WEBVTT 00:00:11.797 --> 00:00:14.967 Zanim przejdę do sedna, 00:00:14.967 --> 00:00:19.167 muszę powiedzieć parę słów o sobie. 00:00:19.167 --> 00:00:24.497 Nie jestem uduchowioną osobą. 00:00:24.988 --> 00:00:27.009 Jestem dziennikarzem naukowym. 00:00:27.009 --> 00:00:29.297 Studiowałem fizykę. 00:00:29.297 --> 00:00:32.768 Byłem korespondentem naukowym NPR (National Public Radio). 00:00:33.418 --> 00:00:35.528 Pomimo tego, 00:00:35.848 --> 00:00:39.167 pracując nad artykułem dla NPR, 00:00:39.167 --> 00:00:43.538 dostałem radę od astronoma, która podważyła mój pogląd 00:00:43.538 --> 00:00:46.189 i zmieniła moje życie. 00:00:46.549 --> 00:00:48.679 Artykuł był na temat zaćmienia, 00:00:48.679 --> 00:00:53.419 częściowego zaćmienia Słońca, które miało przejść przez kraj 00:00:53.419 --> 00:00:55.519 w maju 1994 roku. 00:00:55.639 --> 00:00:58.069 Gdy przeprowadzałem wywiad z tym astronomem, 00:00:58.069 --> 00:01:01.391 wyjaśnił mi, co się stanie i jak się do tego przygotować, 00:01:01.391 --> 00:01:06.718 oraz podkreślił, że częściowe zaćmienie, jakkolwiek interesujące, 00:01:06.718 --> 00:01:11.859 nie może równać się z o wiele rzadszym całkowitym zaćmieniem Słońca. 00:01:11.859 --> 00:01:13.679 Podczas całkowitego zaćmienia 00:01:13.679 --> 00:01:18.418 Księżyc przez dwie lub trzy minuty całkowicie zakrywa Słońce, 00:01:18.418 --> 00:01:24.981 tworząc, jak sam to ujął, widowisko, które najbardziej zachwyca na świecie. 00:01:26.159 --> 00:01:28.830 Jego rada brzmiała następująco: 00:01:29.450 --> 00:01:32.420 "Przed śmiercią 00:01:32.420 --> 00:01:37.112 koniecznie musisz doświadczyć całkowitego zaćmienia Słońca". 00:01:37.492 --> 00:01:39.870 Szczerze mówiąc, czułem się trochę nieswojo, 00:01:39.870 --> 00:01:42.210 słysząc to od kogoś, kogo nie znałem za dobrze. 00:01:42.210 --> 00:01:43.881 Było to dosyć intymne. 00:01:43.881 --> 00:01:48.350 Ale przykuło to moją uwagę i zająłem się tym tematem. 00:01:48.350 --> 00:01:52.302 Sęk w tym, że trzeba czekać kawał czasu, 00:01:52.302 --> 00:01:56.172 jeśli chce się zobaczyć całkowite zaćmienie. 00:01:56.172 --> 00:02:00.731 W danym miejscu na Ziemi całkowite zaćmienie 00:02:00.731 --> 00:02:04.010 występuje raz na 400 lat. 00:02:04.730 --> 00:02:08.261 Jeśli chce się podróżować, nie trzeba czekać tak długo. 00:02:08.261 --> 00:02:12.782 Dowiedziałem się, że parę lat później, w 1998 roku, 00:02:12.782 --> 00:02:15.810 całkowite zaćmienie będzie widoczne z Karaibów. 00:02:16.540 --> 00:02:19.981 Całkowite zaćmienie jest widoczne tylko wzdłuż wąskiego pasma 00:02:19.981 --> 00:02:21.782 o szerokości 160 kilometrów. 00:02:21.782 --> 00:02:23.762 W tym miejscu pada cień Księżyca. 00:02:23.762 --> 00:02:26.162 Jest to tak zwany "pas całkowitego zaćmienia". 00:02:26.162 --> 00:02:28.522 W lutym 1998 roku 00:02:28.522 --> 00:02:31.971 całkowite zaćmienie miało przejść przez Arubę. 