0:00:00.960,0:00:04.616 Jakiś czas temu[br]wypróbowałam pewien eksperyment. 0:00:04.640,0:00:08.080 Przez rok mówiłam tak na wszystko,[br]co mnie przerażało. 0:00:08.720,0:00:12.056 Zmuszałam się, żeby powiedzieć tak[br]na to, co mnie denerwowało, 0:00:12.080,0:00:13.840 czy kazało mi wyjść ze strefy komfort 0:00:14.360,0:00:16.095 Czy chciałam występować publicznie? 0:00:16.095,0:00:17.720 Nie, ale tak. 0:00:18.280,0:00:20.216 Czy chciałam lecieć na żywo w telewizji? 0:00:20.216,0:00:22.000 Nie, ale tak. 0:00:22.480,0:00:24.296 Czy chciałam spróbować grać? 0:00:24.320,0:00:27.376 Nie nie nie, ale tak, tak, tak. 0:00:27.400,0:00:29.456 Zdarzyło się coś szalonego: 0:00:29.480,0:00:32.216 robienie tego, co mnie przerażało, 0:00:32.240,0:00:33.896 zniszczyło strach, 0:00:33.920,0:00:35.636 sprawiło, że już mnie nie przeraża. 0:00:35.636,0:00:39.920 Strach przed wystąpieniami publicznymi,[br]niepokój społeczny- zniknęły. 0:00:40.600,0:00:43.576 Siła jednego słowa jest niesamowita. 0:00:43.600,0:00:45.736 "Tak" odmieniło moje życie. 0:00:45.760,0:00:47.456 "Tak" odmieniło mnie. 0:00:47.480,0:00:49.856 Ale było pewne wyjątkowe "tak", 0:00:49.880,0:00:52.816 które wpłynęło na moje życie[br]w ogromny sposób. 0:00:52.840,0:00:54.746 Tak, że nigdy się tego nie spodziewałam. 0:00:54.746,0:00:57.320 Rozpoczęło się od pytanie mojego dziecka. 0:00:58.440,0:01:01.736 Mam trzy wspaniałe córki:[br]Harper, Beckett i Emerson. 0:01:01.760,0:01:05.256 Emerson jest dzieckiem,[br]które określa wszystko jako "skarb" 0:01:05.280,0:01:07.136 jakby była kelnerką z Południa. 0:01:07.160,0:01:08.376 (Śmiech) 0:01:08.400,0:01:11.216 "Skarbie, chcę trochę mleka do buteleczki" 0:01:11.240,0:01:12.856 (Śmiech) 0:01:12.880,0:01:16.136 Ta "południowa kelnerka" poprosiła mnie,[br]żebym z się z nią pobawiła 0:01:16.160,0:01:18.936 kiedy byłam gdzieś w drodze[br]i odpowiedziałam "Tak". 0:01:18.960,0:01:22.976 To "tak" było początkiem[br]nowej drogi życia mojej rodziny. 0:01:23.000,0:01:24.976 Złożyłam przysięgę, że od tamtego momentu 0:01:25.000,0:01:27.786 za każdym razem, gdy dziecko poprosi mnie,[br]żebym się z nim pobawiła, 0:01:27.786,0:01:29.976 nieważne co będę robiła,[br]albo gdzie będę szła, 0:01:29.976,0:01:33.520 za każdym razem powiem "Tak". 0:01:34.280,0:01:37.896 Prawie. Nie jestem idealna,[br]ale bardzo się staram, żeby być. 0:01:37.920,0:01:40.336 To ma na mnie magiczny wpływ, 0:01:40.360,0:01:42.760 na moje dzieci, na naszą rodzinę. 0:01:43.520,0:01:46.456 Ale ma to też oszałamiające efekty uboczne 0:01:46.480,0:01:50.056 Dopiero ostatnio zrozumiałam to w pełni. 0:01:50.080,0:01:53.656 Zrozumiałam, że mówienie "Tak"[br]na zabawy z dziećmi 0:01:53.680,0:01:55.840 prawdopodobnie uratowało moją karierę. 0:01:56.760,0:01:59.896 Zobaczcie, mam to, co większość ludzi[br]nazwała by pracą marzeń. 0:01:59.920,0:02:02.696 Jestem pisarką. Wyobrażam sobie.[br]Wydaję rzeczy zawodowo. 0:02:02.720,0:02:04.176 Praca marzeń. 0:02:04.200,0:02:05.536 Nie. 0:02:05.560,0:02:06.760 Jestem tytanem. 0:02:07.320,0:02:08.656 Praca marzeń. 0:02:08.680,0:02:11.136 Tworzę telewizję.[br]Kieruję produkcją telewizyjną. 0:02:11.160,0:02:14.256 Robię telewizję, wielką część telewizji. 