Return to Video

Jak to jest być rodzicem w strefie wojny?

  • 0:01 - 0:06
    Na całym świecie ponad 1,5 miliarda ludzi
    doświadcza konfliktów zbrojnych.
  • 0:06 - 0:10
    W rezultacie muszą uciekać z kraju,
  • 0:10 - 0:13
    co daje ponad 15 milionów uchodźców.
  • 0:13 - 0:15
    Bez wątpienia dzieci
  • 0:15 - 0:18
    to najbardziej niewinne i bezradne ofiary,
  • 0:19 - 0:21
    ale nie tylko z powodu
    oczywistych zagrożeń fizycznych,
  • 0:21 - 0:25
    tylko przez często niewidoczny
    wpływ wojny na rodziny.
  • 0:26 - 0:29
    Doświadczenia wojenne dzieci
    powodują duże ryzyko
  • 0:30 - 0:33
    rozwoju problemów emocjonalnych
    i kłopotów z zachowaniem.
  • 0:34 - 0:36
    Dzieci, jak możemy się domyślić,
  • 0:36 - 0:38
    martwią się, boją i ryzykują.
  • 0:39 - 0:40
    Ale jest dobra wiadomość.
  • 0:40 - 0:44
    Jakość opieki w rodzinie
  • 0:44 - 0:48
    ma większy wpływ na ich dobrobyt,
  • 0:48 - 0:51
    niż doświadczenia wojenne.
  • 0:52 - 0:55
    Czyli tak naprawdę
    można chronić dzieci
  • 0:55 - 1:01
    przez ciepłe, bezpieczne rodzicielstwo
    w trakcie konfliktu i po jego zakończeniu.
  • 1:02 - 1:05
    W 2011 roku zaczęłam studia doktoranckie
  • 1:05 - 1:08
    na wydziale Psychologii
    Uniwersytetu w Manchesterze.
  • 1:09 - 1:10
    Jak wielu z was
  • 1:11 - 1:14
    oglądałam w telewizji
    rozwój kryzysu w Syrii.
  • 1:15 - 1:17
    Moja rodzina pochodzi z Syrii
  • 1:17 - 1:18
    i bardzo wcześnie
  • 1:18 - 1:21
    straciłam kilku członków rodziny
    w bardzo okropny sposób.
  • 1:22 - 1:24
    Siadaliśmy z rodziną przed telewizorem.
  • 1:25 - 1:27
    Wszyscy widzieliśmy te sceny:
  • 1:27 - 1:29
    bomby niszczące budynki,
  • 1:29 - 1:30
    chaos, zniszczenie
  • 1:31 - 1:33
    i ludzi biegających z krzykiem.
  • 1:33 - 1:37
    To właśnie ci biegający z krzykiem ludzie
    najbardziej do mnie trafiali,
  • 1:37 - 1:40
    zwłaszcza dzieci,
    wyglądające na przerażone.
  • 1:41 - 1:45
    Byłam mamą dwójki małych,
    wyjątkowo ciekawskich dzieci.
  • 1:45 - 1:47
    Miały wtedy 5 i 7 lat,
  • 1:47 - 1:50
    to wiek, kiedy zadaje się mnóstwo pytań
  • 1:50 - 1:53
    i oczekuje szczerych,
    przekonujących odpowiedzi.
  • 1:53 - 1:56
    Zaczęłam się zastanawiać, jakby to było
  • 1:56 - 1:59
    wychowywać je w strefie wojny
    i w obozie dla uchodźców.
  • 2:00 - 2:02
    Czy dzieci byłyby inne?
  • 2:03 - 2:06
    Czy jasne oczy mojej córki
    straciłyby blask?
  • 2:07 - 2:12
    Czy mój spokojny i beztroski synek
    ze strachu zamknąłby się w sobie?
  • 2:13 - 2:14
    Jak bym sobie poradziła?
  • 2:15 - 2:17
    Czy zmieniłabym się?
  • 2:19 - 2:21
    Jako psycholodzy i trenerzy rodziców
  • 2:21 - 2:25
    wiemy, że rodzice uzbrojeni
    w umiejętności opieki nad dziećmi
  • 2:25 - 2:27
    mogą mieć ogromny wpływ na ich dobrobyt.
  • 2:28 - 2:30
    Nazywamy to treningiem rodziców.
