8:56
    i poczułam ciepło.
  • 8:58 - 9:02
    Nie wiem, czy miałam wtedy zimne ręce,
  • 9:02 - 9:03
    ale wiedziałam,
  • 9:03 - 9:06
    że robię tak po raz ostatni.
  • 9:08 - 9:11
    To wspomnienie zawsze będzie smutne.
  • 9:12 - 9:14
    To wspomnienie zawsze zaboli.
  • 9:14 - 9:17
    Nawet jeśli będę miała 600 lat
    i będę tylko hologramem.
  • 9:17 - 9:19
    (Śmiech)
  • 9:20 - 9:26
    Tak samo jak myśl o naszym
    pierwszym spotkaniu wywoła uśmiech.
  • 9:28 - 9:30
    Żałoba przychodzi razem z pustką
  • 9:30 - 9:36
    i jest mieszanką wielu różnych emocji.
  • 9:38 - 9:43
    Poznałam Matthew,
    mojego obecnego męża,
  • 9:43 - 9:44
    który nie lubi, gdy go tak nazywam,
  • 9:44 - 9:48
    (Śmiech)
  • 9:49 - 9:50
    chociaż to takie akuratne.
  • 9:50 - 9:53
    (Śmiech)
  • 9:54 - 9:56
    Poznałam Matthew i...
  • 9:58 - 10:01
    słychać było głośne
    westchnienie ulgi moich bliskich,
  • 10:01 - 10:03
    coś jak: "To koniec!
  • 10:05 - 10:06
    Udało jej się.
  • 10:07 - 10:10
    Ma swoje szczęśliwe zakończenie,
    możemy iść do domu.
  • 10:10 - 10:12
    Dobrze się spisaliśmy".
  • 10:12 - 10:15
    Taki scenariusz jest bardzo kuszący,
    nawet dla mnie,
  • 10:15 - 10:18
    myślałam, że może faktycznie
    mi się udało, ale nie.
  • 10:18 - 10:21
    To był nowy rozdział w życiu.
  • 10:21 - 10:25
    To bardzo dobry rozdział,
    kocham cię kochanie,
  • 10:25 - 10:27
    to bardzo dobry rozdział.
  • 10:27 - 10:31
    Szczególnie na początku
    byłam w zupełnie innej rzeczywistości
  • 10:31 - 10:34
    lub jak w książkach z lat 80.
    "wybierz własną przygodę",
  • 10:34 - 10:36
    gdzie były dwie podobne fabuły.
  • 10:36 - 10:38
    Otworzyłam serce dla Matthew,
  • 10:38 - 10:42
    a mój mózg na to:
    "A może pomyślisz o Aronie?
  • 10:42 - 10:46
    O przeszłości, teraźniejszości,
    przyszłości, no pomyśl." Zrobiłam to.
  • 10:47 - 10:50
    Nagle dwie fabuły się rozeszły.
  • 10:50 - 10:54
    Zakochanie w Matthew pomogło mi
    zrozumieć ogrom tego,
  • 10:54 - 10:56
    co straciłam, gdy odszedł Aron.
  • 10:58 - 10:59
    I co równie ważne,
  • 10:59 - 11:03
    pomogło mi zrozumieć, że miłość do Arona,
  • 11:03 - 11:05
    żałoba po Aronie,
  • 11:05 - 11:09
    miłość do Matthew
    nie są przeciwnymi siłami.
  • 11:11 - 11:13
    Są nitkami tego samego wątku.
  • 11:14 - 11:16
    Są tym samym.
  • 11:18 - 11:21
    Co by powiedzieli moi rodzice?
  • 11:21 - 11:23
    Że nie jestem wyjątkowa.
  • 11:24 - 11:25
    (Śmiech)
  • 11:25 - 11:27
    Mają czwórkę dzieci, byli szczerzy.
  • 11:27 - 11:29
    (Śmiech)
  • 11:29 - 11:31
    Nie jestem, nie jestem wyjątkowa.
  • 11:31 - 11:33
    Wiem o tym, mam tego pełną świadomość,
  • 11:33 - 11:35
    że cały czas, codziennie, na całym świecie
  • 11:35 - 11:37
    dzieją się złe rzeczy.
  • 11:37 - 11:38
    Cały czas.
  • 11:38 - 11:40
    Jak już mówiłam, jest zabawnie.
  • 11:40 - 11:43
    Jednak złe rzeczy się zdarzają,
  • 11:43 - 11:49
    ludzie doświadczają ogromnych
    i traumatycznych strat każdego dnia.
  • 11:49 - 11:52
    Jako część mojej pracy
  • 11:52 - 11:53
    prowadzę ten dziwny podcast,
  • 11:53 - 11:55
    w którym czasem rozmawiam z ludźmi
  • 11:55 - 11:58
    o tym, co najgorszego
    spotkało ich w życiu.
  • 11:58 - 12:01
    Czasem to utrata kogoś, kogo kochali
  • 12:01 - 12:05
    kilka dni, tygodni, lat, dekad temu.
  • 12:06 - 12:09
    Ludzie, z którymi prowadzę wywiad,
