1 00:00:13,609 --> 00:00:16,602 (Brawa) 2 00:00:24,669 --> 00:00:29,735 Przedmówcy trochę mówili o swoich ideach i marzeniach. 3 00:00:29,760 --> 00:00:34,658 Natomiast ja chciałbym zapytać, kto z was ma marzenia? 4 00:00:34,683 --> 00:00:35,691 Ręka w górę. 5 00:00:36,635 --> 00:00:38,622 Kto z was ma wielkie marzenia? 6 00:00:38,647 --> 00:00:39,890 Ręka w górę. 7 00:00:39,915 --> 00:00:44,174 A kto z was ma takie marzenia, o których boi się mówić innym, 8 00:00:44,199 --> 00:00:46,389 bo wydają się niemożliwe do zrealizowania? 9 00:00:46,414 --> 00:00:47,414 Ręka w górę. 10 00:00:48,184 --> 00:00:49,534 Słuchajcie uważnie, 11 00:00:51,280 --> 00:00:55,227 bo niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz. 12 00:00:56,505 --> 00:00:58,816 Muszę was z góry ostrzec. 13 00:00:58,841 --> 00:01:01,706 Powiem troszkę o biegach ultra. 14 00:01:03,023 --> 00:01:06,620 W żadnym wypadku nikogo z was nie namawiam do ultramaratonów. 15 00:01:06,645 --> 00:01:09,257 To tylko przykład. 16 00:01:11,279 --> 00:01:14,708 Jeśli ktoś wpadłby na głupi pomysł 17 00:01:14,733 --> 00:01:16,552 i poczuł się tym zainspirowany, 18 00:01:16,577 --> 00:01:18,591 nie biorę za to odpowiedzialności. 19 00:01:21,051 --> 00:01:24,906 Trzy lata temu usłyszałem, 20 00:01:26,288 --> 00:01:28,406 że nie dożyję następnego roku. 21 00:01:30,362 --> 00:01:32,196 Zaraz wam powiem, jak do tego doszło. 22 00:01:34,535 --> 00:01:35,987 Mamy tu biegaczy na sali? 23 00:01:38,829 --> 00:01:41,818 Wiecie, jaka jest różnica między maratonem a ultramaratonem? 24 00:01:43,629 --> 00:01:47,339 Powiem, żeby wszyscy mieli ten sam stan wiedzy. 25 00:01:47,364 --> 00:01:49,815 Maraton to bieg na 42 kilometry. 26 00:01:50,528 --> 00:01:54,739 Natomiast ultramaraton to bieg na więcej niż 42 km, 27 00:01:54,764 --> 00:01:59,193 czyli 50, 80, 100 kilometrów i więcej. 28 00:02:00,747 --> 00:02:02,509 Maratony biega się po płaskiej ulicy, 29 00:02:02,534 --> 00:02:05,021 ultramaratony w ciężkich warunkach terenowych, 30 00:02:05,046 --> 00:02:09,219 na przykład po pustyniach czy górach. 31 00:02:10,606 --> 00:02:12,756 O ile do maratonów możesz się tak przygotować, 32 00:02:12,781 --> 00:02:15,264 że możesz być stosunkowo pewny, że go ukończysz, 33 00:02:15,289 --> 00:02:17,522 o tyle przy ultramaratonie 34 00:02:17,547 --> 00:02:20,642 nikt ze startujących nie wie, czy dobiegnie do mety. 35 00:02:21,920 --> 00:02:26,244 Nawet najlepsze przygotowanie nie chroni przed kryzysami energetycznymi 36 00:02:26,269 --> 00:02:27,695 i przed cierpieniem. 37 00:02:29,425 --> 00:02:33,725 Sztuka biegania ultramaratonów to właśnie sztuka cierpienia, 38 00:02:34,702 --> 00:02:39,208 pokonywania słabości i kryzysów. 39 00:02:40,256 --> 00:02:41,832 Tak się wygląda po maratonie. 40 00:02:43,451 --> 00:02:44,876 A tak po ultramaratonie. 41 00:02:46,296 --> 00:02:52,563 Tutaj kolega odpoczywa w pokrzywach po przebiegnięciu 80 km granią Bieszczad. 42 00:02:52,588 --> 00:02:56,441 Obok stoi jego kumpel i mówi: "Zapomniałeś, że boisz się żmii?". 