< Return to Video

The Tunnel (2011) ~FULL MOVIE~ [Multi-Subtitles]

  • 0:00 - 0:00
    www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.
    Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
  • 0:00 - 0:10
    movie info: XVID 640x272 25.0fps 699.8 MB
  • 0:10 - 0:13
    Film ten przedstawia wydarzenia z października 2007 roku.
  • 0:13 - 0:18
    Zawiera oficjalne materiały policyjne.
  • 0:18 - 0:21
    Kilka osób zamieszanych w wydarzenia
    odmówiło komentarza.
  • 0:21 - 0:35
    Tłumaczenie: JustynaC666
  • 0:35 - 0:38
    Halo? Policja, straż czy karetka?
  • 0:38 - 0:41
    Halo? Czy potrzebujesz policji, straży czy karetki?
  • 0:41 - 0:43
    Pomocy, potrzebujemy pomocy...
  • 0:43 - 0:46
    Dobrze wyślemy pomoc, co się stało?
  • 0:46 - 0:52
    Jesteśmy na peronie pierwszym na stacji. Proszę......
  • 0:52 - 0:55
    ...mój przyjaciel umiera.
    Krwawi.
  • 0:55 - 0:59
    Proszę się uspokoić.
    Musisz mi dokładnie powiedzieć gdzie jesteście
  • 0:59 - 1:00
    i co się dzieje.
  • 1:00 - 1:04
    Nie wiem, jesteśmy na stacji i coś.......
  • 1:04 - 1:06
    zabrało naszego przyjaciela.
  • 1:06 - 1:11
    Spokojnie, jesteście na stacji? Na której stacji?
  • 1:11 - 1:13
    Niech ktoś mi pomoże!
    Co robisz?!
  • 1:13 - 1:15
    Proszę pani?
  • 1:15 - 1:20
    Na jakiej stacji?
    Halo?
  • 1:20 - 1:35
    Halo? Jesteś tam?
  • 1:35 - 3:58
    TUNEL
  • 3:58 - 4:03
    Rząd NSW zaprezentował radykalne
    rozwiązanie kryzysu wodnego.
  • 4:03 - 4:07
    Planuje on wykorzystać opuszczone
    zbiorniki znajdujące się pod miastem.
  • 4:07 - 4:10
    Wydanych zostanie 95 milionów dolarów
  • 4:10 - 4:14
    na renowacje i recykling umiejscowiony w sercu Sydney.
  • 4:14 - 4:16
    Nazywam się Natasha Warner.
  • 4:16 - 4:20
    Pracowałam w wiadomościach przez przeszło 10 lat.
  • 4:20 - 4:22
    Wiedziałam, że chcę opowiadać historie.
  • 4:22 - 4:25
    Chciałam rozmawiać ze społeczeństwem i...
  • 4:25 - 4:29
    wtedy wydawało mi się odpowiednim miejscem.
  • 4:29 - 4:32
    Minister odpowiedzialny za środowisko i wodę
  • 4:32 - 4:35
    jest zawieszony w czynnościach już od 12 miesięcy.
  • 4:35 - 4:39
    Zapasy wody w Sydney z każdym dniem maleją.
  • 4:39 - 4:42
    Jesteśmy postępowym rządem.
    W obliczu zmian klimatycznych
  • 4:42 - 4:45
    musimy szukać wszelakich rozwiązań,
    a recykling wody
  • 4:45 - 4:47
    jest zdecydowanie drogą ku przyszłości.
  • 4:47 - 4:50
    Na początku natrafiłam na historie
    skupiającą się na rządzie,
  • 4:50 - 4:53
    który ogłosił, że ma w planach recykling wody
  • 4:53 - 4:56
    i chcą użyć do tego celu opuszczonych podziemnych tuneli,
  • 4:56 - 5:00
    jednego z największych systemów kolejowych.
  • 5:00 - 5:03
    Tysiące ludzi przechodzą tędy każdego dnia
  • 5:03 - 5:06
    nie zdając sobie sprawy z tego, że rozwiązanie kryzysu wodnego,
  • 5:06 - 5:08
    znajduje się pod ich stopami.
  • 5:08 - 5:11
    Plan polega na wybudowaniu struktury, która ulokuje
  • 5:11 - 5:16
    miliony litrów wody
    w nieużywanych sieciach tuneli kolejowych.
  • 5:16 - 5:18
    Nie zdawałam sobie sprawy
    z tego jak one są ogromne.
  • 5:18 - 5:22
    Praktycznie pod nami znajduje się kolejne miasto.
  • 5:22 - 5:26
    Grupa Welfare twierdzi, że tunele są schroniskiem dla bezdomnych.
  • 5:26 - 5:32
    Wybudowanie struktury sprawi,
    że nie będą mieli gdzie się podziać.
  • 5:32 - 5:39
    Zagadnienie bezdomnych jest kolejną przeszkodą
    na realizację rządowego projektu.
  • 5:39 - 5:40
    Podobny przypadek miał miejsce w USA,
  • 5:40 - 5:42
    swego czasu,
  • 5:42 - 5:44
    setki bezdomnych było wyrzucanych z tuneli.
  • 5:44 - 5:47
    Spowodowało to koszmar relacji publicznych.
  • 5:47 - 5:49
    Szybko można dostrzec, że rząd
  • 5:49 - 5:51
    ma spore problemy z pozbyciem się bezdomnych.
  • 5:51 - 5:53
    Chodzi mi o to, że samo poruszanie się
  • 5:53 - 5:56
    po mrocznym labiryncie tuneli jest ciężkie.
  • 5:56 - 5:58
    A spróbujcie do tego szukać tu ludzi.
  • 5:58 - 6:00
    Jest to praktycznie nie możliwe.
  • 6:00 - 6:02
    Minister środowiska twierdzi, że nie ma dowodów
  • 6:02 - 6:06
    na to by ktokolwiek zamieszkiwał tunele.
  • 6:06 - 6:11
    Mówi, że jeśli laburzyści wygrają wybory
    budowa się rozpocznie.
  • 6:11 - 6:15
    Po początkowym szumie
    historia przyschła--
  • 6:15 - 6:18
    tak jakby cała sprawa nigdy nie miała miejsca.
  • 6:18 - 6:22
    To wtedy zaświeciła mi się czerwona lampka.
    Sprawy nie znikają ot, tak.
  • 6:22 - 6:26
    Kiedykolwiek ktoś o czymś nie mówi,
    muszę zapytać dlaczego?
  • 6:26 - 6:30
    To moja praca jako dziennikarza.
  • 6:30 - 6:38
    7 październik
  • 6:38 - 6:39
    Zdrówko, John. Wszystkiego najlepszego.
  • 6:39 - 6:41
    Urodziny...
  • 6:41 - 6:44
    Jakie jest twoje urodzinowe przesłanie?
  • 6:44 - 6:48
    Co masz do powiedzenia?
  • 6:48 - 6:51
    Mogę ci opowiedzieć historię o Johnie.
  • 6:51 - 6:54
    Możecie jej nie znać,
    to było w 1991.
  • 6:54 - 6:57
    Nazywam się Steve Miller,
    jestem operatorem kamery.
  • 6:57 - 7:01
    Pracuję w wiadomościach od połowy lat 80-tych.
  • 7:01 - 7:04
    Ja i Pete dopiero zaczynaliśmy
    gdy wysłano nas do Zatoki Perskiej.
  • 7:04 - 7:06
    Musieliśmy dzwonić do biura,
  • 7:06 - 7:08
    do Johna, który był naczelnym wiadomości,
  • 7:08 - 7:10
    i mówić, "Przyślij nam więcej kasy.
  • 7:10 - 7:13
    Musimy kupić maski gazowe, kombinezony i inne takie."
  • 7:13 - 7:15
    Więc przysłali nam jakieś 10 tysięcy.
  • 7:15 - 7:19
    Mamy tę kasę w dłoniach i myślimy
    "Walić to, przepijmy ten szmal!"
  • 7:19 - 7:23
    I nagle słychać syreny,
    wszyscy dookoła zakładają swoje maski,
  • 7:23 - 7:27
    a my tylko, "A pieprzyć to"
  • 7:27 - 7:30
    Zdajesz sobie sprawę, że żenisz się z pracą,
    więc ludzie z pracy,
  • 7:30 - 7:33
    stają się jak członkowie rodziny.
  • 7:33 - 7:35
    Poznałeś naszego dźwiękowca.
  • 7:35 - 7:39
    Jest niewiarygodnie przystojny, ale nie za dobry w swojej pracy.
  • 7:39 - 7:41
    Chodź tu, Tangles.
    O czym gadacie?
  • 7:41 - 7:44
    Opowiadam o czasach, gdy byliśmy w Stanach...
  • 7:44 - 7:46
    Dwa tygodnie byłeś bez słuchawek.
  • 7:46 - 7:47
    Pamiętasz?
  • 7:47 - 7:49
    I czy ktokolwiek zauważył?
    Nikt!
  • 7:49 - 7:52
    To geniusz.
    Taki jestem dobry.
  • 7:52 - 7:57
    Nawet nie muszę nic słyszeć,
    czuję wszystko w rączkach.
  • 7:57 - 7:58
    Gdy zabierasz ekipę w drogę,
  • 7:58 - 8:01
    bierzesz Steva
    i Tanglsa do ujęć,
  • 8:01 - 8:02
    to są...
  • 8:02 - 8:05
    Są profesjonalistami,
    ale również dzieciakami.
  • 8:05 - 8:11
    Pod koniec dnia lubią się powygłupiać,
    trochę się pośmiać.
  • 8:11 - 8:16
    Pamiętam Natashe,
    była w innej stacji.
  • 8:16 - 8:20
    Parę lat później przywiało ją do nas.
  • 8:20 - 8:23
    Pierwsze wrażenie?
  • 8:23 - 8:26
    Kolejna młoda osoba,
  • 8:26 - 8:29
    której za dużo płacą,
    nie pokazała jeszcze co potrafi.
  • 8:29 - 8:31
    Ale, wiesz,
    ona była kolejną ważniaczką.
  • 8:31 - 8:33
    Hej, Pete! Pete!
  • 8:33 - 8:34
    Spotkanie biznesowe?
  • 8:34 - 8:37
    Produkcyjne.
    Produkcyjne spotkanie.
  • 8:37 - 8:39
    Gadają o produkowaniu, wiesz...
  • 8:39 - 8:46
    ..rybaków.
  • 8:46 - 8:57
    Jak tam? Lepiej zaraz to wyłącz.
  • 8:57 - 8:59
    Pete!
  • 8:59 - 9:00
    Hej?
    Jedyny, który uciekł!
  • 9:00 - 9:03
    Nie uciekłem, jestem tutaj.
    Czy nie słyszeliśmy tego wcześniej?
  • 9:03 - 9:05
    Chodź no tu.
  • 9:05 - 9:09
    Pete i ja, mamy
    ciekawy stosunek pracy.
  • 9:09 - 9:13
    On był bardzo zdeterminowany
    w wykonywaniu swojej pracy
  • 9:13 - 9:16
    w pewnym sensie ja swojej też.
  • 9:16 - 9:18
    Czasami to dobrze współgrało,
  • 9:18 - 9:21
    a czasami wywoływało pewne tarcia.
  • 9:21 - 9:26
    Kiedykolwiek wypływało jej imię,
    temat był zmieniany natychmiastowo.
  • 9:26 - 9:28
    Kiedy teraz się o tym myśli,
  • 9:28 - 9:32
    Tak zdecydowanie było coś między nimi.
  • 9:32 - 9:43
    10 październik
  • 9:43 - 9:46
    Obejrzałam filmik na YouTube
    o dzieciakach,
  • 9:46 - 9:50
    które rozbijały się w okolicach tunelu.
  • 9:50 - 9:54
    Sef?
    Ty to zrobiłeś?
  • 9:54 - 9:56
    Jaja sobie robisz!
  • 9:56 - 9:58
    Kurwa, damy im nauczkę, co?
  • 9:58 - 9:59
    Pewnie, że tak.
  • 9:59 - 10:02
    Tak właśnie oceniam wasze gówno, MK.
  • 10:02 - 10:07
    W samym klipie było coś dziwnego.
