Syn trudnego ojca
-
0:01 - 0:03To zdjęcie mężczyzny,
-
0:03 - 0:05którego przez wiele lat,
-
0:05 - 0:09planowałem zabić.
-
0:09 - 0:12To mój ojciec,
-
0:12 - 0:16Clinton George "Worek" Grant.
-
0:16 - 0:17Nazwano go Worek,
-
0:17 - 0:22bo zawsze ma worki pod oczami.
-
0:22 - 0:25Jako dziesięciolatek
wraz z rodzeństwem -
0:25 - 0:29marzyłem o tym,
żeby dodać mu do kawy -
0:29 - 0:33trucizny z lepu na muchy,
-
0:33 - 0:35posypać mu śniadanie
-
0:35 - 0:38kruszonym szkłem,
-
0:38 - 0:40czy obluzować dywan na schodach
-
0:40 - 0:43tak, żeby się potknął i skręcił kark.
-
0:43 - 0:45Ale on zawsze omijał
-
0:45 - 0:47ten luźny stopień,
-
0:47 - 0:49zawsze wychodził z domu
-
0:49 - 0:51bez łyka kawy
-
0:51 - 0:53czy kęsa jedzenia.
-
0:53 - 0:56Przez wiele lat obawiałem się,
-
0:56 - 0:57że ojciec umrze,
-
0:57 - 0:59zanim będę miał szansę go zabić.
-
0:59 - 1:04(Śmiech)
-
1:04 - 1:06Dopóki matka
-
1:06 - 1:08nie kazała mu odejść i nie wracać,
-
1:08 - 1:13Worek był przerażającym ogrem.
-
1:13 - 1:16Stale chwiał się na granicy furii,
-
1:16 - 1:20podobnie do mnie, jak widzicie.
-
1:20 - 1:23Nocami pracował w fabryce
Vauxhall Motors w Luton -
1:23 - 1:26i wymagał całkowitej ciszy w domu,
-
1:26 - 1:30więc po powrocie ze szkoły o 15:30
-
1:30 - 1:32tłoczyliśmy się przed telewizorem,
-
1:32 - 1:35i kręciliśmy pokrętłem głośności
-
1:35 - 1:37jakbyśmy okradali sejf,
-
1:37 - 1:40tak że właściwie nic nie było słychać.
-
1:40 - 1:42Czasami, kiedy tak siedzieliśmy
-
1:42 - 1:46a w domu słychać było
tylko "Cśśś", "Cśśś", -
1:46 - 1:48wyobrażałem nas sobie jako
-
1:48 - 1:52załogę niemieckiego U-boota
-
1:52 - 1:54skradającego się po dnie oceanu,
-
1:54 - 1:56podczas gdy powierzchnię patrolował
-
1:56 - 2:00okręt Jej Królewskiej Mości "Worek",
-
2:00 - 2:02gotów zrzucić śmiertelne ładunki
-
2:02 - 2:06na dźwięk jakiekolwiek zakłócenia.
-
2:06 - 2:09Była to lekcja:
-
2:09 - 2:10"Nie zwracaj na siebie uwagi,
-
2:10 - 2:12ani w domu, ani poza nim".
-
2:12 - 2:15Może to lekcja dla emigrantów.
-
2:15 - 2:18Mieliśmy być niewidoczni dla radaru,
-
2:18 - 2:20więc nie było komunikacji
-
2:20 - 2:23ani między Workiem i nami,
ani nami i Workiem. -
2:23 - 2:26Najbardziej wyczekiwany dźwięk...
-
2:26 - 2:30Dziecko chce, żeby ojciec wrócił do domu,
-
2:30 - 2:32czeka na dźwięk otwieranych drzwi.
-
2:32 - 2:34My czekaliśmy
-
2:34 - 2:36na odgłos zamykanych drzwi,
-
2:36 - 2:40który oznaczał, że wyszedł i nie wróci.