43 00:02:56,909 --> 00:02:58,457 (Śmiech) 44 00:03:01,731 --> 00:03:06,114 Trzy lata temu usłyszałem, że nie dożyję następnego roku. 45 00:03:09,010 --> 00:03:12,328 Nie, nie byłem na nic chory, nie opowiem wam żadnej rzewnej historii. 46 00:03:13,765 --> 00:03:15,891 Po prostu stwierdziłem, że zrobię coś, 47 00:03:17,154 --> 00:03:20,153 co znacznie wykracza poza moje możliwości. 48 00:03:20,741 --> 00:03:22,977 Przebiegnę 100-kilometrowy ultramaraton. 49 00:03:24,398 --> 00:03:26,463 Tak to wyglądało. 50 00:03:26,488 --> 00:03:32,227 To przedsięwzięcie wydawało się niemożliwe do zrealizowania. 51 00:03:32,252 --> 00:03:35,052 Zwariowane przedsięwzięcie, bo nigdy nie biegałem. 52 00:03:35,077 --> 00:03:37,040 W szkole byłem bardzo słaby z wf-u. 53 00:03:38,111 --> 00:03:42,643 Nie miałem pojęcia, jak przebiec 100 km. Tym bardziej w takich warunkach. 54 00:03:42,668 --> 00:03:44,549 Nie wiedziałem, jak się do tego zabrać. 55 00:03:44,574 --> 00:03:46,103 Ale mam ojca sportowca. 56 00:03:46,935 --> 00:03:48,853 Opowiedziałem mu o tym. 57 00:03:48,878 --> 00:03:50,389 Jego reakcja mnie zaszokowała. 58 00:03:50,414 --> 00:03:55,885 Powiedział mi: "100 kilometrów? Biegiem? Po pustyni? 59 00:03:56,734 --> 00:03:58,272 Chyba zwariowałeś. 60 00:03:58,297 --> 00:04:01,413 Czy w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego, jacy ludzie tam jeżdżą? 61 00:04:01,438 --> 00:04:03,072 Ty tam po prostu umrzesz". 62 00:04:07,532 --> 00:04:08,578 Nie było łatwo. 63 00:04:11,007 --> 00:04:15,653 Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że większość ludzi nie realizuje marzeń, 64 00:04:15,678 --> 00:04:16,969 swoich największych marzeń, 65 00:04:16,994 --> 00:04:21,011 dlatego, że nie wierzy, że one są możliwe do zrealizowania. 66 00:04:22,447 --> 00:04:25,044 Dlatego nie robią nic, żeby je zrealizować. 67 00:04:25,069 --> 00:04:30,351 Często myślimy, że coś jest niemożliwe, bo po prostu nie wiemy, jak to zrobić. 68 00:04:30,376 --> 00:04:32,615 Ale w rzeczywistości to może być możliwe. 69 00:04:32,640 --> 00:04:34,503 Mam na to prosty sposób. 70 00:04:34,528 --> 00:04:36,572 Zapytaj się kogoś, kto już to zrobił. 71 00:04:36,867 --> 00:04:39,748 (Śmiech) 72 00:04:42,956 --> 00:04:47,996 Znalazłam w książce telefonicznej dwukrotnego zwycięzcę ultramaratonu, 73 00:04:48,021 --> 00:04:49,820 do którego się przygotowywałem. 74 00:04:52,249 --> 00:04:56,189 Zadzwoniłem do niego, żeby go namówić, zaprosić na kawę, żeby mi powiedział, 75 00:04:56,214 --> 00:05:00,035 jak się trzeba przygotować, jak trenować, jaki sprzęt jest potrzebny. 76 00:05:00,060 --> 00:05:01,580 Nie potraktował mnie poważnie. 77 00:05:01,950 --> 00:05:03,793 (Śmiech) 78 00:05:03,823 --> 00:05:06,069 Ale nie odpuściłem. 79 00:05:06,094 --> 00:05:10,124 Powiedziałem mu, że nigdy nie biegałem, może dlatego mi odmówił. 80 00:05:10,149 --> 00:05:11,188 (Śmiech) 81 00:05:11,213 --> 00:05:12,823 Jak zadzwoniłem trzeci raz, 82 00:05:12,848 --> 00:05:14,904 to w końcu zgodził się. 83 00:05:14,929 --> 00:05:18,911 Spotkaliśmy się, powiedział mi wszystko, dał mi nawet część sprzętu. 