[Script Info] Title: [Events] Format: Layer, Start, End, Style, Name, MarginL, MarginR, MarginV, Effect, Text Dialogue: 0,0:01:40.18,0:01:55.88,Default,,0000,0000,0000,,Tłumaczenie: Monika B, Iwona L, Justyna \NNapisy: Monika B, ewelka03 Dialogue: 0,0:01:55.88,0:02:03.56,Default,,0000,0000,0000,,facebook/KiralikAskPL Dialogue: 0,0:02:03.56,0:02:09.08,Default,,0000,0000,0000,,Odcinki dzień wcześniej udostępnianie na GRUPIE "Turecka Serialomania" Dialogue: 0,0:02:13.74,0:02:21.27,Default,,0000,0000,0000,,♫ Ani dźwięk, ani wiadomość już od ciebie teraz nie przychodzi ♫ Dialogue: 0,0:02:21.37,0:02:25.87,Default,,0000,0000,0000,,♫ Tak zostałam sama z szalonym smutkiem ♫ Dialogue: 0,0:02:25.97,0:02:30.58,Default,,0000,0000,0000,,♫ Twoje obce powitanie, sprawiło że zatęskniłam ♫ Dialogue: 0,0:02:30.68,0:02:36.02,Default,,0000,0000,0000,,♫ Oddałam siebie własnymi rękoma losowi ♫ Dialogue: 0,0:02:40.12,0:02:42.36,Default,,0000,0000,0000,,„ Co się stało, nie mogłaś zapomnieć, prawda?” Dialogue: 0,0:02:42.61,0:02:49.09,Default,,0000,0000,0000,,♫ Koniec końców po tobie została tylko czarna miłość ♫ Dialogue: 0,0:02:49.09,0:02:56.18,Default,,0000,0000,0000,,♫ Ja się nie zmieniłam, dalej jestem takim dzieciątkiem ♫ Dialogue: 0,0:02:56.18,0:03:07.89,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie, nie stój tu tak. Uśmiechnij się. Pasuje ci uśmiech ♫ Dialogue: 0,0:03:07.89,0:03:23.62,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie bądź jak jesień. Jesień przynosi rozłąkę ♫ Dialogue: 0,0:03:25.02,0:03:39.52,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie, nie stój tu tak. Uśmiechnij się. Pasuje ci uśmiech ♫ Dialogue: 0,0:03:39.52,0:03:51.37,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie bądź jak jesień. Jesień przynosi rozłąkę ♫ Dialogue: 0,0:03:59.02,0:04:05.91,Default,,0000,0000,0000,,♫ Ani dźwięk, ani wiadomość już od ciebie teraz nie przychodzi ♫ Dialogue: 0,0:04:05.91,0:04:12.44,Default,,0000,0000,0000,,♫ Tak zostałam sama z szalonym smutkiem ♫ Dialogue: 0,0:04:12.44,0:04:19.57,Default,,0000,0000,0000,,♫ Twoje obce powitanie, sprawiło że zatęskniłam ♫ Dialogue: 0,0:04:19.57,0:04:26.63,Default,,0000,0000,0000,,♫ Oddałam siebie własnymi rękoma losowi ♫ Dialogue: 0,0:04:26.63,0:04:33.90,Default,,0000,0000,0000,,♫ Koniec końców po tobie została tylko czarna miłość ♫ Dialogue: 0,0:04:34.38,0:04:41.42,Default,,0000,0000,0000,,♫ Ja się nie zmieniłam, dalej jestem takim dzieciątkiem ♫ Dialogue: 0,0:04:41.42,0:04:55.43,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie, nie stój tu tak. Uśmiechnij się. Pasuje ci uśmiech ♫ Dialogue: 0,0:04:55.43,0:05:08.32,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nie bądź jak jesień. Jesień przynosi rozłąkę ♫ Dialogue: 0,0:05:15.62,0:05:19.11,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie. Trzeba rozszerzyć menu. Ludzie się znudzi. Dialogue: 0,0:05:19.42,0:05:20.72,Default,,0000,0000,0000,,Też tak myślę. Dialogue: 0,0:05:20.72,0:05:23.64,Default,,0000,0000,0000,,Co jeszcze może być synku? \NKażdego dnia przygotowujecie tak dużo jedzenia. Dialogue: 0,0:05:23.64,0:05:26.49,Default,,0000,0000,0000,,Ty przygotowywałaś coś z koftą, to zawinięte. Co to było? Dialogue: 0,0:05:26.60,0:05:29.95,Default,,0000,0000,0000,,Sulu kofte?\NZostaw to! To akurat znamy. Dialogue: 0,0:05:30.15,0:05:33.78,Default,,0000,0000,0000,,Może zapomniałeś? A co w tym takiego? Na boga. Może być i to. Dialogue: 0,0:05:34.10,0:05:46.37,Default,,0000,0000,0000,,Może, może. Możliwe. Na przykład,\Ndalej nie mogę sobie przypomnieć co to było.\NWidzisz, znów zapomniałam. Dialogue: 0,0:05:46.61,0:05:48.04,Default,,0000,0000,0000,,‘Anali kyzly’? Dialogue: 0,0:05:48.46,0:05:49.51,Default,,0000,0000,0000,,Nie, to nie to. Dialogue: 0,0:05:49.51,0:05:51.06,Default,,0000,0000,0000,,To, to!\NCo to? Dialogue: 0,0:05:51.06,0:05:52.82,Default,,0000,0000,0000,,Potrawa, o której mówiłem. Dialogue: 0,0:05:53.33,0:06:03.53,Default,,0000,0000,0000,,A, ty mówisz o tym bułgarskim. To w stylu Defne.\NJak ona to robi! Cienko cieniuteńko zawija kofte. Dialogue: 0,0:06:03.53,0:06:07.73,Default,,0000,0000,0000,,Naprawdę? Defne? Przygotujesz, prawda? Dialogue: 0,0:06:08.64,0:06:12.22,Default,,0000,0000,0000,,Mówimy o ‘anali kyzly’. Pomożesz nam? Dialogue: 0,0:06:14.02,0:06:15.62,Default,,0000,0000,0000,,Mogę. Oczywiście, pomogę. Dialogue: 0,0:06:15.62,0:06:19.20,Default,,0000,0000,0000,,Super. Myślę o tym, żeby przygotować też sorbet. Dialogue: 0,0:06:19.20,0:06:22.70,Default,,0000,0000,0000,,Patrzcie na mojego męża! Apetyt mu rośnie z każdym dniem. Dialogue: 0,0:06:22.70,0:06:24.64,Default,,0000,0000,0000,,Moim zdaniem przez te jajka. Dialogue: 0,0:06:37.48,0:06:42.42,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze dziewczyno, spokojnie. Ty już to uporządkowałaś.\NCo w tym takiego? Dobrze już. Dialogue: 0,0:06:45.55,0:06:47.36,Default,,0000,0000,0000,,Siostro, co to? Dialogue: 0,0:06:51.36,0:06:53.74,Default,,0000,0000,0000,,Skąd to masz? Dialogue: 0,0:06:54.22,0:06:55.47,Default,,0000,0000,0000,,Gdzie to znalazłaś? Dialogue: 0,0:06:55.70,0:06:59.22,Default,,0000,0000,0000,,Upuściłam gumkę, a pod łóżkiem znalazłam to. To jest twoje? Dialogue: 0,0:06:59.22,0:07:04.26,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Moje, ale jaka to różnica. O mój boże. Dialogue: 0,0:07:04.26,0:07:07.26,Default,,0000,0000,0000,,Ty niczego nie widziałaś, dobrze? Dialogue: 0,0:07:07.26,0:07:08.62,Default,,0000,0000,0000,,Teraz to mnie zainteresowałaś. Dialogue: 0,0:07:08.70,0:07:11.43,Default,,0000,0000,0000,,Esra, ciekawość jest niebezpieczna, może zabić. Dialogue: 0,0:07:11.43,0:07:13.74,Default,,0000,0000,0000,,Proszę, niczego nie widziałaś. Niczego nie słyszałaś. Dialogue: 0,0:07:13.74,0:07:21.39,Default,,0000,0000,0000,,Wychodzę. Esra, mówię poważnie. Jeśli babcia się dowie, nie odpuści.\NTo zostanie między nami, dobrze? Dialogue: 0,0:07:21.59,0:07:23.03,Default,,0000,0000,0000,,Chociaż daj podpowiedź. Dialogue: 0,0:07:23.03,0:07:26.48,Default,,0000,0000,0000,,Siostro, jesteś bezwstydna? Jak ciebie wychowaliśmy, wstyd. Dialogue: 0,0:07:26.48,0:07:27.58,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, nie powiem. Dialogue: 0,0:07:27.58,0:07:29.43,Default,,0000,0000,0000,,Zuch. Dialogue: 0,0:07:43.39,0:07:44.42,Default,,0000,0000,0000,,Co się stało? Dialogue: 0,0:07:45.21,0:07:46.25,Default,,0000,0000,0000,,Co się stało? Dialogue: 0,0:07:46.25,0:07:47.35,Default,,0000,0000,0000,,Defo. Dialogue: 0,0:07:47.74,0:07:50.94,Default,,0000,0000,0000,,Nic przecież.\NI mam w to uwierzyć? Dialogue: 0,0:07:51.34,0:07:59.72,Default,,0000,0000,0000,,Ale, co mogło się stać, na boga? Co się mogło stać?\NCo się takiego mogło wydarzyć na tym świecie? Nic się nie stało. Dialogue: 0,0:08:00.34,0:08:03.91,Default,,0000,0000,0000,,Defo, nie potrafisz kłamać, więc powiedz już. Dialogue: 0,0:08:03.91,0:08:05.26,Default,,0000,0000,0000,, Dialogue: 0,0:08:16.38,0:08:18.04,Default,,0000,0000,0000,,Omer wrócił. Dialogue: 0,0:08:18.04,0:08:20.15,Default,,0000,0000,0000,,Co? Kiedy? Dialogue: 0,0:08:21.13,0:08:23.16,Default,,0000,0000,0000,,Stój, nie krzycz. Nie tutaj. Dialogue: 0,0:08:24.42,0:08:31.23,Default,,0000,0000,0000,,Słyszeliśmy, że jest we Włoszech.\NWiesz, nagle pojawił się przede mną w firmie. Dialogue: 0,0:08:31.59,0:08:33.49,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, co ty mówisz?\NNo tak było. Dialogue: 0,0:08:33.66,0:08:38.58,Default,,0000,0000,0000,,Co za śmiałość, najpierw opuścił moją Defo, a teraz wrócił jakby nigdy nic. Dialogue: 0,0:08:38.82,0:08:40.23,Default,,0000,0000,0000,,Nie, to nie tak. Dialogue: 0,0:08:40.23,0:08:42.37,Default,,0000,0000,0000,,Co nie tak?\NTo nie było tak. Dialogue: 0,0:08:42.37,0:08:45.29,Default,,0000,0000,0000,,Nie przyjechał dla mnie, nie przyszedł żeby mnie zobaczyć. Dialogue: 0,0:08:45.29,0:08:51.52,Default,,0000,0000,0000,,Przyjechał żeby znów tworzyć Passionis i zajął górne piętro Dialogue: 0,0:08:51.52,0:08:53.67,Default,,0000,0000,0000,,Chwileczkę, górne piętro… Dialogue: 0,0:08:54.41,0:08:55.82,Default,,0000,0000,0000,,Nad naszym piętrem. Dialogue: 0,0:08:55.82,0:08:58.55,Default,,0000,0000,0000,,Ooo, znów się zaczęło. Znów się zaczęło. Dialogue: 0,0:08:58.78,0:09:02.43,Default,,0000,0000,0000,,Ten temat, czy chodzi mu o mnie, czy zostanie, nie wiem. Dialogue: 0,0:09:02.43,0:09:06.81,Default,,0000,0000,0000,,A ty gdzie jesteś? Nie upadaj ponownie dobrze, Defo? Dialogue: 0,0:09:06.81,0:09:10.46,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie upadnę. Podniosłam się na nogi, nie upadnę. Koniec. Dialogue: 0,0:09:10.46,0:09:11.50,Default,,0000,0000,0000,,Ale to Omer. Dialogue: 0,0:09:11.50,0:09:18.71,Default,,0000,0000,0000,,Co mam zrobić jeśli to Omer, a ja Defo.\NNie upadnę i koniec. Nie upadnę. Dialogue: 0,0:09:55.43,0:09:59.03,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście nie możesz napić się kawy. Dialogue: 0,0:10:09.52,0:10:13.40,Default,,0000,0000,0000,,Wybacz mi, wybacz mi Omusz. Proszę życie moje. Dialogue: 0,0:10:13.40,0:10:20.35,Default,,0000,0000,0000,,Ograbili mnie, zbudowali pułapkę.\NKazali mi manipulować moim przyjacielem. Dialogue: 0,0:10:20.35,0:10:26.26,Default,,0000,0000,0000,,Proszę, weź mnie z powrotem, Omusz.\NBez ciebie Stambuł to dla mnie więzienie. Dialogue: 0,0:10:26.26,0:10:28.52,Default,,0000,0000,0000,,Bez ciebie jestem nikim, nikim. Dialogue: 0,0:10:28.52,0:10:29.48,Default,,0000,0000,0000,,Koraj, puść mnie. Dialogue: 0,0:10:29.48,0:10:34.21,Default,,0000,0000,0000,,Życie moje, skąd mogłem wiedzieć kim jest Defne.\NJest dużo Defne, pomyślałem. Dialogue: 0,0:10:36.89,0:10:42.32,Default,,0000,0000,0000,,Nie miałem pojęcia, że weźmiecie ślub.\NPrzyszło zaproszenie, byłem w szoku.\NBiegałem tu i tam. Dialogue: 0,0:10:42.42,0:10:51.37,Default,,0000,0000,0000,,Mówiłem, żeby powiedzieć Omuszowi. Nie pozwolili.\NDom mi zabrali, wszystko zabrali.\NPowiedzieli żebym poszedł w inne miejsce. Dialogue: 0,0:10:51.37,0:10:57.30,Default,,0000,0000,0000,,A powiedziałem ‘mówcie’! Powiedzieli mi, że jeśli powiem Omuszowi,\Nto odetną mi ucho. Dialogue: 0,0:10:57.30,0:11:03.47,Default,,0000,0000,0000,,Co mogłem zrobić Omusz? Nie znasz swojego przyjaciela.\NBrata? Nie znoszę kłamstw. Dialogue: 0,0:11:03.47,0:11:05.59,Default,,0000,0000,0000,,Koray, uspokój się, uspokój. Dialogue: 0,0:11:05.59,0:11:12.37,Default,,0000,0000,0000,,Omusz, powiedz, że wybaczyłeś. Pogódźmy się, życie moje.\NZnów zróbmy z tego miejsca Stambuł. Dialogue: 0,0:11:12.37,0:11:19.10,Default,,0000,0000,0000,,Żeby wszystkie kozy o nas mówiły. Żeby się nami zachwycali.\NŻeby nasz powrót był wspaniały! Dialogue: 0,0:11:19.81,0:11:22.19,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, Koray. Musze teraz jechać do pracy. Dobrze. Dialogue: 0,0:11:22.19,0:11:27.56,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, życie moje. Chodź, Szukru.\NPodrzucicie mnie w jedno miejsce, tak? Dialogue: 0,0:11:27.56,0:11:35.48,Default,,0000,0000,0000,,Spójrz, moje życie. Nie mogę znieść twoich miękkich włosów.\NMoją tysiące lat. Normalnie otwórz. Nie wejdę. Dialogue: 0,0:11:37.56,0:11:39.95,Default,,0000,0000,0000,,Miło cię widzieć. Dialogue: 0,0:11:54.17,0:12:04.30,Default,,0000,0000,0000,,Ptaszyno moja, malutki mój. Mój najdroższy. Mój Pomello.\NMój sprawiedliwy Don Juan. Pracowity Kazanow, mój siostrzeniec. Dialogue: 0,0:12:04.30,0:12:06.85,Default,,0000,0000,0000,,Jak się masz? Wszystko w porządku? Dialogue: 0,0:12:06.85,0:12:08.28,Default,,0000,0000,0000,,Bardzo szybki początek. Dialogue: 0,0:12:08.28,0:12:12.20,Default,,0000,0000,0000,,Tak mój słodki, w całej rodzinie kochany szybkość. Dialogue: 0,0:12:12.20,0:12:15.28,Default,,0000,0000,0000,,-Oczywiście w niektórych sytuacjach. Dialogue: 0,0:12:15.28,0:12:17.41,Default,,0000,0000,0000,,Na przykład w twojej sytuacji. Dialogue: 0,0:12:17.41,0:12:24.69,Default,,0000,0000,0000,,No jak? Trafiłeś do Defne.\NSpójrz na mnie, poszliście na kolacje, tańczyliście?\NTańczyliście? Dialogue: 0,0:12:24.69,0:12:27.86,Default,,0000,0000,0000,,Nasza dziewczyna na pewno jest zachwycona. Dialogue: 0,0:12:28.66,0:12:31.58,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Powiedziałaś, że dlaczego nie ma chłopaka? Dialogue: 0,0:12:31.58,0:12:38.32,Default,,0000,0000,0000,,On gdzieś zniknął.\NChcesz żeby miała chłopaka? Lubisz konkurować? Dialogue: 0,0:12:38.32,0:12:40.75,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem, jakoś mi to nie pasuje. Dialogue: 0,0:12:41.02,0:12:45.17,Default,,0000,0000,0000,,Życie moje, wszystko pasuje. Ty nim będziesz. Dialogue: 0,0:12:45.17,0:12:52.43,Default,,0000,0000,0000,,Ah, ta Defne, szczęściara. Całe życie powinna mi dziękować. Dialogue: 0,0:12:52.94,0:12:55.27,Default,,0000,0000,0000,,Ale ja do tej pory nie usłyszałem odpowiedzi na moje pytanie. Dialogue: 0,0:12:56.24,0:13:02.12,Default,,0000,0000,0000,,Chłopak? Skąd mam wiedzieć. \NJeśli nie ma, znaczy nie ma. Kto chciałby z nią być? Dialogue: 0,0:13:02.12,0:13:04.26,Default,,0000,0000,0000,,Kto chciałby z nią być? Dialogue: 0,0:13:04.26,0:13:15.25,Default,,0000,0000,0000,,No.. oczywiście nie jest zła. Nie wiem. Ja kocham dziewczyny\Nze złotymi włosami, ona to inny typ, który lubią inni.\NSpójrz na mnie, czy ty lubisz te wyjątkowe? Dialogue: 0,0:13:15.97,0:13:18.51,Default,,0000,0000,0000,,Co chcesz przez to powiedzieć? Dialogue: 0,0:13:19.27,0:13:20.92,Default,,0000,0000,0000,,Do tego chcę dojść. Dialogue: 0,0:13:20.92,0:13:27.33,Default,,0000,0000,0000,,Więc dobrze, tu się zatrzymamy, mój słodki. Dialogue: 0,0:13:27.74,0:13:38.15,Default,,0000,0000,0000,,Ale tobie się może spodobać. Ale może być jeszcze lepiej.\NTwoja motywacja urośnie. I praca stanie się lekka. Dialogue: 0,0:13:38.15,0:13:49.41,Default,,0000,0000,0000,,W tą sprawę się już nie zagłębiaj.\NMożemy się spalić, możemy głodować.\NMogę się źle czuć, nawet na myśl o tym, źle się czuję. Dialogue: 0,0:13:50.78,0:13:52.14,Default,,0000,0000,0000,,Uciekam. Dialogue: 0,0:13:52.14,0:13:53.14,Default,,0000,0000,0000,,Dokąd? Dialogue: 0,0:13:55.51,0:13:58.56,Default,,0000,0000,0000,,Do pracy, Nero, do pracy. Dialogue: 0,0:14:02.45,0:14:10.39,Default,,0000,0000,0000,,Poszedł do pracy. Ludzie nie idą do pracy, żeby pracować. Dialogue: 0,0:14:10.39,0:14:16.68,Default,,0000,0000,0000,,Podoba się mu Defne. Daj boże, daj boże. Dialogue: 0,0:14:18.90,0:14:28.35,Default,,0000,0000,0000,,Życie moje, ciężko znosić jest swoją rodzinę.\NOstatnim razem kupiłem z sklepie ślubny,\Nbardzo elegancką, zachwycającą koszulę. Dialogue: 0,0:14:28.35,0:14:36.53,Default,,0000,0000,0000,,Prawda, jeszcze jej nie założyłem. No dobrze, życie moje.\NPóźniej przeglądałem czasopisma i zobaczyłem. Dialogue: 0,0:14:38.30,0:14:41.62,Default,,0000,0000,0000,,Co zobaczyłem? Omusz, życie moje, zadałem pytanie, odpowiesz? Dialogue: 0,0:14:41.62,0:14:44.55,Default,,0000,0000,0000,,Nie pytaj, Koray. Szukru, gdzie go zawozimy? Dialogue: 0,0:14:44.57,0:14:45.70,Default,,0000,0000,0000,,Już mało zostało. Dialogue: 0,0:14:46.01,0:14:52.48,Default,,0000,0000,0000,,Wyszła nowa kolekcja. Zobaczyłem ją swymi przepięknymi oczami.\NSzoferze Szukru, zatrzymaj się! Dialogue: 0,0:14:53.31,0:14:54.31,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,0:14:54.38,0:14:56.09,Default,,0000,0000,0000,,Ah, ty mięciutki pączku. Stój. Dialogue: 0,0:15:00.32,0:15:09.20,Default,,0000,0000,0000,,Omusz, życie moja, nie gniewaj się na mnie, proszę.\NJestem Korayem. Trochę się przeraziłem,\Nże wszystko do siebie pasowało. Dialogue: 0,0:15:09.99,0:15:15.29,Default,,0000,0000,0000,,I wy do siebie pasowaliście. Jako Omusz i chuda dziewczyna. Dialogue: 0,0:15:15.29,0:15:18.22,Default,,0000,0000,0000,,Pomyślałem, żebyście się nie rozstawali. I… Dialogue: 0,0:15:20.38,0:15:22.87,Default,,0000,0000,0000,,Omusz, bardzo się za tobą stęskniłem. Dialogue: 0,0:15:25.21,0:15:27.68,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, życie moje, do zobaczenia. Dialogue: 0,0:15:40.08,0:15:45.04,Default,,0000,0000,0000,,Panie Omer. Ja też wiedziałem. Dialogue: 0,0:15:45.77,0:15:47.30,Default,,0000,0000,0000,,Nie powiedziałem panu. Dialogue: 0,0:15:48.39,0:15:49.92,Default,,0000,0000,0000,,Rozmawialiśmy z Defne. Dialogue: 0,0:15:50.57,0:15:52.97,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, ona sama by powiedziała. Dialogue: 0,0:15:53.29,0:15:58.89,Default,,0000,0000,0000,,Ale niczego przed panem nie ukrywałem.\NA Defne i tak miała być wkrótce pana żoną. Dialogue: 0,0:15:59.24,0:16:01.48,Default,,0000,0000,0000,,I jej uwierzyłem. Dialogue: 0,0:16:02.36,0:16:03.63,Default,,0000,0000,0000,,Zrozumiałem Szukru. Dialogue: 0,0:16:03.86,0:16:06.06,Default,,0000,0000,0000,,Ale wszystko chciała powiedzieć. Dialogue: 0,0:16:06.57,0:16:10.70,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyna bardzo cierpiała. Dialogue: 0,0:16:10.72,0:16:15.40,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogła znaleźć w sobie odwagi.\NOna w żadnym wypadku nie chciała niczego ukrywać czy kłamać. Dialogue: 0,0:16:15.50,0:16:21.100,Default,,0000,0000,0000,,Ale nie mogła powiedzieć. Jak to powiedzieć, ale jest pan trochę… Dialogue: 0,0:16:23.45,0:16:24.49,Default,,0000,0000,0000,,Jaki Szukru? Dialogue: 0,0:16:24.49,0:16:25.100,Default,,0000,0000,0000,,Powiedzmy trochę dumny. Dialogue: 0,0:16:27.22,0:16:28.17,Default,,0000,0000,0000,,Dumny? Dialogue: 0,0:16:28.27,0:16:31.37,Default,,0000,0000,0000,,Nie chcę mówić, że to pana wina Dialogue: 0,0:16:33.47,0:16:35.15,Default,,0000,0000,0000,,Nie Szukru, nie. Dialogue: 0,0:16:35.15,0:16:37.54,Default,,0000,0000,0000,,To moja wina. Dialogue: 0,0:16:38.49,0:16:46.70,Default,,0000,0000,0000,,Jeśli tak po prostu i dobrowolnie nie powiedziała o wszystkim. Dialogue: 0,0:16:49.72,0:16:50.72,Default,,0000,0000,0000,,No nic. Dialogue: 0,0:16:56.70,0:17:00.99,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo, kilka razy dzwonił pani adwokat.\NMusi pani pojechać do notariusza, aby podpisać dokumenty. Dialogue: 0,0:17:00.99,0:17:01.99,Default,,0000,0000,0000,,Wiem, Aytekin. Dialogue: 0,0:17:02.03,0:17:04.42,Default,,0000,0000,0000,,Ale wciąż to pani odkłada.\NTo też wiem. Dialogue: 0,0:17:04.42,0:17:07.02,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, pojadę.\N-A jeśli jeszcze raz zadzwoni? Dialogue: 0,0:17:07.18,0:17:10.41,Default,,0000,0000,0000,,Powiesz, że wszystko załatwię, Aytekin. Dobrze, możesz wyjść. Dialogue: 0,0:17:10.65,0:17:11.78,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, więc idę. Dialogue: 0,0:17:28.63,0:17:29.63,Default,,0000,0000,0000,,Słucham? Dialogue: 0,0:17:29.82,0:17:31.70,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo, pani mama na linii. Dialogue: 0,0:17:33.21,0:17:34.55,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, połącz mnie. Dialogue: 0,0:17:38.08,0:17:40.27,Default,,0000,0000,0000,,Halo, mama?\NLara jest z tobą? Dialogue: 0,0:17:40.27,0:17:42.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie, jestem w pracy. Dialogue: 0,0:17:42.04,0:17:45.47,Default,,0000,0000,0000,,Praca nie ucieknie, a dziecko na pewno czeka.\NSama się wychowa, coś takiego. Dialogue: 0,0:17:45.47,0:17:47.73,Default,,0000,0000,0000,,Mamo, proszę. Dziecko jest w szkole. Dialogue: 0,0:17:47.73,0:17:54.42,Default,,0000,0000,0000,,Ah, Seda, ah! Straciłaś głowę przez ta firmę. Powiedziałam,\Nże jeśli otworzysz tą firmę, będziesz kobietą z wysoce rosnącą karierą.\NNo i się stało, rozpada się rodzina. Dialogue: 0,0:17:54.42,0:18:00.26,Default,,0000,0000,0000,,Czy coś się działo, kiedy siedziałaś spokojnie w domu.\NA dziecko było w domu, zamiast być w szkole do nocy? Dialogue: 0,0:18:00.26,0:18:03.91,Default,,0000,0000,0000,,Mama, o co chodzi? Dobrze zajmuje się Larą. Dialogue: 0,0:18:04.38,0:18:08.16,Default,,0000,0000,0000,,Jak się nią zajmujesz? Do czasu szkoły podstawowej\Ndziecko siedzi z mamą w domu. Dialogue: 0,0:18:08.38,0:18:12.47,Default,,0000,0000,0000,,Po trzech latach oddałaś ją do żłobka. Męża też nie mogła utrzymać.\NSpójrz, mężczyzna uciekł. Dialogue: 0,0:18:12.47,0:18:18.80,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego by nie uciekać? Gdzie jest jego żona? Pracuje!\NPrzynajmniej oszczędziłabyś rodzinę. Dialogue: 0,0:18:22.44,0:18:26.31,Default,,0000,0000,0000,,Halo? Jesteś tam? Seda? Dialogue: 0,0:18:26.31,0:18:30.41,Default,,0000,0000,0000,,Mamo, później porozmawiamy. Muszę już kończyć.\NDobrze, córko. Dialogue: 0,0:18:54.91,0:18:55.91,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo. Dialogue: 0,0:18:56.40,0:18:57.40,Default,,0000,0000,0000,,Co? Dialogue: 0,0:19:01.46,0:19:02.93,Default,,0000,0000,0000,,Mam jedną sprawę, ale… Dialogue: 0,0:19:04.36,0:19:07.10,Default,,0000,0000,0000,,Przepraszam, panie Sinan. Zapraszam pana. Dialogue: 0,0:19:08.40,0:19:11.20,Default,,0000,0000,0000,,Musimy porozmawiać, jeśli jest pani wolna. Dialogue: 0,0:19:12.32,0:19:14.70,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście, oczywiście. Proszę bardzo. Dialogue: 0,0:19:14.70,0:19:15.70,Default,,0000,0000,0000,,Dziękuję. Dialogue: 0,0:19:40.56,0:19:42.42,Default,,0000,0000,0000,,Dzień dobry. Dialogue: 0,0:20:23.39,0:20:27.30,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Nie, to niemożliwe, nam też potrzebne jest piętro na dział logistyki,\Nnie mogę go oddać. Dialogue: 0,0:20:27.30,0:20:31.20,Default,,0000,0000,0000,,Więc mówi pani, żebyśmy pracowali bez działu logistyki?