-
2:40 - 2:44Przez trzydzieści lat
-
2:44 - 2:47nie widziałem ojca na oczy.
-
2:47 - 2:49Przez 30 lat ani razu nie rozmawialiśmy,
-
2:49 - 2:51ale kilka lat temu postanowiłem
-
2:51 - 2:55skierować na niego reflektor.
-
2:55 - 2:57"Jesteście obserwowani.
-
2:57 - 2:58Naprawdę, jesteście.
-
2:58 - 3:00Jesteście obserwowani".
-
3:00 - 3:03Tę mantrę powtarzał nam, swoim dzieciom.
-
3:03 - 3:05Ciągle nam to mówił.
-
3:05 - 3:08Były lata 70. w Luton,
-
3:08 - 3:10gdzie pracował w Vauxhall Motors.
-
3:10 - 3:11Był Jamajczykiem.
-
3:11 - 3:12Miał na myśli to,
-
3:12 - 3:15że jesteśmy obserwowani
-
3:15 - 3:16jako dzieci jamajskiego imigranta.
-
3:16 - 3:18Gdzie się skierujemy,
-
3:18 - 3:22czy wpasujemy się w stereotyp
jaki ma o nas goszczący nas kraj. -
3:22 - 3:25Czy jesteśmy nieodpowiedzialni,
czy boimy się pracy, -
3:25 - 3:27czy jesteśmy skazani na życie przestępców.
-
3:27 - 3:29Jesteście obserwowani,
-
3:29 - 3:33więc zadajcie kłam oczekiwaniom.
-
3:33 - 3:38Dlatego Worek i jego koledzy,
-
3:38 - 3:39głównie Jamajczycy,
-
3:39 - 3:43prezentowali jamajską bella figura:
-
3:43 - 3:46pokaż się z jak najlepszej strony,
-
3:46 - 3:48zaprezentuj najlepszą twarz.
-
3:48 - 3:50Jeśli widzieliście kiedyś zdjęcia
-
3:50 - 3:52ludzi z Karaibów przybywających tu
-
3:52 - 3:53w latach 40. i 50.,
-
3:53 - 3:55mogliście zauważyć, że wielu mężczyzn
-
3:55 - 3:57nosiło kapelusze typu trilby.
-
3:57 - 4:01Na Jamajce nie ma tradycji
noszenia takich kapeluszy. -
4:01 - 4:03Została ona stworzona
na potrzeby przyjazdu tutaj. -
4:03 - 4:05Jamajczycy chcieli być postrzegani
-
4:05 - 4:08w określony sposób.
-
4:08 - 4:09Ich wygląd
-
4:09 - 4:12i nadawane sobie imiona
-
4:12 - 4:14miały ich określać.
-
4:14 - 4:19Worek jest łysy
i ma worki pod oczami. -
4:19 - 4:23Bucik bardzo dba o swoje buty.
-
4:23 - 4:26Niespokojny jest zawsze niespokojny.
-
4:26 - 4:29Zegar ma jedno ramię dłuższe od drugiego.
-
4:29 - 4:32(Śmiech)
-
4:32 - 4:36Moim ulubieńcem
był gość o imieniu Letniak. -
4:36 - 4:38Kiedy Letniak przybył tu z Jamajki
-
4:38 - 4:40na początku lat 60.,
-
4:40 - 4:42uparł się, że będzie nosił
tylko letnie garnitury, -
4:42 - 4:44niezależnie od pogody.
-
4:44 - 4:45Kiedy zacząłem się interesować ich losami
-
4:45 - 4:49i zapytałem mamę,
co się stało z Letniakiem, -
4:49 - 4:51odpowiedziała: "Przeziębił się i umarł".
-
4:51 - 4:53(Śmiech)
-
4:53 - 4:55Ale ludzie tacy jak Letniak
-
4:55 - 4:56nauczyli nas, że styl jest ważny.
-
4:56 - 4:58Może trochę przesadzili ze stylem,
-
4:58 - 5:01bo sądzili, że nie są uważani
-
5:01 - 5:03za całkiem cywilizowanych.