  • 2:31 - 2:33
    Zastanawiało mnie,
  • 2:33 - 2:36
    czy programy szkoleń rodziców,
    byłyby przydatne dla rodzin
  • 2:36 - 2:39
    w strefach wojennych
    lub w obozach dla uchodźców?
  • 2:39 - 2:42
    Czy moglibyśmy do nich dotrzeć
    z poradami i szkoleniami,
  • 2:42 - 2:45
    które pomogłyby im
    w tych trudnych warunkach?
  • 2:46 - 2:49
    Zwróciłam się do mojej promotorki
  • 2:49 - 2:50
    profesor Rachel Calam,
  • 2:50 - 2:54
    z pomysłem, by wykorzystać wiedzę
    akademicką w prawdziwym świecie.
  • 2:55 - 2:57
    Ale nie byłam pewna,
    co dokładnie chcę zrobić.
  • 2:58 - 3:00
    Ona cierpliwie mnie wysłuchała
  • 3:00 - 3:01
    i ku mojej radości powiedziała:
  • 3:02 - 3:04
    "Jeżeli to chcesz zrobić
    i tak wiele to dla ciebie znaczy,
  • 3:04 - 3:06
    zróbmy to.
  • 3:06 - 3:09
    Spróbujmy się przekonać,
    czy programy dla rodziców
  • 3:09 - 3:11
    mogą się przydać
    w takich okolicznościach".
  • 3:12 - 3:15
    Przez ostatnie 5 lat razem z koleżankami
  • 3:15 - 3:17
    prof. Calam i dr Kim Cartwright
  • 3:17 - 3:20
    pracujemy nad sposobami wspierania rodzin,
  • 3:20 - 3:23
    które doświadczyły wojny i przesiedlenia.
  • 3:24 - 3:27
    By dowiedzieć się, jak pomóc rodzinom
    po przejściach wojennych
  • 3:27 - 3:28
    we wspieraniu dzieci,
  • 3:28 - 3:32
    po pierwsze należy spytać,
    jakie są ich problemy,
  • 3:32 - 3:33
    prawda?
  • 3:34 - 3:35
    To wydaje się oczywiste.
  • 3:35 - 3:37
    Ale często tych najbardziej narażonych,
  • 3:37 - 3:39
    tych, którym chcemy pomóc,
  • 3:39 - 3:40
    właśnie się nie pyta.
  • 3:40 - 3:42
    Ileż razy po prostu zakładaliśmy,
  • 3:42 - 3:47
    że wiemy, co komuś pomoże,
    bez wcześniejszej rozmowy?
  • 3:47 - 3:51
    Pojechałam zatem do obozów
    dla uchodźców w Turcji i Syrii,
  • 3:51 - 3:53
    usiadłam z rodzinami i słuchałam.
  • 3:54 - 3:57
    Słuchałam o ich wyzwaniach jako rodziców,
  • 3:57 - 3:59
    słuchałam o ich rodzicielskich problemach
  • 3:59 - 4:01
    i słuchałam ich wołania o pomoc.
  • 4:02 - 4:04
    Czasami przerywaliśmy,
  • 4:04 - 4:06
    bo mogłam tylko trzymać ich za ręce
  • 4:06 - 4:08
    i przyłączyć się do ich płaczu i modlitwy.
  • 4:09 - 4:11
    Opowiedzieli mi o swoich zmaganiach,
  • 4:11 - 4:15
    opowiedzieli mi o ciężkich,
    wręcz prymitywnych warunkach obozowych,
  • 4:15 - 4:18
    które pozwalały się skupiać
    tylko na podstawowych zadaniach,
  • 4:18 - 4:20
    jak zbieranie czystej wody.
  • 4:21 - 4:24
    Opowiedzieli mi, jak zaczęli
    dostrzegać wycofanie dzieci,
  • 4:24 - 4:27
    ich smutek, depresję, gniew,
  • 4:27 - 4:30
    moczenie łóżka, ssanie kciuka,
    strach przed hałasem,
  • 4:30 - 4:32
    strach przed koszmarami...
  • 4:32 - 4:35
    przerażającymi koszmarami.
  • 4:35 - 4:39
    Te rodziny przeszły to,
    co my oglądaliśmy w telewizji.
  • 4:39 - 4:40
    Matki...