\NBardzo profesjonalne, naprawdę. Dialogue: 0,0:20:31.20,0:20:33.41,Default,,0000,0000,0000,,Panie Sinan, naprawdę, co mogę dla pana zrobić? Dialogue: 0,0:20:33.41,0:20:39.81,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo, a są ludzie bardziej rozsądni?\NZ którymi możemy się dogadać? Z nimi porozmawiam. A? Dialogue: 0,0:20:40.16,0:20:45.75,Default,,0000,0000,0000,,Wiedziałam. Tak myślałam.”Kobieta powinna siedzieć w domu\Ni pilnować dziecka” – pan też taki jest. Dialogue: 0,0:20:46.04,0:20:47.12,Default,,0000,0000,0000,,Jaki? Dialogue: 0,0:20:47.12,0:20:56.61,Default,,0000,0000,0000,,Kariera – słowo, które może tylko istnieć w życiu mężczyzny, czy nie tak?\NMy mamy poważniejsze obowiązki. Założyć rodzinę,\Nwychować dziecko, obowiązki domowe, troszczyć się o męża. Dialogue: 0,0:20:56.61,0:21:00.01,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę uwierzyć. Jak możesz być taka uprzedzona? Dialogue: 0,0:21:01.33,0:21:06.66,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę tego zrozumieć. Ale oczywiście kiedy człowiek\Ntak dużo myśli o karierze, to traci kontrolę. Dialogue: 0,0:21:06.66,0:21:09.47,Default,,0000,0000,0000,,Oh, przepraszam, naprawdę.\NPan oczywiście nie jest taki, jaki powiedziałam. Dialogue: 0,0:21:09.57,0:21:11.17,Default,,0000,0000,0000,,Choć to pani zrozumiała. Dialogue: 0,0:21:12.68,0:21:16.15,Default,,0000,0000,0000,,Jest pan fałszywy!\NA pani agresywna, pani Sedo. Dialogue: 0,0:21:27.09,0:21:29.69,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo, mogę potem, jeśli pani chce… Dialogue: 0,0:21:29.91,0:21:30.91,Default,,0000,0000,0000,,Mów, Aytekin. Dialogue: 0,0:21:31.42,0:21:34.08,Default,,0000,0000,0000,,To… po prostu pani zebranie się zaczyna. Dialogue: 0,0:21:34.34,0:21:35.34,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, idę. Dialogue: 0,0:21:35.64,0:21:42.42,Default,,0000,0000,0000,,Mam 20-minutowe zebranie. Później spotkamy się wszyscy razem\Ni zobaczymy co można zrobić z działem logistyki. Dialogue: 0,0:21:43.06,0:21:44.28,Default,,0000,0000,0000,,Zobaczymy, oczywiście. Dialogue: 0,0:21:44.51,0:21:48.02,Default,,0000,0000,0000,,Co ma znaczyć zobaczymy? Jeśli nie chcę, to nie oddam.\NPłacę za to wynajem. Dialogue: 0,0:21:48.02,0:21:50.94,Default,,0000,0000,0000,,Co ma znaczyć ‘nie oddam’? Potrzebne mi miejsce.\NJeśli będę chciał, to wygonię. Dialogue: 0,0:21:50.94,0:21:51.94,Default,,0000,0000,0000,,Nie odejdę! Dialogue: 0,0:21:55.53,0:21:57.75,Default,,0000,0000,0000,,Powiedziałaś 20 minut. Dialogue: 0,0:21:58.39,0:21:59.39,Default,,0000,0000,0000,,20 minut. Dialogue: 0,0:22:06.02,0:22:09.05,Default,,0000,0000,0000,,Przysięgam, przez tą kobietę stracę rozum. Dialogue: 0,0:22:09.05,0:22:15.00,Default,,0000,0000,0000,,Jeśli niedługo zobaczysz mnie bijącego głową o ścianę,\Nto się nie zdziw bracie, dobrze? Do czego to doszło. Dialogue: 0,0:22:15.10,0:22:17.02,Default,,0000,0000,0000,,Co się stało? Dialogue: 0,0:22:17.02,0:22:21.12,Default,,0000,0000,0000,,Omer, naprawdę nie przesadzam. Ona nie podejmuje się\Nżadnego rozwiązania, nic się jej nie podoba. Dialogue: 0,0:22:21.12,0:22:24.01,Default,,0000,0000,0000,,Chce żeby zawsze było tylko to, co jest w jej głowie! No i to wszystko! Dialogue: 0,0:22:24.01,0:22:25.00,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, uspokój się. Dialogue: 0,0:22:25.00,0:22:30.05,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę się uspokoić, bracie. Naprawdę nie mogę!\NPoszedłem tak jak kulturalny człowiek\Ni pytam się, co z tym zrobimy, a ona nic! Dialogue: 0,0:22:30.05,0:22:38.02,Default,,0000,0000,0000,,Nic! Nic! Czy człowiek nie może mieć choć jednego\Npomysłu na kompromis, bracie?\NNiech pani Yasemin tylko krzyczy! Dialogue: 0,0:22:40.06,0:22:42.07,Default,,0000,0000,0000,,To.. Pani Seda. Dialogue: 0,0:22:42.09,0:22:44.06,Default,,0000,0000,0000,,I co postanowiliście? Dialogue: 0,0:22:44.06,0:22:48.03,Default,,0000,0000,0000,,Nic. Mamy się jeszcze raz spotkać. Też przyjdź. Dialogue: 0,0:22:49.03,0:22:50.08,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, idziemy. Dialogue: 0,0:22:50.09,0:22:53.01,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego mamy tam iść? Niech oni przyjdą. Dialogue: 0,0:22:53.05,0:22:54.10,Default,,0000,0000,0000,,Chodź my pójdziemy, Sinan. Dialogue: 0,0:22:55.05,0:22:58.02,Default,,0000,0000,0000,,Spójrz na mnie. Widziałeś ją? Dialogue: 0,0:23:00.10,0:23:03.02,Default,,0000,0000,0000,,Wiedziałeś, że Defne tu pracuje, prawda? Dialogue: 0,0:23:03.02,0:23:04.02,Default,,0000,0000,0000,,Wiedziałam Dialogue: 0,0:23:04.03,0:23:06.08,Default,,0000,0000,0000,,Pani Seda zna moją mamę. Dialogue: 0,0:23:07.00,0:23:11.02,Default,,0000,0000,0000,,A ja poleciłem Defne. No i tyle, dobrze, skończyło się. Więc tak. Dialogue: 0,0:23:11.03,0:23:13.07,Default,,0000,0000,0000,,I? Jaka u niej sytuacja? Dialogue: 0,0:23:13.08,0:23:15.09,Default,,0000,0000,0000,,Jest dyrektorem działu logistyki. Nie wiem, bracie. Dialogue: 0,0:23:15.09,0:23:19.02,Default,,0000,0000,0000,,Jej sytuacja osobista, miłosna. I nie chcę wiedzieć. Dialogue: 0,0:23:19.02,0:23:24.04,Default,,0000,0000,0000,,Spójrz, to moja strategia na ten rok, bracie.\NO niczym nie wiedzieć, chodź, idziemy. Dialogue: 0,0:23:28.00,0:23:30.09,Default,,0000,0000,0000,,Panie Omer, właśnie miałam do pana pójść. Dialogue: 0,0:23:30.09,0:23:35.07,Default,,0000,0000,0000,,Jeśli będziesz coś mówić, to tylko wtedy, kiedy ja pójdę, dobrze?\NNic nie chcę wiedzieć, mam traumę. Dialogue: 0,0:23:37.02,0:23:42.09,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę zebrać zamówień, które mi pan przesyła i wyników produkcji.\NNie wiem, które z nich mam brać pod uwagę. Dialogue: 0,0:23:42.09,0:23:45.01,Default,,0000,0000,0000,,To aż tak pilne?\NTak, bardzo, muszę wiedzieć. Dialogue: 0,0:23:45.01,0:23:46.09,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy przepraszam, że pana tak niepokoję, ale… Dialogue: 0,0:23:46.09,0:23:48.09,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, nie musimy rozmawiać, Darya. Dialogue: 0,0:23:49.06,0:23:51.03,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,0:23:51.09,0:23:53.06,Default,,0000,0000,0000,,Witamy Dialogue: 0,0:23:53.07,0:24:02.00,Default,,0000,0000,0000,,Zastawili na mnie pułapkę u drzwi. Spójrz na mnie, dziewczyno,\Nnie możecie zepsuć mojego efektownego wejścia.\NNie możecie popsuć mojej koncentracji. Dialogue: 0,0:24:02.00,0:24:06.05,Default,,0000,0000,0000,,Z moją skórą jest gorzej od tych nerwów i wysiłku, idź stąd! Dialogue: 0,0:24:07.01,0:24:08.09,Default,,0000,0000,0000,,Witamy, panie Koray. Dialogue: 0,0:24:08.09,0:24:14.03,Default,,0000,0000,0000,,A czy pozwoliłem ci powitać? Bezczelny! Spójrz na mnie,\Nnie waż się mnie przemęczać, bo zrobię tak, że cię zwolnią. Dialogue: 0,0:24:14.04,0:24:16.02,Default,,0000,0000,0000,,Aj, gdzie moja Nero? Dialogue: 0,0:24:16.02,0:24:20.44,Default,,0000,0000,0000,,Tam, proszę pana.\NZejdź mi z drogi Dialogue: 0,0:24:22.05,0:24:25.02,Default,,0000,0000,0000,,Aj, ty nie jesteś moją Nero. Dialogue: 0,0:24:25.03,0:24:26.07,Default,,0000,0000,0000,,Przepraszam. Dialogue: 0,0:24:32.08,0:24:36.08,Default,,0000,0000,0000,,Aj, Koriś, co to za spięcie? Dialogue: 0,0:24:36.08,0:24:42.03,Default,,0000,0000,0000,,Życie moje, nie jestem spięty, nic sobie nie napiąłem.\NWszystko mam naturalne Dialogue: 0,0:24:42.05,0:24:47.00,Default,,0000,0000,0000,,Ale myślę o wyciagnięciu brwi.\NJak myślisz, jak to będzie? Dialogue: 0,0:24:47.00,0:24:55.01,Default,,0000,0000,0000,,Życie moje, spójrz, włosy sobie przystrzygłem, skróciłem, zrobiłem pilling!\NBłyszczę! Dlatego że idę na zebranie w pracy, ale nie mam na to nastroju. Dialogue: 0,0:24:55.03,0:24:58.01,Default,,0000,0000,0000,,Ale wiesz, mam zły nastrój bo jestem na diecie, kochana. Dialogue: 0,0:24:58.01,0:25:00.05,Default,,0000,0000,0000,,Oj Korish, nie o tym mówię. Dialogue: 0,0:25:00.05,0:25:02.00,Default,,0000,0000,0000,,Kochana, o czym ty mówisz? Dialogue: 0,0:25:02.01,0:25:04.01,Default,,0000,0000,0000,,Mówię o twoim nastroju. Dialogue: 0,0:25:04.02,0:25:07.00,Default,,0000,0000,0000,,Och czekaj... jestem rozkojarzony. Dialogue: 0,0:25:07.00,0:25:12.07,Default,,0000,0000,0000,,Korish, co ty mówisz? Mówiłeś, że masz jakąś nową\Nrewelacyjną plotkę. Dobra, czekam. Wyrzuć to z siebie. Dialogue: 0,0:25:12.07,0:25:16.07,Default,,0000,0000,0000,,Mój lęk powrócił, jest dużo gorszy niż przedtem Nero. Dialogue: 0,0:25:16.10,0:25:21.01,Default,,0000,0000,0000,,Moja Nero, jest coś, co muszę ci powiedzieć. Dialogue: 0,0:25:21.01,0:25:24.09,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem jak to powiedzieć. Dialogue: 0,0:25:24.09,0:25:27.00,Default,,0000,0000,0000,,Normalnie powiedz. Dialogue: 0,0:25:27.00,0:25:28.09,Default,,0000,0000,0000,,Wystarczy powiedzieć szybko. Dialogue: 0,0:25:28.09,0:25:34.09,Default,,0000,0000,0000,,Kochany po prostu powiedz. Wyrzuć to z siebie.\NWiesz jak możesz to powiedzieć. Dialogue: 0,0:25:34.09,0:25:40.07,Default,,0000,0000,0000,,Weź głęboki oddech, a następnie wypluj to wszystko na raz.\NDalej kochany, czekam. Dialogue: 0,0:25:40.08,0:25:42.04,Default,,0000,0000,0000,,Dobra. Dialogue: 0,0:25:46.02,0:25:50.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę tak długo wstrzymywać oddechu, rozumiesz to?\NWynoś się do diabła! Dialogue: 0,0:25:51.03,0:25:54.04,Default,,0000,0000,0000,,Weź oddech, mój drogi. Weź oddech. Dialogue: 0,0:25:57.01,0:25:59.06,Default,,0000,0000,0000,,Ömer wrócił!\NCo? Dialogue: 0,0:25:59.07,0:26:05.00,Default,,0000,0000,0000,,On wrócił, kochana. Naprawdę wrócił.\NMiał świetne wejście. Wrócił z Włoch. Dialogue: 0,0:26:05.00,0:26:08.02,Default,,0000,0000,0000,,Co ty mówisz Korish? Naprawdę? Dialogue: 0,0:26:08.02,0:26:16.05,Default,,0000,0000,0000,,Tak kochanie, widziałem go rano. Wygląda jeszcze lepiej.\NZnaczy dodał charyzmy do swojej charyzmy. Dialogue: 0,0:26:16.09,0:26:25.00,Default,,0000,0000,0000,,Mój Omush... och mój przystojny. O mój z oczami jak węgielki.\NCzy on nadal tak samo patrzy tymi swoimi czarnymi oczkami? Dialogue: 0,0:26:25.03,0:26:28.09,Default,,0000,0000,0000,,Moja Nero, teraz ci coś powiem. Dialogue: 0,0:26:31.10,0:26:36.06,Default,,0000,0000,0000,,Moja Nero, ma ciemne spojrzenie, nie powinnaś tego widzieć.\NOno sprawia, że drżysz jak liść osiki. Dialogue: 0,0:26:36.06,0:26:44.04,Default,,0000,0000,0000,,Wielki samochód. Bardzo wielka postawa i bardzo potężna aura.\NWiesz, żartują o nim. Nazywają go Lodowy. Dialogue: 0,0:26:44.07,0:26:48.09,Default,,0000,0000,0000,,O ciociny mały słodki Ömüsh. Powiedz mi!\NPowiedz mi! Co jeszcze? Dialogue: 0,0:26:48.09,0:26:53.05,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno! Jest jedna zła wiadomość.\NTeż muszę ci to powiedzieć. Dialogue: 0,0:26:56.09,0:26:58.08,Default,,0000,0000,0000,,Odłóż to już, powoli. Dialogue: 0,0:26:59.01,0:27:05.01,Default,,0000,0000,0000,,Moja Nero! On nawet nie zmienił kierowcy.\NWłaściwie dalej skromnie żyje. Dialogue: 0,0:27:05.01,0:27:10.03,Default,,0000,0000,0000,,Ale poczekaj już ja tak mu zakręcę w głowie, że zwolni Sukru.\NTo znaczy Szukru nie jest taki zły do pewnego stopnia. Dialogue: 0,0:27:10.03,0:27:13.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie myśl o tym teraz kochanie. Zapomnij o Szukru. Dialogue: 0,0:27:13.08,0:27:18.03,Default,,0000,0000,0000,,O mój Omush, brakowało mi go tak bardzo.\NCzuję moją tęsknotę na nosie. Dialogue: 0,0:27:18.03,0:27:23.03,Default,,0000,0000,0000,,Wiesz, mój nos jest oryginalny, dlatego może odczuwać tęsknotę.\NNie byłby w stanie tego zrobić, gdyby nie był oryginalny. Dialogue: 0,0:27:23.03,0:27:31.08,Default,,0000,0000,0000,,O mój drogi. Więc? Powiedz mi, pytał o mnie?\NCzy on zapytał, jak się ma jego ciotka?\NNo dalej, powiedz mi wszystko. Dialogue: 0,0:27:31.08,0:27:34.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie powiedział. On jest wciąż zły na nas. Dialogue: 0,0:27:34.05,0:27:40.04,Default,,0000,0000,0000,,To prawda, jest zły. Korish, on nigdy nam nie wybaczy?\NNie będę w stanie tego znieść. Dialogue: 0,0:27:40.04,0:27:46.02,Default,,0000,0000,0000,,Kochana, powstrzymaj swoje konie.\NNiech się znowu przyzwyczai do wszystkiego.\NNiech się pozbiera. Niech się pozbędzie aury Neapolu. Dialogue: 0,0:27:46.02,0:27:48.09,Default,,0000,0000,0000,,Kochana, w końcu czas działa cuda, prawda? Dialogue: 0,0:27:48.09,0:27:52.10,Default,,0000,0000,0000,,Mój Korish, to była przyjemna rozmowa. Dialogue: 0,0:27:52.10,0:27:59.04,Default,,0000,0000,0000,,Racja kochana! Nie wiem skąd mi się to wzięło.\NTo było we mnie. Sam sobie nie mogę uwierzyć. Dialogue: 0,0:28:03.06,0:28:10.01,Default,,0000,0000,0000,,Ale moja Nero, co będzie z Pamirem i Defne?\NTo znaczy skoro Omer wrócił to zrujnował twój plan, prawda? Dialogue: 0,0:28:10.01,0:28:21.04,Default,,0000,0000,0000,,Tak! Wszystko się poplątało, mamy wielki bałagan,\NKorish, dlaczego mnie stresujesz?\NChcę przeżyć teraz moje szczęście. Mój Omush wrócił. Dialogue: 0,0:28:21.04,0:28:27.05,Default,,0000,0000,0000,,Powiedz mi! Opowiedz mi wszystko od początku,\Njedno po drugim. Pozwól m być nawet szczęśliwszą. Dalej. Dialogue: 0,0:28:27.05,0:28:33.01,Default,,0000,0000,0000,,Jeśli mam mówić o Omerze od samego początku,\Nto najpierw musimy zamówić jedzenie. Dialogue: 0,0:28:33.01,0:28:34.02,Default,,0000,0000,0000,,Zróbmy to. Dialogue: 0,0:28:35.02,0:28:40.04,Default,,0000,0000,0000,,Kelner! Dialogue: 0,0:28:40.06,0:28:42.07,Default,,0000,0000,0000,,Przez chwilę myślałam, że jestem w Mediolanie. Dialogue: 0,0:28:42.07,0:28:44.03,Default,,0000,0000,0000,,To by ci pasowało, kochana. Dialogue: 0,0:28:44.05,0:28:46.03,Default,,0000,0000,0000,,A ty to kto znowu? Dialogue: 0,0:28:46.04,0:28:53.02,Default,,0000,0000,0000,,Kelner! Kochanie, przynieś nam menu.\NPrzynieś nam mięso! Przynieś nam wszystko! Dialogue: 0,0:28:57.04,0:28:58.08,Default,,0000,0000,0000,,Z cukrem! Dialogue: 0,0:28:58.08,0:29:01.04,Default,,0000,0000,0000,,Tak kochanie. Przytyjemy. Dialogue: 0,0:29:01.04,0:29:04.00,Default,,0000,0000,0000,,To ma zbyt wiele kalorii, skarbie. Co to jest? Dialogue: 0,0:29:04.00,0:29:07.05,Default,,0000,0000,0000,,Nie pijmy tego, kochana. Pijmy wodę. Dialogue: 0,0:29:28.03,0:29:29.08,Default,,0000,0000,0000,,Co? Dialogue: 0,0:29:30.06,0:29:31.08,Default,,0000,0000,0000,,Co to? Dialogue: 0,0:29:31.09,0:29:32.09,Default,,0000,0000,0000,,Co? Dialogue: 0,0:29:32.09,0:29:34.02,Default,,0000,0000,0000,,To co tam schowałaś? Dialogue: 0,0:29:34.02,0:29:35.01,Default,,0000,0000,0000,,Pudełko. Dialogue: 0,0:29:35.01,0:29:37.05,Default,,0000,0000,0000,,Pudełko, to widzę, ale co jest w środku? Dialogue: 0,0:29:37.05,0:29:39.00,Default,,0000,0000,0000,,Co cię to obchodzi Aytekin? Dialogue: 0,0:29:39.00,0:29:42.00,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem. Zastanawiałem się tylko, kiedy przyniosłaś to do biura. Dialogue: 0,0:29:42.01,0:29:45.04,Default,,0000,0000,0000,,Pudełko z osobistymi rzeczami. Kapujesz? Dialogue: 0,0:29:45.04,0:29:50.09,Default,,0000,0000,0000,,Co do cholery... Spójrz na mnie, nikt nie dotknie tego pudełka, rozumiesz?\NPrzysięgam, spalę was wszystkich, jeśli ktoś dotknie tego pudełka. Dialogue: 0,0:29:50.09,0:29:54.01,Default,,0000,0000,0000,,W porządku! Pan Pamir czeka na Ciebie w swoim gabinecie.\NPotrzebuje dzienny raport. Dialogue: 0,0:29:54.01,0:29:56.01,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, już idę. Dialogue: 0,0:29:59.06,0:30:01.04,Default,,0000,0000,0000,,Czy zaprezentujemy go razem? Dialogue: 0,0:30:01.06,0:30:03.08,Default,,0000,0000,0000,,Na co czekasz? Dialogue: 0,0:30:03.08,0:30:07.08,Default,,0000,0000,0000,,Co tobie dzisiaj się stało? Dobra, dobra, już idę. Dialogue: 0,0:30:08.00,0:30:09.08,Default,,0000,0000,0000,,Nareszcie. Dialogue: 0,0:30:20.04,0:30:23.02,Default,,0000,0000,0000,,Przeprowadziliśmy kontrolę zapasów. Nie ma problemu. Dialogue: 0,0:30:23.02,0:30:28.04,Default,,0000,0000,0000,,Rrozmawialiśmy z obecnymi dostawcami o naszych zleceniach.\NMówią że dostarczą jutro. Dialogue: 0,0:30:28.04,0:30:33.00,Default,,0000,0000,0000,,Ale mimo to będę z nim w kontakcie w ciągu dnia.\NNie chcę żadnych problemów. Dialogue: 0,0:30:33.00,0:30:35.01,Default,,0000,0000,0000,,Czy wczoraj byłaś ubrana w to samo? Dialogue: 0,0:30:36.03,0:30:38.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie, wczoraj miałam na sobie spodnie. Dialogue: 0,0:30:38.07,0:30:42.05,Default,,0000,0000,0000,,A racja, miałaś szare spodnie. W porządku, tak trzymaj. Dialogue: 0,0:30:43.03,0:30:45.04,Default,,0000,0000,0000,,Mówiłaś, problemy... Dialogue: 0,0:30:45.06,0:30:50.04,Default,,0000,0000,0000,,Będę z nimi w kontakcie, żeby uniknąć jakichkolwiek problemów.\NJuż wcześniej mieliśmy z nimi takie problemy. Dialogue: 0,0:30:50.04,0:30:52.04,Default,,0000,0000,0000,,Myślę, że powinnaś nosić niebieski. Dialogue: 0,0:30:52.07,0:30:53.08,Default,,0000,0000,0000,,Słucham? Dialogue: 0,0:30:54.01,0:30:55.03,Default,,0000,0000,0000,,Niebieski. Dialogue: 0,0:30:55.05,0:30:58.05,Default,,0000,0000,0000,,Czy to jakieś zarządzenie? Podobnie jak polityka firmy? Dialogue: 0,0:30:58.05,0:31:02.00,Default,,0000,0000,0000,,Nie, to znaczy, że to jest całkowicie moja własna, osobista opinia. Dialogue: 0,0:31:03.10,0:31:06.00,Default,,0000,0000,0000,,W porządku, ja to rozumiałem, Defne Dialogue: 0,0:31:06.00,0:31:08.03,Default,,0000,0000,0000,,W porządku, dobrze więc... Dialogue: 0,0:31:15.01,0:31:19.01,Default,,0000,0000,0000,,No nie wierzę! Co jeszcze koleś? Dialogue: 0,0:31:20.05,0:31:22.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę uwierzyć. Dialogue: 0,0:31:22.04,0:31:23.07,Default,,0000,0000,0000,,Pan Sinan Dialogue: 0,0:31:25.03,0:31:26.09,Default,,0000,0000,0000,,Jak idzie?\NW porządku. Dialogue: 0,0:31:27.07,0:31:29.08,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, jak wiesz, u mnie w porządku. Dialogue: 0,0:31:30.02,0:31:34.04,Default,,0000,0000,0000,,Powinnam juz pójść. Będę u siebie w gabinecie. Porozmawiajmy później. Dialogue: 0,0:31:34.04,0:31:36.09,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, pozwól mi wyjść z tego szoku, a potem przyjdę. Dialogue: 0,0:31:36.09,0:31:39.00,Default,,0000,0000,0000,,Skąd się znacie? Dialogue: 0,0:31:39.00,0:31:41.03,Default,,0000,0000,0000,,Skąd się znamy? Dialogue: 0,0:31:41.03,0:31:44.07,Default,,0000,0000,0000,,Pamir to nasz dawny asystent, Defne, kuzyn Omera. Dialogue: 0,0:31:44.09,0:31:48.08,Default,,0000,0000,0000,,Defne, nasz dawny asystent. Pamir... Dialogue: 0,0:31:49.03,0:31:51.04,Default,,0000,0000,0000,,Kuzyn Omera. Dialogue: 0,0:31:52.02,0:31:55.10,Default,,0000,0000,0000,,To żart... żart, nie mówisz poważnie, prawda? Dialogue: 0,0:31:56.02,0:31:59.10,Default,,0000,0000,0000,,Może też powinnaś wyjść z szoku i spotkamy się później. Dialogue: 0,0:32:09.03,0:32:10.02,Default,,0000,0000,0000,,Witam Nihan Dialogue: 0,0:32:10.02,0:32:11.03,Default,,0000,0000,0000,,Tak kochana. Dialogue: 0,0:32:11.03,0:32:16.03,Default,,0000,0000,0000,,Nowy prezes przyszedł do naszej firmy.\NNie mogę w to uwierzyć! To znaczy...\NJa wciąż nie mogę uwierzyć. Dialogue: 0,0:32:16.04,0:32:18.06,Default,,0000,0000,0000,,Jak mi powiesz o co chodzi to razem nie będziemy mogły uwierzyć. Dialogue: 0,0:32:18.06,0:32:21.08,Default,,0000,0000,0000,,Ten człowiek okazał się kuzynem Omera. Dialogue: 0,0:32:21.08,0:32:22.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie ma mowy! Dialogue: 0,0:32:22.08,0:32:26.07,Default,,0000,0000,0000,,A jakby tego było mało, Passionis ma biuro nad nami. Dialogue: 0,0:32:26.07,0:32:29.05,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, nie tak szybko. Wywróciłaś wszystko do góry nogami. Dialogue: 0,0:32:31.07,0:32:33.04,Default,,0000,0000,0000,,Chwileczkę. Dialogue: 0,0:32:34.02,0:32:35.08,Default,,0000,0000,0000,,Powiedziałaś Passionis? Dialogue: 0,0:32:36.05,0:32:38.01,Default,,0000,0000,0000,,Ömer wrócił. Dialogue: 0,0:32:38.02,0:32:40.02,Default,,0000,0000,0000,,Ömer wrócił?\NTak. Dialogue: 0,0:32:40.02,0:32:41.02,Default,,0000,0000,0000,,Jest na górze?\NTak. Dialogue: 0,0:32:41.02,0:32:42.06,Default,,0000,0000,0000,,Widziałaś go?\NTak. Dialogue: 0,0:32:42.06,0:32:46.10,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, czy on jest nadal taki przystojny?\NTak... nie! O czym ty mówisz, dziewczyno? Dialogue: 0,0:32:46.10,0:32:49.06,Default,,0000,0000,0000,,Mówię, mój szef, mówię CEO, mówię kuzyn. Dialogue: 0,0:32:49.06,0:32:52.05,Default,,0000,0000,0000,,W szoku będę trochę później. Dialogue: 0,0:32:52.05,0:32:54.03,Default,,0000,0000,0000,,Zaschło mi w gardle. Dialogue: 0,0:32:54.03,0:32:55.03,Default,,0000,0000,0000,,Co ty na to? Dialogue: 0,0:32:55.03,0:33:00.