1 00:00:31,748 --> 00:00:36,248 Wiele opowieści składa się na historię naszego świata. 2 00:00:36,656 --> 00:00:38,785 Większość przepada, 3 00:00:38,744 --> 00:00:41,744 odpływa z biegiem Czasu 4 00:00:43,452 --> 00:00:46,211 poza ludzką pamięć. 5 00:00:47,207 --> 00:00:49,007 Jednak ta opowieść, 6 00:00:49,027 --> 00:00:50,535 nasza opowieść, 7 00:00:50,599 --> 00:00:53,605 nie zostanie zapomniana. 8 00:01:04,383 --> 00:01:06,007 Tato! 9 00:01:16,428 --> 00:01:17,855 Maia! 10 00:01:19,951 --> 00:01:23,719 Biegnij, Maia, biegnij! 11 00:01:46,369 --> 00:01:49,792 Przybyliśmy z wody, 12 00:01:49,666 --> 00:01:53,213 która spływa od naszych dawnych dni, 13 00:01:53,094 --> 00:01:56,960 w dół, przez długie lata aż do tej chwili. 14 00:01:57,095 --> 00:01:59,037 Płynie przez nasze życia 15 00:01:58,977 --> 00:02:01,200 niczym krew w żyłach Królów, 16 00:02:01,743 --> 00:02:04,623 bystry, rwący strumień 17 00:02:04,831 --> 00:02:08,987 pamięci i smutku. 18 00:02:10,512 --> 00:02:12,254 Jedna kropla wody, 19 00:02:12,789 --> 00:02:14,668 kropla krwi, 20 00:02:14,765 --> 00:02:16,728 i kolejna, 21 00:02:17,004 --> 00:02:20,209 mogą stać się kaskadą, 22 00:02:20,217 --> 00:02:21,601 rzeką, 23 00:02:21,813 --> 00:02:24,340 wzbierającym nurtem, 24 00:02:24,935 --> 00:02:26,457 niezatrzymanym, 25 00:02:26,724 --> 00:02:28,692 który z czasem 26 00:02:28,713 --> 00:02:31,025 rozrywa każdą barierę 27 00:02:31,039 --> 00:02:33,128 by znów płynąć wolno 28 00:02:33,139 --> 00:02:36,548 w drodze do swego przeznaczenia. 29 00:02:38,897 --> 00:02:41,053 Resztki Wiernych, 30 00:02:41,177 --> 00:02:42,447 Dúnedainów, 31 00:02:42,845 --> 00:02:45,585 ludzi Zachodu, 32 00:02:45,975 --> 00:02:48,444 były nieliczne i rozproszone 33 00:02:49,133 --> 00:02:52,439 i otoczone przez wiele niebezpieczeństw. 34 00:02:54,023 --> 00:02:56,355 Gdyż Czarny Władca Sauron 35 00:02:56,398 --> 00:02:59,387 nie zapomniał o przeszłości, 36 00:02:59,893 --> 00:03:02,535 i ze wszystkich ludów Śródziemia 37 00:03:02,930 --> 00:03:07,033 o żadnym nie myślał z większą nienawiścią, 38 00:03:07,068 --> 00:03:08,479 żadnego nie lękał się bardziej, 39 00:03:08,514 --> 00:03:10,858 niż Dúnedainów. 40 00:03:11,080 --> 00:03:14,661 Szerzył więc swą wolę wśród swych sług 41 00:03:14,717 --> 00:03:16,281 i przez długie lata 42 00:03:16,337 --> 00:03:21,745 usiłował odkryć czy Spadkobiercy Isildura wciąż żyją, 43 00:03:21,774 --> 00:03:24,362 by móc ich zniszczyć. 44 00:03:24,778 --> 00:03:27,165 Aby ostatni z jego największych wrogów 45 00:03:27,178 --> 00:03:29,200 odszedł 46 00:03:29,412 --> 00:03:31,818 na zawsze. 47 00:03:50,924 --> 00:03:53,257 Prędzej, prędzej! 48 00:03:55,664 --> 00:03:57,393 Dírhaelu! 49 00:04:03,618 --> 00:04:07,596 Ivorweno! Gilraeno! Idźcie, proszę! 50 00:04:07,631 --> 00:04:10,762 Nie stracę dzisiaj was obojga. 51 00:05:44,657 --> 00:05:46,426 Arathornie! 52 00:06:12,150 --> 00:06:14,801 Masz moją wdzięczność, panie, 53 00:06:14,802 --> 00:06:18,555 i jakąkolwiek przysługę ja i moja rodzina możemy oddać tobie i twojej. 54 00:06:18,590 --> 00:06:20,978 Zawdzięczamy ci życie 55 00:06:21,261 --> 00:06:24,053 Jak i ja wam – dziękuję ci, pani. 56 00:06:24,957 --> 00:06:27,602 Nie ma o czym mówić, mój panie. 57 00:06:28,797 --> 00:06:32,083 Nie możemy tu zostać. Dokąd zmierzaliście? 58 00:06:32,118 --> 00:06:34,177 Nie wiem, mój panie. 59 00:06:34,721 --> 00:06:37,604 Orkowie spalili naszą wioskę, wymordowali ludzi. 60 00:06:38,055 --> 00:06:41,860 Ci, którzy uszli z życiem, rozproszyli się. 61 00:06:42,101 --> 00:06:44,697 Dorlad, mój syn. 62 00:06:44,698 --> 00:06:47,294 Poległ w naszej obronie. 63 00:06:47,680 --> 00:06:51,865 Nie mogliśmy zostawić ciała okrutnym na pastwę orków. 64 00:06:51,900 --> 00:06:54,217 Twój syn znajdzie bezpieczne miejsce spoczynku, pani. 65 00:06:53,918 --> 00:06:55,713 Pójdźcie z nami. 66 00:06:55,647 --> 00:06:57,055 Arathornie! 67 00:07:00,145 --> 00:07:01,382 Arathorn? 68 00:07:04,158 --> 00:07:05,646 Znasz go, ojcze? 69 00:07:05,671 --> 00:07:06,963 Tak, 70 00:07:07,043 --> 00:07:09,462 czy raczej znałem, gdy był ledwie dzieckiem. 71 00:07:10,061 --> 00:07:12,333 Jeśli to ten sam człowiek, 72 00:07:12,334 --> 00:07:14,887 to jest synem mojego przyjaciela i krewnego, 73 00:07:15,340 --> 00:07:17,333 naszego wodza, Aradora. 74 00:07:17,810 --> 00:07:20,089 Dziedzic Isildura. 75 00:07:21,279 --> 00:07:22,948 O co chodzi? 76 00:07:22,751 --> 00:07:26,153 Zdaje się, że chodziło im o rabunek. 77 00:07:26,103 --> 00:07:28,467 Ale to byle błyskotki... 78 00:07:29,027 --> 00:07:30,411 To dziwne... 79 00:07:30,559 --> 00:07:33,901 Orkowie szukający złota i klejnotów w dziczy? 80 00:07:34,683 --> 00:07:36,750 W jakim celu? 81 00:07:42,467 --> 00:07:45,273 Upodabniasz się do niego z każdym dniem. 82 00:07:45,208 --> 00:07:47,428 Czy tego by chciał? 83 00:07:48,951 --> 00:07:53,480 Złajał by mnie za to, że pozwoliłem ci zająć jego miejsce. 84 00:07:54,581 --> 00:07:58,443 „Dzicz to nie miejsce dla mojej córki!” 85 00:07:58,767 --> 00:08:01,970 Ale i tak cieszę się, że cię wyszkoliłem. 86 00:08:02,071 --> 00:08:03,771 Ja także. 87 00:08:03,830 --> 00:08:06,067 Panie Arathornie! 