Witajcie w kolejnym odcinku "Zapytaj Teal", w którym będziemy mówić o niepełnosprawności
Jednak zamiast mówić o tym sama chciałabym porozmawiać z kimś, kto sam jest niepełnosprawny
i jest tu ze mną
Tym razem to nie tylko ja będę uczyć Was o czymś o czym mogę tylko teoretyzować
Moim rozmówcą jest ktoś, kto doświadcza tej perspektywy i ktoś kto będzie do Was o tym dziś mówić
A więc to mój dobry przyjaciel, RJ
I pierwsze od czego chcę zacząć to fakt iż wielu ludzi myśli że kod genetyczny i sprawy związane
z nim to główne przyczyny niepełnosprawności
Ale to jak twierdzenie, że źródłem światła jest żarówka. Jednak wszyscy wiemy, że światło narodziło się
znacznie wcześniej niż żarówka. Więc to, co musimy najpierw zrozumieć to fakt, że genetycznie anomalia
to też tylko symptom. Jest to produkt uboczny naszych myśli, skupienia i świadomości.
Jest to bardzo ważne, żebyśmy zrozumieli że ludzie przychodzący na ten świat od samego początku
z defektami i tym podobnymi, które nazywamy upośledzeniami
że to jest ich wybór, wybór duszy w tej osobie, która wyraża się poprzez daną osobę wybierając
inkarnację w tej rzeczywistości. I teraz wiem że wiele ludzi się sprzeciwi temu co mówię
gdyż łatwo jest komuś, kto nie posiada widocznych upośledzeń mówić, że ktoś może wybrać
doświadczenie bycia upośledzonym, w końcu wielu z nas powiedziałoby "dlaczego, do cholery, ktoś miałby
wybrać coś takiego dobrowolnie?"
Ale musimy zrozumieć, że Źródło zawsze poszukuje nowej perspektywy i to dokładnie się dzieje
kiedy widzisz kogoś, kto jest, jak to nazywamy, upośledzony. Jest to ktoś kto posiada kompletnie
inną perspektywę. Bycie upośledzonym to bardzo specyficzny rodzaj kontrastu
i każde upośledzenie to inny rodzaj kontrastu, co daje inną perspektywę
i inny rodzaj rozwoju. Te niesamowite lekcje przyswajane dzięki temu doświadczeniu
sumują się w rozwoju Wszechświata.
A więc zaczynając rozmowę, którą przeprowadzimy w tym odcinku "Zapytaj Teal" chcę abyś wyjaśnił nam na czym polega Twoja niepełnosprawność
i jak wygląda Twoje codzienne życie
Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie
Tak jak powiedziała Teal nazywam się RJ i posiadam 3 rodzaje niepełnosprawności
Jednym z nich jest porażenie mózgowe
któe ma różne stopnie w zależności od osoby
Ja mam je w stopniu uniemożliwiającym mi chodzenie
To ma związek z niedotlenieniem mózgu
przed narodzinami albo podczas narodzin
Drugim upośledzeniem jakie mam jest tak zwana zajęcza warga, którą tu widzicie
tu jest dziura, a raczej była, w górnym podniebieniu, które było otwarte jak się urodziłem
i miałem operację zaraz po narodzinach aby je poskładać
a skutkiem ubocznym tego jest moja wada wymowy
Trzecim upośledzeniem jest, nie powiedziałbym że padaczka, ale mam napady
które nie pojawiały się przed 2000 rokiem i nie mam ich od 2005
Dobra robota, dobrze że nie masz napadów od 2005
Niech zgadnę, to wtedy zacząłeś wyrażać swoje emocje?
O jaa
Ok, więc o czym chcemy porozmawiać?
Myślę, że to bardzo ważne, że w większości moich odcinków poruszamy to co jest Twoim głównym przekazem
Mówimy do ludzi, którzy chcą poznać duchowe rozumienie posiadania upośledzeń
Ty też chcesz mówić do ludzi z upośledzeniami
Więc chcę zacząć od tego, że dosłownie każdy posiada jakieś ograniczenia
Rozmawialiśmy o tym wcześniej, prawda? Że istnieją różnice,
każdy jest inny i każdy ma pewne ograniczenia
A te ograniczenia powodują określone ilości kontrastu, prawda?