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie, oczywiście, że nie. Nie ma mowy!\NRozłącz się, ja będę pracować teraz jak szalona. Dialogue: 0,0:33:02.07,0:33:04.10,Default,,0000,0000,0000,,Ömer nie używa żadnych portali społecznościowych. Dialogue: 0,0:33:05.03,0:33:07.10,Default,,0000,0000,0000,,Przynajmniej nie używał, kiedy był mój. Dialogue: 0,0:33:07.10,0:33:12.09,Default,,0000,0000,0000,,Co do licha? Naiwna jesteś?\NNie musisz mieć konta na portalu, żeby być śledzonym. Dialogue: 0,0:33:13.01,0:33:16.07,Default,,0000,0000,0000,,Powinnam coś... eh coś Dialogue: 0,0:33:16.09,0:33:17.09,Default,,0000,0000,0000,,W porządku, rozłączam się. Dialogue: 0,0:33:17.09,0:33:23.03,Default,,0000,0000,0000,,Nie rozłączaj. Pozwól mi to najpierw zrozumieć.\NSama muszę to jakoś zrozumieć. Tak zrobię. Dialogue: 0,0:33:23.05,0:33:28.02,Default,,0000,0000,0000,,Przemyśl to naprawdę dobrze do wieczora.\NOmówimy szczegóły, kiedy wrócę do domu wieczorem. Dialogue: 0,0:33:28.02,0:33:32.02,Default,,0000,0000,0000,,Tak zrobimy. Coś wymyślimy. Dialogue: 0,0:33:32.03,0:33:36.09,Default,,0000,0000,0000,,To jakiś żart. Problem robi się większy, jak tak teraz o tym myślę.\NJestem wstrząśnięta i długo się z tego nie otrząsnę. Dialogue: 0,0:33:36.09,0:33:41.00,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze Nihan, rozłączam się. Mam już dosyć. Dialogue: 0,0:33:46.09,0:33:49.08,Default,,0000,0000,0000,,Defne tu nie ma. Wynocha Aytekin Dialogue: 0,0:33:49.09,0:33:51.01,Default,,0000,0000,0000,,Ale jesteś tutaj. Dialogue: 0,0:33:51.01,0:33:53.07,Default,,0000,0000,0000,,Powiedziałam że jej tu nie ma, Aytekin. Wyjdź! Co do licha! Dialogue: 0,0:33:53.07,0:33:59.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie rozumiesz, koleś? Może jestem zdezorientowana. Może chcę zostać sama.\NMoże będę myśleć o czymś i układać sobie wszystko w głowie? Dialogue: 0,0:33:59.08,0:34:06.01,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś taki stary, a taki tępy. Wczuj się trochę. Mam cię tego uczyć? Dialogue: 0,0:34:06.01,0:34:08.03,Default,,0000,0000,0000,,Ok, już idę. Dialogue: 0,0:34:08.05,0:34:10.10,Default,,0000,0000,0000,,Przyszedłem, a ty mnie zrównałaś z ziemią. Dialogue: 0,0:34:11.04,0:34:12.05,Default,,0000,0000,0000,,Wynocha Dialogue: 0,0:34:12.05,0:34:13.06,Default,,0000,0000,0000,,Wychodzę. Dialogue: 0,0:34:13.08,0:34:15.06,Default,,0000,0000,0000,,Zawsze to samo. Dialogue: 0,0:34:19.08,0:34:22.01,Default,,0000,0000,0000,,Oberżyny dla numer 7. Dialogue: 0,0:34:24.09,0:34:26.02,Default,,0000,0000,0000,,Oberżyny Dialogue: 0,0:34:26.03,0:34:27.04,Default,,0000,0000,0000,,Ryż. Dialogue: 0,0:34:27.04,0:34:28.08,Default,,0000,0000,0000,,Tsatsiki Dialogue: 0,0:34:30.03,0:34:34.08,Default,,0000,0000,0000,,Wiesz otworzyliśmy jadłodajnię, kochanie. Jesteśmy tu teraz.\NWiesz domowe jedzenie i takie rzeczy. Dialogue: 0,0:34:35.00,0:34:36.07,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze Dialogue: 0,0:34:36.07,0:34:38.04,Default,,0000,0000,0000,,Pozwól mi zrobić.\NTo zrób to. Dialogue: 0,0:34:38.06,0:34:40.01,Default,,0000,0000,0000,,Zrobię to bardzo szybko. Dialogue: 0,0:34:40.04,0:34:42.04,Default,,0000,0000,0000,,Bakłażan. Dialogue: 0,0:34:47.09,0:34:49.07,Default,,0000,0000,0000,,Coś się stało?\NCo się stało? Dialogue: 0,0:34:49.08,0:34:52.06,Default,,0000,0000,0000,,Nic. Nic się nie stało. Co się miało stać? Dialogue: 0,0:34:52.06,0:34:54.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie, co to może być? Dialogue: 0,0:34:55.04,0:34:57.04,Default,,0000,0000,0000,,Lubimy to teraz? Dialogue: 0,0:34:57.05,0:35:00.04,Default,,0000,0000,0000,,Urodziło nam się dziecko i teraz jest dystans między nami. Dialogue: 0,0:35:00.04,0:35:02.09,Default,,0000,0000,0000,,Ty naprawdę traktujesz mnie z góry. To naprawdę niegrzeczne. Dialogue: 0,0:35:02.09,0:35:04.06,Default,,0000,0000,0000,,Bo nic mi nie mówisz. Dialogue: 0,0:35:04.08,0:35:07.08,Default,,0000,0000,0000,,No już! Powiedz swojemu mężowi. O co chodzi? Dialogue: 0,0:35:07.08,0:35:09.04,Default,,0000,0000,0000,,W każdym razie, chcesz mi to powiedzieć, prawda? Dialogue: 0,0:35:09.04,0:35:11.01,Default,,0000,0000,0000,,Powiedz, słucham cię. Dialogue: 0,0:35:12.01,0:35:14.00,Default,,0000,0000,0000,,Tęsknię za tobą. Dialogue: 0,0:35:14.04,0:35:18.00,Default,,0000,0000,0000,,Wiesz, nie możemy nic zrobić, bo ciągle jesteśmy zajęci. Dialogue: 0,0:35:18.02,0:35:21.10,Default,,0000,0000,0000,,O mój skarbie. Moja słodka ptaszyno. Dialogue: 0,0:35:22.03,0:35:23.06,Default,,0000,0000,0000,,Możemy to zrobić. Dialogue: 0,0:35:23.08,0:35:25.02,Default,,0000,0000,0000,,Możemy zrobić ech... Dialogue: 0,0:35:25.03,0:35:27.02,Default,,0000,0000,0000,,Mogę zabrać cię na weekend. Dialogue: 0,0:35:27.02,0:35:29.02,Default,,0000,0000,0000,,Dobra Dialogue: 0,0:35:30.09,0:35:32.06,Default,,0000,0000,0000,,Buziaczek. Dialogue: 0,0:35:32.08,0:35:36.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie ma mowy, ktoś zobaczy. Ruszaj się! Daj spokój Dialogue: 0,0:35:42.04,0:35:47.01,Default,,0000,0000,0000,,Czy to prawda, sir Marden? Więc wszedłeś w świat biznesu\Ni to na dodatek w Stambule. Dialogue: 0,0:35:47.03,0:35:50.08,Default,,0000,0000,0000,,Stary, ty nie znosisz takich rzeczy. Czy to nie nudne, prawda? Dialogue: 0,0:35:50.08,0:35:53.10,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie. Wiesz, mam problem ze słońcem. Dialogue: 0,0:35:54.02,0:35:56.04,Default,,0000,0000,0000,,A poza tym, piękne rzeczy są tutaj. Dialogue: 0,0:35:56.05,0:35:58.03,Default,,0000,0000,0000,,Jakie piękne rzeczy? Dialogue: 0,0:35:58.03,0:36:01.02,Default,,0000,0000,0000,,Na przykład Defne. Ty też ją znasz. Dialogue: 0,0:36:02.05,0:36:08.05,Default,,0000,0000,0000,,Nie znam jej. A nawet jeśli ją znam, nic nie wiem.\NW porządku? I niczego nie słyszałem. Dialogue: 0,0:36:08.07,0:36:16.05,Default,,0000,0000,0000,,Ale wyglądasz dobrze! Naprawdę! No dosyć, stary.\NNie zatrzymuj mnie! Poważnie. Dosyć. Dialogue: 0,0:36:19.03,0:36:22.04,Default,,0000,0000,0000,,Czy jest coś, o czym powinienem wiedzieć o Defne? Dialogue: 0,0:36:24.05,0:36:26.10,Default,,0000,0000,0000,,Pamir... właściwie... Dialogue: 0,0:36:32.06,0:36:34.07,Default,,0000,0000,0000,,Serio? Dialogue: 0,0:36:41.05,0:36:47.06,Default,,0000,0000,0000,,Boże, dlaczego mnie tak testujesz? Co? Co to jest...\NPrzysięgam, serce mnie boli. Dialogue: 0,0:36:47.06,0:36:48.08,Default,,0000,0000,0000,,Co się dzieje? Dialogue: 0,0:36:48.08,0:36:50.01,Default,,0000,0000,0000,,Jestem... Dialogue: 0,0:36:50.01,0:36:51.08,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze Dialogue: 0,0:36:53.07,0:36:56.01,Default,,0000,0000,0000,,Myślałam, że nie jesteś zajęty. Możesz przyjść za jakiś czas? Dialogue: 0,0:36:56.01,0:36:59.08,Default,,0000,0000,0000,,Przyjdę Seda! Wejdź. Poznaj mojego kuzyna, Omer Iplikci. Dialogue: 0,0:37:00.01,0:37:03.03,Default,,0000,0000,0000,,On jest genialnym projektantem, a poza tym także szefem Passionis. Dialogue: 0,0:37:03.03,0:37:04.07,Default,,0000,0000,0000,,Miło cię poznać\NMnie rownież. Dialogue: 0,0:37:04.07,0:37:06.07,Default,,0000,0000,0000,,Wraz z Sinanem. Dialogue: 0,0:37:07.05,0:37:09.00,Default,,0000,0000,0000,,My już się spotkaliśmy. Dialogue: 0,0:37:09.00,0:37:11.06,Default,,0000,0000,0000,,Tak, spotkaliśmy. Nawet więcej niż tylko spotkaliśmy. Dialogue: 0,0:37:11.06,0:37:15.08,Default,,0000,0000,0000,,Tak, to prawda. Zmarnował trochę mojego czasu\Nna swoje ambitne, głupie pomysły. Dialogue: 0,0:37:15.08,0:37:23.06,Default,,0000,0000,0000,,Przynajmniej mam jakieś pomysły, ale pani Seda gra szefa i ma to gdzieś.\NWystarczy powiedzieć "Tak się nie da. To nie jest możliwe." I tak dalej. Dialogue: 0,0:37:23.06,0:37:25.02,Default,,0000,0000,0000,,Następnie skonfrontować mnie z tym co możliwe. Dialogue: 0,0:37:25.02,0:37:29.07,Default,,0000,0000,0000,,Przepraszam. Jasne, to znowu moja wina. Tak? Zawsze moja wina. Dialogue: 0,0:37:29.07,0:37:33.08,Default,,0000,0000,0000,,To jest biznes. nie możesz popełnić żadnego błędu.\NPowinieneś wiedzieć o tym lepiej niż ja. Dialogue: 0,0:37:33.08,0:37:35.00,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze Dialogue: 0,0:37:35.02,0:37:36.05,Default,,0000,0000,0000,,W porządku? Uspokój się Dialogue: 0,0:37:36.07,0:37:37.09,Default,,0000,0000,0000,,W czym jest problem? Dialogue: 0,0:37:37.09,0:37:42.07,Default,,0000,0000,0000,,Potrzebujemy trochę miejsca na dział logistyki,\Nale dzięki pani Sedzie, która nie zaakceptowała\Nniczego co zaproponowaliśmy. Dialogue: 0,0:37:42.07,0:37:49.03,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, pozwól nam korzystać z tej powierzchni razem.\NA poza tym mamy dyrektora logistyki, pani Defne.\NOna może przedstawić nam rozwiązanie. Dialogue: 0,0:37:49.03,0:37:52.09,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego mamy robić to razem? Po co komplikować sytuację. Dialogue: 0,0:37:52.09,0:37:58.04,Default,,0000,0000,0000,,Pani Sedo, czy kiedykolwiek słyszała pani słowo "kompromis"?\NJest takie słowo w naszym pięknym języku tureckim. Dialogue: 0,0:37:58.04,0:38:00.03,Default,,0000,0000,0000,,W porządku, niech Defne rozwiąże ten problem. Dialogue: 0,0:38:00.03,0:38:01.04,Default,,0000,0000,0000,,To jest zbyt skomplikowane. Dialogue: 0,0:38:01.04,0:38:02.06,Default,,0000,0000,0000,,Defne sobie poradzi. Dialogue: 0,0:38:02.06,0:38:03.07,Default,,0000,0000,0000,,Ona sobie poradzi Dialogue: 0,0:38:03.07,0:38:06.68,Default,,0000,0000,0000,,A jeśli ona nie znajdzie rozwiązania to poszukamy\Ninnego dyrektora logistyki i wszystko w porządku. Dialogue: 0,0:38:07.00,0:38:10.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie mogę zrezygnować z Defne tak łatwo. Dialogue: 0,0:38:10.05,0:38:13.04,Default,,0000,0000,0000,,Ona jest tą, która ratuje tę firmę.\NOdpowiedzialność jaką na siebie wzięła jest niesamowita. Dialogue: 0,0:38:13.04,0:38:18.05,Default,,0000,0000,0000,,Ok zgadzam się, ale najpierw niech nam pokaże\Nczy może pracować na tym poziomie, czy też nie, prawda?\NCo ty na to, Omer? Dialogue: 0,0:38:18.05,0:38:23.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie znam się na tym. Będzie co będzie. Może to nie takie trudne? Dialogue: 0,0:38:23.08,0:38:25.00,Default,,0000,0000,0000,,Gdzie? Dialogue: 0,0:38:25.02,0:38:26.10,Default,,0000,0000,0000,,Mam pracę do wykonania. Dialogue: 0,0:38:29.01,0:38:34.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie, klient chce opakowania do recyklingu.\NJest ekologiem. Oni są zagorzałymi ekologami. Dialogue: 0,0:38:34.08,0:38:37.08,Default,,0000,0000,0000,,Chciałabym żeby wszyscy tacy byli. Dialogue: 0,0:38:38.00,0:38:40.06,Default,,0000,0000,0000,,Ee... klient chce... Dialogue: 0,0:38:40.07,0:38:42.04,Default,,0000,0000,0000,,Tak Dialogue: 0,0:38:43.08,0:38:45.04,Default,,0000,0000,0000,,Co ja mówiłam? Dialogue: 0,0:38:45.04,0:38:46.08,Default,,0000,0000,0000,,Dostawcy Dialogue: 0,0:38:46.10,0:38:49.01,Default,,0000,0000,0000,,Wyślijmy im to co chcą. Dialogue: 0,0:38:49.01,0:38:50.01,Default,,0000,0000,0000,,My? Dialogue: 0,0:38:50.01,0:38:53.02,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego my im dostarczamy, mój drogi?\NCo do cholery? Przecież są dostawcy. Dialogue: 0,0:38:53.02,0:38:54.05,Default,,0000,0000,0000,,To właśnie mówię Dialogue: 0,0:38:54.05,0:39:02.02,Default,,0000,0000,0000,,Eee, w porządku. Zróbmy to... eee..poinformuję ich.\NNie można tego pominąć. Zapisz ich i wróć do mnie później. Dialogue: 0,0:39:02.02,0:39:04.02,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,0:39:26.04,0:39:29.07,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego porzuciłaś projektowanie? Dialogue: 0,0:39:37.08,0:39:39.07,Default,,0000,0000,0000,,Nowa praca. Dialogue: 0,0:39:40.06,0:39:42.09,Default,,0000,0000,0000,,Nowe życie Dialogue: 0,0:39:47.10,0:39:52.01,Default,,0000,0000,0000,,Wydaje się, że jesteś w dobrym nastroju. Czy tak? Dialogue: 0,0:40:05.09,0:40:08.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie będziesz ze mną rozmawiać? Dialogue: 0,0:40:37.08,0:40:40.05,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, co jest z tobą nie tak? Dialogue: 0,0:40:41.05,0:40:44.08,Default,,0000,0000,0000,,Czy to nie wystarczy? Dialogue: 0,0:40:48.07,0:40:53.00,Default,,0000,0000,0000,,Tak bardzo płakałam, ale już nigdy więcej nie będę przez ciebie płakać. Dialogue: 0,0:41:09.03,0:41:14.01,Default,,0000,0000,0000,,"Teraz wypij drinka i pomyśl, dlaczego ja i dlaczego ty?" Dialogue: 0,0:41:14.01,0:41:15.08,Default,,0000,0000,0000,,Wynoś się do diabła, idioto! Dialogue: 0,0:41:15.08,0:41:17.01,Default,,0000,0000,0000,,Odbiło ci, czy co? Dialogue: 0,0:41:17.01,0:41:19.03,Default,,0000,0000,0000,,Kto to pisze? Dialogue: 0,0:41:19.03,0:41:23.10,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś szalony, czy co? Nie masz nic lepszego do roboty?\NDrażnisz mnie? Dialogue: 0,0:41:47.02,0:41:49.10,Default,,0000,0000,0000,,Chcę Defne.\NCo? Dialogue: 0,0:41:53.10,0:41:55.02,Default,,0000,0000,0000,,Jak? Dialogue: 0,0:41:55.02,0:41:58.07,Default,,0000,0000,0000,,Chcę Defne, Sinan. Muszę dowiedzieć się, czy jest ktoś w jej życiu. Dialogue: 0,0:41:58.07,0:42:00.07,Default,,0000,0000,0000,,Co jeśli jest? Dialogue: 0,0:42:07.02,0:42:10.02,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem czy ona znów mnie pokocha,\Nale zrobię wszystko żeby tak się stało. Dialogue: 0,0:42:10.02,0:42:13.08,Default,,0000,0000,0000,,Jeśli jeszcze coś zostało... to zrobię, co jest w mojej mocy. Dialogue: 0,0:42:14.08,0:42:17.06,Default,,0000,0000,0000,,Chcę coś powiedzieć. Więc jesteś zdeterminowany? Dialogue: 0,0:42:18.07,0:42:21.00,Default,,0000,0000,0000,,Myślę, że warto. Idę Dialogue: 0,0:42:21.00,0:42:22.02,Default,,0000,0000,0000,,Gdzie? Dialogue: 0,0:42:22.04,0:42:24.03,Default,,0000,0000,0000,,Do Defne. Porozmawiam z Defne. Dialogue: 0,0:42:24.03,0:42:25.10,Default,,0000,0000,0000,,U niej? O tej godzinie? Dialogue: 0,0:42:26.04,0:42:27.02,Default,,0000,0000,0000,,Ömer Dialogue: 0,0:42:27.05,0:42:29.02,Default,,0000,0000,0000,,Tak Sinan Dialogue: 0,0:42:31.01,0:42:35.07,Default,,0000,0000,0000,,Idź bracie. Idź porozmawiać. Pospiesz się Dialogue: 0,0:42:38.07,0:42:41.08,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego porzuciła projektowanie? Dialogue: 0,0:42:51.01,0:42:52.04,Default,,0000,0000,0000,,Tak, Koray? Dialogue: 0,0:42:52.04,0:42:53.08,Default,,0000,0000,0000,,Ten też wziąłem. Dialogue: 0,0:42:53.08,0:43:00.08,Default,,0000,0000,0000,,Właściwie to ten świat urody jest jak karaluch!\NJestem zadowolony, że nie znam jej normalnego wyglądu. Dialogue: 0,0:43:00.08,0:43:10.02,Default,,0000,0000,0000,,Kochany, wiesz dlaczego? Wziąłem to! Wszyscy pytają mnie\N"Koray, kim jest ta piękna kobieta? Kim jest ta atrakcyjna kobieta?\NKim jest ta kobieta, która daje nam szczęście?" Dialogue: 0,0:43:10.02,0:43:19.03,Default,,0000,0000,0000,,Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Ponieważ zrobiłem to ja,\Nkochany! Ja to zrobiłem! Powiedziałbym że ja to zrobiłem, nawet\Ngdybym tego nie zrobił, bo przyjmuję wszelkie komplementy. Dialogue: 0,0:43:19.03,0:43:22.08,Default,,0000,0000,0000,,Mogę być naprawdę okropny, jeśli muszę. Dialogue: 0,0:43:22.08,0:43:24.08,Default,,0000,0000,0000,,Co ty gadasz Koray? Dialogue: 0,0:43:25.02,0:43:29.00,Default,,0000,0000,0000,,Czekaj... Znowu wypadłem z rytmu. Dialogue: 0,0:43:29.06,0:43:31.01,Default,,0000,0000,0000,,Weż się w garść. Dialogue: 0,0:43:31.01,0:43:33.02,Default,,0000,0000,0000,,Chwileczkę kochany, pozwól mi to zrobić. Dialogue: 0,0:43:33.07,0:43:37.04,Default,,0000,0000,0000,,Pamirikom, kochany. Proszę mnie zatrudnić. Dialogue: 0,0:43:37.04,0:43:43.01,Default,,0000,0000,0000,,Kochany, przysięgam, że zgniję w tym sklepie\Npróbując wcisnąć odzież używaną eleganckim kobietom. Dialogue: 0,0:43:43.01,0:43:50.02,Default,,0000,0000,0000,,Zestarzeję się tam. Chcę znów robić zdjęcia,\Ntak jak w przeszłości. Chcę być między ludźmi szerzyć\Ndeprawację i stwarzać problemy. Dialogue: 0,0:43:50.02,0:43:54.08,Default,,0000,0000,0000,,I nawet straciłem mój społeczny niepokój życia.\NTo znaczy, potrzebny mi dramat. Dialogue: 0,0:43:54.09,0:43:56.04,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, pomyślę o tym. Dialogue: 0,0:43:56.04,0:43:59.02,Default,,0000,0000,0000,,Pomyśl o tym, kochany. Pomyśl o tym. Dialogue: 0,0:44:00.08,0:44:02.09,Default,,0000,0000,0000,,Skończyłeś myśleć? Dialogue: 0,0:44:03.07,0:44:05.01,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Dialogue: 0,0:44:05.04,0:44:12.05,Default,,0000,0000,0000,,Czy jesteś nieco senny? Czy powolny?\NKochany, tu robi się zimno, proszę wyłącz klimatyzcję. Zamarzam. Dialogue: 0,0:44:12.08,0:44:14.09,Default,,0000,0000,0000,,Koray, nie chcę marnować twojego czasu. Dialogue: 0,0:44:14.09,0:44:18.02,Default,,0000,0000,0000,,Jak wiadomo, jesteś ważną osobą\Ni prawdopodobnie masz ważne sprawy do zrobienia. Dialogue: 0,0:44:18.02,0:44:20.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie chcę stawać na twojej drodze. Dialogue: 0,0:44:20.04,0:44:25.01,Default,,0000,0000,0000,,Kochany, przynajmniej jesteś świadomy.\NDobrze się zastanów, kochany. Dialogue: 0,0:44:25.01,0:44:31.09,Default,,0000,0000,0000,,Wzniosę was na wyżyny! Ponieważ to jest moja sprawa. Sukces!\NBędziesz na szycie bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Dialogue: 0,0:44:32.01,0:44:33.03,Default,,0000,0000,0000,,Rozumiem. Dialogue: 0,0:44:33.03,0:44:37.01,Default,,0000,0000,0000,,Pozwól mi wstać kochany. Mam tak wiele rzeczy do zrobienia Dialogue: 0,0:44:38.04,0:44:43.02,Default,,0000,0000,0000,,Pamiriko, koniecznie do mnie zadzwoń jak już się zastanowisz,\Ndobrze? Bądź spokojny w tym temacie. Dialogue: 0,0:44:43.02,0:44:49.02,Default,,0000,0000,0000,,Nawet jeśli jestem z Serdar w kawiarni lub jem obiad z Sibel,\Nzadzwoń do mnie na pewno. Dobrze kochany? Dialogue: 0,0:44:49.06,0:44:50.09,Default,,0000,0000,0000,,Zadzwonię do ciebie. Dialogue: 0,0:44:50.09,0:44:52.09,Default,,0000,0000,0000,,Zadzwoń do mnie, kochany. Dzwonienie ci pasuje. Dialogue: 0,0:44:53.06,0:44:55.07,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, pozwól mi teraz odejść. Dialogue: 0,0:45:06.00,0:45:12.00,Default,,0000,0000,0000,,Rozmawiałam z Defne. Jutro zrobi prezentację.\NPrzekonamy się, czy ona poradzi sobie z tym czy nie. Dialogue: 0,0:45:12.02,0:45:14.09,Default,,0000,0000,0000,,Nadal nie czuję się źle, że tak bardzo ją obciążam. Dialogue: 0,0:45:14.09,0:45:16.06,Default,,0000,0000,0000,,Poradzi sobie.\NCo jeśli ona nie będzie mogła tego zrobić? Dialogue: 0,0:45:16.06,0:45:18.08,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego zmieniamy nasz ustalony system dla Passionis? Dialogue: 0,0:45:18.08,0:45:22.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie zaszkodzi nam, jeśli się z nimi dogadamy.\NA poza tym współpraca z Passionis może przynieść nam korzyści. Dialogue: 0,0:45:22.09,0:45:24.02,Default,,0000,0000,0000,,Zachowaj spokój. Dialogue: 0,0:45:24.05,0:45:30.06,Default,,0000,0000,0000,,Już późno...powinnam iść do Defne? Pozwól mi porozmawiać z nią,\Nona powinna być po naszej stronie jutro podczas spotkania. Dialogue: 0,0:45:30.07,0:45:33.05,Default,,0000,0000,0000,,Na przykład, powinna zwrócić większą uwagę na nas niż na nich. Dialogue: 0,0:45:33.05,0:45:35.00,Default,,0000,0000,0000,,Więc mówisz że powinna faworyzować Stilvagon? Dialogue: 0,0:45:35.00,0:45:38.04,Default,,0000,0000,0000,,Tak, dlaczego nie? To jest nasz pracownik mimo wszystko, prawda? Dialogue: 0,0:45:38.06,0:45:41.06,Default,,0000,0000,0000,,To rzeczywiście ma sens. Ja z nią porozmawiam. Dialogue: 0,0:45:42.02,0:45:44.04,Default,,0000,0000,0000,,Czy wiesz, gdzie ona mieszka? Dialogue: 0,0:45:44.07,0:45:46.02,Default,,0000,0000,0000,,Znajdę. Znajdę. Dialogue: 0,0:45:46.02,0:45:48.02,Default,,0000,0000,0000,,Okej, dobrze. Dialogue: 0,0:46:02.03,0:46:03.08,Default,,0000,0000,0000,,W porządku. Dialogue: 0,0:46:04.07,0:46:06.00,Default,,0000,0000,0000,,Słucham, Aytekin? Dialogue: 0,0:46:06.02,0:46:07.03,Default,,0000,0000,0000,,Powiedz to. Dialogue: 0,0:46:07.03,0:46:09.09,Default,,0000,0000,0000,,Lara przyszła, jest w twoim biurze. Dialogue: 0,0:46:09.09,0:46:11.09,Default,,0000,0000,0000,,Tak, chciałyśmy pograć w gry. Wychodzę. Dialogue: 0,0:46:11.09,0:46:16.09,Default,,0000,0000,0000,,Gry? Ale pani Sedo, ma pani bardzo ciężki dzień za sobą.\NNie chce pani odpocząć? Jakie gry? Dialogue: 0,0:46:16.09,0:46:20.02,Default,,0000,0000,0000,,Jestem matką, Aytekin. Rozumiesz to? Dialogue: 0,0:46:22.04,0:46:24.03,Default,,0000,0000,0000,,Racja. Dialogue: 0,0:46:28.06,0:46:33.05,Default,,0000,0000,0000,,Normalnie zwariuję tutaj! Co to jest? Miej trochę litości! Miej serce! Dialogue: 0,0:46:33.10,0:46:36.08,Default,,0000,0000,0000,,Siostro, co to jest? To jest, jak zaręczyny Nihan? Dialogue: 0,0:46:36.08,0:46:44.05,Default,,0000,0000,0000,,Coś takiego, Kanapeczko. Chcą żebym udowodniła ile jestem warta.