1 00:00:06,865 --> 00:00:13,252 Marzenka pyta: „Czy Bóg nie nudzi się moją codziennie tak samo brzmiącą modlitwą? 2 00:00:13,768 --> 00:00:17,088 Zawsze brzmi tak samo. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam". 3 00:00:17,499 --> 00:00:19,369 No ja też pozdrawiam, Marzenko. 4 00:00:20,470 --> 00:00:24,618 No te modlitwy nasze z punktu Pana Boga wyglądają tak: 5 00:00:31,528 --> 00:00:34,411 O co chodzi w modleniu się? 6 00:00:34,660 --> 00:00:37,587 Czytam teraz książkę „Jezus z Nazaretu” Ratzingera. 7 00:00:37,777 --> 00:00:39,561 Bardzo dobra, bardzo polecam. 8 00:00:39,745 --> 00:00:42,126 Prostym językiem pisana, a głębokie rzeczy tam są. 9 00:00:42,493 --> 00:00:44,911 I o modlitwie Ratzinger pisze tak: 10 00:00:46,427 --> 00:00:48,428 „Będziemy się coraz lepiej modlić, 11 00:00:48,810 --> 00:00:52,577 im częściej w głębi naszej duszy będzie się pojawiało odniesienie do Boga. 12 00:00:53,178 --> 00:00:57,026 Im bardziej staje się ono istotnym filarem całej naszej egzystencji, 13 00:00:57,259 --> 00:01:00,530 w tym większej mierze będziemy się stawali ludźmi pokoju, 14 00:01:01,363 --> 00:01:06,028 tym łatwiej będziemy znosili cierpienie, tym lepiej będziemy rozumieli innych 15 00:01:06,361 --> 00:01:08,480 i będziemy bardziej na nich otwarci. 16 00:01:09,047 --> 00:01:12,246 Tę kształtującą naszą świadomość orientację, 17 00:01:12,611 --> 00:01:17,466 ową milczącą obecność Boga u podstaw naszego myślenia, czucia i bytowania, 18 00:01:17,794 --> 00:01:20,495 nazywamy nieprzerwaną miłością. 19 00:01:21,380 --> 00:01:24,997 Koniec końców, jest ona również tym, co nazywamy miłością Boga, 20 00:01:25,781 --> 00:01:30,431 która jest jednocześnie uwarunkowaniem i siłą napędową miłości bliźniego". 21 00:01:31,665 --> 00:01:33,749 Bardzo polecam. 22 00:01:34,683 --> 00:01:37,100 A więc o co chodzi w modlitwie? 23 00:01:37,466 --> 00:01:40,032 Są dwie ważne rzeczy w modleniu się. 24 00:01:40,263 --> 00:01:44,233 Pierwsza: że to co przeżywam, to, co się dzieje w moim życiu, 25 00:01:44,466 --> 00:01:45,829 odnoszę do Pana Boga. 26 00:01:46,010 --> 00:01:50,131 Mówię o moich problemach, opowiadam o sukcesach, które przeżywam, 27 00:01:50,436 --> 00:01:52,434 dzielę się z Bogiem radościami. 28 00:01:52,684 --> 00:01:55,764 Jestem w jakimś procesie, przeżyciu - i odnoszę to do Boga. 29 00:01:55,984 --> 00:01:58,700 Bóg tym kieruje - widzę to, staram się to zauważyć 30 00:01:58,900 --> 00:02:01,384 albo po prostu odnieść, czyli powiedzieć Bogu. 31 00:02:02,101 --> 00:02:08,118 I do tego dobrze, jak jest taki luz, wzięcie swojej subiektywnej części 32 00:02:08,418 --> 00:02:10,784 - jak ja to przeżywam, jak to widzę. 33 00:02:10,967 --> 00:02:13,533 To jest podstawa świadomego modlenia się. 34 00:02:13,933 --> 00:02:16,819 Natomiast jest drugi krok, który trzeba wykonać. 35 00:02:17,182 --> 00:02:22,269 Drugi krok - papież też o tym pisze - to kwestia słów na modlitwie. 