  • 12:09 - 12:11
    nie zamykają się wokół tej straty,
  • 12:11 - 12:14
    ona nie jest w centrum ich życia.
  • 12:14 - 12:18
    Oni żyją dalej, ich świat się nadal kręci.
  • 12:19 - 12:23
    Rozmawiają ze mną, osobą nieznajomą,
  • 12:23 - 12:25
    o tych, których kochali, którzy odeszli,
  • 12:25 - 12:28
    dlatego, że te doświadczenia
  • 12:28 - 12:33
    zostają w nas tak samo, jak te dobre.
  • 12:33 - 12:35
    Tak samo trwale.
  • 12:37 - 12:39
    Na długo po ostatnich kondolencjach
  • 12:39 - 12:41
    czy ostatnim ciepłym posiłku.
  • 12:42 - 12:46
    Gdy ludzie wokół nas
    przeżywają szczęście i cuda,
  • 12:46 - 12:48
    nie mówimy im:
    "zamknij ten rozdział, żyj dalej".
  • 12:48 - 12:52
    Nie wysyłamy gratulacji
    z okazji narodzin dziecka,
  • 12:52 - 12:56
    żeby pięć lat później myśleć sobie:
    "Kolejne urodziny? Dajcie sobie spokój".
  • 12:56 - 12:57
    (Śmiech)
  • 12:57 - 12:59
    Tak, wiemy, on ma pięć lat.
  • 12:59 - 13:00
    (Śmiech)
  • 13:00 - 13:01
    Super.
  • 13:01 - 13:03
    (Śmiech)
  • 13:04 - 13:06
    Ale rozpacz to podobna rzecz
  • 13:06 - 13:10
    jak zakochanie, narodziny dziecka,
    czy oglądanie "Prawa Ulicy" na HBO.
  • 13:10 - 13:14
    Nie pojmiesz tego,
    dopóki tego nie przeżywasz.
  • 13:15 - 13:21
    Gdy to ci się przytrafi,
    jeśli to twoja miłość lub dziecko,
  • 13:21 - 13:26
    kiedy to twoja żałoba, gdy siedzisz
    w pierwszym rzędzie na pogrzebie,
  • 13:26 - 13:27
    wtedy rozumiesz.
  • 13:27 - 13:31
    Rozumiesz że to, czego
    doświadczasz nie jest chwilą,
  • 13:31 - 13:33
    to nie kość, która się zrośnie,
  • 13:33 - 13:36
    tylko coś chronicznego.
  • 13:37 - 13:38
    Coś nieuleczalnego.
  • 13:38 - 13:41
    To nie koniec życia,
    mimo że się tak może wydawać.
  • 13:43 - 13:47
    A skoro nie da się się przed tym uchronić,
  • 13:47 - 13:48
    to co można zrobić?
  • 13:51 - 13:55
    Co innego można zrobić
    poza przypomnieniem sobie,
  • 13:55 - 13:58
    że pewne zdarzenia są nieuchronne,
  • 13:58 - 14:01
    i że nie wszystkie rany się wyleczą?
  • 14:02 - 14:06
    Potrzebujemy siebie, żeby pamiętać,
  • 14:06 - 14:07
    pomóc sobie pamiętać.
  • 14:07 - 14:10
    Pamiętać, że rozpacz jest
    wielowymiarowym uczuciem.
  • 14:10 - 14:16
    Że będziemy smutni, szczęśliwi,
    zrozpaczeni, ale też będziemy mogli kochać
  • 14:16 - 14:19
    w tym samym tygodniu, roku, oddechu.
  • 14:21 - 14:27
    Pamiętajmy, że osoba w żałobie
    kiedyś się zaśmieje, czy uśmiechnie.
  • 14:27 - 14:31
    Jeśli ma na tyle szczęścia,
    to znajdzie nową miłość.
  • 14:32 - 14:35
    Owszem, te osoby żyją dalej.
  • 14:36 - 14:39
    Ale to nie znaczy,
    że zamknęły poprzedni rozdział.
  • 14:40 - 14:41
    Dziękuję.
  • 14:41 - 14:47
    (Brawa)
Title:
Nie przechodzimy do porządku dziennego. Idziemy z żałobą – dalej.
Speaker:
Nora McInerny
Description:

W prelekcji, która na przemian łamie serce i bawi, pisarka i prowadząca podcasty Nora McInerny dzieli się mądrością o życiu i śmierci, którą poznała będąc w żałobie. Jej szczere podejście do tego, co kiedyś nastąpi, zarówno podnosi na duchu, jak i ogromnie przygnębia. „Pamiętajmy, że osoba w żałobie kiedyś się zaśmieje, czy uśmiechnie. Owszem, będzie żyć dalej. Ale to nie znaczy, że zamknęła poprzedni rozdział” - mówi.

more » « less
Video Language:
English
Team:
closed TED
Project:
TEDTalks
Duration:
15:05

Polish subtitles

Revisions Compare revisions