84 00:05:20,196 --> 00:05:24,894 Po 6 miesiącach morderczego treningu, tysiącach przebiegniętych kilometrów, 85 00:05:24,914 --> 00:05:28,093 pojechaliśmy razem do tego afrykańskiego piekła. 86 00:05:28,880 --> 00:05:30,942 On wygrał tę imprezę po raz trzeci, 87 00:05:30,967 --> 00:05:34,457 a ja zrobiłem coś, co wydawało mi się niemożliwe do wykonania. 88 00:05:35,838 --> 00:05:39,834 Mimo piekielnego upału i potwornego wycieńczenia 89 00:05:40,766 --> 00:05:42,583 nie tylko ukończyłem ten ultramaraton, 90 00:05:42,608 --> 00:05:45,102 ale uplasowałem się w pierwszej połowie stawki. 91 00:05:45,127 --> 00:05:47,125 Niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz. 92 00:05:49,101 --> 00:05:51,265 Zdałem sobie sprawę z tego, 93 00:05:51,290 --> 00:05:54,618 że większość ograniczeń, jakim podlegamy w życiu codziennym, 94 00:05:54,643 --> 00:05:56,243 to nie są ograniczenia fizyczne 95 00:05:56,268 --> 00:06:00,453 ani ograniczenia narzucone nam przez świat, prawa natury. 96 00:06:00,478 --> 00:06:02,862 To są po prostu ograniczenia w naszych głowach. 97 00:06:03,704 --> 00:06:06,408 Jeśli myślimy, że coś jest niemożliwe, 98 00:06:06,433 --> 00:06:09,162 to wcale to nie oznacza, że to jest naprawdę niemożliwe. 99 00:06:09,187 --> 00:06:10,846 To jest tylko nasze myślenie. 100 00:06:12,069 --> 00:06:14,500 Rzeczywistość może być całkiem inna. 101 00:06:14,525 --> 00:06:16,612 Niemożliwe to tylko opinia. 102 00:06:19,462 --> 00:06:23,120 W moim przypadku, sześć miesięcy wcześniej uważałem za absolutnie niemożliwe, 103 00:06:23,146 --> 00:06:26,534 żebym przebiegł 100 kilometrów, tym bardziej po pustyni. 104 00:06:27,270 --> 00:06:30,255 Myślałem, że albo padnę po drodze, albo się wycofam. 105 00:06:30,280 --> 00:06:31,396 Raczej to drugie. 106 00:06:32,627 --> 00:06:35,104 W rzeczywistości okazało się to całkowicie wykonalne. 107 00:06:35,129 --> 00:06:37,229 Oczywiście po odpowiednim przygotowaniu. 108 00:06:38,152 --> 00:06:39,308 Pomyślałem sobie, 109 00:06:40,769 --> 00:06:44,611 że skoro zrobiłem coś, co uważałem za niemożliwe w sporcie, 110 00:06:44,636 --> 00:06:49,208 to jakich niemożliwych rzeczy mogę dokonać poza nim. 111 00:06:51,034 --> 00:06:54,494 100 lat temu najbogatszym człowiekiem świata był Andrew Carnegie. 112 00:06:55,605 --> 00:06:58,756 Andrew wierzył, że sukces ekonomiczny człowieka 113 00:06:58,781 --> 00:07:02,693 ma swoje źródło w jego psychice i osobowości. 114 00:07:04,431 --> 00:07:08,308 Zafascynowany młodym dziennikarzem, Napoleonem Hillem, dał mu pewną misję. 115 00:07:09,673 --> 00:07:13,257 Przedstawił go najlepszym przedsiębiorcom w USA 116 00:07:14,249 --> 00:07:18,929 i poprosił, żeby na podstawie wywiadów z nimi skonstruował filozofię sukcesu. 117 00:07:18,954 --> 00:07:23,988 Napoleon przez długie lata rozmawiał z najbogatszymi ludźmi w USA, 118 00:07:24,013 --> 00:07:30,086 i po 20 latach opublikował swoje wyniki w słynnej książce "Myśl i bogać się". 119 00:07:30,111 --> 00:07:32,292 Nie wiem, czy ktoś z was zna tę książkę. 