< Return to Video

The Metamorphosis Audiobook by Franz Kafka

  • 0:01 - 0:10
    ROZDZIAŁ I.
  • 0:10 - 0:17
    Pewnego ranka, jak Gregor Samsa właśnie budziła się ze niespokojny marzenia, odkrył, że w
  • 0:17 - 0:23
    łóżku był zmienił się w potwornego błędu zawszony.
  • 0:23 - 0:30
    Leżał na plecach zbroi twardej i zobaczył, jak podniósł głowę trochę, jego brązowe,
  • 0:30 - 0:37
    łukowe brzucha podzielona na sztywnych bow-jak.
  • 0:37 - 0:43
    Z tej wysokości koc, już prawie gotowi do zsunąć całkowicie, z trudem
  • 0:43 - 0:46
    pobyt na miejscu.
  • 0:46 - 0:51
    Jego liczne nogi, żałośnie cienkie w porównaniu do reszty jego
  • 0:51 - 0:55
    obwód, migotały bezradnie przed oczami.
  • 0:55 - 1:00
    "Co się stało ze mną", pomyślał.
  • 1:00 - 1:06
    To nie był sen. Jego pokój, właściwego miejsca dla człowieka,
  • 1:06 - 1:12
    tylko trochę za mały, leżał spokojnie między czterema ścianami dobrze znane.
  • 1:12 - 1:17
    Nad stołem, na którym rozpakowany odbiór towarów tkaniny próbki została rozłożona
  • 1:17 - 1:23
    out - Samsa był komiwojażer - wisiał obraz, który miał wycięte z
  • 1:23 - 1:29
    Ilustrowany magazyn jakiś czas temu i znajduje się w dość ramy złocone.
  • 1:29 - 1:35
    To był obraz kobiety w kapeluszu futra i boa futra.
  • 1:35 - 1:41
    Siedziała wyprostowana tam, podnosząc w kierunku widza solidne mufy futra
  • 1:41 - 1:44
    , w którym całe przedramię zniknął.
  • 1:44 - 1:49
    Rzut oka Gregora po czym odwrócił się do okna.
  • 1:49 - 1:54
    Ponurej pogody - krople deszczu spadały wyraźnie w dół w oknie metalu
  • 1:54 - 1:57
    półkę - uczynił go dość melancholii.
  • 1:57 - 2:03
    "Dlaczego nie mogę utrzymać spania na chwilę dłużej i tym wszystkim zapomnieć
  • 2:03 - 2:05
    głupota ", pomyślał.
  • 2:05 - 2:12
    Ale to było zupełnie niepraktyczne, bo był przyzwyczajony do spania na prawym boku, i
  • 2:12 - 2:17
    w jego obecnym stanie nie mógł dostać się do tej pozycji.
  • 2:17 - 2:22
    Nie ważne jak bardzo on rzucił się na jego prawym boku, zawsze gorąco ponownie na
  • 2:22 - 2:24
    plecach.
  • 2:24 - 2:29
    Musiał próbował go sto razy, zamykając oczy, aby nie musiał
  • 2:29 - 2:35
    aby zobaczyć nogi wijących się i oddał tylko wtedy, gdy zaczął odczuwać lekki, tępy ból w
  • 2:35 - 2:38
    jego stronie, która nigdy nie czułem.
  • 2:38 - 2:45
    "O Boże", pomyślał, "co pracy wymagających wybrałem!
  • 2:45 - 2:48
    Dzień po dniu, na drodze.
  • 2:48 - 2:54
    Podkreśla sprzedaży są znacznie większe niż prace prowadzone w siedzibie firmy, a
  • 2:54 - 2:58
    oprócz tego, muszę radzić sobie z problemami w podróży, zmartwień
  • 2:58 - 3:02
    o połączeniach kolejowych, nieregularne złe
  • 3:02 - 3:08
    żywności, tymczasowe i stale zmieniających się relacji międzyludzkich, które nigdy nie pochodzą z
  • 3:08 - 3:13
    serca. Do diabła z tym wszystkim! "
  • 3:13 - 3:17
    Poczuł lekkie swędzenie na górze brzucha.
  • 3:17 - 3:23
    On powoli pchnął się na plecach bliżej po łóżku, tak aby mógł unieść
  • 3:23 - 3:28
    głowę łatwiej znaleźć swędzenie część, która została w całości pokryta z małych białych
  • 3:28 - 3:36
    plamy - nie wiedział, co zrobić z nich i chciał poczuć się w nogę.
  • 3:36 - 3:42
    Ale nie wycofał się natychmiast, kontakt, czuł się jak zimny prysznic na całym
  • 3:42 - 3:43
    niego.
  • 3:43 - 3:46
    Wsunął powrotem do jego wcześniejszej pozycji.
  • 3:46 - 3:53
    "To wczesne wstawanie," pomyślał, "sprawia, że człowiek zupełnie idiotyczne.
  • 3:53 - 3:55
    Człowiek musi mieć swój sen.
  • 3:55 - 4:01
    Inne komiwojażerowie żyć jak harem kobiet.
  • 4:01 - 4:05
    Na przykład, kiedy wracam do karczmy w trakcie rano do pisania
  • 4:05 - 4:10
    się odpowiednie rozkazy, ci panowie po prostu siedzieć na śniadanie.
  • 4:10 - 4:16
    Gdybym miał spróbować, że z moim szefem, że będę wyrzucony na miejscu.
  • 4:16 - 4:20
    Mimo to, kto wie, czy nie może być naprawdę dobry dla mnie?
  • 4:20 - 4:25
    Gdybym nie powstrzymywać na miłość moich rodziców, muszę zamknąć wieki temu.
  • 4:25 - 4:30
    Bym poszedł do szefa i powiedziałem mu tylko to, co myślę, z głębi
  • 4:30 - 4:31
    serca.
  • 4:31 - 4:36
    On już spadła tuż za biurkiem! Jak dziwne jest to, aby siedzieć w tym biurka i
  • 4:36 - 4:41
    zniżać się do poziomu pracownika od drogi tam.
  • 4:41 - 4:47
    Szef ma słuchu kłopoty, więc pracownik ma zwiększyć się bardzo blisko niego.
  • 4:47 - 4:50
    W każdym razie, nie mam całkowicie zrezygnował nadzieję, że jeszcze.
  • 4:50 - 4:56
    Gdy mam ze sobą pieniądze na spłatę zadłużenia rodziców do niego - że powinny
  • 4:56 - 5:01
    kolejne pięć czy sześć lat - I'll zrobić to na pewno.
  • 5:01 - 5:03
    Wtedy zrobię wielki przełom.
  • 5:03 - 5:11
    W każdym razie teraz muszę wstać. Mój pociąg odjeżdża o piątej ".
  • 5:11 - 5:16
    Spojrzał na budzik tyka przez komoda.
  • 5:16 - 5:18
    "Dobry Boże!" Pomyślał.
  • 5:18 - 5:22
    Było 06:30, a ręce szli spokojnie dalej.
  • 5:22 - 5:28
    Minęło pół godziny, już prawie kwadrans.
  • 5:28 - 5:31
    Czy alarm nie udało się pierścień?
  • 5:31 - 5:35
    Jeden widział z łóżka, że to właściwie zestaw do czwartej.
  • 5:35 - 5:40
    Z pewnością miał szczebla. Tak, ale to było możliwe, na sen
  • 5:40 - 5:44
    że hałas, który wydał wstrząsnąć meble?
  • 5:44 - 5:51
    Teraz, to prawda, że nie byłoby spał spokojnie, ale oczywiście byłoby spał tym bardziej głęboko.
  • 5:51 - 5:56
    Mimo to, co powinien teraz zrobić? Następny pociąg w lewo o siódmej rano.
  • 5:56 - 6:00
    Aby złapać tego jednego, będzie musiał pójść w szalonym pędzie.
  • 6:00 - 6:05
    Kolekcji próbek nie było zapakowane jeszcze, a on naprawdę nie czują się szczególnie
  • 6:05 - 6:07
    świeżych i aktywnych.
  • 6:07 - 6:13
    I nawet jeśli on złapał pociągu, nie było uniknąć blow-up z szefem,
  • 6:13 - 6:17
    ponieważ firmy chłopcem na posyłki będzie już czekał na pięć pociągów rano i
  • 6:17 - 6:20
    zgłoszonych wieść o jego braku dawno temu.
  • 6:20 - 6:25
    Był szefa minion, bez kręgosłupa czy inteligencji.
  • 6:25 - 6:29
    No to co, że zgłoszone w chory?
  • 6:29 - 6:35
    Ale to byłoby bardzo kłopotliwe i podejrzanych, ponieważ podczas jego pięciu
  • 6:35 - 6:40
    usługi lat Gregor nie chorował ani razu.
  • 6:40 - 6:44
    Szef na pewno się z lekarzem od zakładu ubezpieczeń zdrowotnych
  • 6:44 - 6:50
    i byłoby zarzucić jego rodzicom za ich leniwy syn i krótko obcięte wszystkich zastrzeżeń
  • 6:50 - 6:54
    lekarza ubezpieczenia komentarze; dla niego
  • 6:54 - 7:00
    każdy był zupełnie zdrowy, ale bardzo leniwy o pracy.
  • 7:00 - 7:05
    A poza tym, lekarz w tym przypadku całkowicie błędne?
  • 7:05 - 7:11
    Oprócz naprawdę nadmiernego senność po długim śnie, Gregor czuł w rzeczywistości
  • 7:11 - 7:16
    całkiem dobrze, a nawet miał naprawdę silny apetyt.
  • 7:16 - 7:22
    Jako, że myślał nad tym wszystkim w największym pośpiechu, bez możliwości, aby
  • 7:22 - 7:27
    decyzję wstać z łóżka - budzik był wskazując dokładnie kwadrans
  • 7:27 - 7:33
    siedem - było ostrożne pukanie do drzwi przez wezgłowia łóżka.
  • 7:33 - 7:39
    "Gregor," głos o nazwie - to była jego matka - "to 06:45.
  • 7:39 - 7:42
    Nie chcesz być na swój sposób? "
  • 7:42 - 7:48
    Cichy głos! Gregor był zaskoczony, gdy usłyszał jego głos
  • 7:48 - 7:49
    odpowiedzi.
  • 7:49 - 7:56
    Było jasno i jednoznacznie jego wcześniejszych głos, ale w to przemieszane, jak gdyby
  • 7:56 - 8:02
    od dołu, niepohamowanie bolesne piski, które opuściły słowa pozytywnie
  • 8:02 - 8:06
    różne tylko w pierwszej chwili i
  • 8:06 - 8:12
    zniekształcony je w pogłosu, tak że nie wiedziałem, jeśli ktoś nie słyszał
  • 8:12 - 8:13
    poprawnie.
  • 8:13 - 8:18
    Gregor chciał szczegółowo odpowiedzieć i wyjaśnić wszystko, ale w tych
  • 8:18 - 8:24
    okoliczności, że ograniczył się do stwierdzenia: "Tak, tak, dziękuję matki.
  • 8:24 - 8:28
    Dostaję od razu. "
  • 8:28 - 8:33
    Ze względu na drewnianych drzwi zmiana w głosie Gregora nie było zauważalne
  • 8:33 - 8:40
    zewnątrz, więc jego matka uspokoiła z tego wyjaśnienia i poczłapał.
  • 8:40 - 8:44
    Jednakże, jak wynika z krótkiej rozmowy, innych członków rodziny
  • 8:44 - 8:50
    Uświadomiłem sobie, że Gregor nieoczekiwanie jeszcze w domu, a już jego ojciec był
  • 8:50 - 8:55
    stukanie po jednej stronie drzwi, słabo, ale z pięści.
  • 8:55 - 8:59
    "Gregor, Gregor," zawołał, "co się dzieje?"
  • 8:59 - 9:04
    A po krótkim czasie, wzywał go ponownie w głębszym głosem: "Gregor!"
  • 9:04 - 9:08
    Gregor! "Po drugiej stronie drzwi, jednak jego siostra
  • 9:08 - 9:09
    zapukał lekko.
  • 9:09 - 9:11
    "Gregor? Czy wszystko w porządku?
  • 9:11 - 9:18
    Potrzebujesz czegoś? "Gregor skierowane odpowiedzi w obu kierunkach,
  • 9:18 - 9:20
    "Będę gotowy od razu."
  • 9:20 - 9:27
    Zrobił wysiłek z artykulacją bardzo ostrożnie i poprzez wstawienie dłuższych przerw
  • 9:27 - 9:34
    między poszczególnych słów, aby usunąć wszystko z niezwykłym głosie.
  • 9:34 - 9:37
    Jego ojciec wrócił do śniadania.
  • 9:37 - 9:44
    Jednak siostra szepnął: "Gregor, otwórz drzwi - błagam was."
  • 9:44 - 9:49
    Gregor nie miał zamiaru otwarcia drzwi, ale gratulacje się na jego
  • 9:49 - 9:56
    ostrożności, pozyskane z podróży, blokowania wszystkich drzwi w nocy, nawet przy
  • 9:56 - 9:57
    domu.
  • 9:57 - 10:04
    Najpierw chciał wstać spokojnie i bez zakłóceń, ubrać, a przede wszystkim mieć
  • 10:04 - 10:12
    śniadanie, a dopiero potem rozważyć dalsze działania, do - zauważył to jasno - przez
  • 10:12 - 10:18
    myślenia, co się w łóżku nie osiągnie rozsądnego wniosku.
  • 10:18 - 10:24
    Przypomniał sobie, że już często czułem lekki ból lub inne w łóżku, być może
  • 10:24 - 10:29
    wynik niewygodnej pozycji leżącej, która później okazała się być czysto
  • 10:29 - 10:32
    urojone, gdy wstał, i był
  • 10:32 - 10:36
    chciał zobaczyć jak jego obecny fantazje stopniowo rozproszyć.
  • 10:36 - 10:43
    Że zmiana w jego głos był niczym innym niż początek prawdziwego chill,
  • 10:43 - 10:48
    choroby zawodowej handlowej podróżnych, a nie, że miał
  • 10:48 - 10:51
    najmniejszej wątpliwości.
  • 10:51 - 10:54
    To było bardzo łatwo rzucać na bok koc.
  • 10:54 - 11:00
    Musiał tylko do pchania się nieco, a spadła sama.
  • 11:00 - 11:06
    Ale nadal było trudne, zwłaszcza dlatego, że był tak niezwykle szerokie.
  • 11:06 - 11:11
    Musiał ramiona i ręce do pchania się w pozycji pionowej.
  • 11:11 - 11:18
    Zamiast nich, jednak miał tylko wiele małych kończynach, które były nieustannie w ruchu
  • 11:18 - 11:25
    z bardzo różnych wniosków i które w dodatku nie był w stanie kontrolować.
  • 11:25 - 11:32
    Gdyby chciał zginać jeden z nich, to jako pierwszy rozszerzać się, a jeśli
  • 11:32 - 11:38
    w końcu udało robi co chce z tym kończyn, w międzyczasie wszyscy inni,
  • 11:38 - 11:44
    jak gdyby pozostawić wolne, poruszając się w agitację zbyt bolesne.
  • 11:44 - 11:51
    "Ale nie musi leżeć w łóżku bezużytecznie," powiedział Gregor do siebie.
  • 11:51 - 12:00
    Początkowo chciał wstać z łóżka z dolnej części jego ciała, ale niższe
  • 12:00 - 12:05
    części, które - przy okazji, że jeszcze nie patrzyliśmy i który także nie może
  • 12:05 - 12:09
    obraz wyraźnie - okazały się zbyt trudne do poruszania się.
  • 12:09 - 12:15
    Próba posunął się tak powoli.
  • 12:15 - 12:20
    Kiedy, stając się niemal szalone, w końcu rzucił się do przodu z całą
  • 12:20 - 12:27
    życie i bez zastanowienia, wybrał jego stronę nieprawidłowo, i uderzył w dolnej
  • 12:27 - 12:29
    bedpost trudne.
  • 12:29 - 12:35
    Gwałtowny ból czuł objawił mu, że dolna część jego ciała była na
  • 12:35 - 12:37
    chwili chyba najbardziej wrażliwe.
  • 12:37 - 12:44
    W ten sposób próbował uzyskać jego górnej się ciało z łóżka pierwszy i odwrócił głowę ostrożnie
  • 12:44 - 12:47
    ku krawędzi łóżka.
  • 12:47 - 12:53
    Udało mu się to zrobić łatwo, a mimo jego szerokości i ciężaru jego masy ciała na
  • 12:53 - 12:58
    ostatnio powoli po obracania głową.
  • 12:58 - 13:04
    Ale kiedy w końcu podniósł głowę poza łóżkiem na świeżym powietrzu, stał się niespokojny
  • 13:04 - 13:08
    o do przodu dalej w ten sposób, gdyby dał się
  • 13:08 - 13:11
    ostatecznie do upadku przez ten proces,
  • 13:11 - 13:15
    odbędzie się cud, aby zapobiec jego głowę od kontuzji.
  • 13:15 - 13:20
    I za wszelką cenę, że nie wolno tracić przytomność teraz.
  • 13:20 - 13:24
    Wolał pozostać w łóżku.
  • 13:24 - 13:31
    Jednak po podobnych wysiłku, podczas gdy on leżał znowu, wzdychając jak poprzednio, i
  • 13:31 - 13:38
    po raz kolejny zobaczyłem jego małe kończyny walczących ze sobą, jeśli coś gorszego niż wcześniej,
  • 13:38 - 13:41
    i nie widzę żadnych szans na nałożenie cichej
  • 13:41 - 13:46
    i porządku na tym arbitralne ruchu, powiedział sobie ponownie, że nie może
  • 13:46 - 13:52
    może pozostać w łóżku i że może to być najbardziej rozsądnym rzecz ofiary
  • 13:52 - 13:55
    wszystko, jeśli nie było nawet najmniejszej
  • 13:55 - 13:58
    nadziei, że się z łóżka w tym procesie.
  • 13:58 - 14:05
    W tej samej chwili jednak nie zapomniał przypomnieć sobie od czasu do czasu
  • 14:05 - 14:12
    z faktu, że uspokajające - rzeczywiście najspokojniejszym - odbicie może być lepiej niż większość
  • 14:12 - 14:13
    mylić decyzji.
  • 14:13 - 14:22
    W takich momentach, kierował swój wzrok tak dokładnie, jak mógł, w stronę okna,
  • 14:22 - 14:27
    ale niestety było mało pewni radości, jakie może przynieść na pierwszy rzut oka
  • 14:27 - 14:32
    poranna mgła, która kryje nawet po drugiej stronie wąskiej ulicy.
  • 14:32 - 14:40
    "Jest już godzina siódma," powiedział do siebie najpóźniej uderzenie alarm
  • 14:40 - 14:46
    Zegar "już godzina siódma i jeszcze takie mgły."
  • 14:46 - 14:52
    I przez chwilę leżał już spokojnie ze słabym oddech, jakby może
  • 14:52 - 14:58
    czeka na warunki normalne i naturalne ponownie wyłaniają się z pełną spokoju.
  • 14:58 - 15:05
    Ale potem rzekł do siebie: "Przed uderza ostatnim kwartale siedem, co
  • 15:05 - 15:09
    Muszę się całkowicie z łóżka.
  • 15:09 - 15:14
    Poza tym, przez to ktoś z biura przyjedzie do uzyskania informacji o mnie, bo
  • 15:14 - 15:18
    Biuro będzie otwarte przed siódmą. "
  • 15:18 - 15:24
    I uczynił wysiłek następnie rock jego całej długości ciała z łóżka z
  • 15:24 - 15:26
    ruch jednostajny.
  • 15:26 - 15:31
    Jeśli sobie pozwolić upadku z łóżka w ten sposób głowę, która w trakcie
  • 15:31 - 15:38
    Jesienią zamierzał podnieść ostro, prawdopodobnie pozostaną nienaruszone.
  • 15:38 - 15:44
    Jego powrót wydawał się być twardy, tak naprawdę nic nie zdarzy się, że w wyniku
  • 15:44 - 15:45
    spadek.
  • 15:45 - 15:51
    Jego największe zastrzeżenie martwić się o hałas, który jesienią musi utworzyć
  • 15:51 - 15:58
    i co prawdopodobnie wywoła, jeśli nie strach, to przynajmniej zaniepokojenie z drugiej
  • 15:58 - 16:00
    stronie wszystkie drzwi.
  • 16:00 - 16:04
    Jednak miał być sądzony.
  • 16:04 - 16:09
    Gdy Gregor był w trakcie podnoszenia się pół z łóżka - Nowa metoda została
  • 16:09 - 16:16
    więcej gier niż wysiłek, bo potrzebne tylko do rocka ze stałym rytmem - to
  • 16:16 - 16:22
    Uderzyło go, jak łatwo to wszystko byłoby, gdyby ktoś przyszedł mu z pomocą.
  • 16:22 - 16:27
    Dwóch silnych ludzi - pomyślał o ojcu i niewolnicy - byłoby dość
  • 16:27 - 16:29
    wystarczająca.
  • 16:29 - 16:34
    Musieli tylko trzeba było się szarpać rękami pod jego wygięty ku górze, aby go wyprowadzić z
  • 16:34 - 16:40
    łóżko, schylania się z ich załadować, a następnie jedynie do wykonywania cierpliwością i troską, że
  • 16:40 - 16:44
    ukończył klapki na piętrze, gdzie
  • 16:44 - 16:49
    jego zdrobnienie nogi nie to, że ma nadzieję, nabywać celu.
  • 16:49 - 16:55
    Teraz, pomijając fakt, że drzwi były zamknięte, powinien nazwać
  • 16:55 - 16:57
    o pomoc?
  • 16:57 - 17:05
    Mimo wszystko jego cierpienie, nie był w stanie powstrzymać uśmiechu na ten pomysł.
  • 17:05 - 17:10
    Miał już dotarliśmy do punktu, w którym, przez kołysanie silniej, utrzymywał on, jego
  • 17:10 - 17:16
    równowagi z trudem, i to bardzo szybko by w końcu zdecydować, w
  • 17:16 - 17:19
    pięć minut będzie to 07:15.
  • 17:19 - 17:23
    Potem była pierścień do drzwi mieszkania.
  • 17:23 - 17:28
    "To ktoś z urzędu", powiedział sobie, a on niemal zamarł, a jego
  • 17:28 - 17:32
    małe kończyny tylko tańczyli wokół wszystkich szybciej.
  • 17:32 - 17:35
    Na jednej chwili wszystko pozostało nadal.
  • 17:35 - 17:41
    "Nie są to otwarcie," Gregor powiedział do siebie, wciągnąć w jakiś absurd nadziei.
  • 17:41 - 17:50
    Ale oczywiście to, jak zwykle, niewolnicy z jej bieżnika firma podszedł do drzwi
  • 17:50 - 17:51
    i otworzył ją.
  • 17:51 - 17:57
    Gregor potrzebne, aby usłyszeć pierwsze słowo powitania gościa rozpoznać
  • 17:57 - 18:00
    natychmiast, kto to był, kierownik siebie.
  • 18:00 - 18:07
    Dlaczego Gregor jedyny skazany na pracę w firmie, gdzie przy najmniejszym
  • 18:07 - 18:13
    upływie, ktoś natychmiast przyciągnęła największe podejrzenie?
  • 18:13 - 18:18
    Czy wszyscy pracownicy następnie wspólnie, jednym i wszystko, łotrów?
  • 18:18 - 18:24
    Wśród nich było to nie prawdziwie poświęcony osobie, która, jeśli nie udało mu się użyć tylko
  • 18:24 - 18:29
    kilka godzin rano do pracy biurowej, będzie nieprawidłowy z wyrzutami
  • 18:29 - 18:34
    sumienia i naprawdę być w stanie się wstać z łóżka?
  • 18:34 - 18:39
    Czy to naprawdę nie na tyle, by uczeń zasięgnąć informacji, jeżeli takie
  • 18:39 - 18:41
    kwestionując nawet konieczne?
  • 18:41 - 18:47
    Musi kierownik sam przyszedł, a w procesie musi zostać wykazane w
  • 18:47 - 18:52
    cały niewinny rodziny, że badanie to podejrzane
  • 18:52 - 18:57
    okoliczności mogą być powierzone jedynie inteligencji zarządcą?
  • 18:57 - 19:03
    I w rezultacie w stanie wzbudzonym, w którym ten pomysł umieścić Gregor niż
  • 19:03 - 19:11
    w wyniku rzeczywistych decyzji, odwrócił się ze wszystkich sił z łóżka.
  • 19:11 - 19:15
    Rozległ się głośny łomot, ale nie prawdziwe katastrofy.
  • 19:15 - 19:21
    Spadek został wchłonięty przez nieco dywan, w dodatku jego powrót był bardziej
  • 19:21 - 19:25
    elastyczny niż Gregor myślał.
  • 19:25 - 19:30
    Z tego powodu nudne hałas nie był tak widoczny.
  • 19:30 - 19:35
    Ale nie trzymał głowę z wystarczającą starannością i uderzył go.
  • 19:35 - 19:42
    Odwrócił głowę, podrażnienie i ból, i wcierać go na dywanie.
  • 19:42 - 19:48
    "Coś spadło tam," powiedział dyrektor w pokoju obok po lewej stronie.
  • 19:48 - 19:53
    Gregor próbował sobie wyobrazić, do siebie, czy coś podobnego do tego, co się dzieje
  • 19:53 - 19:57
    go dzisiaj mógł też się stało w pewnym momencie do kierownika.