88 00:08:14,517 --> 00:08:16,983 Ktokolwiek nimi dowodzi, nie usłyszy już od nich wieści. 89 00:08:16,967 --> 00:08:18,354 Dobra robota, Halbaronie. 90 00:08:18,391 --> 00:08:20,959 Teraz musimy zaprowadzić tych troje w bezpieczne miejsce. 91 00:08:25,495 --> 00:08:28,458 Pójdziemy do Taurdal, naszej wioski, panie...? 92 00:08:28,592 --> 00:08:29,973 Dírhael. 93 00:08:29,997 --> 00:08:32,061 Moja żona, Ivorwena. I córka... 94 00:08:32,177 --> 00:08:33,598 Gilraena. 95 00:08:34,760 --> 00:08:36,088 Jestem Arathorn. 96 00:08:36,035 --> 00:08:37,747 Syn Aradora. 97 00:08:39,440 --> 00:08:41,160 Indeed. Istotnie. 98 00:08:41,251 --> 00:08:43,184 Nie, nie kłaniajcie się. 99 00:08:43,057 --> 00:08:44,285 Gdy przybędziecie do mego ojca, 100 00:08:44,320 --> 00:08:46,119 jego możecie tak powitać. 101 00:08:46,228 --> 00:08:47,510 Ale na razie 102 00:08:47,973 --> 00:08:50,886 pora ruszać. 103 00:08:58,246 --> 00:09:02,936 Zazdrosne serce nie znajdzie miejsca dla prawdziwego uczucia, 104 00:09:02,971 --> 00:09:06,074 choćby stało ono zaraz za nim. 105 00:09:06,311 --> 00:09:09,220 O cóż miałabym być zazdrosna? 106 00:09:09,281 --> 00:09:11,465 Widziałem to spojrzenie, które wymienili. 107 00:09:11,609 --> 00:09:13,885 Tak jak i ty. 108 00:09:14,043 --> 00:09:16,493 Oczy cię zwodzą. 109 00:09:16,528 --> 00:09:18,910 Poza tym, to nie ma nic wspólnego ze mną. 110 00:09:18,945 --> 00:09:20,224 Czyżby? 111 00:09:20,255 --> 00:09:21,279 Nie! 112 00:09:21,314 --> 00:09:23,758 Ani też z tobą, Dírhabornie. 113 00:09:29,718 --> 00:09:35,458 I tak Arathorn i jego strażnicy powiedli pogrążoną w żalu rodzinę na Północ, 114 00:09:35,757 --> 00:09:38,774 przez potężne rzeki 115 00:09:38,822 --> 00:09:42,844 i rozległe puszcze Rhudauru, 116 00:09:42,990 --> 00:09:47,178 ziemi, która wciąż cieszyła się czujną opieką Dúnedainów, 117 00:09:47,394 --> 00:09:53,237 i przyprowadzili ich do jego ojca, Aradora, 118 00:09:53,317 --> 00:09:57,199 w ukrytej osadzie Taurdal. 119 00:10:03,653 --> 00:10:07,316 Podejdź, mój stary przyjacielu i krewniaku. 120 00:10:16,042 --> 00:10:20,329 Złóżmy twego syna w pokoju i z honorem, jak sobie zasłużył. 121 00:10:20,364 --> 00:10:23,168 Traktuję twą stratę jak swoją, 122 00:10:23,203 --> 00:10:26,810 i twój smutek jak mój własny. 123 00:11:00,613 --> 00:11:06,051 Niestety, nie dany będzie wieczny spoczynek w kamiennym grobie 124 00:11:06,183 --> 00:11:09,259 synowi domu Aranartha. 125 00:11:12,227 --> 00:11:15,838 Ale nie ujrzę twych kości zbezczeszczonych, Dorladzie, 126 00:11:15,873 --> 00:11:18,730 gdy słudzy Zła znów spróbują 127 00:11:18,765 --> 00:11:21,603 przepędzić Dúnedainów na wygnanie. 128 00:11:23,625 --> 00:11:26,515 Żegnaj! 129 00:12:34,277 --> 00:12:37,375 Przychodzę prosić o wybaczenie. 130 00:12:39,636 --> 00:12:43,936 Długo sądziłem, że twoje uczucia dla Arathorna 131 00:12:43,956 --> 00:12:46,944 są tylko przemijającym upodobaniem, 132 00:12:47,876 --> 00:12:51,068 i że z czasem je porzucisz 133 00:12:51,003 --> 00:12:53,703 i w końcu rozglądniesz się wokoło. 134 00:12:57,308 --> 00:12:59,176 Nie rozumiałem, 135 00:13:02,652 --> 00:13:05,091 do zeszłej nocy. 136 00:13:07,555 --> 00:13:09,566 Spędziłam lata u jego boku 137 00:13:09,631 --> 00:13:12,226 jednak jest między nami przepaść 138 00:13:12,319 --> 00:13:15,751 którą odsłoniły dopiero płomienie stosu obcego człowieka. 139 00:13:18,929 --> 00:13:23,634 Nie mogę mierzyć się z takim pięknem i smutkiem. 140 00:13:23,635 --> 00:13:31,458 El, dla każdego mężczyzny zaszczytem byłoby nazwać cię swoją. 141 00:13:34,763 --> 00:13:39,870 Nie przyniosłabym mu nic prócz smutku. 142 00:14:33,923 --> 00:14:37,980 Znaleźliśmy to po wczorajszej napaści. 143 00:14:41,879 --> 00:14:45,826 To dziwne jak tak malutkie rzeczy 144 00:14:45,861 --> 00:14:48,563 mogą przynieść tak niezmierną ciemność 145 00:14:48,524 --> 00:14:51,123 i zmianę w naszych życiach. 146 00:14:51,124 --> 00:14:55,770 Arador miał teraz wiele na głowie. 147 00:14:55,805 --> 00:15:01,239 Dochodziły go wieści o napaściach orków na kolejne wioski. 148 00:15:01,597 --> 00:15:05,454 Spokojne gospodarstwa, dalekie od wszelkiej pomocy, 149 00:15:05,489 --> 00:15:08,278 również były zagrożone. 150 00:15:08,497 --> 00:15:13,103 Taurdal zapełniało się, gdy wielu Dúnedainów uciekało z domów 151 00:15:13,115 --> 00:15:16,663 szukając bezpieczeństwa wśród swoich. 152 00:15:16,669 --> 00:15:20,721 W końcu Arador poprowadził swych dzielnych strażników 153 00:15:20,801 --> 00:15:24,086 by uwolnić swe ziemie od zagrożenia, 154 00:15:24,121 --> 00:15:26,258 które dręczyło jego lud. 155 00:15:26,293 --> 00:15:29,614 Jednak najbardziej zaufany z jego ludzi 156 00:15:29,615 --> 00:15:32,535 nie stał u jego boku. 157 00:15:51,650 --> 00:15:53,678 Jak idą zbiory, moja pani? 158 00:15:53,679 --> 00:15:55,669 Obficie, panie. 159 00:16:00,626 --> 00:16:04,385 Oczekiwałem trochę więcej na moje podróże. 160 00:16:05,836 --> 00:16:07,346 Wybywasz? 161 00:16:08,898 --> 00:16:12,089 Ojciec wyznaczył mnie, bym poznał zamiary przeciwnika 162 00:16:12,124 --> 00:16:14,373 w zimnych górach na wschodzie. 163 00:16:14,287 --> 00:16:15,654 Sam? 164 00:16:15,729 --> 00:16:16,762 Tak. 165 00:16:17,097 --> 00:16:19,050 To niebezpieczna misja, panie. 