120 00:07:33,522 --> 00:07:38,049 100 lat później, czyli jakieś dwa lata temu, wpadłem na pomysł, 121 00:07:39,803 --> 00:07:41,882 żeby zrobić to samo, co Napoleon Hill, 122 00:07:43,580 --> 00:07:45,999 ale tym razem o jeden poziom wyżej, 123 00:07:46,024 --> 00:07:47,031 to znaczy, 124 00:07:49,118 --> 00:07:53,807 zgromadzić najlepszych przedsiębiorców, najbogatszych ludzi, 125 00:07:53,832 --> 00:07:57,089 ale tym razem nie tylko z USA, a z całego świata 126 00:07:57,835 --> 00:07:59,325 i przeprowadzić z nimi wywiady, 127 00:07:59,350 --> 00:08:00,975 żeby poznać tajemnicę ich sukcesu. 128 00:08:03,483 --> 00:08:07,579 Mówimy tu o dolarowych miliarderach, 129 00:08:08,667 --> 00:08:11,431 którzy dorobili się z pracy własnych rąk. 130 00:08:11,456 --> 00:08:12,613 Wielka wizja. 131 00:08:12,638 --> 00:08:17,450 I właśnie ona pozwoliła mi zdobyć jako współautora 132 00:08:17,475 --> 00:08:19,690 najbardziej poczytnego pisarza na świecie. 133 00:08:22,055 --> 00:08:23,981 Jest tylko jeden mały szkopuł. 134 00:08:24,006 --> 00:08:26,349 Nikt czegoś takiego jeszcze na świecie nie zrobił. 135 00:08:26,374 --> 00:08:28,103 Nikt nawet nie próbował tego zrobić. 136 00:08:28,128 --> 00:08:29,293 Dlaczego? 137 00:08:29,318 --> 00:08:32,193 Bo przedsięwzięcie wydaje się absolutnie niewykonalne. 138 00:08:32,219 --> 00:08:33,504 Spójrzmy na statystykę. 139 00:08:35,520 --> 00:08:40,133 Dolarowy miliarder to bardzo rzadko spotykane stworzenie. 140 00:08:41,331 --> 00:08:47,662 Na świecie średnio jedna na pięć milionów osób 141 00:08:47,687 --> 00:08:49,906 jest dolarowym miliarderem. 142 00:08:49,931 --> 00:08:56,363 W Polsce, licząc w dolarach, tylko trzej najbogatsi Polacy są miliarderami. 143 00:08:59,066 --> 00:09:04,899 Typowy miliarder posiada na przykład 200 hoteli albo 400 fabryk 144 00:09:05,542 --> 00:09:07,247 albo 3000 restauracji. 145 00:09:09,001 --> 00:09:11,895 Prawdopodobieństwo przypadkowego spotkania miliardera 146 00:09:13,006 --> 00:09:16,542 jest porównywalne z trafieniem szóstki w totka. 147 00:09:16,567 --> 00:09:19,352 Matematycznie mniej więcej na to samo wychodzi. 148 00:09:19,377 --> 00:09:22,311 Do naszego projektu potrzebujemy 20 miliarderów. 149 00:09:22,819 --> 00:09:26,263 Nie wiem, czy znacie kogoś, kto 20 razy trafił szóstkę w totka. 150 00:09:26,288 --> 00:09:28,593 Zdrowy rozsądek mówi, że to jest niemożliwe. 151 00:09:29,605 --> 00:09:34,324 Wyobraźcie sobie mój strach i moją niepewność 152 00:09:34,349 --> 00:09:37,976 w obliczu tego absurdalnie kolosalnego przedsięwzięcia i wyzwania. 153 00:09:43,099 --> 00:09:47,240 Jak w ogóle się do tego zabrać? Jak dotrzeć do tych ludzi? 154 00:09:48,430 --> 00:09:52,033 Dwa lata temu dostałem od przyjaciela pierwszy rokujący kontakt. 155 00:09:52,660 --> 00:09:56,538 To był numer telefonu do byłego pracownika jednego z miliarderów. 156 00:09:57,261 --> 00:10:00,183 Musiałem po prostu zadzwonić do niego 157 00:10:00,208 --> 00:10:04,380 i poprosić, żeby mnie skontaktował z tym miliarderem, 158 00:10:04,405 --> 00:10:06,194 żeby mnie przedstawił. 