\NWiesz, ponieważ mam zarządzać dwoma spółkami. Dialogue: 0,0:46:45.04,0:46:47.01,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście, jeśli dam radę. Dialogue: 0,0:46:47.01,0:46:50.09,Default,,0000,0000,0000,,To bardzo trudne. Muszę zrobić coś takiego, żeby pospadali z krzeseł. Dialogue: 0,0:46:50.09,0:46:54.01,Default,,0000,0000,0000,,Ale ja myślę, że udowodniłaś swoją wartość dużo wcześniej.\NCzy to nie jest niesprawiedliwe? Dialogue: 0,0:46:54.01,0:46:57.03,Default,,0000,0000,0000,,To jest niesprawiedliwe! Nawet więcej niż niesprawiedliwe. Dialogue: 0,0:46:57.03,0:47:02.04,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, może ja nie chcę być w tej spółce.\NMoże jestem szczęśliwa tu gdzie jestem. Czy oni mnie pytali? Nie! Dialogue: 0,0:47:02.06,0:47:06.02,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście. Oni to słonie, a ja jestem trawnik. Dialogue: 0,0:47:06.06,0:47:09.03,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, może nie chcę nawet widzieć jego twarzy. Dialogue: 0,0:47:09.04,0:47:10.02,Default,,0000,0000,0000,,Czyjej? Dialogue: 0,0:47:10.02,0:47:13.02,Default,,0000,0000,0000,,Przynajmniej mogli uprzejmie poprosić. Dialogue: 0,0:47:13.04,0:47:20.05,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, mogę to zrobić i będę się starała zrobić to jak najlepiej,\Nale... co to ma być? Teraz, kiedy wszystko się skończyło. Dialogue: 0,0:47:20.07,0:47:25.10,Default,,0000,0000,0000,,Jak to teraz będzie? W jaki sposób? Kto da mi odpowiedzi na te pytania.\NTy możesz dać mi odpowiedź? Dialogue: 0,0:47:30.02,0:47:33.09,Default,,0000,0000,0000,,Znowu zakopałaś się w tych papierzyskach. Znowu nic nie widzisz. Dialogue: 0,0:47:34.02,0:47:38.08,Default,,0000,0000,0000,,Chodź. Zjedz trochę zupy, musisz coś zjeść. Dalej. Dialogue: 0,0:47:38.09,0:47:42.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie będę tracić czasu, babciu. Nawet nie próbuj. Dialogue: 0,0:47:43.01,0:47:45.01,Default,,0000,0000,0000,,Nie sądzę, że w tej chwili nas rozumie. Dialogue: 0,0:47:45.03,0:47:46.02,Default,,0000,0000,0000,,Kto? Dialogue: 0,0:47:46.02,0:47:49.10,Default,,0000,0000,0000,,Nie, jestem tutaj. Co do licha? Pracuję. Muszę pracować. Dialogue: 0,0:47:50.02,0:47:53.08,Default,,0000,0000,0000,,Spójrz, przeszkadzasz mi. Gdzie to było? Dialogue: 0,0:47:54.06,0:47:57.03,Default,,0000,0000,0000,,Defne... co ci się stało? Dialogue: 0,0:47:57.03,0:47:58.02,Default,,0000,0000,0000,,Komu? Dialogue: 0,0:47:58.03,0:48:00.01,Default,,0000,0000,0000,,Co się stało z kim? Co mi się stało? Dialogue: 0,0:48:00.01,0:48:05.09,Default,,0000,0000,0000,,Szło ci tak dobrze przez tak długi czas. Czułaś się dobrze,\Ntaka cicha, spokojna i swobodna. Dialogue: 0,0:48:06.00,0:48:10.07,Default,,0000,0000,0000,,Teraz znów wszystko stawiasz na ostrzu noża.\NPowiedz mi, co się stało z moją dziewczynką? Dialogue: 0,0:48:10.08,0:48:12.06,Default,,0000,0000,0000,,Czy mój brat i Nihan jeszcze nie wrócili? Dialogue: 0,0:48:12.06,0:48:15.01,Default,,0000,0000,0000,,Nadal są w restauracji. Dialogue: 0,0:48:18.00,0:48:21.00,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś w domu? Dialogue: 0,0:48:22.09,0:48:25.09,Default,,0000,0000,0000,,Wyślij mi swój adres. Przyjadę. Dialogue: 0,0:48:28.09,0:48:32.04,Default,,0000,0000,0000,,Gdzie skończyłam? Gdzie to było? Dialogue: 0,0:48:38.02,0:48:40.10,Default,,0000,0000,0000,,Więc jedziesz do Defne? Zapukać do jej drzwi. Dialogue: 0,0:48:40.10,0:48:46.07,Default,,0000,0000,0000,,Dokładnie... To znaczy chcę porozmawiać otwarcie.\NTo co się stało z nami, stało się, bo nigdy nie rozmawialiśmy. Dialogue: 0,0:48:46.07,0:48:50.06,Default,,0000,0000,0000,,Masz rację. Dyskusja... trzeba rozmawiać\Ni nie pozostawiać już żadnych tajemnic. Dialogue: 0,0:48:50.06,0:48:51.09,Default,,0000,0000,0000,,Jakie tajemnice? Dialogue: 0,0:48:51.09,0:48:54.07,Default,,0000,0000,0000,,Nie, po prostu powiedziałem to bez powodu. Wiesz, jeśli coś... Dialogue: 0,0:48:54.07,0:48:56.03,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, pójdę i dowiem się. Dialogue: 0,0:48:56.04,0:48:58.09,Default,,0000,0000,0000,,Ok, wypiję resztę wina i później pójdę. Dialogue: 0,0:48:58.09,0:49:01.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie krępuj się.\NDobrze. Dialogue: 0,0:49:19.04,0:49:21.07,Default,,0000,0000,0000,,Ciociny chłopiec? Dialogue: 0,0:49:44.09,0:49:48.00,Default,,0000,0000,0000,,Tak bardzo mi ciebie brakowało. Dialogue: 0,0:49:48.04,0:49:50.04,Default,,0000,0000,0000,,Brakowało mi ciebie każdego dnia. Dialogue: 0,0:49:51.01,0:49:52.07,Default,,0000,0000,0000,,Po tak długim czasie Dialogue: 0,0:49:52.09,0:49:56.02,Default,,0000,0000,0000,,Rozpadłam się na kawałki, kiedy Koray powiedział mi, że wróciłeś. Dialogue: 0,0:49:56.05,0:50:01.02,Default,,0000,0000,0000,,Bardzo żałuję. Omer, wybacz mi, moja ptaszyno. Dialogue: 0,0:50:01.02,0:50:09.01,Default,,0000,0000,0000,,Wiem, rozdarłam twoje serce,zraniłam cię.\NTwoje życie rozpadło się na kawałki. To wszystko moja wina. Dialogue: 0,0:50:09.09,0:50:12.00,Default,,0000,0000,0000,,Tylko moje? Dialogue: 0,0:50:13.03,0:50:17.04,Default,,0000,0000,0000,,Czy myślisz, że jestem jedyną ofiarą w tej historii, ciociu? Dialogue: 0,0:50:17.10,0:50:20.01,Default,,0000,0000,0000,,Wciąż nie mogę uwierzyć. Dialogue: 0,0:50:20.03,0:50:22.03,Default,,0000,0000,0000,,Jak udało ci się to zrobić. Dialogue: 0,0:50:22.03,0:50:26.08,Default,,0000,0000,0000,,Jak wy wszyscy, wrzuciliście w ogień dziewczynę której nawet nie znaliście,\Nktóra żyła w swoim własnym świecie. Bez skrupułów wrzuciliście ją w ogień. Dialogue: 0,0:50:26.08,0:50:28.09,Default,,0000,0000,0000,,Nadal nie jestem w stanie tego zrozumieć. Dialogue: 0,0:50:28.09,0:50:31.00,Default,,0000,0000,0000,,Masz na myśli Defne. Dialogue: 0,0:50:31.07,0:50:34.09,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę zachować spokoju wobec ciebie, ciociu. Dialogue: 0,0:50:35.03,0:50:37.08,Default,,0000,0000,0000,,Cała złość wychodzi ze mnie. Dialogue: 0,0:50:38.02,0:50:42.04,Default,,0000,0000,0000,,Myślę o tym, co ona przeszła, o tym, co my przeszliśmy. Dialogue: 0,0:50:42.06,0:50:49.07,Default,,0000,0000,0000,,O bezsensownej separacji i zerwaniach,\Nniepełnych zdaniach, kłamstwach, i ucieczkach. Dialogue: 0,0:50:52.01,0:50:58.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogłem zrozumieć, prawie oszalałem zastanawiając się,\Ndlaczego Defne tak się zachowywała. Dlaczego... dlaczego Dialogue: 0,0:51:01.00,0:51:05.02,Default,,0000,0000,0000,,Jak zmuszałaś tą dziewczynę żeby tak mnie zaskoczyć.\NJak ją do tego wszystkiego zmusiłaś. Dialogue: 0,0:51:05.03,0:51:08.05,Default,,0000,0000,0000,,Jak postawiłaś ją w sytuacji bez wyjścia. Bez możliwości ucieczki. Dialogue: 0,0:51:08.07,0:51:14.06,Default,,0000,0000,0000,,Wiesz, że to, co zrobiłaś...? Zrobiłaś to tylko dlatego, że mogłaś to zrobić,\Ntylko dlatego, że miałaś dość władzy i pieniędzy, by to zrobić. Dialogue: 0,0:51:15.01,0:51:17.04,Default,,0000,0000,0000,,Serio? Jak śmiesz? Dialogue: 0,0:51:17.04,0:51:26.04,Default,,0000,0000,0000,,Omer, ptaszyno, ja to wiem. Zrobiłam błąd. To wszystko moja wina.\NTo co zobiłam to wielka niesprawiedliwość, wiem, ale... Dialogue: 0,0:51:28.02,0:51:31.00,Default,,0000,0000,0000,,To nie tylko o mnie chodzi, ciociu. Dialogue: 0,0:51:31.09,0:51:33.09,Default,,0000,0000,0000,,Oboje zostaliśmy zranieni. Dialogue: 0,0:51:34.03,0:51:38.08,Default,,0000,0000,0000,,Niedobrze mi, kiedy mam o tym mówić,\Nwszystko z powodu twojej śmiesznej gry. Dialogue: 0,0:51:39.03,0:51:43.07,Default,,0000,0000,0000,,Rozpadliśmy się na kawałki, jesteś tego świadoma?\NOna z jednej strony i ja z drugiej strony. Dialogue: 0,0:51:44.04,0:51:45.09,Default,,0000,0000,0000,,A my... Dialogue: 0,0:51:45.09,0:51:50.09,Default,,0000,0000,0000,,Ömer! To jest cały sens faktycznie! To nie było w moich planach. Dialogue: 0,0:51:50.09,0:51:57.05,Default,,0000,0000,0000,,Skąd mogłam wiedzieć, że się tak w sobie zakochacie?\NŻe to będzie dla ciebie coś prawdziwego? Dialogue: 0,0:51:57.05,0:51:58.08,Default,,0000,0000,0000,,Mogłaś zrezygnować. Dialogue: 0,0:51:59.00,0:52:01.06,Default,,0000,0000,0000,,Mogłaś uwolnić Defne, prawda? Dialogue: 0,0:52:01.07,0:52:03.08,Default,,0000,0000,0000,,Mogłaś zostawić nas w spokoju. Dialogue: 0,0:52:04.03,0:52:06.00,Default,,0000,0000,0000,,Ale nie zrobiłaś tego. Dialogue: 0,0:52:06.00,0:52:13.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogłam tego zrobić. Nie mogłam tego zrobić,\Nbo się bałam. Bałam się, że stracę cię na dobre,\Ngdybyś dowiedział się o tym. Dialogue: 0,0:52:13.04,0:52:19.09,Default,,0000,0000,0000,,Bałam się, że odwrócisz się i odejdziesz.\NSpójrz Omer, przechodziłam już przez to wcześniej. Dialogue: 0,0:52:19.09,0:52:26.03,Default,,0000,0000,0000,,Po prostu odszedłeś, kiedy byłeś jeszcze dzieckiem.\NCzuliśmy twoją nieobecność.\NNie mogę przechodzić przez to jeszcze raz, Ömer. Dialogue: 0,0:52:26.03,0:52:29.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiedziałaś... że to tak bardzo mnie zdenerwuje? Dialogue: 0,0:52:29.08,0:52:31.06,Default,,0000,0000,0000,,Że nas tak bardzo zdenerwuje? Dialogue: 0,0:52:31.07,0:52:35.01,Default,,0000,0000,0000,,Nie mów mi, że nie mogłaś się domyślić,\Nco się stanie kiedy się dowiem. Nie rób tego. Dialogue: 0,0:52:35.01,0:52:42.02,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogłam przewidzieć. Tak, to moja wina.\NNie mogłem przewidzieć, że wszystko zajdzie tak daleko. Dialogue: 0,0:52:44.03,0:52:50.01,Default,,0000,0000,0000,,Tak, wiem, zrobiłam błąd. Jestem powodem tego wszystkiego. Dialogue: 0,0:52:50.01,0:52:56.00,Default,,0000,0000,0000,,Tak ciociu, wszystko przez ciebie. Wszystko! Te rozstania i zerwania,\Nto wszystko przez ciebie i to jest nieodwracalne. Dialogue: 0,0:52:56.02,0:53:00.08,Default,,0000,0000,0000,,Co teraz... wybaczysz mi? Dialogue: 0,0:53:00.08,0:53:05.01,Default,,0000,0000,0000,,To niemożliwe żebym ci teraz wybaczył, może z czasem... Powoli. Dialogue: 0,0:53:05.08,0:53:10.04,Default,,0000,0000,0000,,Co ja wciąż próbuje ci powiedzieć? Ciociu,\Nja nawet nie chcę dłużej na ciebie patrzeć. Przykro mi. Dialogue: 0,0:53:23.02,0:53:25.03,Default,,0000,0000,0000,,Ömer? Co jest? Nie idziesz? Dialogue: 0,0:53:25.03,0:53:27.03,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogłem przejść, ciotka przyszła. Dialogue: 0,0:53:30.03,0:53:33.09,Default,,0000,0000,0000,,Co zrobiłeś? Rozmawiałeś z nią? Dialogue: 0,0:53:35.02,0:53:37.05,Default,,0000,0000,0000,,Rozumiem Dialogue: 0,0:53:38.06,0:53:43.04,Default,,0000,0000,0000,,W każdym razie, uspokójmy się.\NMam na myśli wszystko, jedno po drugim. Dialogue: 0,0:53:43.07,0:53:47.02,Default,,0000,0000,0000,,Może to dobrze, że nie pojechałeś do jej domu. Wiesz, jej rodzina i takie tam. Dialogue: 0,0:53:47.04,0:53:49.02,Default,,0000,0000,0000,,Też masz rację. Dialogue: 0,0:53:50.00,0:53:54.04,Default,,0000,0000,0000,,Muszą być źli na mnie, to znaczy ciotka Türkan i reszta. Dialogue: 0,0:53:54.09,0:53:59.07,Default,,0000,0000,0000,,Co mogę powiedzieć. Wszystko wydarzyło się w ich oczach.\NNie wiem, byli świadkiem wszystkiego co przeszła Defne. Dialogue: 0,0:53:59.08,0:54:01.04,Default,,0000,0000,0000,,Nie możesz być na nich zły. Dialogue: 0,0:54:01.04,0:54:04.01,Default,,0000,0000,0000,,Co znaczy być na nich zły, Sinan? Oni mają rację. Dialogue: 0,0:54:10.01,0:54:13.03,Default,,0000,0000,0000,,Nie zjadłaś zupy. Dialogue: 0,0:54:15.04,0:54:17.07,Default,,0000,0000,0000,,Idę! Dialogue: 0,0:54:20.05,0:54:24.01,Default,,0000,0000,0000,,Jakiś Pan Pamir jest tutaj. Twój współpracownik. Dialogue: 0,0:54:24.02,0:54:25.09,Default,,0000,0000,0000,,O to on już jest? Dobrze. Dialogue: 0,0:54:26.01,0:54:27.09,Default,,0000,0000,0000,,Kim on jest? Dialogue: 0,0:54:28.06,0:54:30.09,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem. Dowiemy się. Dialogue: 0,0:54:36.06,0:54:38.03,Default,,0000,0000,0000,,Dobry wieczór Panie Pamir. Dialogue: 0,0:54:38.07,0:54:43.01,Default,,0000,0000,0000,,Przepraszam, za mój zaniedbany wygląd. Tak po domowemu... Dialogue: 0,0:54:43.03,0:54:44.07,Default,,0000,0000,0000,,Tak wyglądasz gdy jesteś zaniedbana? Dialogue: 0,0:54:44.07,0:54:45.09,Default,,0000,0000,0000,,Słucham? Dialogue: 0,0:54:45.09,0:54:47.07,Default,,0000,0000,0000,,Możemy porozmawiać?\NPewnie Dialogue: 0,0:54:47.07,0:54:49.01,Default,,0000,0000,0000,,Chcesz wejść? Dialogue: 0,0:54:49.01,0:54:51.05,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie chciałbym wchodzić. Tu jest dobrze. Dialogue: 0,0:54:51.09,0:54:53.07,Default,,0000,0000,0000,,Więc ja przyjdę. Dialogue: 0,0:54:55.05,0:54:57.07,Default,,0000,0000,0000,,On nie wchodzi do środka. Dialogue: 0,0:54:57.07,0:55:00.09,Default,,0000,0000,0000,,Pewnego dnia wejdzie. Ona tak zawsze mówi. Dialogue: 0,0:55:05.02,0:55:09.07,Default,,0000,0000,0000,,Przygotowuję coś nowego. Ale oczywiście musimy spróbować,\Nbo to nowy model działania. Dialogue: 0,0:55:09.09,0:55:12.03,Default,,0000,0000,0000,,A jeśli chodzi o mnie... Dialogue: 0,0:55:12.03,0:55:13.05,Default,,0000,0000,0000,,Słucham. Dialogue: 0,0:55:13.09,0:55:15.04,Default,,0000,0000,0000,,Możesz to zrobić? Dialogue: 0,0:55:15.09,0:55:18.04,Default,,0000,0000,0000,,Jak powiedziałam, pracuję nad tym. Dialogue: 0,0:55:18.06,0:55:24.05,Default,,0000,0000,0000,,Miłości moja, możesz wrzucić to do maszyny, prawda?\NA następnie rano, wyprasować delikatnie. Mają być gotowe jutro. Dialogue: 0,0:55:24.07,0:55:26.06,Default,,0000,0000,0000,,Ok w porządku, zajmę się tym. Dialogue: 0,0:55:26.06,0:55:30.05,Default,,0000,0000,0000,,Czy możemy iść szybciej? Czuję że muszę zobaczyć Defne.\NNaprawdę się za nią stęskniłam. No dalej. Dialogue: 0,0:55:30.05,0:55:32.09,Default,,0000,0000,0000,,Co do licha? Co z Tobą! To oczywiste. Dialogue: 0,0:55:32.09,0:55:37.01,Default,,0000,0000,0000,,Cały dzień tylko Defne i nic innego. Nie rozumiem o co chodzi. Dialogue: 0,0:55:37.06,0:55:39.03,Default,,0000,0000,0000,,Hej dzieciaki. Dialogue: 0,0:55:40.05,0:55:41.08,Default,,0000,0000,0000,,O właśnie teraz. Dialogue: 0,0:55:41.08,0:55:42.08,Default,,0000,0000,0000,,W sam czas. Dialogue: 0,0:55:42.08,0:55:45.10,Default,,0000,0000,0000,,Przyjaciele, szybciej, proszę. Większe kroki , proszę. Dalej. Dialogue: 0,0:55:46.03,0:55:50.05,Default,,0000,0000,0000,,Stęskniła się za Defne, ponieważ była w Kanadzie od sześciu miesięcy.\NWłaśnie wróciła. Dialogue: 0,0:55:50.07,0:55:53.02,Default,,0000,0000,0000,,Iso, słyszałeś nowe wiadomości? Dialogue: 0,0:55:53.04,0:55:55.09,Default,,0000,0000,0000,,Nawet nie zaczynaj tematu. Jestem już wystarczająco wkurzony. Dialogue: 0,0:55:56.01,0:55:58.04,Default,,0000,0000,0000,,I nie stresuj jej, ona już swoje przeżyła. Dialogue: 0,0:55:58.06,0:56:00.03,Default,,0000,0000,0000,,Co tam szepczecie? Dialogue: 0,0:56:00.05,0:56:03.08,Default,,0000,0000,0000,,Nie mój drogi, szybko droga minęła, to dlaczego. Dialogue: 0,0:56:04.03,0:56:09.09,Default,,0000,0000,0000,,Defne, jeśli nie będziesz w stanie obsługiwać obu spółek,\Nbędziemy musieli się z tobą rozstać. Dialogue: 0,0:56:12.08,0:56:14.06,Default,,0000,0000,0000,,O to chodzi? Dialogue: 0,0:56:16.00,0:56:17.05,Default,,0000,0000,0000,,Whoa Dialogue: 0,0:56:17.08,0:56:21.05,Default,,0000,0000,0000,,Wiem o tym i oczywiście nie chcę stracić pracy. Dialogue: 0,0:56:21.05,0:56:23.06,Default,,0000,0000,0000,,To nie fair, prawda?\NMożna tak powiedzieć. Dialogue: 0,0:56:24.01,0:56:25.08,Default,,0000,0000,0000,,Ale taka jest sytuacja. Dialogue: 0,0:56:26.02,0:56:28.03,Default,,0000,0000,0000,,Albo wskoczysz na wyższy poziom. Dialogue: 0,0:56:28.03,0:56:30.03,Default,,0000,0000,0000,,Albo stracisz pracę. Dialogue: 0,0:56:30.03,0:56:33.07,Default,,0000,0000,0000,,Żeby piąć się w górę! Nigdy nie myślałam w ten sposób Dialogue: 0,0:56:33.09,0:56:35.03,Default,,0000,0000,0000,,Myśl tak. Dialogue: 0,0:56:35.10,0:56:37.08,Default,,0000,0000,0000,,To będzie motywacja. Dialogue: 0,0:56:38.00,0:56:39.08,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,0:56:44.02,0:56:45.07,Default,,0000,0000,0000,,Kim oni są? Dialogue: 0,0:56:46.01,0:56:51.10,Default,,0000,0000,0000,,Oni? To są moi przyjaciele, Nihan i mój brat Serdar. Iso. Dialogue: 0,0:56:52.07,0:56:54.02,Default,,0000,0000,0000,,Iso? Dialogue: 0,0:56:55.06,0:56:57.05,Default,,0000,0000,0000,,Który z nich to Iso? Dialogue: 0,0:56:57.07,0:57:00.03,Default,,0000,0000,0000,,Ten w niebieskiej koszuli. Dlaczego pytasz? Dialogue: 0,0:57:00.09,0:57:03.04,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze więc, ja już pojadę. Chcesz czegoś ode mnie? Dialogue: 0,0:57:03.04,0:57:05.02,Default,,0000,0000,0000,,Nie ja pracuję. Wszystko okej. Dialogue: 0,0:57:05.02,0:57:07.08,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, pracuj dalej. Do zobaczenia. Dialogue: 0,0:57:19.10,0:57:21.09,Default,,0000,0000,0000,,Co jest dzieciaki? Dialogue: 0,0:57:23.04,0:57:26.01,Default,,0000,0000,0000,,No nie! Co ty tutaj robisz? Dialogue: 0,0:57:26.01,0:57:28.02,Default,,0000,0000,0000,,Niech Bóg da nam szczęśliwe zakończenie. Dialogue: 0,0:57:28.02,0:57:29.04,Default,,0000,0000,0000,,To naprawdę ambitne. Dialogue: 0,0:57:29.04,0:57:30.01,Default,,0000,0000,0000,,Kto to jest? Dialogue: 0,0:57:30.01,0:57:32.10,Default,,0000,0000,0000,,Legendarnie przystojny. Dialogue: 0,0:57:37.04,0:57:39.05,Default,,0000,0000,0000,,Mam na myśli... On jest ech... Dialogue: 0,0:57:39.07,0:57:41.00,Default,,0000,0000,0000,,Co? Dialogue: 0,0:57:41.03,0:57:43.05,Default,,0000,0000,0000,,Niech Bóg zachowa go dla jego ukochanej. Dialogue: 0,0:57:43.06,0:57:45.09,Default,,0000,0000,0000,,W takim rozumieniu. Dialogue: 0,0:57:46.05,0:57:48.06,Default,,0000,0000,0000,,No proszę. Dialogue: 0,0:57:55.09,0:57:56.09,Default,,0000,0000,0000,,Tak Pamir? Dialogue: 0,0:57:57.00,0:57:58.02,Default,,0000,0000,0000,,Jak tam? Dialogue: 0,0:57:58.02,0:57:59.03,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, średnio Dialogue: 0,0:57:59.03,0:58:01.05,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, zamienimy dobrze na świetnie. Dialogue: 0,0:58:01.05,0:58:04.00,Default,,0000,0000,0000,,Sinan też tu jest. Więc niedługo wyjdziemy. Dialogue: 0,0:58:05.01,0:58:12.09,Default,,0000,0000,0000,,Ja nie. Nie chcę iść, moje ręce są sha... ech...