  • 19:57 - 20:02
    Przynajmniej jeden musiał przyznać możliwość takiej rzeczy.
  • 20:02 - 20:08
    Jednak, jak gdyby Dla ogólnej odpowiedzi na to pytanie, menedżer, który wraz z
  • 20:08 - 20:15
    pisk jego polerowane buty, wziął kilka określone kroki w pokoju obok.
  • 20:15 - 20:19
    Z sąsiedniego pokoju po prawej siostra szepcze do informowania Gregor:
  • 20:19 - 20:26
    "Gregor, kierownik jest tutaj." "Wiem", powiedział Gregor do siebie.
  • 20:26 - 20:32
    Ale nie miał odwagi, aby jego głośno, tak, tak, że jego siostra słyszała.
  • 20:32 - 20:37
    "Gregor", ojciec powiedział: teraz z sąsiedniego pokoju po lewej, "Pan Menedżer
  • 20:37 - 20:42
    przyszedł i pyta, dlaczego nie pozostawili na początku pociągu.
  • 20:42 - 20:45
    Nie wiemy, co powinniśmy mu powiedzieć.
  • 20:45 - 20:49
    Poza tym, on również chce mówić do ciebie osobiście.
  • 20:49 - 20:53
    Więc proszę otworzyć drzwi. On będzie wystarczająco dobry, by wybaczyć bałagan
  • 20:53 - 20:56
    w swoim pokoju. "
  • 20:56 - 21:00
    W środku tego wszystkiego, kierownik zawołał w sposób przyjazny, "Good
  • 21:00 - 21:01
    rano, panie Samsa ".
  • 21:01 - 21:08
    "Nie jest dobrze," powiedziała matka do kierownika, a jego ojciec był jeszcze rozmawiać
  • 21:08 - 21:12
    w drzwiach: "On nie jest dobrze, proszę mi wierzyć, panie Manager.
  • 21:12 - 21:15
    W przeciwnym razie w jaki sposób Gregor przegapić pociągu?
  • 21:15 - 21:19
    Młody człowiek nie ma nic w głowie, z wyjątkiem działalności.
  • 21:19 - 21:23
    Jestem zły, że prawie nigdy nie wychodzi w nocy.
  • 21:23 - 21:28
    Właśnie w tej chwili był w mieście osiem dni, ale on był w domu każdego wieczora.
  • 21:28 - 21:35
    Siedzi tu z nami przy stole i czyta gazetę cicho lub badania jego podróży
  • 21:35 - 21:37
    harmonogramów.
  • 21:37 - 21:40
    It'sa dość przekierowania go do zajęci się z Fretwork.
  • 21:40 - 21:46
    Na przykład, że wyciąć mały ramki w ciągu dwóch lub trzech wieczorów.
  • 21:46 - 21:49
    Byłbyś zaskoczony, jak bardzo to jest.
  • 21:49 - 21:53
    To wisi w prawo w pomieszczeniu. Zobaczysz, natychmiast, jak tylko
  • 21:53 - 21:57
    Gregor otwiera drzwi. W każdym razie, cieszę się, że tu jesteś, Panie
  • 21:57 - 21:58
    Manager.
  • 21:58 - 22:02
    Przez nas samych, abyśmy nigdy nie musieli się Gregor otworzyć drzwi.
  • 22:02 - 22:07
    On jest taki uparty i na pewno nie dobrze, ale on zaprzeczył temu, że
  • 22:07 - 22:09
    rano ".
  • 22:09 - 22:17
    "Idę od razu", powiedział Gregor powoli iz rozmysłem i nie ruszał się, aby nie
  • 22:17 - 22:20
    stracić jedno słowo z rozmowy.
  • 22:20 - 22:26
    "Moja droga pani, nie mogę wytłumaczyć sobie w inny sposób", powiedział dyrektor;
  • 22:26 - 22:28
    "Mam nadzieję, że to nic poważnego.
  • 22:28 - 22:34
    Z drugiej strony, muszę też powiedzieć, że ludzie biznesu, na szczęście lub nieszczęście,
  • 22:34 - 22:41
    Jednak wygląda na to, bardzo często po prostu nie do pokonania niewielkie niedomagania dla
  • 22:41 - 22:43
    z powodów biznesowych. "
  • 22:43 - 22:48
    "Więc może Pan Kierownik się, aby zobaczyć teraz?" Zapytał ojca i niecierpliwie
  • 22:48 - 22:53
    zapukał jeszcze raz do drzwi. "Nie," powiedział Gregor.
  • 22:53 - 22:58
    W sąsiedniej sali po lewej bolesne spokój zstąpił.
  • 22:58 - 23:05
    W sąsiedniej sali po prawej siostra zaczęła płakać.
  • 23:05 - 23:09
    Dlaczego nie jego siostra przejść do innych?
  • 23:09 - 23:13
    Ona chyba tylko wstać z łóżka i teraz nawet nie zaczęła się ubierać
  • 23:13 - 23:16
    jeszcze. Następnie dlaczego ona płacze?
  • 23:16 - 23:21
    Bo go nie wstaje i nie pozwalając kierownik, bo był w
  • 23:21 - 23:27
    niebezpieczeństwo utraty swojej pozycji, a ponieważ to jej szef byłby borsuka rodziców raz
  • 23:27 - 23:29
    ponownie ze starym wymagania?
  • 23:29 - 23:34
    To były chyba zamartwiasz już teraz.
  • 23:34 - 23:39
    Gregor był jeszcze tutaj i nie myślenia o porzuceniu swojej rodziny.
  • 23:39 - 23:46
    W tej chwili leżał tam na dywanie i nikt, kto wiedział o jego
  • 23:46 - 23:50
    stan będzie już poważnie domagał się niech manager w
  • 23:50 - 23:56
    Ale Gregor nie będzie przypadkowo oddalił właściwy sposób z powodu tej małej
  • 23:56 - 24:03
    nieuprzejmość, dla których miałby on znaleźć łatwy i odpowiedni pretekst później.
  • 24:03 - 24:08
    Wydawało Gregor, że może być o wiele bardziej rozsądne pozostawić go w spokoju na
  • 24:08 - 24:13
    Obecnie zamiast niepokojące go płacz i rozmowa.
  • 24:13 - 24:19
    Ale to było bardzo trudnej sytuacji niepewności co inni i przeprosił ich
  • 24:19 - 24:24
    zachowania. "Pan Samsa, "kierownik teraz krzyczą,
  • 24:24 - 24:27
    jego głos podniósł, "o co chodzi?
  • 24:27 - 24:34
    Jesteś barykadowania się w swoim pokoju, odpowiedzieć tylko tak i nie, robią
  • 24:34 - 24:40
    poważne i niepotrzebnych kłopotów dla rodziców i zaniedbywanie (Wspominam o tym
  • 24:40 - 24:46
    tylko przypadkowo) swój handlowych obowiązków w bezprecedensowy sposób.
  • 24:46 - 24:51
    Mówię tu w imieniu swoich rodziców i pracodawcy, i jestem
  • 24:51 - 24:58
    prośbą z całą powagą o wyjaśnienie natychmiastowe i oczywiste.
  • 24:58 - 24:59
    Jestem zdumiony.
  • 24:59 - 25:04
    Jestem zdumiony. Myślałem, znałem cię, jak spokojny, rozsądny
  • 25:04 - 25:10
    osoby, a teraz pojawiają się nagle zacząć najzwyczajniej w dziwny nastrój.
  • 25:10 - 25:18
    Główny wskazywała mi wcześniej tego dnia możliwe wyjaśnienie dla
  • 25:18 - 25:22
    zaniedbania - dotyczyło to zbiór pieniężne powierzone wam jakiś czas temu -
  • 25:22 - 25:26
    ale w rzeczywistości prawie mu moje słowo
  • 25:26 - 25:30
    zaszczyt, że wyjaśnienie to nie może być poprawna.
  • 25:30 - 25:36
    Jednak teraz widzę tutaj swoją niewyobrażalną świń w głowie, a ja jestem zupełnie zatracając
  • 25:36 - 25:39
    pragnienie, aby mówić za was w najmniejszym stopniu.
  • 25:39 - 25:44
    I pozycji wcale nie jest najbardziej bezpieczne.
  • 25:44 - 25:48
    Pierwotnie chciałem wspomnieć to wszystko dla Ciebie prywatnie, ale ponieważ pozwalasz
  • 25:48 - 25:53
    mnie marnuj mojego czasu tutaj bezużytecznie, nie wiem, dlaczego sprawa nie dojdzie do
  • 25:53 - 25:54
    uwagę rodziców.
  • 25:54 - 26:00
    Produktywność jest również bardzo niezadowalająca niedawno.
  • 26:00 - 26:05
    Oczywiście nie jest to pora roku, aby prowadzić wyjątkowych biznesowych, zdajemy sobie sprawę,
  • 26:05 - 26:12
    że, ale czas w roku dla prowadzenia biznesu nie, nie ma czegoś takiego w ogóle,
  • 26:12 - 26:15
    Pan Samsa, i coś takiego nigdy nie wolno ".
  • 26:15 - 26:22
    "Ale Menedżer Pan", zwany Gregor, obok siebie, a jego pobudzenie, zapominając
  • 26:22 - 26:27
    wszystko inne, "Jestem otwarcie drzwi natychmiast, w tej chwili.
  • 26:27 - 26:32
    Niewielki niedyspozycji, czar głowy, uniemożliwił mi wstać.
  • 26:32 - 26:37
    Wciąż jestem w łóżku teraz. Ale jestem bardzo odświeżona po raz kolejny.
  • 26:37 - 26:40
    Jestem w środku wstanie z łóżka.
  • 26:40 - 26:46
    Wystarczy mieć cierpliwość na chwilę! Rzeczy nie idą tak dobrze jak myślałem.
  • 26:46 - 26:52
    Ale rzeczy są w porządku. Jak nagle może pokonać kogoś!
  • 26:52 - 26:54
    Tylko wczoraj wieczorem wszystko było dobrze ze mną.
  • 26:54 - 26:59
    Moi rodzice na pewno wie. Właściwie to wczoraj wieczorem miałem
  • 26:59 - 27:00
    małe przeczucie.
  • 27:00 - 27:06
    Ludzie muszą zobaczyć, że we mnie. Dlaczego ja nie poinformował, że do biura?
  • 27:06 - 27:10
    Ale ludzie zawsze myślą, że oni się na choroby bez konieczności pobytu w
  • 27:10 - 27:12
    domu.
  • 27:12 - 27:15
    Pan Manager! Take it easy na moich rodziców!
  • 27:15 - 27:20
    Tak naprawdę nie ma podstawy do krytyki którym jesteś teraz co przeciwko mnie i
  • 27:20 - 27:23
    naprawdę nikt nie odezwał się słowem do mnie o tym.
  • 27:23 - 27:28
    Być może nie czytać najnowsze rozkazy które wysłane.
  • 27:28 - 27:34
    Poza tym, teraz jestem określający na wycieczkę na ośmiu pociągów rano, kilka godzin
  • 27:34 - 27:37
    Reszta mnie silniejszy.
  • 27:37 - 27:41
    Pan Manager, nie zatrzymać. Będę w biurze w odpowiedniej osoby
  • 27:41 - 27:45
    od hotelu. Proszę powiedzieć, że dobroć i
  • 27:45 - 27:49
    przekazać wyrazy szacunku do szefa ".
  • 27:49 - 27:55
    Chociaż Gregor szybko blurting wszystkich na to uwagę, trudno sobie sprawę z tego, co mówi, że
  • 27:55 - 28:01
    przeniósł się blisko komoda bez wysiłku, prawdopodobnie w wyniku
  • 28:01 - 28:03
    praktyce miał już w łóżku, a teraz
  • 28:03 - 28:09
    próbował wznieść się w górę na jej temat. Właściwie chciał otworzyć drzwi.
  • 28:09 - 28:15
    Naprawdę chciał dać się widoczne i porozmawiać z menadżerem.
  • 28:15 - 28:21
    On chciał być świadkiem tego, co teraz inne pytanie o nim powie, gdy zobaczyli
  • 28:21 - 28:25
    niego. Jeśli byli zaskoczeni, a następnie Gregor nie miał
  • 28:25 - 28:28
    więcej odpowiedzialności i może być spokojny.
  • 28:28 - 28:35
    Ale jeśli akceptuje wszystko spokojnie, to nie będzie miał powodu, by denerwować
  • 28:35 - 28:40
    , a jeśli dostał przejść, może być naprawdę na stacji około ósmej.
  • 28:40 - 28:45
    W pierwszej chwili zsunął się kilka razy na gładką komoda.
  • 28:45 - 28:52
    Ale w końcu oddał się ostateczna huśtawka i wyprostował się tam.
  • 28:52 - 28:57
    Nie był już w ogóle zdaje sobie sprawę z bólu w jego dolnej części ciała, bez względu na ich może
  • 28:57 - 28:59
    jeszcze żądło.
  • 28:59 - 29:04
    Teraz sobie pozwolić na upadek z tyłu w pobliżu fotela, na skraju którego
  • 29:04 - 29:08
    zebrał się w sobie z jego cienkie kończyny.
  • 29:08 - 29:14
    W ten sposób zdobył kontrolę nad sobą i cicho, bo może teraz
  • 29:14 - 29:15
    usłyszeć kierownika.
  • 29:15 - 29:21
    "Czy rozumie ani jednego słowa?" Kierownik zapytał rodziców: "Czy on gra
  • 29:21 - 29:23
    głupiec u nas? "
  • 29:23 - 29:30
    "Na miłość boską," zawołał matka już we łzach ", być może, że jest bardzo chory, a my
  • 29:30 - 29:31
    naruszania go. Grete!
  • 29:31 - 29:35
    Grete! "Krzyczała w tym punkcie.
  • 29:35 - 29:37
    "Matka?" Zwana siostra z drugiej strony.
  • 29:37 - 29:41
    Robili porozumieć się poprzez pokój Gregora.
  • 29:41 - 29:44
    "Musisz iść do lekarza od razu.
  • 29:44 - 29:46
    Gregor jest chory. Pospiesz się do lekarza.
  • 29:46 - 29:50
    Czy słyszałeś Gregor mówić jeszcze? "
  • 29:50 - 29:56
    "To było zwierzę głos", powiedział dyrektor, bardzo cicho w porównaniu
  • 29:56 - 29:59
    do matki płacze. "Anna!
  • 29:59 - 30:03
    Anna! "Krzyknął ojciec przez korytarz do kuchni, klaszcząc w ręce,
  • 30:03 - 30:06
    "Sprowadzić ślusarza od razu!"
  • 30:06 - 30:11
    Dwie młode kobiety zostały już uruchomione przez salę ze spódnicą swishing - jak
  • 30:11 - 30:15
    że jego siostra ubrała się tak szybko - i pociągnął otworzyć drzwi
  • 30:15 - 30:17
    mieszkania.
  • 30:17 - 30:21
    Nie można było usłyszeć zamykanie drzwi w ogóle. Prawdopodobnie zostawił je otwarte, jak
  • 30:21 - 30:28
    zwyczajowo w mieszkaniu, w którym ogromne nieszczęście miało miejsce.
  • 30:28 - 30:32
    Jednak Gregor stał się dużo spokojniejszy.
  • 30:32 - 30:37
    Dobra, ludzie nie rozumieją jego słów więcej, choć wydawało się oczywiste,
  • 30:37 - 30:43
    wystarczy go wyraźniej niż wcześniej, być może dlatego, że jego uszy Przyzwyczaiłem się do
  • 30:43 - 30:44
    nich.
  • 30:44 - 30:48
    Ale przynajmniej ludzie teraz myśli, że rzeczy nie były dobrze ze sobą i były
  • 30:48 - 30:51
    przygotowany, aby pomóc mu.
  • 30:51 - 30:56
    Zaufania i pewności, z jaką pierwsze ustalenia zostały przeprowadzone
  • 30:56 - 30:58
    czuł się dobrze.
  • 30:58 - 31:04
    Poczuł się tym po raz kolejny w kręgu ludzkości i spodziewałem się od
  • 31:04 - 31:10
    zarówno lekarza i ślusarza, bez różnicowania ich z rzeczywistymi
  • 31:10 - 31:15
    precyzja, piękne i zaskakujące wyniki.
  • 31:15 - 31:20
    W celu uzyskania jak jasny głos, jak to możliwe dla krytycznych rozmowy
  • 31:20 - 31:26
    co było nieuchronne, trochę kaszlał, a na pewno sobie trud, by to zrobić
  • 31:26 - 31:28
    w sposób bardzo niskim poziomie, ponieważ była
  • 31:28 - 31:34
    możliwe, że nawet ten hałas brzmi jak coś innego od człowieka kaszel.
  • 31:34 - 31:39
    Już nie zaufanych sam zdecydować więcej.
  • 31:39 - 31:42
    Tymczasem w pokoju obok stała się naprawdę cicho.
  • 31:42 - 31:48
    Być może jego rodzice siedzieli z kierownikiem w szepcze tabeli, być może
  • 31:48 - 31:52
    wszyscy byli opierając się słuchając drzwi.
  • 31:52 - 31:58
    Gregor pchnął się powoli w kierunku drzwi, z pomocą fotela, niech
  • 31:58 - 32:05
    odejść tam, rzucił się na drzwi, które odbyło się w pozycji pionowej przeciwko niej -
  • 32:05 - 32:09
    kulki z jego maleńkie kończyny miał trochę lepkie
  • 32:09 - 32:14
    rzeczy na nich - i odpoczywali tam przez chwilę ze swojego wysiłku.
  • 32:14 - 32:19
    Potem starali się przekręcić klucz w zamku z jego ust.
  • 32:19 - 32:24
    Niestety wydaje się, że nie miał realnej zębów.
  • 32:24 - 32:27
    Jak to był chwycić klucz?
  • 32:27 - 32:33
    Ale w celu uzupełnienia, że jego szczęki były oczywiście bardzo silny, z ich pomocą, że
  • 32:33 - 32:36
    udało się zdobyć klucz naprawdę porusza.
  • 32:36 - 32:41
    Nie zauważył, że był oczywiście zadaje pewne straty na siebie, dla
  • 32:41 - 32:50
    płyn brązowy wyszedł z jego usta, spłynęła na klucz, i kapała na podłogę.
  • 32:50 - 32:53
    "Wystarczy posłuchać przez chwilę", powiedział dyrektor w pokoju obok, "on jest włączenie
  • 32:53 - 32:59
    klucza. "Dla Gregora, który był wielką zachętą.
  • 32:59 - 33:03
    Ale wszystkie one powinny już zawołał do niego, w tym jego ojca i matki, "Come on,
  • 33:03 - 33:09
    Gregor, "powinny już krzyknął," iść dalej, pracować na zamku ".
  • 33:09 - 33:14
    Wyobrażając sobie, że wszystkie jego wysiłki były następnie w napięciu, on nieco w dół
  • 33:14 - 33:19
    gorączkowo na klucz z całą mocą mógł zdobyć.
  • 33:19 - 33:24
    Jako klucz stał się bardziej, tańczył wokół zamku.
  • 33:24 - 33:29
    Teraz trzymał się prosto tylko ustami, a on kurczowo
  • 33:29 - 33:36
    klawisz lub naciśnij go ponownie z całej masy jego ciała, w razie potrzeby.
  • 33:36 - 33:42
    Dość wyraźne kliknięcie zamka, jak w końcu rzucił naprawdę obudził się Gregor.
  • 33:42 - 33:50
    Oddychając ciężko, powiedział do siebie: "A więc nie muszę ślusarz", a on wyznaczyć
  • 33:50 - 33:55
    głową w klamkę, aby otworzyć drzwiczki.
  • 33:55 - 34:01
    Ponieważ miał otworzyć drzwi w ten sposób, było już otwarte bardzo szeroko bez
  • 34:01 - 34:04
    niego są jeszcze bardzo widoczne.
  • 34:04 - 34:09
    Po raz pierwszy musiał zwrócić się powoli po krawędzi drzwi, bardzo starannie, z
  • 34:09 - 34:14
    Oczywiście, jeśli nie chce spadać niezgrabnie na jego powrotem na wejście do
  • 34:14 - 34:16
    pokój.
  • 34:16 - 34:21
    Był jeszcze zajmować się tym trudnym ruchu i nie miał czasu płacić
  • 34:21 - 34:27
    uwagę na cokolwiek innego, gdy usłyszał zawołać kierownika głośne "Och!" - to
  • 34:27 - 34:29
    Brzmiało to jak świst wiatru - a teraz
  • 34:29 - 34:35
    Widziałem go, najbliżej drzwi, ściskając go za rękę z otwartymi ustami i ruchomych
  • 34:35 - 34:42
    powoli, jakby niewidzialny stała siła pchała go.
  • 34:42 - 34:47
    Jego matka - mimo obecności kierownika stała tu z włosami
  • 34:47 - 34:53
    przyklejania się na koniec, jeszcze bałagan w noc - patrzył na ojca z jej
  • 34:53 - 34:55
    ręce splecione.
  • 34:55 - 35:01
    Później zdobyła dwa kroki w stronę Gregora i upadła w środku jej
  • 35:01 - 35:07
    spódnice, które były rozłożone wokół niej, a jej twarz zatopiony na piersi,
  • 35:07 - 35:08
    zupełnie niewidoczne.
  • 35:08 - 35:15
    Jego ojciec zacisnął pięści z wrogich wypowiedzi, jakby chciał wcisnąć Gregor
  • 35:15 - 35:21
    z powrotem do jego pokoju, po czym spojrzał niepewnie po pokoju, zakrył oczy
  • 35:21 - 35:28
    z rękami i wołał, żeby jego potężne piersi trzęsły.
  • 35:28 - 35:34
    W tym momencie Gregor nie jeden krok do pokoju, lecz oparł ciała od
  • 35:34 - 35:40
    wewnątrz przez mocno przykręcony skrzydła drzwi, tak, że tylko połowa jego ciała była
  • 35:40 - 35:43
    widoczne, a także głową, pochylony
  • 35:43 - 35:48
    bok, z którą zerknął na co inni.
  • 35:48 - 35:50
    Tymczasem stało się dużo jaśniejsze.
  • 35:50 - 35:56
    Stały się wyraźnie po drugiej stronie ulicy był częścią niekończących się szaro-
  • 35:56 - 36:03
    czarny dom położony przeciwnie - był szpital - z jego ciężką okien stałych
  • 36:03 - 36:05
    rozbicie elewacji.
  • 36:05 - 36:12
    Deszcz wciąż schodzili, ale tylko w dużych pojedyncze krople wyraźnie i mocno
  • 36:12 - 36:17
    zwalony jeden po drugim na ziemię.
  • 36:17 - 36:23
    Dań śniadaniowych stały ułożone wokół na stole, bo dla ojca
  • 36:23 - 36:28
    Śniadanie to najważniejszy posiłek w czasie dnia, który przedłuża się godziny
  • 36:28 - 36:30
    czytanie różnych gazet.
  • 36:30 - 36:37
    Naprzeciwko na przeciwległej ścianie wisiała fotografia Gregora z czasów jego
  • 36:37 - 36:44
    służby wojskowej, był to obraz o nim jako porucznik, jak on, uśmiechając się i martwić
  • 36:44 - 36:49
    wolny, z ręką na jego miecz, domagał się szacunku dla jego łożyska i jednolity.
  • 36:49 - 36:57
    Drzwi do sali były uchylone, a od drzwi do mieszkania, był również otwarty,
  • 36:57 - 37:02
    można było zobaczyć się do lądowania z mieszkania i początek schodów
  • 37:02 - 37:05
    spada.
  • 37:05 - 37:10
    "Teraz", powiedział Gregor, wiedząc dobrze, że był jedynym, który zachował zimną krew.
  • 37:10 - 37:17
    "Będę się ubrać od razu, zapakować do pobierania próbek, i wyruszył.
  • 37:17 - 37:20
    Będziesz pozwala mi stanąć na mojej drodze, prawda?
  • 37:20 - 37:26
    Widzi pan, panie Manager, nie jestem uparty, i cieszę się do pracy.
  • 37:26 - 37:30
    Podróżowanie jest męczące, ale nie mogłem bez niej żyć.
  • 37:30 - 37:33
    Dokąd idziesz, kierownik Pan? Do biura?
  • 37:33 - 37:34
    Naprawdę?
  • 37:34 - 37:36
    Czy raport wszystko zgodnie z prawdą?
  • 37:36 - 37:42
    Osoba może być niezdolny do pracy na chwilę, ale to jest właśnie najlepsze
  • 37:42 - 37:47
    czas pamiętać o wcześniejszych osiągnięć i uważają, że później, po
  • 37:47 - 37:50
    Przeszkody odepchnął na bok,
  • 37:50 - 37:55
    osoba będzie pracować, tym bardziej chętnie i intensywnie.
  • 37:55 - 37:59
    Jestem naprawdę wdzięczny, tak Pan Dyrektor - wiesz o tym doskonale.
  • 37:59 - 38:04
    Z drugiej strony obawiam się, o moich rodziców i siostrę.
  • 38:04 - 38:08
    Jestem w kropce, ale ja pracy się z niego ponownie.
  • 38:08 - 38:13
    Nie rób rzeczy trudniejsze dla mnie niż już są.
  • 38:13 - 38:18
    Wypowiedz się w moim imieniu w biurze! Ludzie nie lubią komiwojażerów.
  • 38:18 - 38:20
    Wiem o tym.