  • 4:40 - 4:43
    prawie połowa owdowiała z powodu wojny
  • 4:43 - 4:45
    lub nie była pewna,
    czy ich mężowie w ogóle żyją,
  • 4:45 - 4:49
    opowiadały jak czują się z tym,
    że tak źle sobie radzą.
  • 4:49 - 4:54
    Widziały, jak ich dzieci się zmieniają
    i nie mały pojęcia, jak im pomóc.
  • 4:54 - 4:57
    Nie wiedziały, jak odpowiadać
    na pytania dzieci.
  • 4:57 - 5:01
    Uznałam za niesamowite
    i bardzo motywujące,
  • 5:01 - 5:06
    że te rodziny tak bardzo chciały
    pomóc swoim dzieciom.
  • 5:06 - 5:08
    Mimo wszystkich wyzwań,
    z jakimi się zmagali,
  • 5:08 - 5:10
    starali się pomóc dzieciom.
  • 5:10 - 5:14
    Próbowali szukać pomocy u pracowników NGO,
  • 5:14 - 5:16
    u nauczycieli z obozów dla uchodźców,
  • 5:16 - 5:17
    lekarzy,
  • 5:17 - 5:18
    czy innych rodziców.
  • 5:19 - 5:22
    Jedna z mam, którą poznałam,
    choć była w obozie dopiero 4 dni,
  • 5:22 - 5:24
    już dwa razy próbowała
  • 5:24 - 5:26
    szukać wsparcia dla 8-letniej córki,
  • 5:26 - 5:29
    której śniły się przerażające koszmary.
  • 5:30 - 5:33
    Niestety, takie próby
    są prawie zawsze bezskuteczne.
  • 5:34 - 5:36
    Lekarze w obozach, gdy są dostępni,
  • 5:36 - 5:38
    są prawie zawsze zbyt zajęci
  • 5:38 - 5:42
    lub nie mają wiedzy, czy czasu na wsparcie
    rodziców w podstawowych sprawach.
  • 5:42 - 5:46
    Nauczyciele i inni rodzice
    są w w takiej samej sytuacji jak oni,
  • 5:46 - 5:50
    są nowymi uchodźcami,
    którzy walczą o swoje potrzeby.
  • 5:51 - 5:54
    Zaczęłyśmy się zastanawiać.
  • 5:54 - 5:57
    Jak możemy pomóc tym rodzinom?
  • 5:57 - 6:01
    Ich problemy ich przerastały.
  • 6:01 - 6:03
    Kryzys w Syrii uświadomił nam
  • 6:03 - 6:08
    niemożność dotarcia
    do pojedynczych rodzin.
  • 6:08 - 6:10
    Jak inaczej mogliśmy im pomóc?
  • 6:10 - 6:14
    Jak dotrzeć do rodzin na szeroka skalę
  • 6:14 - 6:16
    bez ogromnych wydatków
  • 6:17 - 6:20
    w tych przerażających czasach?
  • 6:21 - 6:24
    Podczas długich rozmów
    jeden z pracowników NGO zasugerował
  • 6:24 - 6:26
    coś fajnego i innowacyjnego:
  • 6:26 - 6:31
    by umieszczać ulotki informacyjne
    na opakowaniach chleba,
  • 6:31 - 6:37
    które w strefie konfliktu w Syrii
    dostarczali rodzinom pracownicy socjalni.
  • 6:37 - 6:39
    I tak też zrobiliśmy.
  • 6:39 - 6:42
    Opakowania nie zmieniły się
    pod względem wyglądu,
  • 6:42 - 6:45
    poza faktem, że dodawano do nich
    dwie kartki papieru.
  • 6:45 - 6:50
    Jedna była ulotką informacyjną
    z podstawowymi radami i wiadomościami
  • 6:50 - 6:53
    wyjaśniającymi rodzicom,
    czego mogą doświadczać
  • 6:53 - 6:55
    i przez co przechodzą ich dzieci.
  • 6:55 - 6:59
    I informacje o tym,
    jak mogą pomóc sobie i dzieciom,
  • 6:59 - 7:03
    na przykład przez poświęcenie czasu
    na rozmowę z dzieckiem,
  • 7:03 - 7:05
    okazywanie im uczuć,
  • 7:05 - 7:07
    więcej cierpliwości,
  • 7:07 - 7:09
    rozmawianie z dziećmi.
