-
Wyczułem u was wątpliwości
odnośnie dóbr podrzędnych,
-
więc oto kolejny odcinek.
-
Zróbmy… Załóżmy,
że na rynku są 3 samochody.
-
Mam wrażenie,
że niektórzy mogli uznać,
-
że samochód jako taki
to dobro podrzędne,
-
a nie to miałem na myśli.
-
Chodzi mi o to, że w mieście,
gdzie każdy ma samochód,
-
bo to rzecz niezbędna do życia
– co jest prawdą w rozwiniętym świecie –
-
najtańszy samochód
dostępny na rynku
-
może być postrzegany
jako podrzędny.
-
Pomyślmy o tym z perspektywy
całego społeczeństwa.
-
Przyjmijmy, że na tej linii
-
są wszyscy mieszkańcy
naszego miasta –
-
w kraju rozwiniętym,
gdzie każdy ma auto.
-
I załóżmy…
Zaznaczmy ten samochód na niebiesko.
-
Załóżmy, że jedna trzecia ludzi…
-
że jedna trzecia ludzi
ma obecnie to auto.
-
Również duża część ludzi
ma tego średniej klasy sedana.
-
To samochód, który zapewne
chciałaby mieć większość ludzi.
-
Jest bezpieczniejszy, nieco większy,
ma mocniejszy silnik.
-
Większość mieszkańców
posiada to auto.
-
To wybór większości ludzi.
-
No i mamy ten super-hiper,
luksusowy…
-
luksusowy samochód,
to chyba Rolls-Royce,
-
posiadany przez
bardzo małą grupę.
-
Na tym końcu linii są ludzie biedni…
-
To biedna część ludności,
-
a tu są bogacze.
-
Tak jest przy pewnym poziomie dochodów.
-
Można powiedzieć, że to sytuacja
dla określonego punktu cenowego.
-
Natomiast nas interesuje
wpływ dochodów na popyt,
-
na całą krzywą i wszystkie
punkty cenowe,
-
zakładając, że to model najdroższy,
-
to model średni, a to model najtańszy.
-
Co się stanie, jeśli wzrośnie
poziom dochodów?
-
Dochody… wrastają.
-
Najubożsi oczywiście
nie będą jeszcze mogli
-
pozwolić sobie
na średniej klasy sedana.
-
Będą mogli jedynie nabyć
lepszą wersję tego,
-
lecz większość z nich nadal
będzie jeździć tym autem.
-
Jednak przy granicy
między tymi strefami,
-
w sytuacji wzrostu dochodów,
-
znajdą się ludzie, którzy kupią
sobie tego wymarzonego sedana.
-
Powiedzmy, że od tego poziomu
stać tych ludzi na sedana.
-
A co stanie się tutaj?
-
Garstka ludzi przy tej granicy
-
będzie w stanie kupić sobie
najdroższy samochód, bo im się podoba.
-
A więc także tu bardzo mała
grupa ludzi przesunie tę granicę.
-
Co się zmieniło?
Gdy dochody wzrosły…
-
gdy dochody wzrosły,
wielkość popytu…
-
wielkość popytu…
-
wielkość popytu…
-
na najtańsze auto dla pewnego
punktu cenowego zmalała,
-
wielkość popytu
na auto średniej klasy wzrosła,
-
odbierając dużo większy procent rynku
niebieskiemu niż pomarańczowemu,
-
a wielkość popytu
na ten najdroższy samochód…
-
na najdroższe auto także wzrosła.
-
Mówimy o konkretnym punkcie cenowym,
-
lecz zakładając, że to model najdroższy,
to średni, a to najtańszy,
-
tak samo będzie
w każdym punkcie cenowym.
-
Mamy szersze zjawisko:
gdy dochody rosną,
-
wielkość popytu
dla różnych cen tego auta…
-
Narysuję jego krzywą popytu.
-
Tego samochodu.
-
Tu mamy cenę…
-
a tu wielkość popytu.
-
Jeśli jego krzywa popytu wygląda tak…
-
Jeśli jego krzywa popytu wygląda tak…
-
Przyjmijmy, że rozważając tę sytuację
-
byliśmy w punkcie cenowym
znajdującym się tutaj.
-
Wiemy, że gdy dochody wzrosły,
-
w tym punkcie cenowym
spadła wielkość popytu.
-
Ale tak samo będzie
w każdym punkcie,
-
zakładając, że to najtańsze auto.
-
A skoro w każdym punkcie,
to mówimy o spadku popytu.
-
Pamiętajmy: spadek popytu
oznacza przesunięcie całej krzywej.
-
Nie mówię o spadku pojedynczej
wielkości popytu.
-
Zadano mi pewne ciekawe pytanie
-
i uważam, że to bardzo…
bardzo fajny niuans do przemyślenia.
-
Wciąż rysuję te ruszające się krzywe.
-
Nie jestem pewien,
czy dobrze zrozumiałem to pytanie.
-
Brzmiało: czy jeśli krzywa się przesuwa,
to czy robi to perfekcyjnie,
-
czy się zmienia, bo niektóre
punkty przesuwają się bardziej?
-
Mówiąc krótko: może tak być.
-
W bardzo rzadkich sytuacjach
może przesunąć się perfekcyjnie,
-
ale zwykle przesunięcie różnych
punktów cenowych nieco się różni.
-
Zatem krzywa może zmienić
swój kształt w wyniku przesunięcia.
-
Ale wróćmy do tematu.
Widzimy, że ten najtańszy samochód
-
wykazuje niezwykłą cechę:
mimo że dochody rosną,
-
jego krzywa popytu
przesuwa się w lewo.
-
Dlatego… dlatego nazywamy
takie rzeczy dobrami podrzędnymi.
-
Na pozostałe dwa samochody…
-
Tu jest cena… a tu wielkość popytu…
-
Na pozostałe dwa samochody…
-
To jest ich początkowa krzywa.
-
…przy wzroście dochodów,
wzrasta także popyt.
-
Cała krzywa przesuwa się w prawo.
-
To są normalne…
-
To są dobra normalne.