Hej, jak się macie? Tu Justin. Jak zwykle, kontynuujemy kurs dla początkujących.
Tym razem zajmiemy się chwytem E-moll.
Ten chwyt jest banalny.
Właściwie, to jest tak łatwy, że zastanawiałem się, czy w ogóle warto robić dla niego filmik.
Ale pomyślałem sobie, że mógłby się poczuć urażony, bo wszystkie inne chwyty miałyby swoje filmy a on nie.
Nie chciałem, żeby poczuł się wykluczany.
Zrobię więc małe zbliżenie, ale ten jest naprawdę prosty.
Patrzymy teraz na nasz E-moll. To jest najłatwiejszy chwyt w kursie dla początkujących.
Dam Wam wskazówkę.
To jest E-dur, to jest E-moll. Hej, hej! Używa więc tylko dwóch palców.
Szczerze mówiąc, możecie do tego używać jakichkolwiek dwóch palców chcecie.
Czasami wolę użyć palców pierwszego i drugiego. Na przykład później, kiedy zajmiemy się chwytem G,
będzie dużo łatwiej użyć palców pierwszego i drugiego przy E-moll.
Nie zajęliśmy się jeszcze G-durem, więc pewnie nie pojawił się wam jeszcze w głowie.
Ale możecie używać również drugiego i trzeciego, co robię teraz.
Później będziecie może chcieli użyć nawet trzeciego i czwartego, albo pierwszego i czwartego.
To by było strasznie głupie, ale moglibyście użyć każdej kombinacji,
jaka się wam spodoba, jeżeli tylko przyciskacie odpowiednie progi.
Do użytku w tej części kursu dla początkujących polecam palce drugi i trzeci.
To dość proste, palec środkowy na 2 progu piątej struny,
a palec serdeczny na 2 progu czwartej struny.
Wszystkie te ułożenia powinny być dość proste, jeżeli tylko pamiętacie o zaginaniu palców.
Jedyna rzecz, z którą ludzie mają czasami problemy, to struna G.
(gra) ten dźwięk tutaj
(gra) brzmi o tak, bo ludzie pozwalają
swojemu trzeciemu palcowi wypłaszczyć się i tłumi on ją.
(gra) Jeżeli znowu przyciśniecie struny opuszkami palców,
powinniście (gra) usłyszeć ładny akord.