-
5:03 - 5:07Przenieśli to pokoleniowe
nastawienie i niepokój -
5:07 - 5:09na nas, następne pokolenie,
-
5:09 - 5:11do tego stopnia, że kiedy dorastałem,
-
5:11 - 5:13a w telewizji lub w radiu
-
5:13 - 5:15mówiono o przestępstwie
-
5:15 - 5:17z udziałem osoby czarnoskórej,
-
5:17 - 5:20napadzie, zabójstwie czy kradzieży,
-
5:20 - 5:24krzywiliśmy się razem z rodzicami,
-
5:24 - 5:27bo tamci przynosili nam wstyd.
-
5:27 - 5:28Nie reprezentowałeś tylko siebie.
-
5:28 - 5:30Reprezentowałeś grupę
-
5:30 - 5:34i ciężko było pogodzić się z tym,
-
5:34 - 5:37że w jakiś sposób
-
5:37 - 5:41ty mógłbyś być widziany
w tym samym świetle. -
5:41 - 5:44To właśnie miało ulec zmianie.
-
5:44 - 5:49Nasz ojciec i wielu jego kolegów
-
5:49 - 5:52nastawionych było tylko
na nadawanie, nie na odbiór. -
5:52 - 5:55Zostali zbudowani tylko po to,
żeby nadawać, nie odbierać. -
5:55 - 5:57My mieliśmy być cicho.
-
5:57 - 5:59Kiedy ojciec już do nas mówił,
-
5:59 - 6:01przemawiał z pulpitu własnego umysłu.
-
6:01 - 6:03Oni uparcie wierzyli,
-
6:03 - 6:07że wątpliwość podważy ich status.
-
6:07 - 6:11Ale kiedy ja pracuję w domu
-
6:11 - 6:15i po całym dniu pisania zbiegam na dół
-
6:15 - 6:16gadając jak najęty,
-
6:16 - 6:21podekscytowany opowiadam
o Marcusie Garveyu czy Bobie Marleyu, -
6:21 - 6:23jestem zachwycony,
gdy dzieci zatrzymują mnie -
6:23 - 6:27i mówią: "Tato, nikogo to nie obchodzi".
-
6:27 - 6:31(Śmiech)
-
6:31 - 6:33Tak naprawdę je to obchodzi.
-
6:33 - 6:34One sięgają do ciebie.
-
6:34 - 6:37W jakiś sposób potrafią do ciebie dotrzeć.
-
6:37 - 6:41Kształtują swoje życie podobnie
do historii twojego, -
6:41 - 6:45tak jak ja upodobniałem się
do swojego ojca, czy może matki, -
6:45 - 6:47a Worek do swojego ojca.
-
6:47 - 6:49Stawało się to dla mnie jaśniejsze,
-
6:49 - 6:52kiedy przyglądałem się jego życiu.
-
6:52 - 6:54Zaczynałem rozumieć.
-
6:54 - 6:56Jak mówią rdzenni Amerykanie:
-
6:56 - 6:58"Nie krytykuj człowieka,
-
6:58 - 7:00dopóki nie pochodzisz w jego mokasynach."
-
7:00 - 7:03Wspominając jego życie,
-
7:03 - 7:06było łatwo wyobrazić sobie
-
7:06 - 7:12życie Karaibczyka w Anglii w latach 70.,
-
7:12 - 7:14z miskami sztucznych owoców,
-
7:14 - 7:17polistyrenowymi panelami na suficie,
-
7:17 - 7:21kanapami nie wyjmowanymi
z foliowych pokrowców, -
7:21 - 7:23w których zostały dostarczone.
-
7:23 - 7:25Trudniej jest pojąć
-
7:25 - 7:26przestrzeń emocjonalną
-
7:26 - 7:29pomiędzy pokoleniami,
-
7:29 - 7:33a stare powiedzenie,
że z wiekiem przychodzi mądrość -
7:33 - 7:35nie jest prawdą.
