WEBVTT 00:00:00.000 --> 00:00:03.840 W baśniach jest coś... modułowego. Pojedyncze fundamenty są z reguły 00:00:03.840 --> 00:00:07.520 solidnie określone i raczej się nie zmieniają - To, w jaki sposób wszystkie elementy są ułożone 00:00:07.520 --> 00:00:11.680 czyni każdą z nich wyjątkową. Są przystojni książęta, piękne księżniczki, wędrowni rycerze, 00:00:11.680 --> 00:00:16.320 szlachetni królowie i królowe, źli magowie, dobrzy magowie, bohaterscy chłopi, 00:00:16.320 --> 00:00:21.280 okrutne macochy, bystrzy oszuści, gadające zwierzęta, smoki, trolle, i tak dalej. Wylosujcie 00:00:21.280 --> 00:00:26.800 sobie parę tropów i wyjdzie baśń. "Żabi książę"? [Przystojny książę] zostaje [zaklęty] przez [złą 00:00:26.800 --> 00:00:30.880 wiedźmę] w [przyjazne gadające zwierzę] do czasu aż ocali go [piękna księżniczka]. 00:00:30.880 --> 00:00:34.240 To chyba o czymś świadczy, że w większości tych opowieści postaci nie mają 00:00:34.240 --> 00:00:38.320 imion - przypisana im rola ma większe znaczenie niż ich osobowość. 00:00:38.320 --> 00:00:42.240 Ale choć te archetypy są w większości dość uproszczone, historie w których występują bywają 00:00:42.240 --> 00:00:46.000 naprawdę wyjątkowe - i, choć większość z nas kojarzy te najsłynniejsze, jak Czerwony Kapturek, 00:00:46.000 --> 00:00:49.440 Jaś i Małgosia i wszystko na czym kiedykolwiek zarobił Disney, jest wiele ciekawych historii 00:00:49.440 --> 00:00:52.720 o których tak często się nie mówi. Zatem dzisiaj opowiem wam króciutką 00:00:52.720 --> 00:00:56.560 norweską baśń o przystojnych książętach, dzielnych chłopkach i smoku. 00:00:56.560 --> 00:01:00.560 Na początku poznajemy [szlachetną parę królewską], którzy pechowo pełnią również rolę 00:01:00.560 --> 00:01:04.240 [tragicznie bezdzietnego małżeństwa]. Królowa jest dosyć zdołowana całą tą sytuacją i 00:01:04.240 --> 00:01:07.840 pewnego dnia postanawia pójść na spacer, kiedy to wpada na [tajemniczą staruszkę], która 00:01:07.840 --> 00:01:11.520 jest [czarownicą]. Kobieta pyta o jej problem, i kiedy ta opowiada jej o problemie braku dzieci 00:01:11.520 --> 00:01:15.360 ta udziela jej enigmatycznej rady - każe królowej wziąć dzbanek z dwoma 00:01:15.360 --> 00:01:18.720 uchwytami i postawić spodem do góry w ogrodzie i zostawić go tak na noc. Następnego ranka, 00:01:18.720 --> 00:01:23.200 wyrosną pod nim dwie róże, czerwona i biała - Królowa musi wybrać jedną z nich i ją zjeść, 00:01:23.200 --> 00:01:27.520 czerwoną jeśli chce syna, białą jeśli chce córkę, ale pod żadnym pozorem nie może zjeść obu. 00:01:27.520 --> 00:01:31.200 Królowa wraca do domu i postępuje według rady nie oczekując zbyt wiele, ale następnego dnia 00:01:31.200 --> 00:01:34.480 odkrywa z wielkim zaskoczeniem, że czarownica miała całkowitą rację i róże naprawdę wyrosły! 00:01:34.480 --> 00:01:37.840 Trudno jej podjąć decyzję którą zjeść biorąc pod uwagę, że syn może prędzej czy później 00:01:37.840 --> 00:01:41.680 wyjechać na wojnę, ale córka będzie musiała poślubić obcokrajowca, więc niezależnie 00:01:41.680 --> 00:01:45.680 od wyboru, kiedyś straci dziecko. Rany, dołujące podejście do sprawy z magicznym dzieckiem. 00:01:45.680 --> 00:01:48.960 Tak czy siak, po chwilowym rozważaniu rozterki, królowa wybiera białą różę, ale róża okazuje 00:01:48.960 --> 00:01:52.320 okazuje się naprawdę smaczna i pożywna, więc postanawia zignorować przestrogę i zjada 00:01:52.320 --> 00:01:56.640 zjada też drugą. Postać z baśni lekceważąca nakaz czarownicy? Czy może się to skończyć źle? 00:01:56.640 --> 00:02:00.240 Mija dziewięć miesięcy i, kiedy król jest na wojnie, królowej rodzą się bliźnięta - zdrowy 00:02:00.240 --> 00:02:05.840 mały chłopiec i lindworm, czyli smok. Ach, te magiczne czasy przed ultradźwiękiem, 00:02:05.840 --> 00:02:09.440 kiedy każda ciąża była niespodzianką. Lindworm szybko ucieka z zamku, a królowa 00:02:09.440 --> 00:02:14.480 na to "Cóż. Oby to było przywidzenie." i po prostu... nikomu o tym nie mówi. Supcio. 00:02:14.480 --> 00:02:18.480 Lata mijają i [przystojny książę] wyrasta na dziarskiego młodzieńca i pewnego dnia wyrusza, 00:02:18.480 --> 00:02:22.320 żeby znaleźć [piękną księżniczkę], którą miałby poślubić. Ale, kiedy ma już opuścić królestwo, 00:02:22.320 --> 00:02:27.280 drogę toruje mu Lindworm, który mówi "Najpierw narzeczona dla mnie, potem dla ciebie!". 