  • 10:07 - 10:12
    Jasne było, że w tunelu ktoś był.
  • 10:12 - 10:13
    Kurwa, co to było?
  • 10:13 - 10:15
    Cicho.
  • 10:15 - 10:19
    Co to?
    Zamknij się.
  • 10:19 - 10:22
    Kurwa, co jest grane?
  • 10:22 - 10:26
    Oni ciągle tu są.
  • 10:26 - 10:27
    Hej!
  • 10:27 - 10:30
    Daj latarkę...
    Sef, chodź, wynośmy się stąd.
  • 10:30 - 10:31
    Dawaj kurwa tę latarkę, suko!
  • 10:31 - 10:35
    Nie! No chodź!
    Spoko, hej!
  • 10:35 - 10:37
    Wydaje ci się, że możesz bazgrać po moim rysunku?
  • 10:37 - 10:39
    Sef, no chodź.
    Musimy...
  • 10:39 - 10:40
    Kurwa.
  • 10:40 - 10:47
    Sef!
    Sef?
  • 10:47 - 10:50
    Sef? Co do diabła, Sef? No już!
  • 10:50 - 10:53
    Czekaj. Sef, ODPOWIEDZ!
  • 10:53 - 10:56
    Sef!
    Wale to. Zmywam się.
  • 10:56 - 10:58
    Dez, czekaj.
    Nie idź nigdzie.
    Czekaj.
  • 10:58 - 11:00
    No chodź!
    Dez, stój!
  • 11:00 - 11:03
    Dez, nie spierdalaj!
    Co wyprawiasz? Pomocy!
  • 11:03 - 11:13
    Sef? Sef, odpowiedz, proszę!
  • 11:13 - 11:18
    Gdy tylko obejrzałam ten klip pomyślałam--
    Z tą historią mogę iść do Johna.
  • 11:18 - 11:20
    Wiesz,
    w końcu coś z siłą przebicia.
  • 11:20 - 11:25
    Odkąd to porządny dziennikarz posila
    się YouTubem jako źródłem informacji?
  • 11:25 - 11:29
    To był dobry klip, ale wtedy myślałem--
    Ona zwariowała.
  • 11:29 - 11:33
    Gdy streściłam historie Johnowi,
    zlecił ją Pete'owi .
  • 11:33 - 11:35
    To znaczyło...
  • 11:35 - 11:38
    Pete miał zlecenie w Chinach
  • 11:38 - 11:41
    na którym bardzo mu zależało.
  • 11:41 - 11:46
    To ja musiałam przekazać mu nowinę,
    że został odsunięty.
  • 11:46 - 11:53
    12 październik
  • 11:53 - 11:57
    Tunele jako potencjalny artykuł wyszły dopiero wtedy,
  • 11:57 - 12:01
    gdy przygotowywaliśmy się na wyjazd do Chin.
  • 12:01 - 12:03
    Gdzieś tam jest plansza do ustawiania ostrości.
  • 12:03 - 12:05
    Możesz ją przytrzymać?
    Tak. Bez obaw.
  • 12:05 - 12:07
    Ślicznie.
  • 12:07 - 12:09
    Pracował nad tym materiałem od jakiegoś czasu.
  • 12:09 - 12:13
    Był napompowany by jechać tam i zabrać się do roboty.
  • 12:13 - 12:15
    Myślę, że miał dobre źródła,
  • 12:15 - 12:19
    które mogłyby przyspieszyć rozwój jego kariery
    -- było świetnie.
  • 12:19 - 12:21
    Jak to wygląda?
    Całkiem nieźle.
  • 12:21 - 12:23
    Powinno, biorąc pod uwagę
    ile kosztowała naprawa.
  • 12:23 - 12:25
    Dzięki, Tangles. Dobre.
  • 12:25 - 12:27
    Koniec z rzucaniem
    kamerą po klatkach schodowych.
  • 12:27 - 12:30
    Mówiłem wam, to nie była moja wina?
  • 12:30 - 12:35
    Zadowolony z kamery przenośnej?
    Im lżej, tym szybciej będziemy się poruszać.
  • 12:35 - 12:37
    Jasne, stary.
    Wybieramy się do Chin.
  • 12:37 - 12:42
    Więcej miejsca na tanie DVD,
    pirackie oprogramowanie...
  • 12:42 - 12:43
    Masz łeb, stary.
  • 12:43 - 12:46
    Decyzja by przenieść Pete'a do
    tej historii należała wyłącznie do Johna.
  • 12:46 - 12:50
    Czułam się trochę niezręcznie
    z Petem w ekipie.
  • 12:50 - 12:59
    Jak mówiłam wcześniej.
    Nie zawsze było idealnie.
  • 12:59 - 13:02
    Denerwowałam się na samą myśl rozmowy z nim.
  • 13:02 - 13:20
    Nie chciałam mu tego mówić.
  • 13:20 - 13:22
    Nie jest fajnie, gdy budujesz w sobie
  • 13:22 - 13:25
    nadzieję na świetny materiał,
  • 13:25 - 13:31
    a później dostajesz kanapkę z gównem.
  • 13:31 - 13:33
    W tamtym momencie myślałam, że robię dobrze.
  • 13:33 - 13:37
    Myślałam, że poświęcenie planów Pete'a
  • 13:37 - 13:44
    opłaci mu się na koniec .
  • 13:44 - 13:47
    Powiedział, że idzie pogadać z Johnem.
  • 13:47 - 13:49
    Nie wiem do czego doszło w tamtym pokoju,
  • 13:49 - 13:52
    i jaki był temat rozmowy...
  • 13:52 - 13:55
    ale, na pewno gadał o tym z Johnem.
  • 13:55 - 13:58
    Od tamtego momentu
  • 13:58 - 14:15
    było jasne, że nie jedzie do Chin.
    Natasha wygrała.
  • 14:15 - 14:19
    Dlaczego John przydzielił go do projektu Nat?
  • 14:19 - 14:22
    Wszyscy wiemy dlaczego John faworyzuje Nat.
  • 14:22 - 14:26
    Nie?
  • 14:26 - 14:31
    14 październik
  • 14:31 - 14:35
    Gdy już Peter przebolał wszystko
    zaczęliśmy chodzić na konferencje prasowe
  • 14:35 - 14:39
    by dowiedzieć się co się stało z planami recyklingu wody.
  • 14:39 - 14:41
    Pete był wkurzony,
    ale wiesz, Pete to profesjonalista.
  • 14:41 - 14:45
    Zajęło mu to dzień czy dwa,
    aż w końcu wyluzował.
  • 14:45 - 14:49
    Sam zaczął szukać informacji--
  • 14:49 - 14:52
    miał kontakty w radzie, gadał z kimś...
  • 14:52 - 14:54
    Zaczęły wypływać jakieś plotki,
  • 14:54 - 14:56
    że nie tylko bezdomni zamieszkują tunele,
  • 14:56 - 14:58
    ale, że zgłaszano ich zaginięcia.
  • 14:58 - 15:01
    Wtedy zaczęliśmy się zastanawiać,
  • 15:01 - 15:03
    że coś jednak jest na rzeczy.
  • 15:03 - 15:05
    Więc postanowiliśmy ścigać
  • 15:05 - 15:08
    ministra gospodarki wodnej.
  • 15:08 - 15:14
    Jedno było pewne.
    Ktoś kazał mu siedzieć cicho.
  • 15:14 - 15:17
    Nie chciał z nami rozmawiać--
    nikt nie chciał z nami rozmawiać.
  • 15:17 - 15:19
    Wtedy nas zamurowało.
  • 15:19 - 15:21
    Jeśli naprawdę bezdomni ginęli bez śladu,
  • 15:21 - 15:24
    to była to duża historia.
  • 15:24 - 15:28
    I naprawdę ważna.
  • 15:28 - 15:30
    Gdzie on jest?
    Tam.
  • 15:30 - 15:31
    Panie ministrze!
  • 15:31 - 15:34
    Widział pan raport o bezdomnych w tunelach?
  • 15:34 - 15:36
    Nie mam nic do powiedzenia.
  • 15:36 - 15:39
    Czy porzucił pan swoje plany dlatego, że zaczęli ginąć ludzie?
  • 15:39 - 15:41
    Bez komentarza.
  • 15:41 - 15:43
    Czy ludzie powinni się obawiać?
  • 15:43 - 15:52
    Czy w podziemnych tunelach jest jakieś zagrożenie?
  • 15:52 - 15:54
    No i co?
  • 15:54 - 15:57
    W porządku.
    Na co liczyłeś?
  • 15:57 - 15:59
    Wiedziałem, że nic nie usłyszymy.
  • 15:59 - 16:05
    Wydaje mi się, że sporo osób w rządzie
  • 16:05 - 16:07
    wiedziało co się dzieje.
  • 16:07 - 16:09
    Wiedzieli co się dzieje tam na dole.
  • 16:09 - 16:11
    Wiesz, przy tych wszystkich sprawach dnia codziennego,
  • 16:11 - 16:15
    woleli zataić różne rzeczy.
  • 16:15 - 16:23
    18 październik
  • 16:23 - 16:27
    Nawiązałam kontakt z paroma schroniskami dla bezdomnych.
  • 16:27 - 16:30
    Natrafiłam na pewnego mężczyznę.
  • 16:30 - 16:34
    Przez pewien czas mieszkał w tunelach.
  • 16:34 - 16:37
    To było...
    To znaczy, to było fantastyczne.
  • 16:37 - 16:43
    Nareszcie mogliśmy z kimś porozmawiać.
  • 16:43 - 16:49
    Dobra, Trevor, momencik.
    Poprawię twój mikrofon.
  • 16:49 - 16:55
    Nie mam pojęcia jak ona go znalazła,
    ale jej się udało.
  • 16:55 - 17:02
    Poszliśmy do tego domu i chcieliśmy przeprowadzić z nim wywiad.
  • 17:02 - 17:03
    Super.
  • 17:03 - 17:08
    Stary. Świetna sprawa.
    Będziesz w telewizji.
  • 17:08 - 17:09
    W porządku jestem gotowy.
  • 17:09 - 17:11
    Trevor, jeśli poczujesz się czymś skręmpowany
  • 17:11 - 17:14
    od razu daj mi znać.
  • 17:14 - 17:17
    I jeszcze, jeśli zadam ci pytanie,
  • 17:17 - 17:21
    a nie będziesz pewny co odpowiedzieć, nie przejmuj się --
  • 17:21 - 17:23
    poprawimy to później
    więc bez nerwów.
  • 17:23 - 17:25
    Dobrze?
    Ta? Dziękuję.
  • 17:25 - 17:29
    Wywiad z Trevorem nie należał do najłatwiejszych,
  • 17:29 - 17:35
    ale to coś do czego w zupełności nawykłam.
  • 17:35 - 17:37
    Trevor, rozumiem, że żyłeś od...
  • 17:37 - 17:40
    Mów mi Trev.
  • 17:40 - 17:43
    Trev? OK.
  • 17:43 - 17:46
    Trev, rozumiem, że żyłeś od jakiegoś czasu poza domem.
  • 17:46 - 17:50
    Jakie okoliczności zmusiły cię do zamieszkania w tunelach?
  • 17:50 - 17:55
    Uh... Cóż, gdy jest zima zapewniają ciepło mnie i moim kumplom.
  • 17:55 - 17:59
    Zaczęło się świetnie,
    rozmawialiśmy o nim.
  • 17:59 - 18:03
    Opowiadał mi trochę o tym jak został bezdomnym,
  • 18:03 - 18:05
    dlaczego zamieszkał w tunelach.
  • 18:05 - 18:09
    Opisywał jak tam na dole wszystko naprawdę wygląda.
  • 18:09 - 18:12
    Czy twoi przyjaciele,
    Alfie, Johnny i Harry
  • 18:12 - 18:14
    i paru innych,
  • 18:14 - 18:20
    czy oni nadal tam mieszkają?
  • 18:20 - 18:25
    Nie.
  • 18:25 - 18:27
    Trev?
  • 18:27 - 18:30
    Dobrze się czujesz? Wygodnie ci?
  • 18:30 - 18:35
    Hmm. Ta.