-
7:35 - 7:39Z wiekiem przychodzą pozory
powszechnego szacunku -
7:39 - 7:42i niewygodnych prawd.
-
7:42 - 7:45Ale tak naprawdę moi rodzice,
-
7:45 - 7:47matka, a ojciec się z tym zgadzał,
-
7:47 - 7:50nie mieli zaufania do państwa
w kwestii mojego wykształcenia. -
7:50 - 7:52Posłuchajcie, jaki mam akcent.
-
7:52 - 7:56Rodzice uznali, że wyślą mnie
do prywatnej szkoły. -
7:56 - 7:58Ale ojciec pracował
w fabryce Vauxhall Motors. -
7:58 - 8:02Ciężko było opłacić prywatną szkołę
-
8:02 - 8:05i wykarmić armię dzieci.
-
8:05 - 8:07Pamiętam, że gdy szedłem do szkoły
-
8:07 - 8:09na egzamin wstępny,
-
8:09 - 8:13ojciec powiedział do księdza,
to była szkoła katolicka, -
8:13 - 8:17że chce lepszego "wygształcenIa" dla syna.
-
8:17 - 8:22Ojcu nie udałoby się zdać makulatury,
-
8:22 - 8:25a co dopiero egzaminów wstępnych.
-
8:25 - 8:27Ale żeby opłacić moją edukację
-
8:27 - 8:30zamierzał mocno kombinować.
-
8:30 - 8:33Płacił za moją szkołę
-
8:33 - 8:36sprzedając nielegalne towary z samochodu,
-
8:36 - 8:38co dodatkowo komplikował fakt,
-
8:38 - 8:40że ojciec... To nie jest jego samochód.
-
8:40 - 8:42Ojciec chciał mieć taki samochód,
-
8:42 - 8:46ale jeździł zdezelowanym Mini.
-
8:46 - 8:48Jako emigrant z Jamajki
-
8:48 - 8:52nigdy nie miał prawa jazdy, ubezpieczenia,
-
8:52 - 8:54opłaconego podatku drogowego
ani zrobionego przeglądu. -
8:54 - 8:57Myślał: "Umiem prowadzić,
-
8:57 - 8:59po co mi potwierdzenie od państwa?"
-
8:59 - 9:02Ale gdy zatrzymywała nas policja,
a zatrzymywała nas często, -
9:02 - 9:04sprawa się komplikowała.
-
9:04 - 9:05Zawsze byłem pod wrażeniem tego,
-
9:05 - 9:07jak ojciec radził sobie z policją.
-
9:07 - 9:10Od razu dawał policjantowi awans.
-
9:10 - 9:11Posterunkowy Bloggs
-
9:11 - 9:14w trakcie rozmowy zostawał inspektorem
-
9:14 - 9:17i potem z uśmiechem
kazał nam jechać dalej. -
9:17 - 9:21Mój ojciec stosował trik,
który na Jamajce nazywano -
9:21 - 9:23"graj głupca, żeby złapać mądrego".
-
9:23 - 9:26Ale można było też dojść do wniosku,
-
9:26 - 9:28że tak naprawdę to on był umniejszany,
-
9:28 - 9:30czy lekceważony przez policjanta.
-
9:30 - 9:33Jako dziesięciolatek
byłem tego świadomy. -
9:33 - 9:35Była w tym też ambiwalencja wobec władzy.
-
9:35 - 9:36Więc z jednej strony
-
9:36 - 9:38była kpina z władzy,
-
9:38 - 9:40ale z drugiej
-
9:40 - 9:42szacunek wobec niej.
-
9:42 - 9:44Ludzie z Karaibów poczuwali się
-
9:44 - 9:48do wielkiego respektu wobec władzy,
-
9:48 - 9:51co jest pewien sposób niesamowite,
-
9:51 - 9:54bo migranci są bardzo odważnymi ludźmi.
