WEBVTT 00:00:00.000 --> 00:00:02.198 Cześć, witajcie w dziesiątym już odcinku 00:00:02.198 --> 00:00:04.488 z cyklu: „Jak siebie samego”, gdzie mówię o tym, 00:00:04.488 --> 00:00:06.598 w jaki sposób można samego siebie kochać, 00:00:06.598 --> 00:00:09.257 akceptować i cieszyć się życiem, będąc singlem. 00:00:17.127 --> 00:00:19.806 W piątym i szóstym odcinku mówiłem o potrzebach, 00:00:19.806 --> 00:00:22.296 a od siódmego odcinka zacząłem bardziej skupiać się 00:00:22.296 --> 00:00:24.316 na potrzebach związanych z seksualnością. 00:00:24.316 --> 00:00:28.316 Było o potrzebie intymnych relacji, o potrzebie czułego dotyku i przytulania, 00:00:28.316 --> 00:00:31.546 a teraz czas, żeby powiedzieć co nieco o potrzebie nagości. 00:00:31.546 --> 00:00:34.465 Wiem, że samo takie sformułowanie „potrzeba nagości”, 00:00:34.465 --> 00:00:35.988 może być kontrowersyjne. 00:00:36.091 --> 00:00:38.061 A co to za zboczeństwa jakieś? 00:00:38.061 --> 00:00:41.341 Co wy mi tu za seksy uprawiacie na mojej łące? 00:00:41.341 --> 00:00:46.348 Ale proszę, zanim dacie łapkę w dół i takiego soczystego hejta w komentarzu, 00:00:46.348 --> 00:00:50.348 to posłuchajcie, o co mi chodzi, kiedy mówię o potrzebie nagości. 00:00:50.348 --> 00:00:52.848 Zacznę od tego, czym potrzeba nagości nie jest. 00:00:52.848 --> 00:00:56.316 Więc na pewno nie jest ona potrzebą gapienia się na gołych ludzi. 00:00:56.866 --> 00:00:58.656 Zobacz, goła baba. 00:00:58.829 --> 00:01:01.949 I choć rzeczywiście gapienie się na filmy i zdjęcia porno 00:01:01.949 --> 00:01:04.640 jest niestety czymś, na co wielu mężczyzn i kobiet 00:01:04.640 --> 00:01:07.340 poświęca czasem nawet kilka godzin tygodniowo, 00:01:07.340 --> 00:01:11.790 to nie sądzę, żeby w ten sposób zaspokajali jakąś rzeczywistą potrzebę. 00:01:11.790 --> 00:01:14.674 Ulegają raczej jakiejś zniewalającej iluzji, 00:01:14.674 --> 00:01:17.676 takiej iluzji, że nagością można się nasycić. 00:01:18.325 --> 00:01:21.125 Tylko potrzeba więcej... i więcej... i więcej... 00:01:21.125 --> 00:01:23.865 i więcej... i więcej...i więcej... i więcej...i więcej... 00:01:23.865 --> 00:01:27.386 Pornografia nie nasyca, tylko robi z nas takie wahadło, 00:01:27.386 --> 00:01:32.019 które oscyluje pomiędzy radykalnym wyładowaniem emocjonalnym..., 00:01:40.124 --> 00:01:42.546 a taką totalną emocjonalną pustką. 00:01:46.880 --> 00:01:48.992 O wyładowaniach emocjonalnych będzie więcej 00:01:48.992 --> 00:01:51.022 następnym razem w jedenastym odcinku, 00:01:51.022 --> 00:01:53.392 a teraz chciałbym jeszcze trochę więcej powiedzieć 00:01:53.392 --> 00:01:56.402 o takiej innej iluzji, której ja też przez długi czas ulegałem. 00:01:56.402 --> 00:02:00.552 Jest to taka iluzja, że to nagość innych ludzi jest winna moim upadkom. 00:02:00.552 --> 00:02:03.822 I to jest wina współczesnej kultury, gdzie tej nagości jest tak pełno 00:02:03.822 --> 00:02:06.432 na bilbordach, w filmach, w serialach... 00:02:09.908 --> 00:02:14.107 i że sam nie mam wpływu na to, jak moja psychika reaguje na te obrazy. 00:02:14.107 --> 00:02:16.202 Z tym wyobrażeniem musiałem się zmierzyć, 00:02:16.202 --> 00:02:18.631 kiedy po raz pierwszy spędzałem wakacje w Danii. 