Hej! Hej! Klienci czekają aż otworzysz swój sklep! (Tak, to specjalne otwarcie późną nocą) (Mam nadzieję że się nie spóźniłam) (tak, proszę wejść) (niech tylko rzucę na to okiem) (Tak, każdy jest inny. Wybierzcie ten, który wam się podoba) (dziękuję za wizytę) Dobry wieczór, i witamy w Śródziemnym sklepie rzemieślniczym. Proszę się rozgościć właśnie zaparzyłam sobie filiżankę herbaty. Poczęstujecie się? To specjalna mieszanka Rivendell, z wiciokrzewem, różą, i bergamotką. W porządku, w międzyczasie nie krępujcie się rozejrzeć po sklepie. Wrócę za chwilkę. Oto wasza filiżanka, jest odrobinę gorąca. Byliście tu już kiedyś? Nie jesteście pewni? Cóż, sprzedajemy tu produkty tematyczne związane ze Śródziemiem wszystkie wykonane ręcznie przez artystów i stworzone z naturalnych materiałów. A większości z nich nie dostaniecie nigdzie indziej, więc możecie uznać to miejsce za pewnego rodzaju skrzynię skarbów. Więc co was tu sprowadza? Więc planujecie coś w rodzaju tematycznego weekendu z kilkoma znajomymi, zgadza się? Delektowanie się posiłkami w stylu tawerny, nocne oglądanie filmów Władcy Pierścieni, i być może słuchanie muzyki Enyi? Cóż, wiecie jak żyć. Jestem tu by was poprowadzić i pomóc w znalezieniu idealnych produktów aby wasz weekend był niezapomniany. Spójrzmy na to po kolei. Po pierwsze, pewnie chcecie stworzyć klimat. Sugeruję kilka dekoracji ściennych albo nawet tylko jedną i może też kilka świeczek. Ze świeczkami nic nie może pójść źle. Zacznijmy od tego, czego byście chcieli. Posiadam pełną kolekcję wspaniałych świec zapachowych. Czy są jakieś konkretne zapachy które wam się podobają? W porządku, pokażę wam swoich faworytów. Tu są 3 opcje. Pierwsza, druga, i trzecia. Pierwsza: "przejażdżka przez Rohan". Ta pachnie jak podróż przez dzikie, trawiaste równiny wraz ze słynnymi jeźdźcami konnymi. Wyczuwalne są akcenty piżma, drzewa sandałowego i świeżej trawy. Zamknijcie oczy, a poczujecie jakbyście właśnie dosiadali pięknego ogiera w słoneczny dzień rozglądając się za kolejną przygodą. Kolejna: "pod imprezowym drzewem". Bardzo ją lubię. Pachnie jak dobra zabawa, z dobrym jedzeniem i dobrą muzyką ze swoimi przyjaciółmi Hobbitami. Z nutami tytoniu fajkowego, jabłka i burbonu, co tworzy bardzo bogaty i interesujący zapach, dość niespotykany. I na koniec, coś bardziej oryginalnego: "Wspomnienia z Doriath". Z tą pójdziecie na długi i spokojny spacer pod majestatycznymi drzewami. I jeśli zamkniecie oczy wystarczająco mocno, możecie spotkać elfa, lub nawet dwóch. Pachnie ona cedrem, drzewem kaszmirowym, i wiśnią. Z bardzo ziemistymi, a jednak dość lekkimi zapachami. Te dwie? Doskonały wybór. A teraz rozważyliby może państwo jakąś sztukę na swoje ściany? Mam tu wiele wydruków od najbardziej utalentowanych artystów. Niektórzy są światowej sławy, a niektórzy trochę bardziej niszowi, jednak jak najbardziej zasługują na uznanie. Jakiego rodzaju sztukę zazwyczaj wystawiają państwo w swoim domu? Tradycyjne malunki, szkice, grafiki komputerowe, gobeliny? Rozumiem. A jaka jest wasza ulubiona kraina lub miejsce w Śródziemiu? W porządku, chodźcie na tą stronę lady rzucicie okiem ze mną. Tu na wystawie znajduje się wiele wersji, mamy je wszystkie całkiem nowe, w idealnym stanie. Więc... Och, niech pokażę wam ten, otrzymaliśmy go kilka dni temu. "Drzwi Hobbitonu" Zostały narysowane przez Daniela Falconera który pracował przy filmach Petera Jacksona. Ukazuje 14 drzwi różnych hobbitów, każde z własnymi cechami i charakterem. Bardzo w klimacie cottagecore. Cudne, nieprawdaż? Mogę również zasugerować coś bardziej klasycznego, od Johna Howe, który jest jednym z artystów koncepcyjnych filmów, ale również ilustratorem książek Tolkiena od późnych lat '70. Na przykład... "Ulmo, władca wód" przedstawiający