Nazywam się Skrillex człowieku witam w legowisku diabła jestem strasznym potworem depczę tego karła w plisowanych spodniach jesteś dziwo Wolfie jarają cię pudrowane peruki i kupa a twoja kuzynka dmuchała nuty na twym małym Czarodziejskim Flecie przy twoich problemach z tatą Jackson 5 wyglądają jak Family Circus może i byłeś geniuszem ale umarłeś barokowy i bezwartościowy jestem bogaty, uznany i sławny jestem na playlistach jestem A- listą jesteś lamerski pocałuj mnie w dupę Amadeusz To miała być zwrotka czy właśnie dostałeś czkawki? jestem cudem synku i mam zamiar dać ci w pysk moja muzyka ma 200 lat i ciągle jest świetna za 2 miesiące świat zapomni o twoich skrill-ekstrementach (gównie) ciągle nie moge uwierzyć jak ty się ubierasz kiedy dubstepujesz poza domem jesteś jak emo Steve Urkel i wali od ciebie martwą myszą (deadmau5em) jestem największym kompozytorem świata nikt nie wie czym ty jesteś poza samotnym małym trollem który wie jak nacisnąć spację Atakuję rozpadasz się nie możesz wytrzymać moich kawałków podgłośnienie Wolfgang zbangaranguję cię na kawałki Jestem kowalem swego losu ty niewolnikiem tatusia jestem gwiazdą rocka zmiksuję cię z basem i zdropuję światowo moja lampa świeci jak Czernobyl dzieciaki eksplodują i się bawią nikt cię nawet nie zna ja sprawiam, że świat się rusza ty grasz pod publikę ja zdobyłem to samo z domu na starym głośniku o tak, słyszałem ten singiel i widzisz przepisałem tu ten tekst powiedz mi, co jest po 68. takcie biegunki na jakich prochach trzeba być żeby to się podobało? Nie mam pojęcia Już bardziej skomplikowana jest kanapa z IKEA' i idziesz od piano do fortississimo znaczy od cicho do bardzo bardzo głośno bo wydaje mi się, że nie wiesz więc może odłóż swego Cubase'a i chwyć prawdziwy smyczek dawałem czadu mocniej niż ty gdy miałem 5 lat kto wygrał? kto następny? Ty decydujesz