00:02:31.971 --> 00:02:36.271 Porozmawiałem o tym z mężem i pomyśleliśmy: "Luty? Aruba?". 00:02:36.271 --> 00:02:38.371 Był to świetny pomysł sam w sobie. 00:02:38.371 --> 00:02:39.601 (Śmiech) 00:02:39.601 --> 00:02:41.793 Więc pojechaliśmy na południe, 00:02:41.793 --> 00:02:44.361 żeby cieszyć się słońcem i zobaczyć, co się stanie, 00:02:44.361 --> 00:02:46.870 gdy przez chwilę nie będzie widoczne. 00:02:46.870 --> 00:02:49.862 W dniu zaćmienia byliśmy wraz z wieloma innymi ludźmi 00:02:49.862 --> 00:02:52.760 na plaży za hotelem Hyatt Regency, 00:02:52.760 --> 00:02:54.851 czekając na początek przedstawienia. 00:02:54.851 --> 00:02:58.112 Mieliśmy założone specjalne okulary z tekturowymi oprawkami 00:02:58.112 --> 00:03:02.743 i bardzo ciemnymi soczewkami, dzięki którym mogliśmy patrzeć na Słońce. 00:03:03.313 --> 00:03:07.572 To zjawisko zaczyna się jak częściowe zaćmienie, 00:03:07.572 --> 00:03:11.273 gdy Księżyc powoli przesłania Słońce 00:03:11.273 --> 00:03:15.544 Na początku wyglądało to tak, jakby na Słońcu było małe wcięcie, 00:03:15.544 --> 00:03:18.743 które z czasem rosło, 00:03:18.743 --> 00:03:21.144 zmieniając Słońce w półksiężyc. 00:03:21.634 --> 00:03:24.971 Wydawało mi się to ciekawe, ale z pewnością nie imponujące. 00:03:24.971 --> 00:03:26.904 Wciąż było jasno. 00:03:26.904 --> 00:03:29.884 Gdybym wiedział, co dzieje się nade mną, 00:03:29.884 --> 00:03:32.923 nie zauważyłbym niczego niezwykłego. 00:03:33.353 --> 00:03:38.293 Na dziesięć minut przed całkowitym zaćmieniem 00:03:38.293 --> 00:03:40.665 zaczęły dziać się dziwne rzeczy. 00:03:41.255 --> 00:03:43.774 Pojawił się chłodny wiatr. 00:03:44.174 --> 00:03:48.004 Światło słoneczne i cienie zaczęły wyglądać dziwnie. 00:03:48.004 --> 00:03:50.164 Były dziwnie ostre, 00:03:50.164 --> 00:03:54.224 jak gdyby ktoś włączył w telewizorze regulację ostrości. 00:03:55.144 --> 00:03:59.004 Później spojrzałem na morze i zauważyłem światła na statkach. 00:03:59.004 --> 00:04:03.105 Robiło się ciemniej, mimo że nie zwróciłem na to uwagi. 00:04:03.105 --> 00:04:05.474 Chwilę później było już pewne, że robi się ciemno. 00:04:05.474 --> 00:04:08.095 Miałem wrażenie, że szwankuje mi wzrok. 00:04:08.535 --> 00:04:11.555 Nagle zgasło całe światło. 00:04:13.156 --> 00:04:17.305 W tym momencie, na plaży, było słychać okrzyki radości. 00:04:17.495 --> 00:04:19.247 Zdjąłem okulary, 00:04:19.247 --> 00:04:22.064 ponieważ na tym etapie zaćmienia 00:04:22.064 --> 00:04:25.695 można było bezpiecznie patrzeć na Słońce gołym okiem. 00:04:25.695 --> 00:04:27.775 Spojrzałem więc w górę 00:04:29.365 --> 00:04:32.496 i oniemiałem. 00:04:34.966 --> 00:04:39.596 Miałem wtedy już przeszło 30 lat. 00:04:39.596 --> 00:04:43.715 Żyłem na Ziemi wystarczająco długo, 00:04:43.715 --> 00:04:47.015 żeby wiedzieć, jak wygląda niebo. 