  • 18:35 - 18:37
    W tamtym momencie zapytałam Trevora
  • 18:37 - 18:40
    co takiego przeżył w tych tunelach.
  • 18:40 - 18:43
    Zapytałam co widział.
  • 18:43 - 18:50
    Oczywistym było, że do czegoś tam doszło.
  • 18:50 - 18:57
    Trevor, czy znałeś kogoś kto zaginął?
  • 18:57 - 19:05
    Trevor, czy coś ci się tam przytrafiło?
  • 19:05 - 19:07
    Trevor...
  • 19:07 - 19:11
    .. dobrze się czujesz?
  • 19:11 - 19:34
    Nie!
  • 19:34 - 19:38
    Cholera.
  • 19:38 - 19:40
    Masz to wcześniejsze?
    Tak mam.
  • 19:40 - 19:43
    O mój boże...
  • 19:43 - 19:49
    Szalone.
    Wiem.
  • 19:49 - 19:52
    Zaraz po wywiadzie wiedzieliśmy,
    że na coś trafiliśmy.
  • 19:52 - 19:55
    Wszystkie kawałki układanki
    były symptomami czegoś głębszego.
  • 19:55 - 19:57
    Tylko nie wiedziałam czego.
  • 19:57 - 19:59
    Muszę mieć więcej.
  • 19:59 - 20:02
    Musimy zejść na dół.
  • 20:02 - 20:06
    19 październik
  • 20:06 - 20:08
    Ta rozmowa może być nagrywana.
  • 20:08 - 20:21
    Proszę skontaktuj się z operatorem
    jeśli sobie tego nie życzysz.
  • 20:21 - 20:23
    Słucham tu Pam.
  • 20:23 - 20:25
    Hej Pam, tu Natasha Warner.
    Jak się masz?
  • 20:25 - 20:28
    Dobrze Nat, a ty?
    Dobrze, dzięki.
  • 20:28 - 20:31
    Słuchaj zastanawiałam się
    czy nie mogłabyś mi pomóc.
  • 20:31 - 20:34
    Pracuję nad pewną historią i muszę zejść do tuneli pod miastem.
  • 20:34 - 20:36
    Z kim muszę porozmawiać by do tego doszło?
  • 20:36 - 20:38
    Jasne.
    O czym ta historia?
  • 20:38 - 20:41
    Słuchaj, wystaczy mi tylko pół godzinki.
  • 20:41 - 20:48
    Um... poczekaj chwilę...
  • 20:48 - 20:50
    Nat, przykro mi -- tym razem nie mogę ci pomóc.
  • 20:50 - 20:52
    Co?
  • 20:52 - 20:54
    Wygląda na to, że nikt
    nie może tam wchodzić.
  • 20:54 - 20:56
    Tym razem nie będzie taryfy ulgowej.
  • 20:56 - 20:58
    No co ty Pam, to ja.
  • 20:58 - 21:03
    Dokładnie.
    Ostatnim razem ludzie się sparzyli.
    Nie mogę.
  • 21:03 - 21:06
    Naprawdę muszę to mieć.
    Nie możesz mi pomóc?
  • 21:06 - 21:14
    Przykro mi. Pa.
    Tylko pół godz...
  • 21:14 - 21:16
    Łatwiej jest spojrzeć na to teraz,
  • 21:16 - 21:21
    i powiedzieć, że byłam pod dużą presją.
  • 21:21 - 21:25
    Wtedy po prostu...
    Czułam, że wykonuję swoją pracę.
  • 21:25 - 21:28
    Byłam bardzo na niej skupiona.
  • 21:28 - 21:30
    W biurze chodziły plotki,
  • 21:30 - 21:33
    że ma kłopoty, i jeśli nie opracuję świetnej historii
  • 21:33 - 21:36
    to wyleci.
  • 21:36 - 21:38
    Cóż, włożyłam dużo pracy by być tu,
    gdzie teraz jestem,
  • 21:38 - 21:44
    a wtedy to wszystko zawisło na jednym...
    na tej jednej historii.
  • 21:44 - 21:46
    Wiesz, nie miałam zbytnio wyboru.
  • 21:46 - 21:49
    Tangles,
    jak tam twoja głowa?
  • 21:49 - 21:52
    Pete, jestem jak rekin.
    Dopóki się ruszam, będzie dobrze.
  • 21:52 - 21:54
    Lecimy -- tak wyglądasz
  • 21:54 - 21:57
    po tym jak Steve
    wyciągnął cię wczoraj z kibla.
  • 21:57 - 21:59
    Steve, nowa zabawka.
  • 21:59 - 22:02
    Wodoodporna!
    Full wypas.
  • 22:02 - 22:04
    Dobrze wydana kasa stacji.
  • 22:04 - 22:06
    Jest nie tylko nieprzemakalna,
    ale cała wodoodporna?
  • 22:06 - 22:08
    No, wodoodporna.
  • 22:08 - 22:12
    Możesz trochę ponagrywać?
    Dodam trochę dźwięku.
    Dobra jest.
  • 22:12 - 22:14
    Jasne.
    Słodko.
  • 22:14 - 22:16
    Kręcę.
    Świetnie.
  • 22:16 - 22:20
    Pete, popieprz trochę bzdur.
  • 22:20 - 22:22
    Czekaj...
    Raz, dwa.
  • 22:22 - 22:25
    Powiedz jakieś bzdury do tego.
    Bzdury do tego.
  • 22:25 - 22:29
    Jestem bardzo podekscytowany
    chodzeniem po śmierdzących ściekach...
  • 22:29 - 22:30
    Cześć. Jak poszło?
  • 22:30 - 22:35
    Nie załatwiłam wszystkich przepustek,
    ale John nas kryje, OK?
  • 22:35 - 22:38
    Kiedy Natasha powiedziała, że John nas kryje,
  • 22:38 - 22:40
    i, że nie mamy pozwoleń...
  • 22:40 - 22:43
    Nic sobie z tego nie zrobiliśmy,
  • 22:43 - 22:46
    wiesz, siedzisz i myślisz--
    No nic, będzie dobrze.
  • 22:46 - 22:49
    Pewna jesteś?
    Tak.
  • 22:49 - 22:51
    Kiedy?
    Dzisiaj wieczorem.
  • 22:51 - 22:54
    Dzisiaj? OK. Jesteśmy umówieni?
    Ta, stary.
  • 22:54 - 22:57
    Dzisiaj. Pasuje?
    Tak, jasne.
  • 22:57 - 23:00
    W porządku.
    Im szybciej tym lepiej?
  • 23:00 - 23:03
    No.
  • 23:03 - 23:07
    Jako ekipa, naszym zadaniem jest filmować.
  • 23:07 - 23:12
    Nie do nas należy zadawanie pytań.
  • 23:12 - 23:24
    20 październik - 22:34
  • 23:24 - 23:27
    Pete, zaczekaj.
    Nakręcę Nat jak idzie.
  • 23:27 - 23:28
    Ta? OK.
  • 23:28 - 23:32
    Przepraszam, panowie?
    Panowie... teren zastrzeżony.
  • 23:32 - 23:34
    Sorry, stary.
    Może nikt ci nie powiedział.
  • 23:34 - 23:38
    Będziemy filmować przez około 30 minut
    I znikamy z twojej zmiany.
  • 23:38 - 23:41
    Parę ujęć...
    Pokażcie pozwolenie.
  • 23:41 - 23:47
    Pozwolenie?
    Tak, ee...
  • 23:47 - 23:54
    Masz pozwolenie?
    Mam prawo jazdy.
  • 23:54 - 23:59
    Pete... ile masz kasy w portfelu?
  • 23:59 - 24:25
    Jaja sobie robisz?
  • 24:25 - 24:28
    Nie żyjemy w trzecim świecie.
    Nie uda się.
  • 24:28 - 24:31
    Panowie? Wszyscy, proszę wyjść.
  • 24:31 - 24:33
    Mówiłem.
    Kurwa mać.
  • 24:33 - 24:39
    Chodźmy.
  • 24:39 - 24:46
    Zabrnęłam za daleko by teraz się wycofać.
  • 24:46 - 24:48
    Postanowiliśmy znaleźć inne wejście,
  • 24:48 - 25:08
    "z" lub "bez" oficjalnej asysty.
  • 25:08 - 25:10
    Znaleźliśmy wejście na tyłach.
  • 25:10 - 25:20
    Wygląda na wejście dla ekipy konserwacyjnej.
  • 25:20 - 25:27
    Jesteś pewna, że John nas kryje?
    Wyhoduj sobie jaja, Pete.
  • 25:27 - 25:33
    Wtedy właśnie doszedłem do wniosku,
  • 25:33 - 25:34
    że coś tutaj jest nie tak.
  • 25:34 - 25:39
    Wpadłem na pomysł,
    by kryć swój tyłek, Tanglesa,
  • 25:39 - 25:41
    i ogólnie nas wszystkich.
  • 25:41 - 25:44
    Postanowiłem filmować wszystko co będzie się działo.
  • 25:44 - 25:46
    Wiesz, chciałem mieć coś,
  • 25:46 - 25:48
    jakieś zabezpieczenie,
  • 25:48 - 25:49
    jeśli cokolwiek by poszło nie tak.
  • 25:49 - 25:52
    Wiesz, nakryliby nas, złapali, aresztowali
  • 25:52 - 25:56
    miałbym przynajmniej dowód, że to nie ja
  • 25:56 - 25:58
    się tu włamałem,
    Tangles też nie,
  • 25:58 - 26:02
    tylko Natasha.
  • 26:02 - 26:11
    Masz-- weź to.
  • 26:11 - 26:14
    No to idziemy.
  • 26:14 - 26:19
    Chodźmy.
  • 26:19 - 26:21
    Dasz radę? Chcesz abym...
    Weź to.
  • 26:21 - 26:22
    OK.
  • 26:22 - 26:44
    Szybko.
  • 26:44 - 26:48
    Zacieraliśmy za sobą ślady, gdy tam szliśmy--
  • 26:48 - 26:51
    nie chcieliśmy zostać przyłapani.
  • 26:51 - 26:54
    Myśląc o tym teraz...
  • 26:54 - 27:00
    ..był to błąd.
  • 27:00 - 27:02
    Jest dobrze?
    Hej?
  • 27:02 - 27:03
    Czy możemy tu być?
  • 27:03 - 27:26
    Mówiła, że John nas będzie krył.
  • 27:26 - 27:28
    Gdy zaczęliśmy nagrywać materiał, był jak --
  • 27:28 - 27:31
    wiesz "OK, zróbmy to, kręcimy" --
  • 27:31 - 27:34
    Pete i Natasha,
    zabrali się za edycję skryptu,
  • 27:34 - 27:38
    a ja, wiesz, moja praca polega na
  • 27:38 - 27:40
    filmowaniu.
    Odpowiadam za zdjęcia.
  • 27:40 - 27:44
    Dobra obróć się i wróć tutaj.
    Nagram jak przechodzisz przed tą kratą.
  • 27:44 - 27:50
    Wy zostańcie tam na chwilę.
  • 27:50 - 27:53
    Tangles i ja odpłynęliśmy,
  • 27:53 - 27:56
    wciągnęło nas totalnie,
    filmowaliśmy jak zawsze.
  • 27:56 - 28:06
    Wiesz, nie potrzebujesz reżysera
    po prostu płyniesz z prądem.
  • 28:06 - 28:10
    W miarę jak szliśmy dalej
    coraz więcej było korytarzy
    gdzie panowała
  • 28:10 - 28:13
    absolutna,
    absolutna ciemność.
  • 28:13 - 28:16
    Tam jest całkowicie ciemno.
  • 28:16 - 28:20
    Wiesz, mógłbyś wejść tam,
    wyłączyć światło, obrócić się
  • 28:20 - 28:22
    i nie wiedziałbyś gdzie jesteś.
  • 28:22 - 28:26
    Ponieważ są tam skrzyżowania, zakręty,
    tunele we wszystkie strony.
  • 28:26 - 28:27
    Więc pomyślałem...
  • 28:27 - 28:29
    gdy pierwszy raz wyłączyliśmy światła,
  • 28:29 - 28:32
    że muszą być włączone cały czas.
