WEBVTT
00:00:12.604 --> 00:00:18.414
Odcinek 1
00:00:20.430 --> 00:00:26.240
Cypr - 2009
00:00:47.889 --> 00:00:52.800
Przebyłem długą drogę,
a jeszcze dłuższa przede mną.
00:01:17.059 --> 00:01:20.309
- Jak daleko jeszcze do hotelu?
- Jeszcze chwilę.
00:01:27.061 --> 00:01:29.602
Nie wiem,
jak skończy się ta historia.
00:01:29.647 --> 00:01:31.816
Ale wiem, jak się zaczęła.
00:01:32.430 --> 00:01:34.932
Zaczęła się razem z Omerem.
00:01:39.693 --> 00:01:42.572
Omer miał przyjaciela, który
był dla niego jak starszy brat.
00:01:42.572 --> 00:01:44.823
Pomagał Omerowi zawsze,
kiedy ten wpakował się w kłopoty.
00:01:45.023 --> 00:01:48.741
Miał na imię Ali.
Ale znany był przede wszystkim pod swoim pseudonimem.
00:02:00.552 --> 00:02:02.541
Czyś ty oszalał, chłopcze?
00:02:02.741 --> 00:02:07.252
Z jednej strony mi się podlizujesz,
a z drugiej wbijasz nóż w plecy.
00:02:07.552 --> 00:02:12.071
No tak! Czyżbyś mnie
jeszcze nie znał?
00:02:12.716 --> 00:02:14.272
Znam doskonale, proszę pana.
00:02:14.272 --> 00:02:17.422
Jest pan szefem ochrony kasyno.
00:02:20.771 --> 00:02:24.872
Nie chodziło mi o moją pracę, dzieciaku.
Wiesz jak na mnie wołają?
00:02:25.272 --> 00:02:32.361
Proszę pana, mam nadciśnienie.
Przysięgam, zaraz zasłabnę.
00:02:33.132 --> 00:02:34.732
Jak na mnie wołają?
00:02:36.791 --> 00:02:38.631
Ali ze szczypcami.
00:02:43.822 --> 00:02:48.861
Nie!
Zostawcie mnie! Puśćcie!
00:02:54.021 --> 00:02:57.152
Omer miał przyjaciela, z którym
był nierozłączny od dzieciństwa.
00:02:57.352 --> 00:03:01.252
Jego kumpel,
wrzód na dupie, Cengiz.
00:03:11.781 --> 00:03:14.262
Eysan jest na górze.
Pyta o pana.
00:03:14.262 --> 00:03:16.352
Ostatnie rozdanie.
00:03:30.701 --> 00:03:33.402
To mój szczęśliwy dzień.
00:03:39.852 --> 00:03:43.812
Była też dziewczyną, którą
Omer kochał nad życie.
00:03:43.812 --> 00:03:48.542
Umarłby dla niej: Eysan.
00:04:13.026 --> 00:04:14.652
- Dzień dobry, Eysan.
- Dzień dobry.
00:04:14.952 --> 00:04:18.101
- Rozmawiałam z twoim mężem.
- Ostatnie rozdanie?
00:04:18.302 --> 00:04:21.300
- Tak.
- I na pewno dzisiaj ma szczęśliwy dzień?
00:04:21.600 --> 00:04:24.642
Jak ty to robisz, na miłość
boską? Nigdy się nie przyzwyczaję.
00:04:24.842 --> 00:04:26.742
Czytasz w ludziach jak w otwartej księdze.
00:04:26.972 --> 00:04:30.900
Nie we wszystkich, Aylin.
Tylko w tych, którzy mnie kochają.
00:04:31.100 --> 00:04:33.012
- Dzień dobry, proszę pani.
- Dzień dobry.
00:04:33.212 --> 00:04:36.162
Czy nasz gość, Ezel, już dotarł?
00:04:36.362 --> 00:04:38.182
Nie, proszę pani.
Prawdopodobnie pojawi się niedługo.
00:04:38.182 --> 00:04:40.382
Odwiedza nas po raz pierwszy.
00:04:40.382 --> 00:04:42.532
Chcemy, żeby zadowolony opuścił
zarówno hotel, jak i kasyno.
00:04:42.532 --> 00:04:45.382
- Rozumiem.
- Miał jakieś specjalne życzenia?
00:04:45.382 --> 00:04:49.562
Tak. Nie życzył sobie, aby ktokolwiek
wchodził do jego pokoju bez pozwolenia.
00:04:49.562 --> 00:04:52.612
Jego asystent przekazał nam wiadomość.
- W porządku.
00:04:54.432 --> 00:04:57.082
Cóż za tajemniczy gość.
00:05:00.642 --> 00:05:03.892
Omer był dobrym chłopakiem.
Jednakże, miał jedną wadę:
00:05:03.992 --> 00:05:05.712
Był zbyt ufny.
00:05:05.712 --> 00:05:09.662
Sądził, że świetnie wszystkich znał
tylko dlatego, że ich kochał.
00:05:09.662 --> 00:05:12.333
Gdybym mógł, cofnął bym się
w czasie i powiedział mu:
00:05:12.333 --> 00:05:16.801
"Omer,
każda zdrada zaczyna się od miłości."
00:05:42.351 --> 00:05:43.952
Witamy.
00:05:51.002 --> 00:05:52.982
Mam na imię Ezel.
00:05:53.882 --> 00:05:56.132
Przybyłem tu, by się zemścić
00:07:59.218 --> 00:08:01.462
Ezel, zobacz.
Mają nawet masaże orientalne.
00:08:01.562 --> 00:08:06.862
Chodźmy. Odprężymy się trochę
i takie tam...
00:09:00.722 --> 00:09:02.492
Mów, Tefo.
00:09:02.692 --> 00:09:04.542
Tak jest.
00:09:06.182 --> 00:09:09.482
Ezel Bayraktar.
32 lata, singiel.
00:09:09.482 --> 00:09:12.782
Żadnych znanych krewnych.
Miejsce urodzenia: Stambuł.
00:09:13.882 --> 00:09:18.132
Pojawił się znikąd 4 lata temu.
Wcześniej nikt o nim nie słyszał.
00:09:18.132 --> 00:09:20.701
Monte Carlo, Vegas, Buenos Aires...
00:09:20.701 --> 00:09:22.662
Brał udział w co
najmniej 20 dużych grach.
00:09:22.662 --> 00:09:25.262
Dużo wygrał, sporo przegrał.
00:09:25.262 --> 00:09:30.132
W niektórych miejscach stracił
fortunę, w innych ograł najlepszych.
00:09:30.662 --> 00:09:32.812
- Notowany?
- Ani razu.
00:09:32.812 --> 00:09:37.261
Brak kartoteki, nie odnotowany w
żadnym kasynie, brak zatargu z policją. Czysty
00:09:37.261 --> 00:09:42.641
Nie podoba mi się.
Jest zbyt porządny. Tefo, bracie.
00:09:48.132 --> 00:09:49.722
Pojawia się i znika.
00:09:49.822 --> 00:09:51.872
Wygrywa kupę kasy
i znowu znika.
00:09:51.972 --> 00:09:54.772
Nikt nie wie skąd pochodzi jego fortuna.
00:09:54.772 --> 00:09:57.522
Nikt nie wie, czym się zajmuje.
O ile w ogóle czymś.
00:10:52.812 --> 00:10:55.312
Zadzwoń na ten numer.
Pracuje w policji.
00:10:55.312 --> 00:10:57.462
Powiedz, że to Ali pyta.
00:10:57.462 --> 00:10:59.702
Chcę wiedzieć wszystko o Ezelu.
00:10:59.702 --> 00:11:02.641
Co dokładnie?
00:11:02.641 --> 00:11:05.692
Wszystko. To poważni gracze, Tefo.
00:11:05.692 --> 00:11:08.522
Tchną w hotel nowe życie,
albo totalnie go zrujnują.
00:11:08.522 --> 00:11:11.072
Miliony dolarów przewijają się
przez ich stół.
00:11:11.072 --> 00:11:14.342
Chcemy mieć ich
po swojej stronie, jasne?
00:11:45.262 --> 00:11:46.952
"Krwawy napad"
00:12:06.127 --> 00:12:07.272
Posłuchaj.
00:12:07.272 --> 00:12:10.212
Będziesz mi zdawał relację
z każdego ruchu, który wykona.