potężnego króla mórz. Ten obraz pierwotnie powstał jako okładka dla książki ale osobiście uważam, że jest interesujący dzięki swojej dość prostej kompozycji która sprawia, że postać wyróżnia się jeszcze bardziej. Dobrze, co jeszcze? Och, wprost zakochałam się w tym. To druk oryginalnej pracy wykonanej przez bardzo utalentowanego kaligrafa przedstawiająca jeden ze słynnych cytatów Tolkiena z bardzo czarującym designem. A wydrukowany jest na najpiękniejszym papierze. Czy podobają wam się któreś z tych? Kaligrafia? Mamy też 2 inne, która? Znakomity wybór, niech go znajdę. Następnie, porozmawiajmy o jedzeniu. Zaplanowaliście już jakieś konkretne dania na wasz specjalny weekend? A co z hobbitowym jedzeniem? Mam kilka prostych hobbitowych przepisów które wyglądają jakby pochodziły prosto z Śródziemia. Chcielibyście rzucić okiem? Dobrze. Co z tymi? Ziemniaczany gulasz, świetny żeby zużyć ziemniaki i resztki warzyw. Pieczone grzyby. Dzikie grzyby zawsze są najlepsze. I szarlotka z Dwaling. Brzmi pociesznie, prawda? Hobbici znają się na rzeczy kiedy przychodzi co do jedzenia. A później możecie też oprawić je i powiesić na ścianach. A teraz, chcielibyście może hobbitową zastawę stołową do waszych dań? Mamy wspaniałe, ręcznie wykonane kubki i talerze których nawet sam Bilbo nie powstydziłby się w swojej kuchni Tak, zawsze dobrze jest mieć pod ręką kubek na każdą okazję. Jaki kolor sobie życzycie? Mamy głęboki błękit, z białym drzewem Gondoru, lub z cytatem o Jedynym Pierścieniu. Coś bardziej ziemistego. Lub dwukolorowy, bardziej okrągły. Powiedzcie. Ten tutaj? O tak, to też mój ulubiony. Oczywiście są wytwarzane ręcznie, więc każda sztuka jest odrobię inna od reszty. Tylko pamiętajcie, by myć je ręcznie żeby służyły wam jak najdłużej. To idealny przedmiot na dobry kubek herbaty lub coś mocniejszego. Teraz macie: obraz na ścianę, świeczki, przepisy, coś do wypicia smakowitego napoju. Czy jest coś jeszcze co moglibyście uwzględnić w wasz specjalny weekend? Śródziemnie stroje? Ale nie za drogie, rozumiem. W takim razie to, co mogę zasugerować jest tylko dodatkiem. Coś co możecie ubrać na wasz weekend, ale też w codziennym życiu. Jak torebka, rękawiczki czy szalik. Tak, ostatnimi czasy jest dość chłodno. Pokażę wam coś pięknego. Więc, to dokładna replika szalika Gandalfa Szarego dokładnie jak w filmach. Zrobiony jest z najlepszej jakości nowozelandzkiej wełny tradycyjnie utkany na jednym z najstarszych krosien w kraju pochodzącym z końca XIX wieku. Jest trochę błyszczący ponieważ, jest to sekret, są w nim malutkie cząstki mithrilu. Ale nie znajdziecie miększego materiału na całym świecie. Będzie służył wam przez całe życie, lub nawet kilka. Chcielibyście przymierzyć? Niech pomogę. I proszę. Oczywiście, można go nosić podczas oglądania filmów. To trochę jak noszenie szalika waszej ulubionej drużyny podczas oglądania meczu. Tak, ta miękkość jest dość niespotykana. Jak odczucia? Dobrze, niech go wezmę. Zapakuję go z resztą przedmiotów które wybraliście. Nie krępujcie się zobaczyć, czy coś jeszcze przykuwa waszą uwagę podczas gdy ja zajmuję się tym. Wszystko jest tu. Teraz przygotuję rachunek. Zapytam o kilka danych. Więc, imię? Adres? A teraz, niech zaoferuję wam mały bonus żeby podziękować wam za wizytę. To mieszanka herbat z Shire, jako dodatek do waszych hobbicich kubków. Zawiera głównie liście jeżyny, melisę, owoc dzikiej róży i aksamitkę. Ma bardzo orzeźwiający smak i zabierze was w podróż przez falujące, zielone wzgórza i wzdłuż spokojnych strumieni. Za każdym razem gdy rozkoszujecie się tą herbatą przypomnicie sobie jak dobre może być życie gdy skupimy się na prostych przyjemnościach. To dla was. Bardzo dziękuję za wizytę i życzę udanego wieczoru. Namárië (do widzenia). . .