\Nbędziecie mogli otwarcie pogadać. Dialogue: 0,0:58:13.08,0:58:14.09,Default,,0000,0000,0000,,Chwileczkę. Dialogue: 0,0:58:15.01,0:58:16.05,Default,,0000,0000,0000,,Co... Dialogue: 0,0:58:18.08,0:58:22.07,Default,,0000,0000,0000,,Halo? Nie, ten idiota wyszedł. On nie przyjdzie. Ja zaraz wychodzę. Dialogue: 0,0:58:22.09,0:58:24.02,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,0:58:33.08,0:58:37.04,Default,,0000,0000,0000,,Dawno, dawno temu, Dialogue: 0,0:58:37.07,0:58:46.05,Default,,0000,0000,0000,,W dalekiej krainie, żył sobie bardzo przystojny król o czarnych włosach. Dialogue: 0,0:58:46.06,0:58:52.04,Default,,0000,0000,0000,,Cenił sprawiedliwość i przestrzegał prawa. Takiego króla wszyscy kochali. Dialogue: 0,0:58:52.04,0:58:56.02,Default,,0000,0000,0000,,Ale również się go bali. Był jak lód. Na zewnątrz. Dialogue: 0,0:58:57.06,0:59:04.07,Default,,0000,0000,0000,,Wewnątrz miał miękkie serce, które zostało złamane. Dialogue: 0,0:59:05.04,0:59:12.05,Default,,0000,0000,0000,,A młoda dziewczyna zakochała się w tym sercu, miłością bezwarunkową. Dialogue: 0,0:59:12.08,0:59:14.08,Default,,0000,0000,0000,,Ale co to była za miłość, Dialogue: 0,0:59:15.05,0:59:18.02,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyna została przytłoczona, Dialogue: 0,0:59:19.00,0:59:22.04,Default,,0000,0000,0000,,Za każdym razem, kiedy widziała króla, kolana się pod nią uginały. Dialogue: 0,0:59:22.04,0:59:28.00,Default,,0000,0000,0000,,Pomijając miłość, czasem ona nawet nie miała odwagi,\Nby spojrzeć mu w twarz. Dialogue: 0,0:59:28.03,0:59:33.09,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyna kochała go tak bardzo, tak bardzo... Dialogue: 0,0:59:34.04,0:59:43.09,Default,,0000,0000,0000,,Zostali wygnani i chociaż się kochali, ranili się nawzajem. Dialogue: 0,0:59:45.02,0:59:49.03,Default,,0000,0000,0000,,Pewnego dnia król wyjechał daleko. Dialogue: 0,0:59:50.08,0:59:53.02,Default,,0000,0000,0000,,Co dziewczyna mogła zrobić? Dialogue: 0,0:59:53.09,0:59:57.02,Default,,0000,0000,0000,,Wypalona, padła na ziemię. Dialogue: 0,0:59:57.08,1:00:00.06,Default,,0000,0000,0000,,Bez życia i wewnętrznego spokoju, Dialogue: 0,1:00:01.05,1:00:03.06,Default,,0000,0000,0000,,Poddała się. Dialogue: 0,1:00:03.08,1:00:08.06,Default,,0000,0000,0000,,Wszystko zostało zniszczone i pozostało zniszczone, Dialogue: 0,1:00:08.10,1:00:12.02,Default,,0000,0000,0000,,Do dnia w którym król wrócił na swój tron. Dialogue: 0,1:00:12.03,1:00:19.09,Default,,0000,0000,0000,,Tak, pewnego dnia, król powrócił niezmiennie wspaniały,\Nsilniejszy niż kiedykolwiek. Dialogue: 0,1:00:22.07,1:00:27.06,Default,,0000,0000,0000,,Powiedział, "Przyszedłem do ciebie, wróciłem do ciebie", powiedział. Dialogue: 0,1:00:27.08,1:00:30.02,Default,,0000,0000,0000,,Ale dziewczyna się przestraszyła. Dialogue: 0,1:00:31.04,1:00:33.04,Default,,0000,0000,0000,,I uciekła od króla. Dialogue: 0,1:00:33.10,1:00:37.09,Default,,0000,0000,0000,,Bała się, że znowu się sparzy, że spłonie. Dialogue: 0,1:00:38.05,1:00:45.06,Default,,0000,0000,0000,,Nadal kochała go jak szalona,\Nnie będąc w stanie powiedzieć o tym nikomu. Dialogue: 0,1:00:46.07,1:00:53.00,Default,,0000,0000,0000,,Tak naprawdę mówiła wszystkim, że to minęło i wszystko jest w porządku, Dialogue: 0,1:00:55.08,1:00:59.02,Default,,0000,0000,0000,,Ale nic nie minęło. Dialogue: 0,1:01:00.06,1:01:03.09,Default,,0000,0000,0000,,Za każdym razem kiedy będzie spoglądać na króla,\Nkolana będą się pod nią uginać. Dialogue: 0,1:01:04.00,1:01:07.06,Default,,0000,0000,0000,,Za każdym razem kiedy on będzie chciał zbliżyć się do niej,\Nona znowu straci głowę. Dialogue: 0,1:01:08.00,1:01:11.03,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście, była jedyną osobą, która znała prawdę Dialogue: 0,1:01:12.05,1:01:16.02,Default,,0000,0000,0000,,Że to się nigdy nie zmieni. Dialogue: 0,1:01:17.00,1:01:19.03,Default,,0000,0000,0000,,Z drugiej strony Dialogue: 0,1:01:19.07,1:01:23.00,Default,,0000,0000,0000,,Ona ucieka od Króla. Dialogue: 0,1:01:43.52,1:01:45.26,Default,,0000,0000,0000,,Co teraz porabiasz? Dialogue: 0,1:01:45.78,1:01:47.62,Default,,0000,0000,0000,,Nie lubię wracać do przeszłości. Dialogue: 0,1:01:47.62,1:01:51.16,Default,,0000,0000,0000,,Znasz mnie, nie usiedzę długo w jednym miejscu. Dialogue: 0,1:01:52.14,1:01:59.46,Default,,0000,0000,0000,,W Londynie była jedna panna, która się we mnie zakochała. Zrobiło się gorąco i musiałem uciekać. Hop... Dialogue: 0,1:01:59.46,1:02:00.86,Default,,0000,0000,0000,,Znaczy się.... zwiałeś. Dialogue: 0,1:02:00.86,1:02:03.58,Default,,0000,0000,0000,,Patrz na niego... Dialogue: 0,1:02:03.58,1:02:07.36,Default,,0000,0000,0000,,Teraz u mnie jest ok. Uspokoiłem się. Życie płynie. Dialogue: 0,1:02:07.36,1:02:08.52,Default,,0000,0000,0000,,Jak to życie.... prawda? Dialogue: 0,1:02:08.52,1:02:12.72,Default,,0000,0000,0000,,Właśnie. Wiesz, znasz mnie, ja zawsze szukam problemów. Dialogue: 0,1:02:12.72,1:02:16.82,Default,,0000,0000,0000,,Jasne,że wiem, mój drogi. Kłopoty zawsze się ciebie trzymały. A i przy okazji nas też. Dialogue: 0,1:02:16.82,1:02:18.12,Default,,0000,0000,0000,,Prawdę mówisz, tak było. Dialogue: 0,1:02:18.12,1:02:20.02,Default,,0000,0000,0000,,Po całych nocach musieliśmy z tobą imprezować Dialogue: 0,1:02:20.02,1:02:25.44,Default,,0000,0000,0000,,Ryczałem jak lew. Sinan? Zwiał. "Bracie przestań, po co nam kłopoty... Pamir, Omer" Dialogue: 0,1:02:25.44,1:02:31.56,Default,,0000,0000,0000,,Drżał ze strachu.."Bracie po co wzywać policję, dogadajmy się.." Dialogue: 0,1:02:32.58,1:02:33.90,Default,,0000,0000,0000,,Było wesoło... Dialogue: 0,1:02:33.90,1:02:39.48,Default,,0000,0000,0000,,Zabawiliśmy się. Naprawdę było wesoło. Patrz, zobacz, do dzisiaj mam na brodzie blizny. Dialogue: 0,1:02:39.48,1:02:43.82,Default,,0000,0000,0000,,A ja miałem całą nogę poranioną, do dzisiaj mnie boli. Co to były za czasy. Prawda? Dialogue: 0,1:02:45.00,1:02:48.16,Default,,0000,0000,0000,,Chciałem o coś zapytać? Dialogue: 0,1:02:48.16,1:02:51.96,Default,,0000,0000,0000,,Miałeś się ożenić. Co się stało? Rzym i takie tam....? Dialogue: 0,1:03:00.56,1:03:03.06,Default,,0000,0000,0000,,Sytuacja awaryjna. Tak to określę. Dialogue: 0,1:03:04.32,1:03:06.32,Default,,0000,0000,0000,,Dobra. Rozumiem. Dialogue: 0,1:03:07.44,1:03:09.22,Default,,0000,0000,0000,,Nalej jeszcze. Dialogue: 0,1:03:18.34,1:03:20.88,Default,,0000,0000,0000,,I co teraz? Jak jest? Dialogue: 0,1:03:21.30,1:03:23.82,Default,,0000,0000,0000,,Milcz dziewczyno. Wszystko się skomplikowało. Dialogue: 0,1:03:23.82,1:03:26.72,Default,,0000,0000,0000,,Teraz jeszcze muszę stanąć przed Omerem i omówić prezentację. Dialogue: 0,1:03:30.10,1:03:34.62,Default,,0000,0000,0000,,No nie, nie mogę. Nie dam rady. Zaraz złoże swoją rezygnację i będzie spokój. Dialogue: 0,1:03:34.62,1:03:39.04,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego życie jest takie ciężkie? Naprawdę! Niemożliwe! Ja z takiego życia się wypisuję... Dialogue: 0,1:03:39.04,1:03:42.76,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno! Co się z tobą dzieje. Uspokój się. Znowu zaczynasz szaleć. Dialogue: 0,1:03:42.76,1:03:47.90,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, ze mną tak się dzieje za każdym razem, kiedy go widzę. A teraz jeszcze muszę przed nim stanąć i o logistyce mówić... Jak ja to zrobię? Dialogue: 0,1:03:47.90,1:03:52.82,Default,,0000,0000,0000,,Jak to? Ty dalej przeżywasz wasze spotkania, tak? Masz rację, to taki człowiek, o którym nie można zapomnieć. Dialogue: 0,1:03:52.82,1:03:53.86,Default,,0000,0000,0000,,Nihan, czy ja o tym mówię? Dialogue: 0,1:03:53.86,1:03:55.88,Default,,0000,0000,0000,,O tym mówisz. Boże mój. A o czym tu mówić. Tylko o tym. Naprawdę. Dialogue: 0,1:03:55.88,1:04:01.74,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, pomyśl tak: muszę się zaprezentować. Idę do pracy, a przede mną sami profesjonaliści. Liga czempionów. Dialogue: 0,1:04:02.58,1:04:09.94,Default,,0000,0000,0000,,Żebym tego nie słyszała. Uwierz w siebie. Z ciebie nie taki zwykły pracownik. Rozumiesz. Jesteś wyjątkowa, możesz wszystko, jesteś liderem. Dialogue: 0,1:04:09.94,1:04:11.90,Default,,0000,0000,0000,,Aha... jestem wyjątkowa. Dialogue: 0,1:04:11.90,1:04:16.50,Default,,0000,0000,0000,,Aj.. Ja nigdzie nie idę, nie mogę pracować, mówić. Od razu się rumienię. Nigdzie nie idę. Nie dam rady. Dialogue: 0,1:04:16.50,1:04:20.06,Default,,0000,0000,0000,,Dobra. Weź głęboki oddech. Teraz powiedz to, co zaprezentujesz w pracy. Dialogue: 0,1:04:20.06,1:04:22.28,Default,,0000,0000,0000,,Jasne, już mówię, bo ty przede mną to jesteś Omer? Dialogue: 0,1:04:22.28,1:04:27.18,Default,,0000,0000,0000,,Prawda. Dobrze, wyobraź sobie Omera. Rób tak, Jakby Omer był przed tobą. Dobrze? Dialogue: 0,1:04:33.84,1:04:35.34,Default,,0000,0000,0000,,Tylko tyle potrafisz? Dialogue: 0,1:04:35.34,1:04:36.34,Default,,0000,0000,0000,,Nie udało się? Dialogue: 0,1:04:36.34,1:04:39.50,Default,,0000,0000,0000,,Nie udało, według mnie jesteś całkiem niepodobna. Brakuje ci charyzmy, prestiżu. Dialogue: 0,1:04:40.64,1:04:49.30,Default,,0000,0000,0000,,Ok, dobra. Porozmawiajmy otwarcie. Co czujesz? To znaczy kiedy widzisz Omera... Co czujesz? Udajesz, że sie nie znacie? Dialogue: 0,1:04:49.62,1:04:53.84,Default,,0000,0000,0000,,Ja jak głupia siedzę cicho, nic nie mówię. Tzn. on mówi, a ja milczę. Dialogue: 0,1:04:59.02,1:05:00.66,Default,,0000,0000,0000,,Praca na mnie czeka, nie zatrzymuj mnie. Dialogue: 0,1:05:00.66,1:05:05.06,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, nie śmiałam się. Nie śmiałam dziewczyno. Nie uciekaj, Defne. Dialogue: 0,1:05:06.62,1:05:08.22,Default,,0000,0000,0000,,Pani Defne. Rozmawiałem z przedstawicielem.. Dialogue: 0,1:05:08.22,1:05:08.86,Default,,0000,0000,0000,,Tak? Dialogue: 0,1:05:08.86,1:05:13.30,Default,,0000,0000,0000,,Zaproponowali nam dużo nowych modeli opakowań. Przesłałam do Pani na pocztę. Dialogue: 0,1:05:13.30,1:05:15.34,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, dziękuję Asli. Sprawdzę pocztę. Dialogue: 0,1:05:16.50,1:05:20.14,Default,,0000,0000,0000,,Pani Defne, dostaliśmy odpowiedzi na pisma, które wysłaliśmy. Położyłem wszystkie u Pani na biurku. Dialogue: 0,1:05:20.14,1:05:22.14,Default,,0000,0000,0000,,A dlaczego tak późno? Dialogue: 0,1:05:22.34,1:05:23.52,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem, może mają niedopracowany grafik. Dialogue: 0,1:05:23.52,1:05:28.08,Default,,0000,0000,0000,,Mój boże, może tak być, powiedz? Przecież jesteśmy dobrze zorganizowani, nie zaniedbujemy obowiązków. Dialogue: 0,1:05:28.08,1:05:30.36,Default,,0000,0000,0000,,Zadzwoń do nich, niech wypełniają swoje obowiązki na czas. Dialogue: 0,1:05:30.36,1:05:31.44,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, zrobię to. Dialogue: 0,1:05:31.44,1:05:32.54,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, miłej pracy. Dialogue: 0,1:05:32.54,1:05:33.14,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście. Dialogue: 0,1:05:43.82,1:05:45.20,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś gotowa? Dialogue: 0,1:05:50.56,1:05:54.66,Default,,0000,0000,0000,,Jeżeli przyjdziesz na zebranie to znaczy, że jesteś gotowa ze mną pracować. Dialogue: 0,1:06:00.78,1:06:04.70,Default,,0000,0000,0000,,Wygląda na to, że będziemy pracować nie rozmawiając ze sobą? Ciekawe... Dialogue: 0,1:06:13.00,1:06:16.08,Default,,0000,0000,0000,,Odpowiedzi nie ma. Rozumiem. Dialogue: 0,1:06:16.30,1:06:20.34,Default,,0000,0000,0000,,Wczoraj wieczorem wybierałem się do Was, żeby porozmawia. Dialogue: 0,1:06:20.62,1:06:26.72,Default,,0000,0000,0000,,Przemyślałem to, może twoja rodzina jeszcze jest zła, chronią Cię, żebyś znowu nie dała się wplątać w trudne położenie. Dialogue: 0,1:06:29.50,1:06:31.38,Default,,0000,0000,0000,,Może teraz porozmawiamy? Dialogue: 0,1:06:36.44,1:06:38.82,Default,,0000,0000,0000,,Nie porozmawiamy. Rozumiem. Dialogue: 0,1:06:39.06,1:06:41.80,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy, że jesteś wrogo nastawiona. Dialogue: 0,1:06:47.32,1:06:48.66,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,1:06:51.36,1:06:53.54,Default,,0000,0000,0000,,Ja teraz zapiszę Ci swój numer telefonu. Dialogue: 0,1:06:54.16,1:06:57.86,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem, może zechcesz porozmawiać. Zadzwoń. Dialogue: 0,1:07:01.10,1:07:03.02,Default,,0000,0000,0000,,Ja też chcę porozmawiać. Dialogue: 0,1:07:10.14,1:07:11.84,Default,,0000,0000,0000,,Masz kogoś? Dialogue: 0,1:07:13.62,1:07:15.62,Default,,0000,0000,0000,,Ślub, zaręczyny.. Dialogue: 0,1:07:27.86,1:07:30.84,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, jak zwykle. Dialogue: 0,1:07:32.38,1:07:34.76,Default,,0000,0000,0000,,Jak rzadka? Musiała coś zjeść.. Dialogue: 0,1:07:37.68,1:07:43.28,Default,,0000,0000,0000,,Śniadania w domu nie jadła. Może nogi przemoczyła? Ile razy do toalety chodziła? Dialogue: 0,1:07:43.56,1:07:45.24,Default,,0000,0000,0000,,Jeżeli więcej niż dwa razy, to niedobrze. Dialogue: 0,1:07:45.24,1:07:46.84,Default,,0000,0000,0000,,Ty też jesteś głodny? Jeżeli tak, to poproszę żeby coś przynieśli. Dialogue: 0,1:07:46.84,1:07:47.54,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nie jestem głodny. Dialogue: 0,1:07:48.04,1:07:55.12,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. A temperatura? Dobrze. A Wymiotuje? Nie, to dobrze, niech pije dużo wody. Dialogue: 0,1:07:55.12,1:07:59.68,Default,,0000,0000,0000,,Wiem, wiem, że wy też wiecie jak się nią zająć. Dostałeś coś do picia? Dialogue: 0,1:08:00.76,1:08:01.76,Default,,0000,0000,0000,,Aaa.. Dialogue: 0,1:08:02.32,1:08:06.60,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, informujcie mnie na bieżąco. Jeżeli jeszcze raz pójdzie do toalety, to proszę o zdjęcie i prześlijcie mi je, dobrze? Dialogue: 0,1:08:06.60,1:08:07.50,Default,,0000,0000,0000,,Off... Dialogue: 0,1:08:07.94,1:08:10.00,Default,,0000,0000,0000,,Co of? Ok. Dialogue: 0,1:08:18.92,1:08:23.16,Default,,0000,0000,0000,,Dzień dobry STIL vagonu. Dialogue: 0,1:08:23.16,1:08:30.06,Default,,0000,0000,0000,,Na samym początku chciałam powiedzieć, że jeżeli nie pogodzimy się w 100%, to nic z tego nie będzie. Dlaczego mamy się dezorganizować, prawda? Po co to wszystko! Dialogue: 0,1:08:30.06,1:08:32.62,Default,,0000,0000,0000,,Proszę się nie martwić, nie będziecie za to płacić. Dialogue: 0,1:08:33.78,1:08:36.34,Default,,0000,0000,0000,,Tak? Naprawdę? Dialogue: 0,1:08:36.74,1:08:37.80,Default,,0000,0000,0000,,Naprawdę. Dialogue: 0,1:08:38.96,1:08:40.90,Default,,0000,0000,0000,,Gdzie poczęstunek? Ayjtekin! Dialogue: 0,1:08:44.34,1:08:45.42,Default,,0000,0000,0000,,Dzień dobry. Dialogue: 0,1:08:51.66,1:08:54.06,Default,,0000,0000,0000,,Może zaczniemy, gdzie Pani Defne? Dialogue: 0,1:08:54.06,1:08:55.60,Default,,0000,0000,0000,,Chyba przyszła. Dialogue: 0,1:08:59.88,1:09:04.30,Default,,0000,0000,0000,,Heloo! Dialogue: 0,1:09:06.12,1:09:13.98,Default,,0000,0000,0000,,To ja. Znowu ja, znowu ja. Znów jestem tutaj. Wróciłem! Kiedyś byłem Koraj Sargin, teraz jestem nowy Koraj Sargin. Dialogue: 0,1:09:14.42,1:09:18.34,Default,,0000,0000,0000,,Bójcie się mojego piękna! Dialogue: 0,1:09:25.24,1:09:33.80,Default,,0000,0000,0000,,Popatrz na mnie. Nie gapcie się jeden na drugiego. Słyszysz mnie? Nic nie możecie zrobić. Teraz procuję razem ze STIL vagonu. Dialogue: 0,1:09:35.26,1:09:45.18,Default,,0000,0000,0000,,Skończyłem z Sinanem i Iplikci. Teraz jest czas Pana Mardena. Nowy superbohater, śnią o nim młode dziewczyny, które odliczają dni, czekają świtu. Dialogue: 0,1:09:45.42,1:09:55.84,Default,,0000,0000,0000,,Który jednym spojrzeniem może rozpętać monsunowy deszcz. I nie ma drugiego takiego, jakim jest Pan Marden. Dialogue: 0,1:09:55.84,1:09:56.86,Default,,0000,0000,0000,,Koray, milcz! Dialogue: 0,1:09:56.86,1:10:13.06,Default,,0000,0000,0000,,Patrz na mnie. Który może jednym spojrzeniem rozpętać monsunowy deszcz. Nie masz możliwości być takim popularnym, jak Pan Marden. Klnę się przed życiem, mój słodki. Ach ty uszaty! Dialogue: 0,1:10:14.10,1:10:16.30,Default,,0000,0000,0000,,Pamir? Jesteś pewny bracie? Dialogue: 0,1:10:16.30,1:10:19.96,Default,,0000,0000,0000,,Milcz! Nie możesz odebrać mi chleba! Słyszałeś! Dialogue: 0,1:10:19.96,1:10:30.28,Default,,0000,0000,0000,,Aj… kiedy stałeś się takim złym człowiekiem? Powiedz mi! Dobrze się stało, że z wami nie pracuję. Dobrze, że nie pracuję! Jestem bardzo szczęśliwy. Dialogue: 0,1:10:30.28,1:10:35.78,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, że jest Pan Pamir. Dobrze mówię, życie moje? Jego serce jest jak kwiatowy ogród. Dialogue: 0,1:10:35.78,1:10:44.26,Default,,0000,0000,0000,,Boże mój, jak mi się poszczęściło, jak bardzo poszczęściło. To mój los, zawsze. Wszystkie moje dobre uczynki teraz przynoszą rezultat. Dialogue: 0,1:10:52.08,1:11:02.06,Default,,0000,0000,0000,,Tak, grafik jest, dokumenty. Dokumenty ok. To też. To też gotowe. Dialogue: 0,1:11:02.06,1:11:09.18,Default,,0000,0000,0000,,Notes, telefon, wszystko gotowe. Wszystko gotowe, tak? Niczego nie zapomniałam, jestem gotowa. Ciekawe o czym zapomniałam? Dialogue: 0,1:11:09.18,1:11:11.06,Default,,0000,0000,0000,,Defne? Dialogue: 0,1:11:11.78,1:11:13.70,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś gotowa? Czekają na Ciebie. Dialogue: 0,1:11:13.70,1:11:17.26,Default,,0000,0000,0000,,Aytekin, teraz tak ci przyłożę, że życie ci się odmieni. O czy ty mówisz? Dialogue: 0,1:11:17.26,1:11:20.18,Default,,0000,0000,0000,,To jest ważne zebranie. O tym mówię. Dialogue: 0,1:11:20.26,1:11:24.50,Default,,0000,0000,0000,,Nie zmieniłaś zdania. Jesteś przekonana? Chyba się nie wycofasz w ostatniej chwili. To jest poważna sprawa. Dialogue: 0,1:11:24.50,1:11:26.58,Default,,0000,0000,0000,,Twoje wsparcie, jak zwykle jest niesamowite. Odejdź stąd! Dialogue: 0,1:11:26.58,1:11:31.32,Default,,0000,0000,0000,,Pani Seda nie lubi żadnych wpadek. Wiesz o tym. Jeżeli z naszymi sprawami nie nadążymy, to będzie na nas zła. Dialogue: 0,1:11:31.32,1:11:36.28,Default,,0000,0000,0000,,Mówiłam, żebyś sobie poszedł. Mój Boże. Boże, zwariował, czy co? Wszystko gotowe, tak? Dialogue: 0,1:11:44.14,1:11:47.80,Default,,0000,0000,0000,,Co to? Natychmiast do wyrzucenia, powiem, żeby wyrzucili. Dlaczego nie wyrzucili tego? Dialogue: 0,1:11:47.80,1:11:49.94,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Niech zostanie, niech nie wyrzucają. Dialogue: 0,1:11:49.94,1:11:51.12,Default,,0000,0000,0000,,Ale kosz jest przepełniony. Dialogue: 0,1:11:51.12,1:12:03.32,Default,,0000,0000,0000,,Nie wiem. Teraz wychodzę, muszę wyjść. Niech nie wyrzucają, czekajcie na mnie, dobrze? Niech czekają. Nie wyrzucajcie, niech poczekają, dobrze? Niech na mnie czekają. Albo wyrzucajcie. Dialogue: 0,1:12:21.36,1:12:22.98,Default,,0000,0000,0000,,Przepraszam za spóźnienie. Dialogue: 0,1:12:43.10,1:12:45.62,Default,,0000,0000,0000,,Tak, Defne. Słuchamy Cię. Dialogue: 0,1:12:46.00,1:12:48.42,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze zaczynam. Dialogue: 0,1:12:59.78,1:13:00.78,Default,,0000,0000,0000,,Defne? Dialogue: 0,1:13:00.78,1:13:01.98,Default,,0000,0000,0000,,Słucham? Dialogue: 0,1:13:01.98,1:13:03.14,Default,,0000,0000,0000,,Jesteś gotowa, tak? Dialogue: 0,1:13:03.90,1:13:07.56,Default,,0000,0000,0000,,Tak, oczywiście. To jest… To znaczy… Dialogue: 0,1:13:09.06,1:13:12.80,Default,,0000,0000,0000,,Jeżeli nie jesteś gotowa, to przełożymy zebranie i spotkamy się później. Dialogue: 0,1:13:13.24,1:13:13.96,Default,,0000,0000,0000,,Nie. Dialogue: 0,1:13:15.64,1:13:25.22,Default,,0000,0000,0000,,Jakby dziewczynę spętali. Nie denerwuj się. A to ci dramat, można zwariować od sytuacji, to jest bomba, to ci dopiero zbieg okoliczności. Dialogue: 0,1:13:25.22,1:13:26.40,Default,,0000,0000,0000,,Koray! Dialogue: 0,1:13:29.24,1:13:30.92,Default,,0000,0000,0000,,On zawsze jest taki głośny? Dialogue: 0,1:13:30.92,1:13:32.32,Default,,0000,0000,0000,,To jest jego normalne zachowanie. Dialogue: 0,1:13:37.84,1:13:41.58,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, moim zdaniem, to się nie uda. Poszukajmy nowego dyrektora od logistyki. Dialogue: 0,1:13:41.58,1:13:43.30,Default,,0000,0000,0000,,Omer, może chwile poczekajmy. Dialogue: 0,1:13:43.30,1:13:46.70,Default,,0000,0000,0000,,Moim zdaniem czekaliśmy wystarczająco długo, prawda? Nie będziemy się narzucać. Jeżeli się nie da, to trudno, jakoś sobie poradzimy. Dialogue: 0,1:13:48.98,1:13:54.14,Default,,0000,0000,0000,,Oczywiście, że damy radę. Poradzimy sobie. Proszę, Panie Omer, niech Pan usiądzie. Zaraz wszystko wytłumaczę. Dialogue: 0,1:13:55.26,1:14:04.48,Default,,0000,0000,0000,,Tak, proszę Pani Sedo, Panie Pamir, Panie Sinan. Dialogue: 0,1:14:04.48,1:14:07.14,Default,,0000,0000,0000,,Może Pan podać to Panu Omerowi? Dialogue: 0,1:14:10.36,1:14:11.32,Default,,0000,0000,0000,,Teraz tak. Dialogue: 0,1:14:12.80,1:14:20.90,Default,,0000,0000,0000,,Na samym początku musimy skoordynować, jak używać klimatyzacji. To znaczy, musimy zdecydować. Moim zdaniem, najlepiej jeżeli dział logistyki podzielimy na dwie części. Dialogue: 0,1:14:20.90,1:14:26.86,Default,,0000,0000,0000,,Pracownicy też powinni być podzieleni, żeby wszyscy wiedzieli, gdzie dokładnie pracują, żeby towary się nie mieszały. W ten sposób rozdzielimy wszystko na dwa sektory. Oddzielnie Passionis i oddzielnie STIL vagonu. Dialogue: 0,1:14:26.86,1:14:29.12,Default,,0000,0000,0000,,W ten sposób nie będzie żadnych problemów i utrudnień. Dialogue: 0,1:14:29.12,1:14:34.98,Default,,0000,0000,0000,,W dokumentach przedstawiłam rozdzielenie firm. Jest tam pokazane jak będzie działać logistyka. Dialogue: 0,1:14:54.18,1:15:00.94,Default,,0000,0000,0000,,To tyle. To znaczy, że w tym momencie nie widzę żadnych problemów. A jeżeli jakieś problemy się pojawią, to też je rozwiążę Dialogue: 0,1:15:01.46,1:15:09.52,Default,,0000,0000,0000,,Aj… bardzo mnie znudziłaś. Po co to wszystko mówisz. Same nudne tematy, klne się, pochorowałem się. Dialogue: 0,1:15:09.52,1:15:10.96,Default,,0000,0000,0000,,Według mnie świetnie sobie poradziła. Dialogue: 0,1:15:11.26,1:15:14.74,Default,,0000,0000,0000,,Według mnie też. Gratuluję Defne. Brawo. Dialogue: 0,1:15:24.10,1:15:26.36,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Powierzamy to Tobie. Dialogue: 0,1:15:27.74,1:15:31.62,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, teraz idę na spotkanie z projektantami. Sinan, tę sprawę w tej chwili zostawiam tobie. Dialogue: 0,1:15:37.36,1:15:44.00,Default,,0000,0000,0000,,W takim razie… Myślę, że wszystko będzie dobrze. Dialogue: 0,1:16:01.36,1:16:04.16,Default,,0000,0000,0000,,Zuch. Zrobiłaś dobrą robotę. Dialogue: 0,1:16:04.16,1:16:06.16,Default,,0000,0000,0000,,Dziękuję, że mi Pan zaufał. Dialogue: 0,1:16:06.16,1:16:10.84,Default,,0000,0000,0000,,Musiałaś tylko w siebie uwierzyć. To znaczy… musiałaś chcieć tego ty sama. Dialogue: 0,1:16:13.82,1:16:18.70,Default,,0000,0000,0000,,Ostatecznie to jest twoja zasługa. A to dla Ciebie w nagrodę. Dialogue: 0,1:16:21.96,1:16:23.22,Default,,0000,0000,0000,,Dziękuję. Dialogue: 0,1:16:25.56,1:16:30.70,Default,,0000,0000,0000,,A tak przy okazji, to będziesz dostawała dodatkowe wynagrodzenie od Passionis. Detale obgadaj bezpośrednie z nimi. Dialogue: 0,1:16:31.76,1:16:32.60,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Dialogue: 0,1:16:40.12,1:16:44.38,Default,,0000,0000,0000,,Aysegul, jaki z Ciebie wspaniały człowiek. Dialogue: 0,1:16:45.02,1:16:53.76,Default,,0000,0000,0000,,Jeden telefon. Naprawdę brawo. Ja na przykład, gdybyś mnie zapytała. Jeżeli mnie ktoś o coś poprosi, to nie mówię nie, przeważnie. Dialogue: 0,1:16:55.26,1:16:57.26,Default,,0000,0000,0000,,Daj spokój moja droga, jak Ci nie wstyd. Dialogue: 