00:12:10.212 --> 00:12:12.762
Podejrzewasz coś?
00:12:12.762 --> 00:12:16.762
Jak długo tu pracujesz, Tefo?
Tydzień?
00:12:17.172 --> 00:12:20.772
No tak. Jeszcze
długa droga przed tobą.
00:12:21.321 --> 00:12:24.872
Zawsze musisz coś podejrzewać.
Za to nam płacą.
00:12:25.782 --> 00:12:30.032
Znam takich jak on.
Zgrywają tajemniczych.
00:12:30.032 --> 00:12:35.412
A tak naprawdę są nic nie warci.
To tchórze. Maminsynki. Rozumiesz?
00:12:36.762 --> 00:12:38.422
Tak, proszę pana.
00:12:38.772 --> 00:12:41.602
Chcę znać każdy jego ruch.
00:12:42.714 --> 00:12:45.752
Co je, jaki kobiety mu się podobają...
00:12:45.752 --> 00:12:47.702
...jakie najbardziej lubi desery...
00:12:47.702 --> 00:12:50.482
...czy jest lewo, czy prawo ręczny,
której drużynie kibicuje...
00:12:50.482 --> 00:12:52.832
...skąd ma tę całą kasę...
00:12:52.832 --> 00:12:56.902
...kim on, u diabła jest,
gdzie się chował wcześniej? Za granicą?
00:12:57.451 --> 00:13:01.122
Mówiąc wprost,
kim jest Ezel Bayraktar?
00:13:31.492 --> 00:13:37.342
Stanbuł - 1997
00:13:42.512 --> 00:13:44.431
Spokojnie, synu! Spokojnie!
00:13:46.292 --> 00:13:48.092
Gdzie tak biegnie?
00:13:48.392 --> 00:13:52.392
No jak to gdzie, musi znaleźć
swojego brata zanim ktokolwiek inny to zrobi!
00:14:04.735 --> 00:14:07.792
12 lat temu
Omer zakończył służbę wojskową.
00:14:08.492 --> 00:14:10.363
Miał zamiar rozpocząć nowe życie.
00:14:34.252 --> 00:14:35.541
Synu!
00:14:48.231 --> 00:14:50.212
Tato...
00:14:55.262 --> 00:14:59.102
Mamo, ty widzisz. Mówię wam, że
ona widzi, a wy mi nie wierzycie!
00:14:59.202 --> 00:15:02.502
Wierzymy.
Widzi lepiej niż ktokolwiek z nas.
00:15:02.702 --> 00:15:05.982
Nie potrzebuję oczu,
żeby poznać swojego syna.
00:15:06.082 --> 00:15:10.342
Wyczułabym was nawet wśród tysiąca ludzi.
00:15:10.452 --> 00:15:11.802
Mamo!
00:15:12.862 --> 00:15:15.082
- Jak się czujesz, tato?
- Dzięki Bogu wszystko w porządku.
00:15:15.482 --> 00:15:19.882
Mój syn właśnie wrócił z wojska.
Nie mógłbym czuć się lepiej.
00:15:20.382 --> 00:15:23.032
Co? Rozmawiam z tatą.
00:15:23.032 --> 00:15:25.542
- Oni też przyszli.
- Kto?
00:15:56.893 --> 00:15:58.142
Co się dzieje?
00:16:04.623 --> 00:16:07.122
Przestań! Jest tu tylu ludzi.
Zaczną plotkować.
00:16:07.122 --> 00:16:11.222
Tak bardzo za tobą tęskniłem, Eysan.
Myślałem, że oszaleję.
00:16:13.252 --> 00:16:17.872
Ej! Przestańcie się już mientolić!
Zerwałem się z pracy, żeby przyjść!
00:16:18.072 --> 00:16:22.361
- Szefie.
- Chodź no na słówko.
00:16:23.912 --> 00:16:27.602
Nie "szefuj" mi tu więcej. Jesteś już dorosły.
"Ali" wystarczy.
00:16:27.602 --> 00:16:30.702
Będę nazywał cię szefem, dopóki
nie wezmę się w garść.
00:16:30.702 --> 00:16:31.702
No niech będzie.
00:16:35.252 --> 00:16:37.782
Co? Piłeś?
00:16:39.912 --> 00:16:42.562
Świętowałem twój powrót.
00:16:49.612 --> 00:16:51.101
Znowu masz kłopoty?
00:16:51.101 --> 00:16:56.202
Miałem same kłopoty,
kiedy cię nie było.
00:16:56.402 --> 00:16:59.592
- No zobacz!
- Wiedziałem, że mnie ogarniesz.
00:17:00.023 --> 00:17:01.822
No dzięki!
00:17:02.071 --> 00:17:03.272
No chodź!
00:17:52.002 --> 00:17:54.582
Tak bardzo tęskniłem, Eysan.
00:17:55.082 --> 00:17:59.682
Jestem tu.
Co się dzieje? Wyglądasz na przybitego.
00:18:00.941 --> 00:18:03.992
Pewnego razu wpadliśmy w zasadzkę.
00:18:03.992 --> 00:18:06.212
Uciekliśmy do jaskini.
00:18:06.312 --> 00:18:10.862
- Omer...
- Sierżant krzyczał "strzelać"!
00:18:12.802 --> 00:18:17.341
Zacisnąłem pięść i
nie chciałem jej otworzyć.
00:18:19.142 --> 00:18:21.512
Wyobraziłem sobie,
że trzymam cię za rękę.
00:18:21.812 --> 00:18:25.292
Zupełnie jakbyś miała zniknąć,
gdybym puścił.
00:18:27.242 --> 00:18:28.509
To takie głupie.
00:18:28.759 --> 00:18:31.722
Próbował ją otworzyć,
a ja zaciskałem jeszcze mocniej.
00:18:32.622 --> 00:18:34.332
Otworzyłeś w końcu?
00:18:34.479 --> 00:18:37.932
Oczywiście. Byliśmy w środku walki.
00:18:44.153 --> 00:18:47.252
Przecież tu jestem.
Nigdzie się nie wybieram.
00:19:02.721 --> 00:19:04.262
Chodź, spóźnimy się.
00:19:04.262 --> 00:19:07.412
Twoja matka pomyśli, że
na ciebie nie zasługuje.
00:19:07.412 --> 00:19:09.592
Nie dba o takie rzeczy.
00:19:09.592 --> 00:19:11.725
Potrafi przejrzeć ludzi na wylot.
00:19:12.842 --> 00:19:14.571
Czyżby?
00:19:17.322 --> 00:19:19.472
Ciekawe, co takiego widzi we mnie.
00:19:20.372 --> 00:19:23.822
Dziewczynę, która kocha jej syna.
00:19:39.342 --> 00:19:42.462
Byłeś na jakimś weselu, chłopcze?
00:19:45.512 --> 00:19:47.512
Cengiz ma muchę i takie tam.
00:19:48.902 --> 00:19:51.835
Nie, wujku Mumtaz.
Wiesz przecież, że pracuję...
00:19:52.052 --> 00:19:57.132
Ten nowy hotel na wybrzeżu. Mają
tam kasyno. Cengiz u nich pracuje.
00:19:58.182 --> 00:19:59.682
Śpiewasz?
00:19:59.682 --> 00:20:02.882
"Kasyno" to takie miejsce z hazardem, mamo.
00:20:03.333 --> 00:20:04.348
Dokładnie, Mert.
00:20:04.382 --> 00:20:09.482
To twój wybór, synu.
Jesteście już dorośli.
00:20:09.482 --> 00:20:12.332
Ale pamiętaj. Hazard to grzech.
00:20:12.532 --> 00:20:16.171
Tylko tam pracuję.
Nie gram.
00:20:16.171 --> 00:20:20.321
Brudne pieniądze nie dadzą
ci szczęścia, sprawią tylko problemy.
00:20:21.171 --> 00:20:25.374
Rozumiem, ale powinieneś zobaczyć
typków, którzy tam przychodzą.
00:20:25.574 --> 00:20:29.472
Są bogaci w... diabli.
00:20:29.582 --> 00:20:32.682
- Prawdziwe bogactwo skrywa się tutaj.
- Pokazuje swoje serce.
00:20:32.682 --> 00:20:34.261
To dusza powinna być bogata.
00:20:34.261 --> 00:20:37.461
W tym domu nie ma miejsca
na inny rodzaj bogactwa.
00:20:37.861 --> 00:20:39.072
Prawda, Omer?