Ale to co na prawdę widzimy patrząc na osobę z upośledzeniami to ktoś kto
jest skupiony na czymś co jest nieodpowiednie albo niewłaściwe i społeczeństwo tak właśnie postrzega niepełnosprawność.
Niepełnosprawność oznacza, że nie możesz zrobić czegoś, co "powinieneś" robić
Więc zgodzisz się ze mną, że kładzie się nacisk na to, że coś poszło nie tak, podczas gdy z punktu widzenia duchowości wcale tak nie jest
bo wszystko jest tak jak powinno
Tak, samo słowo dla mnie, słowo niepełnosprawność skupia się na negatywie, ma negatywne znaczenie
Podczas gdy ja uważam, że każdy ma różne zdolności
więc wszyscy jesteśmy wyjątkowi i inni
Jak najbardziej
Jak myślisz co powoduje ten ogrom bólu, który posiadają ludzie niepełnosprawni?
Wierzę, że są dwa rodzaje niepełnosprawności. Możesz się z tym urodzić albo możesz nabyć to w późniejszym życiu
A więc, odpowiadając na Twoje pytanie, łatwiej jest odnieść to do kogoś, kto nabył niepełnosprawność w trakcie życia
Wierzę, że tacy ludzie czują się jakby coś stracili
...
Właściwie to chciałam wyjaśnić póżniej
Że z punktu widzenia Wszechświata, jeśli ktoś rodzi się z upośledzeniem... to jest to inny doświadczany kontrast
niż ktoś kto powiedzmy łamie kręgosłup w trakcie życia i traci zdolność chodzenia
więc część kontrastu, który my doświadczamy w nich jest w zasadzie ekstremalną wersją ograniczenia
ponieważ tacy ludzie znają przeciwieństwo i co interesujące
większość istot, większość ludzi którzy napotykają taką sytuację, z powodu swoich ograniczeń
tak na prawdę doświadczają ekstremalnych poziomów pragnienia wolności,
pragnienia bycia sprawnym, a to jest w pewnym sensie wolność, prawda?
A więc wspomagają w znacznym stopniu rozwój, w znaczeniu wolności, dla tego świata
tak
myślę, że każdy w tym Wszechświecie chce mieć poczucie niezależności
ale wszyscy jesteśmy zależni od siebie nawzajem
tak
czy nie powiedziałbyś że... ktoś z mojej perspektywy duchowego nauczyciela powiedziałby, że
jednym z największych błogosławieństw wynikających z posiadania porażenia mózgowego jest to, że musisz
nauczyć się lekcji współzależności
ale będac w Twojej sytuacji, bycie całkowicie niezależnym nie wchodzi w grę
Prawda? więc musisz nauczyć się wpuszczać ludzi do swojego serca. Musisz pozwolić im pomoc sobie.
Pozwolić im odgrywać role w Twoim życiu. Niezależność tak na prawdę nie wchodzi w grę dla żadnego z nas
ale wielu z nas pielęgnuje iluzję, że tak jest. Dla Ciebie jest to niemożliwe, prawda?
Tak, ale my jesteśmy na różnych poziomach. Niektórzy ludzie mają zdolność odczuwania niezależności w większym stopniu niż inni.
Tak jak powiedziałaś, muszę polegać na pomocy innych we wszystkim czego nie jestem w stanie zrobić
Miałeś z tym kiedyś problem?
W sensie psychicznym?
Nie, czy to kiedykolwiek Cię męczyło, że ludzie musieli Ci pomagać albo że musisz na nich polegać?
Czy to kiedyś Cię gnębiło?
Nie specjalnie, gdyż wiem że potrzebuję pomocy i kiedy jej potrzebuję to proszę o nią lub to pokazuję
Co byś powiedział osobie, która będąc niepełnosprawną, ma duży problem z pomocą od innych
problem z faktem, że nie może być całkowicie niezależna?
