-
Nie byłem na prawdziwej randce
-
od dłuższego czasu
-
Mam zamiar dać z siebie
wszystko dla Lenny'ego.
-
Facet z baru,
który nie chciał iść do mnie do domu.
-
Ale miałem długi dzień...
-
Chcę więcej niż tylko jednego.
-
Nigdy nie wiadomo,
co się może wydarzyć.
-
Nie ma nic gorszego
niż zatkany tyłek.
-
Tak to jest jak trzeba się przygotować.
-
SEZON 1
ODCINEK 3
-
- Cześć.
- Hej.
-
- Piękne mieszkanie.
- Och, dziękuję.
-
Dla Ciebie.
-
Oh, wow... To takie słodkie.
-
Na pewno lubisz? Wahałem się czy jesteś
typem, który woli mięsożerne rośliny.
-
Jak "róża a mięsożerca?
"róża a mięsożerca?"
-
Przynajmniej nie
musiałbym latać po pokoju.
-
Włożę go do wazonu.
-
Jestem bardzo podekscytowany.
Czytałem opinie tygodnia i odpowiedzi o Spasso.
-
Tak, a mój przyjaciel Tyler jest liderem.
-
Och, miło!
-
Piękny wazon.
-
To styl MoMA.
To straszne, ale mi się podoba.
-
Wezmę kurtkę.
-
Gdzie jest restauracja?
-
Między 52 ulicą a 10.
-
Tak blisko? Nie trzebaiść,
bym tam dołączyć.
-
Bez obaw.
-
Idziemy?
-
Tak.
-
Będziemy za późnp...
-
Tak.
-
będziemy.
-
Pieprz mnie.
-
Cholera... Zaraz dojdę...
-
Nie ruszaj się!
-
Masz ręcznik?
-
Tak.
-
Powinniśmy iść.
-
Tak.
-
Przepraszam.
Rezerwacja była jakąś godzinę temu.
-
Nie mogę was wprowadzić.
-
Mogłabyś powiedzieć Tylerowi
-
- Że tu jesteśmy?
- Jesteśmy przytłoczeni ludźmi.
-
To nie nasza wina,
że jesteśmy później.
-
Jeszcze raz przepraszam za kolację.
-
To nie była twoja wina,
przestań przepraszać.
-
Niestety, jest to jeden z moich wad.
Przepraszam zbyt często.
-
Było też wymówką. Przepraszam.
-
Jeśli chcesz moje ubrania,
musisz mi je ściągnąć.
-
Załóżmy, że byliśmy w Spasso.
-
I mamy prawo do miłej kolacji.
-
Ok.
-
Ok. Elegancki.
-
Czy tylko pierdnięcie?
-
Co powiedziałeś, suko?
-
Tak jak było
-
Twoim zadaniem w tym tygodniu?
-
Cóż, dobrze, A u ciebie?
-
Bardzo ekscytująco,
-
Zorganizowaliśmy przyjęcie
urodzinowe dla Harleena w piątek.
-
- Kto?
- Mój kolega.
-
...Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
-
Gdzie tak na prawdę...
-
Wybacz, że nie kazał...
-
marynowane warzywa.
-
Dobrze się bawiłem.
-
- Tak, ja też.
- Ok.
-
Cóż...
-
Jesteś pewien,
że nie chcesz odprowadzić mnie do domu?
-
Nie, nie.
-
- Powinienem wziąć stopa
- Ok.
-
Więc... do zobaczenia wkrótce.
-
Po najlepszej kurwa i najgorsze
rendce mojego życia,
-
Nie wiedziałem, co myśleć.
-
To wszystko twoja wina.
-
Naprawdę potrzebuję porady
od kogoś, kto znał ten sprzęt.
-
Więc wziął cię na kolację, ale
przedtem cie pieprzył?
-
Więcej lub mniej.
-
Chciałbym być gejem,
od czasu do czasu.
-
Wiesz w ile złych nocy
mogłoby mnie to uratować.
-
czy mogę spać przed obiadem?
-
Ok, ale jedzenie było okropne.
-
Zapraszamy do świata rencarts.
-
Nie wiem, czy warto
iść na inną randke z nim.
-
Skąd mam wiedzieć, że
to nie jest nudne?
-
Co się stało podczas
drugiej wizyty?
-
Pokazał się z różą.
-
To takie słodkie!
-
Tak, ale...
-
Mieszka na 52 ulicy i nalegał
-
aby odebrać mnie do East Village,
podczas gdy w restauracji
-
jest bliżej do domu.