166 00:16:19,051 --> 00:16:20,051 Istotnie. 167 00:16:21,222 --> 00:16:24,203 Był czas, gdy takie niebezpieczeństwo nie wzruszyło by mnie 168 00:16:24,238 --> 00:16:26,941 i chętnie ruszyłbym by na kraniec świata 169 00:16:26,560 --> 00:16:28,705 w służbie naszemu ludowi. 170 00:16:28,740 --> 00:16:30,233 A teraz? 171 00:16:32,000 --> 00:16:35,262 Teraz część mnie pozostaje tutaj. 172 00:16:38,612 --> 00:16:40,468 Moje serce. 173 00:16:40,688 --> 00:16:42,639 Mój panie... 174 00:16:42,746 --> 00:16:44,548 Przykro mi, pani, nie chciałem cię niepokoić. 175 00:16:44,549 --> 00:16:46,517 Będę wyglądać ku Wschodowi 176 00:16:46,552 --> 00:16:48,494 oczekując twego bezpiecznego powrotu. 177 00:16:50,693 --> 00:16:52,212 Moja pani. 178 00:16:54,568 --> 00:16:57,094 Z sercem przepełnionym radością 179 00:16:57,136 --> 00:16:59,609 Arathorn wędrował daleko 180 00:16:59,636 --> 00:17:01,860 od upadłych miast Arnoru. 181 00:17:57,051 --> 00:18:02,764 Podczas gdy Arathorn przemierzał samotnie zimne góry, 182 00:18:02,816 --> 00:18:05,912 Gilraena oczekiwała jego powrotu 183 00:18:05,985 --> 00:18:08,732 w gasnącym lecie Zachodu, 184 00:18:08,857 --> 00:18:12,528 zapuszczając się czasem głęboko w las 185 00:18:13,119 --> 00:18:15,153 by wyglądać jego bezpiecznego przybycia. 186 00:18:15,309 --> 00:18:15,796 Gilraeno! 187 00:18:16,192 --> 00:18:17,753 Nie odejdę daleko! 188 00:18:20,109 --> 00:18:22,054 Czemu ona to robi? 189 00:18:22,201 --> 00:18:24,884. Wiesz, na kogo czeka. 189 00:18:24,961 --> 00:18:26,364 Jest za młoda. 190 00:18:26,399 --> 00:18:28,020 Ale nie pozbawiona mądrości. 191 00:18:28,398 --> 00:18:30,157 Moje serce podpowiada, że Arathorn 192 00:18:30,192 --> 00:18:32,314 włoży pierścień Barahira szybciej się spodziewamy. 193 00:18:32,789 --> 00:18:34,131 Jednak nie sądzę, 194 00:18:34,166 --> 00:18:35,817 by długo prowadził Dúnedainów 195 00:18:35,852 --> 00:18:38,142 gdy to już nastąpi. 196 00:18:39,145 --> 00:18:41,741 Więc nie stój im na drodze, Dírhaelu! 197 00:18:41,776 --> 00:18:43,121 Jeśli tych dwoje pobierze się wkrótce, 198 00:18:43,156 --> 00:18:45,425 będzie jeszcze nadzieja dla naszego ludu. 199 00:18:45,873 --> 00:18:48,261 Ale jeśli tak się nie stanie, 200 00:18:48,280 --> 00:18:51,445 może się okazać, iż we wzbierającym mroku 201 00:18:51,775 --> 00:18:53,917 Dúnedainowie w końcu upadną 202 00:18:53,939 --> 00:18:56,241 by nigdy nie powstać. 203 00:18:56,276 --> 00:18:59,434 Pozwólmy im cieszyć się szczęściem na jakie ich stać. 204 00:20:01,996 --> 00:20:03,843 Spóźniłeś się! 205 00:20:03,866 --> 00:20:05,260 Gdzie pozostali? 206 00:20:05,261 --> 00:20:06,261 Zarżnięci! 207 00:20:06,262 --> 00:20:07,262 Wpadliśmy w zasadzkę, 208 00:20:07,263 --> 00:20:09,234 wszędzie są Duchy! 209 00:20:09,571 --> 00:20:10,970 To nie są duchy, 210 00:20:11,005 --> 00:20:13,202 To zwykli Strażnicy, tchórzu. 211 00:20:13,237 --> 00:20:16,033 Jesteś nielepszy od tych dwóch. 212 00:20:16,068 --> 00:20:17,744 Masz? 213 00:20:29,186 --> 00:20:30,530 Bezużyteczne. 214 00:20:30,523 --> 00:20:34,618 Wciąż nie znaleźliście pierścienia, którego chce Sauron. 215 00:20:35,143 --> 00:20:37,063 Wracajcie, odnajdźcie go! 216 00:20:37,264 --> 00:20:39,852 Jak? Nie zostało nas dość wielu. 217 00:20:39,887 --> 00:20:42,276 Potrzebujemy czasu, by wzmocnić nasze siły. 218 00:20:42,311 --> 00:20:48,476 Było błędem napadać na Duchy w mroku, Shaknar! 219 00:20:50,386 --> 00:20:55,089 Ja nie robię błędów! 220 00:21:00,036 --> 00:21:05,712 Wyruszam powiadomić o waszej porażce Saurona w Dol Guldur. 221 00:21:06,064 --> 00:21:11,156 Wzmacniajcie się, jeśli musicie, ale roześlijcie szpiegów. 222 00:21:11,281 --> 00:21:16,803 Gdy wrócę, chcę wiedzieć gdzie on jest! 223 00:21:20,051 --> 00:21:21,335 Co to? 224 00:21:21,370 --> 00:21:23,015 Czuję człowieka. 225 00:21:23,050 --> 00:21:24,479 To niemożliwe. 226 00:21:24,514 --> 00:21:26,335 Nie czujesz? 227 00:22:07,961 --> 00:22:10,330 Arathornie, wróciłeś! 228 00:22:12,071 --> 00:22:14,614 Nie powinnaś zapuszczać się sama tak daleko w las! 229 00:22:14,649 --> 00:22:16,413 Wiem, ja... 230 00:22:39,789 --> 00:22:42,781 Strażnicy. Nie pójdziesz do nich? 231 00:22:42,816 --> 00:22:45,026 Sami znajdą nas wkrótce, 232 00:22:45,480 --> 00:22:48,506 więc muszę się pośpieszyć, 233 00:22:48,590 --> 00:22:50,050 albo stracę swoją szansę. 234 00:22:50,521 --> 00:22:51,760 Na co? 235 00:23:03,301 --> 00:23:06,331 Mam nadzieję, że nie będą się śpieszyć. 236 00:23:14,832 --> 00:23:16,865 Za dobrze ich szkolę. 237 00:23:20,972 --> 00:23:22,320 Mój panie? 238 00:23:28,456 --> 00:23:31,699 Oddaliłam się od wioski, 239 00:23:31,734 --> 00:23:33,542 ale wasz kapitan mnie znalazł. 240 00:23:35,533 --> 00:23:37,700 Do usług, panie. 241 00:23:38,737 --> 00:23:41,233 I wzajemnie. 242 00:23:42,904 --> 00:23:45,783 Halbaronie, odeskortuj panią Gilraenę do wioski. 243 00:23:45,818 --> 00:23:47,368 Natychmiast, mój panie. 244 00:23:55,904 --> 00:23:58,584 Elgaraino. Pozwól na słowo. 245 00:24:04,473 --> 00:24:05,402 Przepraszam, panie. 246 00:24:05,437 --> 00:24:07,631 Nie mogliśmy cię znaleźć. Nie wiedziałam... 247 00:24:07,666 --> 00:24:10,290 Nie trzeba przeprosin, przyjaciółko. 