0,1:17:00.36,1:17:01.78,Default,,0000,0000,0000,,Jak idzie? Dialogue: 0,1:17:01.78,1:17:07.14,Default,,0000,0000,0000,,Widzę, że dobrze. Super. Nichan skończyły się czyste talerzyki. Dialogue: 0,1:17:07.14,1:17:11.20,Default,,0000,0000,0000,,Kochany, jak widzisz, mamy tylko cztery ręce. Idź i sam sobie poradź. Dialogue: 0,1:17:11.20,1:17:11.70,Default,,0000,0000,0000,,Sam mam iść? Dialogue: 0,1:17:11.70,1:17:12.20,Default,,0000,0000,0000,,Tak! Dialogue: 0,1:17:12.20,1:17:18.94,Default,,0000,0000,0000,,Zawsze niech Serdar radzi sobie sam. Zawsze niech sobie radzi… Niech talerzyki nosi, niech jedzenie też sam nakłada Serdar. Dobrze. Iso, jak leci? Dialogue: 0,1:17:19.32,1:17:21.44,Default,,0000,0000,0000,,Co się tu dzieje? Dialogue: 0,1:17:21.86,1:17:27.18,Default,,0000,0000,0000,,Nawet nie pytaj Iso. Uwijamy się jak wiewiórki w klatce. W naszej karcie mnóstwo nowych potraw. Dialogue: 0,1:17:27.18,1:17:29.30,Default,,0000,0000,0000,,Chwała bogu, że Aysegul przyszła z pomocą. Dialogue: 0,1:17:31.26,1:17:34.18,Default,,0000,0000,0000,,Nichan! Przyjdziesz w końcu moja droga? Dialogue: 0,1:17:34.98,1:17:39.86,Default,,0000,0000,0000,,A niech Cię Allah! Iso, zastąp mnie, rób dalej. Dialogue: 0,1:17:40.08,1:17:41.90,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, a co ja mam tu robić! Dialogue: 0,1:17:41.90,1:17:46.40,Default,,0000,0000,0000,,Synu, Aysegul Ci wszystko pokaże. Próbujemy nadgonić czas. Dawaj, szybko, bież się do roboty. Dialogue: 0,1:17:49.14,1:17:56.10,Default,,0000,0000,0000,,Allah, Allah. Nie wiem co mam robić. Dialogue: 0,1:17:56.10,1:18:03.92,Default,,0000,0000,0000,,Na początek niewiele i nie ubijamy. Potem dokładamy więcej, ale nie za dużo. Dialogue: 0,1:18:03.92,1:18:06.08,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy po trochu? Dialogue: 0,1:18:07.38,1:18:08.56,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, spróbuję. Dialogue: 0,1:18:12.60,1:18:14.88,Default,,0000,0000,0000,,Czego to ja w życiu nie robiłem. Dialogue: 0,1:18:17.98,1:18:19.98,Default,,0000,0000,0000,,O tak. Oooo. Dialogue: 0,1:18:20.84,1:18:23.78,Default,,0000,0000,0000,,Eee... To nie za dużo? Dialogue: 0,1:18:24.40,1:18:30.54,Default,,0000,0000,0000,,A dlaczego, maja droga? Na przykład, bardzo bym chciał, żeby w duszy było tak wszystkiego dużo. Niech poza brzegi wychodzi. Dialogue: 0,1:18:30.54,1:18:32.88,Default,,0000,0000,0000,,Ja nie o tym, wtedy się nie ugotuje, dlatego to mówię. Dialogue: 0,1:18:34.84,1:18:37.76,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Ty wiesz lepiej. Dialogue: 0,1:18:40.12,1:18:42.70,Default,,0000,0000,0000,,A tak na marginesie, dżem był przepyszny. Dialogue: 0,1:18:42.70,1:18:45.10,Default,,0000,0000,0000,,Naprawdę? Smakował Ci? Dialogue: 0,1:18:45.10,1:18:46.30,Default,,0000,0000,0000,,Zjadłem wszystko. Dialogue: 0,1:18:46.84,1:18:47.72,Default,,0000,0000,0000,,No nie mów? Dialogue: 0,1:18:47.72,1:18:52.20,Default,,0000,0000,0000,,Defo przecież mówiła Ci, że taki lubię. Nie kłamała. Dialogue: 0,1:18:52.20,1:18:54.38,Default,,0000,0000,0000,,Na zdrowie. Jeszcze mam, jak chcesz. Dialogue: 0,1:18:55.32,1:19:00.64,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Smakuje mi wszystko co ugotujesz. Dialogue: 0,1:19:04.50,1:19:09.34,Default,,0000,0000,0000,,Będziesz się złościł, na pewno, ale znowu za dużo nałożyłeś. Dialogue: 0,1:19:09.34,1:19:13.32,Default,,0000,0000,0000,,Nie udaje mi się, nie wiem jak? To znaczy… Dialogue: 0,1:19:13.32,1:19:15.32,Default,,0000,0000,0000,,Pokażę Ci jak. Dialogue: 0,1:19:40.62,1:19:41.82,Default,,0000,0000,0000,,Poszukam Nichan. Dialogue: 0,1:19:57.08,1:19:58.26,Default,,0000,0000,0000,,Naprawdę? Dialogue: 0,1:20:00.62,1:20:02.62,Default,,0000,0000,0000,,A o co chodzi? Dialogue: 0,1:20:04.86,1:20:08.22,Default,,0000,0000,0000,,Zaparkował Pan samochód na moim miejscu. Na większym parkingu, i do tego jeszcze na moim miejscu. Dialogue: 0,1:20:08.22,1:20:10.46,Default,,0000,0000,0000,,Pani miejsce? A z jakiej racji? Dialogue: 0,1:20:10.46,1:20:16.04,Default,,0000,0000,0000,,Do tej pory, za nim się pojawiliście, tak było. Dalej też tak będzie. Wstyd. Dialogue: 0,1:20:16.04,1:20:27.40,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę uwierzyć! Naprawdę, nie wierzę! Nie mogę uwierzyć, że kobieta może być taka zawzięta. Jest 1001 sposobów, żeby przekazać taką wiadomość kulturalnie, ale Pani musi atakować. Cudownie. Dialogue: 0,1:20:27.40,1:20:29.86,Default,,0000,0000,0000,,Atakować? Pan nazywa to agresją? Dialogue: 0,1:20:29.86,1:20:41.38,Default,,0000,0000,0000,,Z uwagi na to, że nie przyszła Pani z kwiatami w rękach. Teraz będziesz krzyczeć, wrzeszczeć, atakować… zmień ton! Nie ważne, kto stoi naprzeciwko Ciebie. Teraz trzeba wszystko rozwalić, zniszczyć. Brawo. Naprawdę. Brawo! Dialogue: 0,1:20:41.38,1:20:45.94,Default,,0000,0000,0000,,Typowy facet. Z nerwami coś u Ciebie nie tak? Sił brakuje? Dialogue: 0,1:20:45.94,1:20:50.72,Default,,0000,0000,0000,,Znajdziesz jakieś rozwiązanie, prawda? Zakodowałeś sobie coś! Nie chcesz wiedzieć? Nie chcesz poznać? Dialogue: 0,1:20:50.72,1:20:53.18,Default,,0000,0000,0000,,Wiem wszystko o takich jak Ty. Dialogue: 0,1:20:53.18,1:20:57.72,Default,,0000,0000,0000,,Jest mi bardzo przykro, że dla takich kobiet ulubionym miejscem jest pole boju. Dialogue: 0,1:20:57.80,1:21:04.04,Default,,0000,0000,0000,,Taki, jak Ty, gotowe na wszystko, żeby zdobyć świat, poświęcą wszystko, dom, rodzinę. Takie jak Ty zawsze wykorzystają twoją słabość. Naprawdę nie ma w was szacunku dla zwykłego życia? Dialogue: 0,1:21:04.04,1:21:11.72,Default,,0000,0000,0000,,Założyć rodzinę, zostać matką? Na tyle, na ile jesteście dobre w pracy, na tyle jesteście nieudolne w temacie rodziny! Dialogue: 0,1:21:25.16,1:21:27.32,Default,,0000,0000,0000,,Przesadziłem. Przekroczyłem wszelkie granice. Dialogue: 0,1:21:28.84,1:21:30.26,Default,,0000,0000,0000,,Nie masz racji! Dialogue: 0,1:21:33.22,1:21:35.22,Default,,0000,0000,0000,,Tak myślę. Dialogue: 0,1:21:37.24,1:21:39.24,Default,,0000,0000,0000,,Mimo wszystko proszę o wybaczenie. Dialogue: 0,1:21:59.88,1:22:01.14,Default,,0000,0000,0000,,Defne! Dialogue: 0,1:22:02.06,1:22:07.28,Default,,0000,0000,0000,,Moja droga, strasznie się za tobą stęskniłam. Chodź przytulę Cię! Dialogue: 0,1:22:09.18,1:22:15.26,Default,,0000,0000,0000,,Dziewczyno, co za kariera? Pomyśleliśmy, że zamiast zostać żoną, wybrałaś karierę. Dialogue: 0,1:22:15.26,1:22:18.62,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego przestałaś projektować? W tym też byłaś bardzo dobra. Dialogue: 0,1:22:18.62,1:22:24.46,Default,,0000,0000,0000,,Daria, człowiek, żeby robić jedno, wcale nie musi być utalentowany. Praca powinna się podobać, powinnaś ją lubić. Dialogue: 0,1:22:25.32,1:22:30.30,Default,,0000,0000,0000,,Ja nie chcę żyć jak projektantka. Nie chcę być podobna do kogokolwiek. Chcę być sobą. Dialogue: 0,1:22:31.62,1:22:32.58,Default,,0000,0000,0000,,Nie rozumiem. Dialogue: 0,1:22:32.58,1:22:34.96,Default,,0000,0000,0000,,Nie ważne, zapomnij. Pan Sinan jest u siebie w biurze? Dialogue: 0,1:22:34.96,1:22:40.00,Default,,0000,0000,0000,,Nie, ale jest Pan Omer. Jak to z wami teraz jest? Coś przeoczyłam? Dialogue: 0,1:22:40.00,1:22:45.80,Default,,0000,0000,0000,,Daria, nie interesuj się tym, co Ciebie nie dotyczy. Było, minęło. To przeszłość. Kiedy wróci Pan Sinan? Dialogue: 0,1:22:45.80,1:22:47.90,Default,,0000,0000,0000,,Może wcale nie wróci. Ma sprawy do załatwienia. Dialogue: 0,1:22:47.90,1:22:53.26,Default,,0000,0000,0000,,Skoro było i minęło, to idź i porozmawiaj z Panem Omerem. Zobacz, tu jest jego gabinet. Dialogue: 0,1:22:56.36,1:23:02.60,Default,,0000,0000,0000,,Co? Nie pójdziesz? Jak go zobaczysz, to nie wytrzymasz? Dalej się kochacie? Dialogue: 0,1:23:02.60,1:23:06.04,Default,,0000,0000,0000,,Jakie to ma znaczenie Daria? Dobry boże, idę teraz! Dialogue: 0,1:23:06.72,1:23:08.72,Default,,0000,0000,0000,,Dobra, no to idź. Dialogue: 0,1:23:21.40,1:23:22.10,Default,,0000,0000,0000,,Wejść. Dialogue: 0,1:23:23.06,1:23:24.24,Default,,0000,0000,0000,,Mogę wejść? Dialogue: 0,1:23:30.68,1:23:32.58,Default,,0000,0000,0000,,Wejdź, zapraszam. Dialogue: 0,1:23:37.66,1:23:41.08,Default,,0000,0000,0000,,Jak już przyszłaś to znaczy, że przestałaś się gniewać, Prawda? Dialogue: 0,1:23:43.58,1:23:50.72,Default,,0000,0000,0000,,Przyszłam z powodu ustaleń dotyczących płatności, które zawarliście z Panem Pamirem. To znaczy… Dialogue: 0,1:24:22.24,1:24:24.90,Default,,0000,0000,0000,,Czy to możliwe, żeby być piękniejszą od rumianku? Dialogue: 0,1:24:30.88,1:24:32.04,Default,,0000,0000,0000,,Słucham Cię! Dialogue: 0,1:24:34.84,1:24:36.44,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego przestałaś projektować? Dialogue: 0,1:24:38.40,1:24:45.42,Default,,0000,0000,0000,,Mam zamiar poprowadzić dział logistyki w Passionis, dlatego chcę porozmawiać o wynagrodzeniu za moja pracę. Dialogue: 0,1:24:46.80,1:24:47.72,Default,,0000,0000,0000,,Defne. Dialogue: 0,1:24:48.32,1:24:49.46,Default,,0000,0000,0000,,Pani Defne. Dialogue: 0,1:24:57.64,1:24:59.64,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze, zrozumiałem. Dialogue: 0,1:25:01.58,1:25:07.80,Default,,0000,0000,0000,,Jesteśmy gotowi zapłacić tyle samo, ile zarabiasz tam. Jesteśmy wdzięczni za Twoje starania, Twoja prace. Dialogue: 0,1:25:07.80,1:25:12.18,Default,,0000,0000,0000,,Jestem u siebie w gabinecie. Powiem, żeby podali wam mój numer telefonu. Dialogue: 0,1:25:13.74,1:25:14.60,Default,,0000,0000,0000,,Wybacz mi! Dialogue: 0,1:25:18.52,1:25:19.80,Default,,0000,0000,0000,,To był mój błąd. Dialogue: 0,1:25:22.06,1:25:23.40,Default,,0000,0000,0000,,Nie powinienem, aż tak złościć się na Ciebie. Dialogue: 0,1:25:27.12,1:25:28.54,Default,,0000,0000,0000,,Wiem, że nie mogłaś powiedzieć. Dialogue: 0,1:25:31.46,1:25:34.04,Default,,0000,0000,0000,,To ja doprowadziłem Cię do takiego stanu, że nie mogłaś mi powiedzieć, wyjaśnić? Dialogue: 0,1:25:39.56,1:25:41.20,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego nie powiedziałaś na samym początku? Dialogue: 0,1:25:41.76,1:25:43.20,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego tyle czekałaś? Dialogue: 0,1:25:44.86,1:25:46.26,Default,,0000,0000,0000,,To co było między nami.. Dialogue: 0,1:25:49.42,1:25:50.28,Default,,0000,0000,0000,,..miłość.. Dialogue: 0,1:25:52.90,1:25:53.78,Default,,0000,0000,0000,,..zjednoczenie dusz. Dialogue: 0,1:25:58.46,1:25:59.56,Default,,0000,0000,0000,,Mogłaś mi powiedzieć o wszystkim. Dialogue: 0,1:26:01.44,1:26:02.98,Default,,0000,0000,0000,,Tak się nie powinno stać. Dialogue: 0,1:26:06.56,1:26:07.80,Default,,0000,0000,0000,,To nie powinno mieć miejsca. Dialogue: 0,1:26:16.84,1:26:17.66,Default,,0000,0000,0000,,Defne! Dialogue: 0,1:26:24.08,1:26:25.10,Default,,0000,0000,0000,,Moja Defne. Dialogue: 0,1:26:46.00,1:26:47.44,Default,,0000,0000,0000,,Pani Defne, powiedziałam. Dialogue: 0,1:27:19.46,1:27:22.58,Default,,0000,0000,0000,,Powiedziałam, że nic niema. Nie płacz. Nie waż się płakać. Dialogue: 0,1:27:48.48,1:27:57.64,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze! Uspokój się, uspokój. Nie będziesz więcej płakać. Było, minęło. Nie będę płakać! Dialogue: 0,1:28:00.46,1:28:01.40,Default,,0000,0000,0000,,W porządku? Dialogue: 0,1:28:02.32,1:28:03.60,Default,,0000,0000,0000,,Wygląda na to, że coś się stało. Dialogue: 0,1:28:03.60,1:28:08.64,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nic takiego. Nic się nie stało. Nic. Dialogue: 0,1:28:09.62,1:28:10.88,Default,,0000,0000,0000,,Sprawy sercowe? Dialogue: 0,1:28:11.52,1:28:12.68,Default,,0000,0000,0000,,Stara sprawa. Dialogue: 0,1:28:13.20,1:28:14.34,Default,,0000,0000,0000,,Ukochany? Dialogue: 0,1:28:15.44,1:28:21.12,Default,,0000,0000,0000,,Nie, nic takiego. To znaczy... stara historia. Dialogue: 0,1:28:22.38,1:28:23.98,Default,,0000,0000,0000,,Czyli były ukochany? Dialogue: 0,1:28:23.98,1:28:28.82,Default,,0000,0000,0000,,Nie chciałam się rozstawać, zostałam porzucona. Dialogue: 0,1:28:28.82,1:28:29.96,Default,,0000,0000,0000,,A teraz? Dialogue: 0,1:28:31.78,1:28:32.90,Default,,0000,0000,0000,,Co teraz? Dialogue: 0,1:28:33.14,1:28:38.82,Default,,0000,0000,0000,,Dlaczego teraz płaczesz? Podobno to stara historia? Dlaczego łzy są nowe? Dialogue: 0,1:28:38.82,1:28:45.86,Default,,0000,0000,0000,,Nic takiego się nie stało, żebym płakała. To znaczy, jest jak mówię. Dialogue: 0,1:28:46.86,1:28:48.06,Default,,0000,0000,0000,,Ale łzy dalej płyną. Dialogue: 0,1:28:48.06,1:28:53.72,Default,,0000,0000,0000,,Dawno skończone. Dawno było skończone. Mówiłam już, stara historia. Koniec. Bardzo stara. Dialogue: 0,1:28:54.74,1:28:55.72,Default,,0000,0000,0000,,Skoro tak mówisz? Dialogue: 0,1:28:57.40,1:28:58.40,Default,,0000,0000,0000,,To jak to teraz wygląda? Dialogue: 0,1:28:58.40,1:29:02.42,Default,,0000,0000,0000,,Sytuacja przedstawia się następująco: Albertin Kaip (zwiał). Dialogue: 0,1:29:04.10,1:29:05.46,Default,,0000,0000,0000,,Albertin Kaip (zwiał)? Dialogue: 0,1:29:06.76,1:29:15.22,Default,,0000,0000,0000,,Podoba mi się. Teraz przejdziemy do rozdziału, kiedy zostanie zniewolony. Może to ja będę jak Albertin, co myślisz? Nadaję się? Dialogue: 0,1:29:16.06,1:29:22.12,Default,,0000,0000,0000,,Właściwie, to bohaterka w książce podobna do Ciebie. No, ale nie płacze po kątach. Dialogue: 0,1:29:24.00,1:29:26.20,Default,,0000,0000,0000,,Ja już więcej nie będę płakać. Dialogue: 0,1:29:26.36,1:29:27.20,Default,,0000,0000,0000,,Obiecujesz? Dialogue: 0,1:29:28.54,1:29:29.28,Default,,0000,0000,0000,,Obiecuję. Dialogue: 0,1:29:29.58,1:29:31.80,Default,,0000,0000,0000,,Mnie bardzo denerwuje kobiecy płacz, nie mogę patrzeć na wasze łzy. Dialogue: 0,1:29:32.24,1:29:36.42,Default,,0000,0000,0000,,Dlatego, że kobiety płaczą tylko wtedy, kiedy je ktoś zrani. Taki ktoś, jeśli jest, to jest wariatem. Dialogue: 0,1:29:40.82,1:29:46.62,Default,,0000,0000,0000,,Dobrze. Wieczorem jestem zaproszony na przyjęcie. Mam nadzieję, że mi pomożesz. Dialogue: 0,1:29:46.62,1:29:48.10,Default,,0000,0000,0000,,Nie mogę z Panem pójść. Dialogue: 0,1:29:48.10,1:29:49.50,Default,,0000,0000,0000,,Nie o to mi chodziło. Dialogue: 0,1:29:49.50,1:29:52.46,Default,,0000,0000,0000,,- Przepraszam, po prostu tak zrozumiałam. Dialogue: 0,1:29:52.46,1:29:55.48,Default,,0000,0000,0000,,-Trochę pozapominałem. Naucz mnie. Dialogue: 0,1:29:55.48,1:29:56.52,Default,,0000,0000,0000,,- Czego? Dialogue: 0,1:30:02.24,1:30:03.24,Default,,0000,0000,0000,,- Tańca, tańca? Dialogue: 0,1:30:03.24,1:30:09.52,Default,,0000,0000,0000,,- Tańca. Tango. Ty na pewno umiesz tańczyć tango? Masz w sobie jego nastrój. Dialogue: 0,1:30:09.52,1:30:14.46,Default,,0000,0000,0000,,- To znaczy może kiedyś. Trochę znam tango. Dialogue: 0,1:30:23.90,1:30:25.98,Default,,0000,0000,0000,,- Pani Neriman, może zjadłaby coś pani? Dialogue: 0,1:30:25.98,1:30:28.86,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, chcę umrzeć z głodu. Dialogue: 0,1:30:28.86,1:30:32.44,Default,,0000,0000,0000,,- Proszę tego nie robić. Jak tak można nie jeść? Dialogue: 0,1:30:32.68,1:30:35.64,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, przynieś. Chcę umrzeć najedzona. Dialogue: 0,1:30:36.24,1:30:43.98,Default,,0000,0000,0000,,- Nie i tak nie można. Pani Neriman, straszy mnie pani. Przygotować herbatę na trawienie? Herbatę na trawienie.. Dialogue: 0,1:30:43.98,1:30:46.66,Default,,0000,0000,0000,,- Nie chcę. Chcę Necmiego! Dialogue: 0,1:30:46.90,1:30:48.36,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, dobrze, ale pan Necme.. Dialogue: 0,1:30:48.36,1:30:57.10,Default,,0000,0000,0000,,- No wiem! Jest w Ameryce. Mine, jaka ty jesteś słaba. Mówisz to, żeby posypać mi soli na rany. Dialogue: 0,1:30:57.10,1:30:59.62,Default,,0000,0000,0000,,- Ale pani się tak stęskniła. Więc niech pani też pojedzie, pani Neriman. Dialogue: 0,1:30:59.62,1:31:00.74,Default,,0000,0000,0000,,- Niech on przyleci. Dialogue: 0,1:31:00.74,1:31:03.82,Default,,0000,0000,0000,,- Mam zadzwonić do pana Koraya? Chcę pani żeby przyszedł Koriś? Dialogue: 0,1:31:03.82,1:31:05.68,Default,,0000,0000,0000,,- Chce Necmiego! Dialogue: 0,1:31:05.68,1:31:09.02,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze. Zadzwonię do pana Necme, zadzwonię do pana Necme. Dialogue: 0,1:31:09.02,1:31:19.68,Default,,0000,0000,0000,,- Niech przyleci, niech przyleci Necme! Necme! Chcę Necmiego! Necme! Niech przyleci Necme! Dialogue: 0,1:31:24.20,1:31:25.28,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman.. Dialogue: 0,1:31:27.86,1:31:28.94,Default,,0000,0000,0000,,- ..wróciłem. Dialogue: 0,1:31:31.60,1:31:34.08,Default,,0000,0000,0000,,- Necme, strasznie się za tobą stęskniłam. Dialogue: 0,1:31:34.08,1:31:37.50,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman! Dobrze już Neriman! Uspokój się! Nerimam! Uspokój się! Dobrze już, dobrze! Dialogue: 0,1:31:37.50,1:31:44.70,Default,,0000,0000,0000,,- Uchowaj nas boże. Ta kobieta ma nadprzyrodzone zdolności. To jakaś czarownica. Dialogue: 0,1:31:44.70,1:31:53.80,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego nie powiadomiłeś o przyjeździe? Dlaczego pozbawiłeś mnie bez przyjemnego oczekiwania! Odliczałabym godziny, jak przyjechałeś? Kto ciebie przywiózł? Dialogue: 0,1:31:53.80,1:31:57.74,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman, uspokój się, zwolnij trochę. Nie mogę złapać oddechu. Nie mogę uwierzyć. Dialogue: 0,1:31:57.74,1:31:59.66,Default,,0000,0000,0000,,- Czym mógłby przyjechać, jak nie taksówką, prawda? Dialogue: 0,1:31:59.66,1:32:01.66,Default,,0000,0000,0000,,- Witamy z powrotem, panie Necme. Dialogue: 0,1:32:01.66,1:32:02.92,Default,,0000,0000,0000,,- Dziękuję bardzo, Mine. Dialogue: 0,1:32:02.92,1:32:05.66,Default,,0000,0000,0000,,- Chodź, chodź, chodź, chodź Necme. Dialogue: 0,1:32:05.66,1:32:06.62,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman, powoli. Dialogue: 0,1:32:06.62,1:32:12.36,Default,,0000,0000,0000,,- Aj, Necme, przyjechał w samą porę. Usiądź, porozmawiamy. Dialogue: 0,1:32:12.36,1:32:15.14,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman, poczekaj. Umyję twarz i ręce. To był długi lot. Dialogue: 0,1:32:15.14,1:32:20.74,Default,,0000,0000,0000,,- Kochany, przecież podczas lotu się nie pobrudziłeś. Muszę ci coś powiedzieć. Omer wrócił. Dialogue: 0,1:32:20.74,1:32:21.70,Default,,0000,0000,0000,,- Co? Dialogue: 0,1:32:23.06,1:32:25.14,Default,,0000,0000,0000,,- Omer przyjechał? Mówisz poważnie? Dialogue: 0,1:32:25.14,1:32:28.78,Default,,0000,0000,0000,,- Mówię ci, widziałam go. Przyjechał, kochany mój. Dialogue: 0,1:32:28.78,1:32:30.06,Default,,0000,0000,0000,,- Jak z nim? W porządku? Dialogue: 0,1:32:30.06,1:32:39.82,Default,,0000,0000,0000,,- Żebyś go widział. Jakby jeszcze urósł, stał się przystojniejszy, twarz ma bardziej poważną. Ale.. Dialogue: 0,1:32:39.82,1:32:40.64,Default,,0000,0000,0000,,- Ale co? Dialogue: 0,1:32:40.64,1:32:44.02,Default,,0000,0000,0000,,- Nie przebaczy nam. Wszystko jeszcze bardzo go złości. Dialogue: 0,1:32:44.02,1:32:52.20,Default,,0000,0000,0000,,- Oczywiście. Zasłużyliśmy na to, Neriman. Ukradliśmy cały rok z jego życia, nieprawdaż? On nie mógł tego znieść i wyjechał. Dialogue: 0,1:32:52.20,1:32:58.32,Default,,0000,0000,0000,,- A czy nam nie było ciężko? Czy tego nie żałowaliśmy? Czy za nim nie tęskniliśmy? Dialogue: 0,1:32:58.32,1:33:03.60,Default,,0000,0000,0000,,- To nasz bratanek. Nasz jedyny bratanek. Czy jest ktoś jeszcze oprócz niego, Necme? Dialogue: 0,1:33:03.60,1:33:06.60,Default,,0000,0000,0000,,- Powinnaś o tym myśleć na samym początku, Neriman. Przede wszystkim jak rozwiązać ten błąd. Dialogue: 0,1:33:06.92,1:33:09.28,Default,,0000,0000,0000,,- Teraz będziemy dumnie czekać, aż nam wybaczy. Dialogue: 0,1:33:09.36,1:33:12.44,Default,,0000,0000,0000,,- Wybaczy nam? A jeśli już więcej się z nami nie spotka? Dialogue: 0,1:33:12.44,1:33:16.40,Default,,0000,0000,0000,,- Wybaczy. Omer ma dobre serce. Dialogue: 0,1:33:16.40,1:33:21.94,Default,,0000,0000,0000,,- Ale my musimy poczekać. Trzeba cierpieć. I tak nie jesteśmy w stanie robić niczego innego. Dialogue: 0,1:33:27.00,1:33:28.12,Default,,0000,0000,0000,,- Kto chciał borek? Dialogue: 0,1:33:30.58,1:33:35.76,Default,,0000,0000,0000,,- Jesteś królową dziewczyno, naprawdę. I herbata gotowa. Napijemy się. Dialogue: 0,1:33:35.76,1:33:38.30,Default,,0000,0000,0000,,- Oczywiście, napijemy się. Zdrowie twoim rękom, córko, dziękuję Dialogue: 0,1:33:38.30,1:33:40.28,Default,,0000,0000,0000,,- Smacznego. Co u ciebie mistrzu Sadri? Dialogue: 0,1:33:40.28,1:33:43.10,Default,,0000,0000,0000,,- Dziękuję, tak jak wiesz, jestem szczęśliwy. Dialogue: 0,1:33:43.10,1:33:44.70,Default,,0000,0000,0000,,- Co robiłaś? Trochę się uspokoiło? Dialogue: 0,1:33:45.70,1:33:47.94,Default,,0000,0000,0000,,- Tak się zmęczyliśmy. . Dialogue: 0,1:33:48.76,1:33:53.10,Default,,0000,0000,0000,,Mistrzu Sadri, jestem numerem jeden w przygotowywaniu borków. Częstujcie się Dialogue: 0,1:33:53.10,1:33:54.58,Default,,0000,0000,0000,,- A