  • 7:09 - 7:12
    Druga kartka zawierała ankietę
    z informacjami zwrotnymi
  • 7:12 - 7:14
    i oczywiście był też długopis.
  • 7:14 - 7:18
    Czy było to zwykłe rozdawanie ulotek,
  • 7:18 - 7:21
    czy raczej sposób na dostarczenie
    pierwszej pomocy psychologicznej,
  • 7:22 - 7:25
    która zapewnia ciepłe, bezpieczne,
    pełne miłości rodzicielstwo?
  • 7:25 - 7:29
    Udało nam się rozdać ich 3000
    w ciągu tylko tygodnia.
  • 7:30 - 7:34
    Co niesamowite,
    wskaźnik odpowiedzi wyniósł 60%.
  • 7:34 - 7:38
    60% z 3000 rodzin odpowiedziało.
  • 7:38 - 7:41
    Nie wiem, ilu naukowców jest na sali,
  • 7:41 - 7:43
    ale taki wskaźnik odpowiedzi
    jest fantastyczny.
  • 7:43 - 7:46
    Osiągnięcie czegoś takiego byłoby
    nie lada wyczynem w Manchesterze,
  • 7:46 - 7:49
    a co dopiero w strefie konfliktu w Syrii,
  • 7:49 - 7:53
    co podkreśla wagę
    tych wiadomości dla rodzin.
  • 7:55 - 7:59
    Pamiętam, jak niecierpliwie czekaliśmy
    na zwrot kwestionariuszy.
  • 7:59 - 8:02
    Rodziny zostawiły setki wiadomości,
  • 8:02 - 8:04
    w większości bardzo
    pozytywnych i zachęcających.
  • 8:04 - 8:06
    Ale moją ulubioną jest:
  • 8:06 - 8:09
    "Dziękuję, że nie zapomnieliście
    o nas i naszych dzieciach".
  • 8:10 - 8:12
    To bardzo dobrze ilustruje
    potencjalne znaczenie
  • 8:12 - 8:15
    udzielania psychologicznej
    pierwszej pomocy rodzinom
  • 8:15 - 8:17
    i zbierania informacji zwrotnych.
  • 8:17 - 8:20
    Wyobraźcie sobie taki wynik
    przy użyciu innych środków,
  • 8:20 - 8:24
    takich jak dystrybucja mleka dla dzieci,
    czy środków higieny dla kobiet,
  • 8:24 - 8:26
    nawet paczek z żywnością.
  • 8:28 - 8:30
    Ale przenieśmy to nieco bliżej domu,
  • 8:30 - 8:31
    bo kryzys z uchodźcami
  • 8:31 - 8:34
    wpływa na każdego z nas.
  • 8:35 - 8:39
    Codziennie jesteśmy bombardowani
    statystykami i zdjęciami,
  • 8:39 - 8:41
    a to nie powinno dziwić,
  • 8:41 - 8:42
    bo do zeszłego miesiąca
  • 8:42 - 8:45
    ponad milion uchodźców
    dotarło do Europy.
  • 8:45 - 8:46
    Milion.
  • 8:47 - 8:50
    Uchodźcy włączają się
    w nasze społeczności,
  • 8:50 - 8:52
    zostają naszymi sąsiadami,
  • 8:52 - 8:54
    ich dzieci chodzą do szkół
    z naszymi dziećmi.
  • 8:55 - 8:59
    Przygotowaliśmy zatem ulotkę
    na potrzeby uchodźców w Europie,
  • 9:00 - 9:02
    są dostępne za darmo online
  • 9:02 - 9:05
    na terenach o wysokim napływie uchodźców.
  • 9:05 - 9:08
    Na przykład szwedzka służba zdrowia
    zamieściła je na swojej stronie
  • 9:08 - 9:10
    i w ciągu 45 minut
  • 9:10 - 9:13
    ściągnięto je 343 razy,
  • 9:13 - 9:15
    co wyraźnie pokazuje, jak ważny jest
  • 9:15 - 9:18
    dla wolontariuszy, praktykantów i rodziców
  • 9:18 - 9:22
    swobodny dostęp do informacji
    o pomocy psychologicznej.