248 00:24:13,034 --> 00:24:15,517 Byłaś kiedyś zakochana? 249 00:24:16,314 --> 00:24:17,530 Nie. 250 00:24:18,970 --> 00:24:20,305 To zmienia twój świat. 251 00:24:20,340 --> 00:24:22,763 Pożera go gorejącym płomieniem, 252 00:24:22,798 --> 00:24:24,003 który nie słabnie. 253 00:24:25,187 --> 00:24:28,582 Światło jasne i przenikliwe niczym gwiazda Eärendila. 254 00:24:28,859 --> 00:24:30,411 Jednak wiesz, co to miłość. 255 00:24:31,299 --> 00:24:33,963 Słyszałam, jak o niej mówiono. 256 00:24:46,227 --> 00:24:48,268 Więc jesteś zakochany? 257 00:24:49,011 --> 00:24:50,170 Ożenię się! 258 00:24:51,091 --> 00:24:52,411 A przynajmniej mam taką nadzieję. 259 00:24:53,026 --> 00:24:55,259 I to wkrótce, jeśli los się do mnie uśmiechnie. 260 00:24:55,294 --> 00:24:57,483 Życzę ci szczęścia, panie. 261 00:24:59,622 --> 00:25:02,627 Twoje serce winna przepełniać radość, Arathornie. 262 00:25:03,069 --> 00:25:04,270 I przepełnia. 263 00:25:04,837 --> 00:25:08,800 Jednak lękam się, że Lord Dírhael nie błogosławi nam dobrowolnie... 264 00:25:09,509 --> 00:25:12,403 Gilraena, jak ty, jest jeszcze niedorosła. 265 00:25:13,594 --> 00:25:16,663 Może nie poznałam miłości, 266 00:25:16,954 --> 00:25:19,114 ale wiem, że gdy serce podpowiada słowa, 267 00:25:19,149 --> 00:25:21,114 niikt nie powinien stawać na drodze. 268 00:25:22,587 --> 00:25:27,467 Jeśli będziesz zwlekać zwłóczysz, może się okazać, że to, co miało zostać powiedziane 269 00:25:28,058 --> 00:25:30,706 zostanie na zawsze zamknięte w twoim sercu 270 00:25:31,121 --> 00:25:34,411 i żal będzie ci jedynym towarzyszem. 271 00:25:34,755 --> 00:25:36,541 Twe słowa są mądre... 272 00:25:36,849 --> 00:25:37,849 Jednak... 273 00:25:39,178 --> 00:25:40,986 Pora roku się zmienia. 274 00:25:41,690 --> 00:25:44,475 Może odmieni się także jego serce. 275 00:25:44,737 --> 00:25:46,994 Jeśli zmienia się z porami roku, 276 00:25:47,506 --> 00:25:49,973 może tylko oziębnąć. 277 00:25:53,116 --> 00:25:56,348 Po prostu weź się w garść i powiedz co czujesz. 278 00:25:57,661 --> 00:25:59,261 Dziękuję. 279 00:25:59,941 --> 00:26:01,924 Jesteś mi dobrą przyjaciółką. 280 00:26:01,959 --> 00:26:04,478 Oddałabym za ciebie własne życie. 281 00:26:04,918 --> 00:26:06,902 A ja za ciebie. 282 00:26:29,123 --> 00:26:31,152 Dobrze widzieć cię bezpiecznym, synu. 283 00:26:31,187 --> 00:26:32,535 I wzajemnie, ojcze. 284 00:26:32,570 --> 00:26:34,559 Halbaron wspomniał, że twoja kampania przeciw orkom 285 00:26:34,594 --> 00:26:36,399 okazała się sukcesem. 286 00:26:36,799 --> 00:26:39,419 W istocie zostało ich niewielu. 287 00:26:39,659 --> 00:26:42,420 Nie powinni nas nękać przez jakiś czas. 288 00:26:43,493 --> 00:26:45,910 Jednak coś cię gnębi. 289 00:26:45,911 --> 00:26:48,528 Wiem już o co im chodzi, 290 00:26:48,563 --> 00:26:50,872 i że nie działają sami. 291 00:26:51,798 --> 00:26:53,517 To słudzy Saurona, 292 00:26:53,552 --> 00:26:56,090 który szuka Pierścienia Barahira. 293 00:26:57,374 --> 00:27:00,284 Ojcze, oni polują na ciebie. 294 00:27:00,319 --> 00:27:02,675 Więc jest tak, jak się obawiałem. 295 00:27:02,710 --> 00:27:04,152 Błagam byś ukrył pierścień. 296 00:27:04,187 --> 00:27:05,416 Nie noś go! 297 00:27:05,721 --> 00:27:07,037 Nie. 298 00:27:07,038 --> 00:27:09,138 Zaprowadzi ich wprost do ciebie! 299 00:27:09,077 --> 00:27:12,598 Choćby Sauron słał przeciw nam wszystkie armie tego świata, 300 00:27:12,610 --> 00:27:15,640 nie będę krył kim jestem, 301 00:27:15,675 --> 00:27:17,176 jak długo oddycham 302 00:27:17,211 --> 00:27:18,456 i jestem w stanie unieść miecz. 303 00:27:18,434 --> 00:27:19,490 Wybacz. 304 00:27:20,106 --> 00:27:22,331 Nie ma czego wybaczać, synu. 305 00:27:22,617 --> 00:27:25,143 Oddałeś wielkie zasługi mi i Dúnedainom. 306 00:27:25,971 --> 00:27:28,783 Jesteś prawdziwym dziedzicem królów! 307 00:27:32,023 --> 00:27:34,887 Dalej, nie kłopocz się. 308 00:27:37,959 --> 00:27:41,151 Twoja matka zwykła mi przypominać, 309 00:27:41,283 --> 00:27:43,755 że ludzie szukają u nas przewodnictwa, 310 00:27:43,790 --> 00:27:47,319 i musimy być mocni, bez względu na wszystko. 311 00:27:47,539 --> 00:27:50,059 Może pewnego dnia 312 00:27:50,094 --> 00:27:53,635 znajdziesz kogoś równie mądrego i pięknego, 313 00:27:53,670 --> 00:27:56,686 by ci doradzał. 314 00:28:00,172 --> 00:28:04,069 Macie moje błogosławieństwo, dzieci. 315 00:28:04,218 --> 00:28:07,381 Niech wasze życie będzie długie i owocne 316 00:28:07,416 --> 00:28:11,568 i wypełnione nadzieją. 317 00:28:16,400 --> 00:28:17,991 Teraz wyruszam do Rivendell, 318 00:28:18,466 --> 00:28:20,432 gdzie oczekuje mnie Elrond Półelf. 319 00:28:21,464 --> 00:28:23,425 Gdy wrócę z jego dobrą radą, 320 00:28:24,201 --> 00:28:27,090 być może wyprawimy wesele. 321 00:28:30,044 --> 00:28:33,111 Powodzenia z Dírhaelem. 322 00:28:49,220 --> 00:28:50,956 Lordzie Dírhaelu, 323 00:28:58,936 --> 00:29:01,557 Dzień dobry. 324 00:29:06,789 --> 00:29:09,350 Przez długie zimowe miesiące 325 00:29:09,385 --> 00:29:12,292 żar uczuć Arathorna 326 00:29:12,327 --> 00:29:14,228 trzymała na wodzy jedynie 327 00:29:14,263 --> 00:29:19,380 obawa przed porażką w najważniejszym zadaniu. 328 00:29:24,152 --> 00:29:25,661 Po prostu weź się w garść, 329 00:29:25,696 --> 00:29:28,651 i powiedz co czujesz. 