teraz… Dialogue: 0,1:33:58.38,1:34:06.60,Default,,0000,0000,0000,,- Iso, nie spałam do rana. Co się takiego stało? Wziął i wrócił.. Dialogue: 0,1:34:14.60,1:34:16.60,Default,,0000,0000,0000,,- Nihan, mistrz ciebie przecież widzi. Dialogue: 0,1:34:19.82,1:34:20.98,Default,,0000,0000,0000,,- Coś dobrego? Co się stało? Dialogue: 0,1:34:20.98,1:34:22.42,Default,,0000,0000,0000,,- Omer wrócił, mistrzu. Dialogue: 0,1:34:22.42,1:34:24.08,Default,,0000,0000,0000,,- Tak? Jestem bardzo szczęśliwy. Dialogue: 0,1:34:24.96,1:34:34.50,Default,,0000,0000,0000,,- Znów otworzyli Passionis. On do tej pory jest takim tajemniczym człowiekiem. I znalazłam jego zdjęcie. Zapuścił sobie teraz brodę itd. Dialogue: 0,1:34:34.50,1:34:35.26,Default,,0000,0000,0000,,- Nihan! Dialogue: 0,1:34:36.30,1:34:37.24,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, dobrze. Dialogue: 0,1:34:39.30,1:34:40.56,Default,,0000,0000,0000,,- Mistrzu Sadri.. Dialogue: 0,1:34:41.98,1:34:47.68,Default,,0000,0000,0000,,- ..my już nie lubimy Omera. Grupowe rozwiązanie. Nie obrazisz się? Dialogue: 0,1:34:48.14,1:34:50.96,Default,,0000,0000,0000,,- Szczerze byłam niezdecydowana. Ale oni mnie przewyższyli. Dialogue: 0,1:34:50.96,1:34:53.92,Default,,0000,0000,0000,,- Co to znaczy niezdecydowana? Jesteś jakimś kupcą ryb? Dialogue: 0,1:34:53.92,1:34:57.08,Default,,0000,0000,0000,,- Nie widziałaś w jakim stanie była Defne? Czy razem tego nie widzieliśmy? Dialogue: 0,1:34:57.08,1:35:02.92,Default,,0000,0000,0000,,- Miesiącami chodziła, jak po pogrzebie. Czy nie braliśmy jej za ręce, żeby wyszła na ulicę, do ludzi? Dialogue: 0,1:35:02.92,1:35:07.88,Default,,0000,0000,0000,,- Ta dziewczyna ważyła 45 kg. Ciocia Turka karmiła ją własnymi rękoma. Dialogue: 0,1:35:11.00,1:35:13.00,Default,,0000,0000,0000,,- Okazało się, że można i zobaczyć taka Defo. Dialogue: 0,1:35:13.96,1:35:16.16,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, nie złość się. Dialogue: 0,1:35:16.92,1:35:19.34,Default,,0000,0000,0000,,- Ale ten mężczyzna ma energię dobrego człowieka. Co mam robić Dialogue: 0,1:35:19.34,1:35:26.54,Default,,0000,0000,0000,,- Nihan, weź swój borek, weź. Podnieś się i wyjdź. Nie każ mi ciebie zranić. Później będziesz płakać, że masz mało pokarmu. Dialogue: 0,1:35:26.74,1:35:28.42,Default,,0000,0000,0000,,- Ale Iso, u mnie jest pokarm. Dialogue: 0,1:35:28.42,1:35:30.78,Default,,0000,0000,0000,,- Idź kochana. Nie będę jadł. Dialogue: 0,1:35:31.18,1:35:34.06,Default,,0000,0000,0000,,- No dobrze, idę. Dialogue: 0,1:35:34.06,1:35:39.62,Default,,0000,0000,0000,,- Ale będziesz mnie jeszcze szukać. Będziesz myśleć, jeśli ona by tu była, to posprzeczalibyśmy się. Dialogue: 0,1:35:40.36,1:35:48.32,Default,,0000,0000,0000,,- Mistrzu Sadri, to twoje. Jemu nie dawaj. On na to nie zasługuje. Niewychowany. Dialogue: 0,1:35:52.98,1:35:59.48,Default,,0000,0000,0000,,- Mistrzu Sadri, wiem że Omer to twoja dusza. Ale w tym temacie… Dialogue: 0,1:35:59.48,1:36:02.92,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, to nieważne moje dziecko. Nieważne. Dialogue: 0,1:36:04.40,1:36:11.82,Default,,0000,0000,0000,,- Żeby stać się przyjaciółmi, nie musimy się dzielić wszystkimi myślami. Ja znam ciebie, ty znasz mnie. Dialogue: 0,1:36:11.82,1:36:17.48,Default,,0000,0000,0000,,- Nie okłamuj mnie. I nie oczekuj ode mnie, że przestanę kochać Omera. Dialogue: 0,1:36:17.48,1:36:19.14,Default,,0000,0000,0000,,- Mówisz o tolerancji? Dialogue: 0,1:36:19.14,1:36:28.98,Default,,0000,0000,0000,,- Tolerancja to nie najważniejsze słowo. Aby była tolerancja, potrzebny jest problem lub jakaś wina. Chciałem powiedzieć, szanujmy swoje zdanie nawzajem. Dialogue: 0,1:36:29.28,1:36:31.12,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, mistrzu. Dialogue: 0,1:37:19.00,1:37:20.14,Default,,0000,0000,0000,,- Defne tu była. Dialogue: 0,1:37:21.34,1:37:24.40,Default,,0000,0000,0000,,- To oczywiście nic nowego, wy już dawno się widzieliście. Dialogue: 0,1:37:25.60,1:37:31.38,Default,,0000,0000,0000,,- Jeśli tylko ja spotkałabym byłego i przyszłabym tu pomimo niego. Ale ona jest szczęściarą. Dialogue: 0,1:37:31.38,1:37:36.54,Default,,0000,0000,0000,,- Trochę z nią porozmawiałam, zapytałam dlaczego już nie rysuje. I w tym ona przecież była dobra. Dialogue: 0,1:37:37.86,1:37:38.92,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego? Dialogue: 0,1:37:40.66,1:37:46.52,Default,,0000,0000,0000,,- Powiedziała, że to jej nie pasuje. Nie chciała żyć życiem twórcy. Chciała być sama ze sobą. Dialogue: 0,1:37:46.52,1:37:50.46,Default,,0000,0000,0000,,- Puste słowa, dobrze się wam żyje, też bym tak chciała. Dialogue: 0,1:37:53.06,1:37:56.66,Default,,0000,0000,0000,,- Co mam zrobić, dalej mówić czy pójść? Dialogue: 0,1:37:56.90,1:37:57.76,Default,,0000,0000,0000,,- Jak myślisz? Dialogue: 0,1:37:57.76,1:37:59.58,Default,,0000,0000,0000,,- No dla mnie.. Dialogue: 0,1:38:00.12,1:38:01.82,Default,,0000,0000,0000,,- Idź, Derya, idź. \N- To idę. Dialogue: 0,1:38:08.80,1:38:18.00,Default,,0000,0000,0000,,- Tak jak mówiłem Koray Sargin – ikona stylu. On jest wspaniały. Znów przyszła z brzydkimi ustami. Dialogue: 0,1:38:18.00,1:38:22.86,Default,,0000,0000,0000,,- Panie Koray, i pan przyszedł. Ekipa znów w komplecie. Dialogue: 0,1:38:22.86,1:38:25.80,Default,,0000,0000,0000,,- Tam zatrzymało się moje życie. Ja już tu nie wrócę. Dialogue: 0,1:38:25.80,1:38:28.16,Default,,0000,0000,0000,,- Jak pan nie wróci? Nie chcieli pana, panie Koray? Dialogue: 0,1:38:29.12,1:38:32.32,Default,,0000,0000,0000,,- Znaj swoje miejsce, ten z zapachem jajka. Dialogue: 0,1:38:32.32,1:38:44.54,Default,,0000,0000,0000,,- Mój słodki, nie chciałem wracać. Błagali mnie. I Omusz z samego rano zapukał do drzwi. A Sinosz nogami dzwonił. Został ukochanym swojego telefonu. Dialogue: 0,1:38:44.54,1:38:51.78,Default,,0000,0000,0000,,- Ja powiedziałem nie, ten rozdział skończony. Jeśli odeszłem, nic się w tej sprawie już nie zmieni i nie przyjdę. Dialogue: 0,1:38:51.78,1:39:02.02,Default,,0000,0000,0000,,- Niełatwo jest uchwycić Koraya Sargina. I chciałem oddać swoją część. Oni płakali, błagali, oczy im napuchły, o tak spuchły. Dialogue: 0,1:39:06.64,1:39:16.88,Default,,0000,0000,0000,,- Dzieci, czekają na mnie w świecie. Koray pójdzie na sesje, znów popracuje Koraycim itd. Dialogue: 0,1:39:18.22,1:39:26.18,Default,,0000,0000,0000,,- Może jeśli tak jak Zubeir byłbym brzydki, bezduszny i mógłbym leczyć się zupą. Może wtedy życie byłoby trochę lekkie Dialogue: 0,1:39:26.18,1:39:28.24,Default,,0000,0000,0000,,- No co pan, panie Koray? Co to ma znaczyć? Dialogue: 0,1:39:28.24,1:39:39.04,Default,,0000,0000,0000,,- Dzieci, widzicie jakie jego złość ma skutki. Jeśli ktoś powiedziałby mi coś takiego, poruszyłbym niebo i ziemię. U mnie wszystko w porządku, każdy mój ruch ma rozwiązanie. Dialogue: 0,1:39:40.22,1:39:41.94,Default,,0000,0000,0000,,- Ale mam pytanie, panie Koray. Dialogue: 0,1:39:41.94,1:39:45.80,Default,,0000,0000,0000,,, my jeszcze nie doszliśmy do pytań i odpowiedzi, ale pytaj o co chcesz. Dialogue: 0,1:39:46.18,1:39:52.44,Default,,0000,0000,0000,,- Jeśli tak dobrze idzie panu biznes, to dlaczego pan tu przyszedł? Dialogue: 0,1:39:52.66,1:40:01.96,Default,,0000,0000,0000,,- Moja słodka, zrozumiesz. Tak jak Zubeir, bezduszny i brzydki człowiek. Tacy, moi drodzy, jak ja, ciągle powinni robić sprawozdania w swoim środowisku. Dialogue: 0,1:40:01.96,1:40:10.26,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego że jesteśmy gwiazdami, szukają nas przez cały czas itd. Dlatego przyszedłem was o tym poinformować. Dialogue: 0,1:40:10.26,1:40:12.36,Default,,0000,0000,0000,,- Więc życzymy panu sukcesów w pracy. Dialogue: 0,1:40:13.60,1:40:24.40,Default,,0000,0000,0000,,- Moja słodka, nie trzeba mówić i to o czym powiedziałaś, już u mnie jest. Przez was się zmęczyłem, od waszej zazdrości, waszego oczekiwania w przeistoczeniu się w ikony stylu. Dialogue: 0,1:40:24.40,1:40:28.82,Default,,0000,0000,0000,,- No już, wszyscy do swoich obowiązków. Brzydcy, nikczemni ludzie. Rozejdźcie się. Dialogue: 0,1:40:30.96,1:40:32.38,Default,,0000,0000,0000,,- Przejdę, panie Koray. Dialogue: 0,1:40:32.74,1:40:33.42,Default,,0000,0000,0000,,- Dziwadło. Dialogue: 0,1:40:33.94,1:40:36.58,Default,,0000,0000,0000,,- Podpisaliśmy ogromny kontrakt z panem Haldun. Dialogue: 0,1:40:36.78,1:40:38.78,Default,,0000,0000,0000,,- Jak ty zaimponowałeś człowiekowi. Dialogue: 0,1:40:39.66,1:40:44.66,Default,,0000,0000,0000,,- Ale, żeby wrócić do poprzedniego stanu, musimy dużo pracować. Giełda jest bardzo zmienna. Dialogue: 0,1:40:45.14,1:40:46.50,Default,,0000,0000,0000,,- Rozwiążemy to. Dialogue: 0,1:40:46.90,1:40:50.90,Default,,0000,0000,0000,,- Możemy zrobić zachwycającą kolekcję, najbardziej ciekawą. Dialogue: 0,1:40:51.50,1:40:53.50,Default,,0000,0000,0000,,- Zrobimy, zrobimy. Nie bój się. Dialogue: 0,1:40:56.58,1:40:59.98,Default,,0000,0000,0000,,- Omer, gdzie podziała się twoja głowa, nie słuchasz. Dialogue: 0,1:41:01.30,1:41:04.46,Default,,0000,0000,0000,,- Sinan, zostaw mi dział logistyki. Dialogue: 0,1:41:04.46,1:41:06.46,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego? Ja dobrze… Dialogue: 0,1:41:08.64,1:41:10.64,Default,,0000,0000,0000,,- Więc ty się tym zajmiesz. Dialogue: 0,1:41:12.42,1:41:14.98,Default,,0000,0000,0000,,- Dokładnie tak. Teraz się tym zajmę. Dialogue: 0,1:41:14.98,1:41:21.30,Default,,0000,0000,0000,,- Na boga. Więc dawaj. Co zrobiłeś? Porozmawiałeś z Defne? Dialogue: 0,1:41:22.54,1:41:27.12,Default,,0000,0000,0000,,- Na razie jest uparta. Ale przekonam ją, że musimy otwarcie porozmawiać. Dialogue: 0,1:41:28.16,1:41:34.80,Default,,0000,0000,0000,,- Ale najpierw muszę się dowiedzieć, czy kogoś ma. Co powiesz? Dialogue: 0,1:41:36.70,1:41:38.98,Default,,0000,0000,0000,,- Co mam powiedzieć? Nie rozumiem. Dialogue: 0,1:41:38.98,1:41:42.56,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego mam coś powiedzieć. Ja nic nie wiem. Nie pytaj mnie o takie rzeczy. Boże. Dialogue: 0,1:41:42.56,1:41:46.96,Default,,0000,0000,0000,,- Nie chcę o niczym wiedzieć, jestem jakimś ekspertem? Na boga, nie pytaj się mnie. Dialogue: 0,1:41:48.02,1:41:49.42,Default,,0000,0000,0000,,- Sinan, czy ty się trochę spiąłeś? Dialogue: 0,1:41:49.42,1:41:51.42,Default,,0000,0000,0000,,- Nie ma spięcia. Dlaczego jakieś spięcie? Dialogue: 0,1:41:52.24,1:41:53.72,Default,,0000,0000,0000,,- Czy to nie zasługa pani Sedy? Dialogue: 0,1:41:54.88,1:42:05.68,Default,,0000,0000,0000,,- Ta kobieta mnie złości. Każde jej słowo, aluzja, wyobrażenie, nacisk. Nie bracie, ja się złoszczę, poważnie złoszczę na tę kobietę. Dialogue: 0,1:42:06.34,1:42:07.66,Default,,0000,0000,0000,,- Sinan?\N- Co? Dialogue: 0,1:42:09.04,1:42:10.98,Default,,0000,0000,0000,,- Mów, powiedź co trzeba, dobrze. Dialogue: 0,1:42:11.24,1:42:14.58,Default,,0000,0000,0000,,- Ta kobieta nazywa się Seda, Seda Berensel. Dialogue: 0,1:42:14.58,1:42:18.24,Default,,0000,0000,0000,,- Nie Yasemin, rozumiesz? Nie wyładowuj na niej swojej złości. Dialogue: 0,1:42:22.14,1:42:23.94,Default,,0000,0000,0000,,- Więc tak. Dialogue: 0,1:42:25.66,1:42:29.44,Default,,0000,0000,0000,,- Ręce i tak stoimy. Zaczynamy. Dialogue: 0,1:42:30.94,1:42:36.36,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, nie tak. Najpierw ja powinnam zrobić krok, a później pan. Dialogue: 0,1:42:36.74,1:42:38.46,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, niech tak będzie. Dialogue: 0,1:42:38.46,1:42:39.78,Default,,0000,0000,0000,,- Moim zdaniem źle to robimy. Dialogue: 0,1:42:39.78,1:42:41.70,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, powiedz mi jak to zrobić, pokaż. Dialogue: 0,1:42:41.70,1:42:45.06,Default,,0000,0000,0000,,- Jeśli będzie pan stać jak słup, jak to zrobię? Dialogue: 0,1:42:45.78,1:42:47.54,Default,,0000,0000,0000,,- Jak słup? Dialogue: 0,1:42:48.32,1:42:50.22,Default,,0000,0000,0000,,- Powiedziałam słup? Dialogue: 0,1:42:50.22,1:42:52.14,Default,,0000,0000,0000,,- Właśnie nazwałaś mnie słupem. Dialogue: 0,1:42:52.14,1:43:02.20,Default,,0000,0000,0000,,- Nie to chciałam powiedzieć. Wtedy pan się nie ruszył, dlatego tak wyszło. Lekkie zdezorientowanie. Dialogue: 0,1:43:02.20,1:43:03.64,Default,,0000,0000,0000,,- Potrzebowałem usprawiedliwienia. Dialogue: 0,1:43:03.64,1:43:04.82,Default,,0000,0000,0000,,- Usprawiedliwienia? Dialogue: 0,1:43:05.84,1:43:06.80,Default,,0000,0000,0000,,- Idź ze mną. Dialogue: 0,1:43:07.32,1:43:08.74,Default,,0000,0000,0000,,- Gdzie? Na przyjęcie? Dialogue: 0,1:43:09.56,1:43:12.24,Default,,0000,0000,0000,,- Inaczej pójdę sam jak ten słup. Dialogue: 0,1:43:12.58,1:43:16.32,Default,,0000,0000,0000,,- Nie. Na to nie mówią słup, a badyl. Dialogue: 0,1:43:16.32,1:43:17.26,Default,,0000,0000,0000,,- Badyl?\N- Tak. Dialogue: 0,1:43:18.18,1:43:20.50,Default,,0000,0000,0000,,- A więc teraz stałem się badylem. Otwarcie chcesz mnie obrazić Dialogue: 0,1:43:20.50,1:43:32.62,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, powiedziałam, żeby się poprawić. Dlatego. Dlaczego dzisiaj taka jestem, nie chciałam tego powiedzieć, przepraszam. Dialogue: 0,1:43:32.62,1:43:33.86,Default,,0000,0000,0000,,- Nie trzeba. Dialogue: 0,1:43:35.12,1:43:39.82,Default,,0000,0000,0000,,- Chwileczkę, pan tańczy. Dialogue: 0,1:43:39.82,1:43:42.66,Default,,0000,0000,0000,,- Przecież nie powiedziałem, że nie umiem. Musiałem sobie tylko przypomnieć. Dialogue: 0,1:43:42.66,1:43:45.06,Default,,0000,0000,0000,,- Suniemy jak po wodzie. Dialogue: 0,1:43:45.06,1:43:47.94,Default,,0000,0000,0000,,- To dzięki jednemu przyjacielowi. Nazywał się Albert. Dialogue: 0,1:43:48.32,1:43:49.50,Default,,0000,0000,0000,,- Rozumiem. Dialogue: 0,1:43:53.30,1:43:56.40,Default,,0000,0000,0000,,- Dziękuję. Zapuścił pan brodę, pasuje panu. Dialogue: 0,1:43:56.40,1:43:57.28,Default,,0000,0000,0000,,- Zapuściłem, tak. Dialogue: 0,1:43:57.28,1:44:03.52,Default,,0000,0000,0000,,- To na pewno z bólu miłości. Człowiek czuje się spalony. Nie jest to podobne do niczego, z dala od rodziny. Dialogue: 0,1:44:05.76,1:44:09.00,Default,,0000,0000,0000,,- Znów się zagadałam. Przepraszam, pójdę już. Dialogue: 0,1:44:15.04,1:44:19.24,Default,,0000,0000,0000,,- No i… no i Omer? Dialogue: 0,1:44:19.56,1:44:20.12,Default,,0000,0000,0000,,- Co? Dialogue: 0,1:44:20.26,1:44:23.68,Default,,0000,0000,0000,,- Podpisałem umowę z działem logistyki, porozmawiasz z Defne? Dialogue: 0,1:44:25.52,1:44:26.28,Default,,0000,0000,0000,,- Porozmawiam. Dialogue: 0,1:44:40.28,1:44:44.06,Default,,0000,0000,0000,,- Jak to, buduje pan jachty, to pańskie hobby? Dialogue: 0,1:44:44.06,1:44:45.00,Default,,0000,0000,0000,,- Lubisz je? Dialogue: 0,1:44:45.42,1:44:49.72,Default,,0000,0000,0000,,- Nie wiem. Byłam na jednym w dzieciństwie. Ale pan pewnie ciągle nimi pływa. Dialogue: 0,1:44:49.72,1:44:52.04,Default,,0000,0000,0000,,- Kocham morze, ryby itd. Dialogue: 0,1:44:52.04,1:44:52.86,Default,,0000,0000,0000,,- No co pan? Dialogue: 0,1:44:52.86,1:44:53.56,Default,,0000,0000,0000,,- Co takiego? Dialogue: 0,1:44:54.06,1:44:56.96,Default,,0000,0000,0000,,- Nie wiem, to do pana nie pasuje. Dialogue: 0,1:44:56.96,1:45:00.88,Default,,0000,0000,0000,,- Potrafię łowić ryby i je przyrządzać. Na przykład czerwoną. Dialogue: 0,1:45:01.96,1:45:02.78,Default,,0000,0000,0000,,- Uwielbiam ją. Dialogue: 0,1:45:02.78,1:45:03.78,Default,,0000,0000,0000,,- I ona ciebie uwielbia. Dialogue: 0,1:45:03.78,1:45:04.34,Default,,0000,0000,0000,,- Słucham? Dialogue: 0,1:45:04.34,1:45:08.14,Default,,0000,0000,0000,,- Mówię, że czerwona ryba bardzo dobrze flirtuje. Dialogue: 0,1:45:10.10,1:45:12.06,Default,,0000,0000,0000,,- Więc coś tam potrafię. Dialogue: 0,1:45:12.08,1:45:12.92,Default,,0000,0000,0000,,- Jak to? Dialogue: 0,1:45:13.34,1:45:17.92,Default,,0000,0000,0000,,- Przed chwilą się uśmiechnęłaś. Jeśli przyjdziesz na przyjęcie, będziesz się bawić jeszcze lepiej. Dialogue: 0,1:45:17.92,1:45:22.24,Default,,0000,0000,0000,,- Ale oczywiście chciałbym pójść z najpiękniejszą kobietą, to przeznaczenie. Dialogue: 0,1:46:22.08,1:46:24.08,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, zmęczyłam się już. Dialogue: 0,1:46:26.22,1:46:27.46,Default,,0000,0000,0000,,- Pójdziesz? Dialogue: 0,1:46:30.74,1:46:35.28,Default,,0000,0000,0000,,- Nie wiem. Trochę popracowałam, ale wieczorem chciałam wyjść, muszę coś jeszcze zrobić. Dialogue: 0,1:46:35.28,1:46:37.62,Default,,0000,0000,0000,,- Wymówka, wymówka, wymówka. Dialogue: 0,1:46:37.62,1:46:39.84,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, przysięgam, że nie wymówka, poszłabym, ale.. Dialogue: 0,1:46:39.84,1:46:40.76,Default,,0000,0000,0000,,- Więc pójdź. Dialogue: 0,1:46:42.70,1:46:43.56,Default,,0000,0000,0000,,- Panie Omer! Dialogue: 0,1:46:45.20,1:46:48.78,Default,,0000,0000,0000,,- Powinien pan przejrzeć listę zamówień. Musimy je wysłać. Dialogue: 0,1:46:48.78,1:46:50.38,Default,,0000,0000,0000,,- Nie rozwiązaliśmy już tego? Dialogue: 0,1:46:50.38,1:46:52.00,Default,,0000,0000,0000,,- Ma pan teraz czas. Niech pan podpisze. Dialogue: 0,1:46:52.00,1:46:52.80,Default,,0000,0000,0000,,- Dawaj, dawaj. Dialogue: 0,1:46:54.78,1:46:58.50,Default,,0000,0000,0000,,- Więc jesteśmy umówienie. Przygotujesz się, po tym jak wyjdziesz z biura. Dialogue: 0,1:46:58.90,1:47:00.04,Default,,0000,0000,0000,,- Może być. Dialogue: 0,1:47:09.86,1:47:11.20,Default,,0000,0000,0000,,- Witaj. Dialogue: 0,1:47:11.94,1:47:15.88,Default,,0000,0000,0000,,- Na dole powiedzieli, że jesteś tutaj. Dokonaliśmy transakcji z Nisoyle. Dialogue: 0,1:47:15.88,1:47:19.70,Default,,0000,0000,0000,,- Naprawdę? Gratuluje. Więc jest z wami pan Haldun. Dialogue: 0,1:47:21.40,1:47:25.78,Default,,0000,0000,0000,,- Możemy porozmawiać na temat organizacji, trzeba tą sprawę teraz rozwiązać. Dialogue: 0,1:47:25.78,1:47:27.18,Default,,0000,0000,0000,,- Ty będziesz się tym zajmować? Dialogue: 0,1:47:27.18,1:47:30.02,Default,,0000,0000,0000,,- Tak, jeśli to nie problem. Dialogue: 0,1:47:30.02,1:47:33.80,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, jaki problem? Nie ma różnicy. Proszę. Dialogue: 0,1:47:34.76,1:47:35.56,Default,,0000,0000,0000,,- Proszę. Dialogue: 0,1:48:15.00,1:48:16.08,Default,,0000,0000,0000,,- To jest to. Dialogue: 0,1:48:22.30,1:48:29.32,Default,,0000,0000,0000,,- Przygotowałam taki schemat. Jeśli i tobie się spodoba. Bez żadnych problemów możemy pomóc obydwu firmom. Dialogue: 0,1:48:36.24,1:48:40.44,Default,,0000,0000,0000,,- Więc nie chcesz być taka jak ja. Dlatego porzuciłaś rysowanie. Dialogue: 0,1:48:46.22,1:48:49.92,Default,,0000,0000,0000,,- Nasze materiały przyjdą z Włoch i od razu idą do obróbki. Dialogue: 0,1:48:52.30,1:48:55.36,Default,,0000,0000,0000,,- Zazwyczaj będzie to krótki czas od przygotowanie do produkcji obuwia. Dialogue: 0,1:48:55.80,1:48:57.80,Default,,0000,0000,0000,,- Z tego powodu nie będą długo leżeć. Dialogue: 0,1:48:58.26,1:49:07.36,Default,,0000,0000,0000,,- Ponadto, ze względu na jakość skóry i obróbki materiału, ważne jest gdzie stoją. Kupimy dodatkowe zasilanie klimatyzacji. Dialogue: 0,1:49:10.20,1:49:15.70,Default,,0000,0000,0000,,- Trzeba będzie sprawdzić czy są ku temu warunki. Budynek jest bardzo stary. Dialogue: 0,1:49:15.70,1:49:22.54,Default,,0000,0000,0000,,- Stary? Stary, dobrze więc. Wzmocnimy go. To żaden problem. Dialogue: 0,1:49:26.26,1:49:30.90,Default,,0000,0000,0000,,- Możecie dokonać zmian w tym aspekcie. Oczywiście bez wchodzenia w drogę ‘Stilvagon’. Dialogue: 0,1:49:32.78,1:49:35.18,Default,,0000,0000,0000,,- Trzeba to rozwiązać w ostateczności za 4 dni. Dialogue: 0,1:49:35.30,1:49:37.00,Default,,0000,0000,0000,,- Moim zdaniem ta data… Dialogue: 0,1:49:49.66,1:49:50.90,Default,,0000,0000,0000,,- Moim zdaniem jest dobra. Dialogue: 0,1:50:01.04,1:50:04.86,Default,,0000,0000,0000,,- Co robiłaś.. po mnie? Dialogue: 0,1:50:06.24,1:50:09.44,Default,,0000,0000,0000,,- Ta data panu pasuje?\N- Defne. Dialogue: 0,1:50:11.12,1:50:13.12,Default,,0000,0000,0000,,- Interesuje mnie to, poważnie. Dialogue: 0,1:50:16.72,1:50:18.04,Default,,0000,0000,0000,,- Cały rok.. Dialogue: 0,1:50:20.10,1:50:26.14,Default,,0000,0000,0000,,- Nie wiedzieliśmy nic o sobie. I naprawdę nie interesowałaś się gdzie jestem, co robię, z kim jestem? Dialogue: 0,1:50:27.88,1:50:29.32,Default,,0000,0000,0000,,- Czy mimo wszystko dalej jestem z tobą? Dialogue: 0,1:50:34.14,1:50:35.40,Default,,0000,0000,0000,,- Myślałem o tym. Dialogue: 0,1:50:37.18,1:50:38.08,Default,,0000,0000,0000,,- Każdego dnia. Dialogue: 0,1:50:38.80,1:50:44.14,Default,,0000,0000,0000,,- Co robisz? Kto jest razem z tobą? Co jesz i pijesz? Dialogue: 0,1:50:46.18,1:50:47.36,Default,,0000,0000,0000,,- Jak się czujesz? Dialogue: 0,1:50:52.00,1:50:55.52,Default,,0000,0000,0000,,- Czy już zrezygnowałaś? Czy wszystko się skończyło? Dialogue: 0,1:50:58.98,1:51:03.10,Default,,0000,0000,0000,,- Może i się nie skończyło, zostało niekompletne. Dialogue: 0,1:51:07.90,1:51:18.28,Default,,0000,0000,0000,,- Na przykład, te nieprzeżyte chwile, które nie zostały poprawnie doświadczone. W tamtym czasie.. w tamtym czasie, właśnie o tym myślałem. Dialogue: 0,1:51:21.62,1:51:23.06,Default,,0000,0000,0000,,- Minął rok. Dialogue: 0,1:51:25.22,1:51:27.80,Default,,0000,0000,0000,,- Czas..