00:04:47.866 --> 00:04:49.115 (Śmiech) 00:04:49.115 --> 00:04:52.415 Widziałem niebo błękitne i szare, 00:04:52.415 --> 00:04:56.345 niebo gwieździste i burzowe, 00:04:56.345 --> 00:04:59.167 a także różowe podczas wschodu Słońca. 00:04:59.167 --> 00:05:02.828 Ale takiego nieba nigdy nie widziałem. 00:05:03.688 --> 00:05:06.006 Po pierwsze, kolory. 00:05:06.006 --> 00:05:10.336 Nad nami niebo było fioletowo-szare, jak w czasie zmierzchu. 00:05:10.336 --> 00:05:13.196 Na horyzoncie było pomarańczowe, jak w czasie wschodu Słońca. 00:05:13.196 --> 00:05:15.427 W 360 stopniach. 00:05:15.767 --> 00:05:18.376 Nad nami, w strefie zmierzchu, 00:05:18.376 --> 00:05:20.858 pojawiły się jasne gwiazdy i planety. 00:05:20.858 --> 00:05:22.487 Był tam Jowisz, 00:05:22.487 --> 00:05:24.177 Merkury, 00:05:24.177 --> 00:05:26.146 a tam Wenus. 00:05:26.426 --> 00:05:28.947 Wszystkie były ułożone w linii. 00:05:29.867 --> 00:05:33.248 A tam, wzdłuż tej linii, 00:05:33.698 --> 00:05:35.807 było to coś. 00:05:35.807 --> 00:05:39.335 Coś cudownego i oszałamiającego, 00:05:39.335 --> 00:05:43.928 wyglądającego jak wianek utkany ze srebrzystej nici, 00:05:43.928 --> 00:05:48.309 który, lśniąc, wisiał w kosmosie. 00:05:49.889 --> 00:05:53.278 To była zewnętrzna atmosfera Słońca, 00:05:53.278 --> 00:05:55.307 korona słoneczna. 00:05:55.307 --> 00:05:57.749 Zdjęcia nie oddają rzeczywistości. 00:05:57.749 --> 00:06:02.209 To nie jest tylko obręcz wokół Słońca. 00:06:02.209 --> 00:06:06.489 Jest precyzyjnie teksturowana, jakby była zrobiona z nitek jedwabiu. 00:06:07.119 --> 00:06:09.629 Mimo że w niczym nie przypominało to naszego Słońca, 00:06:09.629 --> 00:06:11.808 wiedziałem, że to ono. 00:06:11.808 --> 00:06:15.799 Więc było tam Słońce i planety. 00:06:15.799 --> 00:06:19.869 Mogłem zobaczyć, jak okrążają Słońce. 00:06:19.869 --> 00:06:22.397 Czułem się, jak gdybym opuścił Układ Słoneczny 00:06:22.397 --> 00:06:27.188 i znalazł się na obcym świecie, patrząc na stworzenie świata. 00:06:28.159 --> 00:06:30.539 Po raz pierwszy w życiu 00:06:30.539 --> 00:06:34.630 czułem się połączony ze wszechświatem 00:06:34.630 --> 00:06:37.079 w całym jego ogromie. 00:06:37.459 --> 00:06:39.519 Czas się zatrzymał 00:06:39.749 --> 00:06:42.289 albo przynajmniej zdawał się nie istnieć. 00:06:42.289 --> 00:06:45.450 To, co wtedy ujrzałem... 00:06:45.450 --> 00:06:47.220 Nie tylko na to patrzyłem, 00:06:47.770 --> 00:06:49.799 ale to było niczym wizja. 00:06:51.249 --> 00:06:54.819 Stałem tam, w stanie nirwany, 00:06:54.819 --> 00:07:00.521 przez 174 sekundy, mniej niż trzy minuty, 00:07:00.521 --> 00:07:02.979 gdy nagle było po wszystkim. 00:07:02.979 --> 00:07:04.259 Słońce znów zaświeciło, 00:07:04.259 --> 00:07:05.959 wróciło błękitne niebo, 00:07:05.959 --> 00:07:09.141 a gwiazdy, planety i korona zniknęły. 00:07:09.141 --> 00:07:11.330 Świat wrócił do normalności. 00:07:11.820 --> 00:07:14.298 Ale ja się zmieniłem. 00:07:14.978 --> 00:07:18.980 W ten sposób stałem się "umbrafilem", 00:07:18.980 --> 00:07:20.621 łowcą zaćmień. 