00:02:19.415 --> 00:02:22.945 W Danii jest niewiele takich dni, kiedy można leżeć na plaży i się opalać, 00:02:22.945 --> 00:02:25.125 ale jak już są, to plaże są oblegane. 00:02:25.532 --> 00:02:29.532 No i generalnie jest tak, że Duńczycy jak się wycierają albo przebierają, 00:02:29.532 --> 00:02:34.741 to raczej nie zasłaniają się, a wiele kobiet opala się topless, 00:02:34.741 --> 00:02:37.875 tak że starałem się raczej unikać plaż publicznych, 00:02:37.875 --> 00:02:40.705 bo po prostu nie wiedziałem co zrobić z oczami. 00:02:40.705 --> 00:02:44.035 Raz się zdarzyło tak, że przyjaciele z kościoła, Duńczycy, 00:02:44.035 --> 00:02:47.285 zaprosili mnie, żebyśmy razem poszli na plażę i zjedli lunch. 00:02:47.285 --> 00:02:51.707 I jak się tam rozłożyliśmy, to na około leżało sporo osób, 00:02:51.707 --> 00:02:54.937 które były półnagie, i sporo takich, które się przebierały. 00:02:55.537 --> 00:02:58.347 Patrzyłem, jak się zachowują moi przyjaciele, 00:02:58.347 --> 00:03:02.147 że nie gapią się naokoło na tych ludzi, 00:03:02.147 --> 00:03:05.342 tylko skupiają się na tym, co sami robią, 00:03:05.342 --> 00:03:10.753 są zaangażowani w rozmowę, coś zjedzą, opalają się czy pójdą popływać 00:03:10.753 --> 00:03:14.613 i ci inni ludzie wcale jakoś nie przykuwali ich uwagi, 00:03:14.613 --> 00:03:19.060 a jak ktoś się przebierał, to po prostu odwracali wzrok. 00:03:19.587 --> 00:03:22.495 Potem rozmawiałem o tym z jednym przyjacielem Duńczykiem 00:03:22.495 --> 00:03:25.491 i mówię, że dla mnie to jest takie zaskakujące, 00:03:25.491 --> 00:03:27.491 że Duńczycy nie gapią się na innych ludzi, 00:03:27.491 --> 00:03:30.806 a on mówi: Dla mnie to jest normalne. 00:03:30.806 --> 00:03:34.806 Nie chcę, żeby ktoś się na mnie gapił, kiedy się przebieram, 00:03:34.806 --> 00:03:37.292 więc ja nie gapię się na innych. 00:03:37.292 --> 00:03:41.242 A tak poza tym to mam dużo ciekawsze rzeczy do robienia na plaży 00:03:41.242 --> 00:03:42.822 niż gapienie się na innych ludzi. 00:03:42.822 --> 00:03:44.632 Nie po to idę na plażę, żeby się gapić. 00:03:44.632 --> 00:03:47.822 I tutaj powoli zaczyna wyłaniać się odpowiedź na jeden z komentarzy 00:03:47.822 --> 00:03:51.359 pod pierwszym filmikiem z tej serii, który napisał Rafał Besowski. 00:03:51.359 --> 00:03:53.471 „Proponuję, żebyś opowiedział kiedyś o tym, 00:03:53.471 --> 00:03:57.111 w jaki sposób walczysz z pokusami. Dziękuję za twoje świadectwo.” 00:03:57.111 --> 00:03:59.991 Jednym ze skuteczniejszych sposobów walki z pokusami 00:03:59.991 --> 00:04:04.200 jest dla mnie przejście od patrzenia, myślenia i oceniania 00:04:04.200 --> 00:04:06.880 tego, co widzę naokoło, do odczuwania. 00:04:06.880 --> 00:04:09.480 Więc zamiast patrzeć na te ciała ludzi wokół mnie 00:04:09.480 --> 00:04:12.746 i oceniać, czy one są atrakcyjne czy nieatrakcyjne, 00:04:12.746 --> 00:04:15.876 albo zamiast jakoś fantazjować na temat tych ciał, 00:04:15.876 --> 00:04:20.180 skupiam się na własnym odczuwaniu, na tej przyjemności, 00:04:20.180 --> 00:04:22.558 którą mogę czerpać z promieni słońca, 00:04:22.558 --> 00:04:26.558 z orzeźwiającego powiewu czy z pływania w chłodnej wodzie. 