  • 9:23 - 9:29
    W 2013 roku siedziałam na zimnej podłodze
    namiotu w obozie dla uchodźców
  • 9:29 - 9:33
    i prowadziłam z zebranymi matkami
    zogniskowany wywiad grupowy.
  • 9:33 - 9:36
    Naprzeciwko miałam starszą kobietę
  • 9:36 - 9:41
    na której kolanach trzymała głowa
    może 13-letnia dziewczynka.
  • 9:42 - 9:45
    Dziewczynka była cicho przez cały wywiad,
  • 9:45 - 9:46
    nie odzywała się w ogóle,
  • 9:46 - 9:48
    leżała z podkulonymi nogami.
  • 9:49 - 9:51
    Pod koniec wywiadu,
  • 9:51 - 9:54
    gdy dziękowałam mamom
    za poświęcony czas,
  • 9:54 - 9:58
    starsza kobieta wskazała
    na dziewczynkę i zapytała:
  • 9:58 - 9:59
    "Mogłabyś pomóc nam z...?"
  • 10:00 - 10:02
    Nie do końca pewna,
    czego ode mnie oczekuje,
  • 10:02 - 10:04
    spojrzałam na dziewczynkę z uśmiechem
  • 10:04 - 10:06
    i powiedziałam po arabsku:
  • 10:06 - 10:08
    "Salaam alaikum. Shu-ismak?"
  • 10:08 - 10:09
    "Jak masz na imię?".
  • 10:10 - 10:13
    Popatrzyła na mnie zdezorientowana
    i bez zainteresowania,
  • 10:13 - 10:14
    ale potem powiedziała: "Halul".
  • 10:15 - 10:19
    Halul to zdrobnienie od imienia Hala
  • 10:19 - 10:23
    i nazywa się tak tylko
    bardzo małe dziewczynki.
  • 10:23 - 10:27
    Zdałam sobie sprawę, że Hala pewnie
    ma znacznie więcej niż 13 lat.
  • 10:28 - 10:32
    Okazało się, że ma 25 lat
    i jest mamą trójki dzieci.
  • 10:33 - 10:37
    Hala była pewną siebie, bystrą,
    entuzjastyczną, kochającą, troskliwą mamą
  • 10:37 - 10:38
    dla swoich dzieci,
  • 10:38 - 10:40
    ale wojna zupełnie ją zmieniła.
  • 10:41 - 10:45
    Przeżyła bombardowanie rodzinnego miasta,
  • 10:45 - 10:48
    przeżyła wybuchy.
  • 10:48 - 10:51
    Gdy myśliwce krążyły nad ich domem,
  • 10:51 - 10:52
    zrzucając bomby,
  • 10:52 - 10:55
    dzieci krzyczały przerażone hałasem.
  • 10:55 - 10:58
    Hala gorączkowo zakrywała
    uszy dzieci poduszkami,
  • 10:58 - 10:59
    by zablokować hałas,
  • 10:59 - 11:01
    sama krzycząc ze strachu.
  • 11:02 - 11:04
    Gdy dotarli do obozu dla uchodźców
  • 11:04 - 11:07
    i byli w końcu
    w pewnym sensie bezpieczni,
  • 11:07 - 11:10
    zupełnie zdziecinniała.
  • 11:11 - 11:13
    Zupełnie odrzuciła rodzinę,
  • 11:14 - 11:16
    dzieci, męża.
  • 11:17 - 11:19
    Hala po prostu nie mogła więcej znieść.
  • 11:21 - 11:23
    To jest walka rodzica
    z bardzo przykrym zakończeniem
  • 11:24 - 11:25
    i niestety tak dzieje się często.
  • 11:25 - 11:28
    Ci, którzy doświadczają
    konfliktów zbrojnych i przesiedleń,
  • 11:28 - 11:31
    zmagają się z poważnymi
    problemami emocjonalnymi.
  • 11:32 - 11:34
    A z czymś takim wszyscy
    możemy się utożsamić.
  • 11:35 - 11:38
    Jeśli spotyka cię coś strasznego,
  • 11:39 - 11:42
    jeśli tracisz kogoś lub coś
    bardzo ci bliskiego,
  • 11:43 - 11:46
    jak będziesz sobie dalej radzić?
  • 11:47 - 11:50
    Będziesz w stanie
    dbać o siebie i o rodzinę?
