Stawaj!
Porazi cię
gdy zacznę nawijać statycznie
Rozerwę twój styl i dodam go
do mej długiej listy patentów
Gdy byłeś zajęty
kopaniem rowów
i paleniem za sobą mostów
Ja cisnąłem wynalazki
i gromadziłem bogactwa
więc wracaj do swoich gołębi
Jesteś geekiem
cierpiącym na ZOK
Nigdy nie uprawiałeś seksu
lecz z pewnością cie wyruchałem
Zmiażdżę cię Tesla
Prościej się nie da
Mój flow nie jest przemienny
tylko jak diss na ciebie - stały!
Widzę wszechświat nieskończonej energii
lecz nie dostrzegam zagrożenia
w tym przeciwniku
Więc mów mi Tesla
Nikola
nienagannie ubrany
Dający lekcje z elektrycznej nemezis
na teście wymaganej
Więc przyznaj się
do kradzieży
i niech cały świat wie
co uczynił Serb
dla czarodzieja z Menlo
Historia jest spisywana na nowo
I ja ją redaguję
Twoim największym wynalazkiem
był sposób by ukraść uznanie
Prawda boli
Jesteś spłukany i skończony
Twoje wizje mnie nie obchodzą
jeśli nie zarobią mamony
Ja prowadzę biznes
rozumiejąc rzeczy
których ty nie mogłeś pojąć
Jam tak wypasiony
że nawet New Jersey wygląda dobrze
Jestem na płycie, którą wymyśliłem
Tam powiedziałem, że
zostałeś skrojony
i założę się na 50 tysięcy
że już nigdy tego nie zapomnisz
Gdyby nie ja
Oto jak wyglądała by ta bitwa:
Bez światła
Bez kamery
Bez dźwięku
Widzisz?
Ty głupcze!
Myślisz, że to mnie rusza?
Nie jesteś w stanie pojąć moich dzieł
swym małym chciwym rozumkiem
Moje pomysły wyprzedzały me czasy
To nie mi coś ukradłeś
lecz skradłeś MNIE ludzkości!
Oto bezprzewodowa transmisja prawdy
szokująco prawdziwa historia
bankiera i ciebie
Gdyby ludzie wiedzieli
że powstrzymałeś mnie od uczynienia prądu darmowym
Przeklnęli by
oszusta Edison'a w imię całej elektroniki!
Kto wygrał?
Kto będzie następny?
Ty decydujesz!