0:02:14.280,0:02:16.136 W ten czy inny sposób nawet ten sezon. 0:02:16.160,0:02:19.670 Jestem odpowiedzialna za wyświetlanie[br]około 70 godzin programu. 0:02:19.670,0:02:21.976 Cztery programy telewizyjne,[br]70 godzin telewizji. 0:02:21.976,0:02:22.816 (Brawa) 0:02:22.840,0:02:25.366 Trzy programy w produkcji jednocześnie,[br]czasem cztery. 0:02:25.366,0:02:28.656 Każdy program tworzy setki miejsc pracy,[br]które wcześniej nie istniały. 0:02:28.680,0:02:30.936 Budżet na jeden odcinek sieci telewizyjnej 0:02:30.960,0:02:33.336 może wynieść między 3 a 6 milionów dolarów 0:02:33.360,0:02:34.500 Powiedzmy, że pięć. 0:02:34.500,0:02:37.216 Nowy odcinek co dziewięć dni[br]obejmuje cztery programy, 0:02:37.216,0:02:40.176 więc każde 9 dni to koszta telewizji[br]warte 20 milionów dolarów, 0:02:40.200,0:02:42.176 [br]4 programy, 70 godzin telewizji, 0:02:42.200,0:02:44.656 trzy programy w jednym czasie,[br]czasem cztery, 0:02:44.680,0:02:46.376 16 odcinków w jednym czasie: 0:02:46.400,0:02:48.776 24 odcinki "Chirurgów",[br]21 odcinków "Skandalu", 0:02:48.800,0:02:51.056 15 odcinków "Sposobu na mordestwo", 0:02:51.080,0:02:53.456 10 odcinków "The Catch"[br]to 70 godzin telewizji, 0:02:53.480,0:02:55.220 to 350 milionów dolarów na sezon. 0:02:55.220,0:02:56.976 W Ameryce, moje programy telewizyjne 0:02:57.000,0:02:59.206 są wyświetlane w powtórkach[br]co czwartek w nocy. 0:02:59.206,0:03:02.816 Na całym świecie moje programy lecą[br]w 256 miejscach w 67 językach 0:03:02.840,0:03:04.656 dla 30 milionowej publiczności. 0:03:04.680,0:03:06.360 Mój umysł jest globalny, 0:03:06.880,0:03:10.216 45 godzin z tych 70 godzin telewizji[br]to programy, które sama stworzyłam 0:03:10.240,0:03:12.696 nie tylko wyprodukowałam,[br]więc ponad wszystko 0:03:12.720,0:03:16.256 muszę znaleźć czas,[br]naprawdę cichy, kreatywny czas 0:03:16.280,0:03:18.456 żeby zebrać swoich fanów wokół ogniska 0:03:18.480,0:03:19.870 i opowiedzieć swoją historię. 0:03:20.060,0:03:22.113 4 programy telewizyjne,[br]70 godzin telewizji, 0:03:22.137,0:03:23.856 trzy występy w tym samym czasie, 0:03:23.880,0:03:27.920 czasem cztery, 350 milionów dolarów,[br]ogniska płonące na całym świecie. 0:03:28.640,0:03:30.200 Wiecie, kto tak jeszcze robi? 0:03:30.800,0:03:33.536 Nikt. Więc jak powiedziałam,[br]jestem tytanem. 0:03:33.560,0:03:34.816 Praca marzeń. 0:03:34.840,0:03:36.056 (Brawa) 0:03:36.080,0:03:38.336 Nie mówię tego, żeby wam zaimponować. 0:03:38.360,0:03:42.496 Mówię wam po to, bo wiem, co myślicie,[br]gdy słyszycie słowo "pisarz". 0:03:42.520,0:03:45.425 Mówię to po to, żeby każdy z was,[br]kto pracuje tak ciężko, 0:03:45.449,0:03:48.856 nieważne, czy prowadzi firmę,[br]cały kraj, czy tylko klasę, 0:03:48.880,0:03:51.376 czy sklep, czy dom, 0:03:51.400,0:03:54.096 wziął mnie na poważnie,[br]kiedy mówię o pracy, 0:03:54.120,0:03:58.096 zauważycie, że nie stukam cały dzień[br]na komputerze i nie wyobrażam sobie, 0:03:58.120,0:04:00.016 usłyszycie, kiedy powiem, 0:04:00.040,0:04:03.520 że rozumiem, że praca marzeń[br]nie polega na marzeniu. 0:04:04.000,0:04:09.416 To dalej praca, zajęcie, rzeczywistość,[br]krew, pot, żadnych łez. 0:04:09.440,0:04:13.240 Pracuję dużo, ciężko i uwielbiam to. 0:04:13.840,0:04:16.176 Kiedy jestem zakopana w pracy, 0:04:16.200,0:04:18.696 nie ma żadnych innych uczuć. 