Lindsey Stirling's story

Skrzypce są nastrojone, fortepian nie.

Ciężko właściwie określić
czym się zajmuję

Gram na skrzypcach i potrafię zagrać
wszystko począwszy od hip hopu

do rock & rola i dubstepu.

I grając tańczę.

Gdy tworzę muzykę i coś mnie zdenerwuje,

wstaję i biorę płatki.

Wracam, jem płatki w czasie,
gdy słucham danego kawałka

i myślę nad innymi koncepcjami.

Moja mama zawsze określała mi limit
płatków do zjedzenia na dzień.

Nie zawsze byłam radosną,
miłą dziewczyną.

Gdy poszłam na studia,

próbowałam odkryć kim naprawdę jestem,

co sprawia, że jestem wyjątkowa.

Swoją wartość widziałam w tym,
że byłam bardzo szczupła.

Przez kilka lat nie zdawałam sobie sprawy,
że stałam się anorektyczką.

Przebywając z bliskimi mi ludźmi

czasami zastanawiałam się ile tłuszczu
ma ten kawałek pizzy

albo ile kalorii jest w tym shake'u.

Pewnego dnia powiedziałem to mamie
i zaczęłam płakać,

ponieważ zdałam sobie sprawę,
że faktycznie jestem chora

i że to nie jest normalne,
ludzie nie myślą w ten sposób.

Nie byłam z tego powodu szczęśliwa.

Za każdym razem, gdy stajesz przed
jakimś wyborem, zastanów się

kim naprawdę chcesz być.
A ja chciałam po prostu być szczęśliwa.

Było to dla mnie o wiele ważniejsze
niż bycie super szczupłą dziewczyną.

Kiedy zdałam sobie sprawę,
że mam problem,

łatwiej było mi się zmienić,
by znów być szczęśliwą.

Przebyłam długą drogę.

Musiałam zmienić swój sposób myślenia,
zacząć myśleć pozytywnie.

Odczuwając miłość ludzi wokół mnie

byłam w stanie odkryć na nowo,
że Bóg mnie kocha. Dziś to wiem.

Dziś wiem to bardzo dobrze.

Wiedziałam to od zawsze,
ale po prostu o tym zapomniałam.

Jedyną rzeczą, która trwa jest moja wiara
w to, że jestem kimś wartościowym.

i wynika to z tego, że wierzę,
że Bóg jest moim ojcem.

Ta idea wyrażenia siebie
takim, jakim jesteś

zupełnie zmieniła moją muzykę

ponieważ to jest tym, o czym marzyłam

A dzisiaj czuję, że moje marzenie
się spełniło.

Nazywam się Lindsey Stirling.
Gram na skrzypcach,

piszę teksty piosenek, jestem youtuberem.

Uwielbiam płatki śniadaniowe.

i jestem mormonką.