Dziwne, nie?
-
Znowu... słodkie!
-
To miłe, a zwłaszcza
bardzo po dżentelmeńsku.
-
- Bez względu na to, gdzie mieszka.
- ok.
-
I wychodzi na to, gdzie jest?
-
Z cyklu „chrupiące”.
-
Chłopcy wciąż szukają
Blanche, Dorothy i Rose!
-
Jest to sposób, aby pokazać, że
jesteśmy zainteresowani wami.
-
Nie wiem... Może to za proste.
-
Uważam to za gest przesadzenia.
-
Chociaż prosci ludzie są
także słodcy i uprzejmi.
-
Wiedziałeś, Michael po prostu przestała
odpowiadać na moje telefony?
-
- Właściciel sklepu meblowego?
- Tak.
-
Trochę dziwne, prawda?
-
Zamknął drzwi przed nosem.
-
Jaki jest twój problem?
-
- O czym ty mówisz?
- To jest twój kurwa kolego.
-
Przestać robić za córkę.
-
Dlaczego tak uważasz?
-
Spotkałeś faceta, wziął
twój numer, wrócił do domu
-
i pieprzył.
-
Minimalny wysiłek dla
maksymalnej wydajności.
-
Jakbyś był kurwą.
-
Nic się nie stało za pierwszym razem,
więc wiedział, że tak się teraz stanie.
-
Twój problem jest taki, że
po seksie poszliście na kolację.
-
- Seks był super, prawda?
- Och...
-
- Cholernie dobry!
- Więc nie o to chodzi. Utrzymać go w tajemnicy.
-
Chociaż myślę, że to
absolutne szaleństwo.
-
Kto tak robi?
-
I nie mów mi o róży.
-
- Psychopata.
- Wiem!
-
Kwiaty są śmieszne.
-
Wiesz kto kupuje kwiaty?
-
Ten typ.
-
Tak, nawet ten.
-
Nie. Ten typ nie przynosi kwiatów.
-
Ten typ wydaje się dbać
o zaparkowany samochód.
-
Ten typ...
-
Co?
-
Jest to idealny typ.
-
Ma sukces,
pewność siebie w łóżku
-
On dokładnie wie, czego chce,
-
ma więcej niż 40 lat, ale
nadal jest bardzo piękny.
-
Jakie jest Twoje imię, cudzoziemcze?
-
Co zrobiłeś z moim przyjacielem Tommym?
-
To są tylko fakty.
-
Nigdy nie oglądałem się za
facetami powyżej 25 lat.
-
Dlaczego nie pójdziesz z nim porozmawiać?
-
- Dlaczego nie?
- Nie jestem gotów.
-
Co?
-
Wszystko zepsuje!
-
I często pracują po 22h, moje
plany często się zmieniają.
-
Idę do siłowni R 17.30, i nigdy
nie wiem, kiedy mam wolny czas.
-
Taki facet pozwól mi
z nim porozmawiać
-
10 sekund, aby zasadził
mi kopa w tyłek.
-
Po prostu jestem realistą.
-
Ale to jest...
-
To jest dokładnie to, czego potrzebuję.
-
Zawsze ulega,
-
porusza się, gdy jest zimno,
-
i nie jest wystarczająco doświadczony,
aby poskarżyć się na seks.
-
W rzeczywistości, tylko mnie ma.
-
I to docenia.
-
Wyślij wiadomość do swojego
nowego przyjaciela do piperzenia.
-
Mimo że było to chore,
-
Tommy miał racje.
-
Dlaczego lubię seks z Lennym i
dlaczego tak boję się co będzie dalej?
-
Wszystko w porządku?
-
Oh... tak.
-
Nie jesteś podekscytowany?
-
Co tak w ogóle robisz w pracy?
-
Pracuje w Fundacji Carter.
-
- Spełniasz marzenia ludzi?
- Tak.
-
Jest to jedna z
głównych rzeczy które robię.
-
To całkiem fajne. I często
spotkam ciekawych ludzi.
-
To jest... całkiem fajne.
-
Robisz to od jak dawna?
-
Czasami uważam że, trzeba być
dobrze przygotowanym na wszystko
-
i bam! Sprawy
przybierają inny obrotów.
-
Czasami możemy napotkać rzeczy,
których nie możemy sobie wyobrazić.
-
Ale jeśli wszystko idzie dobrze
-
wszystko wraca łatwo na swoje miejsce.
-
Czy jesteśmy gotowi, czy nie.