00:20:45.422 --> 00:20:47.681
- A Eysan już ci powiedziała?
- Co?
00:20:47.681 --> 00:20:50.702
Też tam pracuje.
00:20:57.672 --> 00:21:00.472
Nie powiedziałaś mu jeszcze?
00:21:00.722 --> 00:21:04.952
Powinienem trzymać gębę na kłódkę.
Ale ze mnie idiota.
00:21:05.652 --> 00:21:10.702
- Gdzie pracujesz?
- W kasynie.
00:21:10.702 --> 00:21:13.732
Nie w kasynie,
tylko w hotelowej recepcji.
00:21:14.473 --> 00:21:15.711
Ah tak?
00:21:16.172 --> 00:21:22.152
Eysan spytała, czy załatwiłbym jej pracę
i od razu się tym zająłem.
00:21:22.152 --> 00:21:24.752
Mam tam już swoje kontakty.
00:21:25.002 --> 00:21:26.652
A co ze studiami?
00:21:26.652 --> 00:21:29.672
Pracuję tylko nocami.
No i dobrze płacą.
00:21:29.672 --> 00:21:31.891
To dla mnie taki jakby staż.
00:21:32.091 --> 00:21:35.192
Wiecie przecież, że studiuję turystykę.
I pracuje tylko na recepcji.
00:21:35.192 --> 00:21:37.592
Nie mam nic wspólnego z kasynem.
00:21:37.592 --> 00:21:41.522
Oczywiście, że nie.
Nawet bym tego po tobie nie podejrzewał.
00:21:46.442 --> 00:21:50.302
- Przyniosę herbatę.
- No tak, powinna już być gotowa.
00:22:07.672 --> 00:22:10.972
Przepraszam. Chciałam ci powiedzieć,
ale nie znalazłam odpowiedniego momentu.
00:22:10.972 --> 00:22:14.542
Wkurzyłeś się tylko dlatego, że
usłyszałeś od kogoś innego.
00:22:14.542 --> 00:22:15.972
Czemu mi nie powiedziałaś?
00:22:15.972 --> 00:22:21.472
Teraz ci mówię. No i
bałam się, że się wkurzysz.
00:22:21.672 --> 00:22:23.272
Bałaś się, a sama zaczęłaś.
00:22:23.372 --> 00:22:26.001
Nie chcesz, żebym kiedyś pracowała?
00:22:26.101 --> 00:22:27.652
A co to ma wspólnego?
00:22:29.903 --> 00:22:32.502
Mam się zajmować dziećmi w domu?
00:22:37.452 --> 00:22:39.112
Może.
00:22:39.301 --> 00:22:40.301
W porządku.
00:22:41.802 --> 00:22:43.751
Jakkolwiek zechce mój mąż.
00:22:59.110 --> 00:23:00.172
Przepraszam.
00:23:09.972 --> 00:23:13.122
Co za dziwna dziewczyna...
00:23:14.722 --> 00:23:19.072
Powinieneś był to widzieć. Kierownik
był nią zachwycony.
00:23:19.272 --> 00:23:20.832
O czym ty gadasz?
00:23:20.832 --> 00:23:23.932
Tylko mówię.
To piękna dziewczyna, bracie.
00:23:23.932 --> 00:23:26.532
Musisz się przyzwyczaić.
00:23:28.712 --> 00:23:31.362
Myślisz, że dam ją tknąć komukolwiek?
00:23:31.362 --> 00:23:33.943
Nie martw się.
Dobrze się nią tam zajmuję.
00:23:34.442 --> 00:23:37.302
Zajmuj się sobą.
Eysan potrafi o siebie zadbać.
00:23:37.302 --> 00:23:38.352
Nie wkurzaj się.
00:23:38.352 --> 00:23:42.852
Chcę cię chronić.
Posłuchaj mnie.
00:23:42.852 --> 00:23:46.332
Coś sobie uświadomiłem w kasynie.
- Co znowu?
00:23:46.332 --> 00:23:50.193
Że powinieneś lepiej pilnować swojej dziewczyny.
00:23:50.742 --> 00:23:55.112
Jasne, kochacie się.
Wszyscy to wiedzą.
00:23:55.112 --> 00:23:56.861
Ale miłość to nie wszystko.
00:23:58.182 --> 00:24:01.832
Zaczyna poznawać świat.
Co, jeśli ci się wymknie?
00:24:01.832 --> 00:24:04.252
- Daj spokój, Cengiz.
- Zaczekaj.
00:24:04.752 --> 00:24:06.902
Pamiętaj o dwóch rzeczach:
00:24:07.002 --> 00:24:10.682
Pieniądze i niespodzianki.
Laski tego chcą.
00:24:10.782 --> 00:24:15.582
- Eysan nie dba o pieniądze.
- Nikt nie dba, bracie.
00:24:15.871 --> 00:24:18.961
Dbają tylko o rzeczy, które
mogą za nie kupić.
00:24:19.361 --> 00:24:24.242
Zarób kasę, a potem ją zaskocz.
00:24:24.242 --> 00:24:27.092
W ten sposób wyrwałbyś nawet Claudię
Schiffer, dam sobie rękę uciąć.
00:24:27.092 --> 00:24:29.482
Ty naprawdę nic nie wiesz.
00:24:30.332 --> 00:24:31.432
Kumple?
00:24:31.432 --> 00:24:35.832
Jak zawsze. Przyzwyczaiłem się już,
że zachowujesz się jak dupek.
00:25:09.325 --> 00:25:12.373
Cypr - 2009
00:25:12.398 --> 00:25:14.242
Ezel?
00:25:22.242 --> 00:25:23.891
Co się stało?
00:25:27.692 --> 00:25:31.092
12 lat temu tego dnia przeżywałem
najszczęśliwszy dzień swojego życia.
00:25:31.092 --> 00:25:34.222
12 lat temu tego dnia byłem
najszczęśliwszym mężczyzną na świecie.
00:25:34.222 --> 00:25:35.572
Co się dzieje, Ezel?
00:25:35.572 --> 00:25:39.382
Sebnem, Kamil.
Podzieliłem się z wami swoją tajemnicą.
00:25:39.782 --> 00:25:41.862
Musicie jej dochować.
00:25:41.862 --> 00:25:43.062
O co ci chodzi?
00:25:43.062 --> 00:25:44.962
Już nic nie będzie takie samo.
00:25:45.062 --> 00:25:47.862
Ezel, o czym ty mówisz?
00:25:48.262 --> 00:25:51.512
Mówię, że nie jestem
wam już nic winien.
00:25:51.512 --> 00:25:52.792
Co to ma znaczyć?
00:25:52.792 --> 00:25:55.442
Otwiera się teraz przede
mną nowa droga.
00:25:55.442 --> 00:25:57.472
Czekałem na to latami.
00:25:57.472 --> 00:26:00.622
Nie mogę nikogo prosić,
żeby nią ze mną podążał.
00:26:01.172 --> 00:26:04.922
Jeśli za mną pójdziecie,
zaryzykujecie swojego życie.
00:26:05.722 --> 00:26:08.422
Będziecie głupi, jeśli to zrobicie.
00:26:14.042 --> 00:26:15.942
Dziękuję za wszystko.
00:26:31.722 --> 00:26:37.772
Ezel! Jesteśmy głodni, a w hotelu
mają szwedzki stół. Zjemy coś?
00:26:54.708 --> 00:26:56.952
Ten też nie pasuje.
00:26:58.522 --> 00:27:02.922
Po prostu nie.
Wszystko przy tobie blednie.
00:27:06.302 --> 00:27:07.512
Dziękuję.
00:27:10.162 --> 00:27:13.112
- Podoba ci się?
- Jest bardzo piękny.
00:27:13.612 --> 00:27:16.142
Nie spóźnijmy się na kolację.
00:27:16.582 --> 00:27:19.232
- Co się z tobą dzieje?
- Nic. No chodź, Cengiz.
00:27:19.232 --> 00:27:23.482
- Spytam jeszcze raz, co się dzieje?
- Możesz mnie puścić?
00:27:24.722 --> 00:27:28.122
Czego jeszcze chcesz, Eysan?
Czego?
00:27:28.842 --> 00:27:32.592
Masz już wszystko. Dostałaś wszystko,
czego kiedykolwiek pragnęłaś.
00:27:32.592 --> 00:27:35.802
Nie chcę niczego.