00:07:20.621 --> 00:07:21.631 (Śmiech) 00:07:21.631 --> 00:07:26.130 Tak spędzam czas i na to wydaję ciężko zarobione pieniądze. 00:07:26.400 --> 00:07:31.990 Co kilka lat wyruszam w miejsce, na które padnie cień Księżyca, 00:07:31.990 --> 00:07:33.951 żeby doświadczyć kolejnych paru minut 00:07:33.951 --> 00:07:35.682 kosmicznej ekstazy, 00:07:35.682 --> 00:07:38.211 a także, żeby dzielić się tym doświadczeniem z innymi, 00:07:38.211 --> 00:07:40.211 z przyjaciółmi z Australii, 00:07:40.211 --> 00:07:42.791 z całym miastem w Niemczech. 00:07:42.791 --> 00:07:47.133 W 1999 roku w Monachium dołączyłem do setek tysięcy osób, 00:07:47.133 --> 00:07:49.742 które wypełniły ulice i dachy budynków, 00:07:49.742 --> 00:07:54.382 i razem cieszyły się, gdy ukazała się korona słoneczna. 00:07:55.052 --> 00:07:57.792 Po jakimś czasie stałem się jeszcze kimś innym. 00:07:57.792 --> 00:08:00.492 Ewangelistą od zaćmień. 00:08:00.492 --> 00:08:03.142 Postrzegam to jako swoją misję, 00:08:03.142 --> 00:08:08.252 żeby przekazywać dalej radę, którą dostałem przed tyloma laty. 00:08:08.718 --> 00:08:11.406 Uwierzcie mi, 00:08:11.946 --> 00:08:14.135 przed śmiercią 00:08:14.135 --> 00:08:19.227 koniecznie musicie doświadczyć całkowitego zaćmienia Słońca. 00:08:19.227 --> 00:08:23.548 Jest to najwyższy wymiar zachwytu. 00:08:24.178 --> 00:08:28.646 Słowo "zachwycający" stało się tak nadużywane, 00:08:28.646 --> 00:08:30.967 że straciło swoje pierwotne znaczenie. 00:08:30.967 --> 00:08:35.507 Prawdziwy zachwyt, poczucie cudu i małości, 00:08:35.507 --> 00:08:38.007 w obliczu czegoś olbrzymiego 00:08:38.007 --> 00:08:39.997 to rzadkość w naszym życiu. 00:08:39.997 --> 00:08:43.927 Jednak gdy się tego doświadczy, ma to ogromny wpływ. 00:08:43.927 --> 00:08:46.128 W zachwycie zatraca się ego. 00:08:46.128 --> 00:08:48.177 Czujemy się jednością. 00:08:48.177 --> 00:08:51.878 Zachwyt wspiera empatię i hojność. 00:08:52.228 --> 00:08:57.498 Nie ma nic bardziej zachwycającego niż całkowite zaćmienie Słońca. 00:08:57.848 --> 00:09:00.279 Niestety doświadczyło go niewielu Amerykanów, 00:09:00.279 --> 00:09:02.487 ponieważ minęło 38 lat, 00:09:02.487 --> 00:09:06.018 od kiedy po raz ostatni pojawiło się na kontynentalnym obszarze USA, 00:09:06.018 --> 00:09:10.519 oraz 99 lat, od kiedy przemierzyło kraj wszerz. 00:09:10.519 --> 00:09:13.089 To się zmieni. 00:09:13.089 --> 00:09:16.129 W ciągu następnych 35 lat 00:09:16.129 --> 00:09:20.558 pięć całkowitych zaćmień przemierzy kontynentalny obszar USA, 00:09:20.558 --> 00:09:24.118 a trzy z nich będą szczególnie efektowne. 00:09:24.438 --> 00:09:29.469 Za sześć tygodni, 21 sierpnia 2017 roku... 00:09:29.469 --> 00:09:32.000 (Brawa) 00:09:32.000 --> 00:09:36.608 cień Księżyca przemieści się z Oregonu do Karoliny Południowej. 