00:04:26.558 --> 00:04:28.405 Staram cieszyć się swoim własnym ciałem 00:04:28.405 --> 00:04:32.205 i dziękować Bogu za to, że dał mi zmysły i taką piękną przyrodę. 00:04:32.205 --> 00:04:34.705 A innych ludzi chcę po prostu zostawić w spokoju, 00:04:34.705 --> 00:04:37.107 żeby cieszyli się przyrodą, tak jak sami chcą. 00:04:42.546 --> 00:04:45.046 Tak więc jedną z moich taktyk obrony przed pokusami 00:04:45.046 --> 00:04:47.796 jest odczuwanie i wdzięczność wobec Boga, 00:04:47.796 --> 00:04:52.672 ale myślę sobie, że ta taktyka byłaby nieskuteczna, gdyby nie coś innego. 00:04:52.672 --> 00:04:55.731 Gdyby nie takie poczucie, że moje całe życie 00:04:55.731 --> 00:04:59.541 to taka jedna wielka przygoda, a na końcu tej przygody czeka happy end. 00:05:04.329 --> 00:05:05.749 Wrócę jeszcze do tego motywu, 00:05:05.749 --> 00:05:08.939 ale najpierw chciałbym powiedzieć coś więcej o ludzkim ciele. 00:05:10.948 --> 00:05:12.328 Nie chcę się tutaj wymądrzać, 00:05:12.328 --> 00:05:16.048 tylko podzielić się takim myśleniem o człowieku, które mi osobiście pomaga. 00:05:16.048 --> 00:05:18.708 Ciało ludzkie jest niesamowite pod względem biologicznym 00:05:18.708 --> 00:05:21.708 i posiada taki potencjał, jakiego nawet sobie nie uświadamiamy. 00:05:21.844 --> 00:05:29.234 [muzyka] 00:05:29.503 --> 00:05:32.299 Jeszcze bardziej niesamowite jest pod względem duchowym. 00:05:32.299 --> 00:05:35.043 Na swój własny użytek lubię stosować takie porównanie, 00:05:35.043 --> 00:05:37.900 że ciało ludzkie jest jak sakrament, czyli... 00:05:40.819 --> 00:05:43.889 No właśnie, dlatego że człowiek został stworzony na obraz Boga 00:05:43.889 --> 00:05:46.091 i jego ciało może być znakiem 00:05:46.091 --> 00:05:48.931 całego bogatego i duchowego wymiaru jego egzystencji. 00:05:48.931 --> 00:05:49.931 Co to znaczy? 00:05:49.931 --> 00:05:51.344 To znaczy, że każdy człowiek 00:05:51.344 --> 00:05:55.930 ma swój własny świat uczuć i emocji, swoje marzenia i swoje nadzieje 00:05:55.930 --> 00:05:58.990 i do tego wszystkiego nie mamy dostępu z zewnątrz, 00:05:58.990 --> 00:06:01.920 chyba że ten drugi człowiek zechce się z nami tym podzielić. 00:06:01.920 --> 00:06:05.995 Poza tym człowiek ma jeszcze wolność, taką fundamentalną, 00:06:05.995 --> 00:06:08.735 która wynika z naszej godności osoby ludzkiej. 00:06:08.735 --> 00:06:11.635 I tej wolności nic nie jest w stanie nas pozbawić. 00:06:12.131 --> 00:06:15.526 Myślę, że właśnie to jest w drugim człowieku tak bardzo pociągające. 00:06:15.526 --> 00:06:20.750 To jest ta tajemnica, ten bogaty świat, nad którym nie mogę mieć kontroli, 00:06:20.750 --> 00:06:23.940 do którego nie mam dostępu, chyba że druga osoba mnie zaprosi. 00:06:23.940 --> 00:06:26.980 A żywe ludzkie ciało jest jakby znakiem tego świata. 00:06:26.980 --> 00:06:29.160 Jest ukazywaniem się go dla innych. 00:06:29.160 --> 00:06:33.562 Myślę, że nagie ludzkie ciało jest tak pociągające nie dlatego, że oferuje nam 00:06:33.562 --> 00:06:36.768 możliwość jakiejś takiej szybkiej i intensywnej przyjemności, 00:06:36.768 --> 00:06:40.078 ale dlatego, że nasz mózg, analizując bodźce, przeczuwa, 00:06:40.078 --> 00:06:42.419 że tam się czai całe mnóstwo możliwości, 00:06:42.419 --> 00:06:45.019 że kontakt z drugim człowiekiem i jego światem, 00:06:45.019 --> 00:06:49.019 to jest taka przestrzeń, gdzie może się wydarzyć cała masa wspaniałych przygód. 