... mam wyposażenie jak wszyscy inni. Więc, jest to coś, co każdy może zrobić. Brzmi intrygująco. Więc mam zamiar tego spróbować. Andi, jakie zatem tortury psychiczne masz dla mnie w planie na dzisiejszy poranek? Cóż, mam zamiar dać ci tę listę słów, i chciałbym, abyś spróbował je zapamiętać. Te słowa to: myć, jabłko, odrzutowiec, szalony, aktorka, marmolada, podnośnik, dostawczak, zegarek, kafel, tchórz, ogon, film, molo, wiadro, łańcuch, butelka, piasek, jajko, okno, salamandra, papier, mikrofon, korek, pianino, pies, kapitan, tenis, buda, pomidor. Ha, ha. I masz zamiar być w stanie je zapamiętać. Nie jestem. Cóż, myślę, że mógłbyś, ponieważ mam zamiar pokazać Ci technikę, która Ci pomoże. Chciałbym Cię poprosić, abyś zwizualizował jednocześnie dwa słowa kolejno, w miejscach związanych z Twoim domem. Więc dam Ci te dwa... Ale wtedy będę miał trzy rzeczy do zapamiętania: Dwa słowa plus lokalizacja. Znasz już miejsca w swoim domu, więc ten związek z miejscem pomoże Ci. Zaufaj mi. Nie zwiększy to trudności. Nigdy tego nie zrobię. Zrobisz, zrobisz. Zamierzam dać Ci co najmniej tyle czasu na patrzenie na listę, ile będą stygły jajka. ... Więc rozpoczynam w ogrodzie. Myję jabłko. Idę do przedpokoju, skąd widzę odrzutowiec, który lata jak szalony. Do jadalni, w której jest aktorka. Kto jest Twoją ulubioną aktorką? Judi Dench. Ale ona nie mogłaby być wysmarowana marmoladą. Mogłaby. Dlaczego? Po to byś ją zapamiętał. ... Przez następne 5 minut próbowałem nerwowo wyobrazić sobie wszystkie te szalone obrazy i myślałem gdzie je umieścić. Dotychczas całkiem zwyczajne domostwo Wilsona, nigdy już nie będzie tym samym. Szczerze mówiąc, jestem przekonany, że to nie zadziała. Gotowy? Czas się skończył. Nie. Tak, tak. Pamiętam dwa pierwsze... Miałeś wystarczająco dużo czasu. Nigdy tego nie zapamiętam. Zobaczysz, będzie dobrze. Lepiej pójdę do pracy. Do zobaczenia później. Teraz wszystko, co mam zrobić, to spędzić normalny dzień w pracy. Wyzwaniem będzie przekonanie się ile z tych 30 słów pamiętam pod koniec dnia. Myślisz, że pamiętasz krórekolwiek ze słów które dałem Ci dziś rano? Spróbujmy. Zaczniemy na zewnątrz w ogrodzie. Myć jabłko. Odrzutowiec szalony. Aktorka marmolada. Podnośnik dostawczak. Tchórz ogon. Film, molo. Dobrze. Wiadro łańcuch. Echm. Zegar, kafel. Butelka, piasek. OK. Spróbuj przypomnieć sobie pokój, w którym byłeś, kiedy myślałeś o tych słowach. Salamandra, papier. Mikrofon, korek. Pianino, pies. Kapitan, tenis. Buda, pomidor. Jak myślisz, ile z tych 30 słów zapamiętałeś? Myślę, że wszystkie. Prawda? Wszystkie. Dobra robota. Więc to działa. Oczywiście, że działa. Gdy używamy prostej historii w celu zapamiętania faktów, tworzymy kilka ścieżek, w których wspomnienia te są formowane w mózgu. To tak jakbyśmy zamiast jednej linii domino ustawili kilka. Przyczyną tego, że często mamy problemy z sięgnięciem do naszej pamięci, jest to, że połączenia neuronowe mogą był łatwo zniszczone. Ale posiadanie kilku różnych ścieżek do naszej pamięci oznacza, że jeśli jedną nie udaje się dotrzeć, to trafimy tam drugą. To jest zaleta tworzenia historii. Tworzą one wiele szlaków neuronowych w naszym mózgu. Wszystkie nasze mózgi działają w ten sposób. Dlatego każdy może korzystać z tej metody. Używając historii w celu zapamiętania faktów, wszyscy posiadamy potencjał do robienia zdumiewających wyczynów pamięciowych.