  • 38:20 - 38:25
    Ludzie myślą, że zarabiają garnki pieniędzy i tym samym prowadzić grzywny życia.
  • 38:25 - 38:28
    Ludzie nawet nie mają specjalnego powodu do przemyślenia tego wyroku więcej
  • 38:28 - 38:29
    wyraźnie.
  • 38:29 - 38:35
    Ale, panie Manager, masz lepsze perspektywy na to, co się z tym wiąże, niż inne
  • 38:35 - 38:40
    ludzi, nawet, powiem ci w całkowitym zaufaniu, lepszej perspektywy niż Pan
  • 38:40 - 38:42
    Przewodniczący sam, który w charakterze
  • 38:42 - 38:48
    Pracodawca może niech jego wyrok się dorywczo błędów kosztem
  • 38:48 - 38:49
    pracownika.
  • 38:49 - 38:54
    Wiesz także, na tyle dobrze, że komiwojażera, który jest poza
  • 38:54 - 39:02
    pracował prawie przez cały rok mogą stać się tak łatwo ofiarą plotek, zbiegi okoliczności,
  • 39:02 - 39:05
    i bezpodstawne zarzuty, na które
  • 39:05 - 39:10
    to dla niego niemożliwe do obrony, ponieważ w większości nie słyszy
  • 39:10 - 39:16
    o nich wszystkich i tylko wtedy, kiedy jest wyczerpany po zakończeniu podróży i na
  • 39:16 - 39:21
    do domu dostaje się czuć we własnym ciele paskudny
  • 39:21 - 39:25
    konsekwencje, które nie mogą być dokładnie zbadane z powrotem do kraju pochodzenia.
  • 39:25 - 39:31
    Pan Manager, nie zostawiaj bez słowa powiedział mi, że będziesz co najmniej
  • 39:31 - 39:33
    przyznać, że jestem trochę w prawo! "
  • 39:33 - 39:41
    Ale w pierwszych słów Gregora menedżer już odwrócił się i teraz spojrzał
  • 39:41 - 39:45
    w Gregor na ramiona z zaciśniętymi ustami skurcze.
  • 39:45 - 39:52
    Podczas mowy Gregora nie był jeszcze na chwilę, ale zachowali odejście w kierunku
  • 39:52 - 39:58
    drzwi, nie spuszczając oczu Gregor, ale naprawdę powoli, jakby nie było
  • 39:58 - 40:01
    tajemnicy zakaz opuszczania pokoju.
  • 40:01 - 40:06
    Był już w przedpokoju, oraz ze względu na nagły ruch, z którym ostatecznie
  • 40:06 - 40:11
    wyciągnął nogę z salonu, można było wierzyć, że on właśnie spalone
  • 40:11 - 40:12
    podeszwy jego stóp.
  • 40:12 - 40:18
    W sali, jednak wyciągnął prawą rękę z dala od ciała w kierunku
  • 40:18 - 40:25
    schodów, jakby jakieś nadprzyrodzone naprawdę ulgę czekała na niego
  • 40:25 - 40:26
    istnieje.
  • 40:26 - 40:33
    Gregor sobie sprawę, że nie może w żadnym wypadku pozwolić menedżer odejść
  • 40:33 - 40:39
    w tym duchu, zwłaszcza jeśli jego pozycja w firmie nie można było umieścić
  • 40:39 - 40:41
    w największym niebezpieczeństwie.
  • 40:41 - 40:44
    Jego rodzice nie rozumieją to wszystko bardzo dobrze.
  • 40:44 - 40:50
    W ciągu długich lat, mieli do przekonania, że Gregor została powołana do życia
  • 40:50 - 40:56
    w swojej firmie, a ponadto, mieli tak wiele do zrobienia dzisiaj z obecnym
  • 40:56 - 41:00
    kłopoty, że wszystkie foresight im obce.
  • 41:00 - 41:06
    Ale Gregor miał ten foresight. Menedżer musi być powstrzymywane, uspokoił się,
  • 41:06 - 41:09
    przekonany, i Rawicza.
  • 41:09 - 41:13
    Przyszłość Gregor i jego rodzina naprawdę zależało od tego!
  • 41:13 - 41:17
    Gdyby tylko siostra była tam! Była mądra.
  • 41:17 - 41:21
    Ona już płakała podczas gdy Gregor wciąż leży spokojnie na plecach.
  • 41:21 - 41:27
    I kierownika, to przyjaciel panie, z pewnością dał się kierować
  • 41:27 - 41:29
    niej.
  • 41:29 - 41:33
    Ona zamknęła drzwi do mieszkania, i namówił go z jego strachu
  • 41:33 - 41:37
    w hali. Ale siostra nie był nawet tam.
  • 41:37 - 41:42
    Gregor musi sobie z tym poradzić sam.
  • 41:42 - 41:47
    Bez myślenia, że jak dotąd nie wiedział nic o jego obecnej zdolność do poruszania się
  • 41:47 - 41:54
    i że jego przemówienie może - rzeczywiście prawdopodobnie - gdyby nie po raz kolejny
  • 41:54 - 41:56
    rozumie, opuścił skrzydło drzwi,
  • 41:56 - 42:01
    pchnął się przez otwór, i chciał iść do kierownika, który był
  • 42:01 - 42:06
    już trzymając się mocno na poręczy obiema rękami na lądowanie w
  • 42:06 - 42:08
    śmieszny sposób.
  • 42:08 - 42:14
    Ale gdy spojrzał na coś się trzymać, z małym krzyczeć Gregor
  • 42:14 - 42:17
    natychmiast spadł na swoje liczne nóżki.
  • 42:17 - 42:23
    Ledwie to się stało, gdy czuł się po raz pierwszy tego ranka ogólne
  • 42:23 - 42:25
    fizycznego samopoczucia.
  • 42:25 - 42:32
    Małe kończyny miał piętrze firma pod nimi; oni posłuchali doskonale, jak zauważył jego
  • 42:32 - 42:37
    radość, i starał się go przenieść do przodu w kierunku chciał.
  • 42:37 - 42:43
    Od razu uważał, że ostateczna poprawa wszystkich jego cierpienie
  • 42:43 - 42:43
    natychmiast pod ręką.
  • 42:43 - 42:51
    Ale w chwili, gdy leżał na biegunach piętrze w powściągliwy sposób dość
  • 42:51 - 42:56
    blisko i naprzeciwko jego matka, która najwyraźniej całkowicie pogrążyli
  • 42:56 - 42:59
    się, nagle zerwał się z prawej
  • 42:59 - 43:06
    jej ramionami daleko od siebie, a palce rozszerzone i zawołał: "Pomoc dla Boga
  • 43:06 - 43:08
    dobra, pomocy! "
  • 43:08 - 43:14
    Trzymała spuszczoną głową w dół, jakby chciała zobaczyć Gregor lepiej, ale uciekł
  • 43:14 - 43:19
    bezsensownie tyłu, zaprzeczając, że gest, zapominając, że za nią stał
  • 43:19 - 43:21
    tabeli z wszystkich potraw na jej temat.
  • 43:21 - 43:27
    Kiedy wreszcie dotarła do stołu, usiadła ciężko na to, jakby w roztargnieniu, a
  • 43:27 - 43:32
    nie wydaje się w ogóle zauważyć, że obok niej kawy wylewał na
  • 43:32 - 43:38
    dywan w pełnym strumieniem z dużego pojemnika przewrócił.
  • 43:38 - 43:45
    "Matka, matka," powiedział Gregor cicho i spojrzał w jej stronę.
  • 43:45 - 43:50
    Menedżer na chwilę zniknęła całkowicie z pamięci.
  • 43:50 - 43:55
    Na widok kawy płynie Gregor nie mógł powstrzymać się strzelając szczęki
  • 43:55 - 43:59
    powietrze kilka razy.
  • 43:59 - 44:04
    W tym jego matka krzyknęła jeszcze raz, wybiegł z tabeli, i upadł na
  • 44:04 - 44:09
    w ramiona ojca, który spieszył się do niej.
  • 44:09 - 44:15
    Ale Gregor nie miał czasu, teraz dla rodziców - kierownik był już na
  • 44:15 - 44:18
    schody. Jego poziom podbródka z poręczy,
  • 44:18 - 44:22
    dyrektor spojrzał po raz ostatni.
  • 44:22 - 44:26
    Gregor miał początkowy ruch, aby złapać do niego, jeśli to możliwe.
  • 44:26 - 44:30
    Ale dyrektor musi mieć coś podejrzewał, bo zrobiła duży krok naprzód w dół na
  • 44:30 - 44:35
    kilka schodów i zniknął, nadal krzycząc: "Co?"
  • 44:35 - 44:40
    Dźwięk echem w całej klatce schodowej.
  • 44:40 - 44:45
    Teraz, niestety ten lot kierownika również wydawał się zdezorientować ojca
  • 44:45 - 44:46
    całkowicie.
  • 44:46 - 44:52
    Wcześniej był stosunkowo spokojny, zamiast biegać po kierownika
  • 44:52 - 44:58
    się lub przynajmniej nie utrudnia Gregor z jego realizacji, w prawej ręce
  • 44:58 - 45:01
    chwyciła kierownika trzciny cukrowej, które
  • 45:01 - 45:05
    zostawił w tyle z jego kapelusz i płaszcz na krześle.
  • 45:05 - 45:09
    Lewą ręką, jego ojciec wziął duży gazety od stołu i,
  • 45:09 - 45:15
    tupiąc nogami na podłodze, wyruszył na dysku Gregor z powrotem do jego pokoju przez
  • 45:15 - 45:18
    macha trzciny cukrowej i gazety.
  • 45:18 - 45:25
    Brak wniosek Gregor był w jakikolwiek sposób użyteczne, nie wpłynął żaden wniosek byłby nawet zrozumiałe.
  • 45:25 - 45:30
    Nieważne, jak chce on odwrócić głowę z szacunkiem, jego ojciec po prostu nadepnął
  • 45:30 - 45:33
    wszystkie trudniejsze ze stopami.
  • 45:33 - 45:38
    Miejsca w pokoju od niego jego matka otworzyła okna, mimo chłodnej
  • 45:38 - 45:44
    pogoda, i wychyla się z rękami na policzkach, odepchnęła daleko poza jej twarz
  • 45:44 - 45:46
    okna.
  • 45:46 - 45:52
    Od alei i na klatce schodowej silny projekt pojawił się, żaluzji na
  • 45:52 - 45:57
    okno obleciał, gazety na stole swished i pojedynczych arkuszy
  • 45:57 - 46:00
    zatrzepotała w dół na podłogę.
  • 46:00 - 46:06
    Ojciec nieustannie wciśnięty do przodu, wypychając syczące, jak dziki człowiek.
  • 46:06 - 46:13
    Teraz, Gregor nie miał praktyk na wszystkich w cofa się w rozwoju - to było naprawdę bardzo powoli dzieje.
  • 46:13 - 46:18
    Jeśli Gregor tylko wolno było włączyć się wokół, byłby w jego
  • 46:18 - 46:23
    pokój od razu, ale bał się, aby jego ojciec niecierpliwy przez czasochłonne
  • 46:23 - 46:26
    proces odwraca się, iw każdym momencie
  • 46:26 - 46:32
    stanął w obliczu zagrożenia śmiertelny cios w plecy i głowę z kijem w
  • 46:32 - 46:34
    ojca za rękę.
  • 46:34 - 46:39
    Wreszcie Gregor nie mieli innego wyjścia, spostrzegł z przerażeniem, że nie
  • 46:39 - 46:44
    rozumiem jeszcze, jak utrzymać jego kierunku cofa się w rozwoju.
  • 46:44 - 46:50
    I tak zaczął, pośród ciągle niespokojny bok spojrzenia w kierunku ojca,
  • 46:50 - 46:57
    , aby włączyć się w jak najszybciej, choć w rzeczywistości był to tylko
  • 46:57 - 46:57
    odbywa się bardzo powoli.
  • 46:57 - 47:03
    Być może jego ojciec zauważył, że jego dobre intencje, bo nie zakłócić Gregor
  • 47:03 - 47:09
    w tym ruchu, ale z końcówką laski z odległości nawet skierowane
  • 47:09 - 47:13
    Gregor jest ruch obrotowy tu i tam.
  • 47:13 - 47:18
    Jeśli tylko jego ojciec nie syknął tak nieznośnie!
  • 47:18 - 47:23
    W związku z tym Gregor zupełnie stracił głowę.
  • 47:23 - 47:27
    Był już niemal całkowicie odwrócił się, gdy, zawsze z tym syczenia w
  • 47:27 - 47:33
    mu do ucha, on po prostu popełnił błąd i zwrócił się z powrotem nieco.
  • 47:33 - 47:38
    Ale kiedy w końcu udało się coraz głową przed drzwiami
  • 47:38 - 47:43
    otwarcie stało się jasne, że jego ciało było zbyt szeroki, aby przejść dalej.
  • 47:43 - 47:50
    Oczywiście jego ojciec, w swoim obecnym stanie psychicznym, nie miał pojęcia o otwarciu drugiej
  • 47:50 - 47:56
    skrzydła drzwi w celu tworzenia odpowiedniego przejścia dla Gregor aby przejść.
  • 47:56 - 48:02
    Jej jedynym stałym pomyślał, że Gregor musi dostać się do jego pokoju tak szybko, jak
  • 48:02 - 48:02
    możliwe.
  • 48:02 - 48:08
    Nigdy nie pozwoliły na opracowanie preparatów, które Gregor wymagane orient
  • 48:08 - 48:11
    siebie iw ten sposób może przejść przez drzwi.
  • 48:11 - 48:16
    Wręcz przeciwnie, jakby nie było żadnych przeszkód i swoisty hałas, teraz
  • 48:16 - 48:19
    prowadził Gregor przodu.
  • 48:19 - 48:24
    Za Gregor dźwięku w tym momencie nie było już jak głos tylko jeden
  • 48:24 - 48:25
    ojca.
  • 48:25 - 48:31
    Teraz to naprawdę nie żart, a Gregor zmusił się, co może przyjść,
  • 48:31 - 48:36
    do drzwi. Jedna strona jego ciała była podniósł.
  • 48:36 - 48:39
    Leżał pod kątem w otwarciu drzwi.
  • 48:39 - 48:46
    Jego jeden bok był ból z skrobanie. Na białe drzwi brzydkie plamy pozostały.
  • 48:46 - 48:52
    Wkrótce został zatrzymany szybko i nie były w stanie poruszać się już więcej na własną rękę.
  • 48:52 - 48:58
    Małe nogi po jednej stronie wisiał drgania w powietrzu powyżej, i te na inne
  • 48:58 - 49:01
    stronie zostały zepchnięte boleśnie w podłodze.
  • 49:01 - 49:08
    Wtedy jego ojciec dał mu naprawdę silny wyzwolenia wcisnąć z tyłu, a on
  • 49:08 - 49:14
    biegały, krwawienie poważnie, daleko w głąb swojego pokoju.
  • 49:14 - 49:19
    Drzwi zatrzasnęły się z laską, a na końcu było cicho.
  • 49:19 - 49:36
    ROZDZIAŁ II.
  • 49:36 - 49:42
    Gregor first obudził się z jego ciężkie omdlenie jak spać w zmierzchu.
  • 49:42 - 49:48
    Na pewno by obudziła się wkrótce bez żadnych zakłóceń, bo
  • 49:48 - 49:54
    czuł się dostatecznie wypoczęte i na jawie, choć wydawało mu się, jakby
  • 49:54 - 50:01
    pośpieszny krok i ostrożne zamknięcie drzwi do sali budził go.
  • 50:01 - 50:06
    Światło z latarni elektrycznych leżał blady tu i tam na suficie i na
  • 50:06 - 50:13
    wyższych częściach mebli, lecz pod całym Gregor było ciemno.
  • 50:13 - 50:19
    Odsunął się powoli w stronę drzwi, jeszcze po omacku niezgrabnie z jego macki,
  • 50:19 - 50:26
    którą teraz poznali wartość po raz pierwszy, by sprawdzić co się tam dzieje.
  • 50:26 - 50:34
    Jego lewej stronie wydawał jeden długi nieprzyjemnie wyciągnął blizny, a on naprawdę
  • 50:34 - 50:37
    musiała kuśtykać na jego dwa rzędy nogi.
  • 50:37 - 50:42
    Ponadto, jeden mały nogi został ciężko ranny w trakcie
  • 50:42 - 50:48
    incydent rano - to był prawie cud, że tylko jeden został ranny - i wyciągnął
  • 50:48 - 50:52
    bezwładnie za sobą.
  • 50:52 - 50:58
    Przez drzwi, po raz pierwszy zauważył, co się naprawdę zwabił go tam było zapach
  • 50:58 - 50:59
    coś do jedzenia.
  • 50:59 - 51:07
    Puchar stał tam, wypełnione mleko słodzone, w którym pływały małe kawałki białego
  • 51:07 - 51:08
    chleba.
  • 51:08 - 51:14
    Prawie śmiał się z radości, że teraz o wiele większy głód niż rano,
  • 51:14 - 51:21
    i natychmiast pochylił głowę prawie do i na oczy się do mleka.
  • 51:21 - 51:26
    Wkrótce jednak wyciągnął go z powrotem w rozczarowanie, nie tylko dlatego, że
  • 51:26 - 51:32
    trudno mu jeść ze względu na jego delikatny lewej - mógł jeść tylko wtedy, gdy
  • 51:32 - 51:35
    całe ciało dysząc pracował w
  • 51:35 - 51:41
    skoordynowany sposób - ale także dlatego, że mleko, które w przeciwnym razie był jego ulubiony napój i
  • 51:41 - 51:46
    które jego siostra na pewno tam umieszczone z tego powodu nie odwołanie do niego na
  • 51:46 - 51:48
    wszystkich.
  • 51:48 - 51:54
    Odwrócił się z miski prawie z niechęcią i wlazł z powrotem do środka
  • 51:54 - 51:57
    pokoju.
  • 51:57 - 52:03
    W salonie, jak Gregor widział przez szparę w drzwiach, gaz świeci, ale
  • 52:03 - 52:09
    gdzie, przy innych okazjach o tej porze dnia, jego ojciec był przyzwyczajony do czytania
  • 52:09 - 52:12
    gazety po południu donośnym głosem do jego
  • 52:12 - 52:19
    Matka, a czasem także jego siostra, w chwili obecnej nie dźwięk był słyszalny.
  • 52:19 - 52:24
    Teraz, być może to głośne czytanie, o którym jego siostra zawsze mówił i
  • 52:24 - 52:29
    napisał do niego, niedawno wyszło na swoje ogólne rutyny.
  • 52:29 - 52:35
    Ale to było jeszcze dookoła, pomimo faktu, że mieszkanie było na pewno
  • 52:35 - 52:36
    nie jest pusta.
  • 52:36 - 52:43
    "Co spokojne życie rodziny prowadzi", powiedział Gregor do siebie i, jak on patrzył niewzruszenie
  • 52:43 - 52:50
    się przed nim w ciemność, poczuł wielką dumą, że był w stanie
  • 52:50 - 52:53
    zapewnić takie życie w pięknym
  • 52:53 - 52:56
    mieszkanie tak dla rodziców i siostry.
  • 52:56 - 53:04
    Ale jak coś pójdzie, jeśli teraz wszyscy spokój, wszelkiej pomyślności, wszystkie
  • 53:04 - 53:09
    zadowolenie przychodzi do okrutny koniec?
  • 53:09 - 53:15
    Aby nie zatracić się w takich myślach, Gregor woleli ustawić się
  • 53:15 - 53:21
    ruchu, więc przeniósł się w górę iw dół w swoim pokoju.
  • 53:21 - 53:27
    Kiedy podczas długiego wieczoru jedne drzwi bocznych, a następnie inne drzwi zostały otwarte tylko
  • 53:27 - 53:35
    drobne pęknięcia i szybko zamknąć. Ktoś prawdopodobnie potrzebne przyjść, ale
  • 53:35 - 53:37
    miał wówczas myśli lepsze to.
  • 53:37 - 53:43
    Gregor natychmiast zajął pozycję przy drzwiach salonu, zdecydowany doprowadzić
  • 53:43 - 53:49
    w niepewny gościem taki czy inny sposób lub przynajmniej dowiedzieć się, kto to może być.
  • 53:49 - 53:54
    Ale teraz drzwi nie były otwarte dłużej, i Gregor czekał na próżno.
  • 53:54 - 54:01
    Wcześniej, gdy drzwi były zablokowane, oni wszyscy chcieli się do niego, a teraz
  • 54:01 - 54:05
    gdy otworzył jedne drzwi i gdy inni najwyraźniej zostały otwarte podczas
  • 54:05 - 54:14
    dni, nikt nie przyszedł już więcej, a klucze tkwiły w zamki na zewnątrz.
  • 54:14 - 54:20
    Światło w salonie był wyłączony tylko późno w nocy, a teraz łatwo było
  • 54:20 - 54:26
    ustalenie, że jego rodzice i jego siostra spali cały ten czas, na jeden
  • 54:26 - 54:31
    słychać wyraźnie, jak wszystkie trzy odszedł na palcach.
  • 54:31 - 54:35
    Teraz był pewien, że nikt nie przyjdzie do Gregor dłużej, aż do rana.
  • 54:35 - 54:43
    Tak więc, musiał długo myśleć spokojnie o tym, jak powinien reorganizacji
  • 54:43 - 54:44
    swoje życie od nowa.
  • 54:44 - 54:51
    Ale wysoki, otwarty pokój, w którym zmuszony był leżeć płasko na podłodze, wykonane
  • 54:51 - 54:57
    mu zależy, bez jego jest w stanie dowiedzieć się powodem, dla żył w
  • 54:57 - 55:00
    pokój na pięć lat.
  • 55:00 - 55:06
    Z pół obrotu nieprzytomny i nie bez niewielki wstyd, że poruszały się pod
  • 55:06 - 55:12
    kanapie, gdzie, pomimo faktu, że jego powrót był trochę ciasno i mógł
  • 55:12 - 55:15
    już nie podnieść głowę, że czuł się bardzo
  • 55:15 - 55:22
    wygodne i żałował tylko, że jego ciało jest zbyt szeroki, aby zmieścić się w całości pod
  • 55:22 - 55:23
    niego.
  • 55:23 - 55:30
    Tam pozostał przez całą noc, którą spędził częściowo w stanie pół-snu,
  • 55:30 - 55:36
    z których głód stale obudził go z początku, ale częściowo w stanie
  • 55:36 - 55:40
    martwić i mroczne nadzieje, które doprowadziły do wszystkich
  • 55:40 - 55:46
    wniosku, że na razie będzie musiał zachować spokój i cierpliwie i
  • 55:46 - 55:51
    największą uwagę na jego rodzinę tolerować kłopotów, które w jego obecnej
  • 55:51 - 55:58
    warunkiem, że został zmuszony do je powodować.
  • 55:58 - 56:04
    Już wcześnie rano - było jeszcze prawie noc - Gregor miał okazję
  • 56:04 - 56:11
    Test mocy decyzji, którą właśnie się za jego siostrę, niemal w pełni ubrana,
  • 56:11 - 56:18
    otworzył drzwi od sali do jego pokoju i spojrzał niecierpliwie w środku.
  • 56:18 - 56:23
    Ona nie znaleźliśmy go natychmiast, ale kiedy zauważył go pod kanapą - Boga,
  • 56:23 - 56:29
    musiało być gdzieś lub innych, ledwie mógł odlecieć - ona ma taki szok, że
  • 56:29 - 56:32
    nie będąc w stanie kontrolować się, że
  • 56:32 - 56:35
    zatrzasnął drzwi po raz kolejny z zewnątrz.
  • 56:35 - 56:41
    Jednak, jakby było jej przykro za swoje zachowanie, natychmiast otworzył drzwi
  • 56:41 - 56:46
    ponownie i chodził na jej palcach, jakby była w obecności poważne
  • 56:46 - 56:51
    nieważne lub nieznajomy.
  • 56:51 - 56:56
    Gregor pchnął głowę do przodu tylko do krawędzi kanapie i obserwował
  • 56:56 - 56:57
    niej.
  • 56:57 - 57:03
    Czy ona naprawdę zauważyć, że opuścił pozycji mleka, rzeczywiście z każdego brak
  • 57:03 - 57:09
    z głodu, a ona wnosi coś innego do jedzenia bardziej odpowiednie dla niego?
  • 57:09 - 57:14
    Jeśli nie zrobi to na własną rękę, prędzej umrze z głodu niż nazywają ją
  • 57:14 - 57:19
    uwagę na fakt, mimo że bardzo silne pragnienie wyjścia poza
  • 57:19 - 57:22
    kanapie, rzuca się na siostrę stóp,
  • 57:22 - 57:25
    i błagać o coś lub innego dobrego do jedzenia.
  • 57:25 - 57:32
    Ale jego siostra od razu zauważył ze zdziwieniem, że miska była jeszcze pełna,
  • 57:32 - 57:35
    z niewiele rozlanym mlekiem wokół niego.
  • 57:35 - 57:41
    Podniosła go natychmiast, chociaż nie gołymi rękami, ale szmatą i
  • 57:41 - 57:44
    wziął go z pokoju.
  • 57:44 - 57:49
    Gregor był bardzo ciekawy, co ona przyniesie jako substytut, i wyobrażał
  • 57:49 - 57:53
    się różne pomysły na ten temat.