    Jeśli zgasną
  • 28:32 - 28:35
    to bardzo łatwo się tu pogubimy.
  • 28:35 - 28:37
    Hej, Tangles?
  • 28:37 - 28:39
    Chodź no tu.
  • 28:39 - 28:41
    Coś jest nie tak z moją lampą.
    Sprawdzisz to?
  • 28:41 - 28:43
    Co jest?
    Myślisz, że to kabel?
  • 28:43 - 28:46
    Tak, przyjrzyj się.
    Nie przyczepiło się nic do niej?
  • 28:46 - 28:47
    O cholera!
  • 28:47 - 28:52
    Mogłem się domyślić.
  • 28:52 - 28:56
    Dzięki, Steve.
    Naświetliłeś mi oczy.
  • 28:56 - 28:58
    Super.
    Chodźmy.
  • 28:58 - 28:59
    Pete skołował mapę tuneli,
  • 28:59 - 29:03
    ale im dalej szliśmy
    tym bardziej było widać,
    że nie jest za dokładna.
  • 29:03 - 29:08
    Widzieliśmy całe sekcje tuneli,
    których nie było nawet na mapie.
  • 29:08 - 29:13
    Poświeć tutaj, Steve.
  • 29:13 - 29:22
    OK. To jest wejście,
    tędy chcieliśmy wejść przedtem...
  • 29:22 - 29:25
    Tędy. Tego tutaj nie ma...
    Nie wiem dlaczego.
  • 29:25 - 29:27
    OK, idziemy tędy.
  • 29:27 - 29:30
    To musi być ta droga.
  • 29:30 - 29:33
    Jak tylko przeszliśmy strefę konserwatoryjną,
  • 29:33 - 29:36
    bardziej w głąb tuneli.
  • 29:36 - 29:39
    Moje wrażenie było...
    to ... to jest niesamowite.
  • 29:39 - 29:42
    Wielkie, to miejsce jest ogromne.
  • 29:42 - 29:44
    Odjazdowe.
  • 29:44 - 29:48
    Cholera, dźwięk jest świetny.
  • 29:48 - 29:52
    Pete? Dasz mi 10 minut na przygotowanie nakładek?
  • 29:52 - 29:53
    Masz 5 minut.
  • 29:53 - 29:55
    5?
    Tak.
  • 29:55 - 29:57
    Byliśmy bardzo blisko stacji.
  • 29:57 - 30:07
    Pete nie chciał, by nas zauważono.
  • 30:07 - 30:23
    Oszołomił mnie rozmiar tunelu --
    był masywny, niesamowity.
  • 30:23 - 30:35
    Wydaje mi się, że wszyscy byliśmy pod wrażeniem.
  • 30:35 - 30:39
    Nie było trudno złapać parę dobrych ujęć,
  • 30:39 - 30:41
    bo wiesz, tak naprawdę malujesz rzeczy światłem.
  • 30:41 - 31:05
    Cokolwiek tam zobaczyłeś wyglądało
    naprawdę świetnie.
  • 31:05 - 31:22
    Naprawdę dobrze to wygląda.
    Bądźcie cicho przez chwilę.
  • 31:22 - 31:25
    Ok, wszystko w porządku.
  • 31:25 - 31:28
    Historia tych tuneli,
    dokładnie tych,
    które nas interesowały
  • 31:28 - 31:30
    była niesamowita.
  • 31:30 - 31:33
    Datowane są na czasy przed II wojną światową.
  • 31:33 - 31:37
    Używano je jako podziemny system kolejowy.
  • 31:37 - 31:46
    Później podczas II wojny służyły jako schrony przeciwlotnicze.
  • 31:46 - 31:52
    Spójrz na to.
  • 31:52 - 31:54
    Obecny rząd nie jest pierwszym,
  • 31:54 - 31:58
    który przeznaczył te tunele do innych celów.
  • 31:58 - 32:00
    Stoję teraz w sekcji,
    która została przystosowana do
  • 32:00 - 32:03
    pełnienia funkcji schronu podczas II wojny światowej.
  • 32:03 - 32:08
    Posiada ona udogodnienia,
    które pozwalały żołnierzom
  • 32:08 - 32:12
    na przebywanie tu przez dłuższy czas.
  • 32:12 - 32:14
    Różne pokoje były używane
  • 32:14 - 32:19
    przez żołnierzy SAS jako jednostka ćwiczebna.
  • 32:19 - 32:23
    Raz za razem pomieszczenia zmieniały cel użytkowania,
  • 32:23 - 32:35
    widać to szczególnie teraz,
    biorąc pod uwagę plany recyklingu.
  • 32:35 - 32:38
    Miałam szczęście natrafić na strefę, gdzie
  • 32:38 - 32:41
    bez wątpienia mieszkali bezdomni
  • 32:41 - 32:43
    lub, wiesz, ludzie mieszkający tam.
  • 32:43 - 32:47
    Dobra... nagrajmy to.
  • 32:47 - 32:51
    Już mogę?
    Moment.
  • 32:51 - 32:53
    Zaczynaj kiedy chcesz.
  • 32:53 - 32:56
    Chodzimy po tunelach mniej niż godzinę,
  • 32:56 - 32:59
    a już natrafiliśmy na czyjś dom.
  • 32:59 - 33:03
    Możecie zobaczyć czyjeś łóżko, koc
  • 33:03 - 33:04
    oraz puste puszki po jedzeniu.
  • 33:04 - 33:08
    Natrafienie na te pozostałości
    było ważne--
  • 33:08 - 33:10
    najważniejsze w tej sprawie.
  • 33:10 - 33:14
    Był to dowód, że toczyło się tu życie.
  • 33:14 - 33:16
    Pomimo, iż w tej chwili nie ma tu lokatorów,
  • 33:16 - 33:22
    jest jasne, że założenia ministerstwa były błędne.
  • 33:22 - 33:24
    To było coś czego rząd się wypierał.
  • 33:24 - 33:29
    Możemy to teraz udowodnić.
  • 33:29 - 33:32
    Hej, Nat, nagram to jak tam schodzisz.
  • 33:32 - 33:33
    Dobra.
  • 33:33 - 33:36
    Latarka.
  • 33:36 - 33:48
    Dzięki.
  • 33:48 - 33:51
    Stary, co jest?
    Co? Nic.
  • 33:51 - 33:55
    Trochę tu ciasno, grubasku.
    Myślisz, że się zmieścisz?
  • 33:55 - 33:58
    Chyba nie lubi z nami pracować.
  • 33:58 - 34:00
    Nat! Nic ci nie jest?
  • 34:00 - 34:01
    Nie, wszystko ok.
  • 34:01 - 34:05
    Pomóc ci?
    Nie, radzę sobie.
  • 34:05 - 34:08
    Nat, słuchaj mamy już nagrane śpiwory i resztę,
  • 34:08 - 34:10
    nie musimy kręcić jeziora.
  • 34:10 - 34:13
    Możemy dokończyć resztę tutaj.
    Pete... Pete, nic mi nie jest.
  • 34:13 - 34:15
    Myślę, że po prostu...
    Nic mi nie jest!
  • 34:15 - 34:17
    Chodźmy dalej.
  • 34:17 - 34:19
    Dobra, zabierz to.
  • 34:19 - 34:22
    Co ją ugryzło?
    Potrzebuje tej historii.
  • 34:22 - 34:25
    Po ostatniej wpadce,
    stąpa po cienkim lodzie.
  • 34:25 - 34:26
    Aa kapuje.
  • 34:26 - 34:32
    Dlatego John kazał mi zająć się tym tematem --
    mam pilnować by znowu czegoś nie spieprzyła.
  • 34:32 - 34:34
    Dlaczego nie dał jej dupy zamiast tematu?
  • 34:34 - 34:36
    On chce jej dać dużo więcej niż dupę.
  • 34:36 - 34:38
    Więc, musi się ustawić w kolejce.
    Zaraz za tobą?
  • 34:38 - 34:40
    Ludzie, może przyda wam się to w przyszłości...
  • 34:40 - 34:42
    te ściany przenoszą dźwięki bardzo dobrze.
  • 34:42 - 34:47
    I z tego co usłyszałam,
    wszyscy jesteście dupkami.
  • 34:47 - 34:49
    Odwal się!
  • 34:49 - 34:57
    Dawaj latarkę.
    Trzymaj.
  • 34:57 - 35:01
    Złaź na dół, Ty dupku.
  • 35:01 - 35:05
    Pete, możesz podnieść tą rączkę.
    Nagram trochę dźwięku.
  • 35:05 - 35:11
    Gdzie? Wystarczy...
  • 35:11 - 35:13
    Dobra.
    Pchnij to.
  • 35:13 - 35:16
    No już dawaj.
    Wpraw to w ruch.
  • 35:16 - 35:19
    Co robimy?
    Po prostu... kopnij to.
  • 35:19 - 35:22
    Jak chcesz.
  • 35:22 - 35:32
    Uno, dos, tres, quatro.
  • 35:32 - 35:55
    Dzięki, panowie.
  • 35:55 - 35:58
    Jezioro było... tak...ogromne.
  • 35:58 - 36:02
    Ma chyba z kilometr długości.
  • 36:02 - 36:04
    Jest większe niż sądziłem.
  • 36:04 - 36:07
    No, często mi to mówią.
  • 36:07 - 36:09
    Ja i Tangles trochę się wygłupialiśmy --
  • 36:09 - 36:12
    lubimy się przekomarzać.
  • 36:12 - 36:16
    Jeśli ja bym tego nie zrobił, to on na pewno tak.
  • 36:16 - 36:17
    Więc złapałem go i wiesz...
  • 36:17 - 36:19
    popchnąłem go w stronę jeziora.
  • 36:19 - 36:21
    Przytrzymałem jego ramiona,
  • 36:21 - 36:23
    i pociągnąłem go do siebie.
  • 36:23 - 36:27
    Następnie puściłem
    i wróciłem za kamerę --
  • 36:27 - 36:30
    a on wpadł.
  • 36:30 - 36:32
    Cholera.
    Tangles, nic ci się nie stało?
  • 36:32 - 36:35
    Poślizg.
    To twój dip, stary.
  • 36:35 - 36:37
    Steve, ty... fiucie.
  • 36:37 - 36:40
    To nie jest śmieszne...
    kurewsko zimna woda.
  • 36:40 - 36:46
    Nie pomożesz mu?
    Nie, walić go!
  • 36:46 - 36:49
    To nie jest... przestań rechotać.
  • 36:49 - 36:51
    Jak długo jeszcze nam tu zejdzie?
  • 36:51 - 36:54
    Tangles, lubił żartować,
    ale jeśli szło o pracę,
  • 36:54 - 36:57
    wiesz, był bardzo poważny,
  • 36:57 - 37:00
    To nie był czas na żarty.
  • 37:00 - 37:03
    Oddział kreatywności gotowy?
    Daje znać.
  • 37:03 - 37:05
    OK.
  • 37:05 - 37:07
    Nat, podejdź centymetr bliżej.
  • 37:07 - 37:10
    Więc jeśli widziałem, że coś mu nie pasuje,
  • 37:10 - 37:13
    że coś jest nie tak,
    wierzyłem mu.
  • 37:13 - 37:17
    Stoję dokładnie pod największą stacją metra w Sydney.
  • 37:17 - 37:19
    Za mną znajduje się zapomniane źródło wody,
  • 37:19 - 37:22
    które jest przyczyną kontrowersji.
  • 37:22 - 37:23
    Parę miesięcy temu, rząd...
  • 37:23 - 37:26
    Nat, sorry.
    Pete, to ty hałasujesz?
    Nie.
  • 37:26 - 37:29
    Nie szeptałeś może?
    Nie.
  • 37:29 - 37:31
    Dobra. Sorry, Nat.
    Możemy zacząć od nowa?
  • 37:31 - 37:36
    Teraz bądźcie cicho. Dzięki.
  • 37:36 - 37:38
    OK, od początku.
    Jazda.
  • 37:38 - 37:42
    Gdy będziesz gotowa, Nat.
  • 37:42 - 37:46
    Stoję dokładnie pod największą stacją metra w Sydney.