330 00:29:53,429 --> 00:29:54,749 Lordzie Dírhaelu. 331 00:29:57,986 --> 00:30:00,919 Przychodzę prosić o rękę twej córki. 332 00:30:00,954 --> 00:30:03,848 Jestem ci winien życie, synu Aradora, 333 00:30:03,860 --> 00:30:06,405 Ale nie córkę. 334 00:30:06,937 --> 00:30:09,521 Ale ja ją kocham, panie. 335 00:30:09,556 --> 00:30:11,085 Lękam się cienia, 336 00:30:11,120 --> 00:30:13,189 który rzucasz na mój dom, dziedzicu Isildura. 337 00:30:14,236 --> 00:30:16,214 Względy, które okazujesz mej córce nie są mile widziane. 338 00:30:16,249 --> 00:30:17,188 Przez ciebie, 339 00:30:18,076 --> 00:30:19,514 nie przez nią. 340 00:30:19,549 --> 00:30:23,670 Tak... Toteż nie można ich zignorować. 341 00:30:25,016 --> 00:30:26,862 Dla dobra Gilraeny mam nadzieję, 342 00:30:26,897 --> 00:30:29,915 że w twych żyłach płynie krew twego ojca. 343 00:30:29,936 --> 00:30:31,215 Jeśli zawiedziesz swój lud, 344 00:30:31,963 --> 00:30:35,215 będziesz odpowiadał tylko przed Dúnedainami. 345 00:30:35,755 --> 00:30:37,252 Jeśli zawiedziesz ją, 346 00:30:38,038 --> 00:30:40,798 odpowiesz przede mną. 347 00:30:47,302 --> 00:30:49,059 Czy to było „tak”? 348 00:30:53,921 --> 00:30:57,962 Tak więc, gdy zima wypuściła ziemię ze swych zimnych szponów 349 00:30:57,997 --> 00:31:01,905 ustępując jasnej, wczesnej Wiośnie 350 00:31:01,940 --> 00:31:05,562 Arathorn, syn Aradora 351 00:31:05,597 --> 00:31:09,034 poślubił Gilraenę 352 00:31:09,069 --> 00:31:12,722 pośród szczęścia i nadziei. 353 00:32:18,609 --> 00:32:21,406 Jednak po zaledwie roku radości 354 00:32:21,441 --> 00:32:26,048 cień wkradł się spowrotem w ich życie. 355 00:32:26,083 --> 00:32:29,328 Arador, syn Argonui, 356 00:32:29,363 --> 00:32:34,935 Wódz Dúnedainów, znalazł się w płytkiej dolinie 357 00:32:34,970 --> 00:32:41,245 wśród chłodnych, nieprzeniknionych mgieł Zimnych Pól. 358 00:33:06,950 --> 00:33:08,022 Uciekać! 359 00:33:09,057 --> 00:33:10,524 Uciekać! 360 00:33:15,616 --> 00:33:16,967 Gdzie mój ojciec? 361 00:33:16,975 --> 00:33:17,914 Dalej na południe. 362 00:33:17,939 --> 00:33:18,380 Idź! 363 00:33:55,091 --> 00:33:56,795 Ojcze! 364 00:34:00,472 --> 00:34:02,550 Ojcze. 365 00:34:11,923 --> 00:34:14,363 Arathornie! Arathornie, zbudź się! 366 00:34:14,398 --> 00:34:15,979 To tylko sen, zbudź się! 367 00:34:16,319 --> 00:34:20,806 Nie, widziałem go! Czułem, jak wydaje ostatnie tchnienie. 368 00:34:20,841 --> 00:34:24,958 To tylko sen. Tylko sen! 369 00:34:24,465 --> 00:34:28,997 Och, Gilraeno! Oby tak było! 370 00:34:30,170 --> 00:34:33,448 Gdzie jest nadzieja dla naszego ludu? 371 00:34:33,570 --> 00:34:36,519 Linia królów wisi na włosku. 372 00:34:36,527 --> 00:34:39,874 Obawiam się, że we mnie znajdzie gorzki koniec. 373 00:34:40,312 --> 00:34:44,310 Arathornie, gdzie twoja radość? 374 00:34:44,725 --> 00:34:47,194 Gdzie twoja nadzieja? 375 00:34:47,394 --> 00:34:49,673 Nie będę rozpaczać! 376 00:34:49,598 --> 00:34:51,923 I tobie też nie pozwolę. 377 00:34:53,108 --> 00:34:55,047 Arathornie, spójrz na mnie! 378 00:34:55,367 --> 00:34:57,186 Nie lękaj się jutra, 379 00:34:57,402 --> 00:35:01,190 gdyż nie wiesz co przyniesie i nie możesz tego zmienić. 380 00:35:01,690 --> 00:35:05,257 I nie lękaj się, że królewski ród wygasa. 381 00:35:05,801 --> 00:35:07,905 Jest żywy. 382 00:35:08,569 --> 00:35:10,554 W tobie. 383 00:35:12,041 --> 00:35:14,761 I we mnie. 384 00:35:20,853 --> 00:35:23,257 To jest moja Nadzieja. 385 00:35:23,881 --> 00:35:27,163 I tak, w rok po śmierci ojca, 386 00:35:27,198 --> 00:35:31,320 w pierwszym dniu trzeciego miesiąca 387 00:35:31,355 --> 00:35:37,672 Arathorn i Dúnedainowie powitali na świecie nową nadzieję. 388 00:35:37,607 --> 00:35:39,437 Masz syna, panie. 389 00:35:39,864 --> 00:35:42,341 Nazwiemy go Aragorn, 390 00:35:41,932 --> 00:35:46,592 Królewskie Męstwo... I będzie się nim szczycił. 391 00:35:46,627 --> 00:35:49,664 Ale na jego piersi widzę zielony klejnot, 392 00:35:49,910 --> 00:35:52,513 i od niego pochodzić będzie jego prawdziwe imię 393 00:35:52,548 --> 00:35:54,924 i jego sława, 394 00:35:54,958 --> 00:35:58,586 gdyż będzie uzdrowicielem i odnowicielem. 395 00:36:07,781 --> 00:36:09,447 Ujrzyjcie Aragorna, 396 00:36:09,482 --> 00:36:10,903 syna Arathorna, 397 00:36:10,938 --> 00:36:12,438 Wodza Dúnedainów! 398 00:36:12,473 --> 00:36:15,350 Potomka Elendila z Númenoru! 399 00:36:15,385 --> 00:36:18,998 Dziedzica Isildura! 400 00:36:20,070 --> 00:36:21,534 Niech żyje Aragorn! 401 00:36:22,028 --> 00:36:23,526 Niech żyje! 402 00:36:26,037 --> 00:36:29,446 Dzięki męstwu Wodza i jego Strażników 403 00:36:29,481 --> 00:36:33,095 Dúnedainowie cieszyli się odrobiną spokoju, 404 00:36:33,130 --> 00:36:39,401 a młody Aragorn rosnął w zdrowiu i szczęściu. 405 00:36:51,882 --> 00:36:53,124 Halbaronie, 406 00:36:57,913 --> 00:37:00,338 zdać się może, że ledwie wczoraj twój syn Halbarad 407 00:37:00,373 --> 00:37:01,585 był w wieku Aragorna. 408 00:37:01,618 --> 00:37:03,297 W istocie, mój panie. 409 00:37:04,029 --> 00:37:06,105 Zapewne zda nam się tak samo, 410 00:37:06,140 --> 00:37:07,914 gdy nasz syn wyrośnie. 411 00:37:08,586 --> 00:37:10,330 Tak będzie, moja pani. 412 00:37:10,653 --> 00:37:12,329 Jakże szybko rosną! 