00:02:27.280 --> 00:02:30.720 Królewicz wraca do domu, zupełnie zbity z tropu, i królowa wyznaje, że Lindworm tak 00:02:30.720 --> 00:02:35.120 właściwie mówi prawdę - to on urodził się pierwszy, co czyni go starszym bratem, 00:02:35.120 --> 00:02:38.560 więc tak jakby powinien pierwszy się ożenić. Więc król kontaktuje się z odległymi 00:02:38.560 --> 00:02:42.640 królestwami z prośbą o żonę dla syna - choć nie mówi dla którego - i kiedy zjawia się wymagana 00:02:42.640 --> 00:02:46.240 [piękna księżniczka], urządzone zostaje wystawne wesele i dziewczyna zostaje żoną Lindworma, 00:02:46.240 --> 00:02:50.240 który natychmiast ją pożera. Lindworm ponownie domaga się narzeczonej, bo najwyraźniej pożarcie 00:02:50.240 --> 00:02:53.440 panny młodej w noc poślubną znaczy, że ślub się nie liczy, więc król pisze do innego królestwa, 00:02:53.440 --> 00:02:56.560 druga [piękna księżniczka] zostaje przysłana i cała sekwencja wydarzeń się powtarza. 00:02:56.560 --> 00:02:59.840 Ale niechaj nikt nie mówi, że ci [szlachetni monarchowie] nie potrafią uczyć się na błędach. 00:02:59.840 --> 00:03:03.680 Król nie nie chce narazić się kolejnemu królestwu, więc idzie do swojego nadwornego pasterza 00:03:03.680 --> 00:03:06.960 i ogłasza, że jego ukochana, mniej politycznie wartościowa córka poślubi 00:03:06.960 --> 00:03:11.120 Lindworma, czy tego chce czy nie. Zawsze miło jest zobaczyć władcę, który naprawdę się stara 00:03:11.120 --> 00:03:14.640 nawiązać mocną więź ze swoim ludem. Zatem [dzielna chłopka] oczywiście 00:03:14.640 --> 00:03:17.600 nie chce zostać pożarta, więc robi to, co każdy szanujący się protagonista - idzie 00:03:17.600 --> 00:03:21.200 na spacer do nawiedzonego lasu, rozpaczając nad swoim losem, aż [tajemnicza staruszka] która 00:03:21.200 --> 00:03:23.920 jest [czarownicą] wyskakuje jak Filip z Konopii i pyta, co ją dręczy. Pasterka 00:03:23.920 --> 00:03:27.120 objaśnia jej całą swoją sytuację i wiedźma udziela jej jej bardzo specyficznych rad, 00:03:27.120 --> 00:03:30.640 dzięki którym może przeżyć noc poślubną. Jest dzień ceremonii, wystawne przyjęcie, piękna 00:03:30.640 --> 00:03:34.720 panna młoda, zacnie pokryty łuskami pan młody, itd itd - ale tej nocy, wedle rad czarownicy, 00:03:34.720 --> 00:03:38.640 pasterka każe służbie przynieść jej parę rzeczy. Ubiera się na cebulę w dziesięć sukienek 00:03:38.640 --> 00:03:42.720 przygotowuje dwie misy napełnione ługiem i mlekiem i szykuje się na baśniowe perypetie. 00:03:42.720 --> 00:03:46.960 Kiedy Lindworm każe jej zdjąć sukienkę, ona każe mu zdjąć warstwę jego skóry. Jest dosyć zdumiony 00:03:46.960 --> 00:03:51.280 tym żądaniem, lecz się zgadza - ale gdy zrzuca skórę, niespodzianka, ona ma kolejną sukienkę! 00:03:51.280 --> 00:03:54.880 Lepiej zrzuć kolejną skórę, jeśli chcesz się do niej dobrać! Powtarzają ten proces kilka razy, 00:03:54.880 --> 00:03:58.240 i kiedy pasterka zrzuciła już z siebie przedostatnią sukienkę, Lindworm jest już mocno 00:03:58.240 --> 00:04:02.080 osłabiony. Wtedy plan wkracza w fazę drugą. Postępując dokładnie wedle rad czarownicy, 00:04:02.080 --> 00:04:05.440 pasterka chwyta za bicz, który, jak myślę, służba dała jej z założeniem 00:04:05.440 --> 00:04:09.440 że ma służyć do zwyczajnych sypialnianych igraszek, moczy bicz w ługu i uderza nim 00:04:09.440 --> 00:04:14.080 Lindworma. Potem oblewa go mlekiem, a potem - co jest największą niespodzianką - przytula go. 00:04:14.080 --> 00:04:17.680 Następnego dnia służba z zaskoczeniem odkrywa, że pasterka nie tylko żyje, ale 00:04:17.680 --> 00:04:21.680 też jest w objęciach [przystojnego księcia]. Teraz, kiedy Lindworm jest wolny od swojej przeklętej 00:04:21.680 --> 00:04:25.520 egzystencji, poprzez zbicie na kwaśne jabłko, królestwo jest rozradowane i wesele odbywa 00:04:25.520 --> 00:04:29.360 się ponownie, tym razem z uczuciem. Książę i pasterka stają się szczęśliwym małżeństwem, tym 00:04:29.360 --> 00:04:32.960 razem naprawdę, i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Może oprócz tych dwóch księżniczek 00:04:32.960 --> 00:04:36.805 które zostały zamordowane. Sorry, drogie panie, ale ktoś musi zapłacić, żeby spełnić regułę trójki! 00:04:36.805 --> 00:05:03.529 [Bring Me To Life - Evanescence]