  • 37:46 - 37:48
    Za mną znajduje się zapomniane źródło wody...
  • 37:48 - 37:51
    Nat, sorry.
    Jaja sobie ze mnie robicie?
    Co to za dźwięk?
  • 37:51 - 37:53
    Co takiego słyszysz?
  • 37:53 - 37:56
    Coś... czekaj sprawdzę baterię.
  • 37:56 - 37:59
    No nie wiem.
  • 37:59 - 38:02
    Może to twoje kabelki?
    Ta, kabelki.
    Zamknij się, Steve.
  • 38:02 - 38:04
    Przepraszam, Nat.
    Jeszcze raz. Zobaczę co mogę zrobić.
  • 38:04 - 38:07
    Po prostu nie przerywaj.
  • 38:07 - 38:13
    Jeśli Tangles mówił, że coś słyszał,
    wierzę, że tak było.
  • 38:13 - 38:16
    Nie da się opisać
    jak ciche było to miejsce,
  • 38:16 - 38:22
    wtedy tego nie czułam...
    on mógł słyszeć cokolwiek.
  • 38:22 - 38:25
    To... to było dziwne.
  • 38:25 - 38:29
    Myślałem, że to jakiś problem techniczny,
  • 38:29 - 38:33
    to mogło być wszystko...
    jakieś zakłócenia, i tym podobne.
  • 38:33 - 38:37
    Ale Tangles nieugięcie twierdził, że coś jest nie tak,
  • 38:37 - 38:43
    Gdy jest, aż tak poważny,
    wierzysz mu.
  • 38:43 - 38:46
    Parę miesięcy temu, rząd ogłosił,
    a później wyciszył
  • 38:46 - 38:49
    i porzucił plany o recyklingu wody z tego jeziora.
  • 38:49 - 38:54
    Minister nie odpowiedział jeszcze
    dlaczego tak postąpiono.
  • 38:54 - 38:59
    Pięknie. Pete, zadowolony?
    Ja tak. A ty, Tangles?
  • 38:59 - 39:02
    Tak.
  • 39:02 - 39:07
    Dobra zbieramy się.
    Chodźmy, zabierz sprzęt.
  • 39:07 - 39:12
    Dobra idziemy.
  • 39:12 - 39:14
    Gdy zakończyliśmy materiał nad jeziorem,
  • 39:14 - 39:22
    udaliśmy się do pokoju z dzwonem.
  • 39:22 - 39:27
    Pokój z dzwonem został wybudowany jako pewnego rodzaju alarm.
  • 39:27 - 39:32
    Używano go by ostrzec ludzi przed zagrożeniem.
  • 39:32 - 39:35
    Gdy uderzyła w dzwon,
    dźwięk był ogłuszający.
  • 39:35 - 39:37
    Gruchotał ci żebra.
  • 39:37 - 39:40
    Ten dzwon jest reliktem II wojny światowej.
  • 39:40 - 39:43
    Pozostaje tu by przypominać o schronie,
  • 39:43 - 39:51
    przypominać o tym jak brzmi zagrożenie.
  • 39:51 - 39:55
    Cholera, rozsadziło mi miernik dźwięku...
  • 39:55 - 39:58
    Zaczekaj.
    Możesz uderzyć w dzwon jeszcze raz?
  • 39:58 - 40:04
    Tak. Gotowi?
    Ta.
  • 40:04 - 40:05
    Jak teraz?
  • 40:05 - 40:07
    Nie... jeśli chcecie bym to nagrał,
  • 40:07 - 40:09
    to lepiej zrobię to w sąsiednim pomieszczeniu.
  • 40:09 - 40:13
    OK. Skoro tego potrzebujemy.
    OK, dwie sekundy.
  • 40:13 - 40:18
    Tangles poszedł do pokoju sąsiadującego z dzwonem
  • 40:18 - 40:20
    by nagrać tam dźwięk uderzenia.
  • 40:20 - 40:24
    Tam uderzenie jest praktycznie o poziom cichsze,
  • 40:24 - 40:28
    co dawało dźwięk i tak już u szczytu skali.
  • 40:28 - 40:31
    Nie wiem za dużo o nagrywaniu dźwięku,
  • 40:31 - 40:35
    ale wtedy pomyślałem,
    że to trochę dziwne.
  • 40:35 - 40:39
    Wiesz, dlaczego miałby tak robić?
    Po prostu mógł ściszyć sprzęt.
  • 40:39 - 40:41
    Na pewno, dało się tak zrobić?
  • 40:41 - 40:42
    Steve, zrobisz coś dla mnie?
  • 40:42 - 40:45
    Możesz założyć słuchawki i obserwować poziomy dźwięku?
  • 40:45 - 40:49
    Dlaczego Pete nie może się tym zająć?
    Potrafi obsługiwać kamerę
    z dźwiękiem też sobie poradzi.
  • 40:49 - 40:51
    Stary, ja już dzisiaj się napracowałem.
  • 40:51 - 40:56
    Dobra, Nat.
    Zrobię to dla ciebie.
  • 40:56 - 40:59
    Przepraszam, ale tu jest za duży pogłos.
  • 40:59 - 41:02
    Miałem słuchać dźwięku dla niego,
  • 41:02 - 41:04
    myślę sobie-- okej.
  • 41:04 - 41:08
    Zakładasz słuchawki i słuchasz tego
    co jest w danej chwili nagrywane.
  • 41:08 - 41:15
    Tangles. Weź to.
    Dzięki bardzo.
  • 41:15 - 41:18
    I wtedy Nat ponownie uderzyła,
  • 41:18 - 41:22
    i, to...
  • 41:22 - 41:25
    To wtedy...
  • 41:25 - 41:31
    ..wtedy to usłyszałem.
  • 41:31 - 41:33
    Gotowy.
  • 41:33 - 41:35
    Atmosfera dzwonu.
  • 41:35 - 41:42
    Kiedy będziesz gotowa, Nat.
  • 41:42 - 41:46
    Co do kurwy?
  • 41:46 - 41:51
    Słyszeliście to?
    Tak.
  • 41:51 - 41:53
    Hej, Tangles!
  • 41:53 - 41:54
    Tangles!
  • 41:54 - 41:57
    Cholera.
    Tangles!
  • 41:57 - 42:02
    Pete, potrzebujemy światła.
    Tangles!
  • 42:02 - 42:05
    Szybko, światło.
    Steve, gdzie jesteś?
  • 42:05 - 42:07
    Tutaj. prosto przed siebie.
  • 42:07 - 42:09
    Daj nam kamerę.
    On... nie ma go.
  • 42:09 - 42:11
    Dokąd poszedł?
    Tangles!
  • 42:11 - 42:13
    Co usłyszałeś w słuchawkach?
    Tangles!
  • 42:13 - 42:14
    Co takiego usłyszałeś w słuchawkach?
  • 42:14 - 42:16
    Tangles!
  • 42:16 - 42:18
    Chyba nie robiłby sobie jaj?
  • 42:18 - 42:20
    Tangles, no już stary!
  • 42:20 - 42:29
    Steve, tędy.
    Chodźmy tędy.
  • 42:29 - 42:31
    Wiedziałem, że coś było nie w porządku.
  • 42:31 - 42:33
    Wiedziałem, że się nie wygłupia.
  • 42:33 - 42:36
    Pierwsza myśl.
    Musimy go odnaleźć.
  • 42:36 - 42:38
    To do nich pasowało,
  • 42:38 - 42:44
    więc wydawało mi się, że sobie żartują.
  • 42:44 - 42:46
    Co, Nat myślała, że robimy jej kawał?
  • 42:46 - 42:49
    Rozmawiałeś z nią?
  • 42:49 - 43:01
    Myślała, że się cholera wygłupiamy?
  • 43:01 - 43:15
    Natasha słucha nagrania z mikrofonu Tanglesa po raz pierwszy.
  • 43:15 - 43:18
    Tangles, w porządku?
  • 43:18 - 43:21
    Tak. Gotowy.
  • 43:21 - 43:58
    Atmosfera dzwonu.
  • 43:58 - 44:01
    Tangles!
  • 44:01 - 44:06
    Może tędy...
    Nie to ślepy zaułek.
  • 44:06 - 44:10
    Patrz pod nogi.
  • 44:10 - 44:12
    Świetnie.
    Co jest?
  • 44:12 - 44:13
    Bateria.
  • 44:13 - 44:15
    Kurwa. Jest dobrze.
  • 44:15 - 44:17
    Poświecić ci?
    Masz zapasową?
  • 44:17 - 44:20
    Ta, tutaj, zaczekaj.
    OK.
  • 44:20 - 44:23
    Stało się całkowicie jasne, całkiem szybko,
  • 44:23 - 44:28
    że nie znajdziemy nikogo ani niczego bez światła.
  • 44:28 - 44:32
    Dobra.
  • 44:32 - 44:34
    Odnajdziemy go, stary.
  • 44:34 - 44:36
    Tangles!
  • 44:36 - 44:40
    Miałem światło z kamery
    i wiedziałem, że mamy około
  • 44:40 - 44:43
    dwóch, może trzech godzin jasności.
  • 44:43 - 44:45
    Steve, gdzie twoja torba?
    Tangles!
  • 44:45 - 44:46
    Steve, gdzie torba?
    Co?
  • 44:46 - 44:49
    Gdzie jest twoja torba?
    W pokoju z dzwonem.
  • 44:49 - 44:52
    OK. więc... w niej są wszystkie latarki, prawda?
  • 44:52 - 44:54
    To jedyne źródło światła,
    które teraz mamy i kręcimy się w kółko.
  • 44:54 - 44:57
    Potrzebujemy latarek.
    Musimy wrócić do tamtego pokoju.
  • 44:57 - 44:58
    Ale Tangles...
  • 44:58 - 45:00
    Spokojnie. Znajdziemy go.
    Znajdziemy. Chodź.
  • 45:00 - 45:03
    Chodź.
  • 45:03 - 45:06
    Wróciliśmy do pokoju z dzwonem
    i niczego już tam nie było.
  • 45:06 - 45:08
    Nic.
    Wszystkie rzeczy zniknęły.
  • 45:08 - 45:10
    Wszystko działo się...
  • 45:10 - 45:12
    nie wiem.
    Nie było nas, aż tak długo.
  • 45:12 - 45:14
    Cholera, wszystko przepadło.
    Co?
  • 45:14 - 45:15
    Co do cholery się dzieje?
  • 45:15 - 45:17
    Wtedy wzbudziło to moje obawy
    bo to...
  • 45:17 - 45:21
    nie było coś, co Tangles mógłby zrobić sam.
  • 45:21 - 45:22
    Kurwa!
  • 45:22 - 45:24
    Marnujemy tylko czas. Ruszmy się!
  • 45:24 - 45:26
    Czekaj.
    Chodźmy!
  • 45:26 - 45:28
    Weź to.
    Pete!
  • 45:28 - 45:33
    Poświeć mi tutaj, Steve.
  • 45:33 - 45:35
    OK.
  • 45:35 - 45:38
    OK, Tangles poszedł tędy.
  • 45:38 - 45:40
    Jeśli pójdziemy cały czas tą samą drogą,
  • 45:40 - 45:42
    wrócimy do tego pokoju,
    możemy przeszukać cały obszar.
  • 45:42 - 45:45
    OK. Więc rozdzielamy się i spotykamy tutaj, tak?
  • 45:45 - 45:47
    Nie.
    To jest nasze jedyne oświetlenie.
  • 45:47 - 45:48
    Ile ci zostało baterii?
  • 45:48 - 45:50
    Mam dwie w kieszeni.
    Idziemy.
  • 45:50 - 45:54
    Steve... STEVE!
    Cholera!
  • 45:54 - 45:57
    Nie pomożemy Tanglesowi
    biegając dookoła jak bezgłowe kurczaki.
  • 45:57 - 45:59
    Trzymamy się razem, zrozumiałeś?
  • 45:59 - 46:01
    Więc lepiej przyspiesz.
  • 46:01 - 46:03
    Tangles!
    Steve, zaczekaj!
  • 46:03 - 46:06
    Chodź, Nat.
    Tangles!
  • 46:06 - 46:07
    Tak, spanikowałem.