159 00:10:08,813 --> 00:10:12,266 Pamiętam, że tygodniami zastanawiałem się nad tym. 160 00:10:12,291 --> 00:10:15,226 Rozważałem wszystkie za i przeciw, zbierałem w sobie odwagę, 161 00:10:15,251 --> 00:10:16,982 odkładałem sprawę na później, 162 00:10:17,007 --> 00:10:19,993 bo nie mogłem się zdecydować, żeby zrobić pierwszy krok. 163 00:10:20,018 --> 00:10:21,407 Paraliżował mnie strach, 164 00:10:22,264 --> 00:10:24,731 a strach jest największym wrogiem sukcesu. 165 00:10:26,279 --> 00:10:28,014 Wiecie, co to jest promise card? 166 00:10:29,625 --> 00:10:30,726 Pokażę wam. 167 00:10:30,751 --> 00:10:31,854 Taka karteczka. 168 00:10:33,013 --> 00:10:36,214 Tutaj mam napisane, przetłumaczę na polski: 169 00:10:36,239 --> 00:10:40,433 Napiszę i opublikuję światowy bestseller do końca czerwca 2016 roku. 170 00:10:42,965 --> 00:10:48,170 Drukuję kilkadziesiąt takich karteczek i rozdaję znajomym, 171 00:10:48,195 --> 00:10:50,288 żeby rozliczali mnie z mojej obietnicy. 172 00:10:51,716 --> 00:10:55,265 Jedną z nich zawsze noszę przy sobie, 173 00:10:55,290 --> 00:11:00,185 żeby przypominała mi o moim wyzwaniu i celu. 174 00:11:00,210 --> 00:11:01,377 Powiecie, że to szalone. 175 00:11:02,248 --> 00:11:04,215 Może i tak, ale skuteczne. 176 00:11:05,009 --> 00:11:07,183 Jedną z takich karteczek 177 00:11:07,208 --> 00:11:12,092 dałem przyjacielowi, Jackowi, 178 00:11:12,838 --> 00:11:15,145 od którego miałem ten numer telefonu. 179 00:11:15,170 --> 00:11:19,910 Te karteczki zrobiłem wtedy, kiedy zwlekałem z zadzwonieniem. 180 00:11:19,935 --> 00:11:21,422 Jedną z nich dałem Jackowi. 181 00:11:22,422 --> 00:11:24,637 To, co mi Jacek wtedy powiedział, 182 00:11:26,946 --> 00:11:29,255 zmieniło mój świat nie do poznania. 183 00:11:29,280 --> 00:11:34,471 Powiedział mi: "Słuchaj, to ja daję ci kontakt do miliardera, 184 00:11:34,496 --> 00:11:39,118 a ty zamiast dzwonić i działać dajesz mi jakieś świstki. 185 00:11:39,594 --> 00:11:41,038 Człowieku, weź się w garść". 186 00:11:42,295 --> 00:11:45,558 Chcąc nie chcąc, wziąłem telefon i zadzwoniłem. 187 00:11:45,583 --> 00:11:47,684 I tak zaczęła się moja wielka przygoda. 188 00:11:49,580 --> 00:11:52,261 Od tego czasu wydarzyły się niesamowite rzeczy. 189 00:11:53,396 --> 00:11:55,542 Wielokrotnie okrążyłem świat. 190 00:11:55,567 --> 00:11:58,331 Spotykam się z najbogatszymi ludźmi na świecie. 191 00:11:58,356 --> 00:12:01,934 Dziś znam osobiście 14 dolarowych miliarderów. 192 00:12:02,720 --> 00:12:05,653 Znacie kogoś, kto 14 razy trafił szóstkę w totka? 193 00:12:06,614 --> 00:12:08,713 Najbogatsi ludzie świata poświęcają mi czas, 194 00:12:08,738 --> 00:12:12,349 zapraszają do domu, na obiad, na kolację, przysyłają kartki świąteczne. 195 00:12:12,374 --> 00:12:15,474 Jeśli dwa lata temu ktoś powiedziałby mi, 196 00:12:15,499 --> 00:12:17,771 jak dziś będzie wyglądać moja rzeczywistość, 197 00:12:17,796 --> 00:12:19,189 wysłałbym go do psychiatry. 198 00:12:20,459 --> 00:12:25,203 Na przykład ten pan posiada 11 tysięcy supermarketów. 199 00:12:26,401 --> 00:12:27,535 Ten po lewej. 