Cóż, powiedziałbym że
są zdolni do zrobienia wszystkiego, co pojawi się w ich głowie
i żeby się nie zniechęcali. Zachęciłbym ich do robienia wszystkiego co w ich mocy
To brzmi bardzo dobrze
Zgodzisz się ze mną, że porównania to źródło największego bólu
odnośnie niepełnosprawności? Ponieważ rozumiemy, że gdy jesteś niepełnosprawny, jak to nazywają ludzie, to
znaczy to że istnieje pewien poziom kontrastu, taki jak "nie mogę wejść po schodach" coś w ten deseń
Jest tu pewna ilość kontrastu, ale to co powoduje cierpienie, ogrom cierpienia to to, że niepełnosprawna osoba
ciągle porównuje się z innymi ludźmi, porównuje swoje fizyczne doświadczenia do
doświadczeń innych osób i przez to również do tego, czego nie jest w stanie robić.
Prawda, w tym przypadku powiedziałbym im żeby nigdy nie skupiali się na tym czego nie mogą robić
ale na tym co mogą robić. Wszyscy mamy dar czy unikalną siłę, która sięga daleko poza fizyczność
i jedyne co musimy to zdać sobie z tego sprawę
A kiedy już to sobie uświadomimy to będziemy w stanie dostrzec to do czego jesteśmy zdolni i
użyć tej pozytywnej energii na drodze do osobistego szczęścia
O tak, całkowicie się zgadzam
Lubię w ten sposób opisywać ludzi
Jeśli ktoś nagle wylądowałby na Ziemi i potrafiłby latać, i byłby to człowiek a nie żaden inny gatunek
po prostu człowiek potrafiący latać
teraz nie odczuwamy za bardzo tego, że niemożność latania jest do bani, nie myślimy o tym
przynajmniej większość z nas, ale jeśli ktoś mógłby latać nagle zaczęlibyśmy odczuwać ból, że my nie możemy
a to dlatego, że porównujemy się ciągle to doświadczeń innych ludzi
Nie rozumiemy, co myślę jest kluczowe dla ludzi niepełnosprawnych
Nie rozumiemy, że sami wybraliśmy wejście w tą specyficzną perspektywę a więc zamiast oglądać się na innych
na to że powinni mieć podobną perspektywę i podobne doświadczenie, czy to dotyczy chodzenia czy mówienia
czy czegokolwiek innego, to nie zupełnie jest tak jak Wszechświat to widzi
Wszechświat poszukuje specyficznych i wyjątkowych perspektyw a więc mówiąc
"oh, powinienem być inny niż jestem" tworzymy całe to cierpienie
Dokładnie. Zdumiło mnie to co powiedziałaś. Wierzę też, że społeczeństwo odgrywa ogromną rolę w definiowaniu naszego codziennego życia
tak jak niepełnosprawność, gdzie odsuwa się niepełnosprawnych na bok. Dlaczego? Ponieważ
są niezdolni do robienia pewnych rzeczy
Tak, mam wrażenie że to dotyczy większości, tych z nas którzy są częścią społeczeństwa i nie mają technicznie widocznego upośledzenia
Powiem Ci że mamy ich wiele poza powierzchnią. Lecz kiedy nie mamy widocznej niepełnosprawności
to większość z nas patrzy na ludzi z upośledzeniami z postawą sympatii, nie rozumiemy różnicy pomiędzy empatią, zrozumieniem a sympatią
a kiedy czujemy się emocjonalnie empatyczni wobec kogoś to nie czujemy się z tym dobrze
emocjonalnie czujemy się źle bo skupiamy się praktycznie na ich ograniczeniach. A więc to co napędzamy to te ograniczenia
i gdybyśmy spojrzeli na ludzi, którzy inkarnowali z fizycznym upośledzeniem oczami prawdy
ujrzelibyśmy wartość ich wyboru, którego sami dokonali
tak właśnie by było
Tak i nawet zanim wybraliśmy to życie, tak
To jest dobre pytanie, czy czujesz że sam to wybrałeś? Ponieważ mogę tu siedzieć cały dzień i mówić
Patrz, sam wybrałeś przyjście na świat z niepełnosprawnością. A sam wiesz co myśli większość ludzi niepełnosprawnych
Myślą sobie "Ona jest suką"... Jaka jest Twoja perspektywa?