Zostaw mnie w końcu, Cengiz.
00:27:36.382 --> 00:27:37.932
Daj mi odetchnąć.
00:27:40.032 --> 00:27:42.402
Wiesz, co jest z tobą nie tak?
00:27:44.452 --> 00:27:48.942
Chcesz wszystkiego. Ale
nigdy nic nie dajesz w zamian.
00:27:49.292 --> 00:27:52.852
Nie zachowuj się jak dziecko!
Czego być ode mnie chciał?
00:27:55.802 --> 00:27:57.032
Miłości.
00:27:58.432 --> 00:28:00.032
Tylko tyle.
00:28:04.182 --> 00:28:07.362
Nie pamiętasz, co?
Co się stało tamtego dnia?
00:28:09.061 --> 00:28:13.583
Co się stało?
Co się stało 12 lat temu?
00:28:16.972 --> 00:28:20.522
Idę się przewietrzyć.
Do zobaczenia na kolacji.
00:28:26.172 --> 00:28:28.002
Jak wczorajsza gra?
00:28:28.002 --> 00:28:29.451
Tędy proszę.
00:28:31.002 --> 00:28:34.302
Mają prywatny pokój na tyłach.
Tam będziemy grać.
00:28:34.302 --> 00:28:36.402
Jest jeden gracz, nazywa się Rahmi.
00:28:36.402 --> 00:28:39.872
Nie będzie z nim problemu.
Ale gra też ten Bułgar.
00:28:40.002 --> 00:28:44.732
Znam go. Twardy zawodnik.
Opowiem ci o jego stylu gry.
00:29:00.631 --> 00:29:02.532
- Proszę bardzo.
- Dziękujemy.
00:29:03.232 --> 00:29:04.681
- No i oczywiście Cengiz.
00:29:05.032 --> 00:29:08.692
- Jest najlepszy ze wszystkich.
- Lepszy ode mnie?
00:29:09.342 --> 00:29:13.442
Proszę cię.
Nikt nie jest lepszy od ciebie.
00:29:16.322 --> 00:29:18.522
Bawisz się pierścionkiem, kiedy kłamiesz.
00:29:18.522 --> 00:29:19.659
Nie!
00:29:22.322 --> 00:29:23.622
Ty tak na poważnie?
00:29:26.772 --> 00:29:28.172
Eysan też gra?
00:29:28.632 --> 00:29:31.202
Czasami. Kiedy stawka jest wysoka.
00:29:31.202 --> 00:29:35.652
Albo kiedy coś lub ktoś
ją zainteresuje.
00:29:44.441 --> 00:29:45.572
Jak wyglądam?
00:29:46.372 --> 00:29:49.522
Przystojny, bogaty i stylowy.
00:29:51.172 --> 00:29:54.942
Stanbuł - 1997
00:29:54.942 --> 00:29:56.592
Szefie.
00:29:57.192 --> 00:29:59.859
- Mogę dzisiaj wcześniej wyjść?
- Czemu?
00:30:00.162 --> 00:30:03.162
Obiecałem Eysan,
że ją gdzieś zabiorę.
00:30:03.562 --> 00:30:06.902
Cengiz coś mi wczoraj wspominał.
00:30:07.402 --> 00:30:11.031
- Chcesz się oświadczyć?
- Tak.
00:30:11.131 --> 00:30:14.422
Zwariowałeś? Jesteś taki młody.
00:30:14.422 --> 00:30:20.572
Eysan to dobra dziewczyna, ale
co z pieniędzmi, dziećmi...
00:30:21.072 --> 00:30:22.872
Całkiem straciłeś rozum?
00:30:22.872 --> 00:30:24.022
Szefie...
00:30:25.322 --> 00:30:27.712
Kocham ją.
00:30:30.213 --> 00:30:33.612
Ale z ciebie romantyk.
Żebyś mnie zaraz nie pocałował.
00:30:37.091 --> 00:30:38.172
Podnieś.
00:30:41.572 --> 00:30:47.601
Pewnego dnia stracę cierpliwość
i wyjadę w diabły z tego cholernego miejsca.
00:30:49.959 --> 00:30:52.271
- Witam.
- Cześć, Olgun.
00:30:52.271 --> 00:30:53.302
Co słychać?
00:30:54.552 --> 00:30:55.552
W porządku.
00:30:55.701 --> 00:30:58.442
Wymień olej, kolego.
00:30:58.842 --> 00:31:01.492
Nie potrafisz przez moment
ustać w miejscu?
00:31:04.592 --> 00:31:06.842
Z czego się śmiejesz?
Co jest takie zabawne?
00:31:06.842 --> 00:31:08.622
Nic takiego, proszę pana.
00:31:09.022 --> 00:31:13.171
Chyba jesteś tu nowy.
Jak śmiesz śmiać mi się w twarz?
00:31:13.371 --> 00:31:17.832
- Źle pan zrozumiał...
- Dość tego! Zajmij się autem.
00:31:18.702 --> 00:31:22.501
Przez takich wieśniaków Stambuł
schodzi na psy.
00:31:23.650 --> 00:31:26.032
Jak widzę masz tu nowego chłopaka.
00:31:28.422 --> 00:31:29.972
To auto to prawdziwa bestia.
00:31:29.972 --> 00:31:34.892
Powinieneś mnie zobaczyć na ulicy.
Laski aż mdleją.
00:31:35.741 --> 00:31:37.172
Wyobrażam sobie.
00:31:43.572 --> 00:31:46.042
Ale tutaj masz jakąś rysę.
00:31:46.042 --> 00:31:50.142
- Serio? Gdzie?
- Tutaj, zobacz.
00:31:50.951 --> 00:31:54.402
Co ty, do diabła, robisz?
Stary, co ty wyprawiasz?
00:31:54.616 --> 00:31:55.687
Szefie!
00:31:55.687 --> 00:31:58.632
A może by tak
konserwacja jąder?
00:31:58.782 --> 00:32:02.301
Jeśli znów zachowasz się jak burak,
wsadzę ci w dupę 100 konny silnik.
00:32:02.301 --> 00:32:06.002
Wylecisz stąd jak rakieta.
00:32:06.002 --> 00:32:07.902
Pomachasz nam tylko na do widzenia.
00:32:12.651 --> 00:32:15.753
Już nie żyjesz!
Słyszysz? Nie żyjesz!
00:32:15.853 --> 00:32:17.572
Znają cię tutaj, co?
00:32:17.572 --> 00:32:21.772
Mnie też znają.
Wiesz, jak na mnie mówią?
00:32:26.202 --> 00:32:30.192
Ali ze szczypcami!
Wiesz, czemu?
00:32:40.981 --> 00:32:43.322
Wpakowałeś się dla mnie w kłopoty.
00:32:44.822 --> 00:32:46.212
Ali ze szczypcami?
00:32:47.512 --> 00:32:52.761
Dalej tu jesteś? Zjeżdżaj mi stąd!
Zabierz dziewczynę w jakieś fajne miejsce.
00:33:02.701 --> 00:33:04.902
- Omer.
- No chodź.
00:33:06.402 --> 00:33:09.102
- Jest tu strasznie drogo.
- Chodź.
00:33:30.202 --> 00:33:32.022
Kolego!
00:33:38.522 --> 00:33:40.721
- Cześć.
- Cześć
00:33:57.732 --> 00:34:01.132
- Dzięki.
- Nie ma sprawy. Miłej zabawy.
00:34:06.402 --> 00:34:08.472
Co my tu...
00:34:12.572 --> 00:34:14.272
...robimy?
00:34:16.672 --> 00:34:18.251
Niespodzianka!
00:34:37.152 --> 00:34:41.052
- Pewnego dnia będziemy siedzieć na dole.
- Naprawdę?
00:34:41.052 --> 00:34:43.752
Czemu nie? W czym
oni są lepsi od nas?
00:34:43.752 --> 00:34:46.851
Za kilka lat będę głównym
mechanikiem, tak jak Ali.
00:34:47.592 --> 00:34:50.891
Pensja mechanika nie pozwoli
ci tutaj jeść.
00:34:50.891 --> 00:34:54.152
Jeden posiłek jest wart tyle
co miesięczna wypłata.
00:35:30.852 --> 00:35:33.652
Eysan. Czemu ze mną jesteś?
00:35:33.652 --> 00:35:37.702
- Co to za pytanie?
- Mogłabyś mieć każdego mężczyznę na świecie.
00:35:37.702 --> 00:35:41.202
Spójrz na te kobiety na dole. Jesteś
piękniejsza od każdej z nich.
00:35:41.202 --> 00:35:46.482
Co tutaj ze mną robisz?
- O czym ty mówisz, Omer?
00:35:49.011 --> 00:35:50.312
Eysan.
00:35:51.412 --> 00:35:55.212
Powiedz mi prawdę.
Kochasz mnie?
00:36:05.841 --> 00:36:07.122
Nie.
00:36:10.522 --> 00:36:14.412
Czym w ogóle jest miłość?
Każdy coś kocha.
00:36:15.412 --> 00:36:18.162
Jesteśmy mili dla obcych ludzi...
00:36:18.362 --> 00:36:21.583
...a krzywdzimy tych, którzy są
nam najdrożsi.
00:36:22.283 --> 00:36:27.332
Nie chcę cię kochać, Omer.
Nawet nie masz pojęcia.
00:36:28.402 --> 00:36:31.202
Uratowałeś mnie.
00:36:31.653 --> 00:36:34.302
Tylko przy tobie czuje się dobrze.
00:36:35.202 --> 00:36:37.192
Jesteś moim sercem.
00:36:38.792 --> 00:36:40.682
Bez ciebie...
00:36:42.982 --> 00:36:44.932
...nie ma też Eysan.
00:36:56.282 --> 00:36:59.022
- Więc mnie nie kochasz.
- Ani trochę.
00:36:59.122 --> 00:37:01.242
Też cię nie kocham.
00:37:26.090 --> 00:37:31.772
Cypr - 2009
00:38:05.972 --> 00:38:07.272
Prepraszam.
00:38:10.172 --> 00:38:13.162
Wybaczysz mi?
- Oczywiście?
00:38:13.162 --> 00:38:16.412
Jesteś Cengiz Atay.
Jak mogłabym ci nie wybaczyć?
00:38:19.552 --> 00:38:22.232
Prawda?
00:38:26.472 --> 00:38:30.021
Całkiem nieźle radzę sobie z
ludźmi, co?
00:38:31.702 --> 00:38:33.002
Dokładnie.
00:38:34.252 --> 00:38:39.352
Właściwie to chyba całkiem mnie
kochasz, co?
00:38:48.292 --> 00:38:50.242
Będziemy razem smażyć się w piekle.
00:38:52.562 --> 00:38:53.862
Prawda?
00:38:55.162 --> 00:38:58.532
Już przez to przeszłam.
Znajdź coś trudniejszego.
00:39:01.532 --> 00:39:04.852
- Przyjdziesz zobaczyć dzisiejszą grę?
- Chciałam położyć się wcześniej.
00:39:04.852 --> 00:39:08.751
Proszę, przyjdź.
Będę dzisiaj grał dla ciebie.
00:39:19.052 --> 00:39:22.682
- Kocham cię.
- Ja też cię kocham.
00:39:36.621 --> 00:39:41.572
- Ale dobre. Jak to się nazywa?
- Foie gras de canard.
00:39:42.142 --> 00:39:44.009
Niesamowite. Co to jest?
00:39:44.542 --> 00:39:47.742
Gęsia wątróbka dosładzana winem.
00:39:49.191 --> 00:39:53.532
Najpierw tuczą gęsi, a potem
usuwają im wątrobę.
00:39:54.232 --> 00:39:57.132
- Jesteś okropny, Ezel.
- Wszystko co dobre kosztuje.
00:39:57.132 --> 00:40:01.582
Więcej z tobą nie jem.
Wystroiłam się. Chciałam się dobrze bawić.
00:40:16.772 --> 00:40:18.122
Co się dzieje?
00:40:19.802 --> 00:40:21.201
Ezel?
00:40:32.122 --> 00:40:33.422
Wszystko w porządku?
00:41:11.863 --> 00:41:13.267
Powierzam go tobie.
00:41:13.267 --> 00:41:15.722
Stanbuł - 1997
00:41:15.722 --> 00:41:18.271
Twój ojciec dał mi go w dniu ślubu.
00:41:18.571 --> 00:41:24.322
I powiedział "Obiecaj,
że kiedyś przekażesz go mojemu synowi."
00:41:24.322 --> 00:41:29.902
Dostał go od swojej matki.
Dotrzymałam obietnicy, synu.
00:41:30.872 --> 00:41:33.672
Powiesz to samo swoje narzeczonej.
00:41:37.872 --> 00:41:40.422
Moja kochana matko.
00:41:44.012 --> 00:41:47.712
Idź i jej go daj.
Wiem, że już nie możesz się doczekać.
00:41:52.833 --> 00:41:55.803
Bracie! Gdzie idziesz?
00:41:55.899 --> 00:41:57.597
Wrócę wieczorem.
Co się dzieje?
00:41:57.597 --> 00:41:59.902
Nie idź. Miałem koszmar.
00:41:59.902 --> 00:42:02.422
- Wrócę wieczorem.
- Bracie...
00:42:11.772 --> 00:42:15.432
Odwrócił się i spojrzał na nas.
Wychodzi.
00:42:46.362 --> 00:42:48.812
Już nie ma odwrotu.
00:42:49.202 --> 00:42:51.102
Cengiz ma rację, Ali.
00:42:52.802 --> 00:42:54.052
Wchodzisz?
00:42:55.352 --> 00:42:59.652
Dobry, stary, Cengiz.
Nie spodziewałem się tego po tobie...
00:43:05.342 --> 00:43:06.872
Słuchaj...
00:43:08.022 --> 00:43:09.822
Sam tego nie zrobię.
00:43:17.672 --> 00:43:20.302
No stary, ratuj mnie.
00:43:20.502 --> 00:43:21.802
Co jest?
00:43:24.142 --> 00:43:26.092
W porządku, życzę miłego dnia.
00:43:27.062 --> 00:43:29.412
- Dziękuję.
- Dzięki.
00:43:35.012 --> 00:43:37.312
Mają moją kasę.
00:43:37.761 --> 00:43:41.752
Jestem taki głupi.
Poręczyłem za niego.
00:43:42.091 --> 00:43:44.842
A teraz jego wierzyciel mnie nęka.
00:43:45.692 --> 00:43:47.392
Nic nowego.
00:43:50.172 --> 00:43:52.222
Coś taki roześmiany?
00:43:52.772 --> 00:43:54.222
Co jest, stary?
00:43:54.422 --> 00:43:56.562
Rozmawiałem z rodziami.
00:43:57.412 --> 00:44:01.161
Idę do Eysan.
Oświadczę się jej.
00:44:01.661 --> 00:44:05.252
No proszę!
Moje najszczersze kondolencje!
00:44:11.402 --> 00:44:13.642
Gratulacje.
- Dzięki.
00:44:16.512 --> 00:44:20.262
Nagle mu zabrakło języka w gębie.
Halo! Pogratuluj Omerowi!
00:44:21.972 --> 00:44:23.722
Gratulacje, bracie!
00:44:44.013 --> 00:44:45.972
Pokaże ci coś.
00:44:57.282 --> 00:45:02.672
Eysan. Chcę spędzić z tobą
resztę życia. Wyjdziesz za mnie?
00:46:02.213 --> 00:46:03.552
Tak.
00:46:22.127 --> 00:46:27.872
Cypr - 2009
00:46:44.022 --> 00:46:47.072
Gra zaraz się zacznie.
Proszę tędy.
00:46:52.042 --> 00:46:53.652
Cengiz!
00:46:58.992 --> 00:47:00.392
Proszę pani.
00:47:10.122 --> 00:47:11.373
Gotowy?
00:49:02.232 --> 00:49:03.582
Ezel, wszystko w porządku?
00:49:05.982 --> 00:49:07.232
Ezel.
00:49:07.532 --> 00:49:09.762
Sebnem, przyniesiesz mi aspirynę?
00:49:09.762 --> 00:49:13.612
- Oczywiście. Już dzwonię na recepcje.
- A mogłabyś przynieść sama? Proszę?
00:49:16.281 --> 00:49:18.682
Jasne. Już idę.
00:49:37.912 --> 00:49:40.062
Odebrali mi wszystko, co miałem.
00:49:40.812 --> 00:49:41.962
Moją rodzinę...
00:49:42.862 --> 00:49:44.592
Moich przyjaciół...
00:49:52.659 --> 00:49:54.912
Odebrała mi całe moje życie.
00:49:58.662 --> 00:50:01.322
A ja wciąż ją pamiętam...
00:50:07.022 --> 00:50:11.607
Mój boże, co to za czarna magia?
Cóż za okrutna kara?
00:50:22.782 --> 00:50:26.742
Nigdy więcej żadnych błędów.
Żadnych błędów.
00:50:39.992 --> 00:50:41.302
Ale nie potrafię zapomnieć.
00:50:44.552 --> 00:50:46.422
Po prostu nie potrafię.
00:50:54.912 --> 00:50:56.461
Stanbuł - 1997
00:50:56.461 --> 00:50:57.612
Stary.
00:50:59.172 --> 00:51:01.572
Ta kurtka jest jakaś taka znajoma.
00:51:04.922 --> 00:51:07.531
Nie powinieneś zostawiać jej w warsztacie.
00:51:07.531 --> 00:51:09.282
I tak jest dla ciebie za mała.
00:51:09.963 --> 00:51:13.413
Więc kupiłam za małą?
To prezent ode mnie.
00:51:13.713 --> 00:51:17.132
Więc pewnie myślałaś wtedy o mnie, Eysan.
00:51:17.732 --> 00:51:19.642
Widzisz?
00:51:20.642 --> 00:51:23.142
Pasuje idealnie.
00:51:26.222 --> 00:51:28.822
Więc teraz zostanę z nim sam.
00:51:29.062 --> 00:51:31.562
Też mu kogoś znajdziemy.
00:51:32.672 --> 00:51:35.872
Na pewno nie przez najbliższych 10 lat.
Najpierw musi dorosnąć.
00:51:36.072 --> 00:51:39.312
Kto wie, co się będzie działo za 10 lat.
00:51:40.362 --> 00:51:45.512
Jak myślicie, co będziemy robić za 10 lat?
00:51:49.792 --> 00:51:51.272
Eysan?
00:52:01.022 --> 00:52:05.872
Będę w domu. Naszym domu.
Będę czekać na męża.
00:52:06.142 --> 00:52:12.943
Wtedy nagle otworzą się drzwi.
Ale to nie Omer. To mój syn.
00:52:14.342 --> 00:52:16.342
Nasz syn.
00:52:19.322 --> 00:52:21.372
Spyta "Tata już wrócił?"
00:52:22.442 --> 00:52:23.992
Moja kolej.
00:52:25.292 --> 00:52:31.312
Jestem na morzu.
Pamiętacie tę łódź? 22 metry.
00:52:32.042 --> 00:52:37.042
Nowiutka. Czysta.
Otwieram butelkę piwa.
00:52:38.542 --> 00:52:40.941
Czekaj, też tam jestem.
00:52:43.282 --> 00:52:45.182
Omer, powiedz coś.
00:52:45.682 --> 00:52:47.552
Omer nigdy nie zapomniał tego dnia.
00:52:48.151 --> 00:52:53.102
Marzyli o byciu bogatymi,
dzieciach, o wspólnym starzeniu się.
00:52:53.502 --> 00:52:56.571
Żadna z rzeczy, o których
marzył wtedy Omer, nie spełniła się.
00:52:56.771 --> 00:53:00.943
To był ostatni dzień,
kiedy Omer był szczęśliwy.
00:53:13.312 --> 00:53:20.213
No jasne, dobra. Rozumiem.
Nikt mnie nie chce.
00:53:21.932 --> 00:53:26.852
W takim razie zostanę bandytą.
Albo gangsterem.
00:53:27.332 --> 00:53:30.832
Dostaniesz kulkę w nogę i
wrócisz z płaczem.
00:53:30.832 --> 00:53:36.432
- "Pomóż, Ali, pomóż!"
- Myślisz, że aż taka ze mnie sierota?
00:53:37.062 --> 00:53:40.462
- Że nie potrafię się sobą zająć?
- Cengiz!
00:53:41.312 --> 00:53:43.832
- Cengiz.
- Znów się nawalił.
00:53:45.082 --> 00:53:48.732
- Chociaż raz nie zepsuj nam zabawy.
- Puść mnie!
00:53:50.452 --> 00:53:56.352
Jestem szefem mafii. Gangsterem.
Trochę szacunku!
00:53:57.612 --> 00:53:58.992
O kurwa!
00:54:00.092 --> 00:54:04.942
- Skąd to masz?
- Mam jeszcze kilka innych rzeczy.
00:54:05.042 --> 00:54:06.752
Oddaj mi go.
00:54:08.302 --> 00:54:10.492
Co jest?
00:54:12.452 --> 00:54:14.102
Ali ze szczypcami?
00:54:15.202 --> 00:54:18.552
Co to za przechwałki?
00:54:19.612 --> 00:54:22.412
Oddaj mi tę łódź.
Ja sobie nią popływam.
00:54:23.503 --> 00:54:26.153
- Oddaj mi broń, chłopie.
- Niby czemu?
00:54:26.901 --> 00:54:28.712
Teraz i ty mnie zostawisz.
00:54:29.962 --> 00:54:32.712
Co mam sam ze sobą począć?
00:54:32.903 --> 00:54:35.652
- Może powinienem sobie strzelić w łeb?
- Cengiz!
00:54:36.702 --> 00:54:38.052
Albo jej?
00:54:40.402 --> 00:54:42.402
Wiesz przecież, że to jej wina.
00:54:43.952 --> 00:54:48.052
Weszła nam w drogę.
Byłeś moim bratem.
00:54:49.132 --> 00:54:51.882
- Wciąż jestem.
- Oh, czyżby?
00:54:54.622 --> 00:54:56.172
Zginąłbyś dla niej.
00:54:56.572 --> 00:55:00.173
- Stary, dla ciebie też.
- No tak, dla mnie też.
00:55:02.291 --> 00:55:06.142
Ale po co? Daj mi po prostu odejść.
00:55:06.642 --> 00:55:08.492
Bo cię kocham, Cengiz.
00:55:10.192 --> 00:55:11.522
No nie wiem, chłopie.
00:55:12.421 --> 00:55:16.973
Kochasz mnie, czy kochasz
wyciągać mnie z tarapatów?
00:55:17.942 --> 00:55:19.442
Nie bądź głupi. No już.
00:55:19.442 --> 00:55:23.492
Nie kochasz mnie.
Lubisz przy mnie dobrze wyglądać.
00:55:24.092 --> 00:55:27.592
Mam rację, Ali?
Kto jest lepszy niż on?
00:55:32.632 --> 00:55:35.382
Teraz zabiorę ci broń, Cengiz.
00:55:40.792 --> 00:55:42.491
Jak chcesz, Omer.
00:55:48.082 --> 00:55:49.581
Sam o to prosiłeś.
00:56:19.922 --> 00:56:22.605
Światła są zgaszone.
Twoja ciotka już pewnie śpi.
00:56:22.605 --> 00:56:26.201
Nie ma jej.
Nocuje dzisiaj u przyjaciół.
00:56:26.872 --> 00:56:30.272
Mogę wpaść jutro.
No wiesz...
00:56:31.172 --> 00:56:33.692
Do jutra umrę
z niecierpliwości.
00:56:34.542 --> 00:56:35.842
Ale tylko pomyśl.
00:56:35.842 --> 00:56:39.012
Po ślubie będziemy mieszkać w tym samym miejscu.
00:56:46.332 --> 00:56:47.711
Kocham cię.
00:56:48.411 --> 00:56:50.211
Myślałem, że nie miałaś zamiaru.
00:56:55.092 --> 00:56:57.542
Dzisiaj cię kocham. Jesteś moim bohaterem.
00:56:57.951 --> 00:57:05.152
Ja też cię bardzo kocham, Eysan.
Aż serce mnie boli z tej miłości.
00:57:09.971 --> 00:57:11.671
Omer.
00:57:16.792 --> 00:57:18.369
Nie idź.
00:57:32.402 --> 00:57:34.402
Eysan...
00:57:35.252 --> 00:57:37.542
Jesteś pewna? Jutro...
00:57:38.442 --> 00:57:41.342
Nic mnie nie obchodzi jutro.
00:57:42.631 --> 00:57:45.732
Nawet jeśli mielibyśmy się
już nie zobaczyć...
00:57:47.622 --> 00:57:50.571
...dzisiaj chcę być twoja.
00:59:19.052 --> 00:59:20.752
Kocham cię, Eysan.
00:59:21.402 --> 00:59:23.552
Ja też cię kocham. Tak bardzo.
00:59:31.482 --> 00:59:33.532
Nigdy cię nie zapomnę, Omer.
00:59:48.712 --> 00:59:50.112
Eysan?
01:00:24.352 --> 01:00:27.002
- Policja! Na ziemię! Na ziemię!
- Eysan!
01:00:31.342 --> 01:00:33.392
Skuć go!
01:00:34.592 --> 01:00:36.091
- Eysan!
- Na ziemię!
01:00:38.642 --> 01:00:44.242
Cypr - 2009
01:00:50.962 --> 01:00:54.212
- Jak długo spałem?
- Góra pół godziny.
01:00:55.671 --> 01:00:56.926
Grają już?
01:00:56.926 --> 01:01:00.771
Właśnie dzwonili.
Poczekają jeszcze chwilę.
01:01:07.372 --> 01:01:08.722
To jaki jest plan.
01:01:09.812 --> 01:01:11.512
Idziemy na dół.
01:01:38.022 --> 01:01:42.222
Wygląda na to, że nasz gość się
spóźni. Przepraszam w jego imieniu.
01:01:42.452 --> 01:01:44.602
Poczekamy jeszcze 5 minut?
01:01:52.092 --> 01:01:56.972
Stanbuł- 1997.
01:01:56.972 --> 01:01:58.722
Dzień dobry szefie.
01:01:59.072 --> 01:02:01.522
Dzień dobry. Nie spałeś?
01:02:01.641 --> 01:02:04.992
Nie mogłem. Strasznie hałasowali.
Widzę, że złapaliście chłopaka.
01:02:34.561 --> 01:02:36.612
Proszę pana, co się dzieje?
01:02:37.731 --> 01:02:39.281
Co z Eysan?
01:02:39.281 --> 01:02:42.932
Niech ktoś mi coś powie, błagam.
Zaraz chyba oszaleję!
01:02:43.702 --> 01:02:48.252
Nic jej nie jest.
Siadaj. Zrelaksuj się.
01:03:11.322 --> 01:03:13.372
- Chcesz trochę?
- Co się stało?
01:03:13.372 --> 01:03:15.371
Czemu mnie tu zamknęliście?
01:03:15.671 --> 01:03:17.322
Była tam moja przyjaciółka.
01:03:17.322 --> 01:03:20.592
To chyba jakaś pomyłka?
01:03:21.942 --> 01:03:26.741
Tak, tak. Nie myśl o tym.
Poczytaj gazetę.
01:03:27.041 --> 01:03:29.792
Jaką gazetę?
Uderzyli mnie pałką.
01:03:30.292 --> 01:03:32.892
Od kilku godzin nikt
nic mi nie powiedział.
01:03:33.352 --> 01:03:35.951
A teraz mam nagle czytać gazetę?
01:03:55.682 --> 01:04:00.861
Czytaj! Czytaj, ty szujo!
Na głos!
01:04:04.182 --> 01:04:07.082
"Wczoraj, około 5 nad ranem..."
01:04:07.082 --> 01:04:14.082
"...w Hotelu Sezgin miał miejsce napad
zupełnie jak z planu filmowego.
01:04:15.502 --> 01:04:17.902
Ochroniarz..."
- No dalej!
01:04:20.652 --> 01:04:23.242
"Ochroniarz został zabity.
01:04:23.842 --> 01:04:31.401
Dwie godziny później policja złapała rabusia."
01:04:32.972 --> 01:04:38.521
Nie miałeś litości!
Ty tchórzu! Nic a nic!
01:04:38.721 --> 01:04:45.582
- Co? Co się dzieje?
- Nie ruszaj się! Ani słowa!
01:04:50.132 --> 01:04:51.552
No już.
01:04:53.202 --> 01:04:56.502
Dwa pytania.
01:04:57.002 --> 01:05:00.221
Odpowiedz na te dwa pytania.
01:05:01.121 --> 01:05:06.752
Poza tym nie otwieraj nawet gęby.
01:05:08.512 --> 01:05:09.562
No już.
01:05:14.381 --> 01:05:19.502
Pytanie pierwsze:
Kto ci pomagał?
01:05:21.133 --> 01:05:24.782
Pytanie drugie:
Gdzie są pieniądze?
01:05:24.982 --> 01:05:26.552
Nic nie zrobiłem!
01:05:33.551 --> 01:05:37.322
Posłuchaj. Przepraszam.
01:05:39.342 --> 01:05:42.812
Nie bijemy tu i nie kopiemy.
01:05:43.112 --> 01:05:46.761
Później mamy kłopoty przy
kontroli lekarskiej.
01:05:46.861 --> 01:05:50.801
No ale zobacz, teraz nie zostawię śladów.
01:05:51.851 --> 01:05:53.252
No wiesz...
01:06:02.602 --> 01:06:05.612
Mów! Kto ci pomagał?
01:06:05.912 --> 01:06:08.022
Wstawaj! Wstawaj!
01:06:10.372 --> 01:06:12.742
Powiedziałem wstawaj!
01:09:54.122 --> 01:09:55.312
Wstawaj!
01:09:55.962 --> 01:09:59.012
- Dlaczego?
- Idziesz do sądu.
01:10:16.832 --> 01:10:18.732
Brat właśnie wszedł.
01:10:20.662 --> 01:10:22.612
Jak wygląda?
01:10:23.212 --> 01:10:25.713
Co robi, Mumtaz?
Czy wszystko z nim w porządku?
01:10:25.913 --> 01:10:27.312
Tak, w porządku.
01:10:33.052 --> 01:10:38.252
Pierwszy proces rozpoczął się zgodnie
z wyznaczoną datą i godziną.
01:10:38.552 --> 01:10:42.862
Stawili się pozwany, Omer Ucar, oraz powód, Aysegul Karacam.
01:10:43.132 --> 01:10:45.982
Proszę pozwanego o powstanie.
01:10:47.252 --> 01:10:51.602
Nazywasz się Omer Ucar, syn
Mumtaza Esrefa i Melihy Ucar?
01:10:52.072 --> 01:10:53.072
To ja.
01:10:53.172 --> 01:11:00.822
Jesteś oskarżony o napad na
kasyno w Hotelu Sezgin...
01:11:00.822 --> 01:11:08.162
...oraz celowe zamordowanie
strażnika strzałem w głowę.
01:11:08.262 --> 01:11:09.782
Przyznajesz się do winy?
01:11:10.082 --> 01:11:12.782
Nie zrobiłem tego. Jestem niewinny.
01:11:12.882 --> 01:11:17.081
Dowód A.
Proszę pokazać zdjęcie pozwanemu.
01:11:23.082 --> 01:11:26.392
Kula, która odebrała życie Ahmeta Karacama...
01:11:26.392 --> 01:11:28.422
...została wystrzelona z tego pistoletu.
Z twojego pistoletu, prawda?
01:11:28.422 --> 01:11:30.172
Nie posiadam pistoletu.
01:11:30.482 --> 01:11:34.782
Dotykałem broni jedynie w wojsku.
01:11:34.882 --> 01:11:38.071
W takim razie co tam
robią na nim twoje odciski palców?
01:11:39.572 --> 01:11:41.182
Nie! To nie byłem ja!
01:11:41.282 --> 01:11:46.232
Spójrz na wdowę po zamordowanym.
Na jego osieroconą córkę.
01:11:46.232 --> 01:11:49.411
Strzeliłeś strażnikowi w głowę.
01:11:50.002 --> 01:11:53.572
Nie! Ja nie...
01:11:57.221 --> 01:12:00.872
Proszę pokazać pozwanemu
dowód B.
01:12:05.212 --> 01:12:06.812
Czy to twoja kurtka?
01:12:07.092 --> 01:12:09.041
Ja... To...
01:12:11.592 --> 01:12:13.191
Gdzie ją znaleźliśćie?
01:12:13.791 --> 01:12:16.392
- To jego?
- Tak.
01:12:16.912 --> 01:12:20.012
Wyrzuciłeś narzędzie zbrodni
i kurtkę...
01:12:20.012 --> 01:12:23.862
...do śmietnika niedaleko miejsca zbrodni.
- To nie byłem ja!
01:12:24.442 --> 01:12:27.192
Posłuchaj, synu.
Mamy wiele dowodów.
01:12:27.292 --> 01:12:29.742
A ty wciąż kłamiesz nam prosto w twarz?
01:12:29.942 --> 01:12:32.792
Mój brat nie kłamie!
Mamo. Mój brat...
01:12:33.142 --> 01:12:36.242
Wysoki sądzie, chcielibyśmy
wezwać naszego głównego świadka.
01:12:36.242 --> 01:12:39.623
Pozwoli nam to zlokalizować miejsce
przebywania pozwanego w momencie mordetstwa.
01:12:39.723 --> 01:12:41.873
Proszę wezwać świadka.
01:12:44.093 --> 01:12:46.092
Świadek Eysan Tezcan.
01:13:01.492 --> 01:13:02.642
Eysan.
01:13:12.072 --> 01:13:17.472
Eysan Tezcan. Czy przysięgasz
mówić prawdę i tylko prawdę?
01:13:24.892 --> 01:13:26.191
Przysięgam.
01:13:31.571 --> 01:13:33.993
Co łączy panią z pozwanym?
01:13:34.422 --> 01:13:37.132
Omer to mój chłopak.
01:13:37.432 --> 01:13:39.981
Widziała się z nim pani
w dniu morderstwa?
01:13:40.322 --> 01:13:42.222
Tak. W nocy.
01:13:42.472 --> 01:13:44.822
Gdzie był?
Co robił?
01:13:49.961 --> 01:13:53.812
- Oświadczył mi się.
- Jak pani zareagowała?
01:14:08.542 --> 01:14:10.142
Odmówiłam.
01:14:11.722 --> 01:14:13.872
Proszę posadzić pozwanego.
01:14:19.322 --> 01:14:20.322
Proszę kontynuować.
01:14:20.522 --> 01:14:24.023
Omer...
Omer przyszedł do mnie w nocy.
01:14:24.372 --> 01:14:27.822
Wręczył mi pierścionek,
który dała mu mama.
01:14:28.222 --> 01:14:31.391
- Dlaczego pani odmówiła?
- Omer był ostatnio...
01:14:31.391 --> 01:14:35.332
...to znaczy od powrotu z wojska...
Był innym człowiekiem.
01:14:35.632 --> 01:14:40.452
Był jakiś dziwny.
Często pakował się w bójki.
01:14:42.292 --> 01:14:44.041
Zaczęłam się go bać.
01:14:44.541 --> 01:14:47.312
- Eysan!
- Proszę usiąść.
01:14:48.111 --> 01:14:49.911
Pracuję w Hotelu Sezgin.
01:14:51.121 --> 01:14:55.042
Ciągle pytał mnie o kasyno.
01:14:55.242 --> 01:14:58.991
O godziny otwarcia, ochronę.
01:14:59.291 --> 01:15:01.512
Eysan, co ty do diabła robisz?
01:15:01.512 --> 01:15:04.122
Proszę, żeby pozwany usiadł, albo
będę musiał wyrzucić go z sali.
01:15:04.122 --> 01:15:07.571
Nie martw się, moja droga. Nie skrzywdzi
cię tu. Kontynuuj.
01:15:21.772 --> 01:15:23.812
Tej nocy...
01:15:29.702 --> 01:15:32.152
...przyszedł do mnie.
01:15:36.602 --> 01:15:41.353
Całkiem mu odbiło, kiedy my odmówiłam.
01:15:42.862 --> 01:15:45.912
Powiedział "Jeszcze zobaczysz jaki
będę bogaty".
01:15:46.012 --> 01:15:47.232
"Pożałujesz.
01:15:48.022 --> 01:15:50.722
Czekałem, żeby to zrobić, ale
teraz to zrobię."
01:15:50.722 --> 01:15:54.371
- Eysan!
- Przepraszam.
01:15:55.882 --> 01:15:57.432
Przepraszam, Omer.
01:16:02.132 --> 01:16:04.582
W porządku. Możesz iść.
01:16:17.172 --> 01:16:18.372
Stary.
01:16:18.572 --> 01:16:21.472
Ta kurtka jest jakaś taka znajoma.
01:16:42.702 --> 01:16:43.752
Eysan!
01:16:43.752 --> 01:16:46.451
Co ty wyprawiasz, synu?
Uspokój się!
01:16:46.451 --> 01:16:48.802
Pozwany Omer Ucar, proszę o spokój!
01:16:49.102 --> 01:16:51.602
Łapać go!
Posadźcie go, skujcie!
01:16:51.802 --> 01:16:55.402
Kim jesteś?
Nie znam cię. Kim jesteś?
01:17:53.712 --> 01:17:58.512
Wyrok w sprawie państwo kontra Omer Ucar.
01:17:58.512 --> 01:18:05.035
Proces prowadzony przez 9 Sąd Najwyższy
w Stanbule.
01:18:09.402 --> 01:18:10.992
Bracie.
01:18:16.552 --> 01:18:21.162
Na mocy klauzuli 83 i 92
tureckiego kodeksu karnego...
01:18:21.162 --> 01:18:27.842
...pozwany Omer Ucar
zostaje uznany za winnego...
01:18:27.842 --> 01:18:32.842
...i skazany na dożywocie za napad
z bronią w ręku i morderstwo.
01:18:33.042 --> 01:18:34.282
Tato.
01:18:40.132 --> 01:18:41.502
Mamo.
01:18:56.891 --> 01:19:01.282
Będzie dobrze, synku.
01:19:11.782 --> 01:19:14.682
Bracie, stój!
01:19:15.181 --> 01:19:18.682
Zaczekaj!
Proszę, nie jedź!
01:19:18.782 --> 01:19:22.812
Proszę, bracie! Nie jedź!
01:19:23.412 --> 01:19:25.721
Otwórzcie drzwi! Nie odchodź!
01:19:27.272 --> 01:19:30.532
Proszę!
01:19:34.892 --> 01:19:36.842
Mert.
01:21:02.232 --> 01:21:07.232
Omer wylądował tego dnia w więzieniu,
z którego miał nigdy nie wyjść.
01:21:07.432 --> 01:21:12.302
Jego mordercy zapewnili
sobie wspaniałe, dostatnie życie.
01:21:13.672 --> 01:21:17.021
Ale nie przemyśleli jednej rzeczy.
01:21:30.502 --> 01:21:32.602
Zemsta jest silniejsza niż śmierć.
01:21:32.802 --> 01:21:38.602
Cypr - 2009
01:22:04.372 --> 01:22:05.822
Mam na imię Ezel.
01:22:06.371 --> 01:22:11.042
Moja historia zaczyna się tam,
gdzie kończy się historia Omera.
01:22:27.422 --> 01:22:31.612
W porządku. Nie mamy innego wyjścia,
zaczynajmy bez niego.
01:22:32.463 --> 01:22:36.262
W takim razie ja zgarnę wasze pieniądze.
01:22:37.372 --> 01:22:40.372
Niech no tylko dostanę buziaka
od mojej bogini szczęścia.
01:22:48.172 --> 01:22:50.622
Mam nadzieję, że nie
zaczęliście beze mnie.
01:22:52.922 --> 01:22:54.982
Witamy.
01:22:56.932 --> 01:23:00.412
Jestem Cengiz Atay,
właściciel hotelu.
01:23:02.161 --> 01:23:07.882
A ten oto gentleman to Ali Kirgiz,
szef ochrony kasyna.
01:23:08.931 --> 01:23:11.932
- Jak się pan miewa?
- Proszę o to spytać po grze.
01:23:12.322 --> 01:23:14.422
Z Alim jest pan bezpieczny.
01:23:19.422 --> 01:23:21.432
A ta pani to moja żona.
01:23:25.142 --> 01:23:27.112
Eysan.
01:23:31.261 --> 01:23:33.462
I ja jestem bezpieczny z nią.
01:23:35.262 --> 01:23:37.612
Ezel Bayraktar. Miło poznać.
01:23:39.563 --> 01:23:41.542
Moja asystentka, Sebnem.
01:23:42.941 --> 01:23:44.892
Witam.
01:23:45.562 --> 01:23:48.162
Proszę.
01:23:49.312 --> 01:23:50.692
Dobry wieczór, panowie.
01:24:10.832 --> 01:24:13.382
Proszę wybaczyć...
01:24:17.432 --> 01:24:19.392
Czy my się znamy?
01:24:35.101 --> 01:24:37.652
Koniec Odcinka 1
01:24:38.491 --> 01:24:45.471
Polskie tłumaczenie - Magdamacie