-
Kiedy oglądamy zdjęcia astronautów w przestrzeni,
-
to wygląda, jak by grawitacja na nich ne dzialała.
-
nic nie spada w jednym kierunku - właściwie trudno określić, co porusza się w dól a co w górę.
-
Wszystko fruwa dookola...
-
Gdybyn się odbił od tej ściany,
-
popłynąłbym w tym kierunku.
-
A więc to nie wygląda jak by grawitacja miala przeważający wpływ i kierowala wszystko w dół.
-
Problem w tym, że ci astronauci nie są zbyt daleko od supermasywnego ciała.
-
Tak naprawdę prom kosmiczny wznosi się tylko kilkaset mil nad powierzchnię Ziemi.
-
Gdybym to narysował w odpowiedniej skali, prom kosmiczny byłby gdzieś tu.
-
Wiemy, że siła grawitacji między dwoma obiektami jest rowna
-
duże G, stala grawitacji razy masa pierwszego obiektu, razy masa drugiego obiektu podzielone przez kwadrat odległości między tymi dwoma obiektami..
-
I jesłi prom kosmiczny jest tutaj
-
tylko parę setek mil ponad powierzchnią Ziemi,
-
to "r" nie jest bardzo różne. To tylko trochę dalej od ciebie na powierzchni Ziemi.
-
Pamiętaj, że "r" mierzy się od miejsca, gdzie jesteś do środka Ziemi.
-
Lub tak naprawdę "r" jest od środka obiektu do środka Ziemi. Odległość od środka Ziemi reprezentuje tutaj większość odległości.
-
A więc, jeśli jestem na powierzchni Ziemi albo parę setek mil nad jej powierzchnią,
-
to nie zmienia "r" w istotny sposob, szczególnie w procentach
-
Więc jeśli spojrzymy w ten sposób
-
to wygląda całkiem jasno, że sila grawitacji dla kogoś w przestrzeni kosmicznej
-
tylko parę mil ponad powierzchnią Ziemi nie powinna się różnić od siły grawitacji dla kogoś na powierzchni Ziemi.
-
Mam teraz do was pytanie.
-
Jeśli w przestrzeni kosmicznej jest grawitacja, jak możemy widzieć te wszystkie zdjęcia z ludźmi unoszącymi się w ten sposób.
-
Odpowiedź jest taka, że w przestrzeni kosmicznej jest grawitacja a ci ludzie w rzeczywistości spadają
-
poruszają się wystarczająco szybko względem Ziemi, dzięki czemu utrzymują się nad nią.
-
Pozwólcię, że pokażę wam, co mam na myśli.
-
Gdybym wziął, gdybym
-
Zobaczmy, siedzę tu, w Afryce i strzelam czymś
-
Gdybym miał naprawdę dobre działko i wystrzeliłbym coś super szybkiego może pod kątem 45 stopni.
-
To coś mogłoby się trochę wznieść i ostatecznie osiągnąć innny punkt.
-
i to jest to, czym teraz będę super dopplerowskim działkiem.
-
Przewędrowałem kilka tysięcy mil, przynajmniej ponad tysiąc mil.
-
Gdybym mógł biec trochę szybciej, gdybym włożył trochę więcej siły
-
gdybym wystrzelił pocisk trochę szybciej i trochę dalej,
-
to i tak ostatecznie on upadnie na ziemię.
-
Spróbujmy wystrzelić go trochę szybciej niż ten.
-
W końcu on i tak spadnie na ziemię.
-
Wystrzelmy go jeszcze szybciej niż tego, cóż, on i tak ostatecznie spadnie na ziemię.
-
Myślę, że wiesz, do czego to zmierza.
-
Weźmy jeszcze szybszy niż ten.
-
A więc, jeśli polecimy szybciej niż ten, ostatecznie spadniemy na ziemię, nawet dla szybszego niż ten.
-
A więc jeśli rzucasz obiekt nawet szybszy niż ten, to on poleci naprawdę daleko a potem spadnie na ziemię.
-
Myślę, że widzisz, co się dzieje.
-
Za każdym razem, kiedy biegniesz szybciej i szybciej, kiedy rzucasz pocisk szybciej i szybciej, on leci dalej i dalej
-
Do pewnej prędkości, kiedy stracisz ten pocisk, za każdym razem, kiedy on spada na ziemię
-
on leci tak szybko, że mija ziemię.
-
A więc on będzie leciał dokoła i dokoła i dokoła. I taki pocisk będzie na orbicie.
-
A co się stanie,jeśli na pocisk nie będzie działać grawitacja? Jeśli nie ma grawitacji, pocisk odleci po prostej w przestrzeń kosmiczną.
-
Ale ponieważ jest grawitacja, to ona cały czas ciągnie go w kierunku środka Ziemi alb środek pocisku i środek Ziemi przyciągają się nawzajem.
-
Myślę, że można to lepiej rozważyć.
-
Tak działa siła grawitacji. Ona zakrzywia jego tor i jeśli pocisk albo inny obiekt poruszają się wystarczająco szybko, to będą utrzymywać swój ruch wokół Ziemi.