  • 46:07 - 46:10
    Nie chciałem udawać bohatera czy kogoś.
  • 46:10 - 46:14
    Wiesz, rozsądniej by było zrobić coś innego,
  • 46:14 - 46:17
    ale kierowałem się instynktem.
  • 46:17 - 46:20
    Tangles!
  • 46:20 - 46:24
    Więc, co myślisz?
    O czym?
  • 46:24 - 46:26
    Wiesz, Tangles,
    czy on robi sobie jaja?
  • 46:26 - 46:30
    Nie, nie robiłby sobie jaj tak długo.
  • 46:30 - 46:32
    Więc kto zabrał nasze rzeczy?
  • 46:32 - 46:35
    Kto? Nie mam pojęcia.
  • 46:35 - 46:37
    Mógł to być bezdomny, jakiś ćpun...
  • 46:37 - 46:42
    Słyszałem to, Pete.
    Co takiego?
  • 46:42 - 46:46
    Cokolwiek to było, stary.
    Więc co to było, stary?
  • 46:46 - 46:50
    Steve?
    Po prostu chodźmy, OK?
  • 46:50 - 46:57
    Steve? Steve? Co to było?
  • 46:57 - 47:01
    Kurde.
    Patrz pod nogi.
  • 47:01 - 47:07
    Co tam jest?
  • 47:07 - 47:17
    Osz, kurwa.
  • 47:17 - 47:27
    W porządku?
    Tak.
  • 47:27 - 47:29
    Nie, nic.
  • 47:29 - 47:32
    Pete, byliśmy tu już dwa razy.
  • 47:32 - 47:36
    Pozostało nam tylko jezioro.
  • 47:36 - 47:39
    Może wrócił tam skąd przyszliśmy.
  • 47:39 - 47:41
    Może na nas czeka.
  • 47:41 - 47:43
    Ta jasne, stary.
    Wrócił po ciemku.
  • 47:43 - 47:45
    Siedzi sobie u Harrego i wpierdala ciasto.
    Nie o to mi chodziło.
  • 47:45 - 47:48
    Może nie może się z nami skontaktować.
    Może czeka na nas.
  • 47:48 - 47:49
    Nie, Steve ma rację, OK?
    Tangles jest tu na dole.
  • 47:49 - 47:55
    Musi być nad jeziorem.
  • 47:55 - 48:03
    Dobra, ile mamy światła?
    Wystarczająco.
  • 48:03 - 48:05
    Więc chodźmy.
  • 48:05 - 48:15
    Cicho! Słyszeliście?
  • 48:15 - 48:17
    Idziemy!
    Szybko.
  • 48:17 - 48:21
    Tangles!
  • 48:21 - 48:23
    Tędy! Tangles!
  • 48:23 - 48:27
    To gdzieś stąd. Tangles!
  • 48:27 - 48:29
    Tangles! Już idę!
  • 48:29 - 48:34
    Pieprzyć to!
    Tutaj!
  • 48:34 - 48:35
    Pomóż nam. Szybko.
  • 48:35 - 48:37
    Złap za dół.
  • 48:37 - 48:42
    Kurwa! Zabierz to! Otwieraj się!
  • 48:42 - 48:44
    Złap to.
  • 48:44 - 48:53
    O cholera.
    Steve, pomóż.
  • 48:53 - 48:55
    Jezu.
  • 48:55 - 49:01
    Steve, światło.
    Światło.
  • 49:01 - 49:20
    Jezu Chryste.
  • 49:20 - 49:22
    Tak?
  • 49:22 - 49:32
    Jego latarka.
  • 49:32 - 49:38
    To jego latarka,
    ale to nie znaczy, że to było on.
  • 49:38 - 49:41
    Nie mogę tego opisać,
    to było jak...
  • 49:41 - 49:46
    Tam była krew i...
  • 49:46 - 49:51
    ..w rogu leżała
    ... jego latarka.
  • 49:51 - 49:55
    Ja... myślałem o sobie jak o jego starszym bracie.
  • 49:55 - 49:58
    Wiesz, byliśmy jak bracia.
  • 49:58 - 50:02
    Powierzono mi opiekę nad nim.
  • 50:02 - 50:10
    Takie miałem odczucie.
  • 50:10 - 50:13
    Chodźmy.
    To mógł być ktokolwiek.
  • 50:13 - 50:15
    Musimy się ruszyć.
  • 50:15 - 50:18
    Ona ma rację. Może być blisko.
    A co z Tanglesem?
  • 50:18 - 50:21
    Cokolwiek to jest za cholerstwo,
    może być w pobliżu.
  • 50:21 - 50:24
    Idziemy.
  • 50:24 - 50:34
    To Tangles.
    Chodźmy.
  • 50:34 - 50:36
    Czekaj.
    Co?
  • 50:36 - 50:40
    Gdzie jest moja kamera?
  • 50:40 - 50:43
    Tam.
  • 50:43 - 50:46
    Nie tam ją zostawiłam.
    Co?
  • 50:46 - 50:49
    Nie zostawiłam jej tam.
  • 50:49 - 50:52
    Zanim weszliśmy do pokoju Nat położyła kamerę,
  • 50:52 - 50:55
    która nagrywa w ciemności na ziemi
  • 50:55 - 50:56
    zaraz za drzwiami.
  • 50:56 - 50:59
    Wtedy weszliśmy do pokoju.
  • 50:59 - 51:02
    Nie było nas ze dwie lub trzy minuty,
  • 51:02 - 51:05
    wyszliśmy wszyscy,
  • 51:05 - 51:06
    Nat zauważyła, że kamera była ruszana.
  • 51:06 - 51:15
    Pierwsze co mi przyszło do głowy to
    sprawdź czy coś się nagrało.
  • 51:15 - 51:26
    Przewiń.
  • 51:26 - 51:28
    Złap za dół.
  • 51:28 - 51:34
    Kurwa! Zabierz to! Otwieraj się!
  • 51:34 - 51:57
    Złap to.
  • 51:57 - 52:00
    Odtworzyliśmy nagranie ponownie i...
  • 52:00 - 52:02
    ktoś podniósł kamerę,
  • 52:02 - 52:04
    podniósł ją z ziemi,
  • 52:04 - 52:11
    nagrał nas jak staliśmy w pokoju.
  • 52:11 - 52:21
    To jego latarka,
    ale to nie znaczy, że to było on.
  • 52:21 - 52:24
    Idziemy.
  • 52:24 - 52:29
    Musimy się ruszyć.
    Ona ma rację. Może być blisko.
  • 52:29 - 52:34
    Cokolwiek to jest za cholerstwo,
    może być w pobliżu.
  • 52:34 - 52:40
    To Tangles.
    Chodźmy.
  • 52:40 - 52:42
    Wtedy obróciliśmy się by wyjść
  • 52:42 - 52:46
    i... ktoś odłożył kamerę.
  • 52:46 - 52:55
    Wtedy to zobaczyliśmy --
    tylko jedna klatka.
  • 52:55 - 52:58
    Ułamek sekundy.
  • 52:58 - 52:59
    Nie mam pojęcia co to,
  • 52:59 - 53:12
    ale było szybkie i jebanie przerażające.
  • 53:12 - 53:21
    Kurwa.
  • 53:21 - 53:25
    Nie jest dobrze.
  • 53:25 - 53:29
    Musimy się stąd wydostać.
  • 53:29 - 53:32
    Stary, nie ma kurwa mowy, że zostawię go tu samego
  • 53:32 - 53:33
    z tym czymś.
  • 53:33 - 53:35
    Steve, posłuchaj mnie.
    Nie zostawię go.
  • 53:35 - 53:37
    Teraz moim priorytetem jesteś ty i Nat.
  • 53:37 - 53:40
    Nie dopuszczę by z wami stało się to co z Tanglesem.
  • 53:40 - 53:42
    Musimy wyjść na powierzchnię.
  • 53:42 - 53:44
    Idźcie sami. Zostawcie mnie tutaj.
  • 53:44 - 53:47
    Steve, potrzebujemy twojego światła.
    Macie swoje światło.
  • 53:47 - 53:49
    Posłuchaj mnie, Steve, słuchaj!
  • 53:49 - 53:50
    Spierdalaj!
    Posłuchaj!
  • 53:50 - 53:52
    Nie skończyłem!
    Nie dotykaj mnie!
  • 53:52 - 53:55
    Posłuchaj mnie.
  • 53:55 - 53:57
    Czymkolwiek to kurewstwo jest
  • 53:57 - 54:02
    będzie mu trudniej nas dopaść
    jeśli będziemy trzymać się razem.
  • 54:02 - 54:06
    Gówno prawda.
    Słuchaj. Musimy wyjść na górę.
  • 54:06 - 54:08
    Sprowadzić pomoc.
  • 54:08 - 54:10
    Jeśli przyprowadzimy tu więcej pomocy,
  • 54:10 - 54:14
    mamy większe szanse, że odnajdziemy Tanglesa.
  • 54:14 - 54:18
    Pieprzonego Tanglesa, stary.
    Wiem.
  • 54:18 - 54:23
    Jestem z tobą.
  • 54:23 - 54:29
    Chodźmy.
  • 54:29 - 54:30
    Pete miał rację,
  • 54:30 - 54:36
    ale nie mogłem oprzeć się wrażeniu,
    że zostawiam Tanglesa.
  • 54:36 - 54:42
    To była najtrudniejsza decyzja jaką musiałem podjąć.
  • 54:42 - 54:46
    Co z nim?
    Daj mu parę minut.
  • 54:46 - 54:48
    Więc, jaki jest plan?
  • 54:48 - 54:54
    Wypierdalamy stąd!
    Taki jest plan.
    Wracamy na górę.
  • 54:54 - 54:57
    Co?
  • 54:57 - 55:08
    Myślę, że powinniśmy zostać i poszukać Tanglesa.
  • 55:08 - 55:15
    Nie jesteś tu dla Tanglesa.
  • 55:15 - 55:20
    Kurwa!
  • 55:20 - 55:27
    Tędy.
  • 55:27 - 55:33
    Do tyłu!
    Wyłącz światło. Wyłącz.
  • 55:33 - 55:42
    Co jest grane?
    Cicho!
  • 55:42 - 55:43
    Czy ktoś tutaj jest?
  • 55:43 - 55:46
    To strażnik.
    Cholera to strażnik.
  • 55:46 - 55:51
    Kto tam?
    Stary to my. Ekipa filmowa.
  • 55:51 - 55:52
    Mówiłem wam, żebyście tu nie schodzili.
  • 55:52 - 55:54
    Wiem, przepraszamy.
  • 55:54 - 55:56
    Nasz przyjaciel, zaginął.
  • 55:56 - 56:00
    Ktoś... ktoś go porwał.
  • 56:00 - 56:02
    Jasne, wszyscy chodźcie za mną.
  • 56:02 - 56:05
    Co jest!
    Stary, co się tutaj wyprawia?
  • 56:05 - 56:08
    Powiedz co się tutaj dzieje!
    Nat, odpuść sobie.
  • 56:08 - 56:13
    Wychodzimy. Chodź!
    Czy on nam pomoże?
  • 56:13 - 56:18
    Idź! Uciekaj!
  • 56:18 - 56:19
    Ruszaj się!
  • 56:19 - 56:23
    Biegnij.
  • 56:23 - 56:26
    Ruszaj się, Nat.
  • 56:26 - 56:28
    Kurwa!
    Nie tędy.
  • 56:28 - 56:31
    Tutaj.
  • 56:31 - 56:33
    Wyłącz światło.
  • 56:33 - 57:05
    Steve, wyłącz światło!
  • 57:05 - 57:13
    Gdzie jesteśmy?
  • 57:13 - 57:16
    Co to było?
  • 57:16 - 57:23
    Nie wiem.
  • 57:23 - 57:30
    Bądźcie czujni,
    to może być blisko.
  • 57:30 - 57:36
    Widziałeś to?
    Nie.
  • 57:36 - 57:41
    Ale cokolwiek to było,
    było cholernie wielkie.
  • 57:41 - 57:50
    Nat... wyłącz to.
  • 57:50 - 57:52
    Wszyscy cali?
  • 57:52 - 57:54
    Tak.