-
9:54 - 9:56Zostawiają swoje domy.
-
9:56 - 9:58Mój ojciec i matka opuścili Jamajkę
-
9:58 - 10:01i przebyli prawie 6,5 tysiąca kilometrów,
-
10:01 - 10:04a jednak ta podróż ich zinfantylizowała.
-
10:04 - 10:06Byli onieśmieleni
-
10:06 - 10:07i jakby zacofani.
-
10:07 - 10:09Naturalny porządek został odwrócony.
-
10:09 - 10:13Dzieci stały się rodzicami dla rodziców.
-
10:15 - 10:17Imigranci z Karaibów
mieli plan pięcioletni: -
10:17 - 10:19pracować, odłożyć
trochę pieniędzy i wrócić, -
10:19 - 10:22ale potem 5 lat
zmieniło się w 10, a 10 w 15. -
10:22 - 10:24Zanim się obejrzysz,
kładziesz nowe tapety, -
10:24 - 10:28i wtedy już wiesz,
że zostajesz na stałe. -
10:28 - 10:30Choć nadal odczuwa się jakąś tymczasowość,
-
10:30 - 10:33którą nasi rodzice czuli,
myśląc o pobycie tutaj, -
10:33 - 10:37to my, ich dzieci,
wiedzieliśmy, że to już koniec. -
10:37 - 10:40Myślę, że oni czuli,
-
10:40 - 10:45że trzeba przestać marzyć
-
10:45 - 10:47o życiu, jakiego oczekiwali.
-
10:47 - 10:49Rzeczywistość była inna.
-
10:49 - 10:53Tak też stało się z próbą mojej edukacji.
-
10:53 - 10:57Ojciec zaczął ten proces,
ale go nie kontynuował. -
10:57 - 10:59Za moje wykształcenie
stała się odpowiedzialna matka. -
10:59 - 11:02Jak mawiał George Lamming,
-
11:02 - 11:06to matka była moim ojcem.
-
11:06 - 11:08Nawet pod jego nieobecność,
ta mantra pozostała: -
11:08 - 11:10Jesteś obserwowany.
-
11:10 - 11:13Tak gorliwa czujność
może prowadzić do lęku, -
11:13 - 11:15do tego stopnia,
że gdy wiele lat później badałem, -
11:15 - 11:18dlaczego u tak wielu
młodych czarnych mężczyzn -
11:18 - 11:19diagnozowano schizofrenię,
-
11:19 - 11:21sześć razy za często,
-
11:21 - 11:25nie byłem zaskoczony,
kiedy psychiatra powiedział: -
11:25 - 11:30"Czarni ludzie są kształceni w paranoi".
-
11:30 - 11:33Zastanawiam się,
jak powiedziałby na to Worek. -
11:33 - 11:35Teraz ja też miałem 10-letniego syna
-
11:35 - 11:38i zwróciłem uwagę na Worka,
-
11:38 - 11:40i zacząłem go szukać.
-
11:40 - 11:43Był w Luton, miał 82 lata.
-
11:43 - 11:47Nie widziałem go
przez trzydzieści kilka lat. -
11:47 - 11:49Kiedy otworzył mi drzwi
-
11:49 - 11:52zobaczyłem małego mężczyznę
o łagodnych, radosnych oczach. -
11:52 - 11:55Uśmiechał się,
czego nie widziałem nigdy wcześniej. -
11:55 - 11:58Byłem tym bardzo zażenowany.
-
11:58 - 12:01Ale usiedliśmy,
był z nim przyjaciel z Karaibów. -
12:01 - 12:03Rozmawialiśmy o starych czasach
-
12:03 - 12:06i ojciec spojrzał na mnie,
-
12:06 - 12:10jak gdybym miał magicznie zniknąć,
-
12:10 - 12:11tak, jak się pojawiłem.
-
12:11 - 12:13Zwrócił się do przyjaciela i powiedział:
-
12:13 - 12:16"Ten chłopak i ja mamy bardzo,
bardzo mocne więzi, -
12:16 - 12:19bardzo mocne więzi".