Przede wszystkim, nie, nie jesteś suką
Właściwie to zachęcam ludzi aby ogarnęli swoje upośledzenia
bo to właśnie robię. Nawet nie nazywam ich upośledzeniami. Nazywam to inną zdolnością
ponieważ nie skupiam się na tym czego nie mogę robić. Skupiam się na tym co mogę robić czyli na rozprzestrzenianiu miłości i światła
i pozytywnej energii dla innych aby sami mogli poszerzać swoje umysły, aby zobaczyć że są zdolni
robić o wiele więcej niż robią
i więcej niż społeczeństwo im dyktuje, z pewnością
Tak, jestem dokładnym przeciwieństwem
Więc to co mówiłem o ogarnięciu swoich upośledzeń czy też innych zdolności
Natykałem się na wielu ludzi w swoim życiu z upośledzeniami i wielu z nich jest bardzo zdołowanych
albo mają niskie mniemanie o sobie i o posiadaniu upośledzeń oraz niemożności robienia tego, co chcą
ale ja im mówię: możecie to robić. Musicie tylko znaleźć inny sposób na działanie
W każdej sekundzie naszego życia dostajemy szereg okazji i od nas zależy
czy zdamy sobie z nich sprawę i je podejmiemy i jeśli nie możesz iść daną ścieżką albo nie wybierasz jednej ścieżki
która byłaby dla Ciebie korzystna to wybierz inną
tylko w ten sposób osiągniesz swoje osobiste szczęście
Masz rację. Myślisz że wiedziałbyś to wszystko gdybyś nie był niepełnosprawny?
Nie, raczej nie a przynajmniej przez dłuższy okres czasu nie, gdyż przez całe swoje życie nigdy się nie dołowałem
z powodu mojego upośledzenia. Zawsze podążałem za tym, czego pragnąłem i robiłem co mogłem by to uzyskać
Nie chcę brzmieć samolubnie ale wymyśliłem inne sposoby na robienie różnych rzeczy które chcę robić i sprawiają mi one szczęście
I to jest moje główne przesłanie do ludzi którzy są sprawni
że musimy wyjść sobie na przeciw i skupić się na osobach niepełnosprawnych
z zaznaczeniem ich zdolności, wyjątkowych zdolności a nie upośledzeń ponieważ
to nie tak, że coś poszło źle gdy ludzie wybrali czy stworzyli sobie upośledzenia
to oferuje nam ogromne pokłady świadomości. Rzadko mi się zdaża spotykać ludzi niepełnosprawnych którzy
nie posiadają pewnego stopnia świadomości, gdyż obdarci są z iluzji. Musisz stanąć ze sobą twarzą w twarz
wiele razy kiedy jesteś niepełnosprawny. Zgodzisz się z tym?
Tak, całkowicie się zgadzam, tak
A więc jak myślisz czy ludzie niepełnosprawni bronią swoich ograniczeń?
Argumentują swoje ograniczenia i tłumaczą dlaczego powinni cierpieć?
to jest coś czego doświadczałam nie raz w społecznościach ludzi niesłyszących
nie wiem, ciężko mi na to odpowiedzieć bo ja sam tak nie robię
To jest moje doświadczenie, ponieważ spędziłam wiele czasu w społeczności niesłyszących, to też upośledzenie
Zauważyłam, że wykształcili oni coś w rodzaju uprawnienia, gdyż wierzą że nikt na ziemi nie cierpi tak jak oni
zatapiają się w świadomości ofiary
a świat wydaje się im być wrogiem, ale to co chciałam wyjaśnić ludziom to dlaczego niektórzy argumentują swoje ograniczenia i cierpienie
dzieje się tak bo czują się potępieni albo czują się gorsi. Szukają swego rodzaju ulgi i
najważniejsza wiadomość to że szukają ulgi poprzez dawanie sobie samym pozwolenia na bycie w miejscu w którym się znajdują
i jak istnieją w świecie, który mówi im że są niewłaściwi.