413 00:37:12,334 --> 00:37:13,706 I jak wiele jedzą po drodze. 414 00:37:13,742 --> 00:37:15,284 Jeśli cokolwiek im zostaje! 415 00:37:27,378 --> 00:37:31,269 Zajmuję tę ziemię w imieniu Króla! 416 00:37:34,335 --> 00:37:36,777 Siedem gwiazd i korona w błękitnym polu 417 00:37:36,893 --> 00:37:39,432 Powiewał sztandar na placu boju 418 00:37:39,548 --> 00:37:42,025 Wokół którego Król ludzi swych zwołał 419 00:37:42,188 --> 00:37:44,922 I walkę o wolność Północy obwołał 420 00:37:45,236 --> 00:37:47,841 'Fornost upadł!' herold obwieścił 421 00:37:48,037 --> 00:37:50,290 Gdy Dúnedainowie walczyli, ginęli 422 00:37:50,660 --> 00:37:53,448 Człowiek dzielny, szlachetny z klaczy swej spadł 423 00:37:53,744 --> 00:37:57,218 I pod stopami bestii przebrzydłych padł 424 00:37:57,253 --> 00:37:59,170 Król z placu boju uchodzi we wrzawie 425 00:37:59,300 --> 00:38:01,660 Gdy wróg z Angmaru u bram już prawie 426 00:38:02,068 --> 00:38:03,996 Nasz sztandar w morzu śmierci stracony 427 00:38:04,525 --> 00:38:06,884 Gdy wydał ostatni dech herold Korony 428 00:38:07,560 --> 00:38:09,636 Sztandar puszczony upadł na ziemię 429 00:38:09,904 --> 00:38:12,685 The enemy howled in terrible mirth Zawyło z uciechy wroga złe plemię 430 00:38:13,092 --> 00:38:15,381 Gdy wojska nasze w strachu uchodziły 431 00:38:16,786 --> 00:38:21,944 Panowie Elladan i Elrohir z Rivendell przybyli nieoczekiwanie 432 00:38:21,839 --> 00:38:24,581 i chcą z nami natychmiast porozmawiać. 433 00:38:25,111 --> 00:38:26,329 Witajcie, przyjaciele! 434 00:38:26,394 --> 00:38:28,394 Co was sprowadza tej nocy? 435 00:38:28,378 --> 00:38:29,826 I jak się miewa wasz ojciec, Lord Elrond? 436 00:38:29,920 --> 00:38:31,362 I Lady Arwena? 437 00:38:31,169 --> 00:38:32,987 Nasz ojciec i siostra mają się dobrze, panie. 438 00:38:33,913 --> 00:38:36,537 To Elrond przysłał nas tu pośpiesznie. 439 00:38:36,944 --> 00:38:40,514 Orkowie rosną w siłę na północ i wschód od Taurdalu. 440 00:38:40,520 --> 00:38:43,474 Od wielu lat nie byli tak liczni. 441 00:38:44,264 --> 00:38:45,961 Nawet teraz bezustannie prą naprzód, 442 00:38:45,996 --> 00:38:47,977 ku wysuniętym na północ osadom Dúnedainów. 443 00:38:48,164 --> 00:38:49,981 Nie minie wiele czasu nim niebezpieczeństwo 444 00:38:49,416 --> 00:38:52,550 raz jeszcze zawiśnie nad waszymi granicami. 445 00:38:52,801 --> 00:38:54,841 Do Rivendell, gdzie dorasta chłopiec 446 00:38:54,859 --> 00:38:57,488 I gdzie wciąż sztandar wysoko łopocze. 447 00:39:04,975 --> 00:39:07,326 Z tej przyczyny nasz ojciec przesyła pilną radę. 448 00:39:07,416 --> 00:39:08,828 Jaka to rada? 449 00:39:09,084 --> 00:39:11,089 Nalega, byś odesłał żonę i syna 450 00:39:10,590 --> 00:39:13,330 do Imladris dla bezpieczeństwa, 451 00:39:13,388 --> 00:39:14,508 i byś ty, Arathornie, 452 00:39:14,567 --> 00:39:17,079 poprowadził Dúnedainów w sekrecie do innych ziem, 453 00:39:17,015 --> 00:39:19,911 chroniąc ich przed zagrożeniem. 454 00:39:20,696 --> 00:39:24,089 Jest późno, moi panowie, pomówimy rankiem. 455 00:39:24,124 --> 00:39:26,417 Chodźmy znaleźć wam miejsce na spoczynek. 456 00:39:33,993 --> 00:39:36,535 Elrond Półelf jest mądry 457 00:39:36,588 --> 00:39:38,058 i widzi wiele z tego, co ukryte 458 00:39:38,093 --> 00:39:40,206 lub co ma dopiero nastąpić. 459 00:39:41,155 --> 00:39:42,364 Rozważę jego słowa, 460 00:39:42,665 --> 00:39:44,241 i pomyślę o moich ludziach. 461 00:39:44,198 --> 00:39:46,385 Nie zwlekaj z decyzją. 462 00:39:46,386 --> 00:39:47,848 Z każdą upływającą godziną 463 00:39:47,883 --> 00:39:49,239 zagrożenie narasta. 464 00:39:49,335 --> 00:39:53,584 Rozumiem. Dobrej nocy, panowie. 465 00:39:54,439 --> 00:39:56,563 Dobrej nocy. 466 00:40:00,081 --> 00:40:01,473 Nawet o tym nie mów! 467 00:40:01,640 --> 00:40:03,658 Nie zostawię cię. 468 00:40:03,820 --> 00:40:06,456 Jednak to mądra rada. 469 00:40:06,946 --> 00:40:09,505 Jeśli znów znajdziemy się w niebezpieczeństwie, 470 00:40:09,540 --> 00:40:11,954 ty i Aragorn musicie być bezpieczni. 471 00:40:13,374 --> 00:40:16,995 Wszyscy wodzowie Dúnedainów spędzali w młodości pewien czas w domu Elronda. 472 00:40:17,786 --> 00:40:20,411 Sam tam mieszkałem jako dziecko. 473 00:40:19,922 --> 00:40:21,822 Nie opuszczę cię. 474 00:40:21,857 --> 00:40:23,864 Nie! 475 00:40:51,329 --> 00:40:53,934 Wiemy gdzie jest! 476 00:40:53,989 --> 00:40:55,509 Dobrze. 477 00:40:55,544 --> 00:40:57,127 Za mną. 478 00:41:03,871 --> 00:41:05,351 Elgaraino! 479 00:41:06,860 --> 00:41:08,559 Halbaron widział, jak odchodzisz. 480 00:41:08,220 --> 00:41:10,592 Dawno powinnam była to zrobić. 481 00:41:10,938 --> 00:41:13,759 Bez pożegnania? 482 00:41:16,705 --> 00:41:18,655 Po śmierci twego ojca 483 00:41:18,690 --> 00:41:21,595 wziąłem na siebie obowiązek opieki nad tobą. 484 00:41:22,471 --> 00:41:24,531 Byłem mu to winien za lata służby 485 00:41:24,532 --> 00:41:26,508 i przyjaźni. 486 00:41:26,987 --> 00:41:29,860 Gdy chciałaś go zastąpić, ja jeden poparłem cię. 487 00:41:31,178 --> 00:41:34,328 Przez dziesięć lat byłaś u mego boku, 488 00:41:34,434 --> 00:41:36,881 jednak teraz, gdy najbardziej cię potrzebuję, 489 00:41:36,916 --> 00:41:38,812 opuszczasz mnie? 490 00:41:38,793 --> 00:41:41,080 Potrzebujesz oczu i uszu w odległych ziemiach, 491 00:41:41,115 --> 00:41:44,025 a posterunek na Hithlin wymaga obsady. 