-
12:19 - 12:21Ja nigdy nie czułem tej więzi.
-
12:21 - 12:24Jeśli była między nami choć nić
to była bardzo cienka -
12:24 - 12:26lub prawie nieistniejąca.
-
12:26 - 12:28Podczas tego spotkania czułem się
-
12:28 - 12:33jakbym był na castingu
na rolę syna mojego ojca. -
12:33 - 12:34Po wydaniu książki
-
12:34 - 12:37w gazetach pojawiły się
pozytywne recenzje. -
12:37 - 12:40W Luton nie czyta się The Guardian
-
12:40 - 12:42tylko Luton News,
-
12:42 - 12:46a w Luton News widniał nagłówek,
-
12:46 - 12:51"Książka. która może wyleczyć
32-letni rozłam". -
12:51 - 12:54Zrozumiałem wtedy,
że to może oznaczać też -
12:54 - 12:56przepaść pokoleniową,
-
12:56 - 13:00pomiędzy ludźmi takimi, jak ja,
a pokoleniem ojca. -
13:00 - 13:03Ale na Karaibach nie ma tradycji
-
13:03 - 13:05pisania pamiętników czy biografii.
-
13:05 - 13:09Istnieje tradycja nie mówienia publicznie
o sprawach prywatnych. -
13:09 - 13:13Ale przyjąłem ten nagłówek z zadowoleniem
i pomyślałem, że tak właściwie -
13:13 - 13:15istnieje szansa,
-
13:15 - 13:20że to sprowokuje dialog,
którego wcześniej nie było. -
13:20 - 13:24Może zmniejszy się różnica pokoleń.
-
13:24 - 13:26To może stać się narzędziem napraw.
-
13:26 - 13:29Zacząłem nawet myśleć, że ta książka
-
13:29 - 13:32może zostać przez mojego ojca odebrana
-
13:32 - 13:36jako akt synowskiego oddania.
-
13:36 - 13:39Biedny, łudzący się głupiec.
-
13:39 - 13:42Worek był urażony tym,
-
13:42 - 13:46co odebrał jako
publiczne ogłoszenie jego niedostatków. -
13:46 - 13:49Był urażony moją zdradą
-
13:49 - 13:51i następnego dnia poszedł do gazety,
-
13:51 - 13:53i zażądał prawa do odpowiedzi.
-
13:53 - 13:55Wyraził je w następnym nagłówku:
-
13:55 - 13:58"Worek się odgryza".
-
13:58 - 14:01Była to jaskrawa relacja o mojej zdradzie.
-
14:01 - 14:04Nie byłem jego synem.
-
14:04 - 14:05W jego świadomości
-
14:05 - 14:08jego kolory przeciągnięto przez błoto,
a na to nie mógł pozwolić. -
14:08 - 14:11Musiał odbudować
swoją godność i zrobił to, -
14:11 - 14:13choć z początku byłem zawiedziony,
-
14:13 - 14:15nabrałem podziwu dla tej postawy.
-
14:15 - 14:18W jego żyłach nadal płonął ogień,
-
14:18 - 14:22pomimo tego, że miał 82 lata.
-
14:22 - 14:24I choćby miało to oznaczać powrót
-
14:24 - 14:28do trzydziestu lat milczenia,
-
14:28 - 14:34ojciec powiedziałby,
"Skoro tak, to niech tak będzie". -
14:34 - 14:37Jamajczycy mawiają, że nie ma faktów,
-
14:37 - 14:39są tylko wersje.
-
14:39 - 14:41Opowiadamy sobie te wersje wydarzeń,
-
14:41 - 14:44z którymi najłatwiej nam żyć.
-
14:44 - 14:47Każde pokolenie buduje gmach,
-
14:47 - 14:49do którego rozbiórki jest niechętne
-
14:49 - 14:51a czasem niezdolne.