to ma związek z tym co mówiliśmy o społeczeństwie o tym jak nadaje ono wszystkim etykiety
i tutaj przytoczę swój własny cytat: "przymiotniki służą do opisywania, nie do oceniania"
Tak, wow, czy nie jesteś po prostu cudowny?
to co mnie najbardziej interesuje to...szukam notatek które sobie zrobiłam
bo miałam celne uwagi o które miałam Cię zapytać
To co miałam wyjaśnić to to źe wielu ludzi myśli że zdecydowało o tym na poziomie duchowym
ale nie wiedzą jeszcze czemu
moja główna uwaga to fakt, że jeśli jesteś w sytuacji niepełnosprawności to bardzo bardzo
istotne jest aby zacząć podążać drogą szczęścia
robić cokolwiek sprawi, że poczujesz się coraz lepiej i lepiej i lepiej
mówić i robić mądrze i nagle, jak już tak postępujesz
spowoduje to ujednolicenie ze swoim bytem wewnętrznym do tego stopnia że będziesz mieć dostęp
do odpowiedzi na to pytanie: dlaczego inkarnowałem z tą niepełnosprawnością
Powiedziałbym, że ludzie z niepełnosprawnością i ogólnie wszyscy ludzie
powinni podążać za swoim osobistym szczęściem
o tak
Ale a propo ludzi niepełnosprawnych, albo raczej ludzi z innymi zdolnościami, tak
To fantastyczny sposób patrzenia na to
wierzę, że wielu ludzi z innymi zdolnościami nie do końca rozumie dlaczego są tacy jacy są
coś jak "na prawdę nie rozumiem dlaczego Bóg mnie takiego stworzył"
Myślę, że to trudne nawet dla tych z nas, którzy są poza tą grupą, bo patrzymy na coś
czego nie chcemy doświadczać, bo nie rozumiemy istotności tego wyboru
którego dokonano i boimy się, że nas spotka to samo
Wydaje mi się, że tak się dzieje z ludźmi poza t grupą
To kolejny aspekt, mam na to kolejny cytat:
"odzwierciedlasz to co tworzysz" Cokolwiek myślisz jest twoim życiem, sam tworzysz swoją rzeczywistość
Jeśli wierzysz że jesteś niepełnosprawny i mówisz ciągle, że nic nie możesz z tym zrobić to zamykasz się w pudełku negatywności.
Ale kiedy już otworzysz to pudełko, masz u stóp cały Wszechswiat
A wiec czujesz jakbyś sam wybrał swój los?
Tak, tak czuję
Dlaczego?
Ponieważ chciałem, jak mówiłem wcześniej, rozprzestrzeniać miłość i światło wśród ludzi i pomagać im uświadomić sobie co mogą zrobić
dla siebie, nie tylko dla ludzi z innymi zdolnościami ale dla wszystkich
Każdy zasługuje na szczęście, w przeciwnym razie dlaczego mielibyśmy tu być?
Wszyscy zasługujemy na to, by robić co chcemy i być szczęśliwym
Może nie będzie to tak łatwe jakbyśmy chcieli jednak
kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że w każdej sekundzie mamy nieskończoną liczbę możliwości
daną nam, musimy tylko chwilę pomyśleć i dojść do tego, która z tych możliwości
współgra z naszym osobistym szczęściem najbardziej i iść tą drogą
Myślisz więc, że ludzie z niepełnosprawnością mogą być szczęśliwi?
Tak, każdy może
Co byś powiedział niepełnosprawnej osobie, która twierdzi że nie potrafi być szczęśliwa?
Spytałbym się jej dlaczego tak uważa i dotarłbym do sedna problemu
Coś jak Shadow Work (praca z cieniami)
Coś jak Shadow Work...podoba mi się to
Co było najtrudniejsze dla Ciebie w posiadaniu niepełnosprawności?