  • 57:53 - 57:58
    Ale nigdy nie mógł się domyślić, co jego siostra z dobroci swojego serca w
  • 57:58 - 57:59
    Fakt, nie.
  • 57:59 - 58:07
    Przyniosła mu, aby sprawdzić jego smak, cały wybór, rozprzestrzeniają się na starym
  • 58:07 - 58:09
    gazety.
  • 58:09 - 58:14
    Były stare pół zgniłych warzyw, kości z kolacji, pokryta
  • 58:14 - 58:22
    białym sosie, który miał prawie zestalone, niektóre rodzynki i migdały, ser
  • 58:22 - 58:24
    Gregor oświadczył niejadalne dwa dni
  • 58:24 - 58:31
    wcześniej, kromka suchego chleba i kawałek chleba posmarowana solone masło.
  • 58:31 - 58:37
    Poza tym wszystkim, Odłożyła miskę - prawdopodobnie wyznaczony raz na zawsze
  • 58:37 - 58:41
    jak Gregor's - w którą wylał wodę.
  • 58:41 - 58:46
    A z jej delikatność uczuć, ponieważ wiedziała, że Gregor nie jeść przed
  • 58:46 - 58:52
    jej, odeszła bardzo szybko i nawet przekręcił klucz w zamku, tak że Gregor
  • 58:52 - 58:56
    będzie teraz obserwujemy, że mógłby stać się tak komfortowo, jak chciał.
  • 58:56 - 59:04
    Małych kończyn Gregora brzęczały teraz, że czas na jedzenie przyszedł.
  • 59:04 - 59:07
    Jego rany, musi w każdym przypadku, już całkowicie wyleczone.
  • 59:07 - 59:11
    Nie czuł żadnego handicapu na ten temat.
  • 59:11 - 59:16
    Był zdumiony, że i myśli o tym, jak ponad miesiąc temu ściął jego
  • 59:16 - 59:22
    palec lekko nożem i jak ta rana nie boli wystarczy nawet na dzień przed
  • 59:22 - 59:22
    wczoraj.
  • 59:22 - 59:30
    "Czy teraz będzie mniej wrażliwe", pomyślał, już ssać łapczywie na
  • 59:30 - 59:38
    ser, który zdecydowanie przyciągnął go od razu, bardziej niż wszystkie inne produkty.
  • 59:38 - 59:44
    Szybko i oczami podlewania z satysfakcją, że zjadł jeden po drugim
  • 59:44 - 59:51
    ser, warzywa i sos. Świeżej żywności, natomiast nie smak
  • 59:51 - 59:53
    dobre dla niego.
  • 59:53 - 59:58
    Nie mógł znieść zapachu, a nawet wykonane, co chciał jeść trochę
  • 59:58 - 60:00
    odległości.
  • 60:00 - 60:06
    W tym czasie jego siostra powoli przekręcił klucz jako znak, że powinien on wycofać, on
  • 60:06 - 60:12
    dawno zakończona i teraz leżał leniwie w tym samym miejscu.
  • 60:12 - 60:16
    Hałas natychmiast zaskoczyła go, mimo że był już
  • 60:16 - 60:21
    prawie śpi, a on biegał z powrotem na kanapie.
  • 60:21 - 60:27
    Ale kosztowało go to wielkie opanowanie pozostać pod kanapą, nawet na krótki
  • 60:27 - 60:33
    czasie jego siostra była w pokoju, bo jego ciało było wypełnione nieco na konto
  • 60:33 - 60:39
    bogatego posiłku i w ciasnej przestrzeni tam z trudem oddychać.
  • 60:39 - 60:44
    W środku drobne ataki uduszenia, spojrzał na nią z
  • 60:44 - 60:50
    nieco wypukłe oczy, jak jego siostra niczego zmieciony z miotłą,
  • 60:50 - 60:53
    nie tylko resztki, ale nawet żywności
  • 60:53 - 60:59
    które Gregor nie dotknął w ogóle, jak gdyby były również teraz bezużyteczne, a jak ona
  • 60:59 - 61:04
    po cenach dumpingowych, wszystko szybko do wiadra, która zamknęła z drewnianą pokrywą i
  • 61:04 - 61:08
    następnie prowadzi to wszystko z pokoju.
  • 61:08 - 61:13
    Ona z trudem odwrócił się przed Gregor już wlókł się z
  • 61:13 - 61:19
    kanapie, wyciągnął, i niech jego ciało rośnie.
  • 61:19 - 61:26
    W ten sposób Gregor dostał jedzenie codziennie, raz rano, kiedy rodzice i
  • 61:26 - 61:32
    Służąca jeszcze spali, i drugi raz po wspólnym obiedzie, na
  • 61:32 - 61:35
    jego rodzice byli, jak wcześniej, śpi następnie
  • 61:35 - 61:40
    na chwilę, a niewolnicy został wysłany przez swoją siostrę na niektórych posyłki
  • 61:40 - 61:42
    lub inne.
  • 61:42 - 61:48
    Na pewno nie chciałby Gregor umrzeć z głodu, ale być może mogli
  • 61:48 - 61:54
    nie przetrwały dowiedzieć się, co jadł, inne niż ze słyszenia.
  • 61:54 - 61:59
    Być może jego siostra chciała oszczędzić im, co było możliwe tylko mały żal, dla
  • 61:59 - 62:04
    były naprawdę dosyć już cierpienia.
  • 62:04 - 62:11
    Jakie rodzaje wymówek, ludzie używali tego pierwszego rano, żeby lekarz i
  • 62:11 - 62:18
    ślusarz z domu Gregor był zupełnie nie do ustalenia.
  • 62:18 - 62:23
    Ponieważ nie mogli go zrozumieć, nikt, nawet jego siostra, uważał, że
  • 62:23 - 62:29
    może być w stanie zrozumieć innych, a więc, gdy jego siostra była w swoim pokoju, on
  • 62:29 - 62:32
    musiał się zadowolić słuchaniem teraz i
  • 62:32 - 62:36
    następnie jej westchnień i odwołujące się do świętych.
  • 62:36 - 62:43
    Dopiero później, kiedy urósł trochę przyzwyczaić do wszystkiego - oczywiście nie
  • 62:43 - 62:48
    nie mogłoby być mowy o jej coraz całkowicie przyzwyczajony do tego - Gregor
  • 62:48 - 62:49
    czasem złapać komentarz, który był
  • 62:49 - 62:55
    mają być przyjazne lub mogą być interpretowane jako takie.
  • 62:55 - 63:00
    "Cóż, dzisiaj dobrego smaku do niego," powiedziała, jeśli Gregor tak naprawdę oczyścić co
  • 63:00 - 63:06
    miał do jedzenia, podczas gdy w sytuacji odwrotnej, która stopniowo się powtórzyła
  • 63:06 - 63:14
    coraz częściej, mówiła ze smutkiem: "Teraz wszystko przestało ponownie."
  • 63:14 - 63:21
    Ale podczas gdy Gregor mógł się żadne nowe informacje bezpośrednio, miał usłyszeć dobre
  • 63:21 - 63:27
    czynienia z pokoju obok, i jak tylko usłyszał głosy, że poruszały się od razu
  • 63:27 - 63:33
    do odpowiednich drzwi i oparł całe ciało przeciw.
  • 63:33 - 63:38
    W pierwszych dniach w szczególności, nie było rozmowy, które nie było związane z
  • 63:38 - 63:43
    go w taki czy inny sposób, nawet jeśli tylko w tajemnicy.
  • 63:43 - 63:50
    Przez dwa dni na wszystkie dyskusje posiłków na ten temat można było usłyszeć, w jaki sposób
  • 63:50 - 63:55
    ludzie powinni się teraz zachowywać, ale również rozmawiał na ten sam temat w czasach
  • 63:55 - 63:58
    między posiłkami, bo nie zawsze były
  • 63:58 - 64:04
    najmniej dwóch członków rodziny w domu, gdyż nikt nie chciał pozostać w domu
  • 64:04 - 64:08
    sam i ludzie nie mogą w żadnym wypadku opuścić mieszkanie
  • 64:08 - 64:12
    całkowicie pusty.
  • 64:12 - 64:18
    Ponadto, w dniu pierwszego dnia niewolnicy - nie było zupełnie jasne,
  • 64:18 - 64:23
    co i ile wiedziała, co się stało - na kolanach błagał jego
  • 64:23 - 64:27
    matka pozwolić jej odejść natychmiast, a kiedy
  • 64:27 - 64:32
    powiedziała do widzenia około piętnaście minut później, podziękował im za zwolnienia
  • 64:32 - 64:38
    ze łzami w oczach, jak gdyby otrzymywał największą łaskę, o którą ludzie
  • 64:38 - 64:41
    pokazał jej tam, a nikt nie
  • 64:41 - 64:47
    domagali się tego od niej, przysięgła straszne przysięgi, aby nie zdradzić nikomu, nawet
  • 64:47 - 64:51
    najmniejszym stopniu.
  • 64:51 - 64:56
    Teraz jego siostra miała współpracować z matką do gotowania, mimo że
  • 64:56 - 65:00
    nie stwarza większych problemów, ponieważ ludzie jedli prawie nic.
  • 65:00 - 65:06
    Znowu i znowu Gregor słuchał, jak jeden z nich na próżno zaproszony inny do jedzenia i
  • 65:06 - 65:13
    nie otrzymał odpowiedzi innej niż "Dziękuję. Mam już dosyć "albo coś w tym stylu.
  • 65:13 - 65:18
    A może oni się zatrzymali mając nic do picia, też.
  • 65:18 - 65:23
    Jego siostra często zapytał ojca, czy chce napić się piwa i chętnie oferowanych
  • 65:23 - 65:29
    aby nabrać się, a gdy ojciec milczał, powiedziała, w celu usunięcia
  • 65:29 - 65:35
    żadnych zastrzeżeń mógł, że może wysłać dozorczyni do niego dostać.
  • 65:35 - 65:41
    Ale wtedy jego ojciec w końcu powiedział zdecydowane "Nie" i nic więcej nie być
  • 65:41 - 65:44
    mówił o tym.
  • 65:44 - 65:50
    Już podczas pierwszego dnia jego ojciec określonymi wszystkich sytuacji finansowej
  • 65:50 - 65:55
    i perspektywy jego matce i siostrze, jak również.
  • 65:55 - 66:00
    Od czasu do czasu wstał od stołu i wyciągnął z małej skrytki
  • 66:00 - 66:05
    uratowane z jego działalności, które zawaliły się pięć lat wcześniej, niektóre
  • 66:05 - 66:09
    dokumentu lub innego lub niektórych przenośnych.
  • 66:09 - 66:15
    Dźwięk był słyszalny, gdy otworzył skomplikowany zamek, a po usunięciu co
  • 66:15 - 66:20
    szukał, zamknął je ponownie.
  • 66:20 - 66:26
    Te wyjaśnienia były przez ojca, w części, pierwsze przyjemne rzeczy, że Gregor
  • 66:26 - 66:30
    mieli okazję wysłuchać od jego uwięzienia.
  • 66:30 - 66:36
    Myślał, że nic nie pozostało dla swego ojca z jego działalności; na
  • 66:36 - 66:41
    najmniej jego ojciec powiedział mu nic się zaprzeczać, że widok, a Gregor w każdym
  • 66:41 - 66:44
    przypadku nie zapytał go o to.
  • 66:44 - 66:49
    W czasie, dotyczą jedynie Gregora było użyć wszystko, co miał w celu umożliwienia
  • 66:49 - 66:54
    jego rodziny zapomnieć jak najszybciej nieszczęście biznesowych, które przyniosły
  • 66:54 - 66:59
    ich wszystkich w stan pełnego beznadziei.
  • 66:59 - 67:04
    A więc w tym punkcie którą zaczął pracować ze szczególnym natężeniem i od
  • 67:04 - 67:10
    asystent stała się niemal z dnia na dzień, komiwojażera, który oczywiście miał
  • 67:10 - 67:11
    zupełnie inne możliwości
  • 67:11 - 67:17
    zarabianie pieniędzy i których sukcesy w pracy zostały przekształcone bezpośrednio w formie
  • 67:17 - 67:23
    prowizji pieniężnych, które można ustawić na stole w domu przed jego
  • 67:23 - 67:25
    zaskoczony i zachwycony rodziny.
  • 67:25 - 67:33
    Te były piękne dni, i nigdy nie wrócił potem, przynajmniej nie
  • 67:33 - 67:39
    z tym samym splendor, pomimo faktu, że Gregor później zdobył tyle pieniędzy
  • 67:39 - 67:41
    że był on w stanie ponieść
  • 67:41 - 67:47
    kosztów całej rodziny, koszty które w rzeczywistości nie ponoszą.
  • 67:47 - 67:53
    Mieli się dość przyzwyczajeni do sytuacji, zarówno rodziny i Gregor, jak również.
  • 67:53 - 67:58
    Zabrali pieniądze dzięki, a on szczęśliwie poddał, ale specjalne
  • 67:58 - 68:01
    ciepło nie jest już obecny.
  • 68:01 - 68:07
    Tylko siostra pozostała nadal blisko Gregor, i to był jego tajny plan, aby wysłać
  • 68:07 - 68:12
    jej w przyszłym roku do konserwatorium, bez względu na wielkie wydatki, które, że
  • 68:12 - 68:18
    być zaangażowany i które byłyby wykonane w inny sposób.
  • 68:18 - 68:24
    W przeciwieństwie do Gregor kochała muzykę bardzo i wiedzieli, jak grać na skrzypcach
  • 68:24 - 68:25
    uroczo.
  • 68:25 - 68:31
    Od czasu do czasu podczas pobytu krótki Gregora w mieście oranżerii został wymieniony w
  • 68:31 - 68:37
    rozmowy z siostrą, ale zawsze tylko jak piękny sen, którego
  • 68:37 - 68:40
    realizacji było nie do pomyślenia, a ich
  • 68:40 - 68:46
    rodzice nigdy nie słuchał tych niewinnych oczekiwania z przyjemnością.
  • 68:46 - 68:51
    Ale Gregor myślał o ich staranne rozpatrzenie i przeznaczone do
  • 68:51 - 68:57
    wyjaśnić sprawę uroczyście w Wigilię.
  • 68:57 - 69:03
    W jego obecnej sytuacji, takie daremne pomysłów przeszli przez głowę, podczas gdy pchnął
  • 69:03 - 69:08
    się aż do drzwi i słuchał.
  • 69:08 - 69:12
    Czasami w jego ogólnego wyczerpania nie mógł słuchać dłużej i niech głowę
  • 69:12 - 69:19
    huk obojętnie na drzwi, ale zaraz zebrał się w sobie, dla
  • 69:19 - 69:21
    nawet małe dźwięk, który zrobił przez ten
  • 69:21 - 69:25
    ruchu słychać było w pobliżu i uciszył wszystkich.
  • 69:25 - 69:32
    "Tam jest ponownie", powiedział ojciec po chwili, wyraźnie zwracając się ku
  • 69:32 - 69:40
    drzwi, a dopiero potem przerwaną rozmowę stopniowo zostaje wznowiony.
  • 69:40 - 69:46
    Gregor dowiedział się wystarczająco jasno - dla ojca tendencję do powtarzania się często w
  • 69:46 - 69:51
    jego wyjaśnień, częściowo dlatego, że nie osobiście zajmował się tymi
  • 69:51 - 69:54
    spraw przez długi czas, a częściowo
  • 69:54 - 70:00
    również dlatego, że jego matka nie rozumie wszystko od razu po raz pierwszy - że
  • 70:00 - 70:07
    mimo wszystko pecha, szczęście, choć bardzo mała, była dostępna z
  • 70:07 - 70:11
    dawnych czasów, do których odsetki, które
  • 70:11 - 70:16
    zostanie dotknięty, że w czasie interwencji stopniowo pozwoliła na zwiększenie
  • 70:16 - 70:16
    niewiele.
  • 70:16 - 70:23
    Ponadto, oprócz tego, pieniądze, które przyniósł do domu Gregor co miesiąc -
  • 70:23 - 70:29
    był prowadzony tylko kilka florenów dla siebie--nie został całkowicie wyczerpany i miał
  • 70:29 - 70:33
    rozrosła się do niewielkiej ilości kapitału.
  • 70:33 - 70:40
    Gregor, za jego drzwi, skinął głową niecierpliwie, radość z tego nieoczekiwanego foresight
  • 70:40 - 70:42
    i oszczędności.
  • 70:42 - 70:47
    To prawda, że z nadwyżką pieniędzy, mógł się opłaciło więcej ojca długu do jego
  • 70:47 - 70:51
    pracodawcy i dnia, w którym mógł się pozbyć tej pozycji byłby dużo
  • 70:51 - 70:54
    bliżej, ale teraz wszystko było bez wątpienia
  • 70:54 - 70:56
    lepszy sposób, w jaki jego ojciec załatwił im.
  • 70:56 - 71:04
    W tej chwili jednak tych pieniędzy nie było prawie wystarczające, aby umożliwić rodzinie
  • 71:04 - 71:07
    na żywo w płatności odsetek.
  • 71:07 - 71:13
    Być może byłoby wystarczające do utrzymania rodziny na jeden lub co najwyżej dwa lata, to
  • 71:13 - 71:13
    wszystkich.
  • 71:13 - 71:19
    Tak więc tylko dodać do kwoty, która nie należy naprawdę czerpać i które
  • 71:19 - 71:26
    należy odłożyć do czasu awarii. Ale pieniądze na życie trzeba było zasłużyć.
  • 71:26 - 71:32
    Teraz, choć jego ojciec był stary, był zdrowy człowiek, który nie pracował w ogóle
  • 71:32 - 71:37
    pięciu lat, a więc nie można było liczyć na bardzo wiele.
  • 71:37 - 71:42
    Miał w tych pięciu lat, pierwsze święta z jego kłopoty wypełnione, ale
  • 71:42 - 71:50
    nieudane życie, założyć dużo tłuszczu, a tym samym stała się naprawdę ciężkie.
  • 71:50 - 71:54
    I jego starej matki powinny teraz być może pracować za pieniądze, kobiety, która cierpiała na
  • 71:54 - 72:01
    astmy, dla których wędrówka w apartamencie nawet teraz był wielki wysiłek i
  • 72:01 - 72:07
    który spędził co drugi dzień na kanapie przez otwarte okno pracujących na oddech?
  • 72:07 - 72:13
    Jeżeli jego siostra zarabiać pieniądze, dziewczynę, która była jeszcze siedemnastu lat, dziecko, którego
  • 72:13 - 72:18
    wcześniej styl życia był tak bardzo przyjemne, że składał się z
  • 72:18 - 72:22
    ubieranie się ładnie, spanie pod koniec,
  • 72:22 - 72:28
    pomoc w domu, biorąc udział w kilku przyjemności skromne, a przede wszystkim,
  • 72:28 - 72:30
    gry na skrzypcach?
  • 72:30 - 72:36
    Kiedy doszło do rozmowy na ten temat muszą zarabiać pieniądze, najpierw Gregor odszedł od
  • 72:36 - 72:41
    drzwi i rzucił się na chłodnym skórzanej kanapie obok drzwi, bo był
  • 72:41 - 72:45
    bardzo gorąco od wstydu i smutku.
  • 72:45 - 72:51
    Często leżał przez całą noc. Nie spać na chwilę i tylko podstawy
  • 72:51 - 72:57
    na skórze przez kilka godzin czasu. Podjął bardzo trudne zadanie
  • 72:57 - 73:00
    popychanie krzesło do okna.
  • 73:00 - 73:06
    Potem wkradł się na parapecie i opierając się na krześle, oparł się o
  • 73:06 - 73:12
    okna wychodzą, oczywiście z pewnymi pamięci lub innych satysfakcji, który
  • 73:12 - 73:17
    że wykorzystać, by go w dawnych czasach.
  • 73:17 - 73:22
    Właściwie z dnia na dzień dostrzegł rzeczy mniej jasności, nawet
  • 73:22 - 73:28
    tych, w niewielkiej odległości: w szpitalu po drugiej stronie ulicy, aż nazbyt często
  • 73:28 - 73:31
    widok z którą wcześniej przeklęci,
  • 73:31 - 73:37
    nie był widoczny we wszystkich już więcej, a jeśli nie był on dokładnie wiedzieć, że żył
  • 73:37 - 73:43
    w cichej, ale całkowicie miejskich Charlotte Street, nie mógł uwierzyć, że od
  • 73:43 - 73:45
    jego okna był wpatrując się w
  • 73:45 - 73:51
    bezpłciowy nieużytków, w którym niebo szare, a szare ziemia połączone i
  • 73:51 - 73:54
    były nie do odróżnienia.
  • 73:54 - 74:00
    Jego uprzejmy siostra musi przestrzegać kilka razy, że fotel stał przy
  • 74:00 - 74:06
    okna, a następnie, po oczyszczeniu się z pokoju, za każdym razem pchnęła fotela prawa
  • 74:06 - 74:11
    przed okno i od tej pory ona nawet w lewo wewnętrznej lufcik.
  • 74:11 - 74:18
    Jeżeli Gregor był tylko w stanie mówić do siostry i jej podziękować za wszystko
  • 74:18 - 74:24
    że musiała dla niego zrobić, musiałby tolerować jej usług łatwiej.
  • 74:24 - 74:27
    Jak było, cierpiał na jej podstawie.
  • 74:27 - 74:32
    Siostra co prawda starali się ukryć nieporadność wszystko jak
  • 74:32 - 74:37
    możliwe, i, w miarę upływu czasu, ona naturalnie, ale większy sukces na niego.
  • 74:37 - 74:42
    Ale z upływem czasu Gregor również zrozumiał wszystko więcej
  • 74:42 - 74:48
    precyzyjnie. Nawet jej wejście było straszne dla niego.
  • 74:48 - 74:53
    Gdy tylko weszła, pobiegła prosto do okna, bez uwzględniania czasu do zamknięcia
  • 74:53 - 74:58
    drzwi, pomimo faktu, że była w inny sposób bardzo rozważny sparing
  • 74:58 - 75:01
    każdy widok pokoju Gregora, a
  • 75:01 - 75:08
    szarpnął otwartym oknie z upragnieniem ręce, jakby była ona prawie dusi, i pozostał
  • 75:08 - 75:15
    na chwilę przez okno oddech głęboko, nawet wtedy, gdy jeszcze było tak zimno.
  • 75:15 - 75:20
    Dzięki tej pracy i hałasu ona boi Gregor dwa razy dziennie.
  • 75:20 - 75:26
    Przez cały czas drżał pod kanapą, a przecież dobrze wiedział, że ona
  • 75:26 - 75:31
    z pewnością oszczędzał go chętnie, gdyby tylko było możliwe, aby pozostać z
  • 75:31 - 75:36
    okna zamknięte w pomieszczeniu, gdzie Gregor mieszkał.
  • 75:36 - 75:41
    W jednym przypadku - około miesiąca już minęło od Gregora
  • 75:41 - 75:45
    transformacji, nie było już żadnego powodu już więcej dla swojej siostry
  • 75:45 - 75:49
    być zaskoczony wygląd Gregor - ona
  • 75:49 - 75:54
    przyjechał trochę wcześniej niż zwykle i natknął się Gregor jak był wciąż szuka
  • 75:54 - 75:58
    przez okno, nieruchome i dobrze ustawione przestraszyć kogoś.
  • 75:58 - 76:04
    Nie byłoby zaskoczeniem Gregor gdyby nie przyjść, ponieważ jego
  • 76:04 - 76:09
    stanowisko zapobiegania jej otwieranie okna natychmiast.
  • 76:09 - 76:16
    Ale ona nie tylko nie do środka, a ona nawet wycofał się i zamknął drzwi.
  • 76:16 - 76:21
    Obcy naprawdę może mieć z tego wnioskować, że Gregor leżał w oczekiwaniu na
  • 76:21 - 76:24
    niej i chciał ją ugryźć.
  • 76:24 - 76:30
    Oczywiście, Gregor natychmiast ukrył się pod kanapą, ale musiał czekać
  • 76:30 - 76:36
    do obiadu przed jego siostra wróciła, a wydawała się znacznie mniej spokojny
  • 76:36 - 76:38
    niż zwykle.
  • 76:38 - 76:44
    Z tego zdał sobie sprawę, że jego pojawienie się było jeszcze ciągle nie do zniesienia dla niej i
  • 76:44 - 76:50
    musi pozostać nie do zniesienia w przyszłości, i że naprawdę miał wywierać dużo samo-
  • 76:50 - 76:54
    kontrola nie uciekać od spojrzenie
  • 76:54 - 76:59
    tylko niewielką część jego ciała, które wystawały z pod kanapą.
  • 76:59 - 77:06
    Aby oszczędzić jej nawet ten widok, jeden dzień wlókł arkusza na plecach i
  • 77:06 - 77:13
    na kanapie - to zadanie miało mu cztery godziny - i ułożone w taki sposób, że
  • 77:13 - 77:17
    był już zupełnie niewidoczne i jego
  • 77:17 - 77:20
    siostra, nawet gdy schylił się, nie mógł go zobaczyć.
  • 77:20 - 77:26
    Jeśli karta nie jest konieczne o ile chodziło, to mogła usunąć
  • 77:26 - 77:31
    , bo to było jasne, że Gregor nie mógł czerpać żadnej przyjemności
  • 77:31 - 77:35
    izolowanie się od otoczenia tak całkowicie.