200 00:12:27,560 --> 00:12:29,660 (Śmiech) 201 00:12:32,485 --> 00:12:38,536 Wszystko to wydarzyło się dzięki temu, 202 00:12:38,561 --> 00:12:40,417 co mi Jacek wtedy uświadomił. 203 00:12:40,442 --> 00:12:43,310 Odległość między ignorancją a wiedzą 204 00:12:43,335 --> 00:12:46,530 jest znacznie mniejsza niż między wiedzą a działaniem. 205 00:12:48,133 --> 00:12:51,177 Czyli nie sztuką jest wiedzieć, sztuką jest robić. 206 00:12:52,574 --> 00:12:55,567 Podejmij więc działanie, zrób pierwszy krok. 207 00:12:58,377 --> 00:13:01,550 Zrób pierwszy krok, nawet jeśli nie znasz następnych. 208 00:13:01,575 --> 00:13:03,710 Podejmij ryzyko, nawet bez gwarancji sukcesu. 209 00:13:04,543 --> 00:13:07,381 Co jeszcze możemy wynieść z tej historii? 210 00:13:08,111 --> 00:13:13,322 To, że niezależnie od tego, jak bardzo nieprawdopodobne jest osiągnięcie celu, 211 00:13:13,347 --> 00:13:16,317 dzięki ukierunkowanemu działaniu 212 00:13:16,342 --> 00:13:20,448 jesteś w stanie nagiąć prawdopodobieństwo w swoją stronę 213 00:13:20,473 --> 00:13:24,361 i to, co jest matematycznie niemożliwe, może stać się możliwe dla ciebie. 214 00:13:25,424 --> 00:13:27,597 Niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz. 215 00:13:29,962 --> 00:13:34,677 Często pytam miliarderów, z jakiego dokonania są najbardziej dumni. 216 00:13:35,757 --> 00:13:38,998 Dla mnie dokonaniem, z którego jestem najbardziej dumny 217 00:13:39,023 --> 00:13:42,172 było przebiegnięcie kilka miesięcy temu 111 kilometrów 218 00:13:44,069 --> 00:13:47,116 non-stop, przez Saharę w 40 stopniowym upale. 219 00:13:48,854 --> 00:13:51,004 To się nazywa Sahara Ultra 111. 220 00:13:53,679 --> 00:13:58,795 Było to jednocześnie najbardziej traumatyczne doświadczenie w moim życiu. 221 00:13:58,820 --> 00:14:01,573 Nigdy nie cierpiałem tak bardzo, jak podczas tego biegu. 222 00:14:04,716 --> 00:14:07,434 Ale najwyraźniej nie tylko dla mnie było to doświadczenie 223 00:14:07,459 --> 00:14:09,489 na granicy swoich możliwości. 224 00:14:09,514 --> 00:14:12,926 Startowali tam najlepsi ultramaratończycy Europy. 225 00:14:12,951 --> 00:14:14,010 Z wyjątkiem mnie. 226 00:14:17,701 --> 00:14:23,378 Mimo to prawie połowa uczestników nie ukończyła biegu 227 00:14:23,403 --> 00:14:29,798 ze względu na zapaść układu krążenia, odwodnienie czy udar słoneczny. 228 00:14:29,823 --> 00:14:30,997 A z tych, co ukończyli, 229 00:14:31,022 --> 00:14:33,726 zdecydowana większość po drodze utraciła przytomność. 230 00:14:35,298 --> 00:14:38,533 Starzy wyjadacze przed startem patrzyli się na mnie, 231 00:14:38,558 --> 00:14:41,381 dziwiąc się, co ja tam w ogóle robię. 232 00:14:42,048 --> 00:14:43,699 Dokładnie wiedzieli, co nas czeka 233 00:14:44,556 --> 00:14:47,245 i nie dawali mi żadnych szans na ukończenie biegu. 234 00:14:48,079 --> 00:14:50,254 Rzeczywiście bieg okazał się gehenną. 235 00:14:52,587 --> 00:14:55,376 Startowałem z kontuzjowanym kolanem. 236 00:14:56,186 --> 00:14:59,939 Nie wiem, czy ktoś z was przebiegł 111 kilometrów z kontuzją kolana. 