Dorastanie, było wielu ludzi w moim życiu którzy mnie wykorzystywali i którzy mieli ukryte zamiary jak
pieniądze, czy wykorzystywanie mnie dla mojej mądrości, nie mieli dla mnie czasu
albo coś w stylu "oh, on jest na wózku a ja chcę iść na imprezę ale nie zmieszczę wózka do auta więc zapominam o Tobie"
i szli na imprezę beze mnie
Ale potem spytałem siebie "jeśli tak postępują to czy są to prawdziwi przyjaciele? Nie"
Teraz mam dla Ciebie dobre pytanie, wisienkę na torcie, jesteś gotowy?
Jakich korzyści, zdolności nigdy byś nie posiadł gdyby nie Twoje upośledzenia?
Chcę abyś podzielił się z nami wiedzą na temat tego jakim darem jest niepełnosprawność
więc
posiadanie niepełnosprawności czy innej zdolności... o tak to ujmę
posiadanie niepełnosprawności daje mi inną zdolność do postrzegania i doświadczania świata
z innego punktu widzenia
a czym jest ten inny punkt widzenia?
Dostrzeganie własnych reakcji, odmiennych niż te mainstreamowe czy uważane za normę
Są jakieś błogosławieństwa wynikające z bycia sparaliżowanym?
Nie miałbym przyjaciół, których mam teraz, za których jestem wdzięczny, którzy widzą mnie takim jaki jestem a nie przez pryzmat mojego upośledzenia
Myślisz, że to dało Ci zdolność współczucie wobec innych ludzi?
Tak
Ponieważ zdałem sobie sprawę, nie tylko z mojego punktu widzenia ale innych ludzi z innymi zdolnościami że
wielu z nas ma lepsze serca niż większość ludzi, jestem pewny że wiesz jak w dzisiejszych czasach żyjemy, pędzimy do przodu ciągle i ciągle
Dla kogoś takiego jak ja, kogoś kto nie może pędzić do przodu, łatwiej jest docenić świat dookoła
Mamy lepsze serca bo dostrzegamy więcej i doceniamy to
Wiemy jak to jest rozglądać się po świecie a nie tylko przez niego pędzić
Lubimy zwolnić
Brzmi jak bardzo korzystna lekcja co?
O tak
Myślę, że wielu ludzi zainteresuje się faktem, że niepełnosprawność to nie kara śmierci
Istnieje możliwość zmiany swojej niepełnosprawności całkowicie, niezależnie od podłoża genetycznego
ale jest mały haczyk, gotowy?
Ponieważ wszyscy chcą wiedzieć, dostaję takie pytania od ludzi z niepełnosprawnościami które brzmią
"Jak mogę pozbyć się swojej niepełnosprawności?:
Dlaczego tego chcą?
Widzisz to jest właśnie zabawne
To co mówisz oznacza, że jesteś na poważnym poziomie rozwoju
Chciałam powiedzieć że
jeśli chcesz zmienić swoją niepełnosprawność, jedynym sposobem na to jest totalne zaakceptowanie jej
i to nie dlatego, że chcesz to zmienić ale dlatego że o wiele lepiej jest akceptować
niż przeciwstawiać się niepełnosprawności do końca życia
A to co zauważysz, kiedy ludzie zaczną akceptować swoje upośledzenia
a to się stało właśnie z moim kolegą, jednym z moich ulubionych nauczycieli
gdyż jest on sparaliżowany od klatki piersiowej w dół i kiedy zaakceptował swój
paraliż okazało się, że nie chce tego zmieniać, bo zdał sobie sprawę że to pomaga mu nauczać
Często bywa, że gdy jesteś wysoki, a on przed wypadkiem mierzył około 198cm, jesteś też nieśmiały
To znaczy on jest bardzo przystojnym mężczyzną, uderzająco, ale ma nieśmiałą osobowość
i zauważył, że gdy zaczynał mówić ludzi nagle milkli
ale teraz gdy siedzi na wózku a ludzie patrzą na niego z postawą: "o boże, wiesz..