36 00:02:22,941 --> 00:02:27,823 Bo on mówi: jeśli zabraknie nam słów na modlitwie, to jest ryzyko, 37 00:02:28,023 --> 00:02:31,123 że punktem odniesienia na modlitwie będę ja sam dla siebie. 38 00:02:31,824 --> 00:02:36,740 Modlitwa nie będzie wyrażała Boga tylko będzie wyrażała to, co przeżywam. 39 00:02:37,642 --> 00:02:42,592 Ja stanę się tym, co mnie kształtuje - i wtedy rozwoju nie ma, 40 00:02:42,892 --> 00:02:45,075 bo to jest przeżywanie non-stop siebie. 41 00:02:45,393 --> 00:02:49,309 Papież mówi, że konieczne jest dopuszczenie tego czynnika, 42 00:02:49,559 --> 00:02:52,526 który ma mnie kształtować, czyli Ewangelii. 43 00:02:52,925 --> 00:02:58,960 W modlitwie chodzi o to, żebym ja się stał podobny do Pana Boga, taki jak On. 44 00:02:59,277 --> 00:03:03,161 Nie muszę zawsze na modlitwie przeżyć przyjemne emocje 45 00:03:03,422 --> 00:03:05,344 - czasem się zdarzają, czasem nie. 46 00:03:05,523 --> 00:03:12,075 Celem jest zobaczyć, odnieść to do Boga i starać się dopuszczać ten proces, 47 00:03:12,355 --> 00:03:14,956 który mnie kształtuje, żeby być podobnym do Boga. 48 00:03:15,123 --> 00:03:17,773 Czyli: Bóg przebacza, ja też staram się przebaczać. 49 00:03:17,972 --> 00:03:20,839 Bóg jest miłosierny, ja też staram się być miłosierny. 50 00:03:21,105 --> 00:03:26,057 Bóg nie szuka złego w ludziach, ja też się staram nie szukać złego. 51 00:03:26,324 --> 00:03:31,924 Jezus wychodził do ubogich, biednych, poniżonych, opuszczonych 52 00:03:32,241 --> 00:03:37,041 - to też się staje moim stylem życia, że zauważam takie osoby, nie mijam ich, 53 00:03:37,358 --> 00:03:39,275 oni się stają ważni dla mnie. 54 00:03:39,841 --> 00:03:41,824 Pozwalam, żeby to mnie kształtowało. 55 00:03:42,007 --> 00:03:44,838 Więc z jednej strony element subiektywny, przeżycie, 56 00:03:45,074 --> 00:03:47,995 a z drugiej strony formujący, który musi być spoza mnie. 57 00:03:48,274 --> 00:03:53,925 I tutaj tekst Ewangelii jest ważny, ale też są modlitwy, które coś wyrażają... 58 00:03:54,191 --> 00:03:56,158 litanie... dużo tego jest. 59 00:03:56,676 --> 00:04:01,108 I nawet jeśli to jest takie monotonne powtarzanie, to ma sens, 60 00:04:01,542 --> 00:04:07,274 Pamiętam, że jak byłem w liceum w „Miłujcie się” znalazłem taką modlitwę 61 00:04:07,859 --> 00:04:12,660 (czytałem wtedy tę gazetę) 10 kroków czy zasad krucjaty miłości. 62 00:04:13,026 --> 00:04:17,544 Pamiętam, że wyryłem to na pamięć i powtarzałem rano i wieczorem. 63 00:04:18,144 --> 00:04:21,428 To było bardzo pozytywne: „Nie obgaduj innych, 64 00:04:21,660 --> 00:04:25,029 ale w każdym staraj się znaleźć dobro, bo Bóg w każdym mieszka". 65 00:04:25,278 --> 00:04:28,967 Ja to powtarzałem i pamiętam, że kształtowało to mój mózg. 66 00:04:29,391 --> 00:04:31,664 Było tak, że rozmawiałem z jakimiś burakami 67 00:04:31,862 --> 00:04:36,046 i automatycznie zauważałem, że ten człowiek ma też coś dobrego. 68 00:04:36,396 --> 00:04:40,279 Czasami nawet się zastanawiałem, czy nie przeginam w tym wszystkim. 