0:04:18.720,0:04:22.176 Dla mnie, moja praca zawsze jest[br]budowaniem czegoś z niczego. 0:04:22.200,0:04:24.976 To tworzenie wojska. To malowanie płótna. 0:04:25.000,0:04:27.656 To dotykanie wyżyn.[br]To bieganie maratonu. 0:04:27.680,0:04:29.296 To bycie Beyonce. 0:04:29.320,0:04:32.240 To jest to wszystko w jednym momencie. 0:04:32.920,0:04:34.576 Kocham pracować. 0:04:34.600,0:04:37.656 To jest kreatywne i mechaniczne,[br]wyczerpujące i ekscytujące, 0:04:37.680,0:04:40.256 zabawne i przerażające,[br]ubogie w emocje i matczyne, 0:04:40.280,0:04:41.656 okrutne i rozważne. 0:04:41.680,0:04:44.760 To, co sprawia, że jest to dobre,[br]jest pomruk. 0:04:45.640,0:04:48.856 Pewnego rodzaju zmiana wewnątrz mnie,[br]kiedy praca idzie dobrze. 0:04:48.880,0:04:50.776 Pomruk zaczyna się w moim umyśle, 0:04:50.800,0:04:54.496 rośnie i rośnie,[br]aż w końcu pomruk brzmi jak droga, 0:04:54.520,0:04:56.520 po której mogłabym jeździć już zawsze. 0:04:57.400,0:04:59.781 Wielu ludzi, gdy staram się[br]wytłumaczyć ten pomruk, 0:05:00.520,0:05:02.736 zakłada, że mówię o pisaniu, 0:05:02.760,0:05:04.446 że pisanie sprawia mi przyjemność. 0:05:04.446,0:05:06.560 Nie zrozumcie mnie źle, bo to prawda, 0:05:07.400,0:05:08.600 ale ten pomruk-- 0:05:09.640,0:05:11.656 Nie było go zanim zajęłam się telewizją. 0:05:11.680,0:05:13.896 Aż zaczęłam pracować i pracować, 0:05:13.920,0:05:16.536 budować, tworzyć i współpracować. 0:05:16.560,0:05:21.000 Aż zaczęłam to odkrywać,[br]ten dreszczyk, ten pęd, ten pomruk. 0:05:21.800,0:05:23.816 Pomruk to więcej niż pisanie. 0:05:23.840,0:05:27.096 Pomruk to działanie. Pomruk to narkotyk. 0:05:27.120,0:05:29.736 Pomruk to muzyka.[br]Pomruk to światło i powietrze, 0:05:29.760,0:05:33.120 Pomruk to szept Boga do mojego ucha. 0:05:33.680,0:05:35.400 Kiedy macie taki właśnie pomruk, 0:05:36.120,0:05:38.656 nie możecie przestać walczyć o chwałę. 0:05:38.680,0:05:43.280 To uczucie, że nie możecie przestać[br]walczyć o chwałę pod żadnym pozorem. 0:05:44.310,0:05:45.680 To jest nazywane pomrukiem. 0:05:46.120,0:05:49.696 Chociaż może jest to pracoholizm. 0:05:49.720,0:05:51.376 (Śmiech) 0:05:51.400,0:05:53.200 Może jest to geniusz. 0:05:54.200,0:05:55.800 Może jest to ego. 0:05:56.520,0:05:58.760 Moze to tylko strach przed porażką. 0:05:59.680,0:06:01.296 Nie wiem. 0:06:01.320,0:06:05.136 Wiem tylko,[br]że nie jestem stworzona do porażki. 0:06:05.160,0:06:07.000 Wiem tylko, że kocham ten pomruk. 0:06:07.520,0:06:10.096 Wiem tylko, że chcę wam powiedzieć,[br]że jestem tytanem. 0:06:10.120,0:06:12.576 Wiem, że nie chcę tego kwestionować. 0:06:12.600,0:06:13.800 O to chodzi: 0:06:15.080,0:06:16.896 im więcej sukcesów odnoszę, 0:06:16.920,0:06:20.536 im więcej programów, odcinków,[br]im więcej przełamanych granic, 0:06:20.560,0:06:22.040 im więcej jest do zrobienia, 0:06:22.760,0:06:24.016 im więcej kul w powietrzu, 0:06:24.040,0:06:26.936 im więcej oczu zwróconych na mnie, 0:06:26.960,0:06:28.720 im więcej oczekiwań. 0:06:29.280,0:06:31.376 Tym bardziej pracuję na sukces, 0:06:31.400,0:06:32.950 tym bardzie potrzebuję pracować. 0:06:33.920,0:06:35.656 A co powiedziałam o pracy? 0:06:35.680,0:06:37.000 Kocham pracować, prawda? 