ta osoba nie jest onieśmielona z powodu wózka"
I stają się momentalnie bardziej otwarci wobec niego i może on nauczać ludzi, bo mają bardziej otwartą postawę wobec niego
Jego największym szczęściem teraz jest odwiedzanie różnych miejsc i nauczanie
a jego przekaz to także Twój przekaz
Bo spójrz, jeśli możesz być szczęśliwy w takiej sytuacji, to możesz być szczęśliwy w całym życiu co jest głównym powodem dla którego
zaprosiłam Cię do tego odcinka "zapytaj Teal"
ponieważ mogłabym mówić cały dzień o tym ale jeśli siedzisz na przeciwko osoby, zwłaszcza jeśli masz upośledzenia i
siedzisz obok kogoś kto też je ma ale mówi "spójrz
mogę być szczęśliwy
zdołałem to osiągnąć, Ty też możesz"
To ludzie zaczną w końcu wierzyć, że to z czym się zmagają nie jest tak złe jak myślą
Mogą spojrzeć na to jak na błogosławieństwo
Tak i tego nauczam każdego dnia
każdego kogo spotykam na swojej drodze
Wiesz, że sprawiasz że ludzie są szczęśliwi?
Cieszę się
Myślę więc, że to super ważne dla tych którzy zmagają się z upośledzeniami i dla tych
którzy mają w otoczeniu ludzi niepełnosprawnych, że muszą zacząć zmieniać swoje nastawienie totalnie
Musimy patrzeć na to co jest dobre
a nie na to co jest złe
prawda
wszystko jest możliwe, wierzę w to całym sercem
kiedy już się na tym skupisz i nastawisz tak swój umysł możesz osiągnąć wszystko
A więc tak na zakończenie... Chcę abyś powiedział tym, którzy nie mają upośledzeń
jakie jest Twoje spojrzenie na niepełnosprawność i czego od nas oczekujesz
To Twój moment, mówisz do całej społeczności
Osobiście nie oczekuję współczucia. Już o tym mówiliśmy, nie szukam współczucia
Nie chcę by ludzie do mnie podchodzili i mówili "oj, przykro mi że jeździsz na wózku" i takie tam
Mi nie jest przykro, zaakceptowałem to jak już mówiłem. Oto kim jestem i uczę ludzi jak sobie z tym radzić
jak postępować w konkretnych sytuacjach a także mobilizować ich. To mój cel
Cieszę się każdą najmniejszą chwilą swojego życia. Nigdy się nie dołuję bo w głębi duszy wiem
że jestem zdolny do wszystkiego, o czym zamarzę.
Każdy może mi zadać dowolne pytanie o moją niepełnosprawność
Wielu ludzi pyta mnie, zanim zapytają o coś konkretnie "czy mogę zadać Ci pytanie o Twoją niepełnosprawność, nie poczujesz się urażony?"
Jasne, że możesz, nie mam nic do ukrycia. Przecież widzisz mnie na wózku więc co tu ukrywać?
Więc jeśli chcesz coś wiedzieć o niepełnosprawności odpowiem Ci najlepiej jak potrafię
A jeśli nie znam odpowiedzi, to wrócę do Ciebie później
Zachęcam wszystkich, sprawnych i niepełnosprawnych, aby żyli i obejmowali każdą najmniejszą
chwilę każdego dnia, nieważne jakie mają problemy albo z czym się zmagają
To wszystko nie ma znaczenia. Wszyscy jesteśmy zdolni do robienia czegokolwiek, co sobie wymarzymy i jesteśmy tu aby być szczęśliwymi
Więc czemu po to nie sięgnąć?
Podoba mi się to
Tego uczę każdego dnia
Aby ludzie sięgali gwiazd, dążyli do osobistego szczęścia. Zasługują na to
Daję Ci więc całą pozytywną energię, tu i teraz
A skoro to to jest program o duchowości to staram się teraz pokazać, że z punktu widzenia
duszy jest to wielka korzyść aby przyjść na świat z niepełnosprawnością albo inną zdolnością
Tak, powiedzmy że nie jesteś w stanie ruszać kończynami i ciało jest dla Ciebie wyzwaniem tak?
