Większość ludzi żyje, obracając się plecami
na rzeczy, na które się ciężko patrzy.
Ignorując to co Cię krzywdzi,
ostatecznie wchodzi w nawyk.
Naturalną rzeczą, którą się robi.
Jeżeli tylko pozwolimy sobie widzieć to,
co chcemy widzieć.
Ostatecznie widzimy coraz mniej i mniej,
aż w końcu stajemy się ślepi na
przerażającą prawdę nas otaczającą,
że przestaliśmy się o to troszczyć.
To jest historia, której nikt nie chce
słyszeć.
Nikt nie chce o niej myśleć.
Ponieważ łatwiej jest spać w nocy bez
konfrontacji z rzeczywistością.
A kto by chciał to zrobić.
Jeżeli pokazuje to nam jak samolubny stał
się nasz gatunek.
Pojechałem do rzeźni by zobaczyć świnie,
które zostały tam przywiezione,
by zostać ubite.
więcej niż 56 miliardów zwierząt hodowlanych
jest zabijane każdego roku, w przemyśle
mięsnym, mleka oraz nabiału,
a to są wszystko jednostki.
Niewinne stworzenia, hodowane jak artykuły
wykorzystywane przez całe ich życia,
by ich ciała i wydzieliny stały się
produktami.
Spędziłem sporo czasu oglądając i edytując
wiele materiałów filmowych maltretowanych
i nękanych i zabijanych zwierząt.
Myślałem że stanę się nieczuły na ich
cierpienie.
Ale spojrzenie w ich oczy mnie złamało.
Aby powiązać się z istotą w jej ostatnich
momentach życia, jest najtrudniejsze.
Widzisz ich ból oraz ich desperację.
Czujesz strach kogoś kto nie chce umierać.
Nigdy nie czuło szczęścia, nigdy nie
doznało miłości.
Oderwane od swoich rodzin, bez cienia
szansy by kiedykolwiek być wolnym.
Prześladują mnie przerażone świnie,
których nie mogłem uratować.
Musiałem patrzeć jak odjeżdżają.
Gapiąc się na mnie.
Głodne, spragnione, zmęczone istoty, które
stały się zwłokami później tego samego dnia.
Słyszałem w oddali piski śmierci...
I wiedziałem, że niedługo to będą one...
Wiedząc, że nie było nic co mogłem zrobić,
by je uratować, sprawiało, że czułem się
beznadziejnie...
A najgorsze jest w tym wszystkim to, że
wiemy o tym, że to się dzieje każdego
jednego dnia ale wybieramy by to
zignorować.
Szczerze wierzę, że większość ludzi, która
spojrzała by w oczy ofiar, w drodze na ich
ubój,
nie byli by w stanie tego zrobić.
Żadne zwierzę nie pragnie umierać.
Wszyscy to wiemy.
Ale płacimy ludziom by kastrowali,
torturowali i zabijali je.
Tylko przez to, że lubimy jak one smakują.
Jesteśmy tak rozproszeni przez nasze
iphony, telewizory, że utraciliśmy
naszą ludzkość...
Zapomnieliśmy co oznacza by mieć
miłość i szacunek.
I mam tylko nadzieję, że świat się obudzi
i zda sobie sprawę z tego, że nie musimy
tego im robić, by prowadzić długie, zdrowe
i szczęśliwe życie.
Nie mogłem uratować tych świń.
I prawdopodobnie są one już w supermarkecie.
Dlatego opowiadam tą historię, bo wiem, że
są tacy, którzy muszą usłyszeć tą historię.
Niektórzy muszą zobaczyć jak ich wybory
mają wpływ na innych.
A jak już to wiesz, musisz się zmienić.
Dokonaj połączenia.
Stań się Weganinem.
Przekład: Dominik Pietryga.