-
14:51 - 14:55Ale w toku pisania, moja wersja historii
-
14:55 - 14:59zaczęła się zmieniać
-
14:59 - 15:01i odłączyła się ode mnie.
-
15:01 - 15:04Straciłem nienawiść do ojca.
-
15:04 - 15:08Już nie chciałem, żeby zginął,
nie chciałem go zabić. -
15:08 - 15:12Czułem się wolny,
-
15:12 - 15:17bardziej wolny niż kiedykolwiek.
-
15:17 - 15:19Zastanawiam się, czy ta wolność
-
15:19 - 15:22mogłaby zostać przekazana jemu.
-
15:24 - 15:29Na pierwszym spotkaniu z ojcem,
-
15:29 - 15:31zdałem sobie sprawę,
-
15:31 - 15:34że miałem bardzo mało zdjęć siebie
-
15:34 - 15:37z dzieciństwa.
-
15:37 - 15:40Na tym zdjęciu mam 9 miesięcy.
-
15:41 - 15:43Na oryginalnym zdjęciu
-
15:43 - 15:46trzyma mnie mój ojciec, Worek,
-
15:46 - 15:48ale kiedy rodzice się rozstali,
-
15:48 - 15:49mama wycięła go
-
15:49 - 15:52ze wszystkich aspektów naszego życia.
-
15:52 - 15:55Wzięła nożyczki
i wycięła go ze wszystkich zdjęć. -
15:55 - 15:59Przez lata mówiłem sobie,
że to zdjęcie pokazuje, -
15:59 - 16:02że jesteś sam,
-
16:02 - 16:05bez żadnego wsparcia.
-
16:05 - 16:07Ale jest też inny punkt widzenia.
-
16:07 - 16:09Ta fotografia ma potencjał
-
16:09 - 16:12na ponowne spotkanie,
-
16:12 - 16:15potencjał, żeby pogodzić się z ojcem,
-
16:15 - 16:19i w moim pragnieniu,
żeby ojciec mnie potrzymał, -
16:19 - 16:21to ja podniosłem go do światła.
-
16:21 - 16:24Na pierwszym spotkaniu
-
16:24 - 16:27było wiele skrępowania
i chwil napięcia, -
16:27 - 16:28więc aby nieco rozluźnić atmosferę,
-
16:28 - 16:31poszliśmy na spacer.
-
16:31 - 16:33I kiedy tak szliśmy, uderzyło mnie,
-
16:33 - 16:35że znowu stałem się dzieckiem
-
16:35 - 16:39pomimo, że górowałem nad ojcem.
-
16:39 - 16:41Byłem niemal o głowę wyższy od niego.
-
16:41 - 16:44To on nadal był tym dużym,
-
16:44 - 16:49a ja próbowałem za nim nadążyć.
-
16:49 - 16:50Kiedy tak szedł, zdałem sobie sprawę,
-
16:50 - 16:53że szedł jakby był obserwowany,
-
16:53 - 16:56ale podziwiałem ten chód.
-
16:56 - 16:59Szedł jak członek przegranej drużyny
-
16:59 - 17:01w finałach Mistrzostw Anglii
-
17:01 - 17:05po medal za drugie miejsce.
-
17:05 - 17:09W przegranej była godność.
-
17:09 - 17:10Dziękuję.
-
17:10 - 17:12(Brawa)
- Title:
- Syn trudnego ojca
- Speaker:
- Colin Grant
- Description:
-
Colin Grant spędził całe życie lawirował między światem swojego ojca a własnym. Urodził się w Anglii, ale jego rodzice pochodzili z Jamajki. Grant opowiada historie doświadczeń dzielonych w swojej społeczności imigrantów i rozważa o tym, jak znalazł przebaczenie dla ojca, który go odrzucał.