Wiec musisz nauczyć się kim naprawdę jesteś niezależnie od ciała
z punktu widzenia wszechświata uznalibyśmy osobę z paraliżem
jeśli zgadzają się ze swoim rozwojem, nie jeśli skupiają się na ograniczeniach
ale jeśli posiadają taką perspektywę jaką Ty masz to uznalibyśmy taką osobę za mistrza w kategorii "umysł kontra materia"
To znaczy, że dostrzegasz to co jest poza matrixem w przeciwieństwie do większości ludzi na Ziemi
i dlatego właśnie wybrałeś życie takie a nie inne
Więc chcę abyś nam powiedział co chcesz abyśmy myśleli gdy Cię widzimy
Bo wiesz, większość ludzi napotykających osoby niepełnosprawne myśli "o Boże, biedny człowiek"
A co ty byś chciał abyśmy myśleli
gdy Cię spotkamy?
Chciałbym abyście spojrzeli na świat moimi oczami, głębią mojej duszy
To najlepsza odpowiedź jaką kiedykolwiek otrzymałam
Tak powinien postępować każdy
Myślę że tego chce każdy niezależnie od tego czy jest sprawny czy nie
chcą takiego poziomu zaznajomienia się z drugim człowiekiem, gdzie ktoś jest w stanie spojrzeć poza zewnętrzną maskę naszej struktury fizycznej
Dotarliśmy do takiego punktu naszego społeczeństwa, gdzie każdy ma jakąś etykietkę
a musimy to przeskoczyć a jedynym sposobem na to albo na usunięcie etykiety
jest spojrzeć na duszę i poznać człowieka od środka
postrzegać ludzi takimi jacy są na prawdę
Żadna etykieta nie powstrzyma Cię pod poznania prawdziwego siebie prawda?
Tak, czy chcę by nadawano mi etykiety niepełnosprawnego? Nie
Ale niestety społeczeństwo to uczyniło. Czy ma to dla mnie znaczenie? Nie
ponieważ sam sobie tworzę etykietę, jestem poza pudełkiem, poza matrixem jak powiedziałaś, sam siebie tworzę
Nie podpadam pod żadną kategorię, którą stworzyło społeczeństwo
Na zakończenie chcę byś powiedział nam jaka jest Twoja finalna wiadomość a propo tematu niepełnosprawności
To Twoje ostateczne przesłanie, co masz do powiedzenia?
Moje ostatnie przesłanie? Ok
Pewnie to będzie jedno z wielu
Dla tych którzy się zastanawiają a mam nadzieje że jest Was miliony, chciałbym powiedzieć że
Możesz osiągnąć co tylko chcesz, cokolwiek
otwórz swój umysł i uświadom sobie nieskończoną liczbę możliwości, które w każdej sekundzie stoją przed Tobą otwore
na przykład teraz i teraz i teraz i jeśli jakimś trafem podejmiesz złą decyzję
to nie jest ona tak na prawdę zła bo z każdą chwilą możesz przyjąć nową opcję
i nią podążać, przyciągaj do siebie szczęście i wybierz inny szlak. Raz jeszcze zachęcam każdego z Was
do podążania za osobistym szczęściem, czymkolwiek ono dla Was jest, bo to jest praktycznie sens życia
a wszyscy jesteśmy tu by ogarnąć życie i czerpać z możliwości, przesyłam Wam mnóstwo miłości i
światła i energii aby to osiągnąć i życzę wszystkiego co najlepsze
niezależnie od tego czy jesteś niepełnosprawny czy nie, to nie ma znaczenia... czy jesteś czarny, biały, homoseksualny czy nie, kobietą mężczyzną
to na prawdę nie ma znaczenia bo jesteś sobą i tylko Ty możesz określić co jest Twoim szczęsciem
Nikt inny Ci tego nie powie, sam musisz je odnaleźć a kiedy to zrobisz
przyciągnij je, dąż do niego, skup się na nim i po prostu badź
Dziękuję Ci bardzo za wzięcie udziału w odcinku "Zapytaj Teal"
Dziękuję za zaproszenie
Dziękuję wszystkim za dołączenie do nas i wysłuchanie wiadomości prosto od źródła. Teraz jest czas na zaakceptowanie własnych
innych zdolności, bo każdy z nas je ma
Wspaniałego tygodnia