-
Titolo:
AMONG US ACE ATTORNEY 2 - Morderstwo doskonałe
-
Descrizione:
WIELKI FINAŁ SERII AMONG US ACE ATTORNEY
Morderstwo doskonałe: cztery owieczki, jeden wilk. Cyjan staje się ostatnim mordercą: czy da radę wygrać w oparciu o taktykę wartą 9000 punktów inteligencji?
#amongus #amongusanimation #amongusmemes
-
CYJAN: To czerwony!
Mam dowód!
-
Co za pech... Wreszcie mogę zabijać,
a mój kompan od razu zostaje wyrzucony...
-
Czarny tylko stoi na logach,
a Czerwony... Czerwony...
-
Zaraz, mam pomysł!
-
Najpierw, będę śledzić i zabiję Brązowego...
On zawsze wszędzie chodzi sam
-
I nigdy nie zwraca uwagi na to,
co się dzieje dookoła...
-
A to szkoda...
-
Czarny pewnie siedzi teraz w logach,
a Czerwony... dalej w pokoju lekarskim.
-
Nikogo nie ma w pobliżu ciała.
Idealnie...
-
A czujnik...
-
Czarny na pewno pobiegnie
teraz do usterki.
-
Nie jesteś zbyt mądry, prawda?
-
To moja szansa na wygraną.
-
Dalej, Fiolet! Dawaj!
Sabotuj łącza!
-
No dalej! Zadziałaj!
-
CYJAN: Nacisnąłem przycisk...
Bo było coś nie tak w logach!
-
Czerwony poszedł na z północy
na południowy zachód,
-
ale nie ma logów z jego
drogi na północ!
-
Sprzeciw!
-
CZERWONY: Kłamiesz!
Cały czas byłem w pokoju lekarskim!
-
CYJAN: Cały czas? Jak byłem
w kontrolce, to jakoś cię tam nie widziałem.
-
Czekaj!
-
CZERWONY: To dziwne...
Byłem w kontrolce i ciebie tam nie było!
-
CYJAN: Chwilę temu mówiłeś,
że cały czas byłeś w pokoju lekarskim.
-
CZERWONY: Gdy Czarny opuścił kontrolkę,
zerknąłem tam na chwilę.
-
CYJAN: Czarny nie żyje.
Jakież to wygodne.
-
Czekaj!
-
ŻÓŁTY: Mogę coś powiedzieć?
Chwilę przed spotkaniem,
-
ja i Biały znaleźliśmy ciało
Brązowego w biurze.
-
CYJAN: Już wiem! Czerwony
najpierw zabił Brązowego,
-
spanikował i po prostu
przeniósł się na wschód!
-
CZERWONY: BYŁEM W KONTROLCE!
-
CYJAN: Znowu zmieniasz swoją wersję...
Dobra, mam pytanie: co było w logach?
-
CZERWONY: Hm, było tam...
-
CZERWONY: że...
-
Czekaj!
-
BIAŁY: Czyli je czytałeś,
ale nawet nie pamiętasz, co?
-
CZERWONY: Wpisy...
zostały wyczyszczone.
-
Sprzeciw!
-
CYJAN: Wyczyszczone?
Najpierw kłamiesz, że byłeś w pokoju lekarskim
-
a teraz, że w logach
nic nie było?
-
Sprzeciw!
-
ŻÓŁTY: Cyjan, skoro
ty też byłeś w logach,
-
powiedz, co widziałeś.
-
CYJAN: Oczywiście!
-
Czerwony i Brązowy idą z
południowego zachodu na północ.
-
Biały i Żółty są na południowym wschodzie.
-
Czerwony idzie na południowy wschód.
-
I wtedy zwołałem spotkanie.
I jak?
-
BIAŁY: Zgadza się! Wraz z Żółtym
poszliśmy od reaktora do biura!
-
A masz!
-
CZERWONY: Że co?
Przecież nie byłeś w kontrolce!
-
Zdziwiony?
Zaraz to wyjaśnię.
-
Jak byłem w adminie,
widziałem na mapie 5 osób.
-
1 admin - ja, 1 kontrolka - Czarny,
1 pokój lekarski - Czerwony.
-
W takim układzie, Biały
i Żółty byli razem w reaktorze.
-
A jak zgadłem ich trasę?
-
Łatwizna. Żółty powiedział,
że byli w biurze przed spotkaniem.
-
Odgadnięcie ich poruszania
było bułką z masłem.
-
Z reaktora do biura można
przejść tylko jedną drogą.
-
Wystarczyło tylko wymyślić,
gdzie Czerwony się podziewał.
-
I tak został wrobiony!
-
CZERWONY: Nie rozumiem!
Skąd to wiesz? Nic nie ma w logach!
-
Nie do wiary...
-
Żółty, Biały! Widzieliście
mnie w kontrolce, co nie?
-
ŹÓŁTY: Była ciemność.
Nie mogę potwierdzić.
-
BIAŁY: Dość się nasłuchałem!
Czerwony! To ty zabiłeś Brązowego,
-
podkradłeś się do Czarnego
i jego też zabiłeś!
-
Dowody mówią same za siebie!
-
CZERWONY:
Błagam! NIE!
-
[CZERWONY NIE BYŁ MORDERCĄ]
-
O kurwa.