0:06:37.640,0:06:40.016 Tworzenie czegoś z niczego,[br]biegnięcie maratonu, 0:06:40.040,0:06:42.256 wojska, płótna, szczyt, pomruk, 0:06:42.280,0:06:44.136 pomruk, ten pomruk. 0:06:44.160,0:06:46.216 Lubię ten pomruk. Kocham ten pomruk. 0:06:46.240,0:06:49.040 Potrzebuję tego pomruku.[br]Jestem tym pomrukiem. 0:06:49.600,0:06:51.600 Czy jestem niczym innym poza nim? 0:06:53.320,0:06:54.760 I wtedy pomruk zniknął. 0:06:55.680,0:06:59.386 Przepracowanie, przemęczenie, wypalenie. 0:06:59.440,0:07:02.080 Pomruk się skończył. 0:07:03.080,0:07:05.656 Moje trzy córki[br]są przyzwyczajone do prawdy, 0:07:05.680,0:07:07.800 że ich matka jest[br]samotnym pracującym tytanem 0:07:08.560,0:07:09.776 Harper mówi ludziom: 0:07:09.800,0:07:12.640 "Mojej mamy nie będzie,[br]ale możesz napisać do mojej niani". 0:07:13.240,0:07:16.760 Emerson mówi: "Skarbie,[br]chcę iść do Shonda Land". 0:07:17.680,0:07:19.056 Są dziećmi tytana. 0:07:19.080,0:07:20.880 Są dziecięcymi tytanami. 0:07:21.520,0:07:24.800 Miały 12, 3 i 1 rok,[br]kiedy skończył się pomruk. 0:07:25.720,0:07:27.160 Pomruk lokomotywy umarł. 0:07:27.800,0:07:30.296 Przestałam kochać pracę.[br]Nie mogłam uruchomić lokomotywy. 0:07:30.320,0:07:32.296 Pomruk nie wracał. 0:07:32.320,0:07:34.640 Mój pomruk był zepsuty. 0:07:35.480,0:07:39.296 Robiłam to co zwykle,[br]całą tą morderczą pracę, 0:07:39.320,0:07:41.776 15-godzinne dni, pracując całe weekendy, 0:07:41.800,0:07:45.136 bez żalu, bez kapitulacji,[br]tytan nigdy nie śpi, nigdy nie rezygnuje, 0:07:45.160,0:07:47.360 pełne serca, czyste oczy, [br]ble ble, nieważne 0:07:48.000,0:07:49.520 Ale nie było pomruku. 0:07:50.840,0:07:52.600 We mnie była cisza. 0:07:54.080,0:07:57.776 cztery programy, 70 godzin telewizji,[br]trzy programy w tym samym czasie, 0:07:57.800,0:07:59.016 czasem cztery. 0:07:59.040,0:08:02.856 cztery programy, 70 godzin telewizji,[br]trzy programy w tym samym czasie... 0:08:02.880,0:08:04.976 Byłam idealnym tytanem. 0:08:05.000,0:08:07.720 Byłam tytanem, którego moglibyście[br]zabrać do domu do mamy. 0:08:08.520,0:08:12.080 Wszystkie kolory były takie same,[br]a mnie już to nie bawiło. 0:08:12.560,0:08:13.880 To było moje życie. 0:08:14.800,0:08:16.136 To było to, co robiłam. 0:08:16.160,0:08:18.880 Byłam tym pomrukiem, a pomruk był mną. 0:08:19.640,0:08:22.216 Co robicie, gdy rzeczy,[br]którymi się zajmujecie, 0:08:22.240,0:08:24.920 praca, którą kochacie,[br]zaczynają smakować jak kurz? 0:08:25.880,0:08:27.936 Wiem, że ktoś gdzieś indziej myśli: 0:08:27.960,0:08:30.336 "Rycz ile chcesz, głupia tytanko". 0:08:30.360,0:08:32.135 (Śmiech) 0:08:32.159,0:08:34.216 Wiecie, że tak jest, 0:08:34.240,0:08:37.015 jeśli działacie, pracujecie,[br]jeśli kochacie to, co robicie, 0:08:37.039,0:08:40.096 bycie nauczycielem, bycie bankowcem,[br]bycie matką, bycie malarzem, 0:08:40.120,0:08:41.336 bycie Billem Gatesem, 0:08:41.360,0:08:44.696 jeśli po prostu kochacie inną osobę[br]i to wam daje ten pomruk, 0:08:44.720,0:08:46.296 jeśli znacie ten pomruk, 0:08:46.320,0:08:50.336 jeśli wiecie jak smakuje pomruk,[br]jeśli byliście przy tym pomruku, 0:08:50.360,0:08:53.400 gdy pomruk się skończył, kim jesteście? 0:08:54.640,0:08:55.840 Czym jesteście? 