Większość gier 3D, w których kieruje się postacią
można łatwo posegregować do jednej z dwóch kategorii:
pierwszoosobową lub trzecioosobową.
W grze pierwszoosobowej, widzisz świat gry
przez oczy postaci, którą grasz
jakbyś był(a) tą postacią,
a w trzecioosobowej grze, widzisz tą postać
z zewnątrz - najczęściej zza jej pleców
lub z naprawionego izometrycznego widoku.
Ale istnienie tych dwóch perspektyw
przywołuje pytanie:
jeśli tak wygląda gra pierwszoosobowa,
a tak gra trzecioosobowa...
To jak wyglądałaby gra drugoosobowa?
Nie jestem jednak pierwszą osobą, która o tym myśli
- pytanie czy drugoosobowa
strzelanka mogłaby faktycznie istnieć
jest pytaniem, które było na forach o grach
mniej więcej tak długo jak istniał internet.
Było to także pretekstem
do kilku całkiem dobry komediowych skeczów przez lata,
takich jak ten od Mega64:
- [Ogłaszający] Przedstawiamy pierwszą
na świecie drugoosobową strzelankę.
(dźwięk gier wideo)
(muzyka rockowa)
- Nie nie nie nie nie!
I ten od The Onion.