237 00:14:59,964 --> 00:15:02,675 Na 20 kilometrze 238 00:15:02,700 --> 00:15:07,088 miałem już rany na podeszwach, a w butach chlupała krew. 239 00:15:09,961 --> 00:15:12,433 Na 32 kilometrze stwierdziłem, że to już koniec. 240 00:15:13,147 --> 00:15:16,580 Byłem przygotowany na kryzys po 60 kilometrze, ale na 32? 241 00:15:18,969 --> 00:15:20,537 Opanowała mnie czysta rozpacz. 242 00:15:20,562 --> 00:15:23,140 Jak mam przebiec jeszcze 80 kilometrów, 243 00:15:24,291 --> 00:15:26,910 skoro na 32 kilometrze jestem u kresu sił? 244 00:15:27,560 --> 00:15:31,483 Grzęznę w piachu, nie mogę oddychać, bo mam zakleszczony nerw w kręgosłupie. 245 00:15:33,470 --> 00:15:38,303 Przy każdym kroku czuję obłędny ból w kolanie. 246 00:15:40,200 --> 00:15:41,789 Mogę już tylko kuśtykać. 247 00:15:44,321 --> 00:15:45,737 Stopy drętwieją mi z bólu. 248 00:15:46,555 --> 00:15:48,515 Do tego gotuję się we własnym pocie. 249 00:15:49,460 --> 00:15:52,152 Stwierdziłem, że chyba będę musiał się wycofać. 250 00:15:54,279 --> 00:16:00,588 Ale wtedy zdałem sobie sprawę, że powiedziałem o tym przedsięwzięciu 251 00:16:00,613 --> 00:16:02,938 wszystkim przyjaciołom, czyli promise card. 252 00:16:05,938 --> 00:16:07,756 Oni teraz trzymają za mnie kciuki. 253 00:16:08,327 --> 00:16:11,453 Po paru ultramaratonach miałem już reputację twardziela. 254 00:16:11,478 --> 00:16:15,038 Co teraz? Mam się poddać? I co im powiem? Że kolano mnie bolało? 255 00:16:15,288 --> 00:16:16,306 (Śmiech) 256 00:16:16,331 --> 00:16:17,650 Nie było takiej opcji. 257 00:16:17,675 --> 00:16:22,267 Musiałem się świadomie zdecydować na następne 16 godzin tortur 258 00:16:23,147 --> 00:16:26,975 bez żadnej gwarancji sukcesu i tego, że osiągnę metę. 259 00:16:30,594 --> 00:16:34,433 Jeśli chcesz robić rzeczy niemożliwe, to odetnij sobie drogę odwrotu. 260 00:16:34,458 --> 00:16:36,732 Postaw się w sytuacji bez wyjścia. 261 00:16:38,244 --> 00:16:41,654 Ale teraz zaczął się najgorszy, bo najgorętszy odcinek. 262 00:16:42,630 --> 00:16:46,071 Było 40 stopni w cieniu, ale tam nie było cienia. 263 00:16:46,645 --> 00:16:48,039 (Śmiech) 264 00:16:48,285 --> 00:16:51,725 Dosłownie zataczałem się z wyczerpania i przegrzania. 265 00:16:53,011 --> 00:16:55,015 Miałem omamy. Przechodziłem agonię. 266 00:16:55,753 --> 00:16:57,800 Pomyślałem, że to już naprawdę koniec. 267 00:16:58,761 --> 00:17:03,526 Wtedy przypomniałem sobie myśl Winstona Churchilla: 268 00:17:04,920 --> 00:17:09,528 "Jeśli przechodzisz piekło, to nie poddawaj się, nie zatrzymuj się". 269 00:17:10,964 --> 00:17:14,650 Ta myśl uratowała mnie, 270 00:17:15,650 --> 00:17:17,428 bo zdałem sobie sprawę z tego, 271 00:17:17,453 --> 00:17:22,090 że ci osiągają sukces, którzy tak długo nie poddają się, aż go osiągną. 272 00:17:22,859 --> 00:17:26,335 Więc w kółko powtarzałem: 273 00:17:26,359 --> 00:17:31,187 "Nigdy, przenigdy nie poddawaj się". 274 00:17:32,504 --> 00:17:38,311 Teraz moim celem było już tylko zrobić następnym krok i nie paść z wyczerpania. 275 00:17:38,916 --> 00:17:41,486 I następny krok i następny. 276 00:17:42,011 --> 00:17:45,742 Aż do mety na 111 kilometrze. 