  • 11:51 - 11:55
    Biorąc pod uwagę to,
    że pierwsze 5 lat życia dziecka
  • 11:55 - 11:58
    ma ogromny wpływ na jego rozwój
    fizyczny i emocjonalny
  • 11:58 - 12:03
    oraz to, że 1,5 miliarda ludzi
    doświadcza konfliktów zbrojnych
  • 12:03 - 12:06
    i wielu z nich dołączy
    do naszych wspólnot,
  • 12:06 - 12:08
    nie możemy pozwolić sobie na ignorowanie
  • 12:08 - 12:11
    potrzeb osób doświadczających
    wojny i wysiedleń.
  • 12:13 - 12:15
    Musimy uznać potrzeby
    tych rodzin za priorytet,
  • 12:15 - 12:20
    zarówno tych wysiedlanych w swoim kraju,
    jak i uchodźców na całym świecie.
  • 12:21 - 12:26
    Te potrzeby muszą być priorytetem
    dla pracowników NGO, polityków,
  • 12:26 - 12:30
    dla WHO, UNHCR oraz każdego z nas,
  • 12:30 - 12:34
    niezależnie od naszej
    funkcji w społeczeństwie.
  • 12:36 - 12:41
    Gdy zaczniemy zauważać
    pojedyncze twarze ofiar konfliktu,
  • 12:41 - 12:45
    gdy zaczniemy dostrzegać
    ich skomplikowane emocje,
  • 12:45 - 12:48
    zaczniemy ich też postrzegać jako ludzi.
  • 12:48 - 12:51
    Zaczniemy widzieć potrzeby tych rodzin,
  • 12:51 - 12:53
    a są to prawdziwe potrzeby człowieka.
  • 12:54 - 12:57
    Gdy potrzeby tych rodzin będą priorytetem,
  • 12:57 - 13:00
    pomoc dzieciom
    w organizacjach humanitarnych
  • 13:00 - 13:05
    będzie priorytetem i podkreśli się rolę
    rodziny we wspieraniu dzieci.
  • 13:06 - 13:09
    Zdrowie psychiczne rodziny
    będzie widoczne jasno i wyraźnie
  • 13:09 - 13:11
    w programach międzynarodowych.
  • 13:11 - 13:15
    Dzieci rzadziej będą trafiać
    do opieki społecznej
  • 13:15 - 13:16
    w krajach docelowych,
  • 13:16 - 13:19
    bo ich rodziny dostaną wsparcie
    od samego początku.
  • 13:21 - 13:23
    Będziemy bardziej otwarci,
  • 13:23 - 13:25
    bardziej gościnni, troskliwi
  • 13:25 - 13:29
    i bardziej ufni wobec tych,
    którzy do nas trafiają.
  • 13:30 - 13:32
    Musimy zaprzestać wojen.
  • 13:33 - 13:37
    Musimy zbudować świat, gdzie dzieci mogą
    marzyć o samolotach zrzucających prezenty
  • 13:37 - 13:39
    nie bomby.
  • 13:39 - 13:43
    Dopóki nie zakończymy konfliktów zbrojnych
    szalejących na świecie,
  • 13:43 - 13:46
    rodziny wciąż będą przesiedlane,
  • 13:46 - 13:48
    a dzieci bezbronne.
  • 13:48 - 13:51
    Ale ulepszając wsparcie
    rodziców i opiekunów,
  • 13:51 - 13:56
    możemy zmniejszyć wpływ wojny
    na psychologiczne problemy
  • 13:56 - 13:58
    u dzieci i rodzin.
  • 13:59 - 14:00
    Dziękuję.
  • 14:00 - 14:02
    (Brawa)
Title:
Jak to jest być rodzicem w strefie wojny?
Speaker:
Aala El-Khani
Description:

Jak rodzice chronią dzieci i pomagają im znów poczuć się bezpiecznie, podczas gdy ich domy są równane z ziemią? W tej pełnej ciepła prelekcji psycholog Aala El-Khani dzieli się historią o pomaganiu rodzinom uchodźców z Syrii i czego się od nich nauczył. Pyta: „Jak pomóc kochającym rodzicom dać ich dzieciom ciepłe i bezpieczne wychowanie, jakiego potrzebują?”.

more » « less
Video Language:
English
Team:
closed TED
Project:
TEDTalks
Duration:
14:16

Polish subtitles

Revisions