  • 57:54 - 57:57
    Jak twoja ręka?
  • 57:57 - 58:00
    Daj kamerę.
    Sprawdzę.
  • 58:00 - 58:02
    Uderzyłem w coś gdy biegliśmy.
    Nic mi nie jest.
  • 58:02 - 58:04
    Cholera, Steve. Nie wygląda to dobrze
    Nie.
  • 58:04 - 58:06
    Trzymaj muszę to obejrzeć.
  • 58:06 - 58:08
    Pokaż.
    Nie jest dobrze.
  • 58:08 - 58:16
    Nie widzę.
    Tu jest. Masz to?
  • 58:16 - 58:21
    Już prawie, tak.
  • 58:21 - 58:24
    Jak się czujesz?
  • 58:24 - 58:26
    Nic mi nie będzie.
  • 58:26 - 58:35
    Dzięki.
  • 58:35 - 58:39
    Gotowi by znowu się ruszyć?
    Nie możemy tu zostać.
  • 58:39 - 58:40
    Daj mi jeszcze minute.
  • 58:40 - 58:44
    Co jeśli ta rzecz wróci?
  • 58:44 - 58:46
    Nie mam pojecia.
  • 58:46 - 58:53
    Możemy to załatwić?
    Wątpię.
  • 58:53 - 59:10
    Jedyną rzeczą którą, mamy się przejmować
    jest wydostanie się stąd.
  • 59:10 - 59:15
    Chyba sobie poszedł.
  • 59:15 - 59:18
    Dobra, ruszamy.
  • 59:18 - 59:20
    Steve?
    Tak?
  • 59:20 - 59:22
    Dobrze się czujesz?
    Tak, jest dobrze.
  • 59:22 - 59:24
    Idziemy.
    Tylko bądźmy cicho.
  • 59:24 - 59:31
    Daj mi kamerę.
  • 59:31 - 59:34
    Musimy być cicho, OK?
  • 59:34 - 59:38
    OK, idziemy.
  • 59:38 - 59:41
    Trzymajcie sie blisko.
  • 59:41 - 59:50
    Tędy.
  • 59:50 - 59:53
    OK.
  • 59:53 - 59:56
    Zaczekaj.
  • 59:56 - 59:57
    OK.
  • 59:57 - 60:00
    O, kurwa.
  • 60:00 - 60:03
    Pete...
    Cholera!
  • 60:03 - 60:06
    Przedtem tego tu nie było.
    Pete.
  • 60:06 - 60:08
    Co robisz?
    Tego nie ma na mapie.
  • 60:08 - 60:10
    Co znaczy, że nie ma tego na mapie?
  • 60:10 - 60:14
    Na mapie jest tylko jedna droga.
    A tu są dwie.
  • 60:14 - 60:16
    Pete, musisz to rozpracować, OK?
  • 60:16 - 60:18
    Wyluzuj.
    To nie jest takie proste?
  • 60:18 - 60:19
    Musisz to naprawić.
  • 60:19 - 60:22
    Stul pysk i pozwól mi się tym zająć.
  • 60:22 - 60:25
    Nat, uspokój się, Nat.
  • 60:25 - 60:27
    To musi być tutaj.
    Przyszliśmy tędy.
    Więc musimy iść tą drogą.
  • 60:27 - 60:31
    A co jeśli to nie właściwa droga?
  • 60:31 - 60:37
    Wtedy... poszukamy najbezpieczniejszego
    pokoju i przeczekamy to.
  • 60:37 - 60:38
    O tak świetny pomysł.
  • 60:38 - 60:40
    John zauważy, że nie zadzwoniliśmy
  • 60:40 - 60:43
    i przyśle kogoś by nas odszukał.
  • 60:43 - 60:49
    John wie, że tu jesteśmy, prawda?
  • 60:49 - 60:50
    Nat...
  • 60:50 - 60:56
    Kurwa powiedz...
    John wie, że tu jesteśmy.
  • 60:56 - 60:59
    Chyba sobie kurwa jaja robisz.
  • 60:59 - 61:02
    Nie mogę...
    Mówisz serio?
  • 61:02 - 61:04
    Potrzebuję was, OK?
    Wiedziałem!
  • 61:04 - 61:06
    Potrzebowałam was do tego.
  • 61:06 - 61:07
    Potrzebujesz?
    Tak.
  • 61:07 - 61:10
    Właśnie straciliśmy przyjaciela.
  • 61:10 - 61:13
    Ciągle chcesz swoją pierdoloną historię?
  • 61:13 - 61:14
    Nie.
  • 61:14 - 61:16
    Wal się.
  • 61:16 - 61:18
    Ciszej.
  • 61:18 - 61:19
    Myślisz, że jesteś dziennikarzem!
  • 61:19 - 61:21
    Przyszliśmy tu po historię, prawda?
  • 61:21 - 61:23
    No i mamy jedną naprawdę ważną,
  • 61:23 - 61:25
    a ty kurwa wymiękasz!
  • 61:25 - 61:29
    Cicho!
  • 61:29 - 61:33
    Oto twoja pieprzona historia.
  • 61:33 - 61:36
    Masz, chcesz coś powiedzieć do kamery?
  • 61:36 - 61:39
    Dobra już.
  • 61:39 - 61:41
    Co takiego chcesz powiedzieć do kamery?
  • 61:41 - 61:43
    Może opowiesz nam jak...
    straciłaś kolegę
  • 61:43 - 61:45
    przez własną głupotę?
  • 61:45 - 61:46
    Już.
  • 61:46 - 61:49
    Pieprz się.
    No już, Nat.
  • 61:49 - 61:50
    No dawaj.
  • 61:50 - 61:52
    Najlepszy reporter potrafi pracować pod presją,
  • 61:52 - 61:55
    w każdych okolicznościach, dawaj.
  • 61:55 - 61:57
    Widzisz, gówno potrafisz, prawda?
  • 61:57 - 61:58
    A chcesz wiedzieć dlaczego?
  • 61:58 - 62:04
    Ponieważ cię tam nie ma, Nat.
  • 62:04 - 62:10
    Po prostu cię nie ma.
  • 62:10 - 62:16
    Jesteś żałosna.
  • 62:16 - 62:20
    Tutaj. Tędy.
    Tak.
  • 62:20 - 62:23
    Słuchajcie.
  • 62:23 - 62:33
    Co do...?
  • 62:33 - 62:34
    Co?
  • 62:34 - 62:36
    Co tam jest?
  • 62:36 - 62:38
    Słyszałeś?
  • 62:38 - 62:43
    Tutaj.
  • 62:43 - 62:55
    Wyłącz światło.
  • 62:55 - 62:58
    Otwórz drzwi, Nat.
  • 62:58 - 63:00
    Otwieraj.
  • 63:00 - 63:31
    Ludzie, tu jest jezioro.
  • 63:31 - 63:48
    Pokaż.
  • 63:48 - 63:50
    Czy to Tangles?
  • 63:50 - 63:51
    Co tam jest?
    To nie Tangles.
  • 63:51 - 63:55
    Co mu się stało w twarz?
    Jezu.
  • 63:55 - 64:00
    To jego oczy.
  • 64:00 - 64:02
    Co się dzieje?
  • 64:02 - 64:03
    Musimy mu pomóc.
  • 64:03 - 65:01
    Pokaż.
  • 65:01 - 65:13
    Kurwa. Zobaczyło nas.
  • 65:13 - 65:22
    Musimy uciekać. Szybko!
  • 65:22 - 65:24
    Ruszajcie się!
  • 65:24 - 65:26
    Którędy?
  • 65:26 - 65:28
    Tędy?
    Idź! Szybciej!
  • 65:28 - 65:32
    Gdzie?
    Tutaj!
  • 65:32 - 65:35
    No już! Ruszajcie się!
  • 65:35 - 65:39
    Steve! Czy ciągle nas goni?
  • 65:39 - 65:40
    Chyba go zgubiliśmy!
    Jesteś pewny?
  • 65:40 - 65:43
    Tak mi się wydaje!
  • 65:43 - 65:46
    Myślę, że go zgubiliśmy.
  • 65:46 - 65:49
    To chyba... nie szło za nami.
  • 65:49 - 65:53
    Tutaj. Coś tu się świeci.
    Tu.
  • 65:53 - 65:59
    Co to takiego?
    Chyba tunel pod miastem.
  • 65:59 - 66:01
    To złe miejsce na odpoczynek.
  • 66:01 - 66:02
    To wszystko bezsensu.
  • 66:02 - 66:12
    Halo?!
    Cholera, Pete.
  • 66:12 - 66:15
    Musisz być cicho.
  • 66:15 - 66:16
    Nikogo tam nie ma.
  • 66:16 - 66:21
    Proszę, ktokolwiek... pomocy.
  • 66:21 - 66:24
    Ratunku!
  • 66:24 - 66:26
    Nat, proszę. Chodźmy.
  • 66:26 - 66:40
    Musisz być cicho!
    Pomocy!
  • 66:40 - 66:56
    Ucisz ją.
  • 66:56 - 67:00
    Masz coś?
    Widzisz cokolwiek?
  • 67:00 - 67:09
    Poświeć tutaj.
  • 67:09 - 67:11
    Już dobrze.
    Przepraszam.
  • 67:11 - 67:14
    Przepraszam.
  • 67:14 - 67:31
    Już dobrze, nie musisz.
  • 67:31 - 67:33
    Wszystko stało się jasne.
  • 67:33 - 67:38
    To wszystko przeze mnie.
  • 67:38 - 67:44
    Nie chciałam by sprawy wymknęły się spod kontroli.
  • 67:44 - 67:49
    Nie chciałam zawieść Peta. To znaczy...
  • 67:49 - 67:52
    wtedy wydawało mi się, że robię dobrze
  • 67:52 - 68:14
    i nie chciałam go zawieść.
  • 68:14 - 68:18
    Steve, tutaj.
    Szybko. Ruszaj się, stary.
  • 68:18 - 68:32
    Na górę.
  • 68:32 - 68:46
    Trzymaj, Nat, weź to.
  • 68:46 - 68:48
    Wstawaj! No już!
  • 68:48 - 68:51
    Chciałem się obrócić i poświecić tam,
  • 68:51 - 68:52
    by zobaczyć co się dzieje.
  • 68:52 - 68:55
    Usłyszeliśmy ten dźwięk,
    Pete krzyknął...
  • 68:55 - 68:58
    jak tylko znalazł się w kręgu światła
  • 68:58 - 69:01
    ta rzecz...zniknęła --
    uciekła --
  • 69:01 - 69:03
    wtedy mnie oświeciło, że światło
  • 69:03 - 69:09
    to jedyny sposób by trzymać to coś od nas z daleka.
  • 69:09 - 69:12
    Cholera nic ci się nie stało?
  • 69:12 - 69:16
    Kurwa! Widziałeś to?
  • 69:16 - 69:22
    Zmyło się.
    Spadajmy stąd.
  • 69:22 - 69:26
    To nie lubi światła.
    Więc,go nie wyłączaj.
  • 69:26 - 69:29
    Trzymaj się. Nat.
  • 69:29 - 69:32
    Nat!
  • 69:32 - 69:34
    Nie!
  • 69:34 - 69:35
    No chodź!
    No chodź!
  • 69:35 - 69:38
    Chodź zasrańcu!
    Pete! Pete, nie.
  • 69:38 - 69:40
    Chodź!
  • 69:40 - 69:42
    Wyglądało to tak jakby,
  • 69:42 - 69:47
    ta rzecz starała się nas zwabić
    by się do nas również dobrać.
  • 69:47 - 69:53
    Przypominało mi to lwa,
    który odrywa od stada jedno zwierzę.
  • 69:53 - 70:00
    Wiesz, najsłabsze.
    Najłatwiejsze do upolowania.
  • 70:00 - 70:06
    Tracimy światło!
  • 70:06 - 70:16
    Do tyłu, wracaj!
  • 70:16 - 70:26
    Przełaź.
  • 70:26 - 70:28
    Co jest?
  • 70:28 - 70:35
    Ślepy zaułek.
  • 70:35 - 70:38
    Pomyślałam --
    to koniec.
