Do tej pory na stronie umieszczaliśmy materiał wyświetlany przez przeglądarkę lub znaczniki mówiące, jak go wyświetlić. Czasami jednak chcemy zamieścić informacje, które przeczyta użytkownik, a przeglądarka - zignoruje. W tym celu wpisujemy nawias trójkątny, wykrzyknik, dwa łączniki, dalej tekst, a potem dwa łączniki i drugi nawias trójkątny. Nazywamy to komentarzem. Tak robimy w różnych językach programowania, chcąc zamieścić rzeczy tylko dla ludzi. To cecha programów: czyta je nie tylko komputer, ale też inni ludzie. Bo często współpracujemy, uczymy się od siebie nawzajem. Do czego używamy komentarzy, nie licząc pozdrowień dla innych osób? Np. do informowania, skąd pochodzi materiał. Może zechcą go uaktualnić. Napiszę: „Ten akapit powstał w oparciu o Wikipedię”. Powinnam też podać link. Albo: „Ten akapit wyraża osobiste opinie Pameli”. Godne zaufania źródło! Możemy w komentarzu zamieścić link i napisać: „Tekst piosenki pochodzi stąd”. Ludzie dowiedzą się, skąd wzięłam treści na tę stronę. Zauważyliście coś ciekawego? Komentarze są na zielono. Bo używamy edytora tekstu z podświetleniem kodu. Kolory pomagają nam w orientacji. Utarło się, że komentarze są zielone. Możemy też skomentować fragmenty naszego HTML-u. Np. chcemy, na próbę, usunąć coś z naszej strony. Otaczamy to komentarzem. ♪ (nuci) ♪ Przeglądarka nie widzi już tego HTML-u, bo przeglądarki ignorują komentarze, a ta część zniknęła ze strony. Jeśli uznam, że jednak była dobra, przywrócę ją, usuwając komentarze z obu stron… I wróciła! Pamiętajcie, komentarze są dla ludzi. Przynajmniej dla tych, którzy czytają strony kodowe. Czyli dla nas wszystkich, prawda?