492 00:41:44,060 --> 00:41:45,377 Hithlin? 493 00:41:45,450 --> 00:41:47,232 Ale to tak daleko! 494 00:41:47,362 --> 00:41:49,844 Zwalniam cię z obowiązku. 495 00:41:49,945 --> 00:41:51,693 Nie będę ci już ciężarem. 496 00:41:51,728 --> 00:41:54,072 Nigdy nie byłaś ciężarem. 497 00:41:54,819 --> 00:41:57,886 Elgaraino, zawsze byłaś jedynie przyjaciółką. 498 00:41:57,921 --> 00:42:00,532 Jesteś dla mnie jak siostra. 499 00:42:00,513 --> 00:42:02,765 Masz rodzinę. 500 00:42:02,840 --> 00:42:04,849 Żonę i syna, którzy cię potrzebują. 501 00:42:05,561 --> 00:42:06,786 Chroń ich. 502 00:42:08,098 --> 00:42:10,135 Nie każ mi zostawać! 503 00:42:10,170 --> 00:42:11,874 Proszę. 504 00:42:14,513 --> 00:42:17,818 Jeśli chcesz odejść, nie będę cię zatrzymywał. 505 00:42:17,853 --> 00:42:20,542 Ale nie rozumiem. 506 00:42:20,577 --> 00:42:24,194 I z tej przyczyny, nie mogę wyjaśnić. 507 00:42:24,394 --> 00:42:26,648 Wybacz. 508 00:42:27,330 --> 00:42:31,243 Arathornie! Twoja rada jest potrzebna. 509 00:42:32,039 --> 00:42:35,171 Arathornie! Wróg się przemieszcza. 510 00:42:42,293 --> 00:42:45,792 Bezpiecznej podróży, przyjaciółko. 511 00:42:56,463 --> 00:42:59,298 Mój panie. Orkowie się przemieszczają. 512 00:42:59,393 --> 00:43:02,002 Lord Elrohir nakazał mi powiedzieć: 513 00:43:01,993 --> 00:43:04,962 "Decyzja została podjęta za ciebie" 514 00:43:12,317 --> 00:43:14,567 Wezwij moich kapitanów. 515 00:43:14,673 --> 00:43:16,261 Czeka nas wojna. 516 00:43:42,455 --> 00:43:44,707 Witaj, przyjacielu. 517 00:43:45,617 --> 00:43:47,801 Już czas. 518 00:43:50,140 --> 00:43:53,048 Jednak gdy Wódz Dúnedainów 519 00:43:53,083 --> 00:43:57,147 i Synowie Elronda układali plany, 520 00:43:57,182 --> 00:44:01,266 orkowie, podstępem i po kryjomu 521 00:44:01,301 --> 00:44:06,112 podeszli bliżej osady niż przewidział Elrond. 522 00:44:06,147 --> 00:44:08,335 Czy nie zapomniałaś o czymś? 523 00:44:08,736 --> 00:44:10,986 O czym miałabym zapomnieć? 524 00:44:11,021 --> 00:44:13,566 Powiedzieć mi, że odchodzisz. 525 00:44:14,131 --> 00:44:16,995 Lord Arathorn potrzebuje naszej pomocy. 526 00:44:17,030 --> 00:44:18,882 Jednak czy zdecyduje się jechać do Rivendell, 527 00:44:18,917 --> 00:44:21,602 czy też poprowadzić Dúnedainów do innego schronienia, 528 00:44:22,439 --> 00:44:24,475 nie zostaniesz u jego boku. 529 00:44:26,144 --> 00:44:27,342 Nie mogę. 530 00:44:28,864 --> 00:44:30,991 Teraz to widzę. 531 00:44:31,161 --> 00:44:33,386 Odchodzę, by uwolnić od niego swe serce. 532 00:44:33,376 --> 00:44:35,155 Czy to cię nie cieszy? 533 00:44:34,890 --> 00:44:36,315 Jak najbardziej. 534 00:44:37,362 --> 00:44:39,906 Bo myślę o tobie w każdej chwili. 535 00:44:40,198 --> 00:44:43,756 Czy nigdy tego nie odgadłaś? 536 00:44:43,791 --> 00:44:45,381 Zawsze byłeś dla mnie miły. 537 00:44:46,090 --> 00:44:48,378 Miły? 538 00:44:50,714 --> 00:44:53,922 Nie, Elgaraino. 539 00:44:56,666 --> 00:44:57,906 Ja cię kocham. 540 00:44:57,907 --> 00:45:00,432 Od lat. 541 00:45:00,467 --> 00:45:02,430 Choć wiedziałeś, że kocham innego? Dlaczego? 542 00:45:03,199 --> 00:45:08,552 Bo wiedziałem, że kiedyś zmądrzejesz na tyle, by pozwolić mu odejść. 543 00:45:08,923 --> 00:45:10,695 I teraz to zrobiłam. 544 00:45:10,488 --> 00:45:12,964 Tylko po to, by mnie opuścić. 545 00:45:17,628 --> 00:45:22,165 El, nie odchodź. 546 00:45:40,812 --> 00:45:42,649 Chodź ze mną. 547 00:45:50,588 --> 00:45:53,417 Pójdę. 548 00:46:03,776 --> 00:46:05,216 Elgaraino, uciekaj! 549 00:46:05,289 --> 00:46:06,790 Nie odeprzesz ich sam! 550 00:46:07,974 --> 00:46:09,350 Pośpiesz się, ostrzeż osadę! 551 00:46:09,433 --> 00:46:09,846 Nie! 552 00:46:10,323 --> 00:46:11,347 Musisz ich ostrzec, 553 00:46:11,348 --> 00:46:12,528 dla dobra Dúnedainów! 554 00:46:13,388 --> 00:46:14,744 Idź! 555 00:46:15,541 --> 00:46:18,267 Zobaczymy się! Idź! 556 00:46:30,557 --> 00:46:33,404 Panowie! Panowie! 557 00:46:33,194 --> 00:46:37,051 Nie będziemy czekać na nadejście orków. 558 00:46:37,797 --> 00:46:40,386 Ewakuujemy wioski, 559 00:46:40,346 --> 00:46:42,910 ale wydamy im wojnę w Dziczy, 560 00:46:42,922 --> 00:46:44,350 gdziekolwiek będą. 561 00:46:44,558 --> 00:46:46,342 Niech więc słudzy Zła mają się na baczności! 562 00:46:46,343 --> 00:46:47,861 Do broni! Do broni! 563 00:46:48,113 --> 00:46:50,021 Do broni! Do broni! 564 00:46:52,763 --> 00:46:55,851 Halbaronie! Wróg nadchodzi! 565 00:47:02,557 --> 00:47:07,491 W lesie... Dírhaborn... Walczy, by ich opóźnić... Wszędzie orkowie! 566 00:47:13,875 --> 00:47:15,990 Strażnicy, do mnie! 567 00:47:33,257 --> 00:47:34,811 Jesteś ranna? 568 00:47:35,487 --> 00:47:36,435 Nie. 569 00:47:37,249 --> 00:47:41,695 Gilraeno, gdzie twój syn? Gdzie jest Aragorn? 570 00:47:51,226 --> 00:47:52,810 Aragorn!? 571 00:48:02,996 --> 00:48:05,645 Idźcie do dworu! 572 00:48:42,934 --> 00:48:45,714 Arathornie! Wycofać się! Wycofać! 573 00:49:24,418 --> 00:49:27,366 Tam! To ten! 574 00:49:28,218 --> 00:49:31,518 Poznaj swój los. 575 00:49:31,645 --> 00:49:35,298 Nadszedł kres twego rodu! 576 00:49:59,755 --> 00:50:02,324 Tato... Tato, tato! 577 00:50:05,779 --> 00:50:10,474 Dwa psy muszą dziś umrzeć! 