0:08:56.760,0:08:58.176 Czym jestem ja? 0:08:58.200,0:09:00.080 Czy jestem dalej tytanem? 0:09:01.080,0:09:05.840 Jeśli piosenka mojego serca przestaje grać[br]czy mogę przetrwać w ciszy? 0:09:07.840,0:09:11.080 Wtedy moje południowe dziecko-kelnerka[br]zadała mi pytanie. 0:09:11.920,0:09:15.816 Wychodziłam i byłam za drzwiami,[br]byłam spóźniona, a ona powiedziała: 0:09:15.840,0:09:18.120 "Mama, pobawimy się?" 0:09:18.880,0:09:22.216 I już miałam powiedzieć "nie",[br]kiedy uświadomiłam sobie dwie rzeczy. 0:09:22.240,0:09:24.840 Pierwsza: będę mówiła "tak" na wszystko 0:09:25.440,0:09:28.680 Druga: moja "kelnerka z Południa"[br]nie nazwała mnie "Skarbie". 0:09:29.560,0:09:31.840 Już nikogo nie nazywa "Skarbie". 0:09:32.640,0:09:34.336 Kiedy to się stało? 0:09:34.360,0:09:36.816 Tracę to będąc tytanem[br]i opłakiwanie mojego pomruku, 0:09:36.840,0:09:39.760 a tutaj ona zmieniała się na moich oczach. 0:09:40.440,0:09:43.520 Powiedziała: "Mama, pobawimy się?" 0:09:43.960,0:09:45.240 Odpowiedziałam: "Tak". 0:09:46.160,0:09:48.576 Nie ma w tym nic specjalnego. 0:09:48.600,0:09:51.296 Bawiłyśmy się i dołączyły do nas[br]jej siostry. 0:09:51.320,0:09:52.776 Była dużo śmiechu, 0:09:52.800,0:09:56.416 a ja naprawdę dramatycznie przeczytałam im[br]"Każdy robi kupę" 0:09:56.440,0:09:57.816 Nic nadzwyczajnego. 0:09:57.840,0:09:58.936 (Śmiech) 0:09:58.960,0:10:01.136 Mimo, że było to wyjątkowe, 0:10:01.160,0:10:03.656 ponieważ w całym swoim bólu i panice, 0:10:03.680,0:10:05.736 w bezdomności i braku pomruku, 0:10:05.760,0:10:08.320 nie mam nic innego do roboty,[br]poza byciem uważnym. 0:10:08.760,0:10:10.176 Skupiam się. 0:10:10.200,0:10:11.400 Jestem spokojna. 0:10:12.160,0:10:14.536 To co tworzę,[br]maraton, który biegnę, 0:10:14.560,0:10:17.520 armia, płótna, szczyty - nie istnieją. 0:10:18.400,0:10:20.336 Istnieją tylko lepkie paluszki, 0:10:20.360,0:10:23.696 i lepkie całusy, cichutkie głosy i kredki 0:10:23.720,0:10:25.296 i piosenka o mocy, 0:10:25.320,0:10:28.336 ktorą to niby potrzebuje[br]ta księżniczka z Krainy Mrozu. 0:10:28.360,0:10:30.296 (Śmiech) 0:10:30.320,0:10:32.480 Jest spokój i prostota. 0:10:33.880,0:10:38.096 Powietrze jest tak rzadkie,[br]że ledwo mogę oddychać. 0:10:38.120,0:10:40.280 Ledwo mogę uwierzyć, że oddycham. 0:10:40.920,0:10:43.600 Zabawa jest przeciwieństwem pracy. 0:10:44.520,0:10:45.920 Jestem szczęśliwa. 0:10:46.680,0:10:48.056 Coś we mnie się otwiera. 0:10:48.080,0:10:50.400 Drzwi w moim mózgu się kołyszą, 0:10:51.320,0:10:52.816 nadchodzi przypływ energii. 0:10:52.840,0:10:57.096 Nie nagle, ale to się dzieje. Naprawdę. 0:10:57.120,0:10:58.320 Czuję to. 0:10:58.640,0:10:59.920 Pomruk wraca. 0:11:00.480,0:11:03.176 Nie taki głośnie, wręcz ledwo słyszalny, 0:11:03.200,0:11:06.496 cichy i muszę być bardzo cicho,[br]żeby go usłyszeć, ale on tam jest. 0:11:06.520,0:11:09.240 Nie TEN pomruk, lecz JAKIŚ pomruk. 0:11:09.880,0:11:13.040 I czuję się, jakbym znała[br]jakiś magiczny sekret. 0:11:13.800,0:11:16.296 Nie zapędzajmy się tak. 0:11:16.320,0:11:19.400 To tylko miłość. To wszystko, czym to jest 0:11:20.240,0:11:23.360 Żadna magia. Żaden sekret.[br]To tylko miłość. 0:11:24.120,0:11:25.640 Coś, o czym zapomnieliśmy. 