00:06:51.851 --> 00:06:55.851 Zakochanie, wzajemne poznawanie się, macierzyństwo i ojcostwo, 00:06:55.851 --> 00:06:59.481 to są przygody, w których wędruje się przez życie z drugim człowiekiem 00:06:59.481 --> 00:07:02.537 i stopniowo poznaje się jego wewnętrzny świat. 00:07:02.537 --> 00:07:05.938 I myślę, że jeśli ktoś mówi: „Ta dziewczyna jest w moim typie”, 00:07:05.938 --> 00:07:08.758 to to, co się za tym kryje, to jest mózg, 00:07:08.758 --> 00:07:12.758 który automatycznie generuje możliwe scenariusze wspólnych przygód. 00:07:15.527 --> 00:07:18.770 W naszym kręgu kulturowym jest tak, że nagość to coś, 00:07:18.770 --> 00:07:21.794 co jest automatycznie kojarzone z intymnymi relacjami 00:07:21.794 --> 00:07:26.913 i przez to jak widzę nagą kobietę, to mój mózg od razu identyfikuje ją 00:07:26.913 --> 00:07:30.913 jako bardziej otwartą na intymną relację ze mną niż wszystkie inne kobiety. 00:07:37.211 --> 00:07:41.091 Mój mózg sugeruje mi, że z tą osobą mogę przeżyć wspólne przygody. 00:07:42.652 --> 00:07:45.362 Podkreślam jednak, że tak jest w naszym kręgu kulturowym. 00:07:45.362 --> 00:07:48.550 Ponieważ istnieje wiele plemion w Afryce czy w Ameryce Południowej, 00:07:48.550 --> 00:07:52.267 gdzie nagość wcale nie jest tak od razu kojarzona z intymnością 00:07:52.267 --> 00:07:54.520 i nie powoduje takiej ekscytacji mózgu, 00:07:54.520 --> 00:07:57.744 a o atrakcyjności jakiejś osoby świadczą inne rzeczy, 00:07:57.744 --> 00:08:00.883 które dla nas, Europejczyków, byłyby niezauważalne. 00:08:01.255 --> 00:08:03.888 Dobra. Pora teraz wrócić do wcześniejszego wątku. 00:08:04.958 --> 00:08:08.312 Mówiłem o tym, że przed pokusami broni mnie takie poczucie, 00:08:08.312 --> 00:08:11.772 że moje życie jest jedną wielką, wspaniałą przygodą. 00:08:17.945 --> 00:08:20.617 I tak jak mówiłem, widok nagiego kobiecego ciała 00:08:20.617 --> 00:08:24.617 jest przez mój mózg interpretowany jako możliwość przygód. 00:08:24.617 --> 00:08:26.515 Jeśli jednak mam już swoją przygodę, 00:08:26.515 --> 00:08:29.462 to mój mózg nie będzie szukał nowych możliwości 00:08:29.462 --> 00:08:32.781 i nie będzie reagował takim podnieceniem, kiedy jakaś się pojawi. 00:08:32.781 --> 00:08:36.781 Taką przygodą może być szczęśliwe małżeństwo i wychowywanie dzieci. 00:08:36.781 --> 00:08:39.931 Może być opieka nad niepełnosprawnymi 00:08:39.931 --> 00:08:42.788 albo wędrowanie po całym świecie i głoszenie kazań. 00:08:42.984 --> 00:08:45.384 Błąkając się po takich totalnych bezdrożach, 00:08:45.384 --> 00:08:47.824 wręcz po pustyniach, po pampie... 00:08:47.993 --> 00:08:52.271 Tutaj najważniejsze jest jedno, to że czuję, że moje życie jest przygodą. 00:08:52.271 --> 00:08:56.231 Czuję, że ono jest odkrywaniem tajemnic, poznawaniem siebie 00:08:56.231 --> 00:08:59.809 i wchodzeniem w coraz głębsze relacje z Bogiem i innymi ludźmi. 