  • 77:35 - 77:41
    Ale wyszła z blachy tak jak to było, i Gregor wierzył, że nawet złapał wygląd
  • 77:41 - 77:47
    wdzięczność, kiedy pewnego razu, starannie podniósł go trochę z
  • 77:47 - 77:55
    jego głowę, aby sprawdzić, jak jego siostra podsumowała nowej aranżacji.
  • 77:55 - 78:00
    W pierwszych dwóch tygodniach rodzice nie mogli się zdobyć na niego z wizytą, a on
  • 78:00 - 78:07
    Często słyszy się jak w pełni potwierdzone siostry obecnej pracy, podczas gdy wcześniej
  • 78:07 - 78:10
    że często mnie denerwują na siostrę
  • 78:10 - 78:15
    bo wydawało się im nieco bezużyteczny młoda kobieta.
  • 78:15 - 78:21
    Teraz jednak, jak jego ojciec i matka często czekał przed drzwiami Gregora
  • 78:21 - 78:26
    podczas gdy jego siostra oczyszczone wewnątrz, i jak tylko wyszła, musiała wyjaśnić
  • 78:26 - 78:30
    szczegółowo, jak to wyglądało w pokoju, co
  • 78:30 - 78:35
    Gregor zjadł, jak on zachował się tym razem i czy być może lekko
  • 78:35 - 78:38
    poprawa była zauważalna.
  • 78:38 - 78:44
    W każdym razie, jego matka stosunkowo szybko chciał odwiedzić Gregora, lecz ojciec i
  • 78:44 - 78:50
    jego siostra powstrzymała ja na pierwszy z powodów, które Gregor słuchałem bardzo
  • 78:50 - 78:54
    uważnie i który całkowicie poparł.
  • 78:54 - 79:00
    Później jednak musieli trzymać ją z powrotem mocno, a kiedy potem krzyknął: "Niech mnie
  • 79:00 - 79:01
    przejdź do Gregor.
  • 79:01 - 79:05
    On jest moim synem pecha! Nie rozumiesz, że muszę iść do
  • 79:05 - 79:06
    go? "
  • 79:06 - 79:11
    Gregor wtedy pomyślał, że może byłoby dobrze, gdyby jego matka przyszła, nie
  • 79:11 - 79:14
    codziennie, oczywiście, ale być może raz w tygodniu.
  • 79:14 - 79:20
    Ona wszystko rozumie znacznie lepiej niż jego siostra, która, mimo wszystkich jej
  • 79:20 - 79:26
    odwagi, był jeszcze dzieckiem, i, w ostatecznym rozrachunku, nie może podjąć takiej
  • 79:26 - 79:30
    trudne zadanie tylko z dziecięcej lekkomyślności.
  • 79:30 - 79:37
    Gregor jest życzenie, aby jego matka była szybko zrealizowana.
  • 79:37 - 79:43
    Podczas gdy w ciągu dnia Gregor, z uwzględnieniem jego rodzice, nie chciał
  • 79:43 - 79:48
    pokazać się przez okno, nie mógł indeksować w dużym stopniu od kilku kwadratowych
  • 79:48 - 79:50
    metrów od podłogi.
  • 79:50 - 79:56
    Znalazł on trudny do zniesienia leży spokojnie w nocy, a wkrótce jedzenie nie
  • 79:56 - 79:59
    dał mu najmniejszej przyjemności.
  • 79:59 - 80:05
    Tak dla rozrywki, że nabyli nawyk przeszukiwania w przód iw tył przez ściany
  • 80:05 - 80:09
    i sufitu. Był szczególnie lubi zwisające z
  • 80:09 - 80:10
    sufitu.
  • 80:10 - 80:14
    To doświadczenie było zupełnie inne od leżącego na podłodze.
  • 80:14 - 80:20
    Łatwiej było oddychać, lekkie drgania przeszedł przez jego ciało, a także w
  • 80:20 - 80:26
    wśród prawie szczęśliwy rozrywki, które Gregor znaleźć się tam, może się zdarzyć
  • 80:26 - 80:32
    , że swemu zaskoczeniu, puścił i uderzy o ziemię.
  • 80:32 - 80:37
    Jednak teraz naturalnie kontrolowany jego ciało zupełnie inaczej, i nie
  • 80:37 - 80:41
    zranić się w taki upadek wielkiego.
  • 80:41 - 80:46
    Jego siostra natychmiast zauważone, nowe rozrywki, które Gregor znalazł dla
  • 80:46 - 80:51
    siebie - tak, że wkradł się wokół pozostawił tu i tam ślady jego lepkie
  • 80:51 - 80:54
    rzeczy - i tak wyszła na pomysł zrobienia
  • 80:54 - 81:00
    Gregor jest pełzanie w jak najprostsze, a tym samym usunięcie mebli
  • 81:00 - 81:06
    który dostał w sposób, zwłaszcza komoda i biurko.
  • 81:06 - 81:10
    Ale ona nie była w stanie to zrobić sama.
  • 81:10 - 81:16
    Nie odważyła się zapytać ojca, aby pomóc, a niewolnicy z pewnością nie
  • 81:16 - 81:22
    którzy pomagali jej, chociaż ta dziewczyna, o szesnaście lat, miał odważnie
  • 81:22 - 81:24
    pozostają od dymisji
  • 81:24 - 81:28
    poprzedni kucharz, że prosił o przywilej pozwolono jej zatrzymać
  • 81:28 - 81:34
    trwale ogranicza się do kuchni i konieczności otwierania drzwi tylko w odpowiedzi na
  • 81:34 - 81:35
    specjalnego wezwania.
  • 81:35 - 81:42
    Tak więc, jego siostra nie miała innego wyboru, ale do zaangażowania swojej matki, podczas gdy jego ojciec był
  • 81:42 - 81:44
    nieobecny.
  • 81:44 - 81:51
    Jego matka podeszła pokój Gregora z okrzykami radości podekscytowany, ale umilkła
  • 81:51 - 81:55
    przy drzwiach. Oczywiście, jego siostra uprzednim sprawdzeniu, czy
  • 81:55 - 81:57
    wszystko w pokoju było w porządku.
  • 81:57 - 82:04
    Dopiero wtedy dała matka wszedłem w wielkim pośpiechu Gregor czerpali arkusza
  • 82:04 - 82:10
    w dół jeszcze bardziej i bardziej pomarszczona. Całość naprawdę wyglądał jak
  • 82:10 - 82:14
    kołdra rzucone niedbale na kanapie.
  • 82:14 - 82:20
    Z tej okazji, Gregor Powstrzymaj się od szpiegowania spod blachy.
  • 82:20 - 82:25
    Tak więc, powstrzymywał się od patrzenia na jego matka to czasu i po prostu szczęśliwy, że
  • 82:25 - 82:28
    miała przyjść.
  • 82:28 - 82:33
    "Come on, on nie jest widoczny," powiedział, że jego siostra i widocznie doprowadziły matkę za
  • 82:33 - 82:34
    strony.
  • 82:34 - 82:40
    Teraz Gregor słuchali tych dwóch słabych kobiet przesunął jeszcze ciężkiego starego piersi
  • 82:40 - 82:45
    szuflady z jego pozycji, a jego siostra ciągle wziął na siebie
  • 82:45 - 82:48
    większą część pracy, bez słuchania
  • 82:48 - 82:55
    do ostrzeżeń matki, która obawiała się, że ona sama szczepu.
  • 82:55 - 82:57
    Prace trwały długo.
  • 82:57 - 83:02
    Po około kwadransie już minął, matka powiedział, że będzie
  • 83:02 - 83:08
    byłoby lepiej, gdyby opuścili komoda, gdzie to było, ponieważ w pierwszej kolejności
  • 83:08 - 83:10
    był za ciężki: nie będzie
  • 83:10 - 83:15
    zakończone przed datą przyjazdu ojca, a pozostawiając komoda w środku
  • 83:15 - 83:20
    w pomieszczeniu będzie blokować wszystkie Gregora drogi, ale na drugim miejscu, to
  • 83:20 - 83:25
    nie może być pewien, że Gregor będzie zadowolony z usunięcia mebli.
  • 83:25 - 83:32
    Aby jej odwrocie wydawała się być prawdziwe; oczach puste ściany przebił jej prawo
  • 83:32 - 83:37
    do serca, i dlaczego nie Gregor czuję to samo, ponieważ był przyzwyczajony
  • 83:37 - 83:40
    na umeblowanie pokoju na długi czas i
  • 83:40 - 83:45
    w pustym pokoju, by czuć się opuszczony?
  • 83:45 - 83:51
    "I nie jest to przypadek," matka stwierdziła bardzo cicho, niemal szeptem
  • 83:51 - 83:57
    jakby chciała, aby zapobiec Gregor, którego dokładna lokalizacja ona naprawdę nie wie, z
  • 83:57 - 84:00
    słuchu nawet dźwięk jej głosu - dla
  • 84:00 - 84:05
    była przekonana, że nie zrozumiał jej słów - "i nie jest to fakt
  • 84:05 - 84:10
    że przez usunięcie mebli jesteśmy pokazując, że jesteśmy na odrzuceniu wszelkiej nadziei
  • 84:10 - 84:16
    poprawy i opuszczają go do własnych bez rozpatrzenia?
  • 84:16 - 84:20
    Myślę, że byłoby najlepiej, gdybyśmy próbowali utrzymać pokój dokładnie w stanie go
  • 84:20 - 84:27
    znajdował się przed, tak, że kiedy Gregor wraca do nas, odkrywa, wszystko bez zmian i
  • 84:27 - 84:31
    można zapomnieć o czasie interwencji tym łatwiej. "
  • 84:31 - 84:37
    Jak usłyszał słowa matki Gregor sobie sprawę, że brak wszystkich bezpośrednich
  • 84:37 - 84:43
    kontakt z człowiekiem, wraz z monotonnym życiu w otoczeniu rodziny w
  • 84:43 - 84:46
    Podczas tych dwóch miesięcy, musi mieć
  • 84:46 - 84:51
    pomylić jego zrozumieniem, bo inaczej nie mógł wytłumaczyć sobie
  • 84:51 - 84:57
    jak on, z całą powagą, mogło być tak bardzo zależy, aby jego pokój opróżniony.
  • 84:57 - 85:03
    Czy rzeczywiście był on chętny do wynajęcia ciepłym pomieszczeniu, komfortowo urządzone z kawałkami miał
  • 85:03 - 85:09
    dziedziczone, zamieni się w jaskini, w której byłby, oczywiście, być w stanie się czołgać
  • 85:09 - 85:11
    o we wszystkich kierunkach bez
  • 85:11 - 85:17
    zakłóceń, ale w tym samym czasie z szybkie i kompletne zapomnienie jego ludzi
  • 85:17 - 85:18
    przeszłości, jak również?
  • 85:18 - 85:25
    Czy był to w tym miejscu już na skraju zapomnienia i było to tylko
  • 85:25 - 85:32
    głos matki, który nie słyszał przez długi czas, że budził go?
  • 85:32 - 85:37
    Nic nie do usunięcia - wszystko musi pozostać.
  • 85:37 - 85:41
    W jego stan nie mógł funkcjonować bez korzystny wpływ na jego
  • 85:41 - 85:42
    mebli.
  • 85:42 - 85:47
    A jeśli meble przeszkodziła mu w wykonywaniu jego bezsensowne wijąc się
  • 85:47 - 85:53
    w każdym miejscu, to nie było nic złego w tym, a raczej wielkie korzyści.
  • 85:53 - 85:59
    Ale jego siostra niestety myśli inaczej.
  • 85:59 - 86:04
    Miała przyzwyczaili, na pewno nie bez uzasadnienia, o ile
  • 86:04 - 86:10
    dyskusji o sprawach dotyczących Gregor chodziło, aby działał jako specjalny ekspert z
  • 86:10 - 86:14
    odniesieniu do ich rodziców, a tak teraz
  • 86:14 - 86:19
    porady matki była dla siostry powód wystarczający do domagała się zniesienia,
  • 86:19 - 86:24
    nie tylko komoda i biurko, które były tylko przedmioty,
  • 86:24 - 86:28
    myślał o na początku, ale także wszystkich
  • 86:28 - 86:33
    meble, z wyjątkiem niezbędnych kanapie.
  • 86:33 - 86:39
    Oczywiście, nie tylko dziecięcej oporu i jej ostatnich bardzo nieoczekiwane i
  • 86:39 - 86:43
    ciężko wywalczone pewność siebie, która doprowadziła ją do tego popytu.
  • 86:43 - 86:49
    Miała też rzeczywiście stwierdził, że Gregor potrzebne dużo miejsca na pełzanie o;
  • 86:49 - 86:55
    meble, z drugiej strony, o ile można było zobaczyć, nie była w najmniejszym stopniu
  • 86:55 - 86:57
    użytkowania.
  • 86:57 - 87:05
    Ale być może entuzjastycznie wrażliwość młodych kobiet w jej wieku, również odegrały pewną rolę.
  • 87:05 - 87:11
    To uczucie szukać wersji przy każdej okazji, a wraz z nim Grete teraz czuł
  • 87:11 - 87:16
    pokusie chcesz, aby sytuacja Gregor jeszcze bardziej przerażające, tak że potem
  • 87:16 - 87:20
    będzie w stanie zrobić jeszcze więcej dla niego niż teraz.
  • 87:20 - 87:26
    Na pewno nikt z wyjątkiem Grete nigdy zaufania się wejść do pokoju, w którym
  • 87:26 - 87:30
    Gregor rządził puste ściany sam w sobie.
  • 87:30 - 87:35
    A więc nie dała się odwieść od jej decyzji matki, która w
  • 87:35 - 87:43
    ten pokój wydawał się niepewny siebie w jej czystej agitacji i tylko cicho,
  • 87:43 - 87:50
    pomagając jego siostra z całą swoją energię, aby uzyskać komoda z pokoju.
  • 87:50 - 87:55
    Teraz, Gregor nadal może obejść się bez komoda w razie potrzeby, ale
  • 87:55 - 87:58
    biurko naprawdę miał się zatrzymać.
  • 87:58 - 88:03
    I ledwo kobiet opuściła pokój z komoda, jęcząc, ponieważ
  • 88:03 - 88:09
    pchnął ją, gdy Gregor wysunął głowę spod kanapy przyjrzeć jak on
  • 88:09 - 88:15
    może interweniować ostrożnie i tyle uwagę, jak to możliwe.
  • 88:15 - 88:21
    Ale niestety to była jego matka, która wróciła do pokoju pierwsze, podczas gdy Grete
  • 88:21 - 88:26
    miał ręce owinięte wokół komoda w pokoju obok i kołysała go
  • 88:26 - 88:32
    tam iz powrotem przez siebie, bez przenoszenia go z jego pozycji.
  • 88:32 - 88:38
    Jego matka nie był przyzwyczajony do widoku Gregora, mógłby się jej źle, i tak,
  • 88:38 - 88:44
    przestraszony, Gregor biegały do tyłu prawo drugi koniec kanapy, ale może
  • 88:44 - 88:48
    nie zapobiec arkusza z ruchu do przodu trochę.
  • 88:48 - 88:52
    To wystarczyło, aby złapać matki uwagę.
  • 88:52 - 88:57
    Przyjechała do jego zatrzymania, zatrzymał się na chwilę, a następnie wrócił do Grete.
  • 88:57 - 89:05
    Chociaż Gregor powtarzał sobie w kółko, że tak naprawdę nic niezwykłego
  • 89:05 - 89:12
    się dzieje, że tylko kilka mebli były uporządkowane, wkrótce
  • 89:12 - 89:15
    musiał przyznać w duchu, że ruchy
  • 89:15 - 89:21
    z kobiet tam iz powrotem, ich ciche rozmowy, i zarysowania
  • 89:21 - 89:28
    meble na podłodze dotkniętych nim jak wielkie zamieszanie obrzęk na wszystkie strony, a
  • 89:28 - 89:31
    tak mocno był wyciągając w jego głowie i
  • 89:31 - 89:37
    nogi i naciskając jego ciało na podłodze, miał powiedzieć jednoznacznie, że sam
  • 89:37 - 89:40
    nie byłby w stanie znieść wszystko to znacznie dłużej.
  • 89:40 - 89:48
    Byli czyszczenie jego pokoju, zabierając mu wszystko, co cenne, że
  • 89:48 - 89:53
    już wyciągnięte komoda, w którym wyrzynarek i innych
  • 89:53 - 89:55
    narzędzia były przechowywane, a oni teraz
  • 89:55 - 90:01
    poluzowanie biurko, która została ustalona mocno do podłogi, biurko, przy którym,
  • 90:01 - 90:06
    jako student biznesu, uczeń szkoły średniej, a nawet tak jak w szkole podstawowej
  • 90:06 - 90:09
    student, napisał swoje zadania.
  • 90:09 - 90:15
    W tym momencie naprawdę nie miał więcej czasu, by sprawdzić dobre intencje
  • 90:15 - 90:20
    dwie kobiety, których istnienie miał w każdym przypadku niemal zapomniane, bo w ich
  • 90:20 - 90:22
    wyczerpania pracowali naprawdę
  • 90:22 - 90:29
    cicho, a ciężkie potykając się o nogi było tylko dźwięk słychać.
  • 90:29 - 90:34
    I tak się zatopił się - kobiety były tylko opierając się na biurku piśmie
  • 90:34 - 90:39
    w pokoju obok, aby odpocząć - zmianę kierunku jego
  • 90:39 - 90:41
    ścieżka cztery razy.
  • 90:41 - 90:45
    On naprawdę nie wiedział, co powinien ratowania w pierwszej kolejności.
  • 90:45 - 90:51
    Potem zobaczył wiszący widoczny na ścianie, który inaczej już pusty,
  • 90:51 - 90:55
    obraz kobieta ubrana w niczym futro.
  • 90:55 - 91:00
    Szybko poruszały się nad nią i przywarł do szkła, które trzymał w
  • 91:00 - 91:05
    miejsce i który uczynił jego gorący brzuch czuję się dobrze.
  • 91:05 - 91:11
    Przynajmniej tego obrazu, który Gregor w tej chwili zupełnie niewidoczne, na pewno nikt nie
  • 91:11 - 91:13
    to teraz zabrać.
  • 91:13 - 91:18
    On skręcona głową w kierunku drzwi w salonie obserwować kobiety, ponieważ
  • 91:18 - 91:23
    wrócił w te nie dały się bardzo
  • 91:23 - 91:26
    odpoczynku i wracały od razu.
  • 91:26 - 91:31
    Grete położyła ją ramieniem i trzymał jej matka mocno.
  • 91:31 - 91:36
    "Więc co będziemy się teraz?" Powiedział Grete i rozejrzał się po niej.
  • 91:36 - 91:40
    Wtedy wzrok jej spotkał Gregora od ściany.
  • 91:40 - 91:43
    Dotrzymała spokój tylko dlatego, że jej matka była tam.
  • 91:43 - 91:48
    Pochyliła twarz ku matce, by powstrzymać ją przed rozglądając się,
  • 91:48 - 91:53
    i powiedział, choć drżącym głosem i zbyt szybko, "Chodź, nie byłoby lepiej
  • 91:53 - 91:56
    , aby wrócić do salonu na kolejną chwilę? "
  • 91:56 - 92:02
    Celem Grete było jasne, Gregor: chciała doprowadzić matkę w bezpieczne miejsce
  • 92:02 - 92:05
    a następnie ścigać go od ściany.
  • 92:05 - 92:12
    Cóż, niech po prostu spróbować! Przykucnął na jego obraz i nie ręką
  • 92:12 - 92:17
    go. Prędzej wiosny do twarzy Grete jest.
  • 92:17 - 92:22
    Ale Grete słowa miał natychmiast się matki bardzo nieswojo.
  • 92:22 - 92:28
    Podeszła do strony, dostrzegł ogromne plamy brązowe na ukwiecone
  • 92:28 - 92:33
    tapety, i, zanim stała się prawdziwie świadomi, że co, że patrzy na to
  • 92:33 - 92:37
    Gregor, krzyczała w wysokiej surowców rozbił
  • 92:37 - 92:42
    głos: "O Boże, o mój Boże" i spadł z rozpostartymi ramionami, jakby była
  • 92:42 - 92:48
    oddając wszystko w dół na kanapie i leżał bez ruchu.
  • 92:48 - 92:50
    "Gregor, Ciebie.
  • 92:50 - 92:52
    . . "Zawołał swoją siostrę z podniesioną pięścią
  • 92:52 - 92:54
    i pilna blask.
  • 92:54 - 92:59
    Od czasu jego transformacji były to pierwsze słowa, które miała skierowane w prawo
  • 92:59 - 93:00
    niego.
  • 93:00 - 93:05
    Pobiegła do pokoju obok przynieść duchów lub innych, z którą może
  • 93:05 - 93:09
    ożywić matkę z jej uroku, omdlenia.
  • 93:09 - 93:14
    Gregor chciał pomóc, a także - nie było wystarczająco dużo czasu, aby zapisać obraz - ale był
  • 93:14 - 93:20
    zatrzymany szybko na szybie i musiał oderwać się luźno na siłę.
  • 93:20 - 93:25
    Potem również poruszały się w pokoju obok, jakby mógł podać jego siostra kilka rad,
  • 93:25 - 93:31
    jak we wcześniejszych epokach, ale potem musiał stać za nią bezczynnie, podczas gdy ona
  • 93:31 - 93:34
    grzebał się wśród różnych małych butelek.
  • 93:34 - 93:37
    Mimo to, była przerażona, kiedy odwróciła się.
  • 93:37 - 93:41
    Butelka spadła na podłogę i rozbita.
  • 93:41 - 93:47
    Odłamek szkła rannych Gregor w obliczu niektóre żrące medycyny lub innych
  • 93:47 - 93:49
    sączyła się nad nim.
  • 93:49 - 93:54
    Teraz, bez utrzymujące się dłużej, Grete trwało tyle małe butelki, jak mogła
  • 93:54 - 94:01
    przytrzymaj i pobiegł z nimi do jej matki. Ona zatrzasnął drzwi nogą.
  • 94:01 - 94:07
    Gregor był teraz odcięty od swojej matki, który był chyba bliski śmierci, dzięki niemu.
  • 94:07 - 94:13
    Nie mógł otworzyć drzwi, a on nie chciał odpędzić jego siostra, którzy musieli
  • 94:13 - 94:14
    pozostają z matką.
  • 94:14 - 94:20
    W tym momencie nie miał nic, tylko czekać, i ogarnia wyrzuty sumienia
  • 94:20 - 94:28
    i martwić się, zaczął się wkradać i indeksowanie ponad wszystko: ściany, meble i sufit.
  • 94:28 - 94:36
    Wreszcie w rozpaczy, ponieważ cały pokój zaczął się kręcić wokół niego, upadł na
  • 94:36 - 94:43
    środku duży stół. Krótki czas, jaki upłynął.
  • 94:43 - 94:45
    Gregor leżał bezwładnie.
  • 94:45 - 94:50
    Wszystko wokół było nadal. Być może to był dobry znak.
  • 94:50 - 94:52
    Wtedy nie było dzwonka u drzwi.
  • 94:52 - 94:58
    Służąca był oczywiście zamknięty w swojej kuchni, a więc Grete było iść
  • 94:58 - 95:03
    , aby otworzyć drzwi. Ojciec przybył.
  • 95:03 - 95:06
    "Co się stało?" Były jego pierwsze słowa.
  • 95:06 - 95:13
    Wygląd Grete powiedzieli ojcu wszystko. Grete odpowiedział głuchym głosem, widocznie
  • 95:13 - 95:19
    była przyciskając twarz do jej ojca klatki piersiowej: "Matka zemdlała, ale ona jest coraz
  • 95:19 - 95:20
    już lepiej.
  • 95:20 - 95:26
    Gregor złamał luzem. "" Tak, spodziewałem się, że "powiedział, że jego
  • 95:26 - 95:32
    ojciec: "Zawsze mówiłem, że, ale kobiety nie chcą słuchać."
  • 95:32 - 95:38
    Było jasne, Gregor, że jego ojciec źle źle krótką wiadomość Grete w
  • 95:38 - 95:43
    i był przy założeniu, że Gregor popełnił kilka przestępstw z użyciem przemocy lub innych.
  • 95:43 - 95:49
    Tak więc, Gregor teraz musieli znaleźć jego ojciec go uspokoić, bo miał ani czasu,
  • 95:49 - 95:53
    ani możliwości, aby wyjaśnić, co się do niego.
  • 95:53 - 95:58
    A więc uciekła do drzwi jego pokoju i pchnął się przeciwko niej, tak że
  • 95:58 - 96:03
    jego ojciec mógł zobaczyć od razu, kiedy wszedł z sali, że Gregor pełni
  • 96:03 - 96:06
    zamierza wrócić od razu do swojego pokoju,
  • 96:06 - 96:12
    że nie było konieczne, by doprowadzić go z powrotem, ale to tylko jeden potrzebny do otwarcia
  • 96:12 - 96:19
    drzwi, a on zniknie natychmiast. Ale jego ojciec nie był w nastroju do
  • 96:19 - 96:20
    obserwować takie niuanse.
  • 96:20 - 96:27
    "Ach," zawołał, jak tylko wszedł, tonem, jakby od razu zły i
  • 96:27 - 96:28
    zadowolony.
  • 96:28 - 96:34
    Gregor pociągnął głowę od drzwi i podniósł ją w kierunku jego
  • 96:34 - 96:37
    ojca. Nie miał naprawdę na zdjęciu jego ojciec, kiedy
  • 96:37 - 96:39
    teraz stał.