0:11:26.560,0:11:30.056 Ten pomruk, pomruk pracy,[br]pomruk tytana, 0:11:30.080,0:11:31.440 to tylko zastępniki. 0:11:32.000,0:11:34.376 Jeśli miałabym was spytać, kim jestem, 0:11:34.400,0:11:36.416 jeśli miałabym wam powiedzieć, kim jestem, 0:11:36.416,0:11:38.816 jeśli opisuję się przez pryzmat programów, 0:11:38.840,0:11:43.096 godzin telewizji[br]i jakim globalnym dupkiem jest mój umysł, 0:11:43.120,0:11:46.040 zapominam, czym jest prawdziwy pomruk. 0:11:46.680,0:11:50.400 Pomruk nie jest siłą,[br]nie jest specyficzny dla pracy. 0:11:50.880,0:11:52.630 Pomruk jest specyficzny dla zabawy. 0:11:53.000,0:11:55.296 Prawdziwy pomruk[br]jest specyficzny dla miłości. 0:11:55.320,0:11:58.976 Pomruk to elektryczność pochodząca[br]z bycia podekscytowanym życiem. 0:11:59.000,0:12:01.736 Prawdziwy pomruk to pewność i spokój. 0:12:01.760,0:12:04.256 Prawdziwy pomruk ignoruje przeszłość, 0:12:04.280,0:12:07.296 i to, że jest już za późno,[br]oczekiwania i presję. 0:12:07.320,0:12:09.880 Prawdziwy pomruk jest jedyny i niezwykły. 0:12:10.380,0:12:12.536 Prawdziwy pomruk to szept Boga[br]do mojego ucha, 0:12:12.560,0:12:14.936 ale może Bóg szeptał nie to, [br]co powinien, 0:12:14.960,0:12:17.818 ponieważ który z bogów mówił mi,[br]że jestem tytanem? 0:12:18.800,0:12:20.000 To tylko miłość. 0:12:20.920,0:12:23.896 Wszyscy moglibyśmy mieć jej więcej, 0:12:23.920,0:12:25.280 o wiele więcej miłości. 0:12:26.280,0:12:28.610 Kiedykolwiek moje dziecko poprosi mnie[br]do zabawy, 0:12:28.920,0:12:30.240 odpowiem "Tak". 0:12:31.240,0:12:33.136 Stało się to regułą z jednego powodu: 0:12:33.160,0:12:34.416 żeby dać sobie pozwolenie 0:12:34.440,0:12:36.720 na uwolnienie się z winy pracoholizmu. 0:12:37.240,0:12:39.536 Takie jest prawo, więc nie mam wyjścia. 0:12:39.560,0:12:41.696 Nie mam wyjścia, 0:12:41.720,0:12:43.280 nie jeśli chcę poczuć pomruk. 0:12:44.000,0:12:45.736 Chciałabym, żeby było to tak proste, 0:12:45.760,0:12:49.336 ale nie jestem dobra w grach. 0:12:49.360,0:12:50.920 Nie lubię ich. 0:12:52.440,0:12:56.800 Nie interesują mnie tak,[br]jak interesuje mnie praca. 0:12:57.400,0:13:00.656 Prawda uczy pokory i upokarza w twarz. 0:13:00.680,0:13:02.416 Nie lubię gier. 0:13:02.440,0:13:05.216 Pracuję cały czas, ponieważ lubię pracować 0:13:05.240,0:13:09.120 Bardziej lubię pracować,[br]niż bywać w domu. 0:13:10.000,0:13:13.760 Zmierzanie się z tym faktem[br]jest niezwykle ciężkie, 0:13:14.720,0:13:20.720 bo jaki człowiek bardziej ceni pracę,[br]niż bycie w domu. 0:13:21.640,0:13:23.360 Cóż, ja. 0:13:23.920,0:13:27.176 To znaczy, bądźmy szczerzy.[br]Nazywam siebie tytanem. 0:13:27.200,0:13:28.576 Mam pewne problemy. 0:13:28.600,0:13:30.216 (Śmiech) 0:13:30.240,0:13:33.256 Jednym z tym problemów nie jest to,[br]że jestem zbyt zrelaksowana. 0:13:33.280,0:13:35.376 (Śmiech) 0:13:35.400,0:13:39.080 Biegamy po trawniku,[br]w tę i z powrotem, w tę i z powrotem. 0:13:39.720,0:13:42.176 Mamy 30-sekundowe imprezy taneczne. 0:13:42.200,0:13:44.760 Śpiewamy znane melodie.[br]Bawimy się piłkami. 0:13:45.240,0:13:47.336 Dmucham bańki, a one je przebijają. 0:13:47.360,0:13:52.320 Czuję się sztywno i jestem w amoku.[br]Przez większość czasu zdezorientowana. 0:13:52.800,0:13:55.480 Zawsze czekam na swój telefon. 