00:08:59.809 --> 00:09:02.466 Czy moje życie w zakonie zawsze było taką przygodą? 00:09:03.039 --> 00:09:06.479 Oj nie. Pozwólcie, że wam o tym opowiem. 00:09:08.267 --> 00:09:12.561 To będzie krótka opowieść o gubieniu i odnajdowaniu przygody w moim życiu. 00:09:12.561 --> 00:09:15.320 Jak wstępowałem do nowicjatu, to czułem, że właśnie teraz 00:09:15.320 --> 00:09:17.490 zaczyna się największa przygoda mojego życia, 00:09:17.490 --> 00:09:20.278 że jestem tym apostołem, którego Pan Jezus wybrał 00:09:20.278 --> 00:09:24.278 i którego teraz posyła do ludzi, żebym mówił im o Nim. 00:09:24.278 --> 00:09:27.818 Potem jak się zaczęły studia filozofii w Krakowie, 00:09:27.818 --> 00:09:29.552 to niestety to poczucie przygasło. 00:09:29.552 --> 00:09:33.192 Trudno jest mieć takie poczucie wielkiej przygody, 00:09:33.192 --> 00:09:35.812 kiedy się siedzi nad książkami i uczy do egzaminów. 00:09:37.026 --> 00:09:39.381 Miałem jednak nadzieję, że jak wyjadę do Danii, 00:09:39.381 --> 00:09:41.566 to tam to poczucie przygody na nowo ożyje. 00:09:41.946 --> 00:09:45.734 Tylko, że szybko okazało się, że łatwo jest zmienić miejsce, 00:09:45.734 --> 00:09:48.054 ale nie tak łatwo jest zmienić samego siebie. 00:09:48.391 --> 00:09:52.391 I to wszystko, z czym zmagałem się w Krakowie, powróciło w Danii. 00:09:52.391 --> 00:09:56.391 Na dodatek praca nauczyciela to nie jest coś, 00:09:56.391 --> 00:09:59.061 gdzie można ot tak odnosić sukcesy. 00:09:59.061 --> 00:10:03.061 Jest to raczej dużo pracy, a efekty przychodzą dopiero po czasie. 00:10:04.251 --> 00:10:10.765 Po dwóch latach pobytu w Danii wyjechałem na rekolekcje do Norwegii 00:10:10.765 --> 00:10:13.744 z taką nadzieją, że odkryję na nich na nowo, 00:10:13.744 --> 00:10:16.704 co jest tą wielką przygodą, w którą mam się zaangażować. 00:10:17.709 --> 00:10:22.875 I modliłem się tam pięć razy dziennie kontemplacją, 00:10:22.875 --> 00:10:25.135 za każdym razem po godzinie, licząc na to, 00:10:25.135 --> 00:10:30.001 że Pan Bóg w końcu pokaże mi, co jest przygodą, która na mnie czeka. 00:10:30.733 --> 00:10:34.003 No i tak czekałem, czekałem... i nic po prostu się nie działo. 00:10:34.003 --> 00:10:35.513 Totalna pustynia. 00:10:35.513 --> 00:10:40.330 Tak że w końcu po pięciu dniach takich rekolekcji miałem totalnie dosyć. 00:10:40.330 --> 00:10:46.164 Trzasnąłem drzwiami, wyszedłem z klasztoru i poszedłem sobie pochodzić. 00:10:46.858 --> 00:10:51.558 Tam była przepiękna okolica, chodziłem i podziwiałem te widoki. 00:10:52.371 --> 00:10:56.391 W pewnym momencie doszedłem do miejsca, gdzie rolnicy zbierali kapustę 00:10:56.391 --> 00:10:59.078 i zobaczyłem, jacy są znudzeni tym, co robią, 00:10:59.078 --> 00:11:02.588 i w ogóle nie doceniają tego pejzażu, który ich otacza. 00:11:02.855 --> 00:11:05.015 Pomyślałem sobie, że to jest niesprawiedliwe, 00:11:05.015 --> 00:11:08.065 że są tutaj cały czas i w ogóle tego nie doceniają. 00:11:08.065 --> 00:11:11.320 A ja tutaj jestem tylko na dziesięć dni i tak pomyślałem, 00:11:11.320 --> 00:11:16.631 że muszę teraz nasycić się tym widokiem i tym pięknem przyrody, 00:11:16.631 --> 00:11:20.277 żeby to weszło do mojej głowy, że jak zamknę oczy, 00:11:20.277 --> 00:11:22.887 to żebym miał przed oczami ten norweski krajobraz. 