\N- Czas to nic, Defne… Dialogue: 0,1:51:28.36,1:51:29.94,Default,,0000,0000,0000,,- … do momentu, aż nie doświadczysz wspaniałej chwili. Dialogue: 0,1:51:35.92,1:51:40.96,Default,,0000,0000,0000,,- Defne, pani Seda pyta się, czy wszystko załatwione z organizacją? Ona też chce zobaczyć. Dialogue: 0,1:51:41.62,1:51:45.18,Default,,0000,0000,0000,,- Wydaje się, że wszystko.. wszystko rozwiązaliśmy prawda, panie Omer? Dialogue: 0,1:51:45.18,1:51:48.52,Default,,0000,0000,0000,,- Nie sadzę. Jest jeszcze dużo rzeczy, o których powinniśmy porozmawiać. Dialogue: 0,1:51:48.52,1:51:54.96,Default,,0000,0000,0000,,- Myślę, że nie ma sensu dyskutować. Jaki sens omawiać w kółko to samo, tak więc wszystko jasne. Dialogue: 0,1:51:54.96,1:51:55.92,Default,,0000,0000,0000,,- Jasne? Dialogue: 0,1:51:56.98,1:51:58.98,Default,,0000,0000,0000,,- Oczywiście.\N- A więc tak. Dialogue: 0,1:51:59.92,1:52:02.96,Default,,0000,0000,0000,,- Jak pani dobitnie mówić, panie Defne, ja bym tak nie mógł. Dialogue: 0,1:52:02.96,1:52:06.44,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, nie, jestem pewna.. to jest oparte na doświadczeniu. Dialogue: 0,1:52:06.44,1:52:07.22,Default,,0000,0000,0000,,- Doświadczeniu? Dialogue: 0,1:52:07.90,1:52:08.54,Default,,0000,0000,0000,,- Dokładnie. Dialogue: 0,1:52:08.54,1:52:15.26,Default,,0000,0000,0000,,- Zróbmy tak. Mam wspaniały pomysł. Wieczorem zrobimy zebranie i znów to przedyskutujecie. Dialogue: 0,1:52:15.26,1:52:16.36,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, wieczorem nie mogę. Dialogue: 0,1:52:16.36,1:52:18.36,Default,,0000,0000,0000,,- Wieczorem nie masz planów, twój grafik jest pusty. Dialogue: 0,1:52:18.36,1:52:20.36,Default,,0000,0000,0000,,- Mam sprawę osobistą.\N- Osobistą? Dialogue: 0,1:52:21.96,1:52:25.10,Default,,0000,0000,0000,,- Tak. Idę wieczorem na przyjęcie.\N- Z kim? Dialogue: 0,1:52:25.10,1:52:26.70,Default,,0000,0000,0000,,- To pana nie dotyczy, panie Omer. Dialogue: 0,1:52:26.70,1:52:29.64,Default,,0000,0000,0000,,- Defne, przestań, jakie przyjęcie i z kim, powinienem wiedzieć? Dialogue: 0,1:52:29.64,1:52:32.78,Default,,0000,0000,0000,,- Powiedziałam, że to pana nie dotyczy, panie Omer. Dialogue: 0,1:52:36.56,1:52:42.10,Default,,0000,0000,0000,,- Zrobimy tak.. będę czekać na ciebie na parkingu. Zjemy kolację i zakończymy wreszcie tą rozmowę. Dialogue: 0,1:52:42.10,1:52:43.94,Default,,0000,0000,0000,,- Ten temat jest już skończony. Dialogue: 0,1:52:49.78,1:52:54.78,Default,,0000,0000,0000,,- Mogę pomóc. Oczywiście, jeśli chcecie… Dialogue: 0,1:53:00.98,1:53:05.66,Default,,0000,0000,0000,,- No, maleńka panienka. Jak wspaniale panią widzieć! Co robisz? Dialogue: 0,1:53:05.66,1:53:07.68,Default,,0000,0000,0000,,- Spaceruję.\N- Spacerujesz. Dialogue: 0,1:53:08.42,1:53:11.46,Default,,0000,0000,0000,,- A słyszałaś może jakieś plotki itd.? Dialogue: 0,1:53:11.46,1:53:13.14,Default,,0000,0000,0000,,- Oo, nic z tych rzeczy Dialogue: 0,1:53:13.14,1:53:17.66,Default,,0000,0000,0000,,- No dobrze, kochana moja? Tylko spójrz, zainteresowałaś mnie. Dialogue: 0,1:53:17.66,1:53:20.68,Default,,0000,0000,0000,,- Jeśli znów przygotujesz ze mną herbaciane przyjęcie, to ci powiem. Dialogue: 0,1:53:20.68,1:53:23.68,Default,,0000,0000,0000,,- Herbaciane przyjęcie? Moje ulubione! Dialogue: 0,1:53:26.96,1:53:30.42,Default,,0000,0000,0000,,- Musisz pracować, prawda? Wiem, dorośli zawsze pracują. Dialogue: 0,1:53:33.28,1:53:37.14,Default,,0000,0000,0000,,- Twoim zdaniem jestem na tyle stary, żeby ci odmówić? Dialogue: 0,1:53:37.14,1:53:38.44,Default,,0000,0000,0000,,- Przyjdziesz? Dialogue: 0,1:53:38.44,1:53:40.72,Default,,0000,0000,0000,,- Oczywiście, że idę! Herbaciane przyjęcie! Dialogue: 0,1:53:48.08,1:53:50.08,Default,,0000,0000,0000,,- Wszystko gotowe, tak? Dialogue: 0,1:53:50.64,1:53:52.30,Default,,0000,0000,0000,,- Tam jest twoje miejsce. Dialogue: 0,1:53:52.30,1:53:54.16,Default,,0000,0000,0000,,-Wow, znów czuję się ważny. Dialogue: 0,1:53:54.16,1:53:55.76,Default,,0000,0000,0000,,- Tak, troszeczkę. Dialogue: 0,1:53:58.56,1:54:00.30,Default,,0000,0000,0000,,- Jakiej chcesz herbaty? Dialogue: 0,1:54:01.52,1:54:02.44,Default,,0000,0000,0000,,- Z cukrem. Dialogue: 0,1:54:02.64,1:54:05.56,Default,,0000,0000,0000,,- Ale nie ma już cukru. Będziesz miał bez. Dialogue: 0,1:54:05.64,1:54:08.88,Default,,0000,0000,0000,,- Boże mój, mam swój cukier tutaj, innym sposobem. Myśl tak o sobie. Dialogue: 0,1:54:09.02,1:54:09.98,Default,,0000,0000,0000,,- Proszę bardzo. Dialogue: 0,1:54:11.58,1:54:13.36,Default,,0000,0000,0000,,- A stąd wezmę trochę cukru. Dialogue: 0,1:54:20.78,1:54:24.96,Default,,0000,0000,0000,,Jakie pyszne! Najprawdziwszy! Miód, miód! Dialogue: 0,1:54:25.14,1:54:27.14,Default,,0000,0000,0000,,- Okłamujesz mnie. Dialogue: 0,1:54:27.22,1:54:30.10,Default,,0000,0000,0000,,- No co ty, kochana! Nic podobnego, dlaczego mam ciebie okłamywać? Dialogue: 0,1:54:33.40,1:54:34.40,Default,,0000,0000,0000,,- Chodź, nalej jeszcze. Dialogue: 0,1:54:40.68,1:54:41.56,Default,,0000,0000,0000,,- Córeczko. Dialogue: 0,1:54:42.46,1:54:43.38,Default,,0000,0000,0000,,- Mama. Dialogue: 0,1:54:52.56,1:54:56.68,Default,,0000,0000,0000,,- Razem z Sinanem przygotowaliśmy przyjęcie herbaciane. Chodź, dołącz do nas. Dialogue: 0,1:55:01.78,1:55:03.04,Default,,0000,0000,0000,,- Ja.. Dialogue: 0,1:55:07.80,1:55:12.38,Default,,0000,0000,0000,,- Lara, wybierz jedną z tych. Dialogue: 0,1:55:12.38,1:55:15.32,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze.\N- Pokoloruj, a później mi pokaż, dobrze?\N- Dobrze. Dialogue: 0,1:55:15.32,1:55:18.56,Default,,0000,0000,0000,,- Chodź, kochana. A teraz muszę iść. Dialogue: 0,1:55:36.92,1:55:40.08,Default,,0000,0000,0000,,- Posłuchaj, nie wiedziałem, że masz dziecko. Dialogue: 0,1:55:41.82,1:55:50.36,Default,,0000,0000,0000,,- Czy nie tak? Ty dobrze znasz takich, jak ja. Kim ja jestem, jaką matką? Dialogue: 0,1:55:51.00,1:56:06.02,Default,,0000,0000,0000,,- Dla nas wszystko jest wojną. My myślimy tylko o zwycięstwie. Zakładanie rodziny, wychowywanie dzieci - nie jest temu bliskie. Dialogue: 0,1:56:09.12,1:56:12.06,Default,,0000,0000,0000,,- Mamo, popatrz na mój rysunek. Dialogue: 0,1:56:12.06,1:56:13.34,Default,,0000,0000,0000,,- Idę, moja słodka. Dialogue: 0,1:56:25.70,1:56:34.74,Default,,0000,0000,0000,,- Daj, zobaczę. Niewiarygodnie piękne. Chodź, jeszcze tu pomalujemy. Dialogue: 0,1:56:53.74,1:56:57.54,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, Mine, reszta zrobimy sami. Możesz iść. Dialogue: 0,1:56:57.54,1:57:00.52,Default,,0000,0000,0000,,- Czy to takie ważne? Jeszcze nie skończyłam. Dialogue: 0,1:57:00.52,1:57:02.52,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, dobrze. Idź już. Dialogue: 0,1:57:02.52,1:57:07.98,Default,,0000,0000,0000,,- Przysięgam, nie mogę. Tym sposobem zarabiam pieniądze. Nie, dusza będzie niespokojna. Dialogue: 0,1:57:08.34,1:57:10.44,Default,,0000,0000,0000,,- Będzie spokojna, spokojna. Idź już. Dialogue: 0,1:57:10.44,1:57:12.10,Default,,0000,0000,0000,,- Stracę marzenia, pani Neriman. Dialogue: 0,1:57:12.10,1:57:15.56,Default,,0000,0000,0000,,- Nie stracisz, Mine, nie stracisz. Dawaj, idź już. Dialogue: 0,1:57:16.38,1:57:17.98,Default,,0000,0000,0000,,- Ale co jest takiego ważnego? Dialogue: 0,1:57:17.98,1:57:19.22,Default,,0000,0000,0000,,- Mine, idź! Dialogue: 0,1:57:24.20,1:57:33.98,Default,,0000,0000,0000,,- Słodki mój, był tu dziadek Huliusi. Mówił, że zamek odda Sude. Ma już zabezpieczone życie. Dialogue: 0,1:57:33.98,1:57:41.06,Default,,0000,0000,0000,,- Prawidłowo zrobił. Gdybyś tylko widziała, jak dumna była Sude. Została naczelną w Los Angeles, ma pod sobą dużo pracowników. Dialogue: 0,1:57:41.06,1:57:50.74,Default,,0000,0000,0000,,- Jak wyglądają jej włosy? Spójrz na mnie, mówiła że je zafarbuje na gorzką czekoladę. A ja powiedziałam, że nie trzeba. Czy mojej Sude pasuje ciemny kolor? Dialogue: 0,1:57:50.74,1:57:55.86,Default,,0000,0000,0000,,- Daj bóg, że mnie posłuchała i tego nie zrobiła. Pomalowała włosy? Powiedz, Necme. Dialogue: 0,1:57:55.86,1:57:58.14,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman, o czym mówisz ty, a o czym ja! Dialogue: 0,1:57:58.50,1:58:03.20,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, więc ja powiem. Spójrz najpierw, życie moje. Dialogue: 0,1:58:03.20,1:58:09.72,Default,,0000,0000,0000,,- Tatuś powiedział, że Defne jest teraz jego wnuczką. To znaczy jest na miejscu Omera. Dialogue: 0,1:58:10.60,1:58:15.62,Default,,0000,0000,0000,,- Ale oni nie są w ogóle podobni, życie moje! Defne ma rude włosy! Dialogue: 0,1:58:15.62,1:58:18.88,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman, jeśli chcesz, to weź się w garść. Wróć do tematu. Dialogue: 0,1:58:18.88,1:58:25.84,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, mówię, życie moje. Tatuś cały swój majątek zostawi Defne. Dialogue: 0,1:58:25.84,1:58:26.44,Default,,0000,0000,0000,,- Co? Dialogue: 0,1:58:27.12,1:58:34.36,Default,,0000,0000,0000,,- Aha, ale Defne o tym nie wie. Niech Najwyższy podaruje tatusiowi dużo lat życia. Dialogue: 0,1:58:34.36,1:58:39.28,Default,,0000,0000,0000,,To znaczy po tym, jak odejdziesz tata, wszystko nasze stanie się własnością Defne. Dialogue: 0,1:58:39.28,1:58:41.66,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, a co ty myślisz na ten temat? Dialogue: 0,1:58:41.66,1:58:48.24,Default,,0000,0000,0000,,- Co mogę myśleć, kochany mój? Siedzę u siebie w narożniku. No, bo co mam niby robić. Dialogue: 0,1:58:48.24,1:58:53.98,Default,,0000,0000,0000,,- Siedzisz ostrożnie? Neriman, ty nigdy tak nie robisz. U ciebie koniecznie musi być plan działania. Dialogue: 0,1:58:54.22,1:59:05.06,Default,,0000,0000,0000,,- Uh, no pewnie! No pewnie, że nie. Oczywiście, że nie kochany mój. Kim jestem ja, a czym są plany? Co to takiego walka, a kim jestem ja? Dialogue: 0,1:59:05.06,1:59:09.90,Default,,0000,0000,0000,,- Nie trzeba, Neriman, nie trzeba. Czy ja ciebie nie znam? Ile lat jestem już twoim mężem! Dialogue: 0,1:59:10.44,1:59:19.38,Default,,0000,0000,0000,,- Czy nie tak? Dusza moja, mężuś. Jak się za tobą stęskniłam, kiedy ty byłeś w Ameryce! Jak się stęskniłam! Dialogue: 0,1:59:19.38,1:59:27.36,Default,,0000,0000,0000,,- Necme, wiesz jak to jest być bez ciebie? To jak śniadanie bez kawy, sucho. Dialogue: 0,1:59:27.36,1:59:30.84,Default,,0000,0000,0000,,- Neriman!\N- Dusza moja, mężulek! Mężuś mój. Dialogue: 0,1:59:41.38,1:59:42.34,Default,,0000,0000,0000,,- Halo. Dialogue: 0,1:59:42.34,1:59:44.34,Default,,0000,0000,0000,,- Panie Pamir, dostarczyli pański smoking. Dialogue: 0,1:59:44.34,1:59:46.16,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, przynieś go. Dialogue: 0,2:00:00.36,2:00:02.36,Default,,0000,0000,0000,,- Słucham.\N- Halo, Defne? Dialogue: 0,2:00:02.74,2:00:04.24,Default,,0000,0000,0000,,- Jesteś gotowa? Za pół godziny wychodzimy. Dialogue: 0,2:00:04.24,2:00:06.90,Default,,0000,0000,0000,,- Właśnie się przygotowuję, za pół godziny będę gotowa. Dialogue: 0,2:00:06.90,2:00:07.92,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze. Dialogue: 0,2:00:12.62,2:00:13.54,Default,,0000,0000,0000,,- Halo, Nihan. Dialogue: 0,2:00:13.54,2:00:16.40,Default,,0000,0000,0000,,- Dziewczyno, co ty robisz? Wymyślam już historie, martwię się o ciebie. Dialogue: 0,2:00:16.40,2:00:20.14,Default,,0000,0000,0000,,- Musiałam do ciebie zadzwonić, wieczorem wychodzę i wrócę późno. Iso jest na twojej głowie. Dialogue: 0,2:00:20.14,2:00:26.56,Default,,0000,0000,0000,,- Oj, zapomnij o Iso. Boże mój. Stracił rozum. Jakie to dziwne, te jego kaprysy. Dialogue: 0,2:00:26.56,2:00:28.56,Default,,0000,0000,0000,,- Dlaczego? Co się stało? Jest chory? Dialogue: 0,2:00:28.56,2:00:36.50,Default,,0000,0000,0000,,- Tak, chory. Chory na głowę. No dobrze, ma trochę racji, ale jest coś takiego jak wolność człowieka. \NNie powinien naciskać tak na człowieka. Dialogue: 0,2:00:36.50,2:00:39.46,Default,,0000,0000,0000,,- A, ty mówisz o Iso. Dialogue: 0,2:00:39.46,2:00:49.06,Default,,0000,0000,0000,,- Tak, o Iso.. ty mówisz o moim synku? Dziewczyno, on jest kochany. Ciocia Turka zostawiła go u Ajszegul, pójdę tam i go zabiorę. A ty gdzie idziesz? Dialogue: 0,2:00:49.06,2:00:52.44,Default,,0000,0000,0000,,- Zaprosili mnie, więc tam pójdę. Dialogue: 0,2:00:52.44,2:00:56.74,Default,,0000,0000,0000,,- Jakie zaproszenie? Z kim? Oj, dawaj mów szybko. Dialogue: 0,2:00:56.74,2:00:59.58,Default,,0000,0000,0000,,- Nie, nic takiego. Będę tam tylko towarzyszyć. Dialogue: 0,2:00:59.58,2:01:02.90,Default,,0000,0000,0000,,- OHA. W życiu dziewczyny pojawiło się szczęście. Dialogue: 0,2:01:02.90,2:01:04.52,Default,,0000,0000,0000,,- Nihan, rozłączam się. Dialogue: 0,2:01:04.52,2:01:12.16,Default,,0000,0000,0000,,- Defne, nie rozłączaj się, proszę nie rób tego. Moje szczęśliwe życie ciebie potrzebuje. Powiedz chociaż z kim idziesz. Dialogue: 0,2:01:12.16,2:01:13.62,Default,,0000,0000,0000,,- Z panem Pamirem. Dialogue: 0,2:01:15.34,2:01:17.84,Default,,0000,0000,0000,,- Jeszcze coś.\N- Co jeszcze? Dialogue: 0,2:01:18.30,2:01:23.30,Default,,0000,0000,0000,,- Podaj mi jeszcze trochę informacji. Na przykład, co z Omerem? Spotkaliście się? Rozmawialiście? A co z panem Pamirem? Dialogue: 0,2:01:23.30,2:01:32.48,Default,,0000,0000,0000,,- Szkoda, on mi się podoba. Wydaje się być bardzo ważny. Halo? Defne? Dialogue: 0,2:01:39.54,2:01:42.66,Default,,0000,0000,0000,,- Niech to. No i dobrze. Dialogue: 0,2:01:44.98,2:01:48.38,Default,,0000,0000,0000,,- Nienormalna czy co? Z jakimi myślami mnie jeszcze zostawi? Dialogue: 0,2:02:25.56,2:02:26.48,Default,,0000,0000,0000,,- Gotowa? Dialogue: 0,2:02:26.80,2:02:29.50,Default,,0000,0000,0000,,- No tak. Jak tylko najlepiej można było w biurze. Dialogue: 0,2:02:31.40,2:02:32.64,Default,,0000,0000,0000,,- To nowa perfuma. Dialogue: 0,2:02:32.92,2:02:38.36,Default,,0000,0000,0000,,- A nie. Mam perfumę, której używam zawsze na specjalne okazje. Dialogue: 0,2:02:39.42,2:02:43.36,Default,,0000,0000,0000,,- Główna nutka – kwiat jabłoni. Dialogue: 0,2:02:43.96,2:02:44.46,Default,,0000,0000,0000,,- Ha? Dialogue: 0,2:02:46.92,2:02:53.24,Default,,0000,0000,0000,,- Oczywiście, trudno powiedzieć z tego dystansu. Pójdę przygotować samochód. Nigdzie nie odchodź. Dobrze? Dialogue: 0,2:02:53.24,2:02:55.50,Default,,0000,0000,0000,,- Przecież mogę pójść sama. Dialogue: 0,2:03:08.06,2:03:10.60,Default,,0000,0000,0000,,- Darya, sprawdź, czy Defne już wyszła. Dialogue: 0,2:03:17.60,2:03:20.78,Default,,0000,0000,0000,,- Nie wyszła, panie Omer. Nie odpowiedziała na telefon, ale się zapytałam. Dialogue: 0,2:03:20.78,2:03:22.20,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, Darya. Dziękuję. Dialogue: 0,2:03:50.68,2:03:51.22,Default,,0000,0000,0000,,- To.. Dialogue: 0,2:04:08.34,2:04:16.90,Default,,0000,0000,0000,,- Naprawdę proszę o wybaczenie. Wiem, dzisiaj przekroczyłem granice. Niewiedza mnie nie usprawiedliwia. Dialogue: 0,2:04:16.90,2:04:18.18,Default,,0000,0000,0000,,- To nieważne. Dialogue: 0,2:04:18.18,2:04:19.36,Default,,0000,0000,0000,,- Naprawdę nieważne? Dialogue: 0,2:04:22.04,2:04:30.38,Default,,0000,0000,0000,,- My.. Zdaje się, że się nie polubiliśmy się nawzajem. To nie jest dla mnie problem. Przywykłam do tego. Dialogue: 0,2:04:31.40,2:04:39.80,Default,,0000,0000,0000,,- Nie specjalnie uszczęśliwiam ludzi. Dobrze, może iść. Nie złość się. Dialogue: 0,2:04:41.80,2:04:51.04,Default,,0000,0000,0000,,- Nie złoszczę się. Ale nie mogliśmy się zrozumieć nawzajem, tak myślę. Pewnie przez to, że się podzieliliśmy. Dialogue: 0,2:04:51.04,2:04:52.30,Default,,0000,0000,0000,,- Nie byłeś zły? Dialogue: 0,2:04:54.92,2:05:00.68,Default,,0000,0000,0000,,- Posłuchaj, przyszedłem tutaj z dobrymi zamiarami. To znaczy, nie mogę wyjaśnić. Dialogue: 0,2:05:01.74,2:05:08.46,Default,,0000,0000,0000,,- Zrobimy tak, zjemy razem kolacje. Oczywiście niech i twój mąż przyjdzie. Dialogue: 0,2:05:08.46,2:05:11.40,Default,,0000,0000,0000,,- Nie mam już męża. Dialogue: 0,2:05:12.84,2:05:19.84,Default,,0000,0000,0000,,- On tak jak ty zrozumiał, jaką jestem kobietą. Dziś złożyliśmy pozew rozwodowy. Dialogue: 0,2:05:21.14,2:05:21.86,Default,,0000,0000,0000,,- Przykro mi. Dialogue: 0,2:05:24.56,2:05:25.42,Default,,0000,0000,0000,,- Coś jeszcze? Dialogue: 0,2:05:26.16,2:05:26.88,Default,,0000,0000,0000,,- Nie rozumiem. Dialogue: 0,2:05:26.88,2:05:31.84,Default,,0000,0000,0000,,- Jeśli niczego nie potrzebujesz, mam dużo pracy. Chcę szybko skończyć i wrócić do domu z córką. Dialogue: 0,2:05:31.84,2:05:39.12,Default,,0000,0000,0000,,- Nie. Nie będę dłużej zatrzymywać. Lekkiej pracy. Dobrego wieczoru. Dialogue: 0,2:05:58.60,2:06:01.02,Default,,0000,0000,0000,,- Szukru, możesz iść do domu, ja będę prowadził. Dialogue: 0,2:06:01.02,2:06:02.64,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, skoro pan chce. Proszę. Dialogue: 0,2:06:10.14,2:06:11.22,Default,,0000,0000,0000,,- Dokąd tak jedziesz? Dialogue: 0,2:06:11.98,2:06:15.44,Default,,0000,0000,0000,,- Jest jedno przyjęcie Dialogue: 0,2:06:15.44,2:06:16.36,Default,,0000,0000,0000,,- Nie będzie ci za nudno? Dialogue: 0,2:06:16.36,2:06:17.28,Default,,0000,0000,0000,,- Nie będę sam. Dialogue: 0,2:06:17.28,2:06:18.52,Default,,0000,0000,0000,,- Szczęśliwy dzień, mówisz? Dialogue: 0,2:06:18.52,2:06:20.00,Default,,0000,0000,0000,,- Może nie tak od razu. Dialogue: 0,2:06:20.00,2:06:21.40,Default,,0000,0000,0000,,- Więc życzę miłej zabawy. Dialogue: 0,2:06:21.40,2:06:22.52,Default,,0000,0000,0000,,- Dobra, do zobaczenia. Dialogue: 0,2:06:58.10,2:06:58.78,Default,,0000,0000,0000,,- No dobra Dialogue: 0,2:07:25.06,2:07:26.12,Default,,0000,0000,0000,,- Ciekawe, gdzie jest? Dialogue: 0,2:07:29.32,2:07:30.30,Default,,0000,0000,0000,,- Może na parkingu? Dialogue: 0,2:08:11.88,2:08:13.42,Default,,0000,0000,0000,,- Defne.\N- Co takiego? Dialogue: 0,2:08:13.60,2:08:17.36,Default,,0000,0000,0000,,- O co chodzi? Czego chcesz? Czego? Dlaczego nie zostawisz mnie w spokoju? Dialogue: 0,2:08:18.18,2:08:25.88,Default,,0000,0000,0000,,- To ty odeszłeś Omer, ty! To ty mnie porzuciłeś! Zostawiłeś mnie i wyjechałeś! Powiedziałeś, że kłamałam i nie możesz mi więcej wierzyć. Dialogue: 0,2:08:25.88,2:08:31.44,Default,,0000,0000,0000,,- Tak, kłamałam, przez cały rok kłamałam. Oszukiwałam cię. Dialogue: 0,2:08:31.44,2:08:34.96,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze? Nie mogłam ciebie opuścić i za każdym razem do ciebie wracałam. Dialogue: 0,2:08:34.96,2:08:37.46,Default,,0000,0000,0000,,- Defne.\N- Odpuść już, wystarczy! Skończone. Dialogue: 0,2:08:37.88,2:08:43.94,Default,,0000,0000,0000,,- Nie ma Defne! Czego ty chcesz? Czego ty chcesz? Czego ty ode mnie chcesz? Chcesz mnie zabić? Dialogue: 0,2:08:43.94,2:08:46.46,Default,,0000,0000,0000,,- Defne, już dobrze\N- Powiedziałam puść! Wszystko skończone! Wszystko jest już skończone! Dialogue: 0,2:08:46.46,2:08:49.46,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze, dobrze. Uspokój się\N- Powiedziałam skończone! Skończone! Dialogue: 0,2:08:50.96,2:08:52.00,Default,,0000,0000,0000,,- Dobrze już, dobrze. Dialogue: 0,2:08:52.00,2:08:57.08,Default,,0000,0000,0000,,- Powiedziałam skończone! To koniec! Koniec! Puść mnie! Dialogue: 0,2:08:57.98,2:08:59.70,Default,,0000,0000,0000,,- To już jest skończone! Skończone! Dialogue: 0,2:08:59.70,2:09:03.72,Default,,0000,0000,0000,,- Zostaw mnie!\N♫ Czasami życie tobą rzuca♫ Dialogue: 0,2:09:05.42,2:09:10.14,Default,,0000,0000,0000,,♫ Bawi się w gry ♫ Dialogue: 0,2:09:11.70,2:09:17.40,Default,,0000,0000,0000,,♫ Nawet jeśli z całej siły powstaniesz ♫ Dialogue: 0,2:09:17.40,2:09:22.38,Default,,0000,0000,0000,,♫ I tak zniszczy twoje dni ♫ Dialogue: 0,2:09:28.18,2:09:33.94,Default,,0000,0000,0000,,- Ale dziewczyna się bała. Bała się zostać złapana, bała się spłonąć i zamienić się w proch. Uciekła od króla. Dialogue: 0,2:09:36.92,2:09:42.72,Default,,0000,0000,0000,,- Dziewczyna dalej kochała szalenie. Ale nie mogła tego nikomu powiedzieć. Dialogue: 0,2:09:45.22,2:09:47.96,Default,,0000,0000,0000,,- Mówiła: przeszło, przeszło, dobrze, już w porządku! Dialogue: 0,2:09:49.00,2:09:53.74,Default,,0000,0000,0000,,- Ukrywała to przed wszystkimi. Dialogue: 0,2:09:56.32,2:09:58.80,Default,,0000,0000,0000,,- Tak naprawdę nic nie przeszło. Dialogue: 0,2:10:07.10,2:10:14.76,Default,,0000,0000,0000,,♫ Teraz już nikt mnie tutaj nie trzyma? Spełniły się moje sny? ♫ Dialogue: 0,2:10:15.84,2:10:23.96,Default,,0000,0000,0000,,♫ Moje pytanie się jeszcze nie zakończyły. Zostało jeszcze jedno w tym mieście ♫ Dialogue: 0,2:10:25.46,2:10:30.76,Default,,0000,0000,0000,,Facebook/KiralikAskPL/ Grupa na Facebook'u "Turecka Serialomania" Dialogue: 0,2:10:30.76,2:10:37.58,Default,,0000,0000,0000,,Join us Facebook?KiralikAskPL :)