00:09:36.608 --> 00:09:42.098 8 kwietnia 2024 roku pojawi się na północy i rozciągnie się od Teksasu do Maine. 00:09:42.098 --> 00:09:47.570 12 sierpnia 2045 roku podąży z Kalifornii do Florydy. 00:09:51.039 --> 00:09:53.659 A może zrobilibyśmy z tych dni święta? 00:09:53.659 --> 00:09:54.840 Co, jeśli... 00:09:54.840 --> 00:09:56.020 (Śmiech) 00:09:56.020 --> 00:09:57.050 (Brawa) 00:09:57.050 --> 00:09:58.350 (Okrzyki radości) 00:09:59.670 --> 00:10:04.810 A gdybyśmy stanęlibyśmy ramię w ramię, 00:10:04.810 --> 00:10:06.769 w jak najliczniejszym gronie, 00:10:06.769 --> 00:10:08.580 w cieniu Księżyca? 00:10:08.580 --> 00:10:14.089 Może to wspólne doświadczenie pomogłoby zburzyć podziały między nami. 00:10:14.089 --> 00:10:17.850 Może traktowalibyśmy się bardziej ludzko. 00:10:18.300 --> 00:10:24.190 Pewnie niektórzy uważają moją misję za szaloną, 00:10:24.190 --> 00:10:27.420 a obsesję za ekscentryczną. 00:10:27.420 --> 00:10:32.201 Po co robić tyle zamieszania wokół czegoś tak krótkiego? 00:10:32.201 --> 00:10:35.940 Po co lecieć na drugi koniec świata, 00:10:35.940 --> 00:10:39.720 żeby zobaczyć coś, co trwa trzy minuty? 00:10:40.610 --> 00:10:42.239 Tak jak mówiłem, 00:10:42.239 --> 00:10:45.000 nie jestem uduchowioną osobą. 00:10:45.420 --> 00:10:47.992 Nie wierzę w Boga. 00:10:47.992 --> 00:10:49.721 Choć chciałbym wierzyć. 00:10:50.211 --> 00:10:53.300 Gdy myślę o własnej śmiertelności, 00:10:53.300 --> 00:10:55.650 a robię to często, 00:10:56.400 --> 00:10:59.922 gdy myślę o wszystkich, których straciłem, 00:10:59.922 --> 00:11:02.372 w szczególności o mojej matce, 00:11:03.142 --> 00:11:05.002 tym, co mnie uspokaja, 00:11:05.002 --> 00:11:08.492 jest waśnie ten moment zachwytu, którego doznałem na Arubie. 00:11:08.992 --> 00:11:12.243 Wyobrażam sobie siebie na tej plaży 00:11:12.243 --> 00:11:14.182 patrzącego w niebo. 00:11:14.432 --> 00:11:17.174 Pamiętam, co wtedy czułem. 00:11:18.134 --> 00:11:21.302 Moje istnienie może jest tymczasowe, 00:11:21.302 --> 00:11:23.853 ale godzę się z tym. 00:11:23.853 --> 00:11:26.412 Spójrzcie, czego jestem częścią! 00:11:27.562 --> 00:11:29.653 To lekcja, której się nauczyłem, 00:11:29.653 --> 00:11:32.702 i która jest przydatna w życiu. 00:11:33.162 --> 00:11:37.652 Długość doświadczenia nie równa się jego mocy. 00:11:37.652 --> 00:11:42.562 Jeden weekend, jedna rozmowa, nawet jedno spojrzenie 00:11:42.902 --> 00:11:44.802 mogą wszystko zmienić. 00:11:45.782 --> 00:11:50.482 Pielęgnujcie z innymi ludźmi momenty głębokiej więzi z naturą. 00:11:50.482 --> 00:11:52.623 Uczyńcie z nich priorytet. 00:11:52.623 --> 00:11:55.072 Dążę do zobaczenia każdego zaćmienia. 00:11:55.072 --> 00:11:57.052 Wy możecie dążyć do czegoś innego. 00:11:57.052 --> 00:12:00.914 Ale nie chodzi tu o te 174 sekundy. 00:12:01.694 --> 00:12:06.244 Chodzi o to, jak zmieniają wszystkie następne lata. 00:12:06.543 --> 00:12:07.634 Dziękuję. 00:12:07.634 --> 00:12:10.015 (Brawa)