00:11:24.148 --> 00:11:25.781 No, ale tego nie da się zrobić 00:11:25.781 --> 00:11:31.231 i bardzo szybko zmęczyłem się taką próbą nasycenia się. 00:11:31.961 --> 00:11:38.050 I potem wracając do klasztoru, zacząłem sobie przypominać słowa, 00:11:38.050 --> 00:11:43.386 które Franz Jalics, jezuita, napisał w książce „Rekolekcje kontemplacyjne”, 00:11:43.386 --> 00:11:45.906 że człowiek szybko się męczy pracą, 00:11:45.906 --> 00:11:49.906 ale równie szybko męczy się przyjemnościami zmysłowymi. 00:11:49.906 --> 00:11:52.372 Jednak jest coś, czym się nie męczymy. 00:11:52.372 --> 00:11:54.312 I jest to kontemplacja. 00:11:54.312 --> 00:11:58.814 Czyli oglądanie Pana Boga albo po prostu bycie w Jego obecności. 00:11:59.264 --> 00:12:02.974 Nie męczymy się tym, ale jest to dla nas źródłem radości 00:12:02.974 --> 00:12:07.614 i takim niewyczerpanym źródłem sensu i smaku w życiu. 00:12:08.981 --> 00:12:12.981 Wziąłem sobie te słowa na modlitwę i zastanawiałem się, 00:12:12.981 --> 00:12:14.961 co konkretnie mogą one znaczyć dla mnie. 00:12:16.055 --> 00:12:18.975 Po krótkim czasie zrozumiałem, co robię nie tak. 00:12:20.065 --> 00:12:24.065 Wyobrażam sobie, że Pan Bóg na medytacji ma pokazać mi 00:12:24.065 --> 00:12:27.555 „tu jest twoja misja i tam idź i zaangażuj się w to”, 00:12:27.555 --> 00:12:29.850 i wtedy rzucę się w to całym sobą 00:12:29.850 --> 00:12:34.383 i właśnie tam znajdę tę przygodę oraz to poczucie sensu i spełnienia. 00:12:35.508 --> 00:12:37.818 No i zrozumiałem, że tak się nie stanie, 00:12:37.818 --> 00:12:40.448 że to jest nadzieja, która się nie spełni. 00:12:41.529 --> 00:12:45.989 Zacząłem więc pytać się, gdzie mam szukać tego poczucia spełnienia i przygody? 00:12:46.724 --> 00:12:49.240 Po jakimś czasie zaczęło do mnie docierać właśnie, 00:12:49.240 --> 00:12:52.205 że bardzo się skupiam na tym, co robię, 00:12:52.205 --> 00:12:54.525 na moim działaniu i na moich sukcesach, 00:12:54.525 --> 00:12:58.525 a Pan Bóg chce mnie zaprosić do tego, żebym zauważył Jego działanie, 00:12:58.525 --> 00:13:02.062 gdzie On działa w moim sercu i w sercach innych ludzi. 00:13:02.927 --> 00:13:05.497 Od tego czasu zacząłem modlić się, prosząc Go, 00:13:05.497 --> 00:13:08.292 by On mi pokazywał, gdzie On jest i gdzie działa. 00:13:08.777 --> 00:13:14.058 Po jakimś czasie zacząłem czuć, że to rzeczywiście zmienia moje patrzenie, 00:13:14.058 --> 00:13:16.738 że nie są już dla mnie tak ważne moje własne przygody, 00:13:16.738 --> 00:13:18.959 które jakoś zaplanuję i zrealizuję, 00:13:18.959 --> 00:13:21.949 bo mogę wziąć udział w czymś dużo większym. 00:13:21.949 --> 00:13:25.949 Mogę wziąć udział w Bożym działaniu w ludzkich sercach, 00:13:25.949 --> 00:13:30.591 mogę je obserwować i dostrzegać, mogę w nim uczestniczyć. 00:13:30.591 --> 00:13:34.299 A ta wielka Boża przygoda, która nieustannie się wydarza, 00:13:34.299 --> 00:13:35.829 może być też moją przygodą. 00:13:36.853 --> 00:13:39.721 Okej, ale na początku tego filmiku mówiłem, 00:13:39.721 --> 00:13:42.962 że powiem nie tylko o tym, co robić, żeby nie bać się nagości, 00:13:42.962 --> 00:13:46.962 ale również o tym, że jest coś takiego jak potrzeba nagości. 