0:13:56.080,0:13:57.896 Ale to w porządku. 0:13:57.920,0:14:02.776 Moje malutkie ludziki pokazują mi, jak żyć[br]a pomruk wszechświata mnie wypełnia. 0:14:02.800,0:14:05.776 Bawię się aż zaczynam się zastanawiać, 0:14:05.800,0:14:08.950 dlaczego w ogóle przestawiliśmy się bawić[br]w pierwszej kolejności. 0:14:09.480,0:14:10.760 Też możecie to zrobić- 0:14:11.480,0:14:14.580 mówić "tak" za każdym razem,[br]kiedy dziecko poprosi was o zabawę. 0:14:15.600,0:14:18.496 Myślicie, że pewnie jestem[br]idiotką w diamentowych butach? 0:14:18.520,0:14:21.336 Macie rację, ale dalej możecie to zrobić. 0:14:21.360,0:14:23.016 Macie czas. 0:14:23.040,0:14:26.620 Wiecie czemu? Bo nie jesteście Rihanną[br]ani Muppetem. 0:14:26.620,0:14:29.306 Wasze dziecko nie sądzi,[br]że jesteście tak interesujący. 0:14:29.306,0:14:30.336 (Śmiech) 0:14:30.360,0:14:32.336 Potrzebujecie tylko 15 minut. 0:14:32.360,0:14:35.136 Moje dwu- i czteroletnie córki[br]zawsze chcą bawić się ze mną 0:14:35.160,0:14:36.576 przez jakieś 15 minut 0:14:36.600,0:14:39.616 zanim sobie pomyślą,[br]że chcą robić coś innego. 0:14:39.640,0:14:43.216 To jest cudowne 15 minut,[br]ale to dalej jest 15 minut. 0:14:43.240,0:14:47.216 Jeśli nie jestem biedronką albo cukierkiem[br]jestem niewidzialna po 15 minutach. 0:14:47.240,0:14:48.250 (Śmiech) 0:14:48.250,0:14:50.906 A moja 13-letnia córka-[br]jeśli w ogóle uda mi się pogadać 0:14:50.906,0:14:52.993 z moją 13-letnią córką przez 15 minut. 0:14:53.040,0:14:54.376 to jestem Rodzicem Roku. 0:14:54.400,0:14:56.056 (Śmiech) 0:14:56.080,0:14:58.076 15 minut to wszystko, czego potrzebujecie. 0:14:58.076,0:15:02.480 Mogę zdecydowanie wygospodarować 15 minut[br]nieprzerywanego czasu w najgorszym dniu 0:15:03.120,0:15:05.216 "nieprzerwany" jest tutaj kluczem. 0:15:05.240,0:15:08.136 żadnych telefonów, żadnego prania, niczego 0:15:08.160,0:15:10.896 Jesteście zajęci.[br]Musicie postawić obiad na stole. 0:15:10.920,0:15:14.056 Musicie zmusić je do mycia.[br]Ale możecie zrobić te 15 minut. 0:15:14.080,0:15:16.496 Moje dzieci są moim szczęściem,[br]są moim światem, 0:15:16.520,0:15:20.516 ale wasze dzieci nie muszą być paliwem,[br]które karmi wasz pomruk. 0:15:20.516,0:15:23.136 miejscem, w którym życie[br]jest bardziej dobre, niż złe. 0:15:23.160,0:15:25.656 Nie chodzi o grę z dziećmi, 0:15:25.680,0:15:26.936 chodzi o dobrą zabawę. 0:15:26.960,0:15:29.320 Chodzi o granie tak ogólnie. 0:15:30.160,0:15:32.096 Dajcie sobie te 15 minut. 0:15:32.120,0:15:34.476 Odnajdźcie to, co sprawia,[br]że się dobrze czujecie. 0:15:34.476,0:15:37.600 Po prostu to zrozumcie[br]i działajcie w tej kwestii. 0:15:38.720,0:15:40.120 Ja nie jestem w tym idealna. 0:15:40.120,0:15:43.120 W rzeczywistości częściej mi się nie udaje[br]niż mi się udaje: 0:15:43.120,0:15:45.960 spotkać się ze znajomymi, poczytać,[br]patrzeć w przestrzeń. 0:15:46.640,0:15:49.696 "Pobawisz się?" staje się skrótem[br]do rozpieszczania samej siebie 0:15:49.720,0:15:53.936 tak, jakbym miała się poddać[br]tuż przed wydaniem pierwszego programu, 0:15:53.960,0:15:56.696 tuż przed tym, zanim stałam się[br]szkoleniowym tytanem, 0:15:56.720,0:16:00.120 tuż przed tym, zanim zaczęłam walczyć[br]ze sobą o nieznane. 