  • 96:39 - 96:45
    Oczywiście, co z jego nowego stylu pełzające dookoła, był w przeszłości
  • 96:45 - 96:50
    podczas gdy zaniedbywane zwrócić uwagę na to, co się dzieje w pozostałej części mieszkania,
  • 96:50 - 96:53
    jak robił to wcześniej, i naprawdę powinno
  • 96:53 - 96:58
    zrozumiały, że mogłyby się pojawić w różnych warunkach.
  • 96:58 - 97:02
    Niemniej jednak, było to, że nadal jego ojciec?
  • 97:02 - 97:07
    Było to, że sam człowiek, który leżał wyczerpany i pochowany w łóżku we wcześniejszych
  • 97:07 - 97:12
    gdy Gregor wybierał się w podróż służbową, który otrzymał go na wieczory
  • 97:12 - 97:16
    jego powrotu w sukni spania i ramię
  • 97:16 - 97:22
    krzesło, całkowicie niezdolne do pozycji stojącej, którzy mieli tylko podniósł rękę na znak
  • 97:22 - 97:28
    szczęścia, i którzy w swoich rzadkich spacery ze sobą kilka niedziel w roku, a na
  • 97:28 - 97:32
    ważne święta ruszył powoli
  • 97:32 - 97:38
    do przodu między Gregor i jego matka - która się powoli - zawsze trochę więcej
  • 97:38 - 97:45
    wolniej niż ich, dostarczany w stary płaszcz, cały czas wysadzania jego spaceru
  • 97:45 - 97:48
    trzymać się dokładnie, kto, kiedy miał
  • 97:48 - 97:53
    chciał coś powiedzieć, prawie zawsze zatrzymał się i zebrali jego otoczenia
  • 97:53 - 97:55
    wokół niego?
  • 97:55 - 98:02
    Ale teraz stał się naprawdę proste, ubrana w obcisłe jednolity niebieski
  • 98:02 - 98:07
    ze złotymi guzikami, jak te służby nosić w spółce bankowej.
  • 98:07 - 98:14
    Nad wysoki kołnierzyk marynarki jego firma podbródek wystawały wyraźnie,
  • 98:14 - 98:20
    pod jego krzaczaste brwi spojrzenie jego czarnych oczach świeżo przenikliwy i
  • 98:20 - 98:24
    czujny, w przeciwnym razie jego zaniedbane, siwe włosy
  • 98:24 - 98:29
    była czesana w dół dokładnie część dokładnie świeci.
  • 98:29 - 98:35
    Rzucił czapkę, na której złoty monogram, prawdopodobnie symbol banku, był
  • 98:35 - 98:42
    umieszczone w łuku w całym pokoju na kanapie i przeniósł się, rzucając z powrotem
  • 98:42 - 98:45
    krawędzi długi płaszcz z munduru, z
  • 98:45 - 98:52
    ręce w kieszeniach spodni i twarz ponura, aż do Gregor.
  • 98:52 - 98:58
    On naprawdę nie wiedział, co miał na myśli, ale podniósł stopy niezwykle wysoki
  • 98:58 - 99:05
    i tak, i Gregor był zdumiony gigantyczny rozmiar z podeszwy buta.
  • 99:05 - 99:08
    Jednakże, nie utrzymywał się na tym punkcie.
  • 99:08 - 99:14
    Wiedział od pierwszego dnia swego nowego życia, które, o ile zajmował, jego
  • 99:14 - 99:19
    ojciec uważany za największego życie jedyną właściwą odpowiedź.
  • 99:19 - 99:24
    I tak się poruszały się od ojca, zatrzymał się, gdy jego ojciec pozostał,
  • 99:24 - 99:29
    i scampered do przodu, gdy jego ojciec tylko miesza.
  • 99:29 - 99:35
    W ten sposób dotarli po pokoju wielokrotnie, bez niczego decydujący
  • 99:35 - 99:40
    miejsce. W rzeczywistości, ze względu na powolne tempo, to
  • 99:40 - 99:42
    nie wyglądają jak pościg.
  • 99:42 - 99:48
    Gregor pozostał na podłodze w chwili obecnej, zwłaszcza, że bał się, że
  • 99:48 - 99:53
    jego ojciec może trwać lot w górę na ścianie lub suficie jako akt rzeczywistym
  • 99:53 - 99:55
    złośliwości.
  • 99:55 - 99:59
    W każdym razie, Gregor miał powiedzieć sobie, że nie nadążał to działa
  • 99:59 - 100:05
    od dłuższego czasu, bo gdy ojciec zabrał jeden krok, musiał przejść
  • 100:05 - 100:08
    przez ogromną liczbę ruchów.
  • 100:08 - 100:14
    Już był zaczynają odczuwać brak oddechu, tak jak w swoich wcześniejszych
  • 100:14 - 100:18
    dni, kiedy jego płuca były dość zawodne.
  • 100:18 - 100:23
    Gdy teraz rozłożone w ten sposób, aby zebrać wszystkie swoje siły dla
  • 100:23 - 100:30
    pracy, z trudem utrzymując otwarte oczy i uczucia, tak otępiały, że nie miał pojęcia
  • 100:30 - 100:33
    w ogóle żadnej ucieczki w inny sposób niż działa
  • 100:33 - 100:39
    i prawie już zapomniał, że ściany były dostępne do niego, choć
  • 100:39 - 100:44
    były zakłócane przez starannie rzeźbione meble pełne ostrych punktów i kolce,
  • 100:44 - 100:48
    w tym momencie coś lub innych rzucony
  • 100:48 - 100:53
    niechcenia poleciał w dół w pobliżu i gorąco przed nim.
  • 100:53 - 100:59
    To było jabłko. Natychmiast drugi poleciał za nim.
  • 100:59 - 101:02
    Gregor zatrzymał się w strachu.
  • 101:02 - 101:08
    Dalsze ucieka był bezużyteczny, bo jego ojciec postanowił bombardować go.
  • 101:08 - 101:14
    Z miski owoców na kredens ojciec napełnione kieszenie.
  • 101:14 - 101:19
    A teraz, bez tej chwili, biorąc dokładne celowanie, był rzucając jabłko po
  • 101:19 - 101:21
    jabłko.
  • 101:21 - 101:26
    Te małe czerwone jabłka walcowane się po podłodze, jakby zelektryfikowanych, i zderzył się z
  • 101:26 - 101:31
    siebie. Słabo rzucone jabłko wypasanych powrotem Gregora
  • 101:31 - 101:34
    ale poślizgnął się niewinnie.
  • 101:34 - 101:40
    Jednak w innym rzucony natychmiast po że wjechaliśmy do Gregora z powrotem naprawdę
  • 101:40 - 101:41
    trudne.
  • 101:41 - 101:46
    Gregor chciał wlec się, jak gdyby nieoczekiwane i niesamowite bólu pójdzie
  • 101:46 - 101:49
    dala gdyby zmienił swoje stanowisko.
  • 101:49 - 101:56
    Ale czuł się jakby był przybity w miejscu i leżał całkowicie mylić
  • 101:56 - 101:57
    we wszystkich swoich zmysłów.
  • 101:57 - 102:03
    Tylko z jego ostatnie spojrzenie dostrzegł, jak drzwi jego pokoju było otworzyła
  • 102:03 - 102:09
    i jak, tuż przed jego siostra - kto krzyczał - jego matka prowadziła w jej
  • 102:09 - 102:11
    bieliznę, na jego siostra rozebrała
  • 102:11 - 102:17
    jej, aby dać jej trochę swobody oddychać w jej uroku, omdlenia, i jak jego
  • 102:17 - 102:22
    matka następnie podbiegł do ojca, na drodze jej związana spódnice spadł w kierunku
  • 102:22 - 102:25
    piętrze jedna po drugiej, i jak,
  • 102:25 - 102:31
    potknięcia jej spódnicę, ona rzuciła się na ojca i zarzucając mu
  • 102:31 - 102:37
    ramiona wokół siebie, w pełnej jedności z nim - ale w tej chwili Gregora uprawnienia
  • 102:37 - 102:40
    widok ustąpił - tak jak i ręce dotarły do
  • 102:40 - 102:52
    powrót ojca głowy i prosiła go, aby oszczędzić życie Gregora.
  • 102:52 - 102:58
    ROZDZIAŁ III.
  • 102:58 - 103:06
    Poważne rany Gregor, z której doznał na ponad miesiąc - bo nikt
  • 103:06 - 103:11
    odważył się wyjąć jabłka, pozostał w jego ciele, tak jak widoczne przypomnienia - wydawało się
  • 103:11 - 103:15
    sama w sobie, aby przypominał ojca, że
  • 103:15 - 103:20
    pomimo jego obecny wygląd nieszczęśliwy i nienawistnych, Gregor był członkiem
  • 103:20 - 103:27
    rodziny, coś nie powinien traktować jako wroga, i że, przeciwnie,
  • 103:27 - 103:30
    wymogu obowiązkiem rodziny w celu powstrzymania
  • 103:30 - 103:37
    swojej niechęci i znosić - nic innego, tylko przetrwać.
  • 103:37 - 103:42
    A jeśli przez jego rany Gregor miał już najwyraźniej stracił na dobre jego zdolności do
  • 103:42 - 103:49
    przemieszczania się i na razie potrzebne wiele, wiele minut czołgać swoim pokoju, jak
  • 103:49 - 103:52
    w wieku nieważne - tak daleko, jak pełzanie wysoko
  • 103:52 - 103:58
    chodziło, to było niewyobrażalne - jednak do pogorszenia jakości jego
  • 103:58 - 104:04
    stanie, jego zdaniem, miał otrzymać w pełni satysfakcjonujące odszkodowania,
  • 104:04 - 104:07
    bo codziennie pod wieczór do drzwi
  • 104:07 - 104:11
    do salonu, który miał w zwyczaju prowadzenia oko nawet na jeden lub
  • 104:11 - 104:18
    dwie godziny wcześniej, został otwarty, tak że, leżąc w ciemnościach swojego pokoju,
  • 104:18 - 104:22
    niewidoczny z salonu, widział
  • 104:22 - 104:28
    całej rodziny na oświetlony stół i słuchać ich rozmów, do
  • 104:28 - 104:33
    w pewnym stopniu z ich wspólnymi zgody, sytuacja zupełnie inna
  • 104:33 - 104:37
    od tego, co się stało wcześniej.
  • 104:37 - 104:42
    Oczywiście, że nie jest już animowany interakcji społecznych z czasów dawnych, które
  • 104:42 - 104:48
    Gregor w małych pokojach hotelowych zawsze myślał o pewną tęsknotę, kiedy
  • 104:48 - 104:54
    zmęczony, miał rzucić się do wilgotnej pościeli.
  • 104:54 - 104:57
    W większości, co działo się teraz było bardzo cicho.
  • 104:57 - 105:03
    Po kolacji, ojciec zasnął szybko w jego fotelu.
  • 105:03 - 105:09
    Matka i siostra mówił oględnie do siebie w ciszy.
  • 105:09 - 105:15
    Bent daleko ponad matka szyła dobrze bieliznę na sklep mody.
  • 105:15 - 105:20
    Siostra, która zajęła na pracę jako ekspedientka, wieczorem studia
  • 105:20 - 105:27
    stenografii i francuskim, tak jak później być może w celu uzyskania lepszej pozycji.
  • 105:27 - 105:33
    Czasami ojciec obudził się i, jak gdyby był on całkiem nieświadomy, że był sen,
  • 105:33 - 105:38
    mówi do matki: "Jak długo byłeś szycia dzisiaj?" i poszedł z powrotem do
  • 105:38 - 105:45
    spać, a matka i siostra uśmiechnęła się ze znużeniem siebie.
  • 105:45 - 105:50
    Z pewnego rodzaju upór ojciec nie chciał zdjąć jego sługa mundurze
  • 105:50 - 105:56
    nawet w domu, i podczas gdy jego suknia spania wisiał niewykorzystanych w wieszak na ubranie, ojciec
  • 105:56 - 106:00
    drzemał całkowicie ubrany w jego miejsce, jako
  • 106:00 - 106:05
    jeśli był zawsze gotowy do jego odpowiedzialność, a nawet tutaj czekał
  • 106:05 - 106:08
    na głos swojego przełożonego.
  • 106:08 - 106:14
    W rezultacie, mimo wszystko opiekę nad matką i siostrą, mundur, który
  • 106:14 - 106:20
    nawet na początku nie był nowy, wzrosła brudny i Gregor spojrzał, często dla całej
  • 106:20 - 106:24
    Wieczorem, w tym odzież, plamy wszystkich
  • 106:24 - 106:30
    nad nim i jego złote guziki zawsze polerowane, w którym stary, choć
  • 106:30 - 106:36
    bardzo niewygodne, spał spokojnie jednak.
  • 106:36 - 106:41
    Gdy tylko wybiła godzina dziesięć, matka próbowała delikatnie zachęcając ojca obudzić
  • 106:41 - 106:47
    i następnie go przekonać, aby pójść do łóżka, na ziemi, że nie może uzyskać właściwe
  • 106:47 - 106:50
    tu spać i, że ojciec, który musiał
  • 106:50 - 106:55
    Raport dla usług o szóstej rano, naprawdę potrzebne, dobry sen.
  • 106:55 - 107:00
    Ale w jego upór, który chwycił go, ponieważ stał się niewolnikiem, on
  • 107:00 - 107:05
    podkreślał zawsze na pobyt nawet już przy stole, mimo że regularnie spadła
  • 107:05 - 107:08
    sen, a następnie może być tylko panowała
  • 107:08 - 107:14
    na z największych trudności w handlu krzesła na łóżko.
  • 107:14 - 107:18
    Nieważne, jak bardzo matka i siostra może w tym punkcie pracy na nim małe
  • 107:18 - 107:25
    upomnienia, przez kwadrans że pozostanie potrząsając głową powoli, jego
  • 107:25 - 107:28
    zamkniętymi oczami, bez wstawania.
  • 107:28 - 107:33
    Matka pociągnąć go za rękaw i mówi pochlebne słowa w ucho;
  • 107:33 - 107:39
    siostra zostawi swoją pracę, aby pomóc matce, ale to nie miałyby pożądane
  • 107:39 - 107:41
    wpływ na ojca.
  • 107:41 - 107:45
    Miał rozstrzygnąć się jeszcze głębiej w jego fotelu.
  • 107:45 - 107:51
    Tylko wtedy, gdy dwie kobiety chwycił go pod pachy rzucał otwartymi oczami,
  • 107:51 - 107:57
    wygląd iz powrotem na matkę i siostrę, i zwykle powiedzieć "To jest życie.
  • 107:57 - 108:02
    Jest to w ciszy i spokoju swojej starości. "
  • 108:02 - 108:07
    I podpiera się zarówno przez kobiety, to on dźwignąć się do starannie, jakby dla niego
  • 108:07 - 108:13
    to był największy problem, daje się doprowadziły do drzwi przez kobiety, fala
  • 108:13 - 108:16
    ich tam daleko, i przejść na własny
  • 108:16 - 108:21
    stamtąd, gdy matka szybko rzucił ją implementuje do szycia, a siostra
  • 108:21 - 108:27
    jej pióro w celu uruchomienia po ojcu i pomóc mu trochę więcej.
  • 108:27 - 108:34
    W tym przepracowany i wyczerpany rodziny, który miał czasu, aby martwić się już o Gregor
  • 108:34 - 108:39
    więcej, niż to absolutnie konieczne? Gospodarstw domowych stale się
  • 108:39 - 108:40
    mniejsze.
  • 108:40 - 108:46
    Służąca teraz puścić. Ogromny kościsty sprzątaczka z białymi włosami
  • 108:46 - 108:51
    wszystkie latające nad głową przyszedł rano i wieczorem do najcięższych
  • 108:51 - 108:53
    pracy.
  • 108:53 - 108:59
    Matka zajmowała się wszystko oprócz jej znaczną pracę szycia.
  • 108:59 - 109:03
    Zdarzyło się nawet, że różne biżuterię rodziny, które wcześniej
  • 109:03 - 109:09
    matka i siostra była szczęśliwa zużycie wydarzeń społecznych i uroczysty, były
  • 109:09 - 109:12
    sprzedaży, jak Gregor dowiedział się wieczorem
  • 109:12 - 109:15
    z ogólnej dyskusji na temat cen mieli naciągane.
  • 109:15 - 109:22
    Ale największą skargi zawsze, że nie mogą opuścić mieszkanie, które
  • 109:22 - 109:28
    była zbyt duża do ich obecnej oznacza, że nie można było sobie wyobrazić, jak Gregor
  • 109:28 - 109:29
    może być przeniesiony.
  • 109:29 - 109:35
    Ale Gregor pełni uznał, że to nie tylko wynagrodzenie za tego, który był
  • 109:35 - 109:40
    zapobiegania ruch, dla mógłby być łatwo transportować w odpowiednim polu z
  • 109:40 - 109:41
    kilka otworów wentylacyjnych.
  • 109:41 - 109:47
    Najważniejsze, trzymając rodziną ze zmiany mieszkalnych była o wiele bardziej
  • 109:47 - 109:53
    ich pełne nadziei i idei, że został uderzony przez nieszczęście
  • 109:53 - 110:01
    jak nikt inny w całej ich kręgu krewnych i znajomych.
  • 110:01 - 110:08
    Co świat wymaga ludzi biednych są teraz prowadzone na najwyższym stopniu.
  • 110:08 - 110:13
    Ojciec kupił śniadanie do drobnych urzędników w banku, matka
  • 110:13 - 110:19
    poświęciła się dla bieliznę obcych, siostra za biurkiem było
  • 110:19 - 110:23
    na zawołanie klientów, ale
  • 110:23 - 110:26
    rodziny energii nie sięgały dalej.
  • 110:26 - 110:33
    I ranę w plecach ból Gregor zaczął wszystko od nowa, kiedy matka i teraz
  • 110:33 - 110:40
    siostra, po tym, jak odprowadził ojca na łóżku, wrócił, niech ich leży pracy,
  • 110:40 - 110:43
    przeniósł się blisko siebie, i usiadł na policzku
  • 110:43 - 110:49
    policzek, a kiedy jego matka teraz powiedzieć, wskazując na pokój Gregora "Zamknij drzwi,
  • 110:49 - 110:56
    Grete ", a gdy Gregor znów w ciemności, podczas gdy w pobliżu kobiety mieszały
  • 110:56 - 111:03
    łzy lub zupełnie suche oczy, wpatrywał się w tabeli.
  • 111:03 - 111:09
    Gregor spędzał noce i dni prawie bez snu.
  • 111:09 - 111:12
    Czasami myślał, że następnym razem drzwi otworzyły mógłby przejąć rodzinne
  • 111:12 - 111:16
    uzgodnień, tak jak on wcześniej.
  • 111:16 - 111:22
    W jego wyobraźni pojawił się ponownie, po długim czasie, pracodawcy i opiekuna i
  • 111:22 - 111:29
    uczniów, nadmiernie kręgosłupa opiekuna, dwóch lub trzech przyjaciół z innych
  • 111:29 - 111:32
    przedsiębiorstw, pokojówka z hotelu w
  • 111:32 - 111:40
    prowincji, kochająca ulotne pamięci, kobieta kasie w sklepie, kapelusz, którego miał
  • 111:40 - 111:47
    poważnie, ale zbyt wolno zabiegał - wszystko się miesza się z obcymi lub osób
  • 111:47 - 111:49
    on zapomniał już, ale zamiast
  • 111:49 - 111:55
    pomaga mu i jego rodzinie, byli wszyscy niedostępną, a on był szczęśliwy,
  • 111:55 - 112:01
    ich pozbyć. Ale potem nie był w nastroju martwić się o
  • 112:01 - 112:02
    jego rodziny.
  • 112:02 - 112:08
    Był wypełniony czystą złość z powodu nikczemnego opieki udawał, choć
  • 112:08 - 112:13
    nie mógł sobie wyobrazić niczego, co mogłoby mu ochota na.
  • 112:13 - 112:18
    Mimo to plany, jak mógł zabrać ze spiżarnią, co on w ogóle pod uwagę
  • 112:18 - 112:22
    zasłużył, nawet jeśli nie był głodny.
  • 112:22 - 112:26
    Niewiele myśląc już więcej o tym, jak mogą one być w stanie dać Gregor specjalne
  • 112:26 - 112:32
    przyjemność, siostra teraz kopnął jedzenie lub inne bardzo szybko do jego pokoju w
  • 112:32 - 112:35
    rano iw południe, przed pobiegła do
  • 112:35 - 112:40
    swój sklep, i wieczorem, dość obojętne, czy żywność nie może
  • 112:40 - 112:47
    jedynie smak lub, co stało się najczęściej pozostaje całkowicie spokojny,
  • 112:47 - 112:51
    ona whisked go z jednego cyklu jej miotły.
  • 112:51 - 112:56
    Zadaniem sprzątanie swojego pokoju, którą teraz zawsze przeprowadzane w godzinach wieczornych,
  • 112:56 - 113:00
    nie może być realizowane w dowolnym szybciej.
  • 113:00 - 113:06
    Smugi brudu biegł wzdłuż ściany, gdzieniegdzie leżały splotów z kurzu i śmieci.
  • 113:06 - 113:12
    Na początku, kiedy jego siostra przybyła, Gregor ustawił się w szczególnie brudne
  • 113:12 - 113:18
    rogu, aby z tej pozycji zrobić coś z protestu.
  • 113:18 - 113:22
    Mógł jednak również tam przez tydzień bez siostry zmieniając jej
  • 113:22 - 113:24
    sposoby.
  • 113:24 - 113:30
    W rzeczywistości, ona postrzegana brud, tak jak on zrobił, ale ona postanowiła po prostu pozwolić mu
  • 113:30 - 113:33
    pobyt.
  • 113:33 - 113:38
    W tym biznesie, z przewrażliwienie, która była całkiem nowych dla niej i które
  • 113:38 - 113:44
    ogólnie przejęte całej rodziny, czuwała, aby zobaczyć, że czyszczenie
  • 113:44 - 113:49
    Pokój Gregora pozostało zastrzeżone dla niej.
  • 113:49 - 113:53
    Gdy jego matka przeprowadziła głównych sprzątanie pokoju Gregora, która miała
  • 113:53 - 113:58
    tylko pomyślnie po użyciu kilka wiader wody.
  • 113:58 - 114:06
    Ale szerokie wilgoci wykonane Gregor chory i leżał na wznak, rozgoryczony i nieruchomy
  • 114:06 - 114:10
    na kanapie. Jednak matki kary nie było
  • 114:10 - 114:11
    opóźnione na długo.
  • 114:11 - 114:16
    Dla wieczorem siostra prawie obserwowane zmiany w pokoju Gregora przed
  • 114:16 - 114:22
    Pobiegła do pokoju mocno urażony i, mimo jej matki strony
  • 114:22 - 114:26
    podniósł wysoko w błaganie, wybuchła w ataku płaczu.
  • 114:26 - 114:33
    Jej rodzice - ojciec, oczywiście, obudziła się ze startem w swoim fotelu - w
  • 114:33 - 114:37
    po raz pierwszy spojrzał na nią zaskoczony i bezradny, dopóki nie zaczęły się
  • 114:37 - 114:39
    wzburzony.
  • 114:39 - 114:44
    Zwracając się do jego prawa, ojciec czubate zarzuty na matkę, że nie
  • 114:44 - 114:49
    przejąć sprzątanie pokoju Gregora z siostrą i, zwracając się do jego lewej stronie,
  • 114:49 - 114:52
    krzyczał na siostrę, że nie będzie
  • 114:52 - 114:58
    będzie już mógł clean room Gregora nigdy, podczas gdy matka próbowała wyciągnąć
  • 114:58 - 115:03
    ojca, obok siebie w podnieceniu na pokój.
  • 115:03 - 115:10
    Siostra, wstrząśnięty jej pasuje płacz, wbity na stole z jej małe pięści,
  • 115:10 - 115:17
    Gregor i syknął na to wszystko, zły, że nikt nie myśli o zamknięciu drzwi i
  • 115:17 - 115:21
    oszczędzi mu widok tego zamieszania.
  • 115:21 - 115:27
    Ale nawet wtedy, gdy siostra, wyczerpany jej codziennej pracy, wzrosła zmęczony opieki
  • 115:27 - 115:34
    dla Gregora jak przedtem, nawet wtedy matka nie musiała się wcale na jej
  • 115:34 - 115:34
    imieniu.
  • 115:34 - 115:41
    I Gregor nie musi być zaniedbywane. Na razie sprzątaczka było.
  • 115:41 - 115:46
    Ta stara wdowa, która w swoim długim życiu musi udało się przetrwać najgorsze z
  • 115:46 - 115:52
    pomocy kościstej ramy, nie miał żadnej prawdziwej grozy Gregor.
  • 115:52 - 115:57
    Nie będąc w najmniej dziwne, że kiedyś przez przypadek otworzył drzwi Gregora.
  • 115:57 - 116:03
    Na widok Gregor, który całkowicie zaskoczony, zaczął gnać tu i tam,
  • 116:03 - 116:08
    chociaż nikt nie gonił go, że pozostał z rękami założonymi
  • 116:08 - 116:11
    na brzuchu patrząc na niego.
  • 116:11 - 116:16
    Od tego czasu nie omieszkał, aby otworzyć drzwi ukradkiem trochę codziennie rano i
  • 116:16 - 116:18
    wieczorem spojrzeć w sprawie Gregor.
