Dowiedzmy się więcej o rysowaniu.
Co można rysować prócz prostokątów?
Owale, z pomocą słowa „ellipse”
- polecenia znanego komputerowi.
W programowaniu zamiast
„polecenia” mówimy: „funkcje”.
Od tej pory będę używać tego słowa.
Wpiszmy nazwę funkcji „ellipse”,
dodajmy nawias i średnik...
Nie działa!
Wyświetla się komunikat błędu
dotyczący parametrów.
Porównując z „rect”,
widzicie, czego brakuje?
Wpisaliśmy tylko „ellipse”,
ale bez liczb, jak przy prostokącie.
Te liczby to parametry.
Wprowadzamy je do funkcji,
a one kierują jej działaniem.
Bez parametrów
program nie wie,
gdzie i jak duża ma być ta elipsa.
Komunikat zaczyna być zrozumiały.
Wprowadźmy więc cztery parametry,
by podać odległość od boku i góry,
szerokość i wysokość elipsy.
Pobawimy się naszą elipsą.
Będziemy ją powiększać i zmniejszać.
Podstawy już znamy.
Spróbujmy narysować dużą elipsę
na samym środku pola.
Pewnie spytacie, gdzie jest środek.
Powtórzmy: lewy górny róg to 0,
prawy, jeśli pamiętacie, to 400,
i tyle samo w dół.
Na pytanie: „Gdzie jest środek?”
odpowiemy: „W połowie 400,
czyli na 200...
i w połowie tych 400, także na 200”.
Zróbmy to - naszą funkcję „ellipse”.
Wprowadzimy parametry.
Elipsa będzie duża.
Już! Dla zabawy
narysujmy też prostokąt.
Dajmy „rect” 200, 200...
i tu mniej: 100, 100.
Ciekawe!
Co pokazuje ten eksperyment?
Widzimy, że punkt (200, 200)
pokazuje, gdzie ma być
środek elipsy,
ale z prostokątem jest inaczej.
Tu (200,200) określa położenie
lewego górnego rogu.
Pamiętajmy o tym,
rozmieszczając figury.
A teraz - linie proste.
Funkcja nazywa się „line”.
Moglibyśmy wprowadzić
cztery parametry,
ale linia nie ma rozmiaru
jak prostokąt.
Czemu posłużą te liczby?
Pierwszy i drugi parametr
wskażą, gdzie z boku i w dole
ma się zacząć linia.
A pozostałe dwa parametry...
Druga para, czyli 90 i 200,
określi, jak daleko w dole
i po prawej linia się skończy.
Skoro wiemy, jak to działa,
przyjrzyjmy się czemuś,
co wyda się dziwne.
Co będzie, jeśli narysuję prostokąt
od górnego lewego rogu,
określając, że to jego wierzchołek?
Prostokąt będzie duży.
Mógłby być nawet taki,
ale to przesada.
Widzimy, że elipsa stopniowo znika.
Da się sprawić, że zniknie cała.
Zastanawiamy się, gdzie jest.
Program rysuje figury po kolei.
Najpierw elipsę, na niej prostokąt,
a potem prostą.
Elipsa wciąż tu jest,
tylko pod spodem.
Pamiętajcie o tym.
Co by było,
gdybyśmy zaczęli od linii?
Nie widzielibyśmy jej wcale.
Zrobilibyście to i pytali:
„A gdzie moja prosta?”.
Ona tu jest, tylko zasłonięta
przez elipsę i prostokąt.
Możemy wpływać na to,
które figury będą na których,
wpisując je w programie
w innej kolejności.
Zanim skończymy, wprowadzę
kilka terminów technicznych.
Jak wiecie z matematyki,
używamy litery „x”, by pokazać
odległość w poziomie, jak mówiliśmy,
a litery „y” - dla odległości w pionie.
Może was to dziwi,
jeśli nie przywykliście,
ale tak jest łatwiej niż zawsze mówić
„jak daleko w bok i w dół”.
Pierwsze dwa parametry naszej elipsy
mówią, że „x” ma wynosić 200,
a „y” - 229.
To oznacza to samo,
co „jak daleko w bok i w dół”.
Możecie zadać inne dobre pytanie:
„Jakich używamy jednostek?
Czy to 200 cm, cali, mil?”.
Używamy tzw. pikseli.
Piksel to punkcik na ekranie.
To pole ma 400 pikseli szerokości.
Dlatego mówimy,
że lewy górny róg to 0,
a tu jest 400. Bo to 400 pikseli.
Podobnie, mówiąc „200”,
mamy na myśli piksele.
Pewnie już rozumiecie.
Fantastycznie!
Poznaliście funkcje „line”,
„ellipse” i „rect” z parametrami.
Dużo informacji - ale przemyślcie je,
a szybko się wciągniecie.