578 00:50:53,877 --> 00:50:55,211 Gilraeno! 579 00:51:02,901 --> 00:51:04,322 Pani, wracaj do środka! 580 00:51:04,357 --> 00:51:06,210 Nie zostawię cię! 581 00:51:30,559 --> 00:51:32,386 Tato, tato! 582 00:52:19,333 --> 00:52:22,338 Dúnedainowie zwyciężyli, 583 00:52:22,373 --> 00:52:28,898 ale zwycięstwo było drogo okupione. 584 00:52:47,725 --> 00:52:49,610 Wybacz mi. 585 00:52:50,555 --> 00:52:51,865 Co? 586 00:52:52,682 --> 00:52:55,570 Moją zazdrość... 587 00:52:56,298 --> 00:52:59,533 Że wybrał ciebie. 588 00:53:00,533 --> 00:53:02,153 Elgaraino! 589 00:53:12,574 --> 00:53:14,042 Arathornie, ja... 590 00:53:14,077 --> 00:53:18,496 Oszczędzaj siły, przyjaciółko. 591 00:53:18,590 --> 00:53:21,006 Zawiodłam cię. 592 00:53:20,841 --> 00:53:23,278 Nie. Nie zawiodłaś. 593 00:53:23,782 --> 00:53:27,436 Moja rodzina jest bezpieczna dzięki tobie. 594 00:53:27,383 --> 00:53:31,953 Ojciec byłby z ciebie dumny. 595 00:53:39,059 --> 00:53:43,675 Odnalazłam dziś miłość. 596 00:53:45,003 --> 00:53:47,208 A teraz jest stracona... 597 00:53:47,235 --> 00:53:49,083 Miał odejść z tobą? 598 00:53:53,866 --> 00:53:58,929 Nie stracę wszystkiego. 599 00:54:04,737 --> 00:54:08,711 Ty musisz przeżyć. 600 00:54:09,784 --> 00:54:12,576 I Aragorn musi przeżyć. 601 00:54:14,503 --> 00:54:19,309 Nie możemy stracić naszej nadziei. 602 00:54:31,460 --> 00:54:33,264 Elgaraino. 603 00:54:33,945 --> 00:54:35,385 Elgaraino! 604 00:54:51,952 --> 00:54:55,427 Ilu jeszcze musi polec? 605 00:54:55,721 --> 00:54:58,571 Ilu? 606 00:54:59,031 --> 00:55:03,935 Zbyt długo słudzy zła nękają nasz lud 607 00:55:03,744 --> 00:55:08,154 i niegdyś dumne Królestwo Arnoru. 608 00:55:19,563 --> 00:55:22,661 Ludzie Zachodu! 609 00:55:22,665 --> 00:55:24,967 Cień się wydłuża 610 00:55:24,830 --> 00:55:28,134 a jego okrutne ramię sięga ku nam. 611 00:55:28,639 --> 00:55:32,884 Jednak nie wolno nam tracić nadziei. 612 00:55:33,277 --> 00:55:37,242 Przyjdzie czas, gdy Dúnedainowie odzyskają siły 613 00:55:37,499 --> 00:55:40,691 i wygnają zło z tych ziem na zawsze. 615 00:55:41,229 --> 00:55:42,988, Do tego czasu 614 00:55:43,888 --> 00:55:49,272 mamy obowiązek strzec naszych ludzi za wszelką cenę. 615 00:55:50,087 --> 00:55:54,007 Powstańcie, Dúnedainowie! 616 00:55:54,193 --> 00:55:56,471 Wspomnijcie kim jesteście! 617 00:55:56,506 --> 00:55:59,938 Niech wrogowie pierzchają przed nami! 618 00:55:59,973 --> 00:56:04,159 Niech żaden ork nie ujdzie żywy z tego lasu! 619 00:56:05,233 --> 00:56:07,832 Zbierz swych strażników! Twoi ludzie z moimi! 620 00:56:15,385 --> 00:56:23,223 Wrócę. Obiecuję. 621 00:56:30,370 --> 00:56:34,993 Po czym Arathorn, syn Aradora, 622 00:56:34,730 --> 00:56:37,067 Wódz Dúnedainów 623 00:56:37,961 --> 00:56:43,317 poprowadził swych ludzi do mężnego szturmu, 624 00:56:43,766 --> 00:56:49,453 i słudzy zła zadrżeli. 625 00:57:30,149 --> 00:57:33,107 Arathornie, zaczekaj! 626 00:59:55,689 --> 01:00:00,799 Linia Królów dobiega końca! 627 01:00:04,043 --> 01:00:06,463 Linia się nie kończy, 628 01:00:06,535 --> 01:00:09,186 wciąż jest nadzieja! 629 01:00:56,210 --> 01:00:58,695 Wrócą, Gilraeno! 630 01:00:59,583 --> 01:01:01,993 Wrócą. 631 01:01:04,811 --> 01:01:07,875 Lady Gilraeno! Lady Gilraeno! 632 01:01:07,876 --> 01:01:10,673 Lord Arathorn jest ranny! 633 01:01:24,942 --> 01:01:26,333 Mówił coś? 634 01:01:26,368 --> 01:01:28,842 Tylko twe imię, pani. 635 01:01:32,679 --> 01:01:34,451 Gilraena? 636 01:01:34,486 --> 01:01:37,870 Jestem tutaj. 637 01:01:40,753 --> 01:01:43,922 Tu jest moja radość. 638 01:01:46,746 --> 01:01:49,528 A tu nasza nadzieja. 639 01:01:50,214 --> 01:01:56,630 Aragorn, Wódz Dúnedainów! 640 01:02:48,375 --> 01:02:53,833 Pani Dúnedainów pożegnała swych krewnych 641 01:02:53,868 --> 01:02:56,770 i cały swój lud, 642 01:02:56,805 --> 01:03:00,833 gdyż by chronić ostatnie dzieci Númenoru 643 01:03:00,868 --> 01:03:04,530 nakazała Halbaronowi opuścić Taurdal 644 01:03:04,565 --> 01:03:10,106 a Dúnedainom szukać schronienia w małych ukrytych osadach, 645 01:03:10,141 --> 01:03:14,042 w głębokich puszczach Rhudauru. 646 01:03:48,562 --> 01:03:52,400 Dziedzic Isildura przybył do Rivendell 647 01:03:52,533 --> 01:03:55,704 gdzie miał wychować się w bezpieczeństwie. 648 01:03:57,072 --> 01:04:02,876 I tak przybyłeś tu, do domu mistrza Elronda, maleńki. 649 01:04:04,827 --> 01:04:08,820 Przez wiele lat nie będę nazywać cię Aragornem. 650 01:04:09,555 --> 01:04:11,948 Twe imię musi zostać zapomniane, 651 01:04:12,483 --> 01:04:15,316 by wróg nie dowiedział się, że żyjesz, 652 01:04:16,003 --> 01:04:19,703 i by nasza walka nie poszła na marne. 653 01:04:19,992 --> 01:04:22,236 Tak więc po raz ostatni, 654 01:04:24,075 --> 01:04:26,767 jesteś Aragornem, 655 01:04:27,532 --> 01:04:30,116 Synem Arathorna, 656 01:04:30,532 --> 01:04:32,460 Wodzem Dúnedainów 657 01:04:32,482 --> 01:04:36,890 i Dziedzicem Isildura. 658 01:04:37,347 --> 01:04:38,796 Jednak teraz, 659 01:04:39,707 --> 01:04:41,939 Estelu, 660 01:04:43,075 --> 01:04:47,052 Jesteś po prostu naszą Nadzieją. 661 01:05:03,443 --> 01:05:07,095 Napisy polskie wykonał Leszek Dziubek