- Video Language:
- English
- Team:
- closed TED
- Project:
- TEDTalks
- Duration:
- 17:25
Rysia Wand approved Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Rysia Wand edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Rysia Wand edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Rysia Wand edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Rysia Wand edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Rysia Wand edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Anna Snela edited Polish subtitles for How our stories cross over | ||
Anna Snela edited Polish subtitles for How our stories cross over |
Rysia Wand
Sending back to reviewer.
=========================
Odsyłam do poprawienia korekty.
1. Należy zmienić wszystkie cudzysłowy pojedyncze na podwójne ("),
2. pododawać brakujące przecinki,
3. usunąć błędy interpunkcyjne (60-tych, U-boot'a).
4. Jest wiele linijek za długich na czas wyświetlania (patrz na czerwony wykrzyknik pod czasem). Trzeba je poskracać wg zasad http://translations.ted.org/wiki/Compressing_subtitles.
5. Są linijki źle połamane: "a to było skomplikowane bo".
Proszę zapoznać się dokładnie z http://translations.ted.org/wiki/How_to_Tackle_a_Review albo odrzucić zadanie:
http://ted-support.amara.org/support/solutions/articles/70095-how-do-i-decline-a-task-i-ve-taken-by-mistake-or-can-t-complete-
Rysia Wand
Sending back to reviewer
======================
Dużo dobrych zmian, dzięki! :-)
Poproszę o jeszcze jedną rundę, bo został problem z pkt 5 poniżej. Dodaję szczegółowe wyjaśnienie:
================================================================================
Niewłaściwe łamanie/kończenie linijek/napisów.
Na końcu napisu/linijki należy zostawiać w razie możliwości językową "całość". To stosunkowo istotna kwestia. Czasami ostatnie słowo lub wyrażenie trzeba przenieść do napisu następnego, żeby umożliwić zakończenie napisu na językową całość - nawet jeśli odpowiednik w oryginale jest na końcu danego napisu.
Przykłady:
++++++++++1. "Tak więc zacznę od tego, że jeśli" – trzeba zakończyć po "tego,"; w następnym napisie byłoby zdanie podrzędne.
++++++++++2. W zdaniu „Można nawet symulować te zachowania w przeglądarce” nie można rozbić „te” i „zachowania”. Nie należy zostawiać na końcu linijki przyimków (w, po, z, o), zaimków względnych (który, że, gdy, gdzie).
++++++++++Wyjątkiem jest sytuacja, w której napisy muszą być bardzo zsynchronizowane z tym, co się dzieje na ekranie - na przykład ostatnie słowo odnosi się do jakiejś zmiany w pokazywanej właśnie animacji.
Więcej informacji w poradniku pod adresem http://translations.ted.org/wiki/How_to_break_lines
Ponadto trzeba też poprawić interpunkcję z cudzysłowami wg wyjaśnienia poniżej:
================================================================================
Interpunkcja.
W pisowni amerykańskiej inne znaki interpunkcyjne są po lewej stronie cudzysłowu ("This is an example."). W języku polskim umieszcza się je po prawej stronie ("To jest przykład".). Patrz: http://translations.ted.org/wiki/Częste_błędy_i_jak_ich_unikać.
++++++++Cudzysłów i znak zapytania
++++++++1. Jeżeli znak zapytania odnosi się do całego zdania, znak zapytania stawia się za cudzysłowem. Przykład: Czy można jeszcze wątpić, że „nihil novi”?
++++++++2. Jeżeli znak zapytania należy do frazy zamkniętej cudzysłowami, znak zapytania stawia się przed cudzysłowem. Jeżeli bezpośrednio następuje koniec zdania, stawia się jeszcze kropkę. W tym przykładzie zbiegają się 3 znaki: znak zapytania, cudzysłów zamykający i kropka. Przykład: Kandydat na posła potrafił tylko powtarzać za Gierkiem „Pomożecie?”. ++++++ Pauza / półpauza / dywiz http://pl.wikipedia.org/wiki/Pauza_%28znak_typograficzny%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cudzys%C5%82%C3%B3w#Cudzys.C5.82owy_zagnie.C5.BCd.C5.BCone