0:16:01.240,0:16:04.736 15 minut? Co może być złego[br]w skupianiu całej swojej uwagi 0:16:04.760,0:16:06.080 przez 15 minut? 0:16:06.520,0:16:08.360 Wygląda na to, że nic. 0:16:08.960,0:16:13.016 Sam brak pracy umożliwił pomrukowi powrót, 0:16:13.040,0:16:16.480 jak gdyby mechanizm pomruku[br]mógł się zatankować, jak mnie nie było. 0:16:17.600,0:16:20.120 Praca nie działa bez gry. 0:16:21.400,0:16:24.040 To zajmuje troszkę czasu,[br]ale po kilku miesiącach 0:16:24.550,0:16:27.306 pewnego dnia zapora się otwiera[br]i czuje pęd. 0:16:27.306,0:16:29.616 Stoję w moim biurze 0:16:29.640,0:16:33.736 wypełniona nieznaną melodią,[br]pełna rytmu wokół i wewnątrz mnie, 0:16:33.760,0:16:36.536 i wokół mnie znów jest masa pomysłów. 0:16:36.560,0:16:40.126 I ta droga pomruku znów jest otwarta[br]i mogłabym jechać nią w nieskończoność. 0:16:40.126,0:16:41.860 I znów kocham pracować. 0:16:42.000,0:16:45.736 Ale teraz lubię ten pomruk,[br]ale go nie kocham. 0:16:45.760,0:16:47.016 Nie potrzebuję pomruku. 0:16:47.040,0:16:51.896 Nie jestem pomrukiem.[br]Pomruk nie jest mną. Już nie. 0:16:52.040,0:16:55.736 Jestem bańkami mydlanymi, lepkimi palcami[br]i obiadami z przyjaciółmi. 0:16:55.760,0:16:56.960 Jestem TYM pomrukiem. 0:16:57.400,0:16:58.736 Pomrukiem życia. 0:16:58.760,0:17:00.056 Pomrukiem miłości. 0:17:00.080,0:17:04.319 Pomruk pracy dalej jest częścią mnie,[br]ale nie jest już całą mną 0:17:04.880,0:17:06.400 i jestem z tego wdzięczna. 0:17:07.200,0:17:09.296 Nie gadam bzdur o byciu tytanem, 0:17:09.319,0:17:12.480 bo nigdy nie widziałam tytana[br]grającego w Entliczek Pentliczek. 0:17:13.880,0:17:18.190 Powiedziałam "tak" na mniej pracy, [br]a więcej zabawy i jakoś dalej żyję. 0:17:18.200,0:17:21.160 Mój umysł jest dalej globalny.[br]Moje ogniska dalej płoną. 0:17:21.960,0:17:25.359 Im więcej gram, tym jestem szczęśliwsza[br]i moje dzieci są szczęśliwsze. 0:17:25.920,0:17:29.176 Im więcej gram, [br]tym bardziej czuję się jak dobra matka. 0:17:29.200,0:17:31.656 Im więcej gram,[br]tym wolniejszy staje się mój umysł. 0:17:31.680,0:17:33.576 Im więcej gram, tym lepiej pracuję. 0:17:33.600,0:17:36.096 Im więcej gram, tym bardziej czuję pomruk, 0:17:36.120,0:17:38.496 naród, który buduję,[br]maraton, który biegnę, 0:17:38.520,0:17:41.140 armię, płótno, wysokie noty,[br]pomruk, ten pomruk, 0:17:41.164,0:17:43.564 inny pomruk, prawdziwy pomruk, 0:17:44.000,0:17:45.456 pomruk życia. 0:17:45.480,0:17:46.826 Im więcej czuję ten pomruk, 0:17:46.826,0:17:50.296 tym bardziej ten dziwny,[br]drżący, nieosłoniony, 0:17:50.320,0:17:51.656 drżący, nieosłoniony, 0:17:51.680,0:17:54.520 niezręczny, nowiutki,[br]żywy nie-tytan przypomina mnie. 0:17:55.120,0:17:58.000 Im bardziej czuję ten pomruk,[br]tym bardziej wiem, kim jestem. 0:17:58.560,0:18:01.680 Jestem pisarką. Tworzę róże rzeczy.[br]Wyobrażam sobie. 0:18:02.400,0:18:05.256 Ta część pracy, to istne marzenie. 0:18:05.280,0:18:07.360 To jest marzenie o pracy. 0:18:07.960,0:18:10.880 Ponieważ praca marzeń[br]powinna być trochę jak z marzeń. 0:18:11.840,0:18:14.760 Powiedziałam "tak" na mniej pracy[br]a więcej zabawy. 0:18:15.680,0:18:17.360 Tytani nie potrzebują 0:18:18.160,0:18:19.360 Pobawimy się? 0:18:19.960,0:18:21.176 Dziękuję. 0:18:21.200,0:18:24.560 (Brawa)