musisz płacić bo to taki piękny cel
choćby drobny serca dar
leci do Cigacic przemarznięty mały Elf
czuje ludzkich uczuć żar
dzieli się Elf
chleba okruszkiem
w maleńkich rączkach
puszka z serduszkiem
cichutko prosi
prośbę tę ucisz
wrzuć chociaż grosik
bo jak nie wrzucisz...
przyjdzie w środku nocy zarośnięty duży Elf
przejdzie przez zamknięte drzwi
wsunie się pod kocyk sprytnie jak Emannuele
i napsuje on ci krwi
wiesz ile myśmy nazbierali w Cigacicach?