69 00:04:40,544 --> 00:04:43,678 Monotonne powtarzanie rano i wieczorem pomagało. 70 00:04:44,097 --> 00:04:46,431 Czytanie Ewangelii pomaga. 71 00:04:46,664 --> 00:04:49,879 To kształtuje myślenie, że moim odniesieniem jest Bóg 72 00:04:50,213 --> 00:04:53,297 i ja się lepię jak plastelina, żeby być podobnym do Boga, 73 00:04:53,757 --> 00:04:57,341 do tego wzorca zostawionego w Ewangelii, jakim człowiekiem trzeba być, 74 00:04:57,642 --> 00:05:02,859 czy pozwalać na to, żeby w taką stronę mnie to kształtowało. 75 00:05:03,125 --> 00:05:06,008 Jak ja to czytam, to to automatycznie będzie się działo, 76 00:05:06,308 --> 00:05:07,807 ale ważne, żeby to było. 77 00:05:07,986 --> 00:05:13,957 Najgorsze, co można zrobić w modlitwie, jak ktoś ma kryzys, to przestać się modlić 78 00:05:14,342 --> 00:05:17,509 - lepsza jest taka modlitwa, która mnie wkurza, denerwuje, 79 00:05:17,726 --> 00:05:19,926 nawet mnie trochę nudzi, ale żeby była 80 00:05:20,326 --> 00:05:23,143 (z czasem może znajdę głębsze rozumienie tego), 81 00:05:23,527 --> 00:05:26,124 niż taka, której nie będzie. 82 00:05:27,250 --> 00:05:32,442 Anthony de Mello napisał w jednej z książek, 83 00:05:33,178 --> 00:05:36,760 że miał taki moment, kiedy trochę eksperymentował 84 00:05:36,994 --> 00:05:40,229 i modlił się w takich chwilach, kiedy miał na to nastrój, ochotę, 85 00:05:40,861 --> 00:05:45,494 tak długo, jak miał do tego nastrój, jak chciał się modlić. 86 00:05:45,861 --> 00:05:48,895 To go doprowadziło do rozwalenia jego życia duchowego. 87 00:05:49,646 --> 00:05:51,745 Czyli modlitwa po prostu ma być. 88 00:05:51,964 --> 00:05:55,828 Ma być coś takiego, że ja się odnajduję i widzę Ciebie, Boże, w mojej modlitwie, 89 00:05:56,164 --> 00:05:58,030 ale też pozwalam się kształtować. 90 00:05:58,261 --> 00:06:00,863 Bóg się tym nie nudzi, to ja mogę się tym nudzić. 91 00:06:01,213 --> 00:06:06,263 Może być lepiej, żebym poszukał sobie innej formy modlitwy, np. Lectio Divina, 92 00:06:07,030 --> 00:06:11,379 jakieś modlitwy ułożone, ale takie, które mają jakąś głębię, pociągają mnie, 93 00:06:11,900 --> 00:06:17,970 medytowanie Pisma Świętego albo czytanie Ewangelii. 94 00:06:19,154 --> 00:06:22,867 Dobrą metodą na kryzys, jak ktoś nie może modlić się, bo w nim wrze, 95 00:06:23,438 --> 00:06:27,118 jest czytanie dobrej książki, jakiejś, która trochę otwiera myślenie. 96 00:06:27,588 --> 00:06:30,686 Jak nie mogę się modlić, to biorę dobrą książkę i czytam... 97 00:06:32,052 --> 00:06:35,638 na przykład Ratzingera, „Jezusa z Nazaretu". 98 00:06:36,755 --> 00:06:38,085 Fajne to jest. 99 00:06:39,472 --> 00:06:42,357 Dziękuję za obecność na Pogłębiarce, za te wszystkie pytania. 100 00:06:42,606 --> 00:06:44,271 Jak macie więcej to piszcie. 101 00:06:44,556 --> 00:06:47,556 Subskrybujcie kanał, jeśli jeszcze nie subskrybowaliście. 102 00:06:48,239 --> 00:06:50,906 Jak komuś się podobało, to oczywiście lubimy lajki. 103 00:06:51,865 --> 00:06:53,741 Do zobaczenia następnym razem.