00:13:46.962 --> 00:13:49.387 I teraz, co to jest? Na czym polega ta potrzeba? 00:13:49.387 --> 00:13:53.387 Po pierwsze na tym, że potrzebujemy być widziani i w pełni akceptowani 00:13:53.387 --> 00:13:55.307 przez osoby, które nas kochają. 00:13:55.307 --> 00:13:58.327 A po drugie na tym, że nasza ciekawość popycha nas do tego, 00:13:58.327 --> 00:14:02.590 żebyśmy poznawali budowę własnego ciała i to, jak zbudowani są inni ludzie. 00:14:02.590 --> 00:14:04.949 I tę potrzebę najbardziej widać u małych dzieci. 00:14:05.807 --> 00:14:09.057 Takiemu dziecku ogromną radość sprawia np. czynność przewijania, 00:14:09.057 --> 00:14:12.944 bo w tym czasie ono czuje, że mama je kocha i troszczy się o nie. 00:14:12.944 --> 00:14:16.520 I czuje, że jego ciało jest czymś dobrym i kochanym, 00:14:16.520 --> 00:14:18.746 a nie czymś odrażającym albo wstydliwym. 00:14:19.449 --> 00:14:23.029 Kiedy dziecko zacznie samo biegać, uczy się je tego, by nie ściągać majtek, 00:14:23.029 --> 00:14:25.362 żeby mogło jakoś funkcjonować w społeczeństwie. 00:14:25.362 --> 00:14:28.482 I dobrze, gdy robi się to z wyczuciem i cierpliwością, 00:14:28.482 --> 00:14:30.102 bo jak się takiemu dziecku powie: 00:14:30.259 --> 00:14:31.953 fuj..., nie masz majtek, wstydź się. 00:14:32.118 --> 00:14:34.276 To z dużym prawdopodobieństwem takie dziecko 00:14:34.276 --> 00:14:38.276 przestanie akceptować swoje ciało, a jego niezaspokojona potrzeba akceptacji 00:14:38.276 --> 00:14:41.716 będzie szukała swoje zaspokojenia w późniejszym dorosłym życiu. 00:14:41.716 --> 00:14:44.816 Podobnie jest z ciekawością związaną z ciałem. 00:14:44.816 --> 00:14:47.996 Małe dziecko nie ma poczucia, że nagość to jest jakieś tabu. 00:14:47.996 --> 00:14:53.660 Jego mózg jeszcze nie interpretuje bodźców w taki sposób jak nasze mózgi. 00:14:53.660 --> 00:14:55.474 Dla niego ciało to coś ciekawego. 00:14:55.474 --> 00:14:57.319 I tutaj również jak dziecku się powie: 00:14:57.319 --> 00:14:59.943 Nie podglądaj koleżanek, bo to straszny grzech. 00:15:00.100 --> 00:15:03.681 To raczej nie pomoże mu w wykształceniu zdrowego podejścia do nagości. 00:15:03.681 --> 00:15:06.481 Zamiast tego obarczy się je zapewne poczuciem winy, 00:15:06.481 --> 00:15:08.851 z którym będzie ono musiało później się borykać. 00:15:08.851 --> 00:15:10.435 Podsumowując... 00:15:10.435 --> 00:15:14.205 Potrzeba nagości to potrzeba akceptacji i szacunku ze strony najbliższych. 00:15:14.205 --> 00:15:18.691 Takiej akceptacji, która dotyczy również ciała i dziecięcej ciekawości świata. 00:15:18.691 --> 00:15:22.001 I nie ma ona nic wspólnego z erotyką czy pornografią. 00:15:22.821 --> 00:15:24.798 Dobra, to tyle. Dzięki za uwagę. 00:15:24.798 --> 00:15:26.978 Jak macie pytania, to piszcie w komentarzach, 00:15:26.978 --> 00:15:30.978 a już teraz zapraszam do następnego, jedenastego, czyli przedostatniego 00:15:30.978 --> 00:15:32.715 odcinka z cyklu: „Jak siebie samego”, 00:15:32.715 --> 00:15:35.755 gdzie będę mówił o potrzebie silnych wrażeń. 00:15:36.189 --> 00:15:37.519 Do zobaczenia.