  • 70:38 - 70:43
    Nie było gdzie uciekać.
  • 70:43 - 70:48
    I wtedy zauważyłam malutki kawałek ściany.
    Wyglądał jak ukruszony.
  • 70:48 - 70:50
    Pete, weź to.
  • 70:50 - 70:53
    Bierz!
  • 70:53 - 70:54
    Cholera!
  • 70:54 - 70:56
    Pomóż jej, Pete.
    Pakuj się tam.
  • 70:56 - 70:59
    Trzymaj światło nieruchomo.
  • 70:59 - 71:06
    Spokojnie, Nat.
    Ciszej.
  • 71:06 - 71:09
    Tędy, przechodź, Steve.
  • 71:09 - 71:11
    No przełaź.
  • 71:11 - 71:13
    Ty pierwsza.
  • 71:13 - 71:14
    No już, Nat.
  • 71:14 - 71:16
    Dobra dziewczynka.
  • 71:16 - 71:23
    Weź to -- szybko.
  • 71:23 - 72:10
    Ciszej!
  • 72:10 - 72:11
    Nie jest dobrze.
  • 72:11 - 72:14
    Steve.
  • 72:14 - 72:18
    Steve, czy to...? Boże.
  • 72:18 - 72:21
    Nie jest dobrze.
  • 72:21 - 72:24
    Steve.
    Tak?
  • 72:24 - 72:28
    Musimy iść.
  • 72:28 - 72:30
    Światło.
  • 72:30 - 72:32
    Baterie.
  • 72:32 - 72:33
    Steve...
  • 72:33 - 72:40
    Kurwa niech ktoś mi tu poświeci....
    Szybko Nat!
  • 72:40 - 72:51
    Nat, jebane światło!
    Dawaj latarkę.
  • 72:51 - 72:53
    O nie, ta jest padnięta.
  • 72:53 - 72:55
    Jezu.
    Została tylko jedna.
  • 72:55 - 72:59
    Szybko!
  • 72:59 - 73:02
    Steve, potrzebujemy światła.
  • 73:02 - 73:05
    Musimy mieć to jebane światło!
  • 73:05 - 73:07
    No już!
  • 73:07 - 73:15
    OK.
  • 73:15 - 73:21
    OK, teraz...
  • 73:21 - 77:39
    Uciekaj!
  • 77:39 - 77:50
    Steve.
  • 77:50 - 77:55
    To idzie za nią.
    Idzie po nią.
  • 77:55 - 77:57
    Musimy iść.
  • 77:57 - 78:56
    No chodź.
  • 78:56 - 79:00
    Nat!
    Nat!
  • 79:00 - 79:04
    Puszczaj ją!
    Puszczaj ją pojebie!
  • 79:04 - 79:07
    Nat!
  • 79:07 - 79:10
    Bierz ją.
    OK.
  • 79:10 - 79:15
    Idź! Idźcie!
    Chodź, Nat.
  • 79:15 - 79:19
    O cholera.
    No chodź!
  • 79:19 - 79:27
    Chodź pojebie!
  • 79:27 - 79:29
    Chodź, Nat.
  • 79:29 - 79:31
    Ruszajmy!
  • 79:31 - 79:33
    Nie...
    Rusz się!
  • 79:33 - 79:38
    Nie.
  • 79:38 - 79:40
    Zaczekaj!
    Chodź.
  • 79:40 - 79:42
    Ale Pete...
  • 79:42 - 79:44
    Nie. Steve, nie możemy odejść.
    Chodź!
  • 79:44 - 79:46
    Musimy...
  • 79:46 - 79:50
    Nat, ruszaj się!
  • 79:50 - 79:51
    Nie.
    Musimy uciekać!
  • 79:51 - 79:54
    Nie możesz zostawić Peta.
    Nie możemy! Musimy iść!
  • 79:54 - 79:56
    Musimy się ruszać.
  • 79:56 - 80:00
    Wydaje mi się, że Pete nas tam ochraniał
  • 80:00 - 80:05
    nie chciałam go zostawiać.
  • 80:05 - 80:08
    No chodź.
  • 80:08 - 80:11
    Pete chciałby żebyśmy byli bezpieczni--
    rozumiem to.
  • 80:11 - 80:14
    Ale nie...
    Nie chciałam zostawiać go z tyłu.
  • 80:14 - 80:16
    Chodź.
  • 80:16 - 80:18
    Ludzie!
  • 80:18 - 80:21
    Zaczekajcie!
  • 80:21 - 80:26
    Cholera!
    Zaczekajcie!
  • 80:26 - 80:29
    Kurwa. To Pete.
  • 80:29 - 80:32
    Chodź stary!
  • 80:32 - 80:34
    Gdy usłyszałem głos Peta, dobiegający
  • 80:34 - 80:39
    z tunelu
    z ciemności...to znaczy,
  • 80:39 - 80:45
    nie wierzyłem, że kiedykolwiek
    jeszcze go usłyszę.
  • 80:45 - 80:46
    Pete, nie...
    Nie mogę...
  • 80:46 - 80:48
    Nie...
  • 80:48 - 81:15
    Idziemy.
  • 81:15 - 81:28
    Nie, Pete...
  • 81:28 - 81:32
    Pete, co z tobą? Zostań ze mną.
    Pomocy! Wezwijcie pomoc! Ktokolwiek!
  • 81:32 - 81:42
    Potrzebuję telefon!
    Dajcie mi telefon!
  • 81:42 - 81:46
    Halo? Policja, straż czy karetka?
  • 81:46 - 81:49
    Halo? Czy potrzebujesz policji, straży czy karetki?
  • 81:49 - 81:51
    Pomocy, potrzebujemy pomocy...
  • 81:51 - 81:53
    Dobrze wyślemy pomoc, co się stało?
  • 81:53 - 81:55
    Jesteśmy na peronie pierwszym na stacji.
  • 81:55 - 81:59
    Proszę, musicie kogoś przysłać.
  • 81:59 - 82:04
    Mój przyjaciel umiera. On krwawi.
    Proszę się uspokoić.
  • 82:04 - 82:07
    Musisz mi dokładnie powiedzieć gdzie
    jesteście i co się dzieje.
  • 82:07 - 82:10
    Nie wiem, jesteśmy na stacji
  • 82:10 - 82:13
    i coś...
    zabrało naszego przyjaciela.
  • 82:13 - 82:16
    Spokojnie, jesteście na stacji?
  • 82:16 - 82:20
    Na której stacji?
    Pomóż mi! Niech ktoś mi pomoże!
  • 82:20 - 82:22
    Co robisz?!
  • 82:22 - 82:26
    Halo?
  • 82:26 - 82:40
    Halo? Jesteś tam?
  • 82:40 - 82:56
    Pete... Hej, Pete.
  • 82:56 - 83:07
    Przepraszam... Pete! PETE!
  • 83:07 - 83:12
    Ciężko jest o tym teraz rozmawiać.
  • 83:12 - 83:14
    Ale nie wiedziałem w tamtym momencie, że on umiera.
  • 83:14 - 83:18
    Myślałem, że nic nam już nie będzie.
  • 83:18 - 83:18
    To znaczy...
  • 83:18 - 83:24
    ..było tak ciężko dostać się
    do tego miejsca gdzie dotarliśmy
  • 83:24 - 83:26
    i myślałem, że nic nam już nie będzie.
  • 83:26 - 83:30
    Dookoła było pełno ludzi,
    było światło.
  • 83:30 - 83:33
    Ja... wiesz... zrobiłbym więcej
  • 83:33 - 83:41
    gdybym wiedział, że on tam leży i umiera.
  • 83:41 - 83:46
    Myślę, że mogłam zrobić więcej by mu pomóc.
  • 83:46 - 83:49
    Wiesz... łatwo jest powiedzieć,
  • 83:49 - 83:55
    że postąpiłabym inaczej.
  • 83:55 - 84:01
    Wydawało się to takie... nie sprawiedliwe.
  • 84:01 - 84:04
    Jeden z sanitariuszy powiedział mi, że...
  • 84:04 - 84:08
    zaprzestali reanimacji,
    że nie ma sensu go reanimować.
  • 84:08 - 84:15
    Wiesz...
    trochę trwało odciągnięcie Nat od niego.
  • 84:15 - 84:18
    I powoli to wszystko do mnie dotarło
  • 84:18 - 84:21
    odnośnie tamtego momentu.
  • 84:21 - 84:22
    Oni odeszli od niego.
  • 84:22 - 84:24
    On po prostu tam leżał,
    i się nie ruszał,
  • 84:24 - 84:29
    a ja... ja tylko myślałem--
    Kurwa.
  • 84:29 - 84:34
    Czuję się... odpowiedzialna.
  • 84:34 - 84:48
    Nie chcę mówić, że to wszystko moja wina.
  • 84:48 - 84:55
    Peter Ferguson został uznany za zmarłego
    21 października o godz. 7:37
  • 84:55 - 85:05
    Według raportu koronera przyczyną śmierci
    był masywny krwotok wewnętrzny.
  • 85:05 - 85:08
    Dokładnie nie wiem jak bardzo
    się zmieniłam od tamtego wydarzenia.
  • 85:08 - 85:12
    Nie mogę przestać myśleć o tym, że było tak blisko.
  • 85:12 - 85:15
    Pomoc była na miejscu.
  • 85:15 - 85:19
    Myślę o tym cały czas.
  • 85:19 - 85:22
    Ciągle.
  • 85:22 - 85:26
    Co zrobiłabym inaczej?
  • 85:26 - 85:31
    Natasha Warner zrezygnowała z pracy po wydarzeniach w tunelu.
  • 85:31 - 85:40
    Nie pracuje już jako dziennikarka.
  • 85:40 - 85:45
    Byłem wkurzony na wszystkich,
    wszystko.
  • 85:45 - 85:49
    Rząd...
  • 85:49 - 85:50
    ..policje...
  • 85:50 - 85:53
    Ile jeszcze dowodów wam potrzeba?
  • 85:53 - 85:59
    Jest smutno, gdy o tym myślę.
    To bezsensowne.
  • 85:59 - 86:09
    To cholernie smutne.
  • 86:09 - 86:19
    Steve Miller nadal pracuje
    jako kamerzysta w wiadomościach.
  • 86:19 - 86:25
    Miejsce pobytu Jima "Tanglesa" Williamsa pozostaje nieznane.
  • 86:25 - 86:32
    Jego rodzina ciągle szuka odpowiedzi.
  • 86:32 - 86:38
    Śledztwo policyjne zostało umorzone
    z powodu poszlakowych dowodów.
  • 86:38 - 86:43
    Po mimu kilku próśb rząd lokalny
    oraz policja odmówili komentarza do tego filmu.
  • 86:43 -
    Tłumaczenie: JustynaC666
Title:
The Tunnel (2011) ~FULL MOVIE~ [Multi-Subtitles]
Description:

*This movie is (Rated 14A). Completely free to share and watch. This movie was meant to be free for everyone. http://www.thetunnelmovie.net/
Subtitles in 18 different languages!

Storyline:

"An investigation into a government cover-up leads to a network of abandoned train tunnels deep beneath the heart of Sydney. As a journalist and her crew hunt for the story it quickly becomes clear the story is hunting them."

Details:

Country: Australia
Year: 2011
Duration: 90 min
Language: English
Genre/Style: Drama | Horror | Thriller
Also Known As: The Tunnel Movie
Rating: 6.0/10
Imdb: http://www.imdb.com/title/tt1735485/
Subtitles: English, Finnish, Swedish, Spanish, Italian, Greek, Argentina, Hindi (Indian), Dutch, German, Brazil, Portuguese, Polish, Serbian, Turkish

*Polish for example might be out of sync (now fixed). Inform about possible mistakes (sync problems mainly) and i search for possible other sub/version or remove it.
If you want to request subtitles, the following version is: The.Tunnel.2011.DVDRip.XviD-aAF
(FPS:25)

more » « less
Video Language:
English
Team:
Captions Requested
Duration:
01:30:20
Amara Bot edited Polish subtitles for The Tunnel (2011) ~FULL MOVIE~ [Multi-Subtitles]
Amara Bot added a translation

Polish subtitles

Revisions