277 00:17:46,575 --> 00:17:51,611 Oczywiście miałem po drodze jeszcze wiele ciężkich kryzysów. 278 00:17:52,087 --> 00:17:55,005 Dotarłem do mety. 279 00:17:55,030 --> 00:17:59,089 Zajęło mi to 21,5 godziny koszmarnych męczarni. 280 00:18:00,145 --> 00:18:02,895 Po drodze wypiłem 20 litrów wody. 281 00:18:02,920 --> 00:18:05,111 To jest właśnie zawartość tych dwóch wiader. 282 00:18:06,032 --> 00:18:09,386 Na końcu ważyłem sześć kilo mniej niż na starcie. 283 00:18:11,068 --> 00:18:16,119 Do tej pory jedynie trzy osoby zdołały ukończyć ten bieg bez utraty przytomności. 284 00:18:16,144 --> 00:18:18,464 Jestem dumny, że jestem jedną z nich. 285 00:18:21,234 --> 00:18:23,016 Stwierdziłem, że jeśli... 286 00:18:23,041 --> 00:18:25,998 (Brawa) 287 00:18:37,245 --> 00:18:40,945 Stwierdziłem, że jeśli nawet myślisz, że to już koniec, że więcej nie możesz, 288 00:18:40,970 --> 00:18:45,691 że jesteś u kresu sił i wytrzymałości na ból, 289 00:18:47,238 --> 00:18:49,678 to jeszcze wcale nie znaczy, że to już koniec. 290 00:18:50,836 --> 00:18:53,895 W rzeczywistości możesz wytrzymać jeszcze dużo więcej. 291 00:18:54,331 --> 00:18:57,726 W moim przypadku już po 32 kilometrze myślałem, że to koniec. 292 00:18:58,131 --> 00:19:03,100 W rzeczywistości mogłem pobiec jeszcze 80 km, aż do mety na 111 kilometrze. 293 00:19:08,101 --> 00:19:12,218 Zdałem sobie sprawę z tego, jak w życiu codziennym jesteśmy oddaleni 294 00:19:12,248 --> 00:19:14,188 od granic naszych możliwości. 295 00:19:14,216 --> 00:19:18,961 Jak mało z naszego ogromnego potencjału wykorzystujemy na co dzień. 296 00:19:19,576 --> 00:19:22,924 Jeśli tylko zmusimy się, żeby zbliżyć się do granic naszych możliwości, 297 00:19:22,924 --> 00:19:25,915 jesteśmy w stanie zadziwić świat i siebie. 298 00:19:27,796 --> 00:19:31,131 Bo tylko ci, którzy ryzykują, że pójdą za daleko, 299 00:19:31,156 --> 00:19:33,686 są w stanie odkryć, jak daleko można zajść. 300 00:19:37,210 --> 00:19:41,406 Które z twoich marzeń uważasz za tak nieprawdopodobne, 301 00:19:41,431 --> 00:19:44,422 że boisz się po nie sięgnąć w obawie przed niepowodzeniem? 302 00:19:45,023 --> 00:19:47,151 Kiedy w końcu zrobisz ten pierwszy krok? 303 00:19:48,851 --> 00:19:50,205 Po śmierci? 304 00:19:50,230 --> 00:19:55,738 A może wolałbyś już za życia doznać magii robienia rzeczy niemożliwych, 305 00:19:56,341 --> 00:19:59,195 realizowania tych najbardziej nieprawdopodobnych marzeń? 306 00:20:00,329 --> 00:20:02,804 Działać możemy tylko w teraźniejszości, 307 00:20:03,375 --> 00:20:06,365 i tylko tu i teraz jesteśmy w stanie tworzyć przyszłość, 308 00:20:07,326 --> 00:20:11,324 sprawiać, żeby dzisiejsze marzenia stawały się jutrzejszą rzeczywistością. 309 00:20:12,840 --> 00:20:15,299 Nikt z nas nie ma gwarancji jutra. 310 00:20:17,775 --> 00:20:19,978 Nie zwlekaj i zrób pierwszy krok dziś. 311 00:20:20,003 --> 00:20:23,429 Pamiętaj, niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz. 312 00:20:24,571 --> 00:20:25,855 Dziękuję. 313 00:20:25,880 --> 00:20:27,854 (Brawa)