  • 116:18 - 116:25
    W pierwszej chwili też powołał go do niej ze słowami, że prawdopodobnie były uważane za
  • 116:25 - 116:31
    przyjazny, jak "Chodź tu na trochę, beetle starego gnoju!" lub "Hej, popatrz na starego obornika
  • 116:31 - 116:33
    żuk! "
  • 116:33 - 116:39
    Skierowane w taki sposób, Gregor nic nie odpowiedział, ale pozostała w bezruchu, w jego
  • 116:39 - 116:43
    miejsce, jak gdyby drzwi nie zostały otwarte na wszystkich.
  • 116:43 - 116:48
    Jeśli tylko, nie pozwalając tym sprzątaczka mu przeszkadzać bezużytecznie, gdy ona
  • 116:48 - 116:55
    na to ochotę, dali jej rozkazy, aby oczyścić jego pokoju każdego dnia!
  • 116:55 - 117:00
    Pewnego dnia wcześnie rano - trudno ulewa, być może już znak
  • 117:00 - 117:06
    przyjście wiosny, uderzył w szyby - gdy kobieta czyszczenia uruchamiane raz
  • 117:06 - 117:09
    ponownie, jak zwykle rozmowy, Gregor
  • 117:09 - 117:16
    był tak gorzki, że zwrócił się do niej, jakby do ataku, choć powoli i
  • 117:16 - 117:17
    słabo.
  • 117:17 - 117:22
    Ale zamiast się go bać, sprzątaczka tylko podniósł krzesło
  • 117:22 - 117:28
    stojących w pobliżu drzwi i, tak jak stała tam z nią usta szeroko otwarte, jej
  • 117:28 - 117:31
    intencją było jasne: ona zamknęła
  • 117:31 - 117:36
    usta tylko wtedy, gdy krzesła w ręku został strącony na plecach Gregora.
  • 117:36 - 117:42
    "To nie idzie dalej, wszystko w porządku?" Spytała, jak Gregor oddał się w
  • 117:42 - 117:48
    ponownie i położyła na krześle spokojnie z powrotem w rogu.
  • 117:48 - 117:52
    Gregor zjadł prawie nic więcej.
  • 117:52 - 117:58
    Dopiero gdy przypadkiem przejść obok żywności, które zostały przygotowane zrobił, jako gra,
  • 117:58 - 118:04
    przyjąć nieco w usta, trzymać ją tam przez wiele godzin, i ogólnie wypluć ponownie.
  • 118:04 - 118:10
    Początkowo myślał, że jest jego smutek z powodu stanu jego pokoju, który przechowywał
  • 118:10 - 118:18
    go od jedzenia, ale wkrótce pogodził się zmian w swoim pokoju.
  • 118:18 - 118:22
    Ludzie przyzwyczaili się do przyjmowania do składowania w jego rzeczy pokoju, które
  • 118:22 - 118:28
    nie mógł umieścić w innym miejscu, i w tym momencie było wiele takich rzeczy, teraz,
  • 118:28 - 118:32
    musieli wynająć jeden pokój w mieszkaniu do trzech lokatorów.
  • 118:32 - 118:39
    Te uroczyste panowie - wszyscy trzej pełnej brody, jak Gregor raz dowiedziałem się dzięki
  • 118:39 - 118:46
    szparę w drzwiach - były skrupulatnie intencyjny w sprawie porządku, nie tylko we własnym pokoju
  • 118:46 - 118:49
    ale, ponieważ miał już wynajął pokój tu,
  • 118:49 - 118:54
    w całym domu, a szczególnie w kuchni.
  • 118:54 - 119:00
    Oni po prostu nie toleruje żadnych bezużyteczne lub tandetne rzeczy.
  • 119:00 - 119:05
    Ponadto, w większości, że przynieśli ze sobą własne kawałki
  • 119:05 - 119:06
    mebli.
  • 119:06 - 119:11
    Tak, wiele elementów stały się zbędne, a te nie były naprawdę rzeczy można było
  • 119:11 - 119:15
    sprzedać lub rzeczy ludzie chcieli wyrzucić.
  • 119:15 - 119:22
    Wszystkie te pozycje znalazł się w pokoju Gregora, nawet pole popiołów i wiadro śmieci
  • 119:22 - 119:24
    z kuchni.
  • 119:24 - 119:29
    Sprzątaczka, zawsze w pośpiechu, po prostu rzucił wszystko, co było na chwilę
  • 119:29 - 119:35
    bezużyteczne do pokoju Gregora. Na szczęście Gregor ogólnie widziałem tylko
  • 119:35 - 119:39
    danego obiektu i rękę, która trzymała je.
  • 119:39 - 119:45
    Sprzątaczki być może zamierzał, kiedy czas i możliwość dozwolone, aby
  • 119:45 - 119:51
    rzeczy, na nowo lub rzucać wszystkiego na raz, ale w rzeczywistości to, co
  • 119:51 - 119:53
    pozostał tam leży tam, gdzie mieli
  • 119:53 - 119:59
    zakończył się w pierwszym rzucie, chyba że Gregor wić sobie drogę poprzez gromadzenie
  • 119:59 - 120:01
    śmieci i przeniósł go.
  • 120:01 - 120:07
    Na początku był zmuszony to zrobić, bo inaczej nie było miejsca dla niego
  • 120:07 - 120:13
    pełzania wokół, ale później zrobił to z przyjemnością rośnie, choć po takim
  • 120:13 - 120:21
    ruchów, zmęczony na śmierć i uczucie nieszczęśliwy, on nie ruszał się przez wiele godzin.
  • 120:21 - 120:25
    Ponieważ lokatorzy czasem wziął również na kolację w domu, we wspólnym
  • 120:25 - 120:31
    pokój dzienny, drzwi do pokoju pozostał zamknięty na wiele wieczorów.
  • 120:31 - 120:36
    Ale Gregor nie miał kłopotów będzie bez otwartych drzwi.
  • 120:36 - 120:41
    Już na wiele wieczorów, gdy był otwarty, że nie skorzystał z niego, ale
  • 120:41 - 120:48
    bez rodziny zauważyć, była wyciągnięta w najciemniejszym kącie swojego pokoju.
  • 120:48 - 120:53
    Jednak, gdy sprzątaczka opuścił drzwi do salonu, lekko uchylone,
  • 120:53 - 120:58
    i pozostaje otwarty, nawet gdy lokatorów przyszedł wieczorem i światła były
  • 120:58 - 121:00
    wprowadzone.
  • 121:00 - 121:04
    Usiedli na czele tabeli, gdzie w dawnych czasach matki,
  • 121:04 - 121:09
    ojca, a Gregor zjadł, rozłożeniu ich serwetki, i podniósł ich
  • 121:09 - 121:12
    noże i widelce.
  • 121:12 - 121:17
    Matka natychmiast pojawił się w drzwiach z danie z mięsa i zaraz za nią
  • 121:17 - 121:21
    siostra z naczynia piętrzą się ziemniaki.
  • 121:21 - 121:24
    Żywności dawały dużo pary.
  • 121:24 - 121:29
    Panowie lokatorów pochylona płyta ustawiona przed nimi, jakby chciał sprawdzić
  • 121:29 - 121:34
    przed jedzeniem, a właściwie jeden, który siedział w środku - do dwóch pozostałych, że
  • 121:34 - 121:38
    wydaje się służyć jako organ - odciąć
  • 121:38 - 121:42
    kawałek mięsa jeszcze na płycie oczywiście ustalić, czy jest ono wystarczająco
  • 121:42 - 121:47
    przetargu i czy coś powinien być dostarczony z powrotem do kuchni.
  • 121:47 - 121:53
    Był zadowolony, a matka i siostra, którzy patrzyli w napięciu, zaczął
  • 121:53 - 122:00
    łatwiej oddychać i się uśmiechać. Sama rodzina jadła w kuchni.
  • 122:00 - 122:06
    Mimo, że przed ojciec poszedł do kuchni, wszedł do pokoju i
  • 122:06 - 122:11
    z jednym łuku, z czapką w ręku, pojawił się na trasie z tabeli.
  • 122:11 - 122:16
    Lokatorów wstali razem i mruknął coś w brody.
  • 122:16 - 122:21
    Następnie, kiedy zostali sami, jedli niemal w zupełnej ciszy.
  • 122:21 - 122:27
    Wydawało się dziwne, Gregor, że spośród wszystkich wiele rodzajów różnych dźwięków z
  • 122:27 - 122:33
    jedzenia, co było zawsze słyszalny był ich żucie zębami, jak gdyby, że Gregor powinien
  • 122:33 - 122:35
    wykazać, że ludzie potrzebują zębami
  • 122:35 - 122:41
    jeść i że nic nie można zrobić nawet z najbardziej przystojny szczęki bezzębne.
  • 122:41 - 122:49
    "Naprawdę mam apetytu," Gregor powiedział do siebie smutno ", ale nie dla tych
  • 122:49 - 122:51
    rzeczy.
  • 122:51 - 122:58
    Jak te rzeczy się lokatorów, a ja umieram ".
  • 122:58 - 123:04
    Na tej bardzo wieczorem skrzypce brzmiały z kuchni.
  • 123:04 - 123:09
    Gregor nie pamięta, słysząc to przez cały ten okres.
  • 123:09 - 123:13
    Lokatorów już skończyła posiłek nocy, na środku trzeba było wyciągnąć
  • 123:13 - 123:18
    gazetę i dał każdej z dwóch pozostałych stron, a oni teraz odchylając się do tyłu,
  • 123:18 - 123:21
    czytania i palenia.
  • 123:21 - 123:26
    Gdy na skrzypcach zaczął grać, stały się one zwracać uwagę, wstał, i poszedł na
  • 123:26 - 123:31
    palcach do drzwi sali, w której pozostał przycisnęli się przed jednym
  • 123:31 - 123:32
    innego.
  • 123:32 - 123:38
    Muszą być słyszalny z kuchni, ponieważ ojciec zawołał
  • 123:38 - 123:40
    "Być może panowie nie lubią gry?
  • 123:40 - 123:42
    Może być zatrzymana na raz. "
  • 123:42 - 123:47
    "Wręcz przeciwnie," powiedział lokator w środku ", może nie ta młoda kobieta się
  • 123:47 - 123:51
    do nas i bawić się w pokoju tu, gdzie tak naprawdę jest o wiele bardziej komfortowe i
  • 123:51 - 123:51
    wesoły? "
  • 123:51 - 123:59
    "Oh, dziękuję", zawołał ojciec, jak gdyby z jednej gry na skrzypcach.
  • 123:59 - 124:03
    Mężczyzn cofnął się do pokoju i czekał.
  • 124:03 - 124:09
    Wkrótce ojciec pochodził z stojak muzyczny, matka z nut, a
  • 124:09 - 124:14
    siostra ze skrzypcami. Siostra spokojnie wszystko przygotowali dla
  • 124:14 - 124:15
    w motywie.
  • 124:15 - 124:20
    Rodziców, którzy nigdy wcześniej nie wynajął pokój, a zatem przesadzone
  • 124:20 - 124:25
    ich uprzejmości lokatorów, nie odważył się usiąść na swoich krzesłach.
  • 124:25 - 124:30
    Ojciec oparł się o drzwi, prawą rękę wciśnięty między dwóch przycisków jego
  • 124:30 - 124:35
    guziki munduru. Matka jednak akceptowane krześle
  • 124:35 - 124:38
    oferowane przez jednego lokatora.
  • 124:38 - 124:42
    Od opuściła fotel do siedzenia pan miał przypadkiem mówiąc, usiadła na
  • 124:42 - 124:49
    z jednej strony w rogu. Siostra zaczęła grać.
  • 124:49 - 124:54
    Ojciec i matka, jednym z każdej strony, a następnie uważnie ruchy jej
  • 124:54 - 124:56
    ręce.
  • 124:56 - 125:00
    Zafascynowany odtwarzanie, Gregor odważył się wcześniej trochę dalej
  • 125:00 - 125:04
    do przodu, a jego głowa była już w salonie.
  • 125:04 - 125:10
    Ledwo zastanawiał się nad faktem, że ostatnio miał tak mało uwagę
  • 125:10 - 125:13
    dla innych. Wcześniej w tym uwagę były
  • 125:13 - 125:15
    coś był dumny.
  • 125:15 - 125:21
    I z tego właśnie powodu nie miałby w tej chwili więcej powodów, aby ukryć,
  • 125:21 - 125:27
    , ponieważ w wyniku pyłu, który leżał na całym jego pokoju i obleciał z
  • 125:27 - 125:31
    Najmniejszy ruch był całkowicie pokryte brudem.
  • 125:31 - 125:38
    Na plecach i bokach, że wywozili w nim kurz, nitki, włosy, resztki
  • 125:38 - 125:40
    żywności.
  • 125:40 - 125:45
    Jego obojętność na wszystko, był zbyt wielki dla niego położyć się na plecach i przeszukać
  • 125:45 - 125:51
    się na dywan, jak to często czynił wcześniej w ciągu dnia.
  • 125:51 - 125:57
    Pomimo jego stan nie miał nieśmiałość o pełzania do przodu nieco na
  • 125:57 - 126:04
    nieskazitelny piętrze pokój dzienny. W każdym razie, nikt nie zwracał na niego uwagi.
  • 126:04 - 126:07
    Rodzina to wszystko wciągnąć w gry na skrzypcach.
  • 126:07 - 126:12
    Lokatorów, dla kontrastu, który w tej chwili postawiła się, z rękami w
  • 126:12 - 126:19
    kieszeniach spodni, za muzykę stoją zbyt blisko do siostry, aby
  • 126:19 - 126:21
    wszyscy mogli zobaczyć nut
  • 126:21 - 126:26
    coś, co z pewnością musi niepokoić siostra, szybko cofnął się do okna
  • 126:26 - 126:32
    rozmawiał półgłosem z pochylonymi głowami, gdzie pozostało, z niepokojem
  • 126:32 - 126:35
    obserwowany przez ojca.
  • 126:35 - 126:39
    Teraz wydawało się bardzo wyraźnie, że po przyjęciu mieli usłyszeć piękne lub
  • 126:39 - 126:45
    zabawny motyw skrzypiec, byli rozczarowani i były co pozwala na ich pokoju
  • 126:45 - 126:51
    i spokoju, aby mu przeszkadzano tylko z grzeczności.
  • 126:51 - 126:54
    Sposób, w jaki wszyscy wiał dym z cygara z nosa i
  • 126:54 - 127:01
    usta w szczególności prowadzący jeden do wniosku, że były one bardzo podrażniona.
  • 127:01 - 127:04
    A jednak jego siostra gra tak pięknie.
  • 127:04 - 127:12
    Jej twarz była skierowana na bok, wzrok następnie wynik uważnie i ze smutkiem.
  • 127:12 - 127:17
    Gregor wkradł się do przodu jeszcze trochę dalej, utrzymując jego bliski głową
  • 127:17 - 127:23
    głosu w kolejności, aby móc złapać jej wzrok, jeśli to możliwe.
  • 127:23 - 127:26
    Czy był zwierzęciem, że muzyka urzekła go?
  • 127:26 - 127:33
    Dla niego była to jak gdyby w drodze do nieznanych pokarm pragnął ujawnił się.
  • 127:33 - 127:39
    Był zdecydowany naprzód prawo do siostry, do holownik na sukni, a do
  • 127:39 - 127:46
    wskazać jej w ten sposób, że ona może jeszcze się z nią skrzypce do jego pokoju,
  • 127:46 - 127:52
    bo tu nikt o wartości motyw jak chciał jej wartość.
  • 127:52 - 127:59
    On nie chciał jej wypuścić z pokoju dłużej, przynajmniej nie tak długo, jak żył.
  • 127:59 - 128:04
    Jego przerażający wygląd będzie po raz pierwszy stają się użyteczne dla niego.
  • 128:04 - 128:09
    Chciał być na wszystkie drzwi jego pokoju i jednocześnie warczenie z powrotem na
  • 128:09 - 128:12
    napastników.
  • 128:12 - 128:17
    Jednak jego siostra nie powinni być zmuszani ale pozostanie z nim dobrowolnie.
  • 128:17 - 128:23
    Ona usiadła obok niego na kanapie, schylać się ucho do niego, a on będzie następnie
  • 128:23 - 128:30
    zwierzyć się jej, że pewnie ma wysłać ją do konserwatorium, i że jeśli
  • 128:30 - 128:32
    jego nieszczęście nie przybył do
  • 128:32 - 128:38
    tymczasowego, musiałby zadeklarowali, że wszystkie tego ostatniego Bożego Narodzenia - Boże Narodzenie było naprawdę
  • 128:38 - 128:42
    już pojawia się i znika - i byłby nie znoszącym argument.
  • 128:42 - 128:49
    Po tym wyjaśnienie jego siostra wybuchnie w łzy wzruszenia, a Gregor
  • 128:49 - 128:55
    by podnieść się z nią pod pachą i całować jej szyję, którą, od czasu
  • 128:55 - 129:02
    Ona zaczęła chodzić do pracy, miał wystawiona bez zespołu lub kołnierz.
  • 129:02 - 129:07
    "Pan Samsa, "zawołał środku lokatora do ojca i, nie wydając
  • 129:07 - 129:14
    kolejne słowo, podniósł palec wskazujący w Gregor jak był porusza się powoli do przodu.
  • 129:14 - 129:17
    Skrzypce zamilkł.
  • 129:17 - 129:23
    W środkowej lokatora uśmiechnął się, po pierwsze kręcąc głową raz na swoich przyjaciół, a potem spojrzał
  • 129:23 - 129:26
    w dół Gregor jeszcze raz.
  • 129:26 - 129:31
    Zamiast jazdy Gregor powrotem, ojciec wydawał się uważa za pierwszorzędne
  • 129:31 - 129:36
    znaczenie uspokoić lokatorów, choć nie były w ogóle zdenerwowany i
  • 129:36 - 129:41
    Gregor wydawało się zabawić więcej niż motyw skrzypiec.
  • 129:41 - 129:46
    Ojciec podszedł do nich i się z wyciągniętymi rękami próbował wcisnąć w
  • 129:46 - 129:52
    własny pokój i jednocześnie blokować ich widok Gregor z własnego ciała.
  • 129:52 - 129:57
    W tym momencie stały się bardzo rozdrażnieni, choć nikt już nie wiedział,
  • 129:57 - 130:01
    , czy to ze względu na zachowanie ojca lub z powodu wiedzy mieli
  • 130:01 - 130:07
    tylko nabyte, które mieli, nie wiedząc, sąsiada, jak Gregor.
  • 130:07 - 130:12
    Zażądali wyjaśnień od swojego ojca, podniósł ręce do swoich racji,
  • 130:12 - 130:19
    szarpał nerwowo w brody, wróciła do swojego pokoju, bardzo powoli.
  • 130:19 - 130:24
    W międzyczasie, izolacji, która nagle spadła na jego siostrę
  • 130:24 - 130:29
    nagłe zerwanie motyw był przytłoczony jej.
  • 130:29 - 130:34
    Trzymała na skrzypce i smyczek w jej bezwładne ręce na chwilę i miał
  • 130:34 - 130:39
    patrzył na nuty, jakby była jeszcze gra.
  • 130:39 - 130:44
    Nagle wyjęła się razem, umieszczone instrumentu w kolanach mamy -
  • 130:44 - 130:48
    matka nadal siedział w swoim fotelu kłopoty z oddychaniem jej płuca
  • 130:48 - 130:52
    pracujących - i pobiegł do sąsiedniego pokoju,
  • 130:52 - 130:59
    których lokatorzy, naciskany przez ojca, już zbliża się coraz szybciej.
  • 130:59 - 131:04
    Można było obserwować, jak pod siostry praktykowane ręce poduszki i pościel na
  • 131:04 - 131:07
    Łóżka były rzucone na wysokie i ustawione.
  • 131:07 - 131:13
    Jeszcze przed lokatorów dotarł do pokoju, skończyła ustalające łóżka i
  • 131:13 - 131:15
    było wysunięcie.
  • 131:15 - 131:19
    Ojciec wydawał się chwycić po raz kolejny z jego upór, że zapomniał o
  • 131:19 - 131:23
    odniesieniu którą zawsze wobec swoich najemców.
  • 131:23 - 131:28
    Przycisnął dalej i dalej, aż do drzwi pokoju środku opieczętowane dżentelmen
  • 131:28 - 131:32
    głośno nogą i przynoszone ojca w martwym punkcie.
  • 131:32 - 131:37
    "Oświadczam," pośrodku lokatora powiedział, podnosząc rękę i rzucając spojrzenie
  • 131:37 - 131:42
    zarówno na matkę i siostrę, "że ze względu na skandaliczne warunki
  • 131:42 - 131:45
    panujące w tym mieszkaniu i rodziny "-
  • 131:45 - 131:51
    z tym splunął zdecydowanie na podłodze - "Od razu anulować mój pokój.
  • 131:51 - 131:55
    Ja, oczywiście, nic nie płacić w ogóle za dni, które tu mieszkają, na
  • 131:55 - 132:00
    Przeciwnie, będę myślał o tym, czy będę inicjować jakieś działania przeciwko
  • 132:00 - 132:06
    Ci, co - wierzcie mi -. będzie bardzo łatwe do ustalenia "
  • 132:06 - 132:13
    Zamilkł i spojrzał przed siebie, jakby na coś czekał.
  • 132:13 - 132:17
    W rzeczywistości, jego dwaj przyjaciele natychmiast dołączył w ich opinii, "Podajemy również
  • 132:17 - 132:23
    natychmiastowe powiadomienia. "W tym chwycił za klamkę, uderzył
  • 132:23 - 132:27
    drzwi zamknięte, a klucz.
  • 132:27 - 132:32
    Ojciec po omacku chwiejny na krześle i dał spadek w nim.
  • 132:32 - 132:38
    Wyglądało to tak jakby był rozciągającymi się na swoje zwykłe drzemki wieczorem, ale ciężki
  • 132:38 - 132:44
    kiwając głową, który wyglądał, jakby był bez wsparcia, wykazały, że nie był
  • 132:44 - 132:46
    spanie w ogóle.
  • 132:46 - 132:51
    Gregor leżał nieruchomo przez cały czas w miejscu, gdzie lokatorzy złapał
  • 132:51 - 132:52
    niego.
  • 132:52 - 132:57
    Rozczarowanie po upadku jego plan i być może także osłabienie wniesiona w dniu
  • 132:57 - 133:02
    jego wielkiego głodu uniemożliwiła mu się poruszać.
  • 133:02 - 133:05
    Był z pewnością obawia się, że ogólny katastrofy złamie się nad nim w każdym
  • 133:05 - 133:09
    chwilę i czekał.
  • 133:09 - 133:14
    Nie był nawet zaskoczony, gdy skrzypce spadł z matki na kolanach, spod
  • 133:14 - 133:20
    jej drżenie palców, i dał się dźwięk rozbrzmiewa.
  • 133:20 - 133:25
    "Moi drodzy rodzice," powiedział, że siostra uderzając ręką w stół drodze
  • 133:25 - 133:30
    Wprowadzenie, "rzeczy nie może trwać dłużej w ten sposób.
  • 133:30 - 133:33
    Może, jeśli nie rozumiesz, że dobrze, że tak.
  • 133:33 - 133:38
    I nie chcą wymówić moje imię brata przed tym potworem, a więc mogę powiedzieć tylko, że
  • 133:38 - 133:40
    musimy starać się go pozbyć.
  • 133:40 - 133:45
    Staraliśmy się to, co jest tylko możliwe, aby się tym zająć i być cierpliwym.
  • 133:45 - 133:49
    Wierzę, że nikt nie może krytykować nas w najmniejszym stopniu. "
  • 133:49 - 133:54
    "Ona ma rację na tysiące sposobów", powiedział ojciec do siebie.
  • 133:54 - 133:59
    Matka, która była jeszcze w stanie prawidłowo oddycha, zaczął kaszleć tępo
  • 133:59 - 134:07
    z ręką podniósł na usta i maniakalnym wyrazem w oczach.
  • 134:07 - 134:10
    Siostra pobiegła do matki i trzymał ją w czoło.
  • 134:10 - 134:15
    Siostry słowa wydawały doprowadziły ojca do pewnych refleksji.
  • 134:15 - 134:21
    Siedział wyprostowany, grał z munduru kapelusz wśród płyt, które wciąż leżała na
  • 134:21 - 134:26
    stół z posiłkiem lokatorów "wieczorem, i wyglądał teraz, a następnie w ruchu
  • 134:26 - 134:26
    Gregor.
  • 134:26 - 134:34
    "Musimy starać się go pozbyć," siostra teraz powiedział zdecydowanie do ojca, do
  • 134:34 - 134:37
    matki, w jej atak kaszlu, nie słuchał niczego.
  • 134:37 - 134:39
    "To zabije was obu.
  • 134:39 - 134:43
    I jak to nadchodzi. Kiedy ludzie mają pracować tak ciężko jak my wszyscy
  • 134:43 - 134:48
    nie, nie mogą też tolerować tego niekończące się cierpienie w domu.
  • 134:48 - 134:50
    Po prostu nie mogę iść na więcej. "
  • 134:50 - 134:57
    A ona wybuchła w taki pasuje płacze, że łzy płynęły w dół na jej
  • 134:57 - 135:01
    twarz matki. Otarła je matce
  • 135:01 - 135:04
    mechaniczne ruchy rękami.
