Bywają prawa niesprawiedliwe;
czy powinniśmy im być posłuszni?
A może dążyć do ich zmiany,
przestrzegając ich, dopóki nie zwyciężymy?
Albo może przekraczać je od razu?
Współzałożyciel strony społecznościowej
Reddit, został znaleziony martwy.
Z pewnością był cudownym talentem, ale nigdy sam tak o sobie nie myślał.
Zupełnie nie kręciła go wizja
zakładania firmy żeby zarabiać pieniądze
Highland Park, rodzinne miasto Aarona
Swartza jest dziś pogrążone w żałobie.
Najbliżsi chcą pożegnać jedną
z najjaśniejszych gwiazd Internetu
Działacze wolnościowi, aktywiści komputerowi
i otwartego dostępu opłakują tę stratę.
To "zdumiewający intelekt", według tych,
którzy go poznali.
Został zabity przez władze
a MIT zdradziło wszystkie swoje podstawowe zasady.
Chcieli zrobić z niego przykład, jasne?
Rządy zawsze chcą więcej kontroli.
Groził mu wyrok 35 lat więzienia
i milion dolarów grzywny.
Nadgorliwość prokuratury budzi wątpliwości
Doszło do zaniedbań.
Czy przyjrzał się pan tej sprawie?
Jakie są pana wnioski?
Kiedy dorastałem, stopniowo
do mnie docierało,
że wszystko dookoła mnie,
wszystko co ludzie mi mówili
że jest niby naturalne
i tak powinno być...
To wcale takie naturalne nie jest.
Niektóre rzeczy są nie w porządku
i trzeba je zmienić
I kiedy to sobie uświadomiłem,
nie było już odwrotu.
Sieć jest nasza.
Witamy w czasie czytania.
Dziś czytamy "Misia Paddingtona w wesolym miasteczku".
Urodził się i dorastał w Highland Park.
Aaron miał trzech braci,
wszyscy niezwykle bystrzy.
(Matka) Pudło się przewraca...
(Matka) Uwolnieni!
Wszyscy byliśmy niesforni.
Trzech ciągle biegających chłopców,
sprawiających kłopoty.
(Matka) Hej, nie, nie, nie.
- Aaron!
- Co?
Aaron zrozumiał jak się uczyć
już w bardzo wczesnym wieku.
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć,
sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Aaron.
- Aaron kto?
Aaron Śmieszny.
Wiedział czego chce
i chciał tego od zawsze.
Zawsze dokonywał tego, czego chciał.
Jego ciekawość nie znała granic.
Tutaj jest małe zdjęcie tego, czym są planety.
Każda planeta ma swój symbol.
Ten jest Merkurego, ten Wenus,
ten Ziemi, ten Marsa, a ten Jowisza.
Kiedyś zapytał Susan: "O co chodzi
z rozrywką rodzinną w Highland Park?"
Darmowa rozrywka rodzinna w centrum Highland Park.
Miał wtedy 3 lata.
Odpowiedziała: "O czym ty mówisz?"
A on na to: "Patrz, tutaj na lodówce:
Rozrywka rodzinna w Highland Park".
Nie mogła wyjść z podziwu,
że juz nauczył się czytać.
Nazywa się "Moja rodzinna Pascha"
Noc Paschy różni się od innych nocy.
Pewnego razu byliśmy w bibliotece
Uniwersytetu Chicago.
Wyciągnąłem z półki książkę z 1900 roku
I pokazałem mu ją, a on powiedział:
"To niezwykłe miejsce".
Wszyscy byliśmy ciekawskimi dziećmi.
Ale to Aaron najbardziej
lubił się uczyć i nauczać.
Nauczmy się abecadła od tyłu.
Z, Y, X, W, V, U, T…
Pamiętam jak wrócił ze swojej pierwszej lekcji algebry.
Powiedział: "Noah, pozwól, że nauczę cię algebry"
A ja na to: "Co to jest algebra?"
Zawsze taki był.
Teraz naciśnij przycisk "click", tutaj.
O tak, teraz załapało. Teraz jest różowe.
Kiedy miał dwa lub trzy lata, Bob
pokazał mu komputery
a ten oszalał na ich punkcie.
(mowa dziecka)
Każdy nas miał komputer, ale to Aaron
naprawdę wciągnął się w nie i w internet.
-Pracujesz przy komputerze?
-Nie..
-Mamo..dlaczego to nie działa?
Zaczął programować w bardzo młodym wieku.
Pamiętam pierwszy program, który na-
pisaliśmy razem w języku BASIC.
