Cześć, jak się macie? Tutaj Justin! W dzisiejszym wideo zapoznamy się z różnymi sposobami grania 12-taktowego bluesa. To bardzo fajne rzeczy, bo to, co teraz robimy, to bierzemy zwykły wzór 12-taktowego bluesa, o którym było w poprzednim etapie, ten właśnie: . . . i dodajemy małe zmiany, jak na przykład: . . . i to co otrzymujemy, zmieniając trochę ten schemat, to umiejętność improwizacji gitary rytmicznej. Co jest świetne. Zamierzam teraz zademonstrować Wam to i zagrać 12-taktowego bluesa, używając dużo różnych zmian, które można wprowadzić. Nie sugeruję, że powinniście dokładnie tak samo grać, bo pokażę tu raczej więcej wariacji, niż naprawdę potrzeba. Na ogół, jeśli gracie 12-taktowego bluesa nie będziecie próbować ciągle dokładać kolejnych zmian, bo brzmiałoby to dosyć chaotycznie. Lepiej wybrać jedną, fajną wariację i używać jej przez całego 12- taktowego bluesa, co zaraz będziemy robić. Chcę tylko najpierw szybko pokazać ile różnych rzeczy jest możliwych. Zaczynamy: 2, 3, 4. . . . Jest naprawdę wiele różnych zmian, jakie można wprowadzić. To co zrobię, to pokażę kilka najczęściej używanych, ale naprawdę dobrym pomysłem jest próbować improwizować i bawić się nimi, na końcu tworząc własny riff. Jest mnóstwo znanych utworów. Jeden z tych, który od razu się kojarzy to "Rock'n'Roll" zespołu Led Zeppelin, gdzie wykorzystują po prostu ten pomysł, tworząc fajny riff. "Whole lotta Rosie" AC/DC, kolejny dobry i też oparty na tym riffie. Jest ich mnóstwo! Więc słuchajcie, eksperymentujcie i zobaczcie, czy możecie stworzyć jakiś fajny bluesowy rytm. Tak więc, w pierwszym dołączamy mały palec. Najpierw pokażę wam to w tonacji A. Zaczynamy: . . . Mały palec. . . . Pierwszy. Przepraszam, pierwszy, trzeci, mały, trzeci. . . . Ten sam rytm: 1, 2 i, 3 i, 4 i. To już czwarty takt na A więc ruszamy do D, ten sam wzór. . . . Widzicie, to ten sam wzór, który używamy do grania całego 12-taktowego bluesa. . . . Teraz do E. To samo nadal pasuje. Teraz do D. . . . Powrót do A i znów do E. . . . Teraz pokażę kolejny świetny wzór, w którym zaczniemy grać niektóre nuty na kolejnej strunie, czyli na A. Tego wzoru nie zagram przez całe 12 taktów, pokażę go tylko na A i może potem na D, ale chodzi o to, żebyście sami każdy ze wzorów zagrali przez całego 12-taktowego bluesa, nie zmieniając używanego wzoru. Najpierw nauczcie się każdej z pokazanych wariacji grać przez całość a dopiero potem zacznijcie kombinować zamieniając jedną na drugą, jak chcecie, podczas grania bluesa. No to druga wariacja. Leci tak: . . . Trzeci palec, wracamy do pierwszego, potem: . . . to co tutaj robimy, to: drugi palec na trzecim progu 5 struny i stawiamy trzeci palec na czwartym progu 5 struny. . . . i, 2 i, 3 i, 4 i, 1 i, 2 i, 3 i, 4 i. . . . 2 i, 3 i . . . Gdy przeskoczymy do D wszystko przechodzi o jedną strunę w dół. . . . Potem wracamy do A. . . . Możecie tu eksperymentować . . . i zagrać na niewłaściwej strunie. To też może zabrzmieć świetnie. Świetnie, świetna rzecz - wszystko jest świetne! Chłopie, wszystko jest takie świetne! To jest świetne! I to też jest świetne! Muszę przestać mówić tyle "świetne". Nie sądzicie? Tak, czy inaczej, świetną rzeczą z tym związaną jest możliwość eksperymentowania i próbowania układania palców na innej strunie lub grać próg dalej. Jest tylko jedna zasada: "jeśli zabrzmi dobrze, jest dobrze", "jeśli zabrzmi źle, nie powtarzaj tego". Ok, następne wzory. To wariacja numer 3: . . . Zatem najpierw dwa uderzenia na pierwszym palcu . . . potem trzeci palec na jedno uderzenie, mały palec też na jedno uderzenie, powrót do pierwszego palca i drugi palec na trzeci próg 5 struny i teraz trzeci palec na czwarty próg 5 struny. Tak więc: . . . teraz do D . . . Możecie tutaj naprawdę dużo kombinować. Jest wiele wariacji, które możecie zagrać. I ostatnia wariacja, numer 4. Oto ona: . . . Dwa uderzenia na pierwszym palcu, . . . potem odmiana z drugim i trzecim palcem, . . . znów dwa uderzenia na pierwszym palcu . . . i teraz mały palec, a potem trzeci. . . . 1 i, 2 i, 3 i, 4 i. . . . Jak widzicie możliwości są właściwie nieskończone, a to na prawdę dobra zabawa, zwłaszcza, że to taki rodzaj rytmu który możecie zagrać podczas improwizowania z kimś drugim. Można siedzieć i grać te różne wariacje, podczas gdy druga osoba gra solo a to znaczy, ze możesz grać gitarę rytmiczną przez dłuższy czas, nie nudząc się lub podczas ćwiczeń. Ale pamiętajcie, żeby nie komplikować spraw za bardzo, gdy gracie na serio, bo czasem mniej znaczy więcej i miło mieć jeden, przyjemny, prosty rytm z niewielką odmianą, gdy zdecydujecie, że jest konieczna. To, co chcę powiedzieć, to to, żebyście nie przeładowywali tego i grali za dużo, bo przegotujecie, dodacie za dużo przypraw i skończycie z niesmacznie "brzmiącym" daniem. Miejcie więc ubaw z odmianami 12-taktowego bluesa i widzimy się niedługo, w następnej lekcji. Na razie!