  • 135:04 - 135:10
    "Dziecko", powiedział ojciec współczująco i oczywiste uznanie ", a następnie co
  • 135:10 - 135:12
    powinniśmy zrobić? "
  • 135:12 - 135:17
    Siostra tylko wzruszyła ramionami na znak zakłopotania, która w przeciwieństwie
  • 135:17 - 135:23
    do dotychczasowego zaufania, przyszedł nad nią, a ona płakała.
  • 135:23 - 135:29
    "Jeśli tylko on rozumie nas," powiedział ojciec tonem pół przesłuchania.
  • 135:29 - 135:34
    Siostra, w środku jej szloch, energicznie potrząsnął ręką na znak, że
  • 135:34 - 135:37
    Nie było sensu myśleć o tym.
  • 135:37 - 135:42
    "Jeśli tylko rozumieć nas", powtórzył ojciec i zamykając oczy, wchłania
  • 135:42 - 135:47
    siostry przekonanie o niemożliwości tego punktu ", to być może
  • 135:47 - 135:50
    kompromis byłby możliwy z nim.
  • 135:50 - 135:50
    Ale jak to jest. .
  • 135:50 - 135:54
    . "" To musi się pozbyć ", zawołał
  • 135:54 - 135:58
    "To jest jedyny sposób, ojca. Musisz spróbować, aby pozbyć się pomysł, że
  • 135:54 - 135:54
    siostra.
  • 135:58 - 136:03
    to jest Gregor. Fakt, że myśmy uwierzyli tak długo,
  • 136:03 - 136:05
    że jest naprawdę naszym prawdziwym nieszczęściem.
  • 136:05 - 136:10
    Ale jak może być Gregor? Gdyby to był Gregor, on już dawno
  • 136:10 - 136:16
    sobie sprawę, że wspólne życie między ludźmi nie jest możliwe w takich zwierząt
  • 136:16 - 136:19
    i byłby odszedł dobrowolnie.
  • 136:19 - 136:25
    Wtedy nie mielibyśmy brata, ale możemy żyć i uczcić jego pamięć.
  • 136:25 - 136:28
    Ale to zwierzę plagi nas.
  • 136:28 - 136:33
    Odjedzie lokatorów, będzie oczywiście przejąć całe mieszkanie i pozostawić
  • 136:33 - 136:39
    nam spędzić noc w alejce. Wystarczy spojrzeć, ojciec, "nagle zawołał:
  • 136:39 - 136:41
    "On jest już zaczynają się ponownie."
  • 136:41 - 136:46
    Z przerażenia, które całkowicie niezrozumiałe Gregor, siostra nawet
  • 136:46 - 136:51
    lewej stronie matki, pchnął się z dala od jej krzesła, jak gdyby ona wcześniej ofiary
  • 136:51 - 136:54
    jej matka nie pozostaje w Gregora
  • 136:54 - 137:00
    sąsiedztwie, i ruszył za nią ojciec, podekscytowany jedynie przez jej zachowanie, również stał
  • 137:00 - 137:05
    i pół podniósł ręce przed siostrą, jak gdyby ją chronić.
  • 137:05 - 137:11
    Ale Gregor nie miał pojęcia, które chcą stworzyć problemy dla wszystkich i
  • 137:11 - 137:14
    na pewno nie z jego siostrą.
  • 137:14 - 137:20
    Właśnie odpalił, aby włączyć się dookoła w celu pełzanie z powrotem do jego pokoju, całkiem
  • 137:20 - 137:26
    zaskakujący widok, gdyż w wyniku jego stan cierpienia, musiał przewodnik
  • 137:26 - 137:28
    się poprzez trudności w zwrotnym
  • 137:28 - 137:34
    wokół jego głowy, w tym procesie podnoszenia i uderzając go na podłodze
  • 137:34 - 137:39
    kilka razy. Zatrzymał się i rozejrzał się.
  • 137:39 - 137:43
    Jego dobre intencje wydają się być rozpoznane.
  • 137:43 - 137:48
    Strach trwał tylko chwilę. Teraz spojrzał na niego w milczeniu i
  • 137:48 - 137:50
    smutku.
  • 137:50 - 137:55
    Matka leżała w swym krześle, z nogami wyciągniętymi i ściskać; jej
  • 137:55 - 138:01
    oczy prawie zamknięte przed zmęczeniem. Ojciec i siostra usiadł obok jednej
  • 138:01 - 138:02
    innego.
  • 138:02 - 138:07
    Siostra zestaw ręce wokół ojca szyi.
  • 138:07 - 138:13
    "Teraz chyba mogę rzeczywiście okazać się wokół", pomyślał Gregor i zaczął zadanie
  • 138:13 - 138:15
    ponownie.
  • 138:15 - 138:21
    Nie mógł przestać sapiąc przy wysiłku i musiał odpocząć od czasu do czasu.
  • 138:21 - 138:27
    Poza tym, nikt nie wzywał go. To wszystko było pozostawić go na własną rękę.
  • 138:27 - 138:33
    Kiedy skończył obraca, natychmiast zaczął wędrować do tyłu.
  • 138:33 - 138:38
    Dziwił się na wielką odległość, która dzieli go od jego pokoju i nie
  • 138:38 - 138:42
    nie rozumiem w co najmniej jak w jego słabości miał pokryte w tej samej odległości
  • 138:42 - 138:48
    krótki czas przedtem, niemal niezauważalnie.
  • 138:48 - 138:53
    Ciągle pochłonięci są jedynie czołgał się szybko, że ledwo nie zwracał uwagi na
  • 138:53 - 138:58
    fakt, że żadne słowo czy płakać z jego rodziny przerwał mu.
  • 138:58 - 139:04
    Tylko wtedy, gdy był już w drzwiach nie odwrócił głowy, nie do końca, bo
  • 139:04 - 139:09
    poczuł na szyi coraz sztywny. W każdym razie on jeszcze zobaczył, że za nim
  • 139:09 - 139:11
    nic się nie zmieniło.
  • 139:11 - 139:16
    Tylko siostra była na stojąco. Jego ostatnie spojrzenie szczotkowanego nad matką
  • 139:16 - 139:18
    , który był teraz całkowicie uśpiony.
  • 139:18 - 139:25
    Raczej nie był w jego pokoju, gdy drzwi były zamknięte wciśnięty bardzo szybko, skręcana szybko,
  • 139:25 - 139:28
    i przedawnieniu.
  • 139:28 - 139:33
    Gregor był zaskoczony przez nagłe poruszenie za nim, tak bardzo, że jego mały
  • 139:33 - 139:37
    kończyn zgięty pod nim. To była jego siostra, która była w tak
  • 139:37 - 139:39
    spieszyć.
  • 139:39 - 139:45
    Ona stała się od razu, czekał, i już wtedy powstały przodu zręcznie.
  • 139:45 - 139:48
    Gregor nie słyszał jej podejście.
  • 139:48 - 139:56
    Zawołała "Nareszcie!" Do rodziców, bo przekręcił klucz w zamku.
  • 139:56 - 140:00
    "Co teraz?" Gregor pytał się i rozejrzał się
  • 140:00 - 140:02
    w ciemności.
  • 140:02 - 140:06
    Wkrótce dokonał odkrycia, że nie mógł już poruszać w ogóle.
  • 140:06 - 140:09
    Nie był zaskoczony, że.
  • 140:09 - 140:14
    Wręcz przeciwnie, uderzył go jako nienaturalne, że do tej pory miał naprawdę został
  • 140:14 - 140:18
    w stanie się poruszać z tych cienkie nóżki.
  • 140:18 - 140:21
    Poza tym czuł się względnie treści.
  • 140:21 - 140:27
    To prawda, miał bóle w całym jego ciele, ale zdawało mu się, że były one
  • 140:27 - 140:33
    stopniowo staje się coraz słabszy i ostatecznie znika całkowicie.
  • 140:33 - 140:39
    Zgniłe jabłko w plecach i stan zapalny okolicy, w całości pokryte
  • 140:39 - 140:45
    z białego pyłu, ledwie zauważony. Pamiętał jego rodziny z głębokiego uczucia
  • 140:45 - 140:47
    miłości.
  • 140:47 - 140:53
    W tym biznesie, jego własne myśli, że musi zniknąć był, jeśli to możliwe, nawet
  • 140:53 - 140:57
    bardziej zdecydowane niż jego siostry.
  • 140:57 - 141:02
    On pozostał w tym stanie refleksji pusty i spokojnie aż do wieży zegarowej
  • 141:02 - 141:07
    uderzył godzina trzecia nad ranem. Z okna był świadkiem początku
  • 141:07 - 141:09
    ogólnego świtu zewnątrz.
  • 141:09 - 141:16
    Potem nie chcąc, z głową zatonął w dół, a z jego nozdrzy płynął
  • 141:16 - 141:23
    się słabo do ostatniego tchu. Wcześnie rano sprzątaczka
  • 141:23 - 141:23
    przyszedł.
  • 141:23 - 141:30
    W swojej czystej energii i pośpiech ona uderzył wszystkie drzwi - dokładnie w jaki sposób ludzie
  • 141:30 - 141:36
    już poprosił ją, by uniknąć - tak bardzo, że raz przyjechała spokojny sen nie był
  • 141:36 - 141:41
    już możliwe w dowolnym miejscu w całym mieszkaniu.
  • 141:41 - 141:47
    W jej zwyczajowo krótkiej wizyty Gregor ona najpierw znaleźć nic specjalnego.
  • 141:47 - 141:51
    Myślała, że leżał tak nieruchomo tam, bo chciał grać obraził
  • 141:51 - 141:55
    strony. Dała mu kredytu jako kompletne
  • 141:55 - 141:58
    zrozumienia, jak to możliwe.
  • 141:58 - 142:02
    Od kiedy stało się zorganizuje długo miotłą w ręku, starała się łaskotać
  • 142:02 - 142:04
    Gregor z nim od drzwi.
  • 142:04 - 142:12
    Kiedy to było zupełnie nieudane, stała się podrażniona i szturchnął Gregor trochę,
  • 142:12 - 142:17
    i tylko wtedy, gdy miała wepchnęli go z miejsca bez oporu zrobiła się
  • 142:17 - 142:19
    uważny.
  • 142:19 - 142:26
    Kiedy szybko zdał sobie sprawę z faktycznego stanu rzeczy, jej oczy zrobiły się duże, że gwizdali
  • 142:26 - 142:30
    do siebie. Niemniej jednak, że nie ograniczają się do
  • 142:30 - 142:32
    długo.
  • 142:32 - 142:37
    Ona otworzyła drzwi sypialni i krzyknął donośnym głosem w ciemność,
  • 142:37 - 142:40
    "Przyjdź i wygląd. To kopnął wiadro.
  • 142:40 - 142:43
    Leży tam, całkowicie zgaszone! "
  • 142:43 - 142:48
    Samsa małżeństwo sob prosto w łóżko małżeńskie i miał do pokonania
  • 142:48 - 142:52
    ich strach w sprzątaczka, zanim udało się zrozumieć jej przesłanie.
  • 142:52 - 143:01
    Ale to pan i pani Samsa wspiął się bardzo szybko z łóżka, po każdej stronie.
  • 143:01 - 143:06
    Pan Samsa rzucił narzuta na ramiona, pani Samsa wyszedł tylko w jej
  • 143:06 - 143:11
    koszuli nocnej, i tak weszli do pokoju Gregora.
  • 143:11 - 143:15
    Tymczasem drzwi do salonu, w którym spał Grete od lokatorów nie
  • 143:15 - 143:19
    pojawił się na scenie, było również otwarte.
  • 143:19 - 143:26
    Była w pełni ubrana, jakby nie spał w ogóle, jej biała twarz wydaje się również
  • 143:26 - 143:27
    wskazują, że.
  • 143:27 - 143:34
    "Dead?" Powiedziała pani Samsa i spojrzał pytająco na kobietę czyszczenia,
  • 143:34 - 143:39
    chociaż mogła sprawdzić wszystko na własną rękę, a nawet zrozumieć bez kontroli.
  • 143:39 - 143:44
    "Muszę powiedzieć, tak," powiedziała kobieta czyszczenia i, w drodze dowodu, szturchnął ciało Gregora
  • 143:44 - 143:49
    z miotłą w znacznej odległości bardziej z boku.
  • 143:49 - 143:55
    Pani Samsa zrobił ruch, jakby chciała powstrzymać miotły, ale nie zrobić.
  • 143:55 - 143:59
    "Dobrze," powiedział pan Samsa, "teraz możemy dziękować Bogu."
  • 143:59 - 144:05
    On przeżegnał się i trzy kobiety za jego przykładem.
  • 144:05 - 144:12
    Grete, którzy nie odrywając wzroku zwłok, powiedział: "Popatrz, jak cienka jest.
  • 144:12 - 144:16
    Jadł nic od tak dawna.
  • 144:16 - 144:19
    Posiłki, które przyszłam tu wyszedł dokładnie te same. "
  • 144:19 - 144:26
    W rzeczywistości, ciało Gregora było zupełnie płaski i suchy.
  • 144:26 - 144:31
    To było oczywiste, naprawdę po raz pierwszy, teraz, kiedy już nie podniósł na
  • 144:31 - 144:35
    jego małych kończynach i nic rozpraszać swoje spojrzenie.
  • 144:35 - 144:43
    "Grete, przyjdź do nas na chwilę," powiedziała pani Samsa z melancholijnym uśmiechem, i
  • 144:43 - 144:49
    Grete poszedł, nie bez patrząc na trupa, za rodzicami w łóżku
  • 144:49 - 144:51
    pokój.
  • 144:51 - 144:55
    Sprzątaczka, zamknij drzwi i otworzył na oścież okno.
  • 144:55 - 145:01
    Pomimo wczesnych godzin porannych, na świeżym powietrzu była częściowo zabarwiony ciepło.
  • 145:01 - 145:05
    To był już koniec marca.
  • 145:05 - 145:10
    Trzech lokatorów wyszedł z ich pokoju i rozejrzał się za śniadanie,
  • 145:10 - 145:13
    zdziwieni, że zostały one zapomniane.
  • 145:13 - 145:18
    "Gdzie jest śniadanie?" Zapytał środku jednego z panów grumpily do
  • 145:18 - 145:19
    sprzątaczki.
  • 145:19 - 145:25
    Jednak, położyła palec na ustach, a następnie szybko i po cichu wskazany
  • 145:25 - 145:29
    lokatorów, że mogą przyjść do pokoju Gregora.
  • 145:29 - 145:35
    Tak więc przyszła i zatrzymała się w pokoju, który był już całkiem jasne, wokół Gregora
  • 145:35 - 145:39
    ciało, ręce w kieszeniach ich nieco zniszczony kurtki.
  • 145:39 - 145:46
    Wtedy drzwi sypialni otwarte, a Pan Samsa pojawił się w mundurze, z jego
  • 145:46 - 145:49
    żony na jednym ramieniu i jego córka po drugiej.
  • 145:49 - 145:52
    Wszyscy byli trochę poplamione łzy.
  • 145:52 - 145:58
    Teraz i wtedy Grete przycisnął jej twarz na ramieniu ojca.
  • 145:58 - 146:03
    "Wynoś się z mojego mieszkania od razu," powiedział pan Samsa i otworzył drzwi, bez
  • 146:03 - 146:05
    puszczania kobiet.
  • 146:05 - 146:12
    "Co masz na myśli?" Powiedział środku lokatora, nieco skonsternowani i słodki uśmiech.
  • 146:12 - 146:17
    Dwóch innych trzymali ręce za nich i wciąż przetarł je ze sobą
  • 146:17 - 146:23
    innych, jak gdyby w radosnego oczekiwania na wielkie sprzeczka, która musi skończyć się w ich
  • 146:23 - 146:24
    korzyść.
  • 146:24 - 146:29
    "Mam na myśli dokładnie to, co mówię," odpowiedział Pan Samsa i udał się bezpośrednio z jego dwóch kobiet
  • 146:29 - 146:32
    towarzyszy do lokatora.
  • 146:32 - 146:38
    Ten ostatni na początku stał nieruchomo i patrzył w podłogę, jakby sprawy były
  • 146:38 - 146:42
    organizowanie się w nowy sposób w jego głowie.
  • 146:42 - 146:48
    "Dobrze, to pójdziemy", powiedział i spojrzał na pana Samsa, jakby nagle
  • 146:48 - 146:55
    pokonana przez pokorę, pytał świeże pozwolenie na tę decyzję.
  • 146:55 - 146:59
    Pan Samsa tylko skinął na niego wielokrotnie w oczy szeroko otwarte.
  • 146:59 - 147:06
    Po tym, lokator rzeczywiście poszedł z długimi krokami natychmiast się do
  • 147:06 - 147:07
    hali.
  • 147:07 - 147:13
    Jego dwaj przyjaciele już słuchać na chwilę z rąk dość spokojnie,
  • 147:13 - 147:17
    a teraz wskoczył elegancko po nim, jakby w obawie, że pan Samsa mógłby krok w
  • 147:17 - 147:22
    hali przed nimi i zakłócać ich spotkać się z ich przywódcą.
  • 147:22 - 147:27
    W sali wszystkie trzy z nich miały swoje kapelusze z wieszakiem, wyciągnął laskami
  • 147:27 - 147:33
    z uchwytu trzciny, skłonił w milczeniu i opuścili mieszkanie.
  • 147:33 - 147:39
    W co okazało się zupełnie bezpodstawne nieufność, pan Samsa wyszedł z
  • 147:39 - 147:44
    dwie kobiety się na lądowanie, oparł się o balustradę i spojrzał na jak
  • 147:44 - 147:47
    trzy lokatorów powoli, ale systematycznie się
  • 147:47 - 147:53
    sobie drogę w dół długie schody, zniknął na każdym piętrze w pewnym kolei
  • 147:53 - 147:57
    klatki schodowej i w kilka sekund wyszedł ponownie.
  • 147:57 - 148:03
    Im głębiej się dalej, tym bardziej rodziny Samsa stracił zainteresowanie nimi, a
  • 148:03 - 148:08
    kiedy rzeźnik z tacą na głowie się im sprostać, a następnie z dumą łożyska
  • 148:08 - 148:11
    wstąpił na schody nad nimi, Panie
  • 148:11 - 148:17
    Samsa. Wraz z kobietami, w lewo się poręczy, i wszyscy wrócili, tak jakby
  • 148:17 - 148:24
    ulgą, z powrotem do ich mieszkania. Postanowili do tego, że dzień odpoczynku i
  • 148:24 - 148:26
    iść na spacer.
  • 148:26 - 148:30
    Nie dość, że zdobył to przerwy w pracy, ale nie było wątpliwości, że
  • 148:30 - 148:33
    naprawdę potrzebne.
  • 148:33 - 148:40
    I tak usiedli przy stole i napisał trzy listy z przeprosinami: Pan Samsa do swego
  • 148:40 - 148:47
    kierownik, pani Samsa do swojego klienta i Grete jej właściciela.
  • 148:47 - 148:51
    Podczas pisania sprzątaczka przyszła powiedzieć, że idzie się na jej
  • 148:51 - 148:56
    pracy rano została ukończona. Trzech osób piszących na początku tylko
  • 148:56 - 148:59
    skinął głową, nie patrząc w górę.
  • 148:59 - 149:03
    Tylko wtedy, gdy sprzątaczka wciąż nie chce odejść, nie patrzą w górę
  • 149:03 - 149:08
    ze złością. "No i co?" Zapytał pan Samsa.
  • 149:08 - 149:13
    Sprzątaczka stał uśmiechnięty w drzwiach, jak gdyby wielki skok
  • 149:13 - 149:19
    Powodzenia zgłosić do rodziny, a jedynie to zrobić, gdyby został zapytany wprost.
  • 149:19 - 149:25
    Niemal pionowo małe strusie pióro w kapeluszu, który zirytowany pan Samsa
  • 149:25 - 149:31
    podczas jej całego serwisu, kołysały się lekko we wszystkich kierunkach.
  • 149:31 - 149:35
    "W porządku, co naprawdę chcesz?" Spytała pani Samsa, którego sprzątaczka
  • 149:35 - 149:38
    Ale przeważnie przestrzegane.
  • 149:38 - 149:43
    "Dobrze" odpowiedział sprzątaczka, uśmiechając się tak szczęśliwie, że nie może iść na
  • 149:43 - 149:48
    mówi od razu, "na temat, że śmieci z pokoju obok powinien być wyrzucany
  • 149:48 - 149:50
    się, nie musi martwić się o to.
  • 149:50 - 149:55
    To wszystko jest załatwione. "Pani Samsa i Grete pochylił się nad ich
  • 149:55 - 150:00
    listów, jak gdyby chciał iść na piśmie.
  • 150:00 - 150:05
    Pan Samsa, który zauważył, że sprzątaczka chciała rozpocząć opisując wszystko
  • 150:05 - 150:10
    szczegółowo, zdecydowanie nie pozwalała jej z wyciągniętą ręką.
  • 150:10 - 150:16
    Ale od czasu, kiedy nie wolno było tłumaczyć, przypomniała sobie wielkim pośpiechu była w,
  • 150:16 - 150:23
    i zawołała wyraźnie obrażony, "Bye, bye, wszyscy," odwrócił się gwałtownie i lewo
  • 150:23 - 150:29
    apartament z straszne trzaskanie drzwiami.
  • 150:29 - 150:33
    "Tego wieczoru, że będzie odejść," powiedział pan Samsa, ale nie otrzymał odpowiedzi z obu jego
  • 150:33 - 150:39
    żony lub córki, bo sprzątaczka wydawał się zdenerwowany raz
  • 150:39 - 150:41
    znów spokój oni właśnie osiągnięty.
  • 150:41 - 150:49
    Oni wstał, podszedł do okna, i pozostał tam, z rękami na temat każdego
  • 150:49 - 150:50
    innych.
  • 150:50 - 150:56
    Pan Samsa odwrócił się na krześle w ich kierunku i przestrzegać ich cicho
  • 150:56 - 151:00
    na chwilę. Wtedy zawołał: "Dobrze, chodź tutaj
  • 151:00 - 151:01
    potem.
  • 151:01 - 151:07
    Niech w końcu pozbyć się starych rzeczy. I trochę uwagę na mnie. "
  • 151:07 - 151:12
    Kobiet uczestniczyło w nim od razu. Rzucili się do niego, pogłaskał go i
  • 151:12 - 151:15
    szybko zakończył swoje listy.
  • 151:15 - 151:21
    Następnie wszystkie trzy opuściła mieszkanie razem, coś, czego nie uczynił dla miesięcy,
  • 151:21 - 151:27
    i wziął tramwaj elektryczny na świeżym powietrzu poza miastem.
  • 151:27 - 151:31
    Samochód w którym siedzieli sami był całkowicie pochłonięty przez ciepłe
  • 151:31 - 151:33
    niedz
  • 151:33 - 151:37
    Krzywej się wygodnie na swoich miejscach, rozmawiali ze sobą o przyszłości
  • 151:37 - 151:44
    perspektywy, i odkryli, że w bliższej obserwacji nie były w ogóle
  • 151:44 - 151:47
    złe, dla trzech z nich zatrudnienia,
  • 151:47 - 151:52
    , o których nie miał naprawdę wątpliwość siebie w ogóle, który był bardzo
  • 151:52 - 151:56
    korzystne i szczególnie obiecujące perspektywy.
  • 151:56 - 152:02
    Największą poprawę sytuacji w tej chwili, oczywiście, musiał pochodzić z
  • 152:02 - 152:03
    zmiana mieszkania.
  • 152:03 - 152:08
    Teraz chcieli wynająć mieszkanie mniejsze i tańsze, ale lepiej położone i
  • 152:08 - 152:14
    ogólnie bardziej praktyczne niż obecnie, co Gregor znalazł.
  • 152:14 - 152:19
    Podczas gdy oni zabawiali się w ten sposób, że uderzył pan i pani Samsa, niemal na
  • 152:19 - 152:25
    samym momencie, jak ich córka, która była coraz bardziej ożywiony przez cały czas, nie
  • 152:25 - 152:28
    zakwitła niedawno, mimo wszystko
  • 152:28 - 152:33
    problemy, które się jej policzki blade, w młode piękne i zmysłowe
  • 152:33 - 152:35
    kobieta.
  • 152:35 - 152:40
    Coraz bardziej cichy i niemal nieświadomie wzajemne zrozumienie w
  • 152:40 - 152:46
    ich spojrzenia, myśleli, że czas był teraz na wyciągnięcie ręki do poszukiwania dobrego uczciwy
  • 152:46 - 152:47
    mężczyzna dla niej.
  • 152:47 - 152:52
    I to było coś w rodzaju potwierdzenia ich nowych marzeń i dobrych intencji, gdy
  • 152:52 -
    na końcu podróży córki wstał pierwszy i wyciągnął jej młode ciało.
Title:
The Metamorphosis Audiobook by Franz Kafka
Description:

Classic Literature VideoBook with synchronized text, interactive transcript, and closed captions in multiple languages. Audio courtesy of Librivox. Read by David Barnes.

The Metamorphosis free audiobook at Librivox: http://librivox.org/the-metamorphosis-by-franz-kafka/

The Metamorphosis free eBook at Project Gutenberg: http://www.gutenberg.org/ebooks/5200

The Metamorphosis at Wikipedia: http://en.wikipedia.org/wiki/The_Metamorphosis

View a list of all our videobooks: http://www.ccprose.com/booklist

more » « less
Duration:
02:33:09
Amara Bot added a translation

Polish subtitles

Revisions