Był to quiz z Gwiezdnych Wojen..
Usiadł ze mną w w piwnicy i pro-
gramowaliśmy tę grę przez wiele godzin.
Zawsze brakowało mi pomysłów,
nie wiedziałem co robić.
On za to zawsze widział kolejny problem,
który można rozwiązać komputerami.
Zawsze coś, co da się rozwiązać
programowaniem.
Aaron zawsze myślał
oprogramowaniu jak o magii.
Możesz robić rzeczy, których
zwykli ludzie nie potrafią.
Aaron zrobił kiedyś bankomat z kartonu
i Macintosha.
Pewnego roku nie wiedziałem za kogo
się przebrać na Halloween.
Pomyślał że fajnie byłoby przebrać się
za jego nowy ulubiony komputer.
Wtedy był to iMac.
Nie lubił się przebierać, ale chętnie
przekonywał innych do swoich kreacji.
"Tu Aaron. Chłopaki, chwila, czekajcie.
Patrzcie się w kamerę!"
"Niech Spiderman patrzy w kamerę."
Zrobił "The Info" - stronę WWW gdzie
po prostu się informacje.
Pewnie jest ktoś, kto wie wszystko
o złocie i jego wykuwaniu.
Czemu nie mieliby o tym tam napisać? Inni
ludzie mogliby potem to przeczytać
i zmienić po swojemu, jeśli coś jest nie
tak.
Całkiem jak w Wikipedii, nieprawdaż?
Zanim powstała Wikipedia, ten 12-latek
wymyślił ją sam, w swoim pokoju
i odpalił na swoim małym komputerku.
Jeden z nauczycieli skomentował to tak:
"To zły pomysł. Nie każdy może pisać
encyklopedię."
"Po to mamy uczonych, żeby nam
pisali książki."
"Skąd ci to w ogóle strzeliło do głowy?"
Z bratem mawialiśmy "wiesz, Wikipedia
jest spoko, ale..."
"my to mieliśmy w domu jakieś pięć lat
wcześniej."
theinfo.org, strona Aarona, wygrała
szkolny konkurs
zorganizowany przez ArsDigita:
firmę z Cambridge, która robi strony WWW.
Nie mieliśmy pojęcia co robi Aaron.
To było oczywiste, że ta nagroda to duże osiągnięcie.
Aaron szybko wkręcił się w fora o programowaniu
a potem w tworzenie nowych narzędzi
nadających internetowi kształt.
Raz do mnie podszedł i mówi "Ben, pracuję
nad czymś naprawdę super."
"Muszę ci to pokazać!"
"No dobra, co to jest?"
"Nazywa się RSS."
A potem mi tłumaczy te RSSy.
Pytam go "dobra, po co mi to?"
"Czy ktoś tego używa?
Dlaczego ktoś miałby tego chcieć?"
Był taki newsletter dla ludzi
pracujących nad RSS i ogólnie nad XML
i był tam taki Aaron Swartz, który był
waleczny ale bystry,
miał dużo dobrych pomysłów
i nigdy nie przychodził na spotkania na żywo.
Mówili "masz kiedyś zamiar przyjść nas poznać?"
A on na to "no wiesz, nie wiem co na
to mama. Mam tylko 14 lat."
Na początku mówili "hm, więc nasz kolega
z którym pracowaliśmy cały rok ma 14 lat"
A potem do nich docierało: "Niesamowite!
Teraz tym bardziej chcemy go spotkać."
Pracował nad infrastrukturą
współczesnych stron WWW.
Przykładowo RSS był narzędziem do
publikowania podsumowań rzeczy,
które działy się na różnych stronach.
Najczęściej używa się tego do blogów.
Masz z 10, może 20 blogów które czytasz.
Jeśli użyjesz RSS, dostaniesz jednolitą
listę rzeczy, które się na nich dzieją.
Aaron był bardzo młody, ale rozumiał
niedoskonałości technologii
i widział sposoby, żeby ją ulepszyć.
Mama zaczęła go ładować do samolotów w
Chicago. Odbieraliśmy go w San Francisco.
Przedstawialiśmy ludziom, z którymi dyskutował.
Dziwiliśmy się temu, jak jadał.
Wybierał tylko białe jedzenie, na przykład
ryż gotowany na parze a nie smażony
bo smażony nie był wystarczająco biały.
To samo z białym chlebem i tak dalej...
Nie można się było nadziwić temu jakie
debaty się wyłaniały